Gramatyka Opisowa
Rok I, semestr 1 i 2
Dr Renata Barzycka
Literatura:
Peter Roach - English Phonetics and Phonology
Chapter 1, 2 and 3 from An Introduction to Contemporary Linguistics by O'Grady, Dobrovolsky & Katamba
Szpyra, Sobkowiak - Workbook in English Phonetics
Trochę definicji:
Prescriptive / normative grammar - gramatyka praktyczna, zestaw zasad, których musisz przestrzegać. Tym się nie zajmujemy.
Descriptive grammar - gramatyka opisowa, opisuje język takim, jakim jest. To nas interesuje.
Linguistic theory = grammar, a general view upon language, has a predictive power. Próbuje sformułować prawa, zasady, które pozwolą przewidzieć fenomeny, które mogą wystąpić. Jest wiele szkół - dwie podstawowe to:
Universalists - twierdzą, że istnieje uniwersalna gramatyka i wszystko da się przetłumaczyć
Linguistic relativity (linguistic determinism) - Whorf, Sapir - nasze myślenie jest ograniczone gramatyką naszego native language. Niczego nie da się przetłumaczyć.
Chomsky wyróżnia linguistic competence, czyli linguistic theory, czyli to, co siedzi nam w głowie, naszą teoretyczną znajomość języka, oraz linguistic performance, czyli to, co produkujemy, naszą praktyczną znajomość języka.
To, co robimy, to structural description of English. Przechodzimy od detali do general laws.
Hierarchical order of analysis:
(Lecimy od najmniejszych do największych)
Phonetics - sounds, our raw material
Phonology - more abstract, zajmuje się tylko tymi dźwiękami, które są linguistically important, patterning of sounds, a system
Morphology - words, the structure of word
Syntax - the structure of sentence
Semantics - the meaning of words and sentences
Niektórzy dorzucają jeszcze szósty poziom:
Pragmatics - context, speaker meaning, what is meant by the sentence
Phonetics, Phonology:
Phonetics i Phonology zajmują się articulation and perception of sounds. Podział:
Articulatory - how a sound is produced
Auditory - the perception of sound
Acoustic - the physical parameters of sounds
Mamy synchronic approach to language - zajmujemy się tym, co jest teraz. Jest to przeciwieństwo diachronic approach, badającego jak język zmieniał się w czasie.
Sound = phone - the unit of analysis.
Będziemy opisywać distinctive/contrastive features of sound, czyli te, które mają wpływ na odbiór dźwięków, pozwalają je odróżnić.
The sound producing system:
Powietrze może być wprawiane w ruch w lungs, larynx i mouth.
Lungs - pulmonic i to są wszystkie dźwięki w angielskim.
Larynx - laryngeal / glottalic
Mouth - velaric
Direction of flow:
Egressive - out (i oczywiście tak się normalnie mówi)
Ingressive - in
Vocal cords, czyli struny głosowe, są odpowiedzialne za phonation. Między strunami głosowymi jest glottis i jej stan, czyli glottal state powoduje, że dźwięk jest voiced (kiedy jest close), albo voiceless (kiedy jest wide open). Kiedy jest całkiem zamknięta, następuje glottal stop.
To wszystko to były subglottal cavities, a to są supraglottal cavities - są one odpowiedzialne za sound quality, czyli to, co czyni „a” „a”:
Pharynx (gardziel) - pharyngeal cavity, ale tych dźwięków w angielskim nie ma
Mouth = oral cavity
Nose = nasal cavity
Velum, czyli podniebienie miękkie, może blokować dostęp do nasal cavity kiedy jest opuszczone. Mamy wtedy velic closure i produkowane są oral sounds, bo powietrze ucieka tylko ustami. Kiedy velum jest podniesione, produkujemy nasal sounds (tylko nosem) i nasalised sounds (nosem i ustami).
Nasalised sounds in AmE: w słowach z francuskiego są, np. „genre”, „restaurant” etc.
Fonetyczny podział dźwięków:
Dźwięki dzielą się na:
Vocoids (vowels & semi-vowels - j, w) - open passage, no friction, open approximation
Contoids (consonants) - obstacle, close approximation
Zarówno vocoids, jak i consoids mogą być syllabic, lub non-syllabic.
Articulators mogą być active (język), albo passive (cała reszta). Lista:
Lips - (bi)labial sounds
Teeth - dental sounds
Alveolar ridge (gums) - alveolar sounds
Hard palate - palatal sounds
Soft palate (velum) - velar sounds
Uvula - uvular sounds
Podział głosek j. angielskiego ze względu na place of articulation:
(Bi)labial
Labiodental
Alveolar
Palato-alveolar
Palatal
Velar
Uvular
Tongue parts:
Tip (apex)
Blade - ta część zaraz za tip
Front
Back
Root
(blade, front, back i root są czasem grupowane jako dorsum - body)
Apical sounds - czubkiem robione, a dosal - dorsum.
Parameters of sound:
Voicing
Place of articulation
Manner of articulation
Ze względu na manner of articulation, dźwięki dzielimy na obstruents i sonorants. W obstruents jest stricture, czyli obstacle to the air, a sonorants tego generalnie nie mają. Dla obstuents voicing jest distinctive feature, dla sonorants nie - uznajemy je za phonologically voiced.
Obstruents:
Stops/plosives
Fricatives
Affricates
Stops/plosives:
Czyli się zwęża, potem jest occlusion/stop - complete blockade, a potem następuje plosion.
VOICELESS/VOICED:
P, B - bilabial plosives
T, D - alveolar plosives
K, G - velar plosives
Fricatives:
Czyli się robi takie narrowing, ale nie ma całkowitego zamknięcia.
VOICELESS/VOICED:
F, V - labio-dental fricatives
*, * - interdental fricatives
S, Z - alveolar fricatives
*, * - palato-alveolar fricatives
(jest jeszcze H - glottal fricative, ale to jest dziwny dźwięk)
Affricates:
Czyli jest stop, ale potem nie ma plosion, tylko jest narrowing, czyli takie plosive+fricative
VOICELESS/VOICED:
T*, D* - jedyne dwa contrastive
Fonetycznie wyróżniamy jeszcze:
TR, DR - ale one nie są phonologically contrastive, dla nas to jest sequence of sounds
Voicing można stracić czasem (albo zyskać), dlatego wymyślono inny podział - według napięcia mięśni. Voiceless to inaczej fortis, czyli strong, a voiced są lenis, czyli weak. I to się nie zmienia - fortis zawsze jest fortis.
Strident sounds (głoski syczące): [s], [z], [*], [*], [t*], [d*].
Sonorants (vowels, semi-vowels, nasals, l & r):
Te takie trochę zamknięte:
Nasal - to są w sumie stopy, jak plosives, ale z velic closure
Lateral - partial occlusion, czyli powietrze bokami ucieka. Jest w angielskim tylko jedna taka głoska, L (voiced alveolar)
Trill/roll - seria uderzeń czymś o coś, np. uvula uderza w co tam może
Tap/flap - jedno uderzenie czymś o coś
Open approximation:
Vowels - nie ma przeszkody dla powietrza
Mixed articulation:
Semi-vowels: J (palatal) i W (labiovelar)
Frictionless continuant (no friction) - R (post-alveolar in British, retroflex in American)
Plosives - modifications:
De-voicing of plosives:
Mamy tylko trzy voiced plosives (b, d, g) i są one fully voiced tylko pomiędzy dwoma innymi voiced dźwiękami. Zazwyczaj są to dwie samogłoski, ale nie zawsze (np. sudden: [s*dn]). W każdej innej pozycji są partially devoiced.
Shortening of vowels: kiedy na końcu słowa znajduje się fortis plosive, poprzedzająca go samogłoska zostaje skrócona. Lenis z kolei wydłuża.
P, t i k mogą też opcjonalnie de-voice występujące po nich glides (j i w), oraz liquids (l i r): [pr*ei], [pj*u:ni]
Aspiration:
Mamy tylko trzy voiceless plosives (p, t, k) i kiedy znajdują się one przed stressed vowel, obowiązkowo trzeba zrobić aspiration: [ph*t], [*'phi*]. Aspiration przed innymi samogłoskami jest optional. Jeśli plosive jest poprzedzone przez s, aspiration znika.
Modifications of release, incomplete release:
Przed nosówką robi się nasal release: [s*dn]
Przed lateral robi się lateral release: [mIdl]
Incomplete release się robi na ostatniej pozycji ([dog]), albo przy skupisku (cluster) plosives ([*kt] - [k] nie ma końcowej fazy, a [t] początkowej).
Klasyczne nasal i lateral release robi się tylko przy homorganic sounds, czyli takich, które mają to samo place of articulation. W przypadku nasal release są to p/b + m, t/d + n i k/g + *. My się nie musimy tym specjalnie przejmować, dla nas jest tylko jedno nasal release.
Affrication:
Występuje w plosives na initial position before a stressed vowel. It's optional. Zamast całkowitego release robi się affrication: „would you like some tea?” - z tego „t” się prawie „ts” robi.
Glottaling:
Robi się glottal stop taki przed, po, albo zamiast fortis plosives:
preglottalisation: *p, *t, *k - „sto*p talking to me!”
total glottaling (glottal replacement): „don* do it!”
glottal reinforcement: p*, t*, k* (jest typowe dla final position i plosive clusters).
Glottaling jest optional.
Modifications of the place of articulation:
[p], [b] - normalnie są bilabial, ale mogą opcjonalnie stać się labiodental. To jest intrinsic (context-dependent) assimilation (jeden dźwięk przejmuje właściwości innego) i jest phonostylistic (zależne od tempa mowy i register): obvious - „v” jest labiodental i niejako w oczekiwaniu na nie „b” też staje się labiodental. Może się to też dziać pomiędzy słowami: soup for...
[t], [d] - mają aż trzy obligatory intrinsic variants! Normalnie są alveolar, ale przed dental sounds stają się dental (eigtth - [eIt*]), a czasem bywają post-alveolar (country). Te trzy warianty są mutually exclusive i complementary - razem tworzą wszystkie możliwe rodzaje tych dźwięków.
[k], [g] - nie podlegają assimilation, ale mogą trochę zmieniać place of articulation. Są advanced przed front vowels (key) i retracted przed back vowels (cool).
Affricates - modifications:
[t*], [d*] - są palato-alveolar i to się nie zmienia.
Podobnie jak ze wszystkimi obstruentami, [d*] jest fully voiced tylko pomiędzy dwoma voiced dźwiękami (np. [d**d*Iz]).
Są zawsze fully released, nawet jeśli tworzą zbitkę (np. „judge charles”)
Opcjonalnie mogą być glottalised: nature - [neI*t**], teacher - [ti:*t**]
[tr], [dr] - są post-alveolar i to się nie zmienia. W [tr] głoska [r] jest devoiced: train - [tr*eIn]
Fricatives - modifications:
Z nimi jest prosto, bo nie mają wariantów. Odnosi się do nich ogólna zasada, że są fully voiced tylko między dwoma voiced dźwiękami: never - [nev*].
[*] - ma limited distribution. Nie występuje nigdy na początku słowa i bardzo rzadko na końcu (nie dotyczy to obcych słów, jak „genre”)
Inne ciekawostki:
[h] - fonetycznie jest traktowane jako vowel bo ma open approximation. Ma takie samo place of articulation jak następująca po nim samogłoska. Fonologicznie traktowane jest jako consonant, bo nie tworzy sylab. Występuje na początku słowa, czasem w środku, ale nigdy na końcu.
Zasady wspólne dla wszystkich spółgłosek: rules of voicing i zmiana długości poprzedzającego je dźwięku.
[s] - affects the voicing of nasals (optionally): smoke. To jest minor detail.
Sonorants
Nasals - modifications:
[m] - normalnie jest bilabial, ale opcjonalnie następuje regressive assimilation of place przed labiodentalami i robi się labiodental variant - [*]. Comfort - [k**f*t]
[n] - podobnie jak [t] i [d], czyli jego homorganics, ma trzy obowiązkowe warianty: normalnie jest alveolar, ale może też stać się dental (tenth), albo post-alveolar (przed [r], [tr] i [dr], np. hundred). Ma też opcjonalny wariant labiodental: [*] (ten sam, co w [m]), np. conference. Przy [n] na końcu słowa często następuje assimilation.
[*] - nie ma wariantów, ma tylko coarticulation jak [k] i [g] - może być retracted albo advanced.
Nasals występujące po [s] mogą być optionally devoiced. Tak, jak zwykle, fully voiced są tylko pomiędzy dwoma voiced dźwiękami. Następujące po nich spółgłoski mogą skracać nasale. Z kolei nasale mogą wydłużać poprzedzające je samogłoski.
Syllabicity of nasals: wszystkie nasals mogą tworzyć sylaby jeśli poprzedza je obstruent. Najczęściej dzieje się tak z [n], np. [mi*n].
Laterals - modification:
[l] - podobnie, jak [t], [d] i [n] jest alveolar, więc ma trzy obligatory intrinsic variants. Przed dentalami robi się dental (health), a przed post-alv jest post-alv (poltry, ball-room).
Niestety, ma też extrinsic obligatory variants:
Może być clear albo dark: Clear jest tylko przed samogłoskami (looser), a dark [*] w każdym innym miejscu (apple). W American English wszędzie jest dark.
Może być devoiced albo voiced. Devoiced jest po [p], [t] i [k], a voiced w każdym innym miejscu.
[l] wydłuża następującą przed nim samogłoskę, ale następujący po nim obstruent może go z kolei zmieniać. [*] cofa front vowels, albo pierwszą część diphtonga: [fi:t] vs. [fi:l].
Frictionless continuant - modification:
[r] - jest post-alveolar i place of art. mu się nie zmienia. Za to zmienia się manner of art. Normalnie jest frictionless continuant, ale w [tr] i [dr] staje się fricative. Optional variants: może stać się tapem między samogłoskami, albo po dentalu.
Rhotic vs. non-rhotic accents: podział ze względu na distribution of [r]. W rhotic accents [r] może wystąpić w dowolnym miejscu (np. General American), a w non-rhotic tylko przed samogłoską (np. English). The study of allowable sound sequences nazywa się phonotactics. Jeśli jakieś kombinacje są niemożliwe, to to się zwie phonotactic/distributional constraint).
Inserting [r]: Angielski nie lubi jak się robi hiatus of two vowels i dlatego czasem między nie instertowane jest [r]. Są tego dwa rodzaje:
Linking [r] - jeśli w pisowni jest „r”, możemy je wymówić, np. „mother and” - [m***r*n]
Intrusive [r] - kiedy nawet w pisowni go nie ma, a i tak wstawić można, np. „drama and”
[r] można insertować tylko po non-high vowels. Po high vowels ([i:], [I], [u:], [*]) wstawiamy [j], albo [w]
[r] może być devoiced po [p], [t] i [k].
American English - Tapping/flapping i [r] colooring w [*:]:
W American English występuje taki fenomen - można tapować [t] i [d] między samogłoskami - rider, writer (w tym drugim przypadku zostało dodatkowo voiced). Głoski te robią się wtedy +CONT.
[r] colouring to charakterystyczne połączenie samogłoski i [r]. Zazwyczaj [r] występuje po samogłosce i może być od niej oddzielone (np. [ka:r]), ale w [*:] colouring występuje w tym samym czasie, co samogłoska - to jest retroflexed sound.
Phonemes:
Każdy dźwięk, który wydajemy, jest inny - jedno „a” brzmi inaczej, niż drugie, a mimo to rozpoznajemy je jako „a”. Dzieje się tak, bo „a” to phoneme, czyli abstract unit of linuistic analysis. Phoneme belongs to phonology, a sound to phonetics. Istnieją trzy definicje phoneme (nie mamy ich znać na pamięć, tylko wiedzieć o co w nich chodzi):
Physical definition: a phoneme is a family of sounds in a given language which are related in character and are used in such a way that no one member ever occurs in a word in the same phonetic context as any other member. Czyli dwa ważne aspekty to distribution i phonetic character. Phoneticians preferują tą definicję. Dwa dźwięki, [h] i [*], wymykają się tej definicji, bo mają relation of complementary distribution - jeden pojawia się tam, gdzie drugi nie może, czyli nigdy nie są contrastive, czyli tak jakby tworzą ten sam phoneme, co jest oczywiście nieprawdą. Jest to jedyna taka para w j. angielskim.
Mentalistic definition: jest psychologically based. Phoneme to według niej sound image, coś abstrakcyjnego, co speaker ma w głowie i może to w każdej chwili przywołać i spróbować skopiować. Jakiś facet, którego nazwiska nie zapisałem, wymyślił podział na physiophonetics i psychophonetics. Physiophonetics to study of sounds (czyli coś jak nasze phonetics), a psychophonetics - of mental images (czyli jak nasze phonology). Physiophonic transcription podaje actually uttered sounds, psychophonic transcription - what we aim at uttering, ideal sounds. Edward Sapir z kolei stwiedził, że łatwiej zauważamy różnice subiektywne, istniejące w naszym języku, niż obiektywne. Polacy np. nie zauważają aspiration w angielskim, dla Anglików z kolei nie ma różnicy między słowami „Kasia” i „kasza”. Pokazuje to, że phoneme jest psychologiczny.
Functional/structural definition: czyli Prague school. Zajmuje się function of phoneme in the structure of language. Phonemes are minimal segmental elements of language which are capable, by substitution, of distinguishing one word from another. They cannot be subdivided into smaller consecutive entities. Z tym jest związane double articulation - mówimy o niej gdy minimal unit belongs to two different levels. Dla przykładu phoneme „p” is meaningless, ale w „pin” już jest meaningful, z tym, że na poziomie morphology, a nie phonology. Dwa ważne aspekty tej definicji: no consecutive subdivisions i responsible for meaning.
Phoneme is a differentiating sound. Amerykański strukturalizm (Bloomfield) mówi, że phonemes are the minimal units of distinctive sound feature. The smallest units which make a difference in meaning. I jeszcze jedna ładna definicja: phonemes are the basic elements in that they cannot help constituting indivisible semantic units of which languages are composed. They are the elements, which, when put into sequences, make larger semantic entities, such as morphemes or words or sentences.
Notation:
Basically są jej dwa rodzaje, alphabetic i analphabetic. Analphabetic przedstawia jeden segment za pomocą complex symbol, np. woda = H2O. W alphabetic notation, jeden segment = jeden symbol. Wyróżniamy iconic alphabetic notation, w której symbole schematycznie przedstawiają segmenty (np. X = glottis closed) i roman-based alphabetic notation, która używa rzymskich (i czasem greckich) liter + some diacritic features (np. glottalization: *)
Types of transcription:
Broad (albo systematic, albo phonetic) - /między slashami/, czyli to, czego się uczymy. Very general, one segment = one phoneme.
Narrow (albo impressionistic, albo allophonic, albo phonological) - [w kwadratowych nawiasach], includes a lot of details.
Relations, gaps:
Syntegmatic relations to inaczej horizontal relations - between consecutive elements. Co po czym może wystąpić. Odnoszą się do struktury języka.
Paradigmatic relations, czyli vertical relations, odnoszą się do systemu języka, np. systemu obstruents - jeden obstruent może zastąpić inny.
Systematic gaps & accidental gaps:
Mają związek z phonotactics i syntegmatic relations. Chodzi o to jakich kombinacji dźwięków w danym języku nie ma. Systematic gaps mają związek z phonotactic constraints - w angielskim nigdy nie będzie „pstryk”, bo nie może być tak dużo obstruents koło siebie. Natomiast accidental gaps są możliwe do wypełnienia, ale dana kombinacja jeszcze w języku nie istnieje - God knows why. Np. „splik” - nie ma takiego słowa w angielskim, ale może kiedyś powstać, bo żadne reguły tego nie zabraniają.
Vowels:
Samogłoski dzielą się na monophtongs, które są simple i mogą być short/lax, albo long/tense, oraz diphtongs, które są complex i long/tense. Ten podział można ładnie przedstawić tak:
Vowels:
Short/lax = short/lax monopthtongs
Long/tense:
Long/tense monophtongs
Diphtongs
Lepiej jest używać lax i tense, bo długość samogłosek może się zmieniać, ale tenseness nigdy.
|
FRONT |
CENTRAL |
BACK |
HIGH |
[i:], [I] |
|
[u:], [*] |
MID |
[e] |
[*:], [*], ([*]) |
[*:] |
LOW |
[*] |
|
[a:], [*] |
Fonetycznie istnieją cztery poziomy height (close, half-close, half-open, open), ale praktycznie istnieją tylko trzy, więc dzielimy samogłoski na high, mid i low:
High: [i:], [I], [u:], [*] (są +H, -L, czyli high i nie low)
Mid: [e], [*:], [*], [*:], ([*]) (-H, -L)
Low: [*], [a:], [*] (-H, +L)
[*] jest uncertain, czasem zalicza się je do mid, czasem do low. U nas jest w mid.
Degree of advancement:
Front: [i:], [I], [e], [*]
Central: [*], [*:], [*]
Back: [u:], [*], [*:], [*], [a:]
Lip rounding: trzeci z parametrów, nie wszystkie go potrzebują. Wszystkie back vowels z wyjątkiem [a:] są rounded - w tabelce zaznaczone są na czerwono.
Tenseness: ostatni parametr - long vowels są tense, czyli te z kropeczkami.
(Istnieje też spreading, czyli parametr określający jak szeroko rozwarte są usta, ale, w przeciwieństwie do lip rounding, nie jest on phonologically contrastive - to tylko phonetic detail).
Dystrybucja: Strong syllables są stressed, weak są unstressed. W strong syllables syllabic peakiem może być dowolna samogłoska oprocz [*]. Innymi słowy - [*] nie pojawia się w strong syllables. W weak syllables syllabic peakiem może być [*], czasem [I], bardzo rzadko [*], oraz nasals i liquids.
Cardinal vowels:
Jeśli na diagramie przedstawiającym samogłoski wyznaczymy punkty krańcowe, a odległości między nimi podzielimy na równe części, to dźwięki znajdujące się w tych miejscach (czarne kropki na rysunku) to właśnie cardinal vowels:
Są to abstrakcyjne, wyidealizowane dźwięki, których nie ma w żadnym języku - stanowią tylko punkty odniesienia dla istniejących dźwięków. Samogłoski zaznaczone na diagramie to primary cardinal vowels. Jeśli dodamy trzeci wymiar - lip rounding, otrzymamy secondary cardinal vowels. Primary front są rounded, a back - unrounded. Dzięki dodaniu trzeciego wymiaru możemy zmienić tą zależność i dlatego secondary front są unrounded, a back - rounded. Jest to czysto abstrakcyjny model.
Unchecked and checked vowels:
Unchecked są tense vowels, czyli te z kropeczkami i diphtongs. Checked są lax. Ma to związek z dystrybucją w stressed syllables. Stressed syllables dzielą się na open, czyli kończące się na samogłoskę (np. [ka:]), oraz closed, kończące się na spółgłoskę (np. [fa:m], czy coś).
Unchecked vowels mogą się pojawiać wszędzie, z wyjątkiem syllables closed by a velar nasal, czyli [*]
Checked vowels występują tylko w closed stressed syllables, czyli jest [k*t], ale nie ma [k*]
Linking glides - wstawiamy je tylko przy +H vowels - [j] przy frontowych, [w] przy back.
[i:] i [u:] fonologicznie są oczywiście monophtongami, ale fonetycznie często są realizowane jak diphtongs ([ij], [uw]).
[*] - three variants:
Half-open in utterance final position (most open variant)
Half-close and more retracted when adjacent to velars, np. „long ago” - [l***g**]
Between half-close and half-open w każdej innej pozycji
Diphtongs & triphtongs:
Diphtongs mogą być falling, albo rising. Falling są te, w których pierwszy element is more prominent i takie są wszystkie diphtongs w angielskim, natomiast rising to te, w których more prominent jest drugi element i takie są np. dipthongs w rosyjskim. W angielskim dwa diphtongs, [I*] i [**] mogą mieć optional rising variants in unstressed syllables, np. [pI*rI*d] - pierwsze [I*] jest falling, ale drugie może być rising.
Monophtongization: Diphtongs [I*], [**] i [e*] są często wymawiane jak monophtongs, np. [e*] jako [*]. Triphtongi też są monophtongizowane. Np. tyre ([taI*]), albo tower ([ta**]) przy szybkiej mowie zmieniają się w [ta*], a nawet w [ta:] (jak „tar”). Dodatkowo, triphtongs zawierające [*] mają tendencję do tracenia środkowego elementu, np. [pleI*] zmienia się w [ple*].
Narrow diphtong - język nie musi daleko podróżować, np. [**] (dźwięki są dość blisko siebie). Broad diphtong - dźwięki są daleko, np. [aI].
Syllables:
Sylaby są znane od czasów antycznych. Są dwie definicje sylaby bazujące na dwóch podejściach:
Prominence theory - based on auditory judgement. Niektóre dźwięki odbieramy jako bardziej prominentne i rozpoznajemy je jako syllabic peaks. Jest to zależne od czterech czynników - loudness, length, quality i pitch. Im dźwięk jest głośniejszy i dłuższy, tym wydaje nam się bardziej prominentny. Prominentne są też dźwięki, które mają quality i pitch odmienne od otoczenia, np. „a a a a i a a a”. Prominence is relative.
Pulse theory - opiera się na czynności mięśni kontrolujących ruch płuc. Można zmierzyć ilość pulsów klatki piersiowej i w ten sposób policzyć sylaby. Wynika z tego, że to sylaba stanowi basic unit of speech. Samogłoski powodują, że pulsy są słyszalne.
W sylabie na początku jest onset, na końcu coda, a między nimi nucleus. Nucleus jest obowiązkowy, onset i coda nie. Nucleus i coda razem tworzą rhyme.
Minimalna sylaba to sama samogłoska (np. or, owe - [*:]), może też mieć codę, a nie mieć onsetu (arm - [a:m]), może mieć onset, a nie mieć cody (car - [ka:]), albo mieć wszystkie trzy elementy (farm - [fa:m]). Open syllables nie mają cody, closed mają.
Syllabification: czyli podział słowa na sylaby. Jest kłopotliwy. Najpierw ustalamy gdzie są nucleusy, potem znajdujemy ich onsety, a to, co zostanie, to są cody.
Structure of the English syllable:
Wygląda to tak:
Co-3 + V + Co-4
Czyli maksymalnie trzy consonants (onset) + vowel (nucleus) + maksymalnie 4 consonants (coda).
Nucleus:
Tutaj sprawa jest prosta - w strong syllables może to być dowolna samogłoska oprócz [*], a w weak - [*], [I], [*] i syllabic consonants. [*] nie może być nucleusem w standardowej wymowie, ale jeśli zamiast [*Ik*n] zrobimy [*Ik*], wtedy będzie syllabic. [r] jest często nucleusem w rhotic languages, jak np. AmE.
Onset:
Onset może mieć od 0 do 3 spółgłosek. Jeśli ma zero, to go po prostu nie ma.
Jedna spółgłoska: może to być dowolna spółgłoska oprócz [*]. Dodatkowo, [*] występuje tylko w zagranicznych słowach, jak „genre”.
Dwie spółgłoski: czyli consonant cluster. Są dwa typy takich onsetów:
S + {Co} - czyli najpierw [s], a potem jedna z dużego zestawu spółgłosek (nie wszystkie mogą tam być, ale nie będziemy się uczyć jakie mogą), np. „smoke”, „sting”. [s] jest wtedy pre-initial, a druga spółgłoska initial.
{Co} + {l, r, j, w} - czyli najpierw jedna z dużego (ale innego) zestawu spółgłosek, a potem jedna z tych czterech, np. „play”, „gray”. Pierwsza spółgłoska jest initial, druga post-initial.
Trzy spółgłoski: czyli najdłuższy możliwy onset. Mamy tu jedną możliwość: s + {p, t, k} + {l, r, j, w}, np. „spray”, „structure”. Pierwsza jest pre-initial, druga initial, trzecia post-initial.
Coda:
Coda może niestety mieć od 0 do 4 spółgłosek:
Jedna spółgłoska: final consonant. Może być dowolna z wyjątkiem [h], [r] (w AmE może), [j] i [w] (Note: wbrew pozorom np. w „die” jest [I] a nie [j] na końcu. Tak samo w „cow” na końcu jest [*] a nie [w])
Dwie spółgłoski:
Pre-final + final. Final wiemy jaka może być, a pre-final to tylko [n], [m], [*], [l] i [s], np. [b*mp].
Final + post-final. Post-final mogą być grammatical endings, czyli [s], [z], [t], [d] i [*], np. „cats”, „eigth”.
Trzy spółgłoski:
Pre-final + final + post-final, czyli połączenie dwóch poprzednich punktów, np. „belts”, „bumps”.
Final + post-final + post-final, np. „fifths” - [fIf*s], „next” - [nekst]
Cztery spółgłoski:
Pre-final + final + post-final + post-final, np. „twelfths” - [twelf*s], „prompts” - [pr*mpts]
Final + post-final + post-final + post-final, np. „texts” - [teksts], „sixth's” - [sIks*s]
Czyli kompletna struktura sylaby wygląda tak:
Pre-initial + initial + post-initial + V + pre-final + final + post-final (maks. 3).
Przykład syllabification:
[ekstri:m] - [ek | stri:m] - [e] i [i:] to są nucleusy, „str” to najdłuższy możliwy onset dla drugiej sylaby i dlatego dzielimy tak, a nie inaczej.
Levels of stress:
Tu też o prominence chodzi - niektóre segmenty postrzegamy jako bardziej prominentne. Zazwyczaj w słowach mamy tylko jeden level of stress (w jednosylabowych), albo dwa (np. kitchen - [*kIt*n]), czyli stressed i unstressed. Jednak w dłuższych słowach może się pojawiać secondary stress (np. continental - [*k*ntIn*ent*l]) i wtedy mamy już trzy poziomy. Dodatkowo, w słowie „potato” - [p*t*eIt**] dźwięk [*] jest unstressed i można go usunąć (tworząc [pt*eIt**]), ale diphtong [**], który też jest unstressed, nie może zostać usunięty - ma więc inny level of stress.
Daje nam to 4 degrees of stress:
Primary stress
Secondary stress
No reduction
Reduction
Placement of stress:
Jest to dość skomplikowane zagadnienie, nie musimy tego wiedzieć.
W complex words, które powstają z basic stem i affiksu, dodanie wspomnianego affiksu może mieć trzy efekty:
Affix dostaje primary stress, dla verbs takimi affiksami są chociażby -ain, -ee, -eer, -ese, -ette, -esque, -ique (tych affiksów to już w ogóle nie musimy się uczyć)
Affix nie zmienia stress pattern - np. un-, -ing
Affix przesuwa stress na stemie, np. -ial, -ic, -ion, -ions, -ty, -ive
W compound words:
Jeśli mamy noun+noun, np. „typewriter”, stress pada zawsze na pierwsze słowo.
Jeśli mamy coś innego, niż nouns, np. „lukewarm”, stress pada zazwyczaj na drugie słowo, ale może nastąpić stress shift:
W predicative position (np. „the professor is absent-minded”), czyli zazwyczaj na utterance final position, oraz in isolation stress pada na drugie słowo.
W attributive position (np. „the absent-minded professor”) stress pada na pierwsze słowo.
Nie dotyczy to takich słów, jak „gentleman”, które nie są już traktowane, jak compound words.
Stress shift:
W numerals od 13 do 19 stress pada na drugą sylabę, ale w attributive position i w czasie liczenia - na pierwszą.
Długie słowa, jak „continental” mogą mieć two possible stresses.
Niektóre krótkie słowa, jak „champagne”, albo „westminster” też mają two possible stresses.
Nazwy miast, jak Berlin, też mogą mieć shift.
Jak również słowa z końcówką „-ese”, jak „Vietnamese”
Stress shift jest czasem nazywany „variable stress”, ale to mylące.
Rhythm in English:
English ma stress-timed rhythm - liczą się stressed syllables. Mówiący ma tyle samo czasu, żeby wymówić „two” i „two hundred”, więc unstressed syllables trzeba „ściskać”. W polskim natomiast mamy syllable-timed rhythm - każdą sylabę wymawiamy tak samo długo. Angielski, podobnie jak ancient Greek, można podzielić na feet (stopy), każda zaczynająca się stressed syllable.
Weak forms:
Grammatical words (te, które nie mają lexical content), często pojawiają się w weak forms, żeby się je dało wciskać między stressed syllables. Strong forms używamy w emphasis („yes, I do”). Dla przykładu „there” w strong form to [***], ale „there is” to [**rIz]. Tak samo „the” to [*i:], ale „the answer” - [*Ia:ns*], „the dog” - [**d*g]. Personal pronouns często występują w weak forms ([mi:] - [mI]), conjunctions są prawie zawsze reduced („and” - [*n]), tak samo prepositions. Natomiast negation is never reduced!
Connected speech - suprasegmental processes:
Motywacją dla tych procesów jest z jednej strony łatwość wymowy, a z drugiej - łatwość odbioru. Lista procesów:
Assimilation, która może być progressive (do przodu), albo regressive (do tyłu):
of place (always regressive)
of voice (always progressive)
of manner (very rare - flapping)
Assimilation of manner: in „writer” albo „rider” [t] i [d] stają się flapem. Dźwięk -continuant staje się +continuant ([t] dodatkowo staje się voiced).
Dygresja: transformational generative grammarians uważają za assimilation też fakt, że przedrostek „in-„ adaptuje się czasem do następnej głoski i mamy „illegal”, „impossible”, „irrational”.
Dissimilation - proces przeciwny do assimilation: mamy kilka podobnych dźwięków, więc jeden zmieniamy, żeby się różnił od reszty. Dla przykładu w „fifth's” - [fIf*s] mamy na końcu trzy fricatives, więc możemy zrobić [fIfts] i już jest ładnie. Tak samo w „clothes” - [cl***z] możemy zrobić [cl**z].
Deletion/elision - usuwamy jeden segment:
[*] po initial [p], [t] i [k] (np. „potato” - [pteIt**]), albo przed final nasals i liquids (które się wtedy stają syllabic, np. „kitchen” - [kIt*n]). Final [*] nigdy nie usuwamy.
W complex clusters usuwamy niektóre spółgłoski, np. w „sixth's” zamiast [sIks*s] robimy [sIks], albo „sixth's throne” - [sIks *r**n]
Możemy też usunąć czas przeszły (!?), czyli „asked” - [a:sk]
Epenthesis - tu z kolei dodajemy segment, np. „something” - [s*m(p)*I*], „prince” - [prIn(t)s], „strength” - [stre*(k)*]. Ten dodany segment to taka faza przejściowa między sąsiednimi segmentami - dzieli z nimi features.
Metathesis - zmieniamy kolejność segmentów, żeby łatwiej było wymówić, np. w polskim robimy „kordła” zamiast „kołdra”, a w AmE robią „perscribe” zamiast „prescribe”.
Linking - przy -H vowels wstawiamy [r], przy +H front dajemy [j], przy +H back - [w].
Vowel reduction - redukujemy vowels zazwyczaj do [*].
Transformational Generative Grammar - distinctive features:
W Transformational Generative Grammar nie ma phonemes. Dźwięki są traktowane jako bundles of distinctive features, przy czym te features nie są już meaningful. Jest też formative, czyli coś jak morpheme. Dzięki rozbiciu dźwięków na features można je porównać i znaleźć natural classes - dźwięki o podobnych features poddawane są podobnym procesom. Phonemes nie można tak porównywać, mamy tylko osobne grupy, jak nasals i liquids, i nic nie wskazuje na to, żeby poddawane były podobnym procesom. To jest takie informatyczne podejście do języka: są 24 distinctive features, każda może być + albo - (system binarny) i można dzięki nim opisać wszystkie dźwięki z wszystkich natural languages. Większość definicji poszczególnych features oparta jest na articulatory criteria, niektóre na auditory, a kilka na acoustic i functional. W całej tej zabawie chodzi o to, żeby opisać dźwięk za pomocą jak najmniejszej ilości features - nie podajemy dla każdego dźwięku wszystkich 24, a tylko te, które sa relevant. Dla przykładu: dla Sonorants nie podajemy voicing, bo wiadomo, że one wszystkie są voiced. Features dzielą się na grupy:
MAJOR CLASS FEATURES: można za ich pomocą podzielić dźwięki na major classes.
Consonality - obecność obstacle w jamie ustnej. Jeśli przeszkoda jest, dźwięk jest +CONS. Uwaga: jeśli przeszkoda występuje poza jamą ustną (jak w [*] i [h]), dźwięk jest -CONS.
Sonority - Donośność, określa, czy dźwięk jest Sonorantem.
Syllabicity - czy może tworzyć sylaby ten dźwięk.
Obstruents: +CONS, -SON, -SYLL
Vowels: -CONS, +SON, +SYLL
Semi-vowels: -CONS, +SON, -SYLL
Liquids/Nasals: +CONS, +SON, -SYLL*
Jak widać, Nasals i Liquids stanowią tutaj jedną major class, co sugeruje, że są poddawane tym samym procesom (i tak jest w istocie)
* - Dźwięki te mogą być syllabic, ale standardowo nie są, dlatego określamy je jako -SYLL.
LARYNGEAL FEATURES:
Voice - wiadomo.
CG (constricted glottis) - czy glottis jest zamknięta. Tylko [*] i dźwięki glottaly reinforced (np. [t*]) są +CG
SG (spread glottis) - czy glottis jest rozwarta. Tylko [h] i dźwięki aspirated (np. [ph]) są +SG.
PLACE FEATURES:
Labial - określa czy do produkcji dźwięku używamy jednej, lub obu warg. +LAB są [p], [b], [m], [f], [v], [w].
Round - czy ma lip-rounding. Są to głównie samogłoski: [u:], [*], [*:], [*] + [w]. Round sounds są labial, ale labial sounds nie muszą być round.
Anterior - „przedniość” - dźwięki od początku jamy ustniej do alveolars włącznie są +ANT (labials, labiodentals, dentals, alveolars): [p], [b], [m], [f], [v], [*], [*], [s], [z], [l], [t], [d], [r], [n].
Coronal - określa czy w produkcji dźwięku bierze udział tip, albo blade języka. Dźwięki peryferyjne, labials i velars, są -COR.
Strident - auditory feature, określa czy dźwięk jest syczący (takie dźwięki się po polsku ładnie nazywają „syczki”): [s], [z], [*], [*], [t*], [d*]. Jak widać, są to cztery fricatives i dwa affricates - przy strukturalnym podejściu nie widać podobieństwa między nimi, poczas, gdy tworzą one natural class.
Anteriority i Coronality dzielą dźwięki na cztery grupy:
+ANT, -COR: Labials
+ANT, +COR: Dentals, Alveolars
-ANT, +COR: Palatoalveolars, Palatals
-ANT, -COR: Velars
DORSAL FEATURES:
High - wiadomo.
Low - wiadomo.
Back - wiadomo. Uwaga: central vowels są uważane sa +BACK, tylko front są -BACK.
Tense - wiadomo.
Reduced - tylko [*] jest reduced.
High vowels: +H, -L
Mid vowels: -H, -L
Low vowels: -H, +L
MANNER FEATURES:
Nasal - wiadomo.
Continuant - czy mają wolny lub prawie wolny przepływ powietrza przez oral cavity. Trochę mylące, bo -CONT są Plosives, Affricates, Nasals i Laterals, a np. Fricatives są +CONT.
Lateral - wiadomo.
DR (delayed release) - odróżnia Affricates od Plosives, bo wszystkie pozostałe features mają takie same (+CONS, -SON, -SYLL, -CONT). Affricates są oczywiście +DR.
Consonants (+CON, -SON, -SYLL):
|
p |
b |
t |
d |
k |
g |
f |
v |
* |
* |
s |
z |
* |
* |
t* |
d* |
VOICE |
- |
+ |
- |
+ |
- |
+ |
- |
+ |
- |
+ |
- |
+ |
- |
+ |
- |
+ |
LABIAL |
+ |
+ |
- |
- |
- |
- |
+ |
+ |
- |
- |
- |
- |
- |
- |
- |
- |
ANT |
+ |
+ |
+ |
+ |
- |
- |
+ |
+ |
+ |
+ |
+ |
+ |
- |
- |
- |
- |
COR |
- |
- |
+ |
+ |
- |
- |
- |
- |
+ |
+ |
+ |
+ |
+ |
+ |
+ |
+ |
STRID |
- |
- |
- |
- |
- |
- |
- |
- |
- |
- |
+ |
+ |
+ |
+ |
+ |
+ |
HIGH |
- |
- |
- |
- |
+ |
+ |
- |
- |
- |
- |
- |
- |
- |
- |
- |
- |
BACK |
- |
- |
- |
- |
+ |
+ |
- |
- |
- |
- |
- |
- |
- |
- |
- |
- |
CONT |
- |
- |
- |
- |
- |
- |
+ |
+ |
+ |
+ |
+ |
+ |
+ |
+ |
- |
- |
DR |
- |
- |
- |
- |
- |
- |
- |
- |
- |
- |
- |
- |
- |
- |
+ |
+ |
Glottaly reinforced i aspirated consonants się różnią od normalnych tylko CG i SG:
|
p |
ph |
p* |
CG |
- |
- |
+ |
SG |
- |
+ |
- |
Nasals & Liquids (+CONS, +SON, -SYLL):
|
m |
n |
* |
l |
r |
LABIAL |
+ |
- |
- |
- |
- |
ANT |
+ |
+ |
- |
+ |
+ |
COR |
- |
+ |
- |
+ |
+ |
HIGH |
- |
- |
+ |
- |
- |
BACK |
- |
- |
+ |
- |
- |
NASAL |
+ |
+ |
+ |
- |
- |
LATERAL |
- |
- |
- |
+ |
- |
CONT |
- |
- |
- |
- |
+ |
Glides (-CONS, +SON, -SYLL):
|
j |
w |
LABIAL |
- |
+ |
ROUND |
- |
+ |
COR |
+ |
- |
HIGH |
+ |
+ |
BACK |
- |
+ |
CONT |
+ |
+ |
Dwa dziwne dźwięki:
|
h |
* |
CONS |
- |
- |
SON |
- |
- |
SYLL |
- |
- |
CONT |
? |
- |
SG |
+ |
- |
CG |
- |
+ |
Mają wszędzie minusy, tylko w SG/CG plusy. Z CONT to jest tak, że nie wiadomo w sumie czy [h] jest +, czy -.
Features łączą się w grupy i tworzą hierarchiczną strukturę. Poziomy tej struktury to class nodes, najwyższy to root node. Wygląda to tak:
Phonemic i phonetic transcription to oczywiście nie to samo. Phonetic podaje wszystkie detale, phonemic tylko phonemes, czyli to, co siedzi w naszej underlying representation. Transformational generative grammar zakłada, że głęboko w naszym mózgu jest sobie owo underlying representation, czyli takie jakby deep structure - bardzo abstrakcyjne universal grammar. Siedzą tam segmenty, które stamtąd bierzemy, poddajemy transformacji i wychodzi nam phonetic representation, czyli to, co produkujemy, takie surface structure. We postulate only those segments that are not predictable. Predictable elements can be derived by transformation. Derivation przekształca underlying representation w phonetic representation za pomocą phonetic rules. Dla przykładu: tak powstaje polskie /mu*t*ku/, czyli „móżdżku”:
muzg + ek + u
Palatalizacja: muzd* + ek + u
Asymilacja: mu*d* + ek + u
Deletion: mu*d*ku
De-voicing 1: mu*t*ku
De-voicing 2: mu*t*ku
Innymi słowy - z underlying representation /muzg + ek + u/ za pomocą pięciu procesów robimy phonetic representation /mu*t*ku/. W tym przypadku procesy muszą zachodzić w określonej kolejności, bo jeden proces umożlwia następny. Nazywa się to feeding order. Kiedy jeden proces blokuje inny, mówimy o bleeding order.
Anglojęzyczny przykład:
sl*p t*p p*d
Aspiration: sl*p th*p ph*d
Vovel lengthening: sl*p th*p ph*d
(a czemu dany proces w jednym miejscu zachodzi a w innym nie to można sobie poczytać w odpowiedniej sekcji).
Notation of rules:
Schemat jest taki: A*B/X_Y i czytamy to tak: A staje się B pod wpływem preceeding X i following Y. Insertion wygląda tak: Ø*A/X_Y, a deletion tak: A*Ø/X_Y.
Przykład: aspiration of voiceless plosives. Wiemy, że [p], [t] i [k] stają się aspirated jeśli następuje po nich stressed vowel. Zapisujemy to kurde tak:
Powinienem tu podać jeszcze kilka ładnych przykładów, ale rysowanie tego na komputerze jest bezsensownie czasochłonne - można się domyślić jak to się zapisuje. Należy tylko wspomnieć o zmiennych - zapisujemy je za pomocą greckich liter, czyli *, * (alfa, beta) itp. Zmienna oznacza, że jeśli z jednej strony ukośnika jest w danym miejscu plus, to z drugiej też ma być. Np. zasada wstawiania [j], które jest -BACK, mówi, że przed nią ma być samogłoska +HIGH -BACK, natomiast przy wstawianiu [w], które jest +BACK, samogłoska ma być +HIGH +BACK. Cała reszta jest wspólna dla obu. Oznacza to, że te dwie zasady możemy połączyć w jedną i zrobić *BACK. Dodatkowo - jeśli chcemy zaznaczyć, że na danym miejscu nic ma nie być, dajemy tam #, czyli final position to _#. Jeśli natomiast jest choice, umieszczamy elementy jeden pod drugim i obejmujemy takim nawiasem { }.
[note: Grecka czcionka lubi się psuć. Jeżeli w powyższym akapicie występują jakieś dziwne znaki, to zamiast nich mają być normalne greckie litery alfa i beta.]
Syllabicity imposing rule: Structuralists twierdzą, że w angielskim jest sześć nasals, trzy non-syllabic i trzy syllabic. Syllabic [n] i non-syllabic [n] nie może być dla nich tym samym phoneme. Generativists nie mają tego problemu - ich zdaniem nasals są trzy i w underlying representation są non-syllabic, ale w pewnych przewidywalnych okolicznościach stają się syllabic, można więc napisać odpowiednią zasadę. Nasals i liquids stają się syllabic kiedy są na final position i poprzedza je obstruent. Są jednak pewne słowa, jak „simpleton” - [sImplt(*)n], w których [l] jest syllabic mimo, że nie jest na final position. Cała zasada wygląda więc tak: nasals i liquids stają się +SYLL jeśli przed nimi jest obstruent, a za nimi albo # albo +CONS. Mamy to umieć zapisać ładnie, ale mi się nie chce.
Można też powiedzieć, że negative prefix „in” się asymiluje (patrz: gdzieś tam wyżej). Cognitivists twierdzą, że na underlying level mamy „in”, ale w pewnych przewidywalnych okolicznościach zmienia się on w „im” (przed labial sounds), „il” (przed [l]) i „ir” (przed [r]).
Inne ciekawe rules: nasals i plosives, które po nich następują, muszą być homorganic, a dokładniej: muszą być *ANT i *COR. W „tremble” mamy labial nasal, a po nim labial plosive. W „engine” [n] jest retracted i staje się -ANT. Idąc tym tropem można zapytać, czy [*] to underlying segment - przecież można przewidzieć gdzie się znajduje, więc da się go uzyskać przez derivation z [n]. W tym wypadku zachodzą dwa procesy:
Assimilation of nasals - opisane powyżej
[g] deletion - g*Ø / nasal_#
Przykłady: think thing angle
*Ink *Ing *ngl
Assimilation: *I*k *I*g **gl
[g] deletion: *I*k *i* **gl
Sociolinguistic approach:
Zajmujemy się akcentami, nie dialektami, a konkretnie to ich zmiennością w zależności od położenia geograficznego i pozycji społecznej. W BrEng jest to bardzo ważne i wygląda to tak:
Innymi słowy - im niżej w hierarchii społecznej, tym większe zróżnicowanie geograficzne. Ludzie na samej górze używają RP (jest ich około 2% zaledwie) i u nich zróżnicowania nie ma wcale - nie można po mowie poznać z jakiego regionu jest dany człowiek. Ten trójkącik odnosi się do Anglii i Walii, ale już nie do Irlandii, czy Szkocji, gdzie RP to foreign accent. W USA też to nie działa, bo u nich nie ma akcentu, który nie jest lokalny (i dotyczy to każdej grupy społecznej). W Australii i Nowej Zelandii zróżnicowanie „klasowe” jest duże, ale geograficzne - niewielkie. Ważne nazwiska: William Labov w USA i Trudgill w UK.
General American tak naprawdę nie istnieje - to tylko taki sztuczny point of reference. RP jest używane głównie na południu Anglii. W latach 60. i 70. lokalne akcenty były zabronione w mediach, ale teraz się to zmieniło. RP się trochę zmienia, ale to jest codified, sanctioned accent, więc jest dużo mniej podatny na zmiany.
Akcenty mogą się od siebie różnić na cztery sposoby:
Systemic/phonological differences, albo inaczej differences in phonemic systems: chodzi o number and indentity of phonemes. Dla przykładu: w północnej Anglii „put” i „cut” mają tą samą samogłoskę.
Phonetic/realisational differences: dobrym przykładem jest [r], które w AmE jest realised as retroflex, a w BrE jakoś inaczej. Może być też różnica w długości danego phoneme.
Lexical-incidental/lexical-distributional differences, albo inaczej differences in lexical distribution: dane słowo jest różnie wymawiane w różnych akcentach i God knows why (stąd „incidental” w nazwie). Przykład - France to [a:] w BrE, a [*] w AmE.
Phonotactic/structural differences, albo inaczej differences in phonological structure/constrains: Czyli co gdzie może być, a gdzie nie może. Rhoticity też tu się wlicza:
Rhotic: Scotland, Ireland, Canada, Barbados, western England, most of USA.
Non-rhotic: Australia, New Zealand, South Africa, Trinidad, certain parts of eastern and southern USA, most of England, Wales.
Semi-rhotic: Jamaica (nie ma [r] na pre-consonantal position, ale ma na final position).
American English vs. British English:
Systemic differences:
W AmE nie ma centring diphtongs, czyli [I*], [e*] i [**]. Zastępują je połączenia monophtongów z [r], np. care - [ker].
[a:] i [*] nie są contrastive w AmE.
Realisational differences:
W AmE [**] jest realised prawie jak monophtong [o].
W AmE nie ma clear [l].
W AmE [t] może tapnąć.
W AmE [*:] przeradza się w retroflexed vowel (więcej o tym gdzieś na górze jest)
[r] jest inaczej wymawiane
Lexical-incidental: tu można tylko wymieniać pojedyncze przykłady, np. „process” to dla Brits [pr**ses], a dla Yankees [pra:ses] i nikt nie wie czemu. Stress też w różnych miejscach dają, np. u Brits jest a*ddress, a u Yankees - *address, co pociąga za sobą oczywiście zmianę samogłosek.
Phonotactic differences:
Oczywiście rhoticity
W AmE pojawia się [hw], czyli np. „hwere” zamiast „where”
[j] dropping - Amerykańce w wielu miejscach nie wymawiają [j], czyli np. zamiast [stju:d*nt] mówią [stu:d*nt].
Distribution of [a:] i [*] - tam, gdzie w BrE jest [a:], w AmE często jest [*] np. [fa:st] vs. [f*st]. Nie znaczy to jednak, że w AmE nie ma [a:] - jest np. w „car” - [ka:r].
Zmiany w BrE w ciągu ostatnich 25-30 lat: zmiany te są bardziej widoczne w akcentach tych niższych grup społecznych, do RP nie wchodzą raczej:
[h]-dropping: Nie chodzi o to, że weak forms tracą [h]. To jest coś bardziej zaawansowanego i jest stigmatised - working classes tak mówią. Robolowy akcent taki - istoric, isteria, umble, erb. Dzieci w Londynie też tak mówią, ale później to tracą.
[l]-vocalisation: [*] robi się vocalic, szczególnie na utterance final position, przez co mamy np. „middle” - [mId*], „apple” - [ap*]. Na preconsonantal też można - „milk” - [mI*k]. Substandard to jest. Gdyby ten proces został zakończony, powstałyby nowe diphtongs, np. [I*], ale pewnie nie zostanie.
Vowel-shift: wszystkie samogłoski się poprzesuwały przed 1600 rokiem, ale tu chodzi o coś innego - jedna wchodzi na miejsce innej. W Australian jest tak, że [i:] zmieniło się w [eI], tam, gdzie było [eI] teraz jest [aI], [aI] to [*I], a [*I] to [oI].
Monophtongisation: jest tam gdzieś na górze opisane. Triphtongs * diphtongs * monophtongs.
Glottalisation: jest tam dokładnie opisane na górze.
(Happy) tensing: ostatni dźwięk w „happy” można wymówić jako [I], [*], albo [i]. W tym ostatnim przypadku dźwięk jest tense w nieakcentowanej sylabie, a to rozwala phonotactic constrains.
„-ing” może być wymawiane jako [In] zamiast [I*], ale to jest not recommended.
Suprasegmental phonetics:
Podstawowym unitem w suprasegmental phonetics jest tone group. W tone group mamy coś, co się nazywa tone, tonic accent, tune, kinetic syllable, albo nucleus. To coś (dalej zwane nucleusem) carries prominence.
Nie można nic powiedzieć bez intonacji. Istnieje cztery, albo pięć tones (to nie są te same tones, co nucleusy) - dwa (albo trzy) simple i dwa complex.
Simple tones:
\ - falling
/ - rising
czasem dodawany jest jeszcze jeden: - - level
Complex tones:
\/ - falling-rising
/\ - rising-falling.
Zmiana pitch może być duża, albo niewielka.
Budowa tone group:
(pre-head, head) nucleus (tail)
Jedynym obowiązkowym elementem tone group jest nucleus.
Head - stressed syllables przed nucleusem. Przyjmujemy, że każda stressed syllable to osobne head. Heads mogą być high, albo low. Jeśli pierwsza jest very high, to następne się stopniowo obniżają, jeśli pierwsza jest very low - wzrastają. Może też być kombinacja high i low heads.
Pre-head - unstressed syllables poprzedzające nucleus. Mogą być też bezpośrednio przed nucleusem (bo ten schemacik na górze, jak i nazwa, sugerują, że mogą być tylko przed head, a tak nie jest).
Tail - sylaby po nucleusie. Tail kontynuuje kierunek nucleusa - jeśli nucleus był rising, tail jest rising, jeśli był falling, tail też jest falling. Przy complex tones liczy się ten drugi segment - po falling-rising tail jest rising, po rising-falling jest falling.
W neutralnej intonacji nucleusem jest ostatni lexical item w utterance. Czyli jak mamy np. „I saw your books in the kitchen” to „kitchen” będzie nucleusem. Jeśli jednak chcemy coś zaakcentować, np. że to twoje książki były, możemy nucleusem uczynić inny wyraz (w tym wypadku „your”).
Functions of intonation:
Attitudinal
Accentual
Grammatical
Discourse
Te funkcje nachodzą na siebie, nie ma jasnych granic między nimi.
Attitudinal function: wyrażamy nasze attitude do tego, o czym mówimy.
Accentual function: Dajemy tonic stress gdzieś i w ten sposób tworzymy efekt prominence. Może to zmieniać sens zdania, np. „I've plans to *leave” i „I've *plans to leave” - w pierwszym przypadku chodzi o to, że mam zamiar wyjść, w drugim - że mam jakieś plany (mapy) i mam je zostawić. Jest to powiązane z discourse function. Inny przykład - „I've got to take the *dog for a walk” - tutaj zaakcentowany będzie nie ostatni lexical unit (walk), tylko „dog”, bo „for a walk” to jest given information - wiadomo, że jak gdzieś zabieram psa, to pewnie na spacer. Inaczej sprawa wygląda z „I've got to take the dog to the *vet” - tutaj „to the vet” już nie jest given.
Grammatical function: poprzez intonację mówiącego słuchacze rozpoznają syntactic structure tego, co mówi - widzą granice między phrases, sentences i clauses. Dzięki intonacji możemy też odróżnić statements od questions (bo pytania można zadawać zarówno przez inwersję, jak i przez intonację), oraz subordination. Przykład - „those, who sold quickly, made a profit”, czyli ci, którzy szybko sprzedali, zarobili, natomiast „those, who sold, quickly made a profit” - ci, co sprzedali, szybko zarobili. I to można właśnie przez intonację osiągnąć. Defining i non-defining clause też tak zaznaczamy.
Discourse function: jeśli spojrzymy na zdanie nie z syntaktycznego punktu widzenia, lecz z funkcjonalnego, możemy je podzielić na old (given) information i new information. Zdania zawierają z reguły pewną ilość informacji, które słuchacz już powinien znać, oraz trochę nowych - intonacja pozwala odróżnić jedne od drugich. Można tą intonacją manipulować i przemycić jakąś nową informację jako starą i w ten sposób zaznaczyć, że to jest coś wiadomego i nie ma co o tym dyskutować. Intonacja jest też ciekawa z punktu widzenia conversation analysis - to właśnie poprzez intonację ludzie zaznaczają, że ich kolejka się zbliża do końca i następna osoba może zacząć mówić. Dygresje też sygnalizujemy w ten sposób.
Question tags: za pomocą intonacji zaznaczamy, czy to są request for information, czy confirmation. „She lives in Wrocław, doesn't she?” - jeśli „doesn't she” jest falling, chcemy confirmation, a jeśli rising - information.
Suprasegmental variables:
Sequential - struktura tone group, granice tone units (nie, nie mam pojęcia co to wszystko znaczy, ja tu tylko sprzątam).
Prosodic - loudness, speed, voice quality, pitch range (dla low-key information dajemy małe pitch range, dla high-key - duże).
Paralinguistic - gestures, eye contact etc. (to nas nie interesuje).
Pojęcia i inne pierdółki:
Phonological feature = distinctive/contrastive feature = takie, które odróżnia phonemes od siebie.
Complementary variants/allophones = takie, które nigdy nie występują w tym samym kontekście, są mutually exclusive, a razem tworzą całość możliwych wariantów.
Wydzielanie /r/ z matrix: +CONS, +SON, -SYLL, +CONT
Wydzielanie /l/ z matrix: +CONS, +SON, -SYLL, +LATERAL