Akwarium typu Low id 54526 Nieznany

background image

Akwarium typu Low-tech metodą Diany Walstad

Do menu głównego

Zgodnie z nazwą, low-techy to akwaria o niskim poziomie techniki użytej do ich prowadzenia. W
przypadku metody Diany Walstad (autorki książki "Ecology of the planted aquarium"/"Rośliny w
akwarium - ekologia roślin wodnych dla akwarystów") określane są tak zbiorniki roślinne, a których
stosowana jest ziemia pod żwirem, która służy ona za "złoże nawozowe", oraz nieco różniące się od
standardowych metody prowadzenia zbiornika roślinnego, które pozwalaja się cieszyć dobrą
kondycją i wzrostem roślin przy jednocześnie minimalnych kosztach oraz obsłudze, bez stosowania
suplementacji dwutlenkiem węgla, nawozów płynnych oraz mocnego światła. Jest to stary sposób,
lecz swój "renesans" przeżywa ostatnio, ponieważ metodę tę zaczęła promować właśnie Diana
Walstad w swojej książce, co zachęciło wielu akwarystów, w tym mnie, do założenia akwarium tego
typu. Poniżej podstawowe zasady prowadzenia takiego zbiornika, czyli "Low-Tech a'la Diana
Walstad". Niektórzy laicy twierdzą, że "tylko najmniej wymagające rośliny rosną w takim akwarium",
ale radzę spojrzeć na akwarium Armka:

Tutaj

Warstwa podłoża to ziemia doniczkowa (bez nawozów), ziemia próchnicza z lasu, ziemia z
kretowiska itp. o gr. 2,5-4 cm, przykryta 2-3 cm warstwą żwiru (1-3 lub 2-4 mm)- najlepszy
jest piasek kwarcowy, bazalt jest zazwyczaj sprzedawany w grubej granulacji, trudno sadzi się
w nim rośliny i niektóre, np. Lilaeopsis kiepsko w nim rosną. Nie, ziemia nie zasyfia wody i
nie powoduje wzrostu glonów.
Stosując ziemię, masz takie same ryzyko na atak glonów, jak
przy stosowaniu samego żwirku lub podłoży komercyjnych. Niektórzy boją się stosować
ziemię "bo zasyfi wodę", ale Biogrunt, czy Acti-Substrate wydaje im się lepszy, mimo faktu, że
to prawie to samo! Nie widzę też sensu w łączeniu podłoża glebowego z granulatami lub
komercyjnymi podłożami nawozowymi - PO CO? Ziemia sama w sobie ma mnóstwo
składników odżywczych i jej wzbogacanie w jakikolwiek sposób nie ma moim zdaniem sensu.

Oświetlenie (0,25-0,5 W/l lub nieco mocniejsze) to świetlówki najlepiej typu 840 (lub 865),
które mogą być wspomagane światłem naturalnym.

Woda najlepiej lekko twarda (GH>8 ), jeśli ma mniej to wskazany jest dodatek dolomitu bądź
grysiku wapiennego do gleby (wymieszać z nią pół kubka dolomitu na każde 4 L ziemi).

Roślin powinno się zasadzić jak najwięcej i ewentualnie zastępować gatunki, które się nie
przyjęły, innymi. Nie wyrywamy ich wtedy, tylko wycinamy korzenie lub łodygę jak najniżej w
żwirku. Wskazane jest umożliwienie roślinom wyrastanie ponad powierzchnię wody dla
pozyskania przez nie naturalnego CO

2

.

Obsada ryb umiarkowana, bez przerybień.

Karmienie ryb powinno być nieco obfitsze ze względu na rośliny.

Podmiany wody na ogół 10% co miesiąc bez odmulania żwiru.

background image

Zaawansowana filtracja biologiczna nie jest konieczna, aczkolwiek wskazany jest pewien ruch
wody (pompa ma ją mieszać, by równomiernie rozprowadzać składniki odżywcze po
akwarium) z filtracją mechaniczną. Filtr powinien być czyszczony tylko po zauważeniu
znaczącego spadku jego wydajności. Ja na przykład nie stosuję filtracji wcale.

Podawanie CO2, nawozów mikro i makro jest zbyteczne z uwagi na żyzne podłoże, dobre
karmienie ryb, niewielkie podmiany i brak ciągłego czyszczenia zbiornika. (powstały muł
zapewnia składniki odżywcze). Jedynym nawozem, którego podawanie według mnie ma sens,
jest potas, gdyż jego niedobory dość często mają miejsce w Low-techach. Jeśli jednak
upierasz się przy innych nawozach i CO2, to to już nie jest LT, ponadto zwiększenie podaży
CO

2

przyspiesza zużywanie przez rośliny składników odżywczych z gleby na tyle, że

powstawanie mułu nie jest dość szybkie, by te brakujące składniki uzupełnić. W normalnie
zaś działającym akwarium a'la Walstad, po kilku latach zasoby składników z podłoża kończą
się, ale są ciągle zastępowane przez gromadzący się na dnie muł

Duże korzenie i kamienie nie powinny mieć pod sobą ziemi, gdyż powstają pod nimi strefy
beztlenowe- by ich uniknąć, albo pod zaplanowanymi korzeniami i kamieniami nie umieścimy
ziemi, albo będziemy sadzić w ich pobliżu rośliny o rozbudowanych systemach korzeniowych,
które będą sięgać korzeniami pod w.w obiekty i natleniać glebę pod nimi.



Jak wystartować Low-techa?

Zakładając nowe akwarium, zaczynamy od umieszczenia na dnie warstwy ziemi- jak wcześniej
napisałem, powinna mieć 2,5 do 4 centymetrów, jeśli akwarium jest duże, i sadzimy w nim rośliny o
dużym systemie korzeniowym (żabienice, kryptokoryny), warstwa powinna być grubsza. Jeśli chcemy
mieć później możliwość wyrwania tych roślin z ustabilizowanego już akwarium, na warstwie ziemi
kładziemy siatkę z tworzywa sztucznego, o rozmiarze oczek około 0,5 cm. Należy wcześniej pamiętać
o pozostawieniu przerwy między warstwą ziemi a przednią i bocznymi szybami, po pierwsze, by
wyglądało to bardziej estetycznie (jedna warstwa podłoża) a po drugie zapobiegnie to rozwojowi
glonów, gdyż światło padające bezpośrednio na glebę może doprowadzić do fotoredukcji żelaza,
które zostaje wtedy uwolnione w formie dostępnej dla glonów.
Gdy siatka jest już położona, a podłoże oddzielone, możemy na siatce zasadzić największe rośliny i
wstępnie przysypać ich korzenie żwirem (jest to łatwiejsze, niż wtykanie ich wszystkich korzeni do już
usypanej warstwy podłoża kwarcowego), a gdy to zrobimy, możemy wsypać całość żwirku,

background image

wypoziomować podłoże (różnica wysokości- spad podłoża od tylnej do przedniej szyby daje fajny
efekt) i zasadzić pozostałe rośliny- ważne, by na starcie było ich jak najwięcej i ponad 90%
powierzchni dna było obsadzone.
Pozostaje nam ostrożnie zalać akwarium (może to być zwykła kranówka), ale tylko do połowy
planowanego poziomu wody. Zostawiamy tak akwarium do następnego dnia, kiedy to spuszczamy
całą wodę i nalewamy jej do pełna, najlepiej w tym momencie nalać jak najwięcej wody z innego,
stabilnego akwarium z roślinami, jeśli takiej nie mamy, nalewamy odstanej kilka godzin kranówki.
Możemy wpuszczać ryby (nie, nie jest to zbyt szybko - ja i wielu znajomych akwarystów tak robimy,
bez strat w obsadzie), krewetki i ślimaki. Przez pierwsze tygodnie życia zbiornika dobrze jest robić
niewielkie podmiany co kilka dni, poza tym, przez pierwsze dwa miesiące świecimy tylko 6 godzin,
połową dostępnego oświetlenia. Po tym okresie możemy zwiększyć czas świecenia do 8 godzin i
zmaksymalizować jego moc. Tak założone akwarium przy dobrej opiece może funkcjonować całymi
latami.

Niektóre z roślin, które z powodzeniem uprawiam lub uprawiałem w low-techach a'la Diana Walstad:

Bacopa caroliniana

Ludwigia repens

Anubias barteri oraz A. nana

Rotala rotundifolia

Żabienice Echinodorus sp.

Zwartki/kryptokoryny Cryptocoryne sp.

Mchy akwariowe: Fontinalis, Taxiphyllum, Fissidens, Vesicularia sp.

Glossostigma elatinoides

Hedyotis salzmannii

Limnophila sp.

Hygrophila corymbosa/glabra/siamensis/polysperma/polysperma "Rosanervig"

Najas guadelupensis

Pelia - Monosolenium tenerum

Hydrocotyle leucocephala

Egeria densa

Rośliny pływające - Pistia, Salvinia, Limnobium, Hydrocharis sp.

Vallisneria spiralis

background image

Sagittaria subulata

Ceratophyllum demersum

Do góry


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
normy typu standardowego id 321 Nieznany
Filtry akwarium budowa id 1710 Nieznany
LOW EMI PCB DESIGN id 273292 Nieznany
Czwornik Typu T id 129064 Nieznany
cukrzyca typu 2 id 120897 Nieznany
Abolicja podatkowa id 50334 Nieznany (2)
4 LIDER MENEDZER id 37733 Nieznany (2)
katechezy MB id 233498 Nieznany
metro sciaga id 296943 Nieznany
perf id 354744 Nieznany
interbase id 92028 Nieznany
Mbaku id 289860 Nieznany
Probiotyki antybiotyki id 66316 Nieznany
miedziowanie cz 2 id 113259 Nieznany
LTC1729 id 273494 Nieznany
D11B7AOver0400 id 130434 Nieznany

więcej podobnych podstron