biuletyn ratujtybet 3, lipiec sierpien 2009

background image

www

.ratujT

ybet.org

Bogusław Sonik (PO): „Jestem zdania, że Unia Europejska powinna
nadal wywierać nacisk na rząd Chińskiej Republiki Ludowej, jeśli jed-
nak nie uda się doprowadzić do porozumienia między chińskim rządem
a Tybetem, widzę konieczność uznania emigracyjnych władz tybetań-
skich za pełnoprawnych partnerów UE”.

Sidonia Jędrzejewska (PO): „Osobiście ubolewam nad trwającą okupacją
Tybetu przez Chiny i uważam sytuację w Tybecie za jeden z najbole-
śniejszych przykładów łamania praw człowieka wobec całego narodu we
współczesnym świecie”.

Filip Kaczmarek (PO): „Bardzo ważne jest to, żeby w tej sprawie nie mil-
czeć. Dla Tybetu i Tybetańczyków każdy gest jest bardzo ważny. Świadczy
o tym, że ich walka o godność i możliwość narodowego przetrwania jest
słuszna. Gesty takie dają siłę i wiarę w dalsze istnienie”.

Lidia Geringer de Oedenberg (SLD/UP): „Musimy solidarnie wywrzeć
nacisk na rząd chiński w celu jak najszybszego wznowienia dialogu
i uregulowania statusu Tybetu. Komisja Europejska powinna podnieść
kwestię rokowań z Dalajlamą podczas negocjacji nad nową umową
o partnerstwie i współpracy między Chinami a Unią. Rada natomiast
powinna zdefiniować rolę Unii w rozwiązaniu problemu Tybetu, zaś
rezultaty chińsko-tybetańskich negocjacji powinny znaleźć odzwiercie-
dlenie w corocznym raporcie Rady dla Parlamentu na temat realizacji
wspólnej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa Unii Europejskiej”.

WIĘCEJ NA TEMAT MONITORINGU WYBORÓW:
www.ratujTybet.org/wybory

4 czerwca odbyły się wybory do Parlamentu Europejskiego, w związku z którymi realizowaliśmy Społeczny Monitoring Wy-
borów. Imienne listy wysyłaliśmy do komitetów wyborczych, urzędujących deputowanych oraz kandydatów największych
ugrupowań. Poniżej prezentujemy fragmenty wypowiedzi polityków, którzy nadesłali nam swoje stanowisko, a następnie
weszli do Parlamentu Europejskiego – nowym eurodeputowanym dziękujemy i gratulujemy!

PO WYBORACH
do Parlamentu Europejskiego

RONDO Wolnego Tybetu

Numer 3 • lipiec/sierpie

ń

2009

BIULETYN Programu Tybetańskiego Fundacji Inna Przestrzeń

W BIULETYNIE:

• PODSUMOWANIE WYBORÓW

DO PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO

• RONDO WOLNEGO TYBETU
• DALAJLAMA. OBYWATEL ŚWIATA,

OBYWATEL WARSZAWY

• WYWIAD Z SZYMONEM KOŁECKIM
• DONIESIENIA Z TYBETU

2009

KALENDARIUM

6 LIPCA

74. urodziny XIV Dalajlamy – Tenzina Gjaco.

1 PAŹDZIERNIKA

Komunistyczne władze w Pekinie świętować będą

60. rocznicę proklamowania Chińskiej Republiki Ludowej.

10 GRUDNIA

W Międzynarodowy Dzień Praw Człowieka
obchodzić będziemy 20. rocznicę nadania

Jego Świątobliwości Dalajlamie

Pokojowej Nagrody Nobla.

Więcej informacji na www.ratujTybet.org

Z inicjatywy radnego dzielnicy Wola w Warszawie, Michała Kubiaka (PO), Rada Dzielnicy przegłosowała wniosek o nada-
nie skrzyżowaniu al. Prymasa Tysiąclecia z ul. Kasprzaka w Warszawie nazwy Rondo Wolnego Tybetu. Sprawa zyskała
przychylność radnych, do czasu notatki z Ambasady Chin, która straszyła „trudnymi do przewidzenia konsekwencjami”.
Od tego czasu sprawa objęta jest politycznym tabu. I mimo zainteresowania mediów oraz poparcia takich osób jak Bro-
nisław Komorowski, Marek Edelman, Henryk Wujec, Jan Lityński, Piotr Pacewicz, Seweryn Blumsztajn, Szymon Kołecki
oraz ponad 2000 warszawiaków biorących udział w plebiscycie Gazety Stołecznej „Stołek Roku”, nadal nie wiadomo,
kiedy Rada Warszawy zajmie się tą kwestią.

Warszawiacy już nadali nazwę, teraz oczekujemy decyzji radnych – na papierze. Poprzyj wniosek, napisz wyrazy poparcia
dla Ronda Wolnego Tybetu do warszawskich radnych PO!

Więcej informacji na: www.ratujtybet.org/aktualnosci/kategorie/Rondo_Wolnego_Tybetu

background image

Biografia

Tenzin Gjaco urodził się 6 lipca 1935 roku w ubogiej rodzinie rolników, w małym domu położonym
w północno-wschodnim Tybecie. Rodzice nadali mu imię Lhamo Dhondup. Dwa lata później rozpozna-
no w nim inkarnację XIII Dalajlamy – Tubtena Gjaco. Rok po inwazji Chińczyków na Tybet w 1949 r.
otrzymał pełnię politycznej władzy. W 1954 udał się do Pekinu w celu przeprowadzenia pokojowych
rozmów z Mao Zedongiem oraz innymi chińskimi przywódcami, wśród których znajdowali się Deng
Xiaoping i Czu Enlai. Ostatecznie w 1959, po brutalnym zdławieniu przez wojska chińskie powstania
w Lhasie, Dalajlama zmuszony był do ucieczki i szukania azylu. Od tamtej pory mieszka w Dharamsali
w północnych Indiach, która stała się siedzibą tybetańskiego rządu na wygnaniu. Po chińskiej inwazji
Jego Świątobliwość wielokrotnie zwracał się do Narodów Zjednoczonych o uregulowanie kwestii Tybetu.
Zgromadzenie Generalne przyjęło trzy uchwały w sprawie Tybetu: w 1959, 1961 i 1965.

Droga Środka

Od wielu lat Dalajlama nieprzerwanie zabiega o nawiązanie rozmów
ze stroną chińską. Dalajlama głosi politykę „Drogi Środka” – rozwiąza-
nia konfliktu bez stosowania przemocy na drodze negocjacji z władzami
Chin. Zapowiedział, że w przypadku odzyskania wolności zrzeknie się
wszystkich funkcji politycznych. Opowiada się za przyznaniem Tybetań-
czykom prawdziwej autonomii w kwestiach religii i kultury, w obecnych
granicach Chin. Strona chińska wciąż oskarża go jednak o separatyzm
i próbę podzielenia państwa, czym uzasadnia brak pozwolenia na wizytę
Dalajlamy w Tybecie. Wiele wskazuje na to, że komunistyczne władze
w Pekinie czekają na moment śmierci tybetańskiego przywódcy, aby
ostatecznie rozwiązać kwestię Tybetu. W 2008 roku fiaskiem zakończyły
się podejmowane od 2001 r. kolejne rundy rozmów z władzami Chin,
a Dalajlama publicznie oświadczył, że „traci wiarę w władze Chin, ale
nie w naród chiński”.

Demokratyzacja

W 1963 wystąpił ze szkicem demokratycznej konstytucji Tybetu,
wspieranej przez szereg reform demokratyzujących administracyjne
schematy. To reformatorskie spojrzenie zrodziło nową demokratyczną
konstytucję, którą nazwano „Kartą Narodu Tybetańskiego na Wygnaniu”.
W 1992 wydał zbiór zasad przyszłej konstytucji, która miałaby obo-
wiązywać w wolnym Tybecie. Ogłosił, że z chwilą uzyskania wolności
najpilniejszym zadaniem będzie powołanie rządu. Jego pierwszą powin-
nością stanie się wybranie konstytucyjnego zgromadzenia w celu
ustanowienia tybetańskiej konstytucji. W tym dniu Dalajlama ma prze-
kazać swoją historyczną i polityczną pełnię władzy nowo obranemu
prezydentowi i rozpocząć życie jako zwykły obywatel. Dalajlama wyraził
nadzieję, że przyszły Tybet, składający się z trzech tradycyjnych prowincji:
U-Tsang, Amdo i Kham, będzie demokratyczną federacją.

W maju 1990 reformy doczekały się realizacji w postaci prawdziwie demo-
kratycznej tybetańskiej administracji na wygnaniu. Gabinet (Kashag), który
był dotąd zwoływany przez Dalajlamę, został rozwiązany podczas Dzie-
siątego Zgromadzenia Deputowanych Narodu Tybetańskiego (tybetański
parlament na wygnaniu). W tym samym roku odbyły się wybory: tybetańscy

uchodźcy w Indiach i w 33 innych krajach wybrali 46 członków Jedena-
stego Zgromadzenia. Zgromadzenie wyłoniło nowych członków gabinetu.
We wrześniu 2001 nastąpił kolejny krok na drodze przemian: tybe-
tański elektorat w bezpośrednich wyborach wyłonił Kalona Tripę jako
seniora-ministra. Kalon Tripa wybrał swój własny gabinet, który miał
zostać zatwierdzony przez Zgromadzenie. Był to pierwszy w historii
Tybetu przypadek, kiedy o politycznym przywództwie zadecydował naród.

Nagroda Nobla

W 1989 Dalajlama otrzymał Pokojową
Nagrodę Nobla za wolną od przemocy
walkę na rzecz wyzwolenia Tybetu.
Nawet w obliczu skrajnej agresji nawo-
łuje do niestosowania przemocy. Jest
pierwszym Laureatem Nagrody Nobla,
który został doceniony także ze względu
na swoją troskę o środowisko naturalne.

Honorowe Obywatelstwo Warszawy

Niedawno XIV Dalajlama został honorowym obywatelem Warszawy.
Wniosek w tej sprawie złożyli radni Prawa i Sprawiedliwości, a Rada
Warszawy przyjęła go jednogłośnie. W uzasadnieniu możemy przeczy-
tać: „jako radni tak szczególnie doświadczonego przez historię miasta
mamy moralne prawo i obowiązek uhonorować człowieka, który zabiega
dla swoich rodaków i kraju o wolność i suwerenność”. Dalajlama odbie-
rze tytuł prawdopodobnie osobiście pod koniec lipca. Dalajlama ma
już honorowe obywatelstwo miasta Wrocławia oraz tytuł doktora hono-
ris causa Uniwersytetu Jagiellońskiego. W czerwcu Dalajlama odebrał
honorowe obywatelstwo Paryża, co wywołało gniew rządu Chin, który
określił przyznanie tytułu jako „ingerencję w wewnętrzne sprawy Chin”.

Więcej o Dalajlamie:

www.dalajlama.info.pl

www

.ratujT

ybet.org

Fot. P

awe

ł K

ozio

ł / Agencja Gazeta

6 LIPCA 2009 R.
XIV DALAJLAMA,
PRZEBYWAJĄCY OBECNIE
NA UCHODŹSTWIE
DUCHOWY I POLITYCZNY
PRZYWÓDCA
TYBETAŃCZYKÓW,
SKOŃCZYŁ 74 LATA.

10 GRUDNIA 2009 R.
PRZYPADNIE 20. ROCZNICA
PRZYZNANIA DALAJLAMIE
POKOJOWEJ NAGRODY
NOBLA.

DALAJLAMA

Obywatel świata

Obywatel Warszawy

background image

Nie potrafię sobie wyobrazić,

żeby w kraju takim

jak OKUPOWANY TYBET

żyły moje dzieci.

www

.ratujT

ybet.org

SZYMON KOŁECKI

(ur. 12 października 1981 r.) – polski sztangista, zdobywca srebrnego medalu na Igrzyskach Olimpijskich w Sydney w 2000 roku i Igrzyskach Olimpijskich

w Pekinie w 2008 roku, czterokrotny medalista mistrzostw świata, sześciokrotny medalista mistrzostw Europy (pięciokrotny mistrz Europy). 10 listopada 2008 roku wygrał
zorganizowany przez TVP z okazji 90. rocznicy odzyskania niepodległości „Wielki test z historii”.

Wywiad z Szymonem Kołeckim

Ratuj Tybet!: Jakie były Pana obserwacje i odczucia podczas
pobytu na Igrzyskach w Pekinie?

Szymon Kołecki: Prawda jest taka, że wszystko było ustawione,
wyreżyserowane. Nie dało się niczego zobaczyć w Pekinie.
Na dole, przy naszej klatce schodowej zostawał na noc niby
to piętrowy, niby opiekun klatki schodowej lub bloku. Nigdzie
na świecie nie widziałem, żeby ktoś zostawał i pilnował w nocy
klatki schodowej… Tak więc wyglądało to dziwnie.

RT!: Czy w Chinach została wykorzystana szansa na zmianę?

SK: Myślę, że Chiny są zamknięte tak, jak były. Liczyłem, że ten
kraj przejdzie metamorfozę po Igrzyskach. Natomiast nie prze-
szedł. Dzisiaj moje wyobrażenie o Chinach jest takie, jakie było
kilka lat temu. Nic się nie zmieniło. Chiny mogłyby się zmienić,
gdyby władze chciały wykorzystać szansę.

RT!: Przejdźmy do gestu, który zresztą zapowiadał Pan wcze-
śniej, a wykonał przed startem w Pekinie – zgolenie głowy
na znak solidarności z prześladowanymi Tybetańczykami.

SK: Pamiętam konferencję prasową zorganizowaną przez PKOl
na drugi dzień po moim starcie, na której jeden z dziennika-
rzy spytał, czy ma to związek z Tybetem. Odpowiedziałem
uśmiechając się bardzo dyplomatycznie. Zaraz po konferencji
w rozmowie z nim wszystko mu wyjaśniłem.

RT!: Niektórzy krytykowali, że wykonał Pan gest, na który wszy-
scy czekali, ale nie poszła za tym jasna deklaracja, aby wszyscy
wiedzieli: „zrobiłem to dla Tybetu”.

SK: Każdy inny protest byłby ukarany i nie miałby żadnego
oddźwięku czyli, moim zdaniem, mógłby być bezsensowny,
bo chińskie media by go nie pokazały i byłoby po sprawie. Bar-
dzo się cieszę z tego, że wszyscy polscy sportowcy, którzy byli
pytani i chcieli udzielać odpowiedzi na temat łamania praw czło-
wieka, wypowiadali się negatywnie na temat sytuacji w Chinach.
Widziałem wiele wypowiedzi Moniki Pyrek i Leszka Blanika, tych
najbardziej znanych polskich sportowców.
Były igrzyska i jednocześnie istnieje problem tybetański. Ja
zawsze staram się pomagać, bo jest wielu ludzi, którzy potrze-
bują pomocy, są przez kogoś gorzej traktowani czy mają
problemy. Jeśli mogę to pomagam. Dla innej grupy społecznej
czy dla innego kraju zrobiłbym to samo.

Chciałbym wam powiedzieć, że zaskoczyła mnie skala pytań
na temat tego, co zrobiłem. Gdy przyjechałem do Polski
– co piąte czy co szóste gratulacje, które otrzymywałem, były
za ten gest, a nie za mój medal.

RT!: Było to zakazane przez Kartę Olimpijską...

SK: Ale naprawdę mnie Karta nie interesuje. Jeśli przekaz byłby
na cały świat i mógłbym zaprotestować i dzięki temu komuś
pomóc, zrobiłbym to. Jeśli organizacja, która wydaje tę Kartę,
chce mi zabrać medal za taki gest, to niech zabiera. Jadę
na zawody po to, by rywalizować z ludźmi, z przeciwnikami.
To, czy mi się udaje, czy nie udaje, to jest moje zwycięstwo
lub porażka, a medal, honory czy zaszczyty to tylko symbol.

RT!: Czy sport da się jednoznacznie oddzielić od polityki?

SK: Jestem zdania, że sport powinien być jednoznacznie
oddzielony od polityki. Natomiast jeśli Międzynarodowy Komi-
tet Olimpijski przyznaje Chinom organizację najważniejszych
sportowych rozgrywek na świecie, a nie jest to czysto sportowa
decyzja, tylko polityczna, to automatycznie wpycha nas w strefę
polityki.

RT!: Dlaczego warto działać na rzecz Tybetu?

SK: Myślę, że Polaków nie trzeba zachęcać, bo historia nas
nauczyła. Mimo że nas nie mordowano na taką skalę, nie prze-
siedlano, nie niszczono naszej wiary, to pewien reżim w Polsce
funkcjonował przez długi czas. Skutkiem tych problemów było
zrodzenie się „Solidarności”. Polacy już często dawali przykład,
jak przeciwko tyranii oponować, jak się przeciwstawić.
Dla mnie najważniejsze są moje dzieci. Dlatego zawsze, gdy coś
robię, myślę o nich i nie potrafię sobie wyobrazić, żeby w kraju
takim, jak okupowany Tybet, żyły moje dzieci. Tam też są dzieci.
Dziecko nie zrozumie krzywdy, która się dzieje. Chciałbym, żeby
nie było takich rzeczy nigdzie na świecie.

RT!: Czy poparłby Pan starania o Rondo Wolnego Tybetu
w Warszawie?

SK: Rondo Walki o Wolny Tybet powinno powstać, choćby
dla uświetnienia pamięci ludzi, którzy zginęli i zostali zamordo-
wani. Myślę, że to byłby wspaniały gest.

Fot. Bartosz Bobk

owski / Agencja Gazeta

background image

Nr ISSN: 20803796

W OBRONIE ŚWIĘTEJ GÓRY!

www

.ratujT

ybet.org

MAJ/CZERWIEC 2009 •

S k r ó t z w y d a rz e ń w Ty b e c i e

28.04

Władze chińskie zatrzymały trzech tybetańskich mnichów buddyjskich w okręgu Nagchu.

01.05

Chiny rozpoczęły budowę piątego już cywilnego lotniska na terenie Tybetu.

11.05

Do stolicy Indii przybyło pięciu tybetańskich mnichów – uciekinierów. W ubiegłym roku,

podczas zorganizowanej przez chińskie władze wizyty zagranicznych dziennikarzy, mnisi
ci przeprowadzili demonstrację w jednym z tybetańskich klasztorów. Od tamtej pory byli
poszukiwani przez chińskie służby bezpieczeństwa.

Nastoletni

Tybetańczycy z tybetańskiej szkoły średniej w Labrang (chiń. Xiahe) z regionu

Amdo zorganizowali 24 kwietnia odważny protest przeciw oczernianiu Dalajlamy i trwa-
jącej w szkołach w regionie kampanii „antyseparatystycznej”.

21.05

Aresztowano trzydziestoletniego Tenpę i młodszego o pięć lat Dziamdo, braci z okręgu

Kardze (chiń. Ganzi) prowincji Syczuan. Obaj uczestniczyli w proteście w Kardze
18 marca 2008. Ukrywali się ponad rok, zatrzymano ich na początku maja w Dziekundo
(chiń. Yushu), w prowincji Qinghai.

22.05

Według niezależnych tybetańskich źródeł Pośredni Sąd Ludowy w Kanlho (chiń. Gannan),

w prowincji Gansu skazał dziś na karę dożywotniego więzienia Cultrima Gjaco, trzydzie-
stosiedmioletniego mnicha klasztoru Labrang. Cultrim Gjaco uczestniczył w pokojowym
proteście w Labrangu (chiń. Xiahe) 15 marca zeszłego roku.

22.05

Zgodnie z nowym planem władze Chin wydały dyrektywę mającą na celu poprawie-

nie infrastruktury tybetańskich klasztorów. Każdy klasztor zostanie wyposażony w dwa
lub trzy odbiorniki telewizyjne, które zostaną dostarczone przez odpowiednie mini-
sterstwo. Co więcej, mnisi i mniszki są zmuszani do wyposażania pokoi w odbiorniki
telewizyjne oraz inny sprzęt elektroniczny.

24.05

Władze chińskie zwołały w Dału (prowincja Syczuan) wiec, na którym obwieściły,

że w związku z budową tamy przesiedlą dziesiątki tysięcy mieszkańców regionu.
Zgromadzeni Tybetańczycy odpowiedzieli gwałtownym protestem. Tłum skandujący,
że nie opuści domów, które „zamieszkiwały niezliczone pokolenia przodków”, zaata-
kowała granatami z gazem łzawiącym paramilitarna Ludowa Policja Zbrojna. Sześcioro
protestujących – w tym siedemdziesięcioletnia kobieta – odniosło poważne obrażenia
i zostało przewiezionych do szpitala.

Na Wyżynie Tybetańskiej występuje ponad 126 bardzo cennych
surowców, w tym uran, cynk, miedź, żelazo, srebro, ropa naftowa,
gaz naturalny. Ma to ogromne znaczenie dla chińskiej gospodarki.
Niekontrolowane i nieraz nieznane praktyki wydobywcze odpowiadają
za degradację środowiska w regionie i w skali globalnej. Skażone gleby
i wody wpływają na spadek plonów oraz powstawanie chorób i defor-
macji płodów. Rabunkowe wydobycie bogactw naturalnych Tybetu trwa
od lat, również w miejscach kultu, takich jak góra Yala (firmy brytyjskie
i kanadyjskie) czy właśnie góra Ser Ngul Lo, gdzie firmy chińskie i kana-
dyjskie rozpoczęły wydobywanie złota, mimo wielu protestów.
Tybetańczycy od miesięcy prowadzili pokojowe protesty, wykazując
się przy tym niezłomną postawą. Wywierano na nich nacisk wysy-
łając na miejsce wojsko, blokując telefony czy przysyłając do nich
wiceprzewodniczącego partii komunistycznej Tybetańskiego Regionu
Autonomicznego, Pemę Thinleya. 16 maja do regionu przybył kon-
tyngent policji i siły bezpieczeństwa, ale około 500 Tybetańczyków

zablokowało drogę do wykopalisk. Protestujący czuwali na drodze dniem
i nocą, deklarując, że są gotowi zginąć (za protesty grożą tortury, wię-
zienie, a nawet śmierć).
Tymczasem obrońcy Tybetu na świecie, jak Students for Free Tibet
i The Canada Tibet Committee, organizowali protesty w celu wywarcia
nacisku na przedsiębiorstwa, koordynowali akcje skierowane do osób
i instytucji na świecie. Do władz ChRL wpłynęło między innymi ponad
2800 faksów i około 3000 listów.

8 CZERWCA SIŁY BEZPIECZEŃSTWA ZOSTAŁY WYCOFANE
Z REGIONU PO ZAWARCIU POROZUMIENIA MIĘDZY SPOŁECZNO-
ŚCIĄ TYBETAŃSKĄ A CHIŃSKIMI OFICJELAMI. TRWAJĄ NEGOCJACJE
DOTYCZĄCE USUNIĘCIA TOKSYCZNYCH ODPADÓW, DO CZEGO
ZOBOWIĄZAŁY SIĘ WŁADZE.

Publikacja wydana w ramach projektu „Dialog, Działanie, Prawa Człowieka w Tybecie”, realizowanego przy wsparciu udzielo-
nym w ramach programu „Aktywny obywatel” przez Fundację im. Stefana Batorego. Treści publikacji nie muszą odpowiadać
oficjalnemu stanowisku sponsora projektu. Informacje o akcjach i proponowanych działaniach mają charakter edukacyjny.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treści prezentowane przez cytowane źródła.
Fundacja Inna Przestrzeń jest członkiem International Tibet Support Network, międzynarodowej koalicji zrzeszającej różne
organizacje na całym świecie, które jednomyślnie uznają Tybet za państwo okupowane i podejmują aktywne działania na rzecz
zakończenia pogwałceń praw człowieka w Tybecie oraz przywrócenia Tybetańczykom możliwości korzystania z uznanych
międzynarodowych praw do decydowania o własnym statusie politycznym, ekonomicznym, społecznym, religijnym i kulturowym .
www.tibetnetwork.org.

Redakcja:
Piotr Cykowski, Agnieszka Muczkowska, Ewa Kozicka
© Fundacja Inna Przestrzeń
ul. Świeradowska 43/668, 02-662 Warszawa
www.przestrzen.art.pl
Kontakt: program@ratujTybet.org
Skład i łamanie: CoffeeShop
Ilustracja na okładce: © Kamerski www.3fala.art.pl

Grafitti wykonane przez polskich artystów w trakcie projektu „Dialog społeczny”
w Dreźnie w kwietniu 2008 r.

GÓRA SER NGUL LO (TYB. „ROK ZŁOTA I SREBRA”) W POBLIŻU LHASY, W OKRĘGU MARKHAM

TO DLA TYBETAŃCZYKÓW MIEJSCE KULTU I RELIGIJNYCH OBRZĘDÓW.

Wojsko na ulicach Lhasy.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
kalendarz czerwiec lipiec sierpień 2009
CKE sierpień 2009
matura poprawkowa sierpien 2009 rozszerzony id
matura poprawkowa, sierpień 2009 rozszerzony
Hatalska - W Sześć Kroków Dookoła Świata Marketing W Praktyce Sierpień 2009, ◉ --> E - B O O K I,
NaTropie 7'8'03 lipiec-sierpien, ZHP, Na tropie, Rocznik 2003
85 Co tam u Janielskich Gościliśmy Aniołów lipiec sierpień 15
podatek od towarow i uslug sierpien 2009
Zamowienia publiczne w pytaniach i odpowiedziach wydanie lipiec sierpien 2014 r
96 Co tam u Janielskich Jak Jednorożce lipiec sierpień 2 16
Copy of Scan061, lipiec 06, 2009
129 Co tam u Janielskich lipiec sierpień 2019 Anioł Rodziny
20 Co tam u Janielskich Burza lipiec sierpień,09
Artykuł Ustalenie poziomu obsługi klienta (lipiec sierpień 2008) [ www potrzebujegotowki pl ]
53 Co tam u Janielskich Talizman czy Anioł lipiec sierpień 2012
Dania obiadowe lipiec,sierpień wrzesień
Miesiecznik KRAKoW lipiec sierpien 2016 s 000q

więcej podobnych podstron