ODB II rekolekcje, odb2, „...przez Chrystusa...”


„...przez Chrystusa...”

Oaza Dzieci Bożych

II stopnia

Materiały dla animatora

Hasło ODB II stopnia:

„Miłujcie się wzajemnie jak ja was umiłowałem.”

Materiały te są fragmentem „Podręcznika ODB II st.” opracowanego przez ks. Stanisława Szczepańca. Zostały pomyślane i uzupełnione jako pomoc dla animatora grupy na rekolekcjach letnich ODB.

Po przeprowadzeniu rekolekcji ODB II stopnia w Pietrzykowicach i w trakcie przygotowań do ODB w Czernichowie w 1966 zaproponowano pewne sposoby realizacji poszczególnych spotkań. Powstały one przy współpracy moderatorki Joanny Przybylskiej i Diakoni Oazy Dzieci Bożych w Bielsku - Białej.

W tekście propozycje niezgodne z oryginałem wyróżniono inną czcionką.

Kolejne zmiany zostały wprowadzone w roku 1999.

ks. Antoni

Czechowice - Dziedzice 1995

par. św. Barbary

Bielsko - Biała

1996

1999

par. Jezusa Chrystusa Odkupiciela Człowieka

0x08 graphic

Dz.

Tajemnica

Myśl teologiczna

Eucharystia

Godzina znaku

Symbol dnia

1

Zwiastowanie

Przez Chrzest staliśmy się dziećmi Bożymi. Otrzymaliśmy nowe życie.

Przypowieść o siewcy

Celebracja „Zasiew”

Ziarno

2

Nawiedzenie

Dar dziecięctwa jest dla nas najcenniejszym skarbem w życiu.

Przypowieść o skarbie i perle.

Rozmowa „Losy ziarna”

Rośliny z przypowieści o siewcy

3

Narodzenie

Dziecięctwo Boże jest udziałem w synostwie Bożym Jezusa. Jesteśmy w Niego wszczepieni.

Alegoria o krzewie winnym i latoroślach

Rozmowa „Krzew i latorośle”

Ucięta gałąź

4

Ofiarowanie

Życie Boże wzrasta w nas przez Sakramenty. Stajemy się podobni do Chrystusa.

Mowa Eucharystyczna

Celebracja: ”Boży płomień”

Chleb

5

Znalezienie

Bóg działa nie tylko w liturgii lecz w każdej chwili życia.

Największe przykazanie

Rozmowa: „Matka nowego życia”

Serce

6

Modlitwa w Ogrójcu

Zadania człowieka: czuwanie i modlitwa

„Czuwajcie i módlcie się”

Nabożeństwo eucharystyczne

Pochodnia

7

Biczowanie

Otrzymane talenty trzeba rozwijać. Przede wszystkim zdolność do miłowania.

Przypowieść o talentach

Celebracja: „Posługa miłości”

Rózga

8

Cierniem Ukoronowanie

Rozważamy wzory miłości: Miłosierny Samarytanin, Chrystus Sługa.

Przypowieść o miłosiernym Samarytaninie

Rozmowa: Chrystus Sługa

Pomocna dłoń

9

Dźwiganie krzyża

Rozważamy wzory miłości: Wyciągnięta dłoń, pomoc w niesieniu krzyża

Chrystus ratuje tonącego Piotra

Droga krzyżowa

Krzyż

10

Ukrzyżowanie

Zagrożenia dla życia Bożego w nas - grzech. Miłość dająca życie.

Śmierć Chrystusa.

Nabożeństwo Eucharystyczne.

Uschnięta gałąź.

11

Zmartwychwstanie

Nowe życie. Nowy człowiek. Nawrócenie.

Nowe życie.

Rozmowa: „Grzech”.

Woda.

12

Wniebowstąpienie

Owoce życia chrześcijańskiego: miłość, radość, pokój.

Dobre drzewo - dobre owoce.

Celebracja: „Owoce”

Różne owoce.

13

Zesłanie Ducha Świętego.

Dzień Wspólnoty.

14

Wniebowzięcie

Niepokalana - wzór życia dla Dzieci Bożych.

Kana Galilejska.

Bieg sprawnościowy.

Figurka Niepokalanej.

15

Ukoronowanie

Jesteśmy posłani z zadaniem: „Miłujcie się wzajemnie, jak ja was umiłowałem”.

Rozesłanie.

Rozmowa w grupach parafialnych.

Cykle tematyczne w ODB II stopnia

W Oazie Dzieci Bożych II stopnia można wyróżnić 3 cykle, w których realizowany jest temat główny rekolekcji - naśladowanie Jezusa Chrystusa. Są to cykle oparte na alegorii wzrostu ziarna:

I. zasiew ziarna: dzień 1 - 3 :

- Chrzest,

- nowe życie w nas,

- złączenie z Chrystusem

II. wzrost:

Bóg uprawia: dzień 4 - 5:

- sakrament,

- obecność Boga w nas (przykładem Maryja)

Nasza współpraca: dzień 6 - 11:

-modlitwa,

- służba,

- rozwijanie talentów,

- niesienie krzyża,

- powstawanie z grzechów.

III. owoce: dzień 12 - 15:

- owoce chrześcijańskiego życia,

- wspólnota,

- świadectwo,

- posłanie

DZIECIĘCA KRUCJATA MIŁOŚCI - „KROPELKI”

Św. Izydor znalazł kiedyś kamień wydrążony przez padające na niego krople wody - oznacza to systematyczność małych czynów, które prowadzą człowieka do postawy miłości w całym życiu.

„Kropelki” odczytywane są codziennie na modlitwie porannej a na wieczornej stanowić będą podstawę rachunku sumienia (dzieci prowadzą Kartę Pracy nad sobą, w której stawiają sobie ocenę za wypełnienie tych postanowień).

C o d z i e n n i e :

1. Pomodlę się za braci

2. Powiem coś dobrego o drugim człowieku

3. Zrobię coś przyjemnego dla bliźniego

Z a w s z e :

1. Podziękuję za doznaną przysługę

2. Przeproszę za wyrządzoną przykrość

3. O rzeczy potrzebne poproszę uprzejmie

N i g d y :

1. Nie będę krzyczał na drugiego

2. Nie będę przezywał kolegów

3. Nie będę dokuczał słabszym

Namiot Spotkania

Przyjmujemy z założenia, że jest on odprawiany indywidualnie przez dzieci, które powinny już wiedzieć na czym on polega. W pierwszym dni należy jednak przypomnieć jego istotę i technikę przeprowadzenia. Robi to animator w grupie. Codziennie Namiot Spotkania rozpoczyna się od wspólnego podania i przeczytania tekstu. Jeśli zachodzi taka potrzeba animator powinien wyjaśnić trudniejsze pojęcia z tekstu. Podajemy też pytania pomocnicze do rozważenia tekstu - tak je stawiając by ukierunkować na temat dnia. Oto teksty na poszczególne dni ODB II stopnia:

- dzień 1 - Mk 1, 16-20

- dzień 2 - Mt 11, 28-30

- dzień 3 - Rz 8, 28-30

- dzień 4 - Ga, 19-20

- dzień 5 - 1 Kor 15, 45-49

- dzień 6 - J 13, 12-15

- dzień 7 - 1 P 2, 21-23

- dzień 8 - Mk 10, 41-45

- dzień 9 - Łk 9, 23-26

- dzień 10 - 1 J 3, 16

- dzień 11 - Rz 6, 8-11

- dzień 12 - Kol 3, 1-4

- dzień 13 - Rz, 8 9-11

- dzień 14 - Łk 1, 38

- dzień 15 - J 15, 12-17

Jest zwyczajem godnym zachowania i wymuszającym własne zdyscyplinowanie, aby z Namiotu Spotkania pozostało jakieś zdanie w Notatniku. Animator może i powinien się zainteresować czy taka notatka została zrobiona, ale nie wolno oceniać jej treści.

Dzień 1

Temat dnia: „ziarno wrzucone w ziemię”

symbol: ziarno

GODZINA ZNAKU - "Zasiew" (Celebracja)

Wprowadzenie: Godziny Znaku są kontynuacją Godzin Różańcowych z I stopnia ODB. Ich cechą charakterystyczną jest obecność jakiegoś znaku, którego zadaniem jest pomóc nam lepiej zrozumieć rozważane prawdy. Godzina Znaku ma dwie formy: w jednym dniu przeżywamy ją jako celebrację w całej wspólnocie oazowej pod przewodnictwem Moderatora, kiedy indziej jest to spotkanie w grupach pod kierunkiem animatorów. Nie ma więc, jak na rekolekcjach młodzieżowych codziennej popołudniowej celebracji, oraz codziennej rozmowy w grupach. Obydwa elementy występują w ODB zamiennie. Obecność znaku w tych spotkaniach umożliwia zrozumienie treści teologicznych nawet przez dzieci, dlatego należy dołożyć starań, aby te spotkania w znaku zapadły w pamięć i serce uczestników. Godzina Znaku jest codziennie połączona z tajemnicą dnia. Nawet jeżeli przeżywana w danym dniu tajemnica Różańca nie wiąże się najściślej z rozważaną prawdą, zawsze tę tajemnicę odmawiamy wspólnie.

Dzisiejsza celebracja jest pierwszym spotkaniem w cyklu "Godziny Znaku". Przeprowadzamy ją na polu. Jej zadaniem jest przeżycie prawdy, że Bóg zasiał w nas ziarno swojego Boskiego życia. To życie podobnie jak ziarno jest na początku ukryte, jest niewidoczne dla ludzkiego oka. My w to wierzymy choć tego nie widzimy. Drugim obrazem, który przypomina nam tę prawdę jest tajemnica poczęcia Chrystusa w łonie Maryi rozważana w wydarzeniach zwiastowania. W nas tajemnica początku nowego życia rozpoczęła się w chwili chrztu świętego.

Przygotowanie

1. Każda grupa przygotowuje doniczkę z ziemią.

2. Wszyscy przygotowują małą "działeczkę" pod zasiew

3. Nasiona

4. Woda do podlewania.

PRZEBIEG:

(Wszyscy gromadzą się na polu. Każda grupa staje obok swojej doniczki z ziemią. Wszyscy są zwróceni w stronę prowadzącego)

I. Obrzędy wstępne.

1. Śpiew: "Była cicha i piękna jak wiosna..."

2. Pozdrowienie:

P. Pan z wami.

W. I z duchem twoim.

3. Wprowadzenie:

Gromadzimy się tu dzisiaj aby przeżyć prawdę o zasiewie. Pan Jezus wiele przypowieści poświęcił tajemnicy ziarna. We wszystkich tych przypowieściach ziarno i wzrastająca roślina tłumaczyły ukryte prawdy Boże. Czynność zasiewu, której za chwilę dokonamy ma nam przypomnieć nasz chrzest, w którym Bóg zasiał w nas ziarno swego Boskiego życia. Zanim wrzucimy ziarno w ziemię wysłuchajmy najpierw Słowa Bożego.

II. Liturgia Słowa.

Czytanie: Rz 6, 3-5

Psalm:

Ref.: Dziękujcie Panu, bo jest miłosierny

Dziękujcie Panu, bo jest dobry,

bo Jego łaska trwa na wieki.

Niech dom Izraela głosi:

"Jego łaska na wieki"

Prawica Pana wzniesiona wysoko,

Prawica Pańska moc okazała.

Nie umrę, ale żył będę

i głosił dzieła Pana.

Kamień odrzucony przez budujących

stał się kamieniem węgielnym.

Stało się to przez Pana

i cudem jest w naszych oczach.

Ewangelia J 12, 23-26

III Spotkanie w znaku

Zasiew:

- Przedstawiciel każdej grupy podchodzi do prowadzącego i odbiera od niego ziarna (nasiona).

- Grupa gromadzi się wokół swej doniczki i wrzuca ziarno w ziemię

- Następuje podlanie ziarna.

- Wszyscy gromadzą się teraz wokół małej "działki" przygotowanej do zasiewu. Tam Moderator lub jeden z animatorów wrzuca w ziemię nasiona, inni podlewają je.

Homilia.

- Po dokonaniu zasiewu ziarna chciałem was zapytać: czy tam pod ziemią, w tajemnicy przed nami nastąpi narodzenie nowego życia, czy też śmierć, albo jedno i drugie? (Jeżeli jest dobra atmosfera można podjąć dyskusję na ten temat).

- Przypomnę wam fragment słów Chrystusa, które słyszeliście przed chwilą: "jeśli ziarno pszeniczne wpadłszy w ziemię nie obumrze zostanie tylko samo; a jeżeli obumrze przynosi plon obfity". Te słowa dają nam jednocześnie odpowiedź. Ta odpowiedź jest nam zresztą znana z obserwacji przyrody.

- Taka właśnie tajemnica dokonała się na Kalwarii. Chrystus był jak ziarno, które obumarło i z tej śmierci wyrosło wspaniałe, nowe życie, którego już nigdy śmierć nie dotknie.

- Taka tajemnica dokonała się w naszym osobistym życiu w chwili chrztu świętego z dala od naszych oczu, głęboko w duszy nastąpiły śmierć i narodziny. Nie wiem czy pamiętacie: co w nas zmarło a co się narodziło? Umarł, zginął w naszej duszy grzech pierworodny, a narodziło się życie Boże, wypędzony został szatan, a zamieszkał Chrystus, w miejsce ciemności pojawiła się światłość. W naszej duszy dokonały się obydwie rzeczy; śmierć i narodziny. Ta tajemnica powinna w nas trwać przez całe życie. Zawsze mamy uśmiercać grzech, a rozwijać nowe życie.

- Popatrzmy na nasze działki. Nic nie widzimy, żadnego ziarna, a przecież ono tam jest. Nikt z nas nie ma co do tego wątpliwości. Tam pod powierzchnią ziemi już rozpoczął się proces umierania i rodzenia... Tak samo nikt z nas nie widzi, że w naszej duszy umarł grzech, a narodziło się Boże życie. Nic nie szkodzi, że tego nie widzimy, nie jest dla nas konieczne. Z ziemi za kilka dni wyrosną małe roślinki, które będą się stawać coraz większe, natomiast życie obecne w nas objawi się dobrymi czynami: modlitwą, miłością, dobrocią...

- Tutaj spotykamy się już nie tylko z narodzinami, ale także ze wzrostem życia. Na nowo więc pochylamy się nad ziemią w której zostały ukryte ziarna i pytamy: co jest do wzrostu potrzebne? Najbardziej potrzebne jest słońce i woda. Ziarno nie wyrośnie tylko na samym słońcu, bez wody. Taka sytuacja jest na pustyni. Słońca jest dużo, ale brak wody, brak więc także życia.

- Odwrotnie, gdybyśmy włożyli ziarno do wody i ukryli go przed słońcem także nic nie wyrośnie, a jeśli by nawet coś z tego wyrosło będzie karłowate, nienaturalne i na pewno nie wyda owocu.

- Gdy przeniesiemy myśli do naszej duszy, sytuacja jest podobna: potrzebna jest łaska Boża i konieczny jest także wysiłek człowieka. Słońce przypomina nam o wszystkich łaskach otrzymanych od Boga. Ich jest dosyć. Bóg jednak nie chciał zrobić wszystkiego za nas. Dla naszego dobra pozwolił nam wspólnie z Nim rozwijać nowe życie w nas. Nasz wysiłek jest więc tak potrzebny dla rozwoju życia Bożego jak woda dla rośliny. W rozwoju rośliny równocześnie działają słońce i woda. We wzroście Bożego życia w nas równocześnie bierze udział sam Bóg, wraz z Jego łaską każdy z nas.

- Przez całe rekolekcje będziemy mówić o działaniu Boga i o udziale człowieka w tajemnicy rozwoju życia nadprzyrodzonego.

- Zapewne uczestniczyliście w obrzędzie chrztu świętego. Słyszeliście więc tzw. przyrzeczenie chrzcielne. Ono właśnie składa się z dwóch części. Pierwsza mówi o wyrzeczeniu się grzechu i szatana, czyli o śmierci, druga natomiast jest wyznaniem wiary w Boga, a więc przypomina narodziny Boga w nas. Na początku nowego życia w naszym imieniu te słowa o uśmierceniu i rodzeniu wypowiedzieli za nas rodzice chrzestni. Dzisiaj na początku naszych rekolekcji sami wypowiadamy te słowa przyrzeczeń chrzcielnych. Wyrzec się grzechu to znaczy odrzucić grzech, zniszczyć grzech, sprawić, aby grzech umarł w nas, natomiast wyznać wiarę w Boga tzn. przyjąć Boga do serca, to zdecydować się słuchać Go, to chcieć aby On rodził się wzrastał w nas...

IV Modlitwa

Pytam więc każdego z was:

Czy wyrzekacie się grzechu aby żyć w wolności dzieci Bożych?

W: Wyrzekamy się!

Czy wyrzekacie się wszystkiego co prowadzi do zła, aby was grzech nie opanował?

Czy wyrzekacie się szatana który jest głównym sprawcą grzechu?

Czy wierzycie w Boga Ojca Wszechmogącego, Stworzyciela nieba i ziemi?

W: Wierzymy!

Czy wierzycie w Jezusa Chrystusa, Syna Jego Jedynego, Pana Naszego narodzonego z Maryi Dziewicy, umęczonego i pogrzebanego, który powstał z martwych i zasiada po prawicy Ojca?

Czy wierzycie w Ducha Świętego, święty Kościół Powszechny, obcowanie świętych, odpuszczenie grzechów, zmartwychwstanie ciała i życie wieczne?

Taka jest nasza wiara. Taka jest wiara

Kościoła, której wyznawanie jest naszą

chlubą w Chrystusie Jezusie Panu naszym.

W: Amen!.

Na chrzcie świętym każdy otrzymał jednego patrona, który szczególnie się za nim wstawia u Boga i którego on powinien znać i naśladować. Pomódlmy się więc do naszych patronów, aby nas wspierali w trosce o rozwój życia. Każdy wypowiada imię patrona, a wszyscy powtarzamy refren: Módl się za nami!

Święty Maksymilianie - Módl się za nami!

Pomyślmy jeszcze przez chwilę o tajemnicy dnia dzisiejszego - o Zwiastowaniu Maryi Pannie. Jest to właściwie moment poczęcia Chrystusa. Nikt z ludzi żyjących na ziemi nie widział tego co się w łonie Matki Bożej poczęło; Jezus Chrystus, Syn Boży. Początek Jego życia, podobnie jak początek życia każdego z nas i jak początek życia rośliny został zakryty przed ludzkimi oczyma. Zwróćmy się więc w modlitwie do Maryi Matki Chrystusa, aby pogłębiła w nas wiarę w to, że w naszej duszy narodził się i żyje Jezus Chrystus i aby pomogła nam wypełnić zadania które Bóg nam wyznaczył.

(Odmawiamy Dziesiątek Różańca i pod Twoją Obronę)

V Obrzędy zakończenia

Błogosławieństwo kapłańskie

Śpiew: "Przez chrztu św. wielki dar"

Dzień 2

Temat dnia: Mam nowe życie

symbol: rośliny z przypowieści

GODZINA ZNAKU - "Losy ziaren" (rozmowa)

Wprowadzenie:

Godziny Znaku przeprowadzane w grupach będą się składać z dwóch części: wyprawy odkrywczej, której zadaniem będzie odszukać, lub wykonać symbol dnia potrzebny w czasie rozmowy, oraz z właściwej rozmowy przy wykonanym znaku. Spotkanie rozpoczyna się już w domu przed wyjściem na wyprawę, dlatego tam należy się zgromadzić na wspólną modlitwę, rozpoczynającą spotkanie. W modlitwę na zakończenie włączamy zawsze Dziesiątek Różańca. Poza tym pod koniec rozmowy każdy uczestnik pisze w Notatniku krótką modlitwę, która podejmuje tematykę rozmowy (wzór podany jest w Podręczniku). Te modlitwy włączamy w modlitwę kończącą spotkanie (każdy po kolei odczytuje swoją), a jedną z nich wybieramy, aby odmówić ją w czasie Apelu wieczornego.

PRZEBIEG:

1. Modlitwa.

Wprowadzenie: Zadaniem dzisiejszej godziny znaku jest odszukać rośliny o których mówi przypowieść o siewcy i przy ich pomocy rozważyć różne możliwości rozwoju życia Bożego w nas. Chrystus podaje sześć możliwości. Zanim wyruszymy w drogę, aby odszukać ziarna i rośliny posłuchajmy jeszcze raz słów Pana:

Czytanie: Mt 13, 3-8

2. Wyprawa odkrywcza.

Grupa udaje się w teren i odszukuje wszystkie przypadki o których mówi Ewangelia (Grupa liturgiczna przynosi te ziarna i rośliny na Apel wieczorny). Staramy się odnaleźć kilka różnych roślin ukazujących inaczej tę samą prawdę.

3. Rozmowa.

Mt 13, 19

Teksty pomocnicze: 1 P 5, 8; Ef 6, 10-20; J 13, 21-30

Przykład: Zbyszek przez 7 lat uczęszczał na katechizację i do kościoła, mimo to w 8 klasie kradł, kłamał, był nieznośny w domu... Dlaczego?

Rozmowa

Mt 13, 20-21

Teksty pomocnicze: Mt 7, 21-23; J 6, 60-69; Łk 21, 12-13

Podajcie przykłady jakie "prześladowania" i uściski wam dzisiaj grożą i czy nie zapieracie się Pana Jezusa. Za co ludzi gotowi są sprzedać Pana Jezusa.

Rozmowa

Mt 13, 22

Teksty pomocnicze: Mt 6, 25-34; Łk 16, 19-31; Rz 8, 5-9

Przykład: Grażyna chodziła do szkoły, na gimnastykę, na lekcje tańca, na angielski, lubiła oglądać TV i brakło jej czasu na modlitwę, czytanie Pisma św. Czy ona jest podobna do tego ziarna?

Rozmowa

Mt 13, 23

Teksty pomocnicze: Łk 19, 12-26; Ga 5, 22-23; Mt 7, 15-20

Przykład: Zbyszek i Wojtek mieli te same zdolności, ale w szkole Zbyszek miał prawie same piątki, a Wojtek jechał na dostatecznych. Dlaczego?

Rozmowa

Animator podsumowuje rozmowę, przypomina wnioski, do których grupa doszła i podprowadza myśli uczestników ku modlitwie końcowej zachęcając do przedstawienia całej rozmowy Bogu w czasie modlitwy.

Po tym podsumowaniu następuje chwila milczenia w czasie której każdy uczestnik pisze w Notatniku swoją modlitwę. Modlitwa powinna uwzględniać przede wszystkim te sprawy, które on najbardziej przeżył.

Przykłady:

- Jezu! Przepraszam Cię za wszystkich ludzi, którzy Cię zdradzają dla pieniędzy, dla stanowiska, dla przypodobania się kolegom. Ty powiedziałeś, że ich dusze są jak skały, na których nie może wyróść ziarno zasiane przez Ciebie. Pomóż mi, Panie Jezu, abym Ciebie nigdy nie zdradzał"

- Dziękuję Ci, Panie Jezu, że zasiałeś w mojej duszy ziarno Twego życia. Postanawiam pracować stale nad tym, aby to ziarno wydało owoc stokrotny"

- "Proszę Cię, Panie Jezu, aby nasze dusze były żyzną ziemią dla Twego słowa. Spraw, aby w naszym życiu widać było Twoje owoce: miłość, dobroć, radość, opanowanie, pracowitość, życzliwość"

(Te modlitwy wypowiada każdy uczestnik w kolejności wskazanej przez animatora na zakończenie spotkania. Później grupa wspólnie wybiera jedną z nich, którą przedstawiciel grupy odmówi w czasie Apelu wieczornego).

4. Modlitwa (w niej m. in. Dziesiątek Różańca, oraz modlitwy ułożone przez uczestników).

Dzień 3

Temat dnia: „Wytrwajcie we mnie”

symbol: odcięta gałąź

GODZINA ZNAKU - "Krzew i latorośle" (Rozmowa)

Wprowadzenie: Podobnie jak w dniu poprzednim po modlitwie grupy wyruszają w teren i szukają takiego drzewa, które byłoby dobrą ilustracją alegorii o winnym krzewie. Powinny być na nim owoce, a obok niego odcięte wcześniej i uschnięte już gałęzie. W czasie rozmowy należy uważać, aby nie prowadzić zbyt daleko idącej analogii między związkami gałęzi z drzewem, oraz naszym zjednoczeniem z Chrystusem. Stwierdzamy tylko prawdy o których wyraźnie mówi Ewangelia. Warto zwrócić uwagę, że gałąź odcięta już się nie może odrodzić, ale człowiek zawsze może się nawrócić.

W tej godzinie znaku podkreślamy szczególnie:

- rzeczywistość naszego zjednoczenia z Chrystusem

- konieczność takiego zjednoczenia, dla życia Bożego w nas

- tożsamość życia w Chrystusie i w nas

- przyczyny osłabiania naszego związku z Chrystusem

PRZEBIEG:

1. Modlitwa.

Wprowadzenie: W dzisiejszej godzinie znaku odszukamy krzew, lub drzewo, które pomoże nam zrozumieć Ewangelię o Krzewie winnym. Przy tym drzewie będziemy rozważać słowa Chrystusa.

2. Wyprawa odkrywcza.

Grupa odszukuje właściwe drzewo i gromadzi się wokół niego.

3. Rozmowa.

- Animator przypomina cel zgromadzenia się w tym miejscu. Później zachęca uczestników, aby słuchając Ewangelii obserwowali drzewo w milczeniu starając się zrozumieć znaczenie słów Chrystusa.

- Odczytanie Ewangelii: J 15, 1-10

- Rozmowa na temat gałęzi i pnia. Może ona mieć następujący przebieg:

a) Związek z Chrystusem: (w. 1.4.5)

- jaki jest charakter tego związku? Co można o nim powiedzieć?

- Od kiedy jest ten związek w naszym życiu?

- Jak w tym kontekście można nazwać chrzest?

- Kiedy życie człowieka można nazwać chrześcijańskim?

- Jaką gałązką jest człowiek, który nie żyje w stanie łaski uświęcającej?

Teksty pomocnicze: 1 Kor 12, 12-31; Rz 8, 35-39

b) Los uschniętych gałęzi (w. 6)

- dlaczego gałęzie usychają?

- dlaczego w człowieku umiera Boże życie?

Teksty pomocnicze: Mt 22, 12-13; Mt 13, 36-43; Łk 3, 7-9

c) Dobre owoce. (w. 2.4.5)

- Czy potrafimy uczynić coś dobrego bez Chrystusa?

- O jakie owoce Chrystusowi chodzi? (Ga 5, 22-23; Mt 5-7)

Teksty pomocnicze: 1 Kor 12, 3; Flp 2, 13; 2 Kor 3, 5

Podsumowanie rozmowy przez animatora.

Postanowieniem wynikającym z tego spotkania powinno być przynoszenie dobrych uczynków w życiu codziennym.

Można to zobrazować plastycznie:

Przynajmniej przez czas rekolekcji, każdy zaznacza na rysunku drzewa (taki rysunek animator wręcza uczestnikom) swoje dobre czyny. Mogą one być dorysowywane lub doklejane jako kolejne gałęzie, liście, owoce.

Podobnie jak w poprzedniej rozmowie każdy uczestnik pisze w swoim Notatniku krótką modlitwę, która wynika z rozważanych prawd, np.:

- "Panie Jezu! Dziękuję Ci, że zjednoczyłeś mnie z sobą że w mojej duszy tętni to samo życie, które jest w Tobie, podobnie jak w gałęziach są te same soki, co w pniu drzewa. Chcę codziennie jeszcze bardziej jednoczyć się z Tobą"

- "Panie Jezu! Nie dozwól nigdy, abym stał się uschłą gałęzią w krzewie winnym, którym jest Kościół".

Wszystkie modlitwy odmawiamy na zakończenie spotkania, a jedną z nich wybieramy, jako modlitwę grupy na Apelu wieczornym.

4. Modlitwa (w niej m. in. Dziesiątek Różańca, oraz modlitwy ułożone przez uczestników).

Dzień 4

Temat dnia: Światłość świata

symbol: chleb

SPOTKANIE W GRUPIE PRZED WIECZORNĄ CELEBRACJĄ

Na Celebracji przeżyjemy symbolikę sakramentów jako głównego źródła światła łaski w życiu. Na spotkaniu chcemy sobie przypomnieć podstawowe wiadomości o Sakramentach.

Całe spotkanie oparte jest o schemat:

0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic

Metoda:

Omawiamy kolejno sakramenty obrazując je grafikami zamieszczonymi poniżej (należy je powiększyć lub poszukać własnych).

Ustanowienie - to omówienie wydarzenia biblijnego w które dało początek sakramentowi (sięgamy koniecznie do tekstu)

Sprawowanie - to wskazanie kiedy, kto i jak ten sakrament przyjmuje i sprawuje

Skutki - to wskazanie co nam daje przyjmowanie tego sakramentu.

Dobrze będzie zobrazować to napisami na większych trójkolorowych kartkach gdzie jeden kolor będzie obrazował ustanowienie, drugi sprawowanie, trzeci skutki.

Pomoce

0x08 graphic

0x08 graphic

0x08 graphic

0x08 graphic

0x08 graphic

0x08 graphic

0x08 graphic

Teksty biblijne o ustanowieniu sakramentów:

GODZINA ZNAKU - "Boży płomień" (Celebracja)

Wprowadzenie: Zadaniem celebracji jest ukazać przy pomocy znaku światła rolę sakramentów św. we wzroście życie Bożego w nas. Sakramenty św. są główną drogą udzielania człowiekowi łaski przez Boga. Zrozumienie i przeżycie tej prawdy ma istotne znaczenie dla życia w pełni chrześcijańskiego. Umiejętność korzystania z łaski sakramentalnej i współpracy z nią jest konieczna dla wierzącego człowieka. Dobrze przeżyta celebracja "Boży płomień" może wyraźniej ukazać istniejącą w naszej duszy rzeczywistość łaski otrzymanej w sakramentach św.

Przygotowanie:

1. Paschał

2. Osiem małych świec ostro ściętych

3. Zapałki

PRZEBIEG:

I. Obrzędy wstępne:

1. Śpiew: "Jesteś Panie, winnym krzewem"

2. Pozdrowienie

3. Wprowadzenie: Będziemy uczestniczyć w celebracji, która nosi nazwę "Boży płomień". Pamiętacie z waszych spotkań Służby Lit. w parafii, że płomień oznacza Boga. Bóg objawiał się człowiekowi w znaku światła i ognia. Posłuchajmy uważnie czytań biblijnych, w których będzie mowa o płomieniu, który spadł z nieba na ziemię, o Duchu Św., który objawił się pod postacią ognistych języków, oraz o ogniu, jaki Chrystus chce zapalić na ziemi. Później przeżyjemy w specjalnym obrzędzie jak Bóg zapala i rozpala coraz bardziej swój Boży płomień w naszych duszach.

Módlmy się:

Boże, nasz niebieski Ojcze, Ty uczyniłeś nas swoimi dziećmi, zapaliłeś w nas iskrę swego Boskiego życia i dałeś nam poznać światło Twej Prawdy. Spraw, abyśmy coraz bardziej rozpalali w sobie ten Boski ogień, który jest Twoim darem. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

II. Liturgia słowa

Czytanie I - 2 Krn 7, 1-3

Śpiew

Czytanie II - Dz 2, 1-6

Alleluja

Przyszedłem ogień rzucić na ziemię

i bardzo pragnę, żeby on już zapłonął

Alleluja

Ewangelia: Łk 12, 49-53

(Po Ewangelii Moderator może w krótkich słowach wyjaśnić treść czytań i wprowadzić w obrzęd, który ma się teraz dokonać)

III. Spotkanie w znaku

(Prosimy na środek 8 ministrantów, którzy trzymają w ręce świece. Na środku pali się Paschał. 7 chłopców staje po jednej stronie paschału, natomiast ósmy po drugiej stronie. Świece 7 chłopców oznaczają 7 sakramentów, natomiast ósma oznacza wszystkie dobre uczynki wykonane przez człowieka. Na polecenie prowadzącego chłopcy kolejno będą podchodzić do paschału, zapalać świece. Na koniec spotkania stając obok siebie będą tak trzymać świece, aby ich płomień się połączył, dlatego świece powinny być ostro ścięte. Przy każdej świecy Moderator daje odpowiedni komentarz).

Wybrane dzieci trzymają oprócz świec kartki z nazwami sakramentów, które te świece symbolizują.

CHRZEST - gdy zostaliśmy ochrzczeni, byliśmy bardzo mali. Wszystko było w nas słabe i delikatne. To co wtedy otrzymaliśmy od Boga często nazywamy ziarnkiem, jak to czynimy niejednokrotnie na tej oazie, lub też małym płomykiem. Ziarno musi wyrosnąć, a płomyk musi się rozpalić w wielki ogień, jak to słyszeliśmy w przeczytanej przed chwilą Ewangelii. Bóg sam, bez naszego udziału zapalił ten płomień, ale teraz chce przy naszej pomocy rozpalić ogień miłości i życia Bożego w nas...

BIERZMOWANIE - Drugi wasz kolega rozpala drugą świecę, która przypomina bierzmowanie. Zapala ją od tego samego płomienia, a nawet trzeba powiedzieć, że to jest ten sam płomień życia Bożego. Dla człowieka nie jest to jednak to samo. Zwróćcie uwagę, że płomień zapalony w sakramencie chrztu nie wygasa. On płonie dalej, a jeśli człowiek dobrze żyje, to rozpala się coraz bardziej. Natomiast w sakramencie bierzmowania każdy z nas otrzymuje nowe źródło, obok chrztu z którego płynie dla niego Boża łaska i pomoc. W nas samych ten płomień łączy się razem i przez to życie Boże w nas wzrasta, czyli stajemy się bardziej podobni do Pana Jezusa i bardziej kochamy braci.

NAJŚWIĘTSZY SAKRAMENT - Teraz przychodzi sakrament, który najczęściej przyjmujemy. Jest to Eucharystia. Możemy ją przyjmować nawet codziennie. Ona jest bowiem chlebem, który z nieba zstąpił na ziemię. Słyszeliśmy wiele na ten temat dziś rano podczas Mszy św. Aby ten płomień który otrzymaliśmy przy chrzcie i bierzmowaniu nie przygasał, lecz rozpalał się coraz bardziej potrzebny jest człowiekowi ten pokarm. My bowiem tego tu nie widzimy, ponieważ kościół jest zamknięty i nie ma wiatru. W życiu natomiast temu płomieniowi zagraża wiele niebezpieczeństw - może zdmuchnąć wiatr, drugi człowiek, czy zgasnąć z innego powodu. I tak często bywa. Popatrzcie:

(Moderator gasi zapaloną świecę symbolizującą Eucharystię i tłumaczy tajemnicę grzechu)

POKUTA - Gdy człowiek grzeszy staje się królestwem szatana, księciem ciemności. Dlatego w jego duszy panuje ciemność i pustka. Bóg jednak dał człowiekowi szansę na nowo się narodzić - Świeca 4 idzie do paschału, zapala swoją świecę, a później zapala świecę 1 i 2. Świeca 3 sama zapala swoją świecę od Paschału i dołącza się do tamtych trzech.

NAMASZCZENIE CHORYCH - Choroba i cierpienie nie tylko nie niszczy w nas Bożego życia, ale wprost przeciwnie stwarza doskonałe warunki do jego rozwoju, a Chrystus ustanowił specjalny sakrament, dzięki któremu człowiek może zyskać siły dla znoszenia choroby i wykorzystać swoją chorobę do rozwoju miłości (świeca powiększa płomień).

KAPŁAŃSTWO I MAŁŻEŃSTWO - Każda droga życia daje człowiekowi szansę wzrostu i rozwoju a Bóg daje wszędzie łaski sakramentu dla życia kapłańskiego i małżeńskiego...

WSPÓŁPRACA CZŁOWIEKA - Pozostała nam jeszcze jedna świeca stojąca z boku. Oznacza ona wszystkie nasze wysiłki, prace, modlitwy, cierpienia, które podejmujemy, aby każdy z nas stał się podobny do Pana Jezusa i aby wszyscy się kochali. Świeca ta stoi osobno, aby każdy dobrze zrozumiał, że najważniejsze są sakramenty, ponieważ tam najbardziej Pan Bóg działa. W życiu jednak liczy się wszystko. Każdy czyn człowieka, albo rozpala, albo też gasi Boży płomień zapalony w nas od chwili chrztu św.

Teraz połączmy świece - robimy to stopniowo, po jednej świecy, komentując wzrastający płomień:

kolejne sakramenty rozpalają w nas coraz bardziej Boże życie, które największe owoce osiąga dopiero przy naszej współpracy.

IV Modlitwa

W rozważanej w dniu dzisiejszym tajemnicy Ofiarowania Pana Jezusa w świątyni Zbawiciel zostaje nazwany przez starca Symeona "światłem na oświecenie pogan". Ten płomień i to światło, na które patrzyliśmy przed chwilą, to po prostu Pan Jezus, do którego my mamy być coraz bardziej podobni. Rozważając tajemnicę Ofiarowania Pana Jezusa w świątyni niech każdy pomyśli o Bożym płomieniu, który poprzez sakramenty św. Bóg rozpala w naszej duszy:

Dziesiątek Różańca - Tajemnica Ofiarowania

Wezwania:

Módlmy się: Panie Jezu! Ty przyszedłeś ogień rzucić na ziemię i chcesz, aby ten ogień spalił wszystko, co jest złe, co jest grzechem i brakiem dobroci, spraw, aby w nas rozpalał się coraz bardziej ogień miłości i prawdziwego życia. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.

Śpiew: "Duchu Ogniu".

Dzień 5

Temat dnia: „Ja jestem z wami”.

symbol: serce

GODZINA ZNAKU - "Matka nowego życia" (Rozmowa)

Wprowadzenie:

Temat dzisiejszej Godziny Znaku jest ściśle związany z rozważanymi dotychczas prawdami. Stanowi ich konieczne dopełnienie. Gdy bowiem mówimy o życiu, nie można pominąć Matki tego życia. Wprawdzie nie pomijaliśmy Jej w żadnym dniu, zawsze była Ona obecna z nami i kierowaliśmy do Niej naszą modlitwę. Dziś jednak chcemy całe spotkanie poświęcić tematowi: Matka nowego życia.

Głównym celem spotkania jest przeżycie i przyjęcie prawdy o udziale Matki Najśw. w naszym życiu nadprzyrodzonym. Chcemy zobaczyć Ją jako Matkę dającą życie i opiekującą się stale swoimi dziećmi. Z odkrycia tej prawdy wynika dopiero nasze właściwe nabożeństwo i dziecięca miłość do Matki.

Znakiem dnia dzisiejszego jest serce. Trzymając w ręku ten symbol miłości i przypominając sobie wszystko, co uczyniła dla nas nasza ziemska matka, będziemy starali się tą drogą odkryć i przeżyć prawdę o Macierzyństwie Matki Bożej wobec nas i o Jej ogromnej miłości.

PRZEBIEG:

1. Modlitwa.

Wprowadzenie: Wszyscy mamy matkę. Nazywamy ją mamą, mamusią czy inaczej. Dziś spotkamy się z naszą niebieską Matką i będziemy się starali lepiej Ją poznać i umiłować.

2. Wyprawa odkrywcza.

Każdy członek grupy wykonuje serce (z papieru, z drutu...) (Można też wykonać jedno serce dla całej grupy)

3. Rozmowa.

Nikt chyba nie ma wątpliwości, że Matka Pana Jezusa jest również naszą Matką. Chcemy tę prawdę dziś na nowo przeżyć i lepiej ją sobie uświadomić, po to, abyśmy częściej o naszej niebieskiej Matce myśleli i bardziej Ją kochali.

Podzielimy się na dwie grupy. Każda grupa siądzie osobno, naprzeciw siebie. Ja będę stawiał pytania, a wy będziecie na nie odpowiadać. Grupa I powie wszystko, co odnosi się do ziemskiej matki, natomiast grupa II wszystko, co dotyczy Matki Niebieskiej. (Pytania zadajemy naprzemiennie grupie I i II.) Na niektóre pytania wszyscy odpowiecie jednakowo.

Odpowiedzi na poniższe pytania dobrze będzie zapisać na większym arkuszu papieru w rubrykach tabelki, której wzór podajemy. Zapis ten można później wykorzystać w realizacji punktu C.

Matka ziemska

Matka niebieska

1.

1.

2.

2.

3.

3.

A. Matka dająca życie.

- Matka ziemska

Czy ktoś z nas narodził się bez matki?

Jaki jest dzień twoich narodzin do życia ziemskiego? (odpowiada każdy po kolei)

- Matka Niebieska

Czy ktoś z nas otrzymał życie Boże bez Matki Najśw.? Jaki jest dzień twoich narodzin do życia nadprzyrodzonego? (odpowiada każdy po kolei)

B. Matka opiekująca się dzieckiem

- Matka ziemska

  1. Co jest pokarmem dla życia ziemskiego?

  1. Kto daje ten pokarm człowiekowi? Szczególnie w dziecięcych latach?

  1. Czy zdobycie tego pokarmu kosztuje wysiłku matkę? (Podkreślić ten wysiłek, ukazać trud i konieczność wdzięczności wobec rodziców, oraz konieczność pomocy)

  1. Jaki strój nosi człowiek na swoim ciele?

  1. Co zagraża naszemu ziemskiemu życiu?

  1. Wymień choroby tego życia.

  1. Co matka ziemska robi, aby nas ochronić przed chorobą?

  1. Co czyni matka w czasie choroby dziecka?

  1. Jakie są lekarstwa ziemskie?

  1. Czy matka ziemska płacze? Kiedy?

  1. Z czego cieszy się ziemska matka?

- Matka Niebieska

  1. Co jest pokarmem dla życia niebieskiego?

  1. Kto nam daje Pana Jezusa?

  1. Czy narodzenie i życie Matki Najśw. z Panem Jezusem było łatwe?

  1. Jaka jest szata życia Bożego? (Mt 22, 1-14) - Łaska Boża. Matkę Najśw. nazywamy Matką łaski Bożej.

  1. Co zagraża naszemu niebieskiemu życiu?

  1. Wymień choroby Bożego życia.

  1. Co czyni Matka Boża, aby nas ochronić przed chorobą?

  1. Co czyni Matka w czasie "choroby nadprzyrodzonej"?

  1. Jakie są lekarstwa niebieskie?

  1. Czy Matka Niebieska płacze? Kiedy? (Płacząca Matka Boża objawiła się ludziom w La Salette oraz w Syrakuzach)

  1. Z czego cieszy się Matka Niebieska?

Co nam mówi serce o naszych matkach?

Mamy więc tu na ziemi Matkę, która dała nam życie doczesne i wychowuje nas stale i mamy drugą matkę w niebie, która jest matką drugiego, innego życia. Jedną i drugą Matkę pragniemy kochać, jednej i drugiej powinniśmy słuchać.

Pomyślmy jeszcze na zakończenie nad takim pytaniem:

W jaki sposób Matka niebieska troszczy się o nasze ziemskie życie i w jaki sposób matka ziemska troszczy się o nasze życie nadprzyrodzone?

(Każdy pisze w Notatniku modlitwę podobnie jak w poprzednich rozmowach)

4. Modlitwa.

W modlitwie podejmujemy m. in. intencję sierot, oraz naszych rodziców, szczególnie matek. Można w modlitwie wstawienniczej wymienić imiona wszystkich matek powtarzając refren:

Prosimy Cię, Matko Najśw.!

- O błogosławieństwo dla Zofii!

- Prosimy Cię, Matko Najśw.!

Modlitwa napisana przez uczestników

Dziesiątek Różańca - tajemnica Znalezienia

Śpiew: "Była cicha i piękna jak wiosna"

Propozycja innego zakończenia spotkania.

(po pytaniu nr 11 następuje:)

C. Zastosowanie.

Poprzednio przygotowane serce powinno być pocięte na 4 części tworzące „puzle”.

Jako podsumowanie części A i B animator sam podaje 4 cechy Maryi Matki:

a) Daje i chroni życie

b) Daje pokarm

c) Pełni posługę

d) Współcierpi

Każdą cechę zapisuje na jednym z puzli tworząc w ten sposób całość - serce Matki. Wpisując dany element animator prosi grupę, by przypomniała jak realizowała to Maryja. Następnie na drugiej stronie odpowiedniego fragmentu powstałego serca wpisujemy te elementy życia duchowego, które dają nam wzrost:

ad.a) Daje i chroni życie.

W jaki sposób rozpoczęło się nasze życie duchowe? (Chrzest)

Co chroni to życie? (Sakrament pokuty, codzienny rachunek sumienia i żal za grzechy, praca nad sobą)

ad.b) Daje pokarm.

Co jest pokarmem naszego życia duchowego? (Eucharystia, modlitwa, Słowo Boże)

ad.c) Pełni posługę.

Które z sakramentów są powołaniem do posługi? (Małżeństwo, Kapłaństwo, Bierzmowanie)

Jakie posługi (prace) rozwijają człowieka? (praca zawodowa lub nauka, prace domowe i społeczne)

ad.d) Współcierpi.

Który z sakramentów towarzyszy człowiekowi w cierpieniu? (Sakrament chorych)

Jakie postawy chrześcijanina są okazją do wzrastania duchowego w cierpieniu? (Ofiarowanie cierpienia, bólu; post, wyrzeczenie, ofiara)

Ponownie sładamy w całość serce, które teraz jest „naszym sercem na wzór Maryi”.

Czy można któryś z elementów odrzucić i zachować całe serce a więc być w pełni wierzącym? (rozmowa na ten temat)

Dzień 6

Temat dnia: „Czuwajcie i módlcie się”

symbol: pochodnia

SPOTKANIE W GRUPIE PRZED CELEBRACJIĄ WIECZORNĄ

Wieczorna modlitwa będzie czuwaniem z Jezusem w Ogrójcu. Stąd chcemy dziś położyć akcent na modlitwę jako nasze codzienne czuwanie przy Bogu.

W pierwszej części spotkania chcemy poznać ze Słowa Bożego jakie cechy powinna mieć chrześcijańska modlitwa.

W drugiej części zaproponować konkretne formy modlitwy codziennej do zastosowania po Oazie.

Część I

Kiedy się modlić? - 1 Tes 5, 17

Każdy dzień jest drogą nad przepaścią zła, nie ma takiej chwili w której nie można by uczynić czegoś złego. Dlatego nasza droga jest wtedy bezpieczna gdy czuwa nad nami Bóg.

Wykonujemy model lub rysunek mostu nad przepaścią, który zobrazuje modlitwę nieustanną - ciągłą. Analizujemy elementy mostu:

Na końcach pewne zaczepienie - jak modlitwa poranna i wieczorna

Elementy mostu - poszczególne modlitwy w ciągu dnia; co się stanie jeśli przestaniemy pamiętać o Bogu - zerwiemy jedno ogniwo łączące elementy mostu?

Jak się modlić?

Łk 11, 1 - 4 - "Ojcze nasz" jako szkoła modlitwy

Pierwsze trzy prośby - uczą modlitwy pochwalnej, uwielbienia i słuchania

Cztery pozostałe prośby - uczą modlitwy proszącej za siebie (o co się modlić?)

Ef 6, 18 - modlitwa za innych (Uwaga: wyraz "święci" w tym tekście oznacza chrześcijan.).

Kol 4, 3 - modlitwa o skuteczne głoszenie Słowa Bożego (w intencjach aktualnych w Kościele)

1 Tes 5, 17 - dziękczynienie

Część II

Na elementach mostu wypisujemy kolejne modlitwy w ciągu dnia i stopniowo omawiamy wszystkie wskazania praktyczne.

GODZINA ZNAKU - Nabożeństwo eucharystyczne

Celowe wydaje się umieszczenie tego nabożeństwa w czasie popołudniowym, tak aby nie grupować elementów modlitewnych.

W tym popołudniowym spotkaniu podejmujemy szczególnie drugi temat dnia dzisiejszego - modlitwę. Przed wystawionym Najświętszym Sakramentem prowadzimy krótkie rozważania na ten temat - wstępem może być odczytanie sceny z Ogrójca (może być z podziałem na role tak jak w czasie czytania Pasji). Pozostawiamy też dłuższe chwile milczenia na modlitwę indywidualną. Odmawiamy także dzisiejszą Tajemnicę Różańca.

W czasie nabożeństwa należy zwrócić uwagę, aby uwidocznić znak światła - który był zaakcentowany w dniu wczorajszym. Pochodnia jest symbolem czuwania.

Proponowany przebieg:

  1. Procesja wejścia do kościoła: ksiądz na czele z animatorami wmieszanymi w grupę dzieci.

  1. Po wejściu komentator zaczyna czytać tekst: Mt 26, 36 n
    Ksiądz odwraca się do i cytuje słowa Jezusa: „ Usiądźcie tu. Ja tymczasem odejdę tam i będę się modlił.”

  1. Po tych słowach dzieci siadają do ławek a komentator czyta dalej: „wziąwszy ze sobą Piotra...” - ksiądz wybiera animatorów (przebranych za apostołów), którzy idą z nim na miejsce odosobnienia.

  1. Dalej czyta komentator a ksiądz cytuje słowa Jezusa (do Mt 26, 46)

  1. Po tej scenie następuje wystawienie Najświętszego Sakramentu i modlitwa.
    Wprowadza w nią odpowiedzialny stopnia, który wyjaśnia słowa:
    „Czuwajcie i módlcie się abyście nie ulegli pokusie, duch wprawdzie ochoczy ale ciało słabe” oraz symbol dnia - pochodnia. Zaprasza dzieci do modlitwy.

  1. Modlitwa dzieci:
    przeproszenia
    dziękczynienia
    prośby
    uwielbienia

    Modlitwę kształtujemy w ten sposób, że każde dziecko podchodzi do Najświętszego Sakramentu, czyta swoją modlitwę i zostaje w prezbiterium - w efekcie cała wspólnota gromadzi się wokół Eucharystycznego Jezusa.

  1. Podsumowanie Moderatora nt. „modlitwa zbliża do Jezusa”

  1. Błogosławieństwo

Dzień 7

Temat dnia: „Cokolwiek uczyniliście jednemu

z tych najmniejszych - mnieście uczynili”

symbol: rózga

SPOTKANIE W GRUPIE PRZED CELEBRACJĄ WIECZORNĄ

Odkrycie tej dziedziny życia, w której potrzeba najwięcej zmian i postanowienie zmiany choć jednego uczynku tak, aby stał się świadectwem naszej wiary w Jezusa.

J 3, 19 - 21 Odczytanie fragmentu Ewangelii i rozróżnienie na „uczynki światłości” czyli cnoty i „uczynki ciemności” czyli grzechy

  1. Pytanie pomocnicze: Dlaczego jedne nazywają się czynami światła a drugie ciemności? (ciemność, w której można zabłądzić i światło, które prowadzi - wskazuje drogę)

  2. Ciemność - grzech:
    Wszystkie dziedziny życia dziecka klasyfikujemy na 5 części:
    - dom
    - szkoła
    - zabawa
    - odniesienie do Boga
    - grupa w Oazie Dzieci Bożych
    Na wyciętych z papieru chmurach, które będą obrazowały ciemność, wypisujemy grzechy analizują po kolei wymienione wyżej dziedziny życia dziecka. Dobrze było by omówić wymieniane grzechy obrazując, że one wiodą do nikąd tak jak błądzenie w ciemności. W ten sposób powstaje symboliczny obraz ciemności - życia w grzechu.

  3. Światłość - świadectwo życia:
    Wycinamy z papieru słoneczko, którego centrum podzielone jest na 5 części według podanego wyżej schematu.
    Każde dziecko otrzymuje 5 pasków papieru - promyków, na których wypisuje czyny, które jego zdaniem są czynami światłości w domu, szkole …
    Następnie układamy je w odpowiednim porządku wokół centrum słońca.
    Na odwrocie „słoneczka” może być napis: „Jezus”. Odwracamy „słoneczko” i sprawdzamy czy wszystkie te czyny wypełnił by Jezus.

  4. Zastosowanie:
    Każde dziecko wybiera jeden z uczynków - własny lub cudzy, który samo chce zastosować w swoi życiu.

  5. Grupa wybiera jeden z uczynków i opracowuje scenkę na nabożeństwo wieczorne. Scenka powinna być krótka, ale musi wyraźnie obrazować służbę drugiemu człowiekowi.

  6. Modlitwa:
    Prośba o pomoc w wypełnieniu wybranego zastosowania. Dzieci mogą ją wypowiadać na zasadzie modlitwy spontanicznej lub po kolei według porządku wskazanego przez animatora.

GODZINA ZNAKU - "Posługa miłości" (Celebracja)

Wprowadzenie: Przeprowadzenie tej celebracji wymaga szczególnego nastroju powagi i modlitwy. Nawiązuje ona bowiem do wydarzenia z Wieczernika, kiedy Pan Jezus umywa nogi apostołom. Jest to czyn wielki i nie można go w żaden sposób sprofanować złym zachowaniem. Jeżeli Moderator uzna, że grupa nie dojrzała do przeżycia tego znaku, należy zmienić przebieg celebracji i ograniczyć go do opowiedzenia tego wydarzenia lub odtworzenie go w inny sposób.

Umycia nóg dokonuje sam Moderator, a ministrantów wybiera się z poszczególnych grup.

Przygotowanie:

1. Miednica z wodą i ręcznik.

2. Odpowiednie miejsce w kościele

Jeśli III punkt spotkania lub homilia będzie przeprowadzony według alternatywnej propozycji, trzeba przed celebracją przygotować w grupach scenki.

PRZEBIEG:

I Obrzędy wstępne.

Śpiew: "Jezus przez życie mnie wiedzie"

a) Znak krzyża

b) Pozdrowienie (jak we Mszy św.)

c) Wprowadzenie: W dzisiejszej celebracji przeżyjemy fakt niezwykły. Jak kiedyś w Wieczerniku Pan Jezus zdjął swoje szaty, przepasał się prześcieradłem i umył apostołom nogi, tak dzisiaj moderator uklęknie przed osobami wybranymi z waszego grona i jak Pan Jezus umyje im nogi. Jest to wydarzenie bardzo poważne i wymaga odpowiedniego zachowania. Nie jest to przecież zabawa, Pan Jezus nie dla zabawy uczynił taki gest. Chciał nam pokazać jak mamy kochać drugiego człowieka. My też nie będziemy tego czynić dla zabawy, lecz po to, aby sobie przypomnieć czyn Pana Jezusa i aby się od Niego nauczyć jak mamy szanować i kochać drugiego człowieka. Abyśmy mogli to dobrze przeżyć, posłuchajmy najpierw słów Pisma św., które nam przypomną jak bardzo Bóg nas kocha i jak my powinniśmy się wzajemnie miłować.

II Liturgia słowa.

1. Czytanie - 1 J 4, 7-11

2. Śpiew: "Gdzie miłość wzajemna"

3. Czytanie II - Rz 12, 14-21

4. Śpiew: "Przykazanie nowe daję wam"

5. Ewangelia: J 13, 1-20

6. Homilia:

Można również w tym miejscu (zamiast punktu III) dokonać podkreślenia znaku umycia nóg. Może to być w następujący sposób:

Wykorzystujemy stroje z dnia poprzedniego.

W trakcie homilii, w tym właśnie miejscu, kapłan na znak zdjęcia szat, zdejmuje stułę, przepasuje się prześcieradłem i obmywa nogi animatorom przebranym za apostołów.

Po czym silnie akcentuje zdanie: „I wy czyńcie podobnie”.

Teraz poszczególne grupy odgrywają scenki o posłudze miłości (tak jak to proponowane jest w punkcie III).

Ta Kasia jest doprawdy niemożliwa! Tak się rozkrzyczała, że aż Wojtkowi spać nie daje. I to nie tylko Wojtkowi, mamusi i babci też.

Wojtek słyszy, jak za drzwiami mamusia chodzi. Na pewno nosi Kasię na ręku, żeby przestała płakać. Ona jednak wciąż wrzeszczy jak najęta. Babcia idzie do kuchni. Chyba coś podgrzewa... A mamusia wciąż chodzi...

Nareszcie Kasia się uspokaja i Wojtek zasypia i śpi tak mocno, że gdyby mamusia go nie obudziła, spóźniłby się do szkoły.

Po południu Wojtek był bardzo zajęty. Razem z Jackiem majstrował budkę dla szpaków. Nabiedzili się co niemiara, lecz budka wyszła bardzo ładna. Jutro zawieszą. A teraz może spokojnie posłuchać muzyki. Włącza magnetofon. Sadowi się na tapczanie...

- Wojtku, ciszej, obudzisz Kasię!

Wojtek przycisza magnetofon, ale jest bardzo zły.

- Kasia i Kasia. Nocą się drze, a teraz śpi.

- A czy ty byłeś lepszy? - śmieje się babcia.

- Ona tylko dziś tak marudziła - tłumaczy mama - bo ją bolał brzuszek, a ciebie przez wszystkie noce musiałam nosić, inaczej byś całą kamienicę obudził.

- A kiedyś to nawet mama upadła ze zmęczenia - dodaje babcia.

Babcia już nieraz opowiadała o tym wydarzeniu i Wojtek zawsze tego chętnie słucha. Przecież to jego nosząc mamusia upadła ze zmęczenia.

- słyszę jakiś hałas - ciągnie dalej babcia. Zrywam się. Biegnę. A ona, biedaczka, z podłogi się podnosi... ale ciebie z rąk nie upuściła...

Wojtek już nic nie mówi - i mocno całuje swoją mamusię.

III. Spotkanie w znaku.

Moderator dokonuje umycia nóg kilku chłopcom. W tym czasie panuje milczenie. Wszyscy w skupieniu przeżywają celebrację tej "posługi miłości". Po zakończeniu można jeszcze przez chwilę przedłużyć milczenie.

Propozycja innego ukształtowania tej części spotkania (jeśli nie wykorzystano propozycji w trakcie homilii):

Poszczególne grupy w krótkiej dramie obrazują scenę z Wieczernika (jedna grupa) i współczesne scenki „obmycia nóg” - posługi miłości.

IV. Modlitwa.

Będziemy się teraz gorąco modlić o szacunek dla każdego człowieka. Będziemy prosić Pana Jezusa, aby dał nam siły do naśladowania Go w miłości bliźniego. To co widzieliśmy przed chwilą, niech nam pozostanie na zawsze w pamięci i będzie przykładem jak trzeba szanować ludzi. Nasza modlitwa będzie przebiegała w następujący sposób: Każdy wypowie imię jednego człowieka, którego być może dotychczas niezbyt szanował, a teraz chce to naprawić. Może to być mama lub tata, brat lub siostra, dziadek, czy babcia, nauczyciel, kolega, czy ktokolwiek inny. Po kolei będziemy wypowiadać imiona tych ludzi, a po każdym imieniu wszyscy powtórzymy modlitwę:

Panie Jezu! Pomóż mu szanować Jana i wszystkich ludzi!

- Andrzej!

- Panie Jezu, pomóż mu szanować Andrzeja i wszystkich ludzi!

- Grażyna!

Módlmy się:

Panie Jezu! Ty przyszedłeś na ziemię, ponieważ człowiek potrzebował pomocy. Stanąłeś przed każdym potrzebującym i wyciągnąłeś do niego pomocną dłoń. Później poszedłeś jeszcze dalej. Schyliłeś się, ukląkłeś przed człowiekiem i umyłeś mu nogi. Dziękujemy Ci, za to, co uczyniłeś i prosimy, abyśmy mieli siły Cię naśladować i w swoim życiu szanowali każdego napotkanego człowieka. Pomóż nam okazywać szacunek przede wszystkim rodzicom i dziadkom, rodzeństwu i koleżankom oraz każdemu napotkanemu na drodze człowiekowi. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.

Dziesiątek Różańca - tajemnica Biczowania.

V. Obrzędy zakończenia.

1. Błogosławieństwo.

2. Śpiew: "Potrzebuje Cię Chrystus" lub: " Jezus przez życie mnie wiedzie"

Dzień 8

Temat dnia: Chrystus Sługa

symbol: niewidzialna ręka

GODZINA ZNAKU - "Chrystus Sługa" (Rozmowa)

Wprowadzenie: Rozmowa ta kontynuuje temat podstawowy przeżywanych rekolekcji którym jest naśladowanie Chrystusa szczególnie w Jego odnoszeniu się do drugiego człowieka. On powiedział: "Ja jestem pośród was jako ten, co służy" (Łk 22, 24n). Postawa służebna wobec innych ludzi tkwi w samej istocie chrześcijaństwa. Chrystus, który "nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć" (Łk 12, 38), domaga się takiej samej postawy od wszystkich, którzy w Niego wierzą. Jako dzieci Boże mamy naśladować Jedynego Syna Bożego w miłosnej posłudze braciom.

PRZEBIEG:

1. Modlitwa

Wprowadzenie: W dzisiejszej Godzinie Znaku chcemy popatrzeć na życie Pana Jezusa i tych ludzi, którzy w swoim życiu Go naśladowali. Będziemy się od nich uczyć właściwego odnoszenia się do drugiego człowieka.

2. Wyprawa - znak

Grupa udaje się w teren i odnajduje materiał, z którego można wykonać koronę cierniową. Tam każdy członek grupy robi koronę dla siebie, lub wszyscy wykonują wspólnie jedną koronę. Ze względu na doniosłość tego znaku, który odegrał tak wielką rolę w męce Chrystusa, należy zachować właściwą powagę.

3. Rozmowa

a) Kto z ludzi nazywał samego siebie "SŁUGA"?

(Po przeczytaniu tekstu, wszyscy wpisują odpowiedzi do Notatników)

1. Łk 22, 24-27; Mk 10, 45; Łk 12, 35-38 (Pan Jezus)

2. Łk 1, 38. 46-48 (Matka Najśw.)

3. 2 P 1, 1 (Św. Piotr)

4. Rz 1, 1 Kol 1, 23 (Św. Paweł)

5. "Sługa Sług Bożych" (Papież)

Jaki wniosek można z tego wyciągnąć ?

Animator tak kieruje rozmową, aby każdy doszedł do przekonania, że najlepszą drogą życia dla chrześcijanina jest służba Bogu i ludziom. Tę część rozmowy należy zakończyć jakimś gestem, znakiem, w którym każdy nazwałby samego siebie za wzorem Chrystusa, Matki Najśw. i Świętych, SŁUGĄ. Ten "obrzęd" może mieć następujący przebieg:

- Każdy po kolei wstaje i cytuje przeczytane przed chwilą słowa odnosząc je do siebie, np. "nie przyszedłem, żeby mi służono, lecz, aby służyć", "jestem tutaj pośród was jako ten, który służy..."

- Może być on podobny do pasowania na rycerza. Po uświadomieniu sobie, że każdy z nas jest sługą, ponieważ SŁUGĄ był Chrystus, otrzymujemy nowe imię, podobnie jak na chrzcie św. To imię brzmi: "SŁUGA". Kto wystarczająco zrozumiał że od chwili chrztu św. jest sługą Boga i ludzi staje przed animatorem, a ten kładzie mu rękę na ramieniu i mówi: "Pamiętaj, że jesteś sługą. Naśladuj Chrystusa w posłudze braciom".

- Każdy pisze na małej karteczce słowo "SŁUGA" i przypina go do ubrania jako swoje imię.

Można wybrać jedną z podanych wersji lub połączyć je ze sobą wybierając te elementy, które w danej sytuacji okażą się najbardziej odpowiednie.

Przy połączeniu obydwu propozycji można postępować w następujący sposób:

Po przeczytaniu na głos fragmentu mówiącego o służbie przez każde dziecko osobno - zostaje ono pasowane na „sługę” przez zawieszenie wstążki lub przypięcie literki „S” na identyfikatorze.

Inna propozycja ukształtowania tej części spotkania:

Dla ukazania konieczności służenia posługujemy się metodą uczenia ról w grupie.

Dajemy dzieciom zadanie podzielenia się funkcjami: „Wyobraźcie sobie, że macie wybudować dom. Podzielcie się zadaniami tak, aby najlepiej wykonać to zadanie.”

Dzieci samodzielnie (animator nie ingeruje) dokonują rozdziału zadań.

Kiedy są już gotowe omawiają kolejno jakie zadania zostały im przydzielone i jak je będą wykonywać.

Z kolei animator zadaje pytania:

Ćwiczeniem, które ukazuje potrzebę służby (a więc takich zachowań które są skierowane na dobro innych) jest następująca zabawa zwana „Wahadłem”:

Uczestnicy tworzą dość ciasny krąg. Jedna osoba staje w środku i zamyka oczy, usztywnia ciało i upada na wyciągnięte ręce kolegów. Ci podają sobie dalej bezwładną osobę dbając o to by nie upadła na ziemię.

Zapraszamy wszystkich uczestników by wzięli udział w tej zabawie. Po zakończeniu omawiamy ćwiczenie:

- czy łatwo było zaufać innym?

- co czułeś gdy ktoś zawierzał ci siebie?

- co mogło by się stać gdyby komuś w trakcie zabawy przestało się chcieć służyć innym?

(Jeśli brakuje czasu to zabawę tą można wykorzystać po spotkaniu lub przy innej okazji dla przypomnienia tematu)

b) Jakie są zadania Sługi?

Kiedy za wzorem Chrystusa uznaliśmy się za sługi, trzeba zastanowić się, jaka postawa jest najwłaściwsza dla sługi. Porozmawiajmy o podanych niżej przykładach:

- W klasie po lekcji pozostało na ziemi dużo papierków. Nie wiadomo, kto je tam rzucił. Klasa liczy 34 osoby. Jak wygląda ta rzeczywistość w waszej szkole?

- Mamę Jurka bolała głowa. Wprawdzie nie mówiła nic, ale kto na nią popatrzył, mógł łatwo zauważyć, że jest chora. Jednak Jurek był tak zapatrzony tylko w siebie, że nic jej nie pomógł w pracy domowej, lecz pobiegł grać w piłkę. Komu i jak możemy w naszym życiu pomóc?

- Mt 10, 42 25, 35-40 Łk 1, 39-40. 56; J 13, 1-12a

Efektem spotkania powinno być jakieś postanowienie służenia wspólnocie. Proponujemy zobrazowanie tego w następujący sposób:

Na wykonanej z papieru, dużej sylwetce zamku każdy „rycerz - sługa” wypisuje konkretne postanowienie służenia wspólnocie. Oprócz tego każdy rysuje taką sylwetkę w swoim notatniku i wpisuje własne postanowienie. Dużą sylwetkę zamku obejmującą postanowienia całej grupy umieszczamy w widocznym miejscu w pokoju.

c) Co oznacza cierniowa korona? Czy jest znakiem panowania?

Dlaczego Pan Jezus nie chciał innej korony?

d) Podsumowanie

4. Modlitwa - zawierająca m. in.: Dziesiątek Różańca i modlitwy ułożone przez każdego uczestnika

Dzień 9

Temat dnia: Nieść krzyż

symbol: krzyż

GODZINA ZNAKU - "Droga Krzyżowa"

Uwagi:

1. Wszyscy biorą ze sobą na Drogę Krzyżową:

2. Drogę krzyżową przeprowadzamy w terenie ale wybieramy taką trasę, by nie była zbyt męcząca i utrudniająca rozważanie poszczególnych stacji. Akcent w przeżyciu tego nabożeństwa spoczywa na rozważaniach połączonych z pewnymi czynnościami wykonywanymi przy kolejnych stacjach. Sam trud drogi, który niekiedy wysuwało się na plan pierwszy, jest wprawdzie także ważnym elementem przeżycia, nie może on jednak usunąć na plan dalszy spotkania z całym bogactwem treści jaka mieści się w drodze na Golgotę.

3. Moderator niesie krzyż większy, ale niezbyt duży.

4. Rozważania przy poszczególnych stacjach prowadzi jeden z animatorów. Nie rozdzielamy ich pomiędzy uczestników.

5. Wszystkie stacje upadków Pana Jezusa przeżywamy jako małe nabożeństwa przebłagalne za nasze grzechy wobec drugiego człowieka. Pozostajemy więc przy tych stacjach w pozycji klęczącej przez cały czas trwania modlitwy.

Wprowadzenie

Znak krzyża

Rozpoczynamy naszą drogę krzyżową. Idąc za Panem Jezusem niosącym krzyż będziemy rozważać w jaki sposób my sami przyczyniamy się do Jego cierpienia. Najwięcej na ten temat powiedzą nam słowa: "Cokolwiek uczyniliście jednemu z braci moich najmniejszych, mnieście uczynili". Aby móc dobrze te słowa Chrystusa zrozumieć, aby móc przeżyć je podczas drogi krzyżowej, uczynimy teraz tak:

1. (Moderator podnosi wysoko "główny" krzyż).

Popatrzmy wszyscy na ten krzyż. To jest krzyż, który niósł Pan Jezus. Będziemy się starali zrozumieć, jaki jest nasz udział w tym krzyżu.

Wszyscy podnieśmy w górę małe krzyżyki, które trzymamy w rękach. Te krzyże będą dzisiaj oznaczać wszystkie cierpienia ludzi nam bliskich. Te, które my im zadaliśmy i te, które ich dotknęły z innych przyczyn.

W chwili milczenia pomyślmy o człowieku, któremu dokuczaliśmy najbardziej. Może to są rodzice, dziadkowie, może nauczyciele w szkole młodsi i słabsi koledzy.

Patrząc na ten krzyż pomyślę i nich, o sobie w tej chwili zapominamy. Przede mną dwa krzyże - ten Pana Jezusa i ten mojego brata. Tylko o nich będziemy myśleć w czasie tej drogi krzyżowej.

Śpiew: "Któryś za nas cierpiał rany..."

Stacja I - Pan Jezus na śmierć skazany

W: Kłaniamy Ci się...

O: Że przez krzyż...

Niewinny był Pan Jezus, a jednak został skazany na śmierć. Został wyśmiany, wyszydzony, odrzucony, oskarżono Go niewinnie i wydano na Niego wyrok.

Niech każdy popatrzy na krzyż, który trzyma w ręce i pomyśli o słabszym koledze z klasy, czy ze szkoły z którego się wielu kolegów śmieje. On niewinnie cierpi, a Ty go nie bronisz, a nawet przeciwnie, często sam dodajesz swój głos razem z innymi go wyśmiewasz.

Niech każdy przez chwilę się zastanowi, a później weźmie do ręki długopis i z tyłu na krzyżu zaznaczy małą kropeczką, krzyżykiem lub kreską, która będzie przypominać jego winę - albo że wyśmiewał niewinnego kolegę, albo, że go nie bronił gdy inni mu dokuczali.

(Chwila milczenia)

Teraz lepiej rozumiemy, że mieliśmy swój udział w wyroku wydanym na Pana Jezusa. Przeprośmy Go za nasze grzechy. Proszę powtarzać za mną słowa modlitwy:

- Panie Jezu, przepraszam Cię za to, że dokuczałem niewinnemu koledze,

- Panie Jezu, przepraszam Cię za to, że nie broniłem słabszych.

Śpiew: "Któryś za nas..."

Stacja II - Pan Jezus bierze krzyż

Śpiew: "Zbawienie przyszło przez krzyż..."

lub "W krzyżu cierpienie..."

W: Kłaniamy Ci się...

O: Że przez krzyż...

Wielka prawda jest zawarta w tym, że wy sami wykonaliście krzyże, które trzymacie w rękach. Gdybyście ich nie zrobili to by ich nie było. Wiecie, że to nie są wasze krzyże. Oznaczają one wszystkie cierpienia jakie przeżywają nasi bracia. Wiele z tych cierpień spowodowaliśmy my. Krzyż który trzymasz w ręce to nieposłuszeństwo rodzicom, to denerwowanie mamy, to złośliwość wobec babci, czy brata, to złe zachowanie w szkole...

Zapiszmy podobnym znaczkiem, jak poprzednio, nasze zachowanie wobec własnego rodzeństwa. Czy ja nie jestem tym człowiekiem, który bratu, lub siostrze zakłada krzyż na ramiona?

Pamiętajmy, że czyniąc to, wkładamy równocześnie ten krzyż na ramiona Pana Jezusa. On bowiem powiedział: "Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, mnieście uczynili".

Śpiew: "Któryś cierpiał za nas..."

Stacja III - Pierwszy upadek Pana Jezusa

W: Kłaniamy Ci się...

O: Że przez krzyż...

Pozostajemy na kolanach. Przez każdy nasz grzech przyczyniliśmy się do upadku Pana Jezusa, a tym samym do powiększenia Jego cierpień.

Niech każdy popatrzy na swój krzyż i wyczyta na nim przez co najbardziej zadał ból Panu Jezusowi w drugim człowieku. W milczeniu niech każdy swoimi słowami przeprosi Chrystusa za te grzechy które zaznaczył na krzyżu przy I i II stacji.

(Chwila milczenia)

Śpiew: "Panie zmiłuj się nad nami"(mszalne)

lub "Panie, przebacz nam..."

"Któryś za nas..."

Stacja IV - Spotkanie z Matką

Śpiew: "Była cicha..."

W: Kłaniamy Ci się...

O: Że przez krzyż...

Pan Jezus na drodze krzyżowej spotyka swoją Matkę. Ona idzie za Nim z sercem pełnym bólu. Jej cierpienie jest ogromne, ale znosi go w milczeniu.

Przy tej stacji powinniśmy pomyśleć o naszych rodzicach. Zapewne byliśmy nieraz przyczyną ich cierpienia. Posłuchajmy opowieści Karola. Może ona nam przypomni nasze złe zachowanie i pomoże nam go zmienić:

Wczoraj, gdy wychodziliśmy ze szkoły, zobaczyliśmy, że na ulicy leży jakiś człowiek. Poszliśmy tam, a to był pijany: leżał sobie, machał ręką i tak coś mruczał, że chłopcy zaczęli się śmiać.

Nagle Edek, który stał najbliżej, powiedział:

- Słuchajcie! Przecież to tata Józka!

Obejrzeliśmy się wszyscy szukając wzrokiem Józka, a on właśnie nadchodził z Karolem Pytlasem i spokojnie z nim rozmawiał.

- Józek! - krzyknął któryś - popatrz! Tu twój tata leży pijany!

Józek stanął... i nagle zrobił się strasznie czerwony, zawrócił, jakby chciał uciekać, ale go Karol przytrzymał i pociągnął za sobą. Józek wyglądał bardzo nieszczęśliwie, nie patrzył na nikogo tylko w ziemię. Ale Karol krzyknął na nas:

- Czego tu stoicie i gapicie się jak cielęta? Tu nie telewizor! Szorujcie do domu! My tu z Józkiem sami damy sobie radę i pomożemy temu panu.

Nasi chłopcy lubią Pytlasa i słuchają go jeszcze lepiej niż pana nauczyciela, więc zaraz rozlecieli się na wszystkie strony. Tylko ja szedłem powoli i ciągle się oglądałem, bo mi było strasznie żal Józka. Taki był czerwony, smutny i zawstydzony.

Pomyślałem sobie, co ja czułbym, gdyby to był mój tatuś. Boże! Chyba umarłbym ze wstydu. Ale w tej chwili przypomniałem sobie, co kiedyś ksiądz nam mówił na religii, że nie wolno się wstydzić rodziców, że to jest wielki grzech. I nawet opowiedział nam historię z Pisma św. o Noem.

Ten Noe miał trzech synów i to już byli nawet duże dorosłe chłopaki. I raz Noe się upił, nie wiedział, co robi, porozbierał się i leżał taki odkryty. I wtedy jeden jego syn zaczął się wyśmiewać z ojca, ale ci dwaj inni synowie skrzyczeli go, przykryli ojca i udawali, że wcale nie widzą, że on jest pijany. Jak Noe wytrzeźwiał, to pobłogosławił tych dwóch dobrych synów, a tego trzeciego nie i nazwał go Cham, bo się tak po chamsku wobec ojca zachował. I już do śmierci wszyscy ludzie nazywali go chamem i nie lubili go, a Pan Bóg też mu nie błogosławił. A Noe od tej pory już się nigdy nie upił ani przed potopem, ani po potopie.

Ja bym się nigdy z mojego tatusia nie wyśmiewał, żeby nie wiem co, ale strasznie bym się wstydził, gdyby on leżał pijany.

Czy ja miałbym za to grzech?...

Chciałem koniecznie to wiedzieć, a nie miałem się kogo zapytać. Zwykle jak czegoś nie wiem, to się pytam tatusia, ale tego za nic na świecie bym mu nie powiedział. Księdza na religii też nie chciałem pytać przy Józku, ale pomyślałem sobie: zapytam się Pytlasa, może on będzie wiedział.

Na drugi dzień na dużej pauzie zaciągnąłem Karola do kąta i mówię mu:

- Słuchaj Karolu! Czy Józek wczoraj bardzo się wstydził, jak prowadziliście jego tatę?

- Pewnie, że się wstydził. Mało nie płakał. Ale dlaczego się o to pytasz?

- Bo widzisz, mnie się przypomniało, co ksiądz mówił na religii, że to grzech wstydzić się rodziców.

- To i co z tego? ... Przecież Józek nie wstydził się ojca, tylko tego, że ojciec był pijany. Właśnie dlatego, że ojca kocha i szanuje, tak się wstydził. Inaczej gwizdałby sobie na to.

Tymczasem dzisiaj rano, jak tylko przyszedłem do klasy, Józek przyszedł do mnie i powiedział:

- Karolu! Ty nie myśl nic złego o moim tacie, bo on już dziś był całkiem trzeźwy i taki dobry. Jak wychodził do pracy, to mamę pocałował, a mnie poklepał po plecach i powiedział:

- Masz fajnego kolegę, Józek. Jak tylko dostanę pieniądze, to wam obydwu zafunduję bilety do kina.

Bardzo się ucieszyłem z tego, co mi Karol powiedział i już byłem spokojny, ale po lekcjach wracając do domu wstąpiłem do kościoła, poszedłem przed sam ołtarz i mocno prosiłem Pana Jezusa, żeby mój tatuś nie był nigdy, nigdy, nigdy pijany. (Przew. Kat.)

(Chwila milczenia)

A teraz kto uznał, że sprawił ból swoim rodzicom, czymkolwiek, a szczególnie tym, że się ich wstydził, niech idzie poszukać kwiatów, a później swój mały bukiecik złoży w miejscu stacji IV. Każdy kwiat będzie zobowiązaniem do dobrego czynu wobec rodziców.

Śpiew: Któryś za nas...

Stacja V - Szymon Cyrenejczyk pomaga Panu Jezusowi

W: Kłaniamy Ci się...

O: Że przez krzyż...

Możemy przy tej stacji poczuć się tak, jak Szymon Cyrenejczyk. On wziął na ramiona krzyż Chrystusa, my trzymamy w ręce krzyż naszego brata lub siostry. Trzeba, abyśmy byli gotowi w każdej sytuacji pomagać chętnie, a nie pod przymusem. Niech nas zachęci do takiej postawy przykład Agaty i Zbyszka o których za chwilę usłyszymy, a także słowa piosenki "Potrzebuje cię Chrystus", którą później zaśpiewamy.

Na lekcji wychowania fizycznego nauczycielka ogłosiła konkurencję w zjazdach saneczkowych. Miały w niej wziąć udział wszystkie dzieci dobrane parami. Wszyscy byli już przygotowani do startu, pani dała sygnał i zaczęto zjeżdżać walcząc o pierwsze miejsce za zdobycie którego obiecana była nagroda.

Agata, która miała jechać ze Zbyszkiem w momencie startu zauważyła staruszkę idącą szosą z zakupami, które wyglądały na bardzo ciężkie. Zaproponowała koledze, żeby nie zjeżdżali, lecz pomogli staruszce dojść do domu. Zbyszkowi nie podobało się to, lecz w końcu zgodził się. Podeszli do staruszki i pomogli jej. Wracając zauważyli, że klasa i pani trzymając duże i ładne jabłko w ręku, czekali na nich. Wychowawczyni wręczyła im to jabłko, które było nagrodą za pierwsze miejsce. Wszyscy się dziwili, Zbyszek zawstydził się trochę i oddał nagrodę Agacie.

Śpiew: "Potrzebuje cię Chrystus"

Pan Jezus nas potrzebuje, abyśmy pomagali innym. Niech każdy pomyśli, jakie podejmuje postanowienie pomocy drugiemu człowiekowi i zaznaczy to specjalnym, innym znaczkiem na swoim krzyżu.

Śpiew: Któryś za nas...

Stacja VI - Święta Weronika ociera twarz Pana Jezusa

W: Kłaniamy Ci się...

O: Że przez krzyż...

Uczynimy przy tej stacji gest, który będzie naśladowaniem św. Weroniki. Każdy z nas zabrał ze sobą chustkę lub chusteczkę, którą otrze spocone czoło kolegi. Jest to czyn wielki, ponieważ ocierając twarz człowieka, ocieramy twarz samego Zbawiciela.

(wszyscy ocierają sobie wzajemnie twarz)

Takie postanowienia musimy podjąć na przyszłość. Ile razy zobaczę zmęczonego człowieka, szczególnie jeżeli to będzie mama, lub tata, dziadkowie, brat lub siostra, kolega, czy ktoś inny, podejdę i pomogę mu. Kto podejmuje takie postanowienie niech zaznaczy to sobie na krzyżu, tylko nie obok grzechów, lecz w innym miejscu i innym znakiem.

(Chwila milczenia)

Śpiew: Któryś za nas...

Stacja VII - Drugi upadek Pana Jezusa

W: Kłaniamy Ci się...

O: Że przez krzyż...

(Klęczymy) Myśląc o Panu Jezusie, który upadł na ziemię z powodu naszych grzechów, przepraszajmy Go naszą modlitwą. Po kolei każdy powie jeden grzech, który często popełnia wobec rodziców, dziadków, rodzeństwa, nauczycieli, kolegów, a wszyscy będziemy powtarzać refren: przepraszamy Cię Panie Jezu!

- za kłamstwo

Przepraszamy Cię, Panie Jezu!

- za nieposłuszeństwo

Przepraszamy Cię, Panie Jezu!

- ..........................

Śpiew: Któryś za nas...

Stacja VIII - Pan Jezus spotyka płaczące niewiasty

W: Kłaniamy Ci się...

O: Że przez krzyż...

Przy tej stacji spotykamy się ze łzami.

Niewiasty płaczą widząc ból Pana Jezusa. Pan Jezus im tłumaczy, że płakać trzeba nad swoimi grzechami.

Pomyślmy przez chwilę, czy swoim zachowaniem ktoś z nas nie był przyczyną łez drugiego człowieka.

Może przez kogoś płakała mamusia czy tatuś, babcia lub dziadek, a może młodszy kolega, któremu zrobiłeś krzywdę.

Niech każdy na krzyżu zaznaczy tyle kropek czy krzyżyków ilu ludzi przez niego płakało, ponieważ przez każdy ból zadany drugiemu człowiekowi, ranimy samego Chrystusa.

(Chwila milczenia)

Śpiew: Któryś za nas...

Stacja IX - Pan Jezus upada po raz trzeci

W: Kłaniamy Ci się...

O: Że przez krzyż...

Klęcząc włączamy się w pokutną modlitwę którą odmawiał król Dawid kiedy zawinił ciężko wobec drugiego człowieka.

Niech ta modlitwa będzie przeproszeniem Boga za nasze grzechy wobec innych ludzi.

Ps 51

Zmiłuj się

Śpiew: Któryś za nas...

Stacja X - Pan Jezus z szat obnażony

W: Kłaniamy Ci się...

O: Że przez krzyż...

Pan Jezus oddał wszystko, a teraz zabierają Mu nawet ostatnią szatę. Trzeba mieć bardzo dobre serce, aby wszystko oddać dla drugiego człowieka. Nie każdy potrafi to uczynić.

Do tego zdolni są tylko ludzie wielcy, o szerokim i dobrym sercu.

Posłuchajmy opowiadania o Wojtku:

Pas kowbojski

Nie! Nic innego na św. Mikołaja! Pas kowbojski. Taki jak u Jacka, z koltami.

A że teraz nie ma w sklepach. To nic! On zaczeka.

I Wojtek czekał. Oglądał wystawy. Dopytywał się w sklepie.

Minął tydzień. Drugi. Pasa jak nie ma, tak nie ma.

Wojtek jednak nie rezygnuje. Codziennie chodzi do sklepu.

I dziś wracając od Jacka nadłożył drogi, żeby jeszcze raz sprawdzić.

Jest!

Teraz prędzej do domu i ... poprosić mamusię, aby zaraz kupiła.

Ale mama patrzy na zegarek.

- Dziś już nie zdążę. Zaraz sklep zamkną. Jutro kupię.

Jutro: - żeby prędzej to "jutro"!

A czas się tak powoli wlecze!

Jeszcze kolacja, potem "dobranoc"...

Na "dobranoc" nic ciekawego... "Wieczorynka". Dobre to dla Ani, lecz dla Wojtka...

Za to w dzienniku reportaż z Afryki. (Wojtka bardzo interesują dalekie kraje, gdy dorośnie zostanie podróżnikiem).

Ten dzisiejszy reportaż jest bardzo smutny, bo ukazuje skutki głodu.

Wojtek patrzy na malutkie dzieci.

Jakie wychudzone! Żeberka pod skórą można policzyć! A brzuszki wydęte - jak baloniki.

I tak cierpliwie stoją w kolejce po kapinkę strawy...

Dziennik już dawno się skończył, a Wojtek wciąż nie może zapomnieć...

A kiedy mamusia przychodzi, żeby razem z nim odmówić pacierz, Wojtek zarzuca jej ręce na szyję.

- Mamusiu, nie kupuj mi tego pasa.

Lepiej pomóżmy im.

Myśląc o Wojtku, który zrezygnował z prezentu, a przede wszystkim o Panu Jezusie, który oddaje ostatnią szatę, prośmy Zbawiciela, aby poszerzył nasze serce. Niech stanie się ono dobre i szerokie, obejmujące swoją miłością każdego człowieka. Naszą modlitwą w tej intencji będą słowa piosenki: "Serce wielkie nam daj".

Śpiew: "Serce wielkie nam daj"

"Któryś za nas...

Stacja XI - Pan Jezus przybity do krzyża

(Wszyscy tworzą krąg zamknięty)

W: Kłaniamy Ci się...

O: Że przez krzyż...

(Moderator kładzie swój krzyż w środku kręgu)

Widzimy przed sobą krzyż, który niósł Pan Jezus.

Został On do tego krzyża przybity.

Jego ręce przeszyły gwoździe.

Cierpienia Chrystusa były nie do opisania.

Trzymamy w rękach krzyże naszych braci. Podejdziemy teraz i położymy te krzyże tak, aby dotykały krzyża Pana Jezusa w różnych miejscach.

(Chwila milczenia)

Widzimy teraz lepiej, że krzyż Pana Jezusa składa się z krzyży wszystkich ludzi złączonych razem. Wyobraźmy sobie, że te małe krzyże wtapiają się w ten duży krzyż i ostatecznie zostaje tylko jeden wielki Krzyż - krzyż naszego Zbawiciela Jezusa Chrystusa.

Mamy więc jeszcze jeden obraz, który mówi nam, że każdy ból wyrządzony drugiemu człowiekowi dotyka samego Chrystusa, oraz że każdy dobry czyn wobec brata jest miły dla Chrystusa.

Weźmiemy teraz swoje krzyże pamiętając, że dotknęły one krzyża Pana Jezusa.

Śpiew: Któryś za nas...

Stacja XII - Pan Jezus umiera na krzyżu

W: Kłaniamy Ci się...

O: Że przez krzyż...

W wielkim bólu umierał Pan Jezus na krzyżu. Nikt z nas nie potrafi sobie nawet wyobrazić jakie cierpienia przeżywa człowiek wisząc z przebitymi rękami i nogami.

Agonia trwała około 3 godzin. Potem Pan Jezus umarł oddając swego ducha w ręce Ojca.

Posłuchajmy co o cierpieniach Zbawiciela pisze prorok Izajasz:

Lektor: Iz 53, 2-8

(Chwila milczenia)

A tak opisuje to wydarzenie naoczny świadek św. Jan:

Moderator: J 19, 16-18. 25-30

(Chwila milczenia)

Pan Jezus umierał na krzyżu za nas, aby nas zbawić. Jako wyraz wdzięczności oraz postanowienie walki z grzechem będziemy po kolei podchodzić i klękając ucałujemy krzyż na którym dokonało się zbawienie.

(W czasie ucałowania krzyża odmawiamy Dziesiątek Różańca, oraz śpiewamy pieśni: "Wisi na krzyżu", "Zbawienie przyszło przez krzyż", "W krzyżu cierpienie" i inne.)

Śpiew: Któryś za nas...

Stacja XIII - Zdjęcie z krzyża

W: Kłaniamy Ci się...

O: Że przez krzyż...

Tę stację można by nazwać stacją wytrwania do końca. Do końca wytrwał Pan Jezus na krzyżu. Nie zszedł sam z niego, choć mógł. Teraz dopiero przyjaciele zdejmują Go i składają w ramiona Matki.

Wytrwała do końca także Matka Najśw. Choć Jej serce przeszywał ból, nie odeszła spod krzyża.

Pan Jezus powiedział: "Kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony". Popatrzmy na nasze krzyże i na zaznaczone na nich postanowienia. Przypomnijmy je sobie i pomyślmy; że Chrystus wzywa nas, abyśmy w tych postanowieniach wytrwali nie tylko dzień, czy tydzień, nie tylko wtedy, gdy będzie łatwo, ale byśmy wytrwali także wtedy gdy przyjdzie krzyż, cierpienie i samotność.

Prośmy Matkę Najświętszą, aby pomogła nam wytrwać.

"Pod Twoją obronę"...

Śpiew: Któryś za nas...

Stacja XIV - Złożenie do grobu

W: Kłaniamy Ci się...

O: Że przez krzyż...

Kiedy stajemy nad grobem Chrystusa, możemy skierować nasze myśli ku zmarłym z naszych rodzin. Oni także zostali złożeni w grobie. To była ich droga na której spotkali Chrystusa. Nasza miłość do braci wymaga pamięci o zmarłych. Dlatego teraz polecimy Chrystusowi naszych bliskich, którzy odeszli z tego świata, aby tak jak On powstał z grobu i wszedł do nieba, aby tak samo ich wprowadził do swego królestwa. Każdy wypowiada imię jednego zmarłego z rodziny, a wszyscy powtarzamy modlitwę:

"Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie

a światłość wiekuista niechaj mu świeci...

Śpiew: Któryś za nas...

Stacja XV - Zmartwychwstanie

Wyznajemy naszą wiarę w to, że Chrystus zmartwychwstał i że nas wszystkich wskrzesi po śmierci do nowego życia śpiewając:

"Zwycięzca śmierci"...

Dzień 10

Temat dnia: Za moje grzechy

symbol: uschnięta gałąź

GODZINA ZNAKU - Nabożeństwo Eucharystyczne

W nabożeństwie tym podejmujemy temat śmierci Chrystusa, jako aktu miłości do człowieka. "Nikt nie ma większej miłości..." Ukazujemy także postać św. Maksymiliana, Patrona SL, który według wyrażenia papieża "nie umarł, ale oddał życie" (homilia w czasie kanonizacji). Proponuję włączyć do nabożeństwa także postać ks. Franciszka Blachnickiego, który może być wzorem poświęcenia życia we „współczesnym męczeństwie” dla dobra Kościoła.

Propozycją do konkretnego opracowania może być następujący plan:

Propozycja z roku 1999

SPOTKANIE PRZYGOTOWUJĄCE DO CELEBRACJI WIECZORNEJ - dzień 10

"Za moje grzechy"

Ponieważ wieczorna celebracja ma podkreślić wartość ofiary Jezusa dlatego spotkanie powinno ukazać dramat grzechu i jego skutków. Najczęściej nie zastanawiamy się nad tym jak wyglądać może świat bez ofiary Jezusa i dlatego nie cenimy sobie daru, którym jest Jego życie ofiarowane za nas.

Spotkanie dzisiejsze ukaże świat bez Boga i dramat grzechu.

Część I - Co by było gdyby Jezus nie umarł za grzechy?

Analizując poszczególne przykazania roztaczamy wizję rzeczywistości pogrążonej w grzechu. Należy zwracać uwagę na takie skutki nieliczenia się z przykazaniami, które dotyczą uczestników spotkania na ich poziomie myślenia.

Sugestie:

I i II - na skutek niewiary w Boga nikt nie będzie się liczył z Jego przykazaniami. Co się wtedy będzie liczyć ?

III - brak świętowania spowoduje brak wypoczynku, czasu dla siebie, rozmowy, zmęczenie...

IV - jaki będzie wzajemny stosunek dzieci i rodziców

V - praktyczne skutki nieliczenia się z ochroną, życia i zdrowia drugiego człowieka

VI i IX - skutki braku poszanowania wierności w małżeństwie, nieposzanowania ludzkiego ciała

VII i X - skutki niesprawiedliwości w podziale dóbr materialnych,

VIII - skutki akceptacji kłamstwa, braku kultury w słowie

Każdy ze skutków zapisujemy na osobnej kartce (format zeszytowy)

Część II - Czy takie sytuacje się zdarzają naprawdę?

Patrząc na rozłożone kartki szukamy takich, które zdarzają się rzeczywiście (prawdopodobnie większość z nich się zdarza).

Najważniejsze jest wskazanie przyczyn - dlaczego takie sytuacje się dzieją?

Na ile jest to skutek nieliczenia się z Jezusem i odrzucenia przez ludzi Jego ofiary krzyżowej ?

Na zakończenie spotkania na kartkach z wypisanymi skutkami grzechu malujemy twarze ludzi, którzy zostali nimi dotknięci. Ważne jest aby oddać odpowiedni nastrój również kolorem. (Zalecana będzie technika akwareli lub rysunku świecą woskową).

Rysunki przynosimy na wieczorną celebrację.

GODZINA ZNAKU - Celebracja wieczorna

  1. Odczytanie Pasji: Mt 22, 39 do 23, 46
    (Przygotowujemy ją tak aby uczestniczyła w tym czytaniu cała wspólnota. Moderatorka czyta rolę narratora, jeden z chłopców animatorów lub moderator rolę Jezusa. Dzieci dobrze czytające odgrywają role poszczególnych osób, tak aby się one nie powtarzały, a pozostałe dzieci rolę tłumu.)

  2. Po odczytaniu wersetu: Mt 23, 33 (ukrzyżowanie) z ilustracji na spotkaniu układamy wielki krzyż na środku sali (może temu towarzyszyć odpowiedni śpiew)

  3. Kontynuujemy czytanie

  4. Krotka homilia o zbawczej ofierze Jezusa, która przekreśla grzech

  5. Odmówienie Litanii do NSPJ
    (po każdym wezwaniu zakrywa się kolejne fragmenty krzyża sercami wykonanymi z papieru)

Dzień 11

Temat dnia: Nowe życie

symbol: woda

GODZINA ZNAKU - „Grzech” (rozmowa)

Rozmowa dzisiejsza podejmuje temat Celebracji Sakramentu Pokuty. Jej zadaniem jest:

Uświadomić obecność grzechu w życiu człowieka i konieczność nawrócenia

Przygotowanie do Spowiedzi Świętej

Dobrze jest w trakcie spotkania wyeksponować symbole znane już z poprzednich dni: uschniętą gałąź i zgaszoną świecę oraz wodę jako dającą życie.

Praktycznym celem spotkania jest przypomnienie i rozmowa o dobrym przygotowaniu do Spowiedzi Świętej. Jeśli zaistnieje taka konieczność to podsumowaniem spotkania może być zaproszenie księdza do odpowiedzi, na pytania, które pojawiły się w czasie rozmowy.

Przebieg:

Przeczytać wszystkie lub wybrane (odpowiednie do grupy) przykłady i w każdym przypadku zanalizować je w oparciu o następujące pytania:

Umieszczamy symbole w widocznym miejscu i nawiązujemy do nich w czasie rozmowy.

Teksty biblijne potrzebne do rozmowy:

Podsumowanie:

Grupa formułuje pytania lub wątpliwości. W miarę możliwości animator na nie odpowiada - inne pytania zbiera do przedstawienia ich Moderatorowi.

Każdy w notatniku pisze krótką modlitwę - podobnie jak w poprzednich spotkaniach.

Modlitwa - Dziesiątek Różańca i modlitwy z notatników.

Propozycja dołączenia do spotkania przygotowania do Spowiedzi.

A. Omówienie najczęściej zaniedbywanych elementów przygotowania.

Wydaje się wskazanym, aby dzieciom po klasie V jeszcze raz przypomnieć o konieczności dobrego przeżycia Sakramentu Pokuty. Poniżej podane są tematy najczęściej pojawiających się problemów:

B. Przygotowanie do dzisiejszej Spowiedzi

Animator poprowadzi je na podstawie modlitewnika. W Rachunku sumienia powinien podać rozwinięcie poszczególnych pytań.

Dzień 12

Temat dnia: Owoce wzrastania

symbol: różne owoce

GODZINA ZNAKU - "Owoce" (Celebracja)

Wprowadzenie: Znakami w dzisiejszej celebracji są: rośliny zasadzone w pierwszym dniu oazy. Gromadzimy się wokół nich, aby widząc ich wzrost, zmobilizować się do naszego duchowego wzrostu. Nasz wzrost powinien coraz wyraźniej owocować pięknymi czynami miłości bliźniego. Chodzi także o to, aby uczyć się z obserwacji roślin wyciągać wnioski do własnego życia. Przyroda była i jest pod wieloma względami nauczycielką życia.

PRZEBIEG:

1. Obrzędy wstępne.

a) Śpiew: "Przez chrztu św."

b) Znak krzyża

c) Pozdrowienie

d) Wprowadzenie: Dwanaście dni temu wrzuciliśmy w ziemię ziarno i troszczyliśmy się o to, aby z tego ziarna wyrosła roślina. Dziś możemy już obserwować owoce naszych wysiłków. W doniczkach wyrosły rośliny (na działce także). Gromadziliśmy się dziś przy nich, aby z historii ich wzrostu wyciągnąć wnioski do naszego życia, oraz prosić Boga o stały wzrost życia Bożego w nas.

e) Módlmy się:

Wszechmogący, wieczny Boże, źródło wszelkiego życia. Ty obdarzyłeś darem życia rośliny, zwierzęta i ptaki. Ty tchnąłeś jeszcze piękniejszy dar w człowieka. Otrzymał on życie duchowe. W swej nieskończonej miłości poszedłeś jeszcze dalej i uczyniłeś człowieka swoim dzieckiem, dałeś mu udział w Twoim Boskim Życiu. Prosimy Cię, spraw, aby każdy z nas rozwijał w sobie to najpiękniejsze życie i wydał owoce miłości. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

2. Liturgia słowa.

a) Czytanie: 1 Kor 3, 3-15

b) Śpiew: "Jezus przez życie mnie wiedzie"

c) Czytanie: Łk 13, 6-9

3. Spotkanie w znaku.

a) Wprowadzenie: Po wysłuchaniu słów Pana o siewie, podlewaniu, oraz o wzroście i owocach rozejdziemy się na chwilę do grup. Każda grupa zgromadzi się wokół swojej doniczki w której wyrosła roślina i przygotuje odpowiedź na dwa pytania. Po 5-10 minutach wszyscy wracają i animator lub uczestnik przestawia wszystkim wnioski grupy:

- Jaka była historia rośliny? (Jak często podlewali, kiedy, kto... Czy nie zdarzył się jakiś wypadek, np. doniczka spadła na ziemię?...)

- Jakie wyciągają wnioski dla życia duchownego z opowiedzianej historii wzrostu rośliny?

b) Spotkania w grupach

c) Wypowiedzi przedstawicieli grup

d) Podsumowanie (homilia) Moderatora

4. Modlitwa

Zwracając się do Boga w modlitwie prośmy Go najpierw słowami dzisiejszej piosenki dnia, aby owocem tych rekolekcji były dobre czyny naszych rąk.

Śpiew:

Pan Jezus wstąpił do nieba wtedy, gdy wykonał już wszystko, co miał wykonać. Rozważając tę tajemnicę prośmy Go, aby dał nam siły wykonać to, co Bóg nam zlecił.

Dziesiątek Różańca

5. Obrzędy zakończenia.

a) Błogosławieństwo.

b) Śpiew: "Była cicha i piękna jak wiosna"

Dzień 14

Temat dnia: Dawać Chrystusa

symbol: figurka Niepokalanej

Bieg Sprawnościowy

- materiał do niego można zaczerpnąć nie tylko z wiadomości zdobytych na II stopniu ODB, ale także ze sprawności jakie proponowane są do zdobycia w „Podręczniku ODB II stopnia” - s. 255 - 230

Dzień 15

Temat dnia: Jesteście posłani

symbol: proporzec Oazy

Godzina świadectwa

Wydaje się zasadne aby była ona przygotowana w małych grupach. Należy przy tym zwrócić uwagę na to by świadectwa nie tylko oddawały zewnętrzną atmosferę Oazy - co dzieci łatwo zauważają - ale także poszły w głąb ku sprawom bardziej wewnętrznym. Co najmniej jeden przedstawiciel grupy podzieli się swoim świadectwem w całej wspólnocie. Pozostałe napisane na kartkach mogą stanowić część dekoracji na „Agape”.

Oaza Dzieci Bożych II stopnia

Oaza Dzieci Bożych II stopnia

2

strona 39

PLAN TEMATYKI OAZY DZIECI BOŻYCH II stopnia

skutki sakramentu

sprawowanie sakramentu dzisiaj

Ustanowienie sakramentu



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
ODB II rekolekcje rysunki do 4 spotkania
Abecadlo Interny 2005 - 2 etap, Pytania spisane na II etapie tegorocznego „Abecadła Interny&rd
Abecadlo Interny 2005 - 2 etap, Pytania spisane na II etapie tegorocznego „Abecadła Interny&rd
ODB II rekolekcje, tematyka, II Rok Formacji - kl
ODB II rekolekcje, rysunki do 4 spotkania
Sprawozdanie z praktyki studenckiej , Sprawozdanie z praktyki studenckiej po semestrze II kierunku
Sprawozdanie z praktyki studenckiej , Sprawozdanie z praktyki studenckiej po semestrze II kierunku
Krótkie ściągi, PAŃSTWA DEMOKRACJI LUDOWEJ, PAŃSTWA „DEMOKRACJI LUDOWEJ” Przyczyny so
Teoria kultury II semestr - KONWERSATORIUM, ZYGMUNT FREUD „TOTEM I TABU”
kolokwium II, 08. Widok znikąd, Thomas Nagel - „Widok znikąd” (V, VI)
Teoria kultury II smestr konwersatorium, Ernst Cassirer, Ernst Cassirer „Esej o człowieku&rdqu
kolokwium II, 07. Mózgi w naczyniu, Hilary Putnam - „Mózgi w naczyniu”
Historia filozofii nowożytnej, 07. Descartes - discours de la methode, Rene Descartes - „Rozpr
romantyzm - lekturki, sluby, Aleksander Fredro „Śluby panieńskie”
26, „Popiół i diament” jako próba ujęcia dramatu jednostki wobec historii
kultura e by III rok, KARNAWAŁY, JUNG „ARCHETYPY I SYMBOLE” (nie jest łatwo)
recenzja w pustyni i w puszczy, Recenzja z „W pustyni i w puszczy”
Inżynieria 1-11, „Metodologia programowania” sem

więcej podobnych podstron