Żywot Michała Anioła

background image

Żywot Michała Anioła

Michał Anioł Buonarotti, sławny malarz i rzeźbiarz, wywodził się z rodu hrabiów Canossy,
szlachetnej i znamienitej rodziny z okolic Reggio. W dawnym czasie messer Simone
przybył do Florencji roku 1250 jako podesta, z powodu zaś cnót swoich został
naczelnikiem dzielnicy. Z takiej to rodziny pochodził Michał Anioł, którego ojciec nazywał
się Lodovico, człowiek bogobojny i dobry . Będąc podestą Chiusi i Caprese, miał owego
synka w Caprese w roku pańskim 1475, dnia szóstego marca. Wielkie to narodziny :
horoskop mówił, że skoro spotkają się trzy planety : Merkury, Wenus i Jowisz to dziecko
musi być szlachetnego i wzniosłego umysłu, zwłaszcza zaś w tych sztukach, co są
rozkoszą zmysłów, jak malarstwo, rzeźba i architektura.

Kiedy chłopak podrósł czuł pociąg ku sztuce malarskiej i szukał kontaktów z malarzami a
ci dostarczali mu rysunków, z których mógł mieć pożytek. Pewnego dnia zaprowadził go
Francesco Granacci do ogrodu Medyceuszów w San Marco, który to ogród Lorenzo il
Magnifico (Wawrzyniec Wspaniały) - Medyceusz ozdobił był rozmaitymi posągami
starożytnymi. Gdy je Michał Anioł ujrzał tak zasmakował w ich piękności, że nie chodził
już nigdzie indziej, tylko tu czas spędzał zawsze czymś zajęty. Raz, gdy Magnifico
zaszedł, natknął się na chłopaka, który właśnie wygładzał głowę swego fauna .

Magnifico, po rozważeniu doskonałości dzieła i mając na uwadze wiek chłopca
postanowił zaopiekować się tak niezwykłym talentem i dał mu stancję we własnym domu.

Przebywał w tym samym domu Poliziano, człowiek wielce uczony i wytrawny i on to
poznawszy wzniosłego ducha Michała Anioła zaproponował mu przedstawienie walki
centaurów i porwania Dejaniry, objasniając całe podanie . Michał Anioł przystąpił do
odtwarzania jej wypukłorzeźbą w marmurze (obok), a przedsięwzięcie tak mu się
udawało, że słyszałem go, pomnę, mówiącego później, iż zdał sobie sprawę, jak wielką
krzywdę wyrządził naturze nie oddawszy się od razu sztuce rzeźbiarskiej.
A tamtego czasu Michał Anioł osiągnął był wiek siedemnastu wiosen. Rzeczone dzieło
dziś jeszcze można oglądać we Florencji w jego domu, wielkość figur wynosi około
dwóch stóp.

Kiedy rozstał się z tym światem Lorenzo, Michał Anioł pozostawał czas jakiś u jego syna
Piera, lecz potem Florencję opuścił i przybył do Bolonii. Tam Giovanni Bentivoglio
zaprosił go do domu swego i wkrótce sprawił iż dane mu zostały do zrobienia dwie figury:
św. Petroniusza i anioła klęczącego z lichtarzem w ręku za co też otrzymał dukatów
trzydzieści.

Za niedługo wyruszył do Rzymu, gdzie, jak mu powiadano, jest szerokie pole do popisu
dla wszystkich talentów. Messer Jacopo Galli, szlachcic rzymski o pięknym ukształceniu,
polecił mu wykonanie dla domu swego Bacchusa z marmuru (obok), wielkości dziesięciu

1

background image

stóp którego forma i wygląd odpowiadają we wszystkim intencjom opisów starożytnych.
Twarz wesoła, oczy zmysłowe, jakie zazwyczaj bywają u tych, którzy żyją pod
przemożną władzą miłości wina. W prawej ręce trzyma czaszę, jakby pragnąc pić, z tego
też względu opasał głowę girlandą winorośli. Na lewym ramieniu ma ów Bacchus skórę
tygrysa, zwierzęcia jemu poświęconego. W tymże ręku trzyma winne grono, które mały
satyrek, u stóp jego umieszczony, zajada po kryjomu.

Dokonawszy tych rzeczy był zmuszony był dla spraw domowych wrócić do Florencji
gdzie wykonał posąg stojący po dziś dzień u wejścia do pałacu Signorii, a zwany przez
wszystkich Gigantem . Otrzymał za to dzieło czterysta dukatów, a pracował nad nim
osiemnaście miesiący. Po owym Gigancie nie było sprawy należącej do rzeźbiarstwa, do
której by nie mógł przyłożyć ręki. Praca przyniosła mu wielką sławę i rozgłos, odtąd
mniemano, że nie tylko o całą głowę przewyższa swoich współczesnych oraz
poprzedników lecz, że nawet może mierzyć się ze starożytnymi.
Ażeby nie zaniedbywać malarstwa namalował Najświętszą Dziewicę, obraz dla messer
Agnola Doni.
I w tym czasie wezwał go do Rzymu świeżo obrany papież Juliusz II, ale sporo miesięcy
upłynęło, zanim zdecydował się, czym ma go zatrudnić, wreszcie kazał mu wykonać
grobowiec swój.

Wysłał Michała Anioła do Carrary, żeby wydobyto tam tę ilość marmuru, jaka była
potrzebna do podobnego przedsięwzięcia. Grobowiec miał mieć czterdzieści posągów
nie mówiąc o wypukłorzeżbach z brązu . Wkrótce jednak, chyba ze względu na koszta,
papież zmienił całkowicie swój zamiar i dostęp do niego Michała Anioł znalazł bardzo
utrudniony. Czując się więc sponiewierany i poniżony, wynajął pocztę i udał się skoro do
Florencji. Wkrótce przybyła pięciu wysłanników papieża, ale Michał Anioł odprawiając ich
rzekł, że nie ma zamiaru powracać. Ukończył tu we Florencji karton do fresku w sali
Rady (Palazzo Vecchio) przedstawiający wojnę między Florencją i Pizą. Dopiero, gdy
papież przybliżył się do Florencji będąc w Bolonii pojednał się Michał Anioł z nim i przybył
znów do Rzymu.
Papież Juliusz II zamierzył polecić mu wymalowanie sklepienia kaplicy papieża Sykstusa
IV. Michał Anioł starał się uwolnić od tego usprawiedliwiając się iż nie jest to jego sztuka i
że temu nie podoła. Bacząc jednak na upór papieża zabrał się do roboty i stworzył dzieło
na podziw i zdumienie świata całego. Wymalował głownie Stworzenie Świata, proroków i
sybille, a na cokołach chłopaczków nagich. Niżej sklepienia, w lunetach, przedstawiona
została genealogia czyli rodowód Zbawiciela. Rzym cały się stawił, by oglądać to dzieło,
Rafael który tu poznał nowy i cudowny rodzaj malarstwa zawistny się stał i chciał by jemu
powierzono resztę roboty w kaplicy. Otrzymał Michał Anioł za to dzieło trzy tysiące
dukatów, z czego, jak słyszałem, na farby wydał około dwudziestu dukatów.
Juliusz II zmarł i Michał Anioł wrócił do Florencji. Zajął się tam biblioteką medycejską
prze kościele San Lorenzo i także ufortyfikowaniem miasta w związku z niespokojnymi
czasami jakie naszły gdy dom Medyceuszów został wygnany z Florencji.

2

background image

Wkrótce też zabrał się do pracy - papież Klemens z Medyceuszy zechciał kontynuowania
prac nad wcześniej rozpoczętymi grobowcami Medyceuszy. Michał Anioł aczkolwiek od
piętnastu lat nie dotykał dłuta, w kilka miesięcy wykonał wszystkie te posągi, które
znajdują się w zakrystii San Lorenzo kościoła Medyceuszy. Posągów jest cztery, Dzień i
Noc, czyli obie to czas pochłaniający wszystko, Jutrzenka i Zmierzch . Są jeszcze inne
statuy, wyobrażające tych dla których grobowce były wykonywane i Madonna z
syneczkiem na kolanach . To prawda, że żaden z nich nie jest wykończony, są jednak na
tyle wypracowane, że znać na nich doskonałość artysty - szkic zaś nie przeszkadza
wyśmienitości i piękności dzieła.

Wkrótce będąc zawezwanym przez papieża Klemensa do Rzymu był tam z powodu
grobowca Juliusza znowuż niepokojony. Gdy sprawa poszła na sąd, zawarto ugodę -
miał wykonać grobowiec o jednej fasadzie zaledwie i sześciu posągach..
Jednak następny papież, Paweł III , widząc posąg Mojżesza wykonany przez Michała
Anioła uprzednio rzekł : ten jeden posąg wystarczy do uczczenia grobowca Juliusza II. I
tak Paweł zdjął z Michała Anioła udrękę i ciężar grobowca, z którym borykał się przez
trzydzieści lat. Można go dzisiaj oglądać u św. Piotra w okowach (San Pietro in Vincoli) i
jest najgodniejszym z tych jakie znajdują się w Rzymie (obok). Naczelnik i wódz
Hebrajczyków w siedzącej postaci myśliciela i mędrca - rzecz cała bardzo piękna.
Oblicze pełne żywości i ducha, wiele szczegółów zrobione na wzór starożytnych.
Wielkość tego posągu dwa razy większa od naturalnej.

Po ugodzie co do grobowca rozmowy wiedziono dalej co do ściany w Kaplicy
Sykstyńskiej. Już papież Klemens przemyśliwał o niej i postanowił , żeby malowidło
przedstawiało Sąd Ostateczny, mniemając, że rozmaitość i wielkość przedmiotu
dostarczą pola Michałowi Aniołowi do wykazania potęgi sił własnych. Paweł III posiadł to
samo mniemanie i prace kazał rozpocząć.
W dziele tym wyraził Michał Anioł wszystko to, co może zrobić sztuka malarska, nie
pomijając żadnego ruchu, czy postawy . Widzi się tu i aniołów i rodzaj ludzki wychodzący
z grobów, Syna Bożego w majestacie i złe duchy, apostołów i świętych pańskich.
Wystarcza powiedzieć, ze oprócz boskiej kompozycji przedmiotu widzi się to
wyobrażenie tego wszystkiego, co z ciała ludzkiego może zrobić natura.
Wykonał Michał Anioł wiele innych rzeczy : Chrystus w Minerwie (Kościół Santa Maria
sopra Minerva w Rzymie), rysunki niezliczone robót publicznych i prywatnych, rozmaite
Pieta według swego upodobania, wiele dzieł architektury jak pierwsze miejsce w Rzymie,
Kapitol dumny , jak i u św. Piotra. Od małego dziecka był człowiekiem dużej pracy i
nauki, naturę stawiając sobie za wzór. Miłość cnoty i nauka czyniły go samotnikiem.
Wszakże posiadał wielu przyjaciół, w szczególności markizę Pescary, dla której napisał
moc sonetów. Zakończył był swój żywot w 1564 roku w Rzymie.
I tak chciałem złożyć przed światem świadectwo ileż wart był jako twórca i ile pięknych
pomysłów zrodziło się w tym boskim duchu.
I na tym kończę...

3

background image

Opracowano wg.: Ascanio Condivi - Żywot Michała Anioła

4


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Żywot Michała Anioła, SZKOŁA, STUDIA, opracowania
Pieta watykańska to rzeźba Michała Anioła powstała w latach98
Hyde Christopher Notes Michała Anioła
Chadda Sarwat Pocałunek anioła ciemności 01 Pocałunek Anioła Ciemności
michalpasterski pl 10 sposobw na nieograniczon motywacj
Chmurki anioła, Przepisy kulinarne i dekoracje potraw
Żywot i sprawy Mikołaja Reja(1), Lektury Okresy literackie
BUSZUJĄCY W ZBOŻU, Pedagogika, Czytajmy razem Anioła Stróża- brat Tadeusz Ruciński, Teksty do CZYT
O Aniołach, Biała Magia
WIERSZE O ANIOŁACH(1), Anioły, angelologia
Panas - Tajemnica siódmego anioła, Polonistyka, Teoria literatury
Medytacja Przesłanie Archanioła Michała
prob tabela5, od michała, od micha, TPL
BIBL-TAL, Poradowski Michał ks
MICHALKIEWICZ - LOGIKA WYSTARCZY, chomikowane nowe

więcej podobnych podstron