Uwaga! To może być depresja


NASZ DZIENNIK

Czwartek, 27 paŸdziernika 2005, Nr 251 (2356)

Dzia³:

Uwaga! To mo¿e byæ depresja

Dane przedstawione przez Œwiatow¹ Organizacjê Zdrowia (WHO) pokazuj¹, ¿e w chwili obecnej depresja stanowi czwarty najpowa¿niejszy problem zdrowotny na œwiecie. W Polsce dotyka ona ok. 15-25 proc. osób. Dotychczas choroba ta by³a s³abo diagnozowana, a równie¿ sami chorzy nie chcieli siê przyznawaæ, ¿e maj¹ problemy, i rzadko zg³aszali siê do specjalistów. Edukacja spo³eczeñstw europejskich w tym wzglêdzie da³a dobry rezultat - ju¿ coraz rzadziej pojawia siê przekonanie, ¿e udanie siê do psychiatry to jednoczeœnie przypiêcie pacjentowi etykietki "psychicznie chory".

Wiêcej osób korzysta z porad specjalistów, tym samym notuje siê wy¿sze wskaŸniki rozpowszechnienia depresji w porównaniu z danymi sprzed lat. Dane WHO pokazuj¹ równie¿, ¿e oprócz zwiêkszonej wykrywalnoœci stanów depresyjnych mo¿na zaobserwowaæ wiêkszy wzrost liczby zachorowañ. Wi¹¿e siê to m.in. z przemianami cywilizacyjnymi, które nios¹ za sob¹ takie zjawiska, jak pêd za karier¹ czy stres zwi¹zany z utrat¹ pracy, samotnoœæ, niemo¿noœæ sprostania oczekiwaniom innych, poczucie wyobcowania, zagubienie w sferze religijnej, utrata poczucia w³asnej wartoœci. Depresja w znacznym stopniu ogranicza wydolnoœæ cz³owieka w ¿yciu codziennym, zarówno rodzinnym, jak i zawodowym. Zaburza kontakty z innymi osobami; chory nie jest w stanie normalnie pracowaæ i spe³niaæ swoich obowi¹zków, np. wychowywaæ dzieci czy utrzymaæ rodzinê. Zdaniem specjalistów, szczególnie niebezpieczna jest depresja wystêpuj¹ca u kobiet po porodzie, gdy¿ mo¿e mieæ ujemny wp³yw na rozwój intelektualny dziecka. Dzieci matek depresyjnych maj¹ wiêksze trudnoœci w nawi¹zywaniu kontaktów w wieku doros³ym. Depresja jest tak¿e jedn¹ z g³ównych przyczyn zaginiêæ. Równie¿ samobójstwa podczas trwania choroby nie nale¿¹ do rzadkoœci. Wed³ug szacunkowych danych WHO, na œwiecie pope³nia samobójstwo oko³o 500 tys. osób rocznie, natomiast liczba prób samobójczych jest kilkunastokrotnie wy¿sza. W Polsce wskaŸnik rocznej liczby samobójstw nie jest du¿y w porównaniu z innymi pañstwami i wynosi oko³o 15 na 100 tys. ludnoœci. Na decyzjê o pozbawieniu siê ¿ycia, oprócz chorowania na depresjê, czêsto maj¹ wp³yw tak¿e inne czynniki œrodowiskowe oraz problemy ¿yciowe, z którymi chory nie mo¿e sobie poradziæ. Nale¿¹ do nich m.in. samotnoœæ, z³a sytuacja materialna, utrata pracy, dóbr materialnych, osób bliskich.

Choroba ta, oprócz psychicznych aspektów, powi¹zana jest tak¿e z ró¿nego rodzaju chorobami, np. uk³adu kr¹¿enia, wydzielania wewnêtrznego, chorobami infekcyjnymi, przewodu pokarmowego, nowotworami. Mo¿e tak¿e pogarszaæ ich przebieg i sprawiaæ du¿e trudnoœci diagnostyczne. Dlatego, zdaniem specjalistów, oprócz lekarzy psychiatrów w leczeniu chorego powinni braæ udzia³ tak¿e lekarze innych specjalnoœci. Przeszkoleni w tej dziedzinie powinni byæ przede wszystkim lekarze pierwszego kontaktu, poniewa¿ wiêkszoœæ pacjentów pojawia siê najpierw u nich, skar¿¹c siê np. na zaburzenia snu. Wed³ug WHO, osoby z depresj¹ trafiaj¹ do lekarzy rodzinnych nawet czêœciej ni¿ pacjenci z nadciœnieniem têtniczym. Jednak jedynie u 25 proc. z nich zaburzenia depresyjne s¹ rozpoznawane, a jeszcze mniejszy odsetek uzyskuje skuteczn¹ pomoc.

Diagnozy dotycz¹ce wyleczenia depresji s¹ pomyœlne - prawid³owe leczenie sprawia, ¿e choroba ustêpuje u wiêkszoœci chorych - ok. 65-80 proc. pacjentów. Trzeba jednak pamiêtaæ, ¿e leczenie jest procesem d³ugotrwa³ym, trzeba na nie pó³ roku i d³u¿ej - nawet kilku lat. Zdaniem specjalistów, celem leczenia jest usuniêcie wszystkich objawów depresji, zarówno tych zwi¹zanych z psychik¹, jak i fizycznych. Leczenie powinno mieæ charakter kompleksowy, obejmowaæ farmakoterapiê i oddzia³ywania psychoterapeutyczne oraz pomoc œrodowiskow¹, w szczególnoœci osób bliskich. W l¿ejszych przypadkach depresji mog¹ wystarczyæ spotkania z psychoterapeut¹ i leczenie ambulatoryjne, w ciê¿kich natomiast najskuteczniejsza jest farmakoterapia i hospitalizacja. Czêsto wstyd nie pozwala choremu na wyra¿enie zgody na leczenie szpitalne. Trzeba jednak pamiêtaæ, ¿e nikt oprócz pacjenta, lekarza i najbli¿szej rodziny nie musi niczego wiedzieæ. Najwa¿niejsze jest ca³kowite wyleczenie siê z depresji, nawet je¿eli chory musi przebywaæ w szpitalu.

Lekarze alarmuj¹, aby depresji nie lekcewa¿yæ. Jest to choroba tak wyniszczaj¹ca, ¿e niewykryta i nieleczona jest czêsto powodem niepotrzebnego cierpienia wielu chorych i ich najbli¿szych.

Anna Zalech

www.naszdziennik.pl



Wyszukiwarka