kariera Zenona Ziembiewicza została zakończona groteskowo i tragicznie’’ Dlaczego, VI 2


VI 2

2. „ Krótka `' i piękna kariera Zenona Ziembiewicza została zakończona groteskowo i tragicznie'' Dlaczego ? Przedstaw własną ocenę bohatera „ Granicy''

Trudno jednoznacznie ocenić jakim człowiekiem był Zenon Ziembiewicz. Jego życiowe credo brzmiało : „żyć uczciwie” i nigdy nie powtórzyć schematu z domu rodzinnego. Jednak za wszelką cenę chciał wspinać się po szczeblach kariery i popełnił wiele błędów, których nie dało się już naprawić. Aby zrobić karierę trzeba mieć silną wolę i potrafić zdobyć się na wiele wyrzeczeń, a tego niestety Zenon nie potrafił. Wyniósł z domu bardzo luźne zasady moralne. Jego dzieciństwo w Boleborzy upłynęło na przyglądaniu się romansom ojca, które matka aprobowała. Nie znał innego modelu rodziny, jednak nie chciał żyć tak jak jego rodzice. Pomimo chęci zabrakło mu silnej woli , aby nie wdać się w romans z Justyną, a później, aby się z niego wycofać. Początkowo nie chciał pozbywać się wygodnej kochanki, później było mu jej żal, gdy straciła matkę i została sama. Jednak, gdy okazało się, że Justyna jest w ciąży, dał jej pieniądze na zabieg. Wydawać by się mogło. Że postępował z nią uczciwie - pomagał finansowo, załatwiał kolejne posady, a jego poprzednie postępowanie tłumaczyć by można tym, że podświadomie powielał błędy swoich rodziców ale Justyna była osobą, dzięki której mógł zaspokajać swoje żądze.

Zenon studiował w Paryżu a pod wpływem zdobywanej wiedzy i pobytu w wielkim mieście czuł coraz większą niechęć do swoich rodziców i ich życia. Mógł skończyć studia dzięki pomocy Czechlińskiego - właściciele „Niwy” . Stał się nawet redaktorem naczelnym tej gazety. Wkrótce „dzięki pewnym wpływnym osobom” został prezydentem miasta. Można się więc zastanawiać na ile pomoc dla Justyny podyktowana była poczuciem winy i uczciwością, a na ile lękiem przed kompromitacją w razie ujawnienie dawnego romansu z córką służącej. Przez małżeństwo z Elżbietą próbował zrzucić z siebie część odpowiedzialności za swoje postępowanie. Szukając usprawiedliwienia swoich czynów obciążył swoją rodziną własnym poczuciem winy. Zenon żył w „kompleksie boleborzńskim” a uciekając przed wyniesionymi z domu wspomnieniami, powtórzył sytuację rodziców wplątując Elżbietę w romans z Justyną.

Kariera zawodowa Ziembiewicza nie opierała się jedynie na zdolnościach i pracowitości, lecz była wynikiem układów towarzyskich i protekcji. Jeż jako redaktor „Niwy” pozwalał na manipulację w gazecie, na ingerencje i zmiany w tekstach. Jego nominacja na prezydenta była załatwiona przez wpływowych ludzi, dla których Zenon był wygodny na tym stanowisku.

Z całą pewnością Zenon nie był złym człowiekiem - miał dobre intencje (plany budowy domów i centrum rekreacyjnego dla bezdomnych na Przedmieściu Chązebiańskim) udało mu się wyremontować starą cegielnię i zaadoptować ją na noclegownie dla bezdomnych, stworzył park z boiskami do tenisa, koszykówki i siatkówki, urządził pijalnię mleka dla dzieci w lokalu po zlikwidowanym dzięki niemu dancingu o złej sławie. Zatem jako prezydent chciał jak najlepiej lecz w pewnym momencie stracił panowanie nad sytuacją.

Podczas manifestacji po zamknięciu huty Hettnera doszło do tragedii, od strzałów policji zginęli robotnicy, a odpowiedzialnością za to obarczono prezydenta, gdyż Zenon utożsamiał się z ludźmi, którzy wydali rozkaz otwarcia ognia


Zenon Ziembiewicz pochodził ze zubożałej ziemiańskiej rodziny. Jego ojciec stracił własny majątek i został zarządcą u hrabiostwa Tczewskich w Boleborzy, a matka była wierna mężowi pomimo jego skłonności do romansów z innymi kobietami. Główną cechą charakteru Zenona jest niezmierna skłonność do kompromisów, najprawdopodobniej odziedziczona po matce. Jego intencje są zazwyczaj bardzo szlachetne, jednakże on sam nie potrafi zmierzyć się z przeciwnościami losu. Wydaje się być osobą, która już dawno stwierdziła, że Bóg już i tak wszystko zaplanował i nie da się tego w żaden sposób zmienić.
Ziembiewicz bardzo specyficznie postrzegał świat. Uważał bowiem, iż rzeczywistość narzuca pewne sytuacje, które można jedynie biernie przyjmować. I tak właśnie ulega atmosferze wolności, swobody, romantycznych chwil i zostaje kochankiem Justyny, przyjmując to jako zbieg okoliczności, coś czemu i tak nie mógł zapobiec.
Najbardziej irytuje jednak fakt, iż za młodu, patrząca na ojca Zenon dużo rozmyślał. ,,Na jego [ojca] twarzy, jak na szpitalnej karcie choroby, stały wypisane jego dzieje. Odczytywanie ich było dla Zenona upokorzeniem nie dającym się w żaden sposób oszukać ani ugłaskać.
Podobne zbiegi okoliczności towarzyszą jego całemu życiu. W zasadzie przypadkiem, rezygnując ze swoich idei, zostaje redaktorem ,,Niwy„, gdzie w rzeczywistości jest marionetką w rękach innych. Pozwala na drukowanie tam nieprawdziwych i przekłamanych wiadomości. Dzięki swojej uległości zostaje także prezydentem miasta, lecz i na tym stanowisku, manipulują nim inni ludzie. W zasadzie nie podejmuje żadnej indywidualnej decyzji.
Można by powiedzieć, że teraz spełniły się najskrytsze marzenia, o jakich śnić może każdy człowiek. Zenon ma już rodzinę, bardzo dobrze płatną posadę, piastuje bardzo wysokie stanowisko. Co prawda osiągnął to wszystko dzięki swej uległości, ale jest przecież osobą poważaną, znaną we wszystkich kręgach. Co więcej, ,,od początku Zenon wykazywał na swym stanowisku dużą inicjatywę, miasto zmieniało swój wygląd z dnia na dzień. (...) Pisma pełne były o tym czasie szczegółów z podjętej przez Ziembiewicza działalności i pochwał nowego zarządu miasta. „
Jak widać, największym problemem Zenona jest uległość, kompromis, brak aktywne-go zaangażowania. Cechy te są powodem przekraczania przez Zenona kolejnych granic: postępuje niemoralnie, a co gorsze, rezygnuje z własnych idei, wyrzeka się swojego zdania, przez co traci swoją prawdziwą osobowość. Wreszcie zostaje sam, a niestety czeka go walka oko w oko z pustką i prawdą, od której w zasadzie nie można uciec. Jedyną możliwością dezercji jest śmierć; i to właśnie wybiera Zenon.
Jego życie wydaje się być jedną wielką klęską, nie spełniło się żadne z jego marzeń. Życie osobiste nie układało mu się najlepiej - skrzywdził swoją żonę Elżbietę, Justynę, a wcześniej Adelę; starał się być przeciwieństwem swojego ojca a w rzeczywistości stał się jego lustrzanym odbiciem; kariera zawodowa również okazała się katastrofą - zginęli niewinni ludzie.
Zenon Ziembiewicz wybrał najprostsze z możliwych rozwiązań - popełnił samobójstwo. Uciekł przed odpowiedzialnością i cierpieniem. Najpierw jednak zrozumiał chyba, że człowiek ma ograniczone możliwości poznania świata, często bowiem rzeczywistość przekracza ludzkie możliwości rozumienia i pokonywania życiowych trudności.

Koleje losu tego bohatera przekazują jedno ważne motto - istnieje ,,jakaś granica, za którą nie wolno przejść, za którą przestaje się być sobą. „ Potem można już tylko ocalić siebie, odważnie i dziarsko broniąc własnych idei, albo wyrzec się ich i dostrzec już tylko pustkę roztaczającą się przed nami.



Wyszukiwarka