17 W rok przez Biblię Księga Jeremiaszaid 17174

background image

W ROK PRZEZ BIBLIĘ

by Społeczność Chrześcijańska we Wrocławiu

KSIĘGA JEREMIASZA – wstęp

Księga Jeremiasza jest najdłuższą księgą Pisma Świętego, a jednocześnie najbardziej dramatyczną

(ze względu na opisywane wydarzenia) i osobistą (ze względu na prezentację przeżyć proroka).

Jeremiasz pochodził z rodu kapłańskiego, choć prawdopodobnie nigdy nie miał okazji pełnić

posługi kapłańskiej w świątyni. Jego rodzinna miejscowość, Anatot, znajdowała się zaledwie kilka

kilometrów do Jerozolimy, więc niemal całe jego życie było związane ze świętym miastem i

„domem” Bożym, który się tam znajdował.

Działalność proroka przypadała na panowanie ostatnich królów Judy, południowego królestwa.

Izrael, północne królestwo już wcześniej padło ofiarą najazdu Asyrii, a jego mieszkańcy trafili do

niewoli. Pamięć o tym wydarzeniu, a szczególnie o jego przyczynach i znaczeniu – karze za

odstępstwo od świętego Boga – były żywe wśród wszystkich, którzy bali się Boga Izraela i często

przywoływana jest w treści księgi; jednak proroctwa Jeremiasza kierowane były przede wszystkim

do południowego królestwa. Tematem księgi jest sąd Boży nad Jerozolimą, jaki spotkał

mieszkańców Judy z ręki Babilończyków w 586 r. p.n.e. Pierwsza część księgi zawiera przede

wszystkim zapowiedzi tych wydarzeń, a druga opisuje spełnienie się Bożych słów. Wszystko to

łączy się z przeżyciami samego Jeremiasza, dzięki czemu zyskujemy niespotykany nigdzie indziej

wgląd w psychikę wielkiego sługi Bożego, któremu powierzono trudną misję.

Księga jest zbiorem wielu różnych przesłań i nawet pobieżna znajomość historii Izraela pozwala się

zorientować, że nie są one ułożone w porządku chronologicznym. Część z nich jest datowana (wg.

roku panowania królów), ale czasu wygłoszenia powstałych możemy się jedynie domyślać; trudno

jest też jednoznacznie określić porządek tematyczny zebranych mów prorockich, dlatego Księga

Jeremiasza wzbudza pewne zagubienie wśród czytelników; gdy jednak pokona się początkowe

przeszkody, jej treść ukazuje wiele ważnych i bogatych prawd Słowa Bożego.

Jest to jedna z ksiąg najczęściej cytowanych w Nowym Testamencie; zawiera m.in. kluczową dla

zrozumienia późniejszych wydarzeń zapowiedź zawarcia przez Boga nowego przymierza ze swoim

ludem, co dokonało się dzięki śmierci Jezusa Chrystusa.

Księga Jeremiasza 1,1 – 3,25

Pierwsze słowa Księgi Jeremiasza kreślą ogólny rys historyczny działalności tego wielkiego
proroka. Rozpoczął ją za czasów króla Jozjasza, największego i ostatniego z reformatorów Judy
południowego królestwa, jeszcze przed krótkotrwałą odnową religijną, która nastąpiła za jego

background image

rządów – a zakończył po tym, jak wojska babilońskie zburzyły Jerozolimę i Świątynie, która się w
niej znajdowała. Był więc świadkiem wielu przełomowych wydarzeń w historii narodu wybranego,
a nierzadko także ich aktywnym uczestnikiem i wręcz wiodącą postacią.
Już samo powołanie do służby prorockiej było zapowiedzią niełatwego życia. Bóg
powierzył Jeremiaszowi przesłanie o nadchodzącym sądzie – i chodź cały czas rozbrzmiewały w
nim wezwania do nawrócenia, często miało ono bardziej charakter ogłaszania wyroku nad
występnym narodem. Takie zwiastowanie nie mogło spotkać się z chętnym przyjęciem wśród
słuchaczy, więc Jeremiaszowi od samego początku pisana była rola proroka odrzuconego, z bólem
obserwującego swych rodaków, którzy odrzucając Boże Słowo, skazywali się na zagładę.
Pierwsze rozdziały – przesłania otrzymane od Boga – w jednoznaczny sposób określają winę Judy:
zamiast być wierną Bogu, oddawała cześć innym, obcym i fałszywym bóstwom, które
„zapożyczyła” od innych narodów. Bóg formułuje swe zarzuty w bardzo obrazowy sposób:
porównuje wybór swojego ludu do zawierzenia swej przyszłości dziurawej cysternie zamiast
stałemu, pewnemu źródłu świeżej wody. Na Bliskim Wschodzie dostęp do wody jest sprawą
kluczową, a wykute w skale zbiorniki (cysterny) służyły do gromadzenia wody deszczowej na porę
suchą i nawet jeśli była ona zdolna zatrzymać ją na dłużej, nie była w stanie równać się z czystą,
świeżą wodą źródlaną – a jednak Judejczycy odrzucili swoje Źródło – Jedynego Boga.
Inne obrazy są jeszcze bardziej wymowne: Juda przyrównana jest do niewiernej żony, która oddaje
się każdemu przechodzącemu mężczyźnie niczym samica w rui; i nie jest w stanie powstrzymać jej
nawet świadomość losu, jaki spotkał jej odstępną siostrę Izrael – północne królestwo, które w
czasach Jeremiasza właściwie przestało już istnieć: w konsekwencji swych grzechów i
bałwochwalstwa, jego mieszkańcy zostali uprowadzeni i rozproszeni po terenie imperium
asyryjskiego.
Zwróć uwagę: Jr 3,16 wspomina o czasie, gdy nie będzie Skrzyni Przymierza (Świadectwa);
zaginęła ona po zburzeniu Świątyni w 586 r. p.n.e.

Księga Jeremiasza 4,1 – 6,30

Druga część pierwszych mów prorockich w Księdze Jeremiasza przedstawia nie tylko winę Judy i
Jerozolimy, ale również opisuje szczegółowo formę i narzędzie kary, jakie Bóg w związku z tym
ześle.
Katalog przewinień zostaje rozszerzony przede wszystkim o występki przywódców: królów i
możnych, kapłanów i proroków – tych, którzy powinni byli dbać o prawość ludu Bożego, nawet
jeśli wymagałoby to mówienia im trudnych rzeczy, a zamiast tego „prorokowali” fałszywie,
zapewniając ludzi, że nic złego ich nie spotka; a co więcej, sami dopuszczali się wyzysku i
krzywdzili swoich bliźnich. Sposób, w jaki mieszkańcy Judy i Jerozolimy traktowali siebie
nawzajem jest kolejnym przyczynkiem do kary i dowodem ich nieprawości; Bóg wzywa, aby
spróbowali znaleźć choć jednego sprawiedliwego, a oszczędzi miastu los, jaki jest mu przeznaczony
– ale nie ma nawet jednego.
Narzędziem Bożego dyscyplinowania będzie obcy naród, potężni najeźdźcy z północy, którzy
przyjdą i zniszczą całą ziemię, którą zamieszkują Judejczycy; pożrą ją niczym wygłodniałe zwierzę.
A Bóg, który w przeszłości w podobnej sytuacji stawał w obronie swojego ludu, tym razem stanie
po stronie najeźdźców, jeszcze zagrzewając ich do walki. Zniszczenia będą tak potężne, że będzie
się wydawało, iż został odwrócony porządek stworzenia; obraz ten został w wymowny sposób
nakreślony słowami proroka opisującego widok, jaki roztacza się przed jego oczami: „Spojrzałem, a
oto pustka i próżnia” – niczym zanim jeszcze Bóg rozpoczął swoje dzieło.
Wszystkie te ostrzeżenia i wezwania do upamiętania nie zdają się na nic: mieszkańcy Jerozolimy i
Judy tkwią w swym bałwochwalstwie, uporze i przekonaniu, że nic im nie grozi. Mają uszy, a nie
słyszą – nie dlatego, że Boże prawo i napomnienia są niezrozumiałe, ale dlatego, że świadomie

background image

decydują się je zlekceważyć, przekonani o tym, że nic złego ich nie spotka. Jednak Bóg, który jest
miłosierny i nieskory do gniewu, postanowił, że tym razem poniosą konsekwencje swego grzechu
– i spotka ich kara, którą od dawna im zapowiadał.
Zwróć uwagę: Gdyby kryterium choć jednego sprawiedliwego zostało zastosowane w Sodomie i
Gomorze, uniknęłyby zniszczenia. Sytuacja w Jerozolimie jest więc jeszcze gorsza. A słowa „mają
uszy, a nie słyszą” powrócą w zwiastowaniu Jezusa (Mt 13,13) w opisie pokolenia, które odrzuca
Jego przesłanie o sądzie i zbawieniu.

Księga Jeremiasza 7,1 –

10,25

Jerozolima istniała dzięki Świątyni. Choć to Dawid uczynił ją stolicą państwa izraelskiego, dopiero
postawienie tam Świątyni Bożej przez Salomona przypieczętowało szczególny status tego miasta,
którego nie zmienił nawet rozpad królestwa i próby Jeroboama I (i kolejnych władców północy),
aby ustanowić alternatywne dla Jerozolimy ośrodki oddawania czci Bogu. Bóg wybrał dla siebie to
szczególne miejsce i przez wieki dawał dowody swej szczególnej łaski, ratując mieszkańców
świętego miasta z wielu, zdawałoby się, rozpaczliwych sytuacji. Jednak doświadczenia te
utwierdziły tylko obywateli Jerozolimy w przekonaniu, że nie grozi im nic złego, gdyż Bóg zawsze
stanie w ochronie swojego domu – i jak długo tylko będą „zaspakajać Go” ofiarami i uroczystymi
obrzędami (tak jak inne bóstwa), mogą spać spokojnie.
Słynne „kazanie świątynne” Jeremiasza zadaje kłam temu przekonaniu. Bóg ostrzegł już Salomona,
zaraz po wzniesieniu Świątyni, że jeśli Izraelici odejdą od Niego, On również nie zawaha się
porzucić budowli, którą wznieśli Mu na „mieszkanie” (zob. 1 Krl 9,1-9). Wydaje się, że mieszkańcy
Jerozolimy zapomnieli o tym ostrzeżeniu i dopiero słowa proroka – a ostatecznie wydarzenia, które
po nich nastąpiły – uświadomiły im, że Bóg stoi za wszystkim, co powiedział. I aby dowieść tego,
przypomina im o losie, jaki spotkał inne „święte miejsce”, Sylo, gdzie przez wiele lat znajdował się
Przybytek, Namiot Zgromadzenia wzniesiony jeszcze za czasów Mojżesza, które zostało
zniszczone przez Filistynów, gdy kapłani (Heli i jego synowie) przestali być wierni Bogu (zob. 1
Sm 4). Nie mogą więc traktować Świątyni jako talizmanu, który pozwala im żyć jak tylko zapragną,
oddając chwałę innym bóstwom i lekceważąc prawa Boże.
Taki sam los grozi Jerozolimie, która słuchając skorumpowanych kapłanów i władców, pokłada
ufność w swych świętych obrządkach i widowiskowych ofiarach, a zapomina o wierności prawom
Bożym; zamiast tego chętnie oddaje się kultowi innych bóstw, czcząc martwe posągi, dzieła
ludzkich rąk. Istotnie, jej upadek będzie jeszcze większy, gdyż powinna była wyciągnąć lekcję z
przeszłości, a tak nie tylko mieszkańcy tego miasta zostaną wygnani, ale i sam Bóg opuści swój
dom.
Zwróć uwagę: Wezwania do tego, aby wnieść pieśń żałobną nad losem Jerozolimy znalazły swe
spełnienie w Księdze Trenów; podobieństwo obrazów skłania niektórych do przypisywania jej
Jeremiaszowi.

Księga Jeremiasza 11,1 –

13,27

Kolejne przesłanie przekazane prorokowi dotyka kluczowej kwestii w relacji Boga ze swoim
ludem: przymierza, jakie zawarli pod górą Synaj. Wśród postanowień tego przymierza były także
zapowiedzi kar, jakie spadną na Izrael, jeśli nie będzie wierny Bogu – i chociaż spełniały się
wielokrotnie w historii narodu wybranego, uparcie odmawiali przyjęcia lekcji, jaką winni byli z
tego wyciągnąć. Dlatego teraz Bóg nazywa po imieniu sytuację, w jakiej się znaleźli: przymierze
zostało zerwane.
To wyjaśnia zaskakujące polecenie (które pojawiło się już wcześniej w Księdze Jeremiasza), aby
prorok nie próbował nawet wstawiać się za tym ludem, gdyż Bóg i tak nie wysłucha jego modlitw.

background image

Bóg wiele razy okazywał miłosierdzie grzesznym Izraelitom, pomny na przymierze, które z nimi
zawarł, w nadziei, iż powrócą do Niego – i teraz jest zdeterminowany wylać na nich całą surowość
swojego gniewu.
W tym fragmencie pojawiają się także elementy, które są charakterystyczne dla Księgi Jeremiasza:
wątki autobiograficzne (np. prześladowania ze strony mieszkańców Anatot, rodzinnej miejscowości
proroka) oraz symboliczne czyny, które stają się obrazem prawd, jakie Bóg przekazuje przez swego
wybrańca. Jeremiasz otrzymuje polecenie zakopania lnianego pasa nad Eufratem – i jeśli chodzi o
rzekę powszechnie znaną pod tą nazwą, wymagało to kilkumiesięcznej podróży do Babilonu,
wprost do miejsc gdzie w przyszłości trafią wygnańcy z Jerozolimy; a kolejna podróż i powrót ze
zniszczonym pasem mogą być wtedy postrzegane jako zapowiedź Bożego zmiłowania i odkupienia.
Ten sam wątek – ostatecznego odkupienia i odrodzenia narodu – pojawia się także w krótkim
przesłaniu do sąsiednich narodów: choć Juda zostanie „wyrwana” spośród nich, Bóg jeszcze
odbuduje ich w ziemi, którą – zgodnie z zawartym przymierzem – obiecał ich ojcom na wieki.
Choć Księga Jeremiasza jest pełna przesłań o odstępstwie, winie i nadchodzącym sądzie, jej celem
nie jest pognębienie jej pierwotnych adresatów i późniejszych czytelników, ale ukazanie wierności
Boga, w dwojakim wymiarze: Bóg jest wierny swojemu słowu i uczyni to, co zapowiedział;
pozostaje wierny przymierzu, które zawarł, i mimo iż Izraelici je złamali, jeszcze zawrze z nimi
kolejne, nowe przymierze.
Zwróć uwagę: W czasach Starego Testamentu to „nerki” były symbolem emocji i sumienia
człowieka, a serce było symbolem jego woli.

Fałszywi

prorocy

W Piśmie Świętym i historii ludu Bożego szczególną rolę odgrywali prorocy, przypominający
ludowi o przestrzeganiu Bożego prawa, którzy wzywali do upamiętania i powrotu do Boga, a także
nieśli przesłanie o nadchodzącym Bożym sądzie lub odrodzeniu. Jednak błędem byłoby zakładać,
że sam fakt, iż ktoś podawał się za proroka lub za takiego był uważany, automatycznie oznaczał, iż
jest to człowiek powołany przez Boga. Pismo Święte zawiera wiele wzmianek o innych prorokach,
których z Bogiem Izraela, mimo deklaracji, nie łączyło nic lub niemal nic.
Taką grupą z pewnością byli „prorocy” innych bóstw, zaangażowani w bałwochwalcze kulty
promowane pośród Izraela i Judy. Najbardziej znani to prorocy Baala i Aszery, sprowadzeni do
Izraela (północnego królestwa) przez Jezebel, pochodzącą z Tyru żonę króla Ahaba. To przeciw nim
wystąpił Eliasz podczas konfrontacji na górze Karmel (zob. 1 Krl 18), ale zachowali oni znaczący
wpływ na losy Izraela aż do czasów króla Jehu, który zniszczył świątynię Baala w Samarii (zob. 2
Krl 10).
O wiele częstszym i groźniejszym zjawiskiem byli fałszywi prorocy, którzy twierdzili, że
reprezentują Jahwe, Boga Izraela, lecz w rzeczywistości przemawiali we własnym imieniu, służyli
interesom władców, z którymi łączyły ich różne więzy, lub po prostu mówili ludziom to, co oni
chcieli usłyszeć. Tacy prorocy występowali w północnym królestwie (Izraelu), wspierając
odstępczy kult złotych cielców i namawiając swych rodaków, aby nie oddawali czci Bogu w
Jerozolimie, jak im nakazał.
Także w Jerozolimie działali fałszywi prorocy, gdzie służyli interesom świątyni i królów Judy.
Konfrontacje z nimi stanowią bardzo ważny element Księgi Jeremiasza, lecz występuje przeciw
nim nie tyle ów wielki prorok (to raczej oni walczyli z nim), co Bóg, którego słowo i wolę ludzie ci
wypaczali. Ich aktywność była podwójnie szkodliwa: utwierdzali lud w fałszywej nadziei, iż nie
spotka ich nic złego, żadne karanie Boże; a swoimi kłamliwymi proroctwami obrażali także samego
Boga, głosząc słowa, których On nigdy nie wypowiedział.

background image

Księga Jeremiasza 14,1 –

17,27

Prorocy, jako ludzie przemawiający w imieniu Boga, cieszyli się zazwyczaj posłuchem wśród ludu.
Jednak w czasach Jeremiasza lud wolał słuchać fałszywych proroków, którzy zapewniali ich, że
zawsze będą cieszyć się błogosławieństwem i nic złego ich nie spotka – mimo iż to była złudna
nadzieja. Natomiast Jeremiasz, prawdziwy prorok Boży, spotykał się z niechęcią i złorzeczeniem.
Jego przesłanie, zapowiadające zbliżający się sąd Boży, nie było popularne ani chętnie słuchane.
Pojawienie się Jeremiasza było pewnego rodzaju konfrontacją między religią, która używa Boga do
własnych celów, a prawdziwym oddaniem Bogu, charakteryzującym się gotowością do
przyjmowania z Jego ręki nawet tego, co nieprzyjemne (dyscyplinowania), aby zachować
przymierze, jakie On zawarł z ludźmi. To jednak nie umniejsza poczucia odrzucenia, jakie
odczuwał Jeremiasz – które jakże szczerze wyrażał przed Bogiem i z którym borykał się właściwie
przez całą służbę.
W odpowiedzi Bóg potwierdza słowa, które wypowiedział powołując Jeremiasza: że będzie strzegł
go przed wrogością ludu, i więcej, że całe jego życie będzie znakiem – nie założy rodziny, nie
pogrzebie bliskich, nie będzie uczestniczył w uroczystościach – gdyż wszystkie te rzeczy są puste w
obliczu kary, która nadchodzi za grzechy Judy.
Zapowiedź Bożej ochrony nad prorokiem, ale bynajmniej nie łatwego życia, jakie przyjdzie mu
wieść, jest także obrazem losu całego narodu. Bóg zachowa swoją „resztkę” – grupę wiernych mu
ludzi, których przeprowadzi przez ten trudny okres i którzy pewnego dnia powrócą z niewoli, jaka
spadnie na ich naród. Mimo iż cały lud Judei zasługuje na karę, gdyż mimo przymierza z Bogiem,
odeszli daleko od Niego, łamiąc prawo (np. postanowienia dotyczące sabatu), które im dał i czcząc
Go w pusty, ceremonialny sposób, to nadal możliwe jest upamiętanie i ci, którzy zwrócą się do
Boga, będą błogosławieni.
W obliczu kary, która jest już pewna i nieodwołalna – o czym Bóg zapewnia proroka,
przypominając o niegodziwościach popełnionych za czasów Manassesa, najgorszego z władców
Judy – przemiana i upamiętanie będą miały raczej osobisty charakter, ale nadal są możliwe i ważne.
I rzeczywiście, reformy dokonane przez Jozjasza nie odwróciły losów narodu, ale jednocześnie
zrodził on takie osoby, jak Daniel i Ezechiel.
Zwróć uwagę: Grzech zapisany rylcem na sercu Judy (17,1) jest gorzkim nawiązaniem do słów
Przymierza na kamiennych tablicach.

Księga Jeremiasza 18,1 –

21,14

Charakterystyczne dla proroctw Jeremiasza było także wykorzystanie różnych „ilustracji” i
„rekwizytów” – i do nich zaliczają się opisane tu wizyty w domu garncarza i rozbicie glinianego
dzbana w dolinie Ben-Hinnon. Pierwszy obraz jest ilustracją Bożej cierpliwej pracy nad swoim
ludem: Bóg gotów jest wielokrotnie powracać do „początku” swej pracy, kształtując sobie
„naczynie”, które będzie we właściwy sposób odzwierciedlało Jego świętość i chwałę. I nie waha
się zmienić swych postanowień: gdy ludzie korzą się przed Nim, gotów jest odłożyć na bok
narzędzie karania (dyscyplinowania), które skierował przeciw nim; ale gdy mimo Jego łaski
odwracają się od Niego, nie zawaha się również powstrzymać swoich błogosławieństw.
Lecz tym razem mieszkańcy Jerozolimy i Judy popadają w taką zat-wardziałość, że nie ma sensu po
raz kolejny rozpoczynać pracy nad tym samym „materiałem”. Bóg nakazuje Jeremiaszowi wziąć
gliniany dzban, wypalony, a zatem nie poddający się już rękom garncarza, i zanieść go doliny
nieopodal Jerozolimy i rozbić na oczach przedstawi-cieli przywódców (starszych) ludu i kapłanów.
Wybór doliny jest nieprzy-padkowy: Ben-Hinnon była swoistym miejskim „wysypiskiem śmieci”,
porzucanych lub palonych (stąd nazwa Tofet, hbr. ognisko). Tam również wniesiono ołtarz
poświęcony Molochowi, pogańskiemu bóstwu, które domagało się składania ofiar z dzieci. Było to

background image

więc miejsce z definicji nieczyste, skalane dodatkowo potwornym bałwochwalstwem – a teraz Bóg
ogłasza, że tam właśnie spocznie znaczna cześć Jego ludu, niczym skorupy dzbana, którego nie
można już zmienić.
Wygłoszone przesłanie wzbudza, co oczywiste, niechęć i sprzeciw kapłanów i przywódców ludu,
którego twarzą staje się kapłan Paszur. Gdy jakiś czas później (pierwsza wizja nie jest datowana)
spełni się proroctw Jeremiasza i wojska babilońskie rozpoczną oblężenie Jerozolimy, ten sam
kapłan przyjdzie do niego z zapytaniem od króla Sedekiasza, liczącego na cudowne wybawienie
Boże, jak to miało miejsce w przeszłości, Jeremiasz odpowie stanowczo: nie będzie ratunku ani
zmiłowania. Uratują się jedyni ci, którzy uciekną z miasta i poddadzą się wojskom najeźdźców.
Bóg spełnił to, co zapowiedział, nawet jeśli ludziom wydało się to nieprawdopodobne.
Zwróć uwagę: Dolina Ben-Hinnon to nowotestamentowa Gehenna („piekło”), o której mówił
Jezus, przywołując obraz Bożego sądu przed-stawiony już przez Jeremiasza (np. Mt 5,22.29.30;
10,28; 18.9 itd).

Księga Jeremiasza 22,1 –

24,10

Największa odpowiedzialność za los całego narodu spoczywa na jego przywódcach. Ten motyw
powraca wiele razy w Księdze Jeremiasza, gdy prorok, z Bożego natchnienia, zwraca się przeciw
królom, możnym, kapłanom i prorokom. „Bramy”, przez które przechodzili władcy były w
starożytności miejscem, gdzie rozstrzygano spory i wydawano wyroki, zatem powinny zawsze być
drogie sercu bogobojnego władcy.
Słowo przeciw królom Judy dotyczy trzech kolejnych władców, którzy zasiadali na tronie po
śmierci Jozjasza, ostatniego wielkiego reformatora religijnego południowego królestwa. „Szallum”
to Jehoahaz, syn Jozjasza, który został uprowadzony przez faraona Necho do Egiptu, a na tronie
zasiadł Jehojakim, jego brat, który zamiast dbać o swój lud, zabiegał przede wszystkim o własne
dobro, wznosząc dla siebie wystawny pałac. Jego syn, Jechoniasz (Koniasz) panował bardzo krótko,
gdyż zaraz po tym, jak wstąpił na tron, Jerozolima została zdobyta przez Babilończyków pod wodzą
Nebukadnesara w 597 roku p.n.e., a król został uprowadzony, wraz z częścią możnych
przedstawicieli ludu, do niewoli. Jego miejsce, ale tylko na 11 lat, zajął Sedekiasz, trzeci z synów
Jozjasza, który zbuntował się przeciw Babilończykom i ściągnął na siebie gniew ich imperium,
który zakończył się ostatecznym zburzeniem miasta i Świątyni w 586 r. p.n.e., a Sedekiasz został
schwytany podczas ucieczki, oślepiony i w kajdanach zaprowadzony do Babilonu.
Cała wypowiedź przeciw królom kończy się zaskakującą i jakże znaczącą zapowiedzią: ich
potomkowie nie będą już zasiadać na tronie Izraela. To oznaczałoby zerwanie obietnicy danej
Dawidowi, iż nigdy nie zabraknie jego potomka na tronie w Jerozolimie. Lecz chwilę później Bóg
zapowiada, że On sam wzbudzi Izraelitom w przyszłości nowego władcę, prawego i
sprawiedliwego, który będzie władał nad ludem Bożym tak, jak należy.
Bóg występuje także przeciw prorokom, którzy głoszą to, co ludzie chcą usłyszeć. „Brzemię” jest
symbolem „słowa od Pana” i prorocy ci często szczycili się, że otrzymali przesłanie od samego
Boga, ale Bóg zaprzeczył temu: ich „brzemię” jest raczej tylko ciężarem, który doprowadzi do ich
upadku, gdyż On z pewnością ich odrzuci.
Zwróć uwagę: Obraz rozproszonych owiec,pozbawionych pasterza, powraca w Księdze Ezechiela
(r. 34) i Ewangeliach (np. Mt 9,36).

Księga Jeremiasza 25,1 –

28,17

Kolejne mowy proroka Jeremiasza, wygłoszone w różnym czasie, dotyczą przede wszystkim
narodu, który Bóg wybrał na narzędzie swojego dyscyplinowania – Babilonu. Bóg wręcz nazywa
Nebukadnesara swym „sługą”, ale nie dlatego, iż jest on wierny Bogu. Przeciwnie, po upływie

background image

wyznaczonego czasu – siedemdziesięciu lat – także Babilonia doświadczy Bożego karania za
niegodziwości, jakich się dopuściła. Proces karania–dyscyplinowania nie dotyczy tylko Judy, ale
także okolicznych narodów, o czym mówi przesłanie o żelaznym jarzmie, przekazane władcom
tychże narodów poprzez posłów, którzy przybyli na inaugurację rządów Sedekiasza (w niektórych
przekładach: Jojakima).
Boży gniew wobec narodów przedstawiany jest także pod symbolem kielicha z winem, z którego
pojone są okoliczne narody. Kara, która ma spaść na Jerozolimę i Judę jest tylko pierwszym etapem
w powszechnym sądzie, jaki czeka wszystkich ludzi. Znakiem ich szczególnej pozycji jest fakt, iż
Bóg nieustannie posyłał do nich swoich proroków, wzywając ich do upamiętania, lecz oni nie
słuchali. Jeremiasz potwierdza to przywołując własną służbę, którą pełnił od 13 roku panowania
króla Jozjasza (czyli jeszcze przed ostatnią wielką reformą religijną z 18 roku króla Jozjasza;
Jozjasz panował łącznie 31 lat); Judejczycy z pewnością nie mogli skarżyć się na to, że nie zostali
ostrzeżeni.
Historia życia Jeremiasza ukazuje, że Boże ostrzeżenia i wezwania do nawrócenia nie tylko nie
znalazły posłuchu wśród mieszkańców Jerozolimy, lecz wręcz ich irytowały. Gdy prorok porównał
przyszły los Świątyni do upadku Przybytku w Sylo, lud i kapłani byli wręcz gotowi go za to zabić.
Gdy prorokował o żelaznym jarzmie Babilonii, jakie Bóg wkłada na kark swego ludu, spotkało się
to ze sprzeciwem ze strony fałszywych proroków. O wiele łatwiej było ludziom słuchać „proroctw”
o tym, że wkrótce do Jerozolimy powrócą święte naczynia, zagrabione przez Babilończyków
podczas pierwszego podboju miasta. Chananiasz, jeden z fałszywych proroków, którzy
przeciwstawiali się Jeremiaszowi, został ukarany śmiercią za to, że wzbudzał wśród ludzi fałszywą
nadzieję. Nie wszystko, co jest wypowiadane „w imię Boże” naprawdę pochodzi wprost od Boga, i
czasami to właśnie niepopularne przesłanie okazuje się prawdziwym i potrzebnym.
Zwróć uwagę: W Ogrodzie Getsemane Jezus wspominał o „kielichu”, nawiązując prawdopodobnie
do kielicha Bożego gniewu (zob. Mt 26,39).

Księga Jeremiasza 29,1 –

31,40

Boże karanie – dyscyplinowanie – nie miało na celu wymierzenie zemsty, odpłaty za grzech, kary w
naszym współczesnym rozumieniu, lecz przywiedzenie ludu do upamiętania, zawrócenie ich z
powrotem do Boga i wierności przymierzu z Nim. Dlatego nawet w najciemniejszym okresie
historii Izraela nie wszystko było mroczne i beznadziejne – nawet wtedy Bóg potrafił zatroszczyć
się o swój lud.
W owym czasie Boża opieka przybrała zaskakującą postać: dotyczyła przede wszystkim tych,
którzy zostali uprowadzeni do niewoli i tych, którzy dobrowolnie poddali się władzy
Babilończyków. Każdy „rozsądnie” myślący Izraelita, pamiętający historię swego narodu,
oczekiwałby raczej cudownego wybawienia Jerozolimy, a wszystkich, którzy uważali inaczej,
oskarżyłby o kolaborowanie z wrogiem. Istotnie, z takimi oskarżeniami wielokrotnie spotykał się
Jeremiasz. Jednak to nie była typowa sytuacja i ci, którzy opierali się raczej na własnych
przekonaniach i pragnieniach, głosili słowa niezgodne z Bożą wolą.
Gdy Jeremiasz napisał list do wygnańców w Babilonie, zapewniając ich o Bożej łasce i
przychylności, spotkało się to z negatywną reakcją tych, którzy woleli myśleć raczej o cudownym
zachowaniu Jerozolimy i triumfalnym powrocie z niewoli. Nie będzie cudu i nie będzie wielkiego
wybawienia; ci, którzy trafili do niewoli, powinni pogodzić się z tym i spróbować, najlepiej jak
umieją, ułożyć sobie tam życie.
Lecz przyjdzie czas, gdy niewola ta będzie miała koniec. Środkowa cześć Księgi Jeremiasza jest
pełna zapowiedzi odrodzenia Izraela, gdy Bóg sprowadzi z powrotem wygnańców ze wszystkich
narodów i na nowo „zasadzi” ich w płodnej ziemi, którą dla nich przeznaczył. A co najważniejsze,
podstawą tego odrodzenia nie będzie dotychczasowe przymierze, które było wielokrotnie łamane

background image

przez Izraelitów, lecz nowe przymierze, zawarte między tymi samymi stronami: Bogiem, jako
suwerenem i Izraelem, jako Jego ludem (wasalem), ale oparte o prawo innego rodzaju: zapisane nie
na kamiennych tablicach złożonych w Arce Świadectwa, lecz wprost w ludzkich sercach i
umysłach; przymierze, które będzie opierało się nie na ludzkiej, zawodnej wierności, lecz na
wierności i miłosierdziu Boga, który gotów jest wybaczać grzechy.
Zwróć uwagę: To o tym nowym przymierzu wspominał Jezus, gdy zapowiadał przelanie swojej
krwi na krzyżu (zob. Mt 26,28; Mk 14,24).

Księga Jeremiasza 32,1 –

34,22

Kolejne wizje i wydarzenia opisane w Księdze Jeremiasza rozgrywają się kilka lat później, podczas
ostatecznego oblężenia Jerozolimy przez wojska babilońskie, a sam Jeremiasz został uwięziony
przez swoich przeciwników (wydarzenia te zostaną opisane w dalszej części księgi). Staje się to
okazją do kolejnej „proroczej ilustracji”, podczas której Jeremiasz nabywa ziemię poza murami
Jerozolimy, a zatem znajdującą się już pod okupacją babilońską. Podczas oblężenia i głodu, jaki
panował w oblężonej stolicy, tego rodzaju transakcja wydaje się pozbawiona sensu, i choć
Jeremiasz zapłacił za ziemię niewielką cenę, dokonał tego z zachowaniem wszystkich wymaganych
procedur. Znaczenie tego czynu, choć sam wątpił w jego sens, wynikało jasno z Bożych słów:
jeszcze nadejdzie czas, gdy w Jerozolimie będzie się kupowało i sprzedawało ziemię, jak w czasie
pokoju i dobrobytu.
Bóg zapewnia swój lud o tym, że jeszcze nadejdzie czas odrodzenia narodu i jego stolicy. I że jego
obietnice, złożone przed wiekami, zostaną dochowane: na tronie będzie zasiadał potomek Dawida,
sprawiedliwy władca; tak samo ważne pozostanie Boże przymierze z rodem Aarona: kapłanami,
którzy służą w Świątyni – dwoma rodami, których byt był zagrożony, gdy Bóg odwrócił się od
stolicy królestwa i Świątyni.
Zachowane zostały również proroctwa, które Jeremiasz skierował do Sedekiasza, ostatniego króla
Judy. Zawierają one ślad nieudanej lub nieudolnej reformy, gdy zgodnie z prawem Bożym, możni i
bogaci (gdyż to oni posiadali niewolników) wyzwolili swoich rodaków, którzy zmuszeni byli służyć
im np. z powodu długów lub niedostatku. Bezpośrednim impulsem do tego było rozpoczęcie
oblężenia przez wrogie wojska, lecz gdy oblężenie zostało na krótki czas przerwane, z powrotem
ich zniewolili. Obrzęd przejścia między połówkami zwierzęcia był dowodem powagi złożonej
przysięgi (zawartego przymierza) – przechodząc między nimi ludzie godzili się, aby spotkał ich ten
sam los, jeśli przysięgę złamią – więc Bóg zapowiada, że istotnie tak się stanie. Ten czyn był
przykładem tego, co Izraelici czynili wielokrotnie w swej historii – w chwilach zagrożenia zwracali
się do Boga, ale gdy zagrożenie mijało, także za sprawą Bożej interwencji, wracali do
bałwochwalstwa i łamania Bożego prawa, obrażając Boga swym postępowaniem.
Zwróć uwagę: Ceremonia przejścia między połówkami zwierzęcia towarzyszyła także zawarciu
przymierza Boga z Abrahamem (zob. Rdz. 15).

Chronologia Księgi

Jeremiasza

Księga Jeremiasza, najdłuższa księga Pisma Świętego, zawiera przesłania wielkiego proroka
wygłoszone na przestrzeni wielu lat, podczas panowania kilku królów i na tle kilku najważniejszych
wydarzeń w historii ludu Bożego. Tylko niektóre spośród ponad 50 mów prorockich zawierają
informacje o tym, kiedy zostały wygłoszone, ale nawet te ograniczone informacje pokazują jasno,
że księga nie jest ułożona w porządku chronologicznym, ale teologiczno-tematycznym. Wielu
badaczy próbowało oddać porządek chronologiczny księgi, ale wobec braku wyczerpujących
danych, wszelkie zestawienia są jedynie przybliżeniem.

background image

Jeremiasz został powołany w 627 r. p.n.e., w trzynastym roku panowania Jozjasza, ostatniego
wielkiego króla i reformatora Judy. Jozjasz zasłynął wielką reformą religijną, jaką zapoczątkował w
osiemnastym roku swego panowania, opisaną w 2 Krl 22-23 i 2 Krn 34-35. Zginął w 609 r. p.n.e.
gdy podjął walkę z wojskami faraona Necho, zmierzającego na północ by wspomóc Asyrię w walce
z Babilonią.
Po śmierci Jozjasza królem został Jechoahaz, ale jego panowanie trwało tylko 3 miesiące (609 r.
p.n.e.), gdyż faraon usunął go z urzędu i wziął w niewolę do Egiptu, a na tronie osadził jego brata,
Jehojakima.
Jehojakim panował w latach 609-598 p.n.e. i za jego czasów dominującą siłą w regionie stała się
Babilonia, która wkrótce podporządkowała sobie także Judeę, czyniąc ją swym terytorium
wasalnym. Umarł krótko przed tym, jak wojska Nebukadnesara po raz pierwszy zajęły Jerozolimę,
a na tron wstąpił po nim Jechojachin, jego syn.
Jechojachin panował zaledwie 3 miesiące (598 r. p.n.e.) i został uprowadzony do Babilonu razem z
przedstawicielami judejskiej arystokracji, kapłanów i rzemieślników (m.in. Danielem i jego
przyjaciółmi).
Na tronie zasiadł Sedekiasz (597-586 p.n.e.), trzeci z synów Jozjasza i stryj Jechojachina, i panował
aż do upadku Jerozolimy w 586 r. p.n.e.); bezpośrednią przyczyną interwencji Babilończyków był
bunt władcy Judy i próby układania się z Egiptem.
Rządy objął Gedaliasz (586 r. p.n.e.), namiestnik ustanowiony przez Babilończyków, niedługo
potem zamordowany przez powstańców judejskich; po zabójstwie Gedaliasza Jeremiasza zmuszono
do udania się do Egiptu razem z uciekinierami obawiającymi się zemsty Babilończyków, gdzie
zmarł w nieznanym czasie.

Księga Jeremiasza 35,1 –

38,28

Kolejny fragment Księgi Jeremiasza ściślej łączy mowy proroka z wydarzeniami z jego życia;
czasami powstaje wręcz wrażenie, że księga zmienia charakter z prorockiego na historyczny.
Pierwszym wydarzeniem jest kolejna „żywa ilustracja” Bożego przesłania, jakim jest grupa
Rekabitów, nieżydowskiego plemienia, które związało się z Izraelem (zob. 2 Krl 10,15.23, gdzie
Rekabici wspierają przewrót Jehu). Ich wierność w przestrzeganiu ludzkich nakazów, narzuconych
im przez dawnego patriarchę rodu, jest mocnym kontrastem dla Izraelitów, którzy lekceważą
przykazania Boże i nie są Mu wierni.
Uzyskujemy także cenny wgląd w proces powstawania samej księgi. Oto już w czasach Jojakima
Jeremiasz spisał swoje mowy (z pomocą sługi Barucha) i przedstawił je całemu ludowi i
przywódcom ludu w nadziei, iż skłoni ich to do powrotu do Boga. Wydaje się, że istotnie istniała
wtedy szansa, aby mieszkańcy Jerozolimy i Judei upamiętali się przed Bogiem i uniknęli klęsk
zapowiadanych przez Bożego proroka, ale wszystko zostało zniweczone przez króla, który
całkowicie zlekceważył, a wręcz znieważył, przesłanie Boże. To wzmacnia przesłanie, jakie
wielokrotnie padało w Księdze Jeremiasza i wielu innych tekstach Starego Testamentu: to
przywódcy ludu ponoszą największą odpowiedzialność za upadek narodu wybranego. Jednak
działanie króla nie zniweczy utrwalenia Słowa Bożego – zbiór mów Jeremiasza został spisany
ponownie (ostateczną postać Księga otrzymała prawdopodobnie w okresie niewoli babilońskiej).
Natomiast za czasów Sedekiasza, ostatniego króla Judy, niechęć wobec Jeremiasza doprowadziła do
uwiezienia proroka. Tym razem władca ukazany jest jako człowiek chwiejny, z jednej strony
poszukujący objawienia Bożego, a z drugiej, odrzucający je, gdyż nie chce pogodzić się z
wyrokiem Bożym i woli przypodobać się swym doradcom. Tym razem nie było już możliwości
odwrócenia Bożego wyroku nad Judą, Jerozolimą, a nawet poświęconą Mu Świątynią, lecz każdy,
kto usłuchałby słów proroka i poddał się Bożemu dyscyplinowaniu (podporządkowując się
Babilończykom), także sam król, mógł zachować życie i zapewnić sobie lepszą przyszłość, choć

background image

tym razem na obczyźnie.
Zwróć uwagę: Jeremiasz został aresztowany gdy próbował zapewne uregulować sprawy
spadkowe, których kontynuacją była transakcja sprzedaży ziemi – jedna z prorockich ilustracji w
księdze (Jr 32,6-15).

Księga Jeremiasza 39,1 –

43,13

W końcu nadszedł czas spełnienia wszystkiego, co Bóg zapowiedział przez Jeremiasza. Tak, jak
głosiły proroctwa, Babilończycy zdobyli Jerozolimę i zburzyli miasto oraz znajdującą się w nim
Świątynię. Król Sedekiasz podjął próbę ucieczki, lecz został schwytany i oślepiony – zaraz po tym,
jak zobaczył śmierć swoich synów. Tego dnia zginęło także wielu innych obywateli Judy i
mieszkańców miasta; a część została uprowadzona do niewoli. Jednak upadek Jerozolimy nie
kończy historii opowiadanej w Księdze Jeremiasza, ani dziejów ludu Bożego (zgodnie zresztą z
tym, co zapowiedział Bóg). Dowiadujemy się więc o dalszych wydarzeniach, które dopełniają
obrazu zarówno Bożego sądu (dyscyplinowania) jak i uporu i bałwochwalstwa Judejczyków.
Jeremiasz zostaje uwolniony z więzienia i może wybrać, czy udać się z wygnańcami do Babilonii
(gdzie zapewne cieszyłby się przychylnością najeźdźców), czy pozostać w podbitym i
spustoszonym kraju. Babilończycy nie zniszczyli Judei doszczętnie, nadal mieszkało tam wielu
ludzi, którzy uniknęli śmierci i niewoli. Zarządzanie tym terenem powierzono Gedaliaszowi,
pochodzącemu z rodu oddanego sprawom ludu Bożego (jego dziadek, Szafan, był sekretarzem
króla Jozjasza i jednym z inicjatorów wielkiej reformy religijnej królestwa judzkiego; uczestniczył
w niej także jego ojciec, Achikam, a ten dodatkowo chronił Jeremiasza przed atakami króla
Jojakima; zob. 2 Krl 22,2-20; Jr 26,24), lecz jego początkowe sukcesy w zarządzaniu prowincją
wzbudziły niechęć okolicznych władców (króla Ammonitów) i tych Judejczyków, którzy chcieli
kontynuować walkę z Babilończykami. Gedaliasz zginął w zamachu zainicjowanym przez Ismaela,
pochodzącego z rodu królów Judy, ale jego próba wzniecenia powstania nie powiodła się.
Judejczycy, obawiając się zemsty Babilończyków, postanowili uciec do Egiptu, jedynej wówczas
siły zdolnej choć w niewielkim stopniu przeciwstawić się Babilonii. Zlekceważyli przesłanie, które
przekazał im prorok Jeremiasz (na ich zresztą prośbę) i dobrowolnie opuścili Judę, powracając do
Egiptu, z którego kiedyś Bóg wyprowadził ich przodków. To tak, jakby historia ludu Bożego
zataczała bolesny krąg, tym razem z powodu ludzkiego uporu i niechęci do przyjęcia Bożego
karcenia.
Zwróć uwagę: Być może w Bożym zamierzeniu część ludu, która pozostała w Judzie, miała być
zaczątkiem odrodzenia narodu; po ucieczce do Egiptu, będą nią jedynie wygnańcy powracający z
Babilonii.

Księga Jeremiasza 44,1 –

46,28

W 29 rozdziale Księgi Jeremiasza znajduje się przesłanie proroka do wygnańców uprowadzonych
do Babilonu, zapewniające ich o Bożej przychylności i obiecujące powodzenie, mimo iż znaleźli się
w niewoli. Przesłanie, które prorok kieruje do uciekinierów do Egiptu ma zupełnie inny charakter.
Zamiast Bożej łaski, czeka ich tym surowszy sąd Boży, gdyż ich postępek jest nie tylko przejawem
braku zaufania Bogu i lekceważeniem Jego słowa, ale symbolizuje powrót do wszystkiego, co
sprawiło, że Bóg musiał w tak bolesny sposób dyscyplinować swój lud.
Najbardziej charakterystyczny jest powrót do bałwochwalstwa, które doprowadziło do upadku
Izraela i Judę. Uciekinierzy zaczęli składać ofiary bóstwom egipskim (w tym „królowej niebios”,
tytułem przypisywanym różnym bóstwom żeńskim, np. Asztarcie, Anat, Isis), a gdy zostali skarceni
przez proroka (zmuszonego do udania się do Egiptu razem z nimi), odpowiedzieli, że w ich
mniemaniu, to właśnie gdy zaprzestali bałwochwalstwa, ich los obrócił się na gorsze, i gdy do niego

background image

powrócili, zmienił się na lepsze. W ten sposób dają dowód, że wszystkie przesłania, jakie Bóg
kierował do nich przez proroka, wszelkie trudności i cierpienia, jakie zsyłał, aby ich dyscyplinować,
nie odniosły skutku. W ten sposób przypieczętowali swoje odrzucenie przez Boga.
Słowa ostatecznego potępienia nad uciekinierami do Egiptu kończą „narracyjną” część Księgi
Jeremiasza (oprócz dodatku). Pozostałą część zajmują przesłania do narodów – i pierwsze dwa
skierowane są właśnie do Egiptu. Przesłania te są znacznie wcześniejsze niż wydarzenia opisane
bezpośrednio przed nimi – i dotyczą klęski Egipcjan w bitwie pod Karkemisz w 605 r. p.n.e., która
przypieczętowała dominację Babilonii na kolejne kilkadziesiąt lat. Jednak treść obu przesłań wiąże
się z zapowiedzią Jeremiasza skierowaną do uciekinierów, że Egipt, w którym szukają schronienia,
jest marną ostoją.
Choć w historii biblijnej Egipt kojarzy się głównie z niewolą pierwszych Izraelitów i cudownym
wyzwoleniem, jakie się dokonało za sprawą Bożą, w okresie zjednoczonego i podzielonego
królestwa wielu władców ludu Bożego szukało oparcia w sojuszach z Egiptem, aby oprzeć się
potęgom, które zagrażały z północy (Asyrii i Babilonii); wydarzenia z Księgi Jeremiasza były
naturalnym przedłużeniem tych dążeń.
Zwróć uwagę: Pierwszym władcą, który zawarł sojusz z Egiptem był Salomon, który poślubił
córkę faraona (zob. 1 Krl 3,1).

Księga Jeremiasza 47,1 –

49,39

Jeremiasz, podobnie jak wielu innych proroków Izraela, głosił przesłania, które dotyczyły także
innych narodów. Najczęściej miały one charakter zapowiedzi Bożego sądu, rzadziej wezwania do
upamiętania, ale ogólnie tworzyły ważny obraz: Pan jest Bogiem i władcą całej ziemi, i choć
Izraelici (co zrozumiałe) najwięcej usłyszą od Niego o swych własnych odstępstwach i nadziei na
odrodzenie, również wszystkie okoliczne narody zależne są od Jego łaski i gniewu, i Bóg nie
zawaha się ich osądzić, kiedy dopuszczą się wielkiego zła.
Obok typowych adresatów prorockich przesłań: Moabitów, Edomitów, Ammonitów oraz Filistynów
i Syryjczyków (Aramejczyków), w mowach Jeremiasza pojawiają się także arabskie plemiona
Kedaru i Chazoru, oraz Elam, państwo na wschodnim wybrzeżu dzisiejszej Zatoki Arabskiej (na
południu terenów dzisiejszego Iranu). Tym, co łączyło te ludy było ówczesne narzędzie Bożego
gniewu – imperium babilońskie, które bezwzględną siła podporządkowywało sobie okoliczne
narody. Juda nie była jedynym państwem, które doświadczyło ich agresji.
Co znaczące, obok typowych dla proroctw przeciw obcym narodom wyroków Bożego sądu i
zapowiedzi nadchodzącej kary, w mowach Jeremiasza odnajdujemy zarówno elementy współczucia
(np. nad Moabem, jak i zapowiedzi przyszłego odrodzenia. Babilończycy może i są narzędziem
Bożego gniewu, ale sprawują swoją „rolę” w bardzo okrutny sposób i trudno jest znieść widok
takiej agresji, nawet jeśli dany naród zasłużył na Boże karanie. Tym bardziej więc, gdy upadnie
imperium babilońskie, wszystkie narody będą miały okazję do odrodzenia.
Nie wiadomo, czy którekolwiek z tych proroctw zostało wygłoszone lub odczytane bezpośrednio do
swych „adresatów”. Zdarzało się, że prorocy byli posyłani z Bożym przesłaniem do okolicznych
narodów (np. Jonasz), ale często proroctwa o innych ludach kierowane były właśnie do
mieszkańców Judy i Izraela, jako zapowiedź Bożej odpłaty za wszelkie zło, jakich doświadczyli z
ich strony, jako ostrzeżenie przed bałwochwalczym podążaniem za obcymi bóstwami, jakie pośród
nich czczono, oraz jako zapewnienie o Bożym suwerennym panowaniu nad wszystkimi ludami tego
świata.
Zwróć uwagę: Wiele okolicznych narodów było „spokrewnionych” z Izraelem ze względów
historycznych: np. Edomici to potomkowie Ezawa (Rdz 36,1.9), a Moabici i Ammonici to
potomkowie Lota (Rdz 19,37-38).

background image

Księga Jeremiasza 50,1 –

51,64

Ostatnie proroctwo przeciw narodom skierowane jest do Babilonu. Jest najdłuższe ze wszystkich i
fakt, iż zamyka cykl proroctw (a nawet całą Księgę Jeremiasza) oznacza, że jest najważniejszym z
przesłań kierowanych do innych ludów. Babilon jest nie tylko narzędziem Bożego gniewu, ale w
odpowiednim czasie sam doświadczy całej jego surowości.
Fakt, iż Bóg dopuścił, aby ów potężny naród posłużył do wymierzenia kary (dyscypliny) ludowi
Bożemu, który mimo wielokrotnych napomnień nie chciał powrócić do wierności przymierzu z
Bogiem, oraz do ukarania innych narodów za ich niegodziwości, nie oznacza, że sam uniknie Bożej
kary. Przeciwnie, konsekwencje, jakie spadną na ów srogi naród, będą daleko gorsze niż wszystko,
co oni wyrządzili ludowi Bożemu i okolicznym narodom. Znajdzie się inny naród, jeszcze
potężniejszy, który za Bożą sprawą pokona niegdyś niepokonanego zdobywcę.
Upadek Babilonu będzie także powodem do radości dla wszystkich, którzy doznali ucisku z jego
ręki – a szczególnie dla ludu Bożego. Proroctwo przeciw Babilonowi jest wręcz przeplatane
obietnicami i Bożymi zapewnieniami dla mieszkańców Judy i Jerozolimy (Syjonu), że ich
cierpienie zostanie pomszczone, i podczas gdy oni sami mogą liczyć na Bożą łaskę i odrodzenie,
upadek Babilonu będzie całkowity.
Proroctwo Jeremiasza jest bardzo wymowne, pełne obrazowych przedstawień losu, jaki spotka
Babilon. Upadek dotnie nie tylko miasta, ale także bóstwa, którym Babilończycy oddają cześć, Bela
i Marduka, ucierpią wszyscy jego mieszkańcy, wielcy i mali, miasto legnie w ruinach, a nawet
ziemia przestanie nadawać się do uprawy. A ci, którzy chcą uniknąć ich losu, powinni uciekać z
Babilonu, aby zachować życie. Gdy wojska Cyrusa Wielkiego podbiły Babilon w 539 r. p.n.e.,
sytuacja wygnańców zmieniła się diametralnie i otworzyła się przed nimi możliwość powrotu do
ojczyzny.
Słowa z Księgi Jeremiasza są chyba najlepszym tłem dla słów św. Jana z Księgi Apokalipsy, gdzie
Babilonem nazwane jest cesarstwo rzymskie występujące przeciw wierzącym w Chrystusa. Tak jak
niegdyś wielki Babilon, tak i niepokonany Rzym ostatecznie upadnie, a Bóg pomści wszelkie
krzywdy, jakie wyrządził Jego ludowi.
Zwróć uwagę: Biblijna „relacja” z upadku Babilonu znajduje się w piątym rozdziale Księgi
Daniela, w opisie uczty króla Belsazara i jego śmierci.

Księga Jeremiasza

52,1-34

Ostatni rozdział Księgi Jeremiasza jest właściwie dodatkiem do słów proroka, historycznym
epilogiem podsumowującym historię upadku Judy i Jerozolimy. Prawdopodobnie został on
zredagowany w oparciu o różne dokumenty; bardzo podobną treść ma 24 i 25 rozdział 2 Księgi
Królewskiej oraz pierwsze 7 wersetów 39 rozdziału Księgi Jeremiasza.
Beznamiętna relacja z wydarzeń, jakże inna od pełnych emocji i dramatyzmu przesłań proroka,
stanowi tym większy kontrast dla całej księgi i wyraża ważną prawdę: jakkolwiek byśmy oceniali
sposób, w jaki Jeremiasz głosił słowa, które przekazał mu Bóg, spełniły się całkowicie. Nie można
zbyć ich uwagami o kwiecistości i kolorycie prorockich wizji, nie można zlekceważyć z powodu
nadmiernej dramatyczności. Bóg sięgał po tak wyraziste środki, aby zwrócić uwagę ludu Judy i
Jerozolimy na zagrożenie, przed jakim stali – a gdy oni odrzucili wezwanie do upamiętania,
spotkało ich dokładnie to, co zapowiedział prorok Boży.
Ponieważ epilog został zredagowany już po opisywanych wydarzeniach, prawdopodobnie podczas
niewoli babilońskiej, jego zadaniem jest uświadomienie czytelnikom, że Bóg zawsze spełnia to, co
zapowiedział. Przebywając w Babilonii doskonale o tym wiedzieli, ale lektura całej Księgi
Jeremiasza ukazywała im cały proces, jak doszło do tego, że stracili ziemię ojczystą, stolice i
Świątynię Bożą. Fakt, iż epilog jest tak bardzo podobny do zakończenia Księgi Królewskiej,

background image

relacjonującej postępujący upadek najpierw zjednoczonego królestwa Izraela, a potem obu jego
części (północnej – Izraela, oraz południowej – Judy), sugeruje, że obie księgi były czytane obok
siebie, ukazując cały ciąg przyczynowo-skutkowy, ze szczególnym naciskiem na wielokrotne
łamanie Bożego przymierza i ciągłe (z wyjątkiem kilku reform religijnych, o których w Księdze
Jeremiasza nie ma właściwie wzmianki) odrzucanie Bożych wezwań do nawrócenia.
Niewola babilońska staje się czasem refleksji i wyciągania bolesnych lekcji z historii narodu
wybranego, czyli osiąga dokładnie taki cel, jaki zamierzył Bóg – dyscyplinując swój lud. A
wzmianka o odmianie losu króla Jehojakina (Jojakina) uprowadzonego do niewoli ok. 11 lat przed
upadkiem Jerozolimy, zapowiada odmiany losu wszystkich wygnańców.
Zwróć uwagę: Epilog Księgi Jeremiasza wspomina o zaledwie 4600 wygnańców. Według 2 Krl
24,14-16 kilkukrotnie więcej ludzi uprowadzono już podczas pierwszego wysiedlenia wraz z
Jehojakinem.

Wygnanie jako część tożsamości

Izraela

Naród Izraelski zrodził się w niewoli. Nie jest to jednak naród niewolników, gdyż o tożsamości
narodu decydowały doświadczenia, które kończyły niewolę. W Piśmie Świętym opisane są dwa, a
właściwie trzy wyzwolenia. Pierwszym z nich jest oczywiście niewola w Egipcie, która dosłownie
była początkiem narodu. Jak czytamy w Księdze Rodzaju, najpierw schroniły się tam rodziny
Jakuba i jego synów, a około 400 lat później z niewoli wyszło może nawet ponad dwa miliony
ludzi. Wyprowadzeni ręką wszechmocnego Boga, zawarli z Nim przymierze i błądząc – z powodu
niewiary – po pustyni, w ciągu 40 lat stali się jednorodnym, zdyscyplinowanym narodem.
Niestety, łamiąc przymierze z Bogiem i odrzucając Jego nawołania do nawrócenia, ostatecznie
ponieśli konsekwencje swojego odstępstwa i utracili ziemię, którą otrzymali od Niego w darze.
Północne plemiona Izraela zostały wysiedlone i rozproszone przez imperium asyryjskie, a
południowe królestwo Judy spotkał podobny los z ręki Babilończyków. Chociaż nie wszyscy trafili
do niewoli, z Judy wysiedlono najbardziej wpływowe grupy społeczne tych, którzy najczęściej
decydowali o charakterze narodu. Kilkadziesiąt kolejnych lat spędzili w niewoli, na nowo
określając swoją tożsamość i wpajając sobie bolesną lekcję o skutkach niewierności Bogu.
Ten czas przemienił ich diametralnie. Wcześniej Izraelici chętnie oddawali cześć obcym,
fałszywym bóstwom czczonym przez okoliczne narody. Po powrocie z niewoli będą narodem
niezwykle mocno przywiązanym do swej wiary. Przed niewolą najczęściej z lekceważeniem
odnosili się do praw Bożych; po powrocie będą znani jako „naród księgi”, usilnie zabiegający o
wierność przykazaniom Bożym. To w Babilonii napisano lub ostatecznie zredagowano wiele ksiąg,
które wchodzą obecnie w skład Starego Testamentu, a kilka kolejnych powstało niedługo po
powrocie do ojczyzny. I to w Babilonii nauczyli się żyć z Bogiem mimo iż utracili Świątynie, która
była Jego „domem” na ziemi. Prawdopodobnie w tamtym czasie należy szukać początków
instytucji synagogi, która podtrzymuje tożsamość narodu wybranego aż do dzisiaj.
Nowy Testament – Nowe Przymierze – opisuje natomiast trzecią niewolę i wyzwolenie: tym razem
z panowania grzechu i śmierci. I lud Boży nie ogranicza się już do jednego etnicznego narodu, ale
wszystkich, którzy uwierzą, bez względu na to, z jakiego narodu pochodzą.


Document Outline


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
13 W rok przez Biblię Księga Przypowieści (Przysłów)id 14505
05. W rok przez Biblię, Księga Liczb
19. W rok przez Biblię, Księga Daniela
05 W rok przez Biblię Księga Liczbid 5565
08 W rok przez Biblię Księga Sędziówid 7287
12 W rok przez Biblię Księga Psalmów
22. W rok przez Biblię, Księga Ezdrasza, Aggeusza, Zachariasza, Estery, Nehemiasza, Malachiasza
13. W rok przez Biblię, Księga Przypowieści (Przysłów)
01 W rok przez Biblię Księga Rodzajuid 2667
19 W rok przez Biblię Księga Danielaid 18201
22 W rok przez Biblię Księga Ezdrasza, Aggeusza, Zachariasza, Estery, Nehemiasza, Malachiasza
14. W rok przez Biblię, Księga Kaznodziei (Koheleta)
21. W rok przez Biblię, Księga Kronik
01. W rok przez Biblię, Księga Rodzaju
32 W rok przez Biblię Księga Apokalipsy
03. W rok przez Biblię, Księga Wyjścia
18. W rok przez Biblię, Księga Ezechiela
20 W rok przez Biblię Księga Izajasza
09 W rok przez Biblię Księga Rutid 7786

więcej podobnych podstron