Literatura współczesna - stresazczenia, opracowania1, Jarosław Iwaszkiewicz, Jarosław Iwaszkiewicz - poezja powojenna


Jarosław Iwaszkiewicz - poezja powojenna

Iwaszkiewicz Jarosław (1894-1980), polski poeta, prozaik, dramatopisarz, eseista, tłumacz. Wywodził się z kresowej zubożałej szlachty i tamtejszej inteligencji. Gimnazjum w Elizawetgradzie i Kijowie. Rozpoczął też studia prawnicze i muzyczne. 1918 w Warszawie. Wszedł do grona młodych poetów, skupionych wokół czasopisma Pro arte et studio i kabaretu Pikador - zaczątku grupy poetyckiej Skamander (1920). 1919-1920 współredaktor pisma polskich ekspresjonistów Zdrój. Praca w redakcji Kuriera Polskiego (1920-1923) oraz w charakterze sekretarza marszałka sejmu M. Rataja 1923-1925, w dziale propagandy sztuki MSZ 1927-1932, na placówkach dyplomatycznych w Kopenhadze 1932-1935 i Brukseli 1935-1936. Liczne podróże oraz udział w pracach międzynarodowych organizacji intelektualnych. 1928 zamieszkał w Stawisku pod Warszawą, gdzie w czasie okupacji znajdowali schronienie artyści i pisarze.

Po wojnie prezes zarządu głównego Związku Literatów Polskich w latach 1945-1946, 1947-1949 i od 1959 do końca życia. Redagował: Życie Literackie (w Poznaniu) 1945-1946, Nowiny Literackie 1947-1948, od 1955 do śmierci miesięcznik Twórczość. Był przez kilka kadencji posłem na Sejm od 1952, przewodniczącym Polskiego Komitetu Obrońców Pokoju 1953-1957.

Debiutował w prasie jako poeta 1915. Wczesne utwory prozatorskie w poetyce modernistycznej, pełne egzotyki i fantastyki, np. powieści poetyckie Zenobia Palmura (1920). Pojawia się już wówczas przeciwstawienie sztuka - życie, rozwinięte m.in. w powieściach o pierwiastkach autobiograficznych np. Księżyc wschodzi (1925). W opowiadaniach i powieściach z okresu pisarskiej dojrzałości pojawia się wizja świata dotkniętego kryzysem kultury i cywilizacji, pełnego sprzeczności, targających również bohaterami. Idzie także o zagrożenie jednostki, miażdżonej przez los i historię.

W twórczości poetyckiej rozpoczął od młodopolskiego estetyzmu, z przymieszką ekspresjonizmu, jak w Oktostychach (1919) i Dionizjach (1922). Sceptycyzm, zwątpienie i rezygnacja dominują w takich tomikach, jak Księga dnia i księga nocy (1929), Powrót do Europy (1931), Lato 1932 (1933).

Po wojnie Ody olimpijskie (1946), kontynuujące przedwojenny nurt klasycyzujący, Warkocz jesieni (1954), Ciemne ścieżki (1963). Od tomiku Jutro żniwa (1963), poprzez Krągły rok (1967), Xenie i elegie (1970), Śpiewnik włoski (1974) po Mapę pogody (1977) trwała ewolucja, zmierzająca do odnowienia i zmodernizowania środków wyrazu.

Refleksje na temat wojny

W cyklu Plejady odwołania do realiów okupacyjnych są bardzo odległe i pojawiają się sporadycznie (np. „I zerwij parę złotych, poranionych liści”). Cykl pięciu wierszy o charakterze osobistego lirycznego wyznania opowiada o przemijaniu i daremności wszelkich ludzkich wysiłków, a także wyraża stoicki pogodzenie ze śmiercią - jej koniecznością i nieuchronnością. Przemijające życie ludzkie zostaje zestawione z tajemniczym pięknem natury. JI w Plejadach potwierdza swoje filozoficzne przekonanie o paradoksalnym wymiarze ludzkiego życia, które realizowane wśród niezwykłości, piękna i bogactwa natury jest za razem przemijające i przypadkowe.

Plejady --III-- (Warkocz jesieni 1954)

Plejady to gwiazdozbiór już październikowy.
Spokojnym tokiem płynąc losy twoje iści.
Powoli wyjdź przed bramę, nie odwracaj głowy,
I zerwij parę złotych, poranionych liści.

Proch ci zostaje w dłoni, rozwiewa się, ginie,
I słyszysz tylko ogród, co dyszy jak chory.
Złociste liście zginą i jesień ta zginie,
I złe - dobre nawet - miną gwiazdozbiory.

Więc po cóż nam - jak gwiazdom zagubionym w mroku -
Spalać się ogniem wiecznie, kiedy chłód nas czeka?
Po cóż świecą plejady i łzy w twoim oku,
Gdy je ogarnia czarna przemijania rzeka?


Refleksja wojenna prowadzi JI ku rozpoznaniom natury filozoficznej, a zwłaszcza egzystencjalnej. Klasyczny kształt tych wierszy manifestuje się już na poziomie wersyfikacji. Pisane są wierszem sylabicznym, trzynastozgłoskowym, o regularnej średniówce i akcentach. Ta klasyczna, pełna dostojeństwa, umiaru i spokoju wersyfikacja podkreśla uczucia smutku, trudnej do zdefiniowania tęsknoty za czymś stałym i niezmiennym oraz poczucie tajemniczej jedności z naturą.

--V-- (Warkocz jesieni 1954)

Plejady to gwiazdozbiór już październikowy.
Wypływa nad horyzont ciemno i okrutnie
I patrzy na schylone, zadumane głowy,
Na połamane brzozy i pobite lutnie.

Przechodzi i o świcie drży nad moim domem,
Posyła promień cichy, ale przenikliwy,
I głosem mówi do mnie, i takim znajomym,
Że może jest kto jeszcze na świecie szczęśliwy.

Szczęśliwy, kto kocha; szczęśliwy, kto wierzy;
Szczęśliwy... albo tylko tak jemu się zdaje...
Szczęśliwy, który łąką o świtaniu bieży
I na jesiennym niebie widzi gwiazdy maja.

W latach 60. liryka JI krystalizuje się w nowym kształcie artystycznym. W tomach poetyckich Jutro żniwa (1963), Krągły rok (1967) oraz Xenie i elegie (1970), operując językiem pozornie ubogim, ascetycznym, porusza problematykę filozoficzną: przemijanie życia oraz jego wartość wobec perspektywy śmierci. Wyrafinowana prostota,oczyszczenie z ozdobników i gier stylizacyjnych ułatwiało docieranie do elementarnych tajemnic ludzkiej egzystencji, rozpiętej między światem rzeczy, prawami biologii i potrzebą metafizyki. W liryce tej nie chodzi o osobiste emocje, wyznania lecz o refleksje dot. tajemnicy życia ludzkiego. Wiersz W kościele z tomiku Mapa pogody (1977) uruchamia stary topos poetycki, biblijny i romantyczny (Mickiewiczowski) za razem: spór z Bogiem o sens istnienia świata ludzkiego - próba zrozumienia pojedynczej egzystencji oraz dziejów. JI pyta czym jest cierpienie, jakie są źródła zła, które człowiek stwarza.

Stary poeta (Mapa pogody 1977)

I.
Poeta mówi:
Żono! Widzisz te dwie muchy
na parapecie okna
zabite muchozolem
Tyleż one znaczą we wszechświecie
co nasze martwe ukochane psy
co leżą pod kamieniem

Pamiętasz  ten wyraz Tropika
gdy mu się coś mówiło
a on nie rozumiał
marszczył czoło skupiał się
i nie rozumiał

Bo był zwierzątkiem

My też nie rozumiemy
Patrz mówią do nas obłoki
zorze gwiazdy
wiatry
a my nie rozumiemy

Mówią do nas przestrzenie
niebieskie
mówią drzewa rozwijające się
mówią kwiaty
rosną
i mówią
a my nie rozumiemy

I tak już będzie

Będziemy we wszechświecie
jak te dwie martwe muchy
jak te dwa zdechłe psy
jak dwie nicości
One też kochały
i chciały zrozumieć

II.
Poeta mówi:
Żono! nie odchodź
Zostań chwilę ze mną

Chcę być sam
A kiedy ty odejdziesz
Zaraz przyjdą tacy:
Tuwim przyjdzie
z gałęzią wielkich jabłek
jak ta co zabrał
z naszego wesela

Czesław zaraz przyjdzie
taki młodziutki jak wtedy
kiedy przyjechał z Wilna
ze słowami: ubóstwiam pana
na ustach

Tolek przyjedzie
taki jak w Aidzie
kiedy opowiadał bajki Marysi

przyjdzie Olek z papugą
motyl przyleci
co kiedyś wleciał do naszej
sypialni
wielki i osobliwy

Tak się zaludni
dookoła
Nie odchodź
bądź przy mnie
Bo chcę być sam
sam
taki zupełnie sam

III.
Poeta mówi:
Żono!
byliśmy kiedyś młodzi
widzielismy ocean w Skagen
i Barcelonę
i Matterhorn i Dent du Midi
mielismy przyjaciół
gadaliśmy z Lechoniem
z Witakcym z Sartre'em
zachłystywaliśmy się Proustem
czytaliśmy Jądro Ciemności
Annę Kareninę
Popioły

A Teraz jesteśmy starzy
jesteśmy sami
kłócimy się
szukamy ciągle
pogubionych książek

Chustek
zapałek
okularów

A kiedy będziemy przed Panem Nicości
już zeraz
nic nie będzie znaczyło

że byliśmy piękni
że tańczyliśmy na chłopskich weselach
i na królewskich pokojach

I nikt nas nie zapyta
o nasze muchy
nasze psy
nasze pogubione książki
chustki do nosa

i okulary


Ton czystej liryki łączy się z próbą zrozumienia natury, cierpienia ludzkiego, przemijania i pogodzenia się z nim.. to liryka refleksji, a nie krzyku i buntu , bliska liryce najdoskonalszej - milczeniu. Mądrość człowieka doświadczonego uzyskuje w wierszu Stary poeta paradoksalną wykładnię: jest odkrywaniem tajemnicy polegającej na niemożliwości zrozumienia. To wszystko, co człowiek w poznaniu świata może osiągnąć.

W elegijnym zegnaniu się ze światem słowo staje się nagie, proste, pospolite, często ze swej natury niepoetyckie. Posługiwanie się w Starym poecie słownictwem kolokwialnym ma inne znaczenie: poeta w ten sposób nobilituje pojęcia obce liryce. Wysoki temat - rozrachunek z własnym życiem oraz wysoki gatunek - testament poetycki - uwznioślają sens i zakres użytego języka. Tak oto rzeczy i zjawiska najprostsze okazują się najistotniejsze. Poetyka słów najprostszych najpełniej odpowiada elementarnym wartościom, jakie poeta jest skłonny przypisać ludzkiemu życiu.

Powracający w wierszu zwrot „nie odchodź”, skierowany przez starego poetę do żony, wyraża chęć zatrzymania czasu, podkreśla też więź człowieka ze światem. W porządku artystycznym wiersza zamiast monologu pojawia się rozmowa, czyli dążenie do podtrzymania kontaktu. Rozmowa z Bogiem, ze światem, czy ostatnia rozmowa wydobywają to, co nazywamy wewnętrznym widzeniem. Wszystkie sensy życia, namiętności, dążenia, zwycięstwa i klęski zamyka poeta w przejmujący zdaniu: „ A teraz jesteśmy starzy / jesteśmy sami / i nic nie rozumiemy”, „A kiedy będziemy przed Panem Nicości / …/ nic to nie będzie znaczyło”

Ascetyzmowi poetyckiego języka późnej fazy twórczości JI towarzyszy często infantylizacja stylu i zakresu słownictwa, który imituje pierwsze, najbardziej elementarne doświadczenia dziecka. Obok dziecięcych zdrobnień („zwierzątko”) występują najprostsze reguły składniowe: „mówią do nas obłoki”, „mówią drzewa”.

Wiersz Stary poeta zawierz także refleksję autobiograficzną: pojawiają się tu osoby i miejsca ważne z punktu widzenia osobowych losów pisarza. Czesław przyjeżdżający z Wilna - to Miłosz, a Tolek opowiadający bajki Marysi - to najprawdopodobniej Antoni Słonimski. Wymienione nazwy geograficzne wyznaczaja przestrzeń całej Europy.

Tom Mapa pogody ma kluczowe znaczenie dla całej twórczości JI. Łączą się tu źródła zasilające 60-letnie dzieje pisarstwa autora, źródła o dwóch zasadniczych nurtach: rzymskim i bizantyńskim. Wielość zmierza tu do uzyskania jednorodnego kształtu, co znajduje wyraz w słownictwie: wnikliwie analizując słownictwo I części tomu - w Azjatach można zauważyć antynomiczny, w wymiarze kulturowym, sens występujących obok siebie słów.

Docierając do sensu naddanego, sensu nie wynikającego bezpośrednio ze znaczenia przytoczonych wypowiedzi lirycznych, odkryty zostaje taki zakres koncepcji słowa poezji JI, który wskazuje na Bizancjum i Rzym, jako dwa bieguny kulturowego uwarunkowania jego twórczości. Jak się zdaje, wynika to z biografii pisarza. Leksyka wielokulturowa to konsekwencja „przesuwania się” tej twórczości ze Wschodu (Oktostychy) na Zachód. Mapa… to twórcza synteza dwóch, kulturowo różnych pierwiastków.

1



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Literatura współczesna - stresazczenia, opracowania1, Poezje-herbert
Literatura współczesna - stresazczenia, opracowania1, RODZINNA EUROPA, RODZINNA EUROPA
Literatura współczesna - stresazczenia, opracowania1, Pamiętnik z powstania warszawskiego, Pamiętnik
Literatura współczesna - stresazczenia, opracowania1, Gombrowicz - Dzienniki part 1, Dzienniki Gombr
Literatura współczesna - stresazczenia, opracowania1, Teodor Parnicki, Teodor Parnicki, Tylko Beatry
Literatura współczesna - stresazczenia, opracowania1, Kapuściński, Kapuściński - CESARZ
Literatura współczesna - stresazczenia, opracowania1, Zniewolony umysł-opr, Zniewolony umysł - oprac
Literatura współczesna - stresazczenia, opracowania1, Odojewski-opracowanie, W
Literatura współczesna stresazczenia, opracowania1 mrozek
Literatura współczesna - stresazczenia, opracowania1, KK Baczynski, Cechy charakterystyczne twórczoś
Literatura współczesna - stresazczenia, opracowania1, Teodor Parnicki - Tylko Beatrycze - oprac, Tyl
Literatura współczesna - stresazczenia, opracowania1, Wojaczek
Literatura współczesna - stresazczenia, opracowania1, Lechoń
Literatura współczesna - stresazczenia, opracowania1, Myśliwski, Myśliwski - Kamień na kamieniu
Literatura współczesna - stresazczenia, opracowania1, Poezja Mieczyslawa Jastruna, Poezja Mieczysław
Literatura współczesna - stresazczenia, opracowania1, Ślub-opr, Ślub - opracowanie
Literatura współczesna - stresazczenia, opracowania1, OBOZ WSZYSTKICH SWIETYCH, OBÓZ WSZYSTKICH ŚWIĘ

więcej podobnych podstron