Ewaluacja konsultacji społecznych realizowanych przy budowie elektrowni

background image


Projekt „Ewaluacja konsultacji społecznych realizowanych przy budowie elektrowni wiatrowych w Polsce”

Projekt realizowany w ramach konkursu dotacji organizowanego przez Ministerstwo Rozwoju Regionalnego

współfinansowanego ze

ś

rodków Unii Europejskiej w ramach Programu Operacyjnego Pomoc Techniczna.

Raport końcowy

„Ewaluacja konsultacji społecznych realizowanych przy budowie elektrowni

wiatrowych w Polsce”

Polskie Towarzystwo Socjologiczne

październik 2011

background image


Podziękowania

Członkowie zespołu badawczego pragną serdecznie podziękować wszystkim osobom, które pomogły

w realizacji projektu. W szczególności podziękowania należą naszym respondentom:

przedstawicielom władz samorządowych oraz grup protestujących inwestorom, mieszkańcom

miejscowości, w których istnieją lub planowane są elektrownie wiatrowe, pracownikom Ministerstwa

Gospodarki, Regionalnych Dyrekcji Ochrony Środowiska, a także Polskiego Stowarzyszenia Energetyki

Wiatrowej.

Szczególne podziękowania kierujemy do Akademii Wiatru, która wyraziła zgodę na udział naszego

przedstawiciela w konferencji na temat energetyki wiatrowej.

Dodatkowe podziękowania kierujemy do naszych badaczy i wolontariuszy.

background image


Spis treści

1.

Cele badania .................................................................................................................................... 4

2.

Sposób realizacji badania ................................................................................................................ 5

3.

Obecny stan energetyki wiatrowej w Polsce................................................................................... 6

3.1 Prawne aspekty inwestycji wiatrakowych..................................................................................... 6

3.2 Dotacje na inwestycje.................................................................................................................. 12

3.3 Stan obecny energetyki wiatrowej w Polsce............................................................................... 16

3.4 Kontrowersje wokół energetyki wiatrowej ................................................................................. 19

4.

Wybrane aspekty konsultacji społecznych.................................................................................... 24

5.

Wyniki badania .............................................................................................................................. 31

Wstęp ................................................................................................................................................ 31

5.1 Nawiązanie relacji między inwestorem a społecznością lokalną ................................................ 31

5.2 Przebieg komunikacji na linii inwestor – mieszkańcy.................................................................. 32

5.3 Scenariusz I - konflikt................................................................................................................... 36

5.4 Scenariusz II – brak konfliktu....................................................................................................... 40

5.5 Decyzja - co z konfliktem? ........................................................................................................... 41

5. 6 Podsumowanie wyników............................................................................................................ 42

6.

Jak powinny wyglądać konsultacje przy wiatrakach? Katalog dobrych praktyk ........................... 46

7.

Rekomendacje ............................................................................................................................... 59

background image


Wstęp

Celem niniejszego opracowania jest wprowadzenie w tematykę energetyki wiatrowej, a w

szczególności uchwycenie roli, jaką w procesie rozwoju tej sfery gospodarki, odgrywają

konsultacje społeczne. Powstawanie farm wiatrowych wiąże się z poważnymi

kontrowersjami, przez co niemal każda inwestycja spotyka się z protestami lokalnych

środowisk. Co więcej, zarówno przeciwnicy, jak i zwolennicy energetyki wiatrowej posiadają

silne argumenty w postaci raportów i analiz naukowych, które zawierają sprzeczne wnioski.

W związku z tym – w sytuacji, w której nie istnieją niepodważalne obiektywne argumenty –

wydaje się, że nie ma możliwości przekonania oponentów do zmiany stanowiska.

W takich okolicznościach należy szukać rozwiązań kompromisowych, które choćby w części

zaspokoiłyby oczekiwania stron sporu. To właśnie sposób prowadzenia tych konsultacji

będzie przedmiotem analizy w ramach niniejszego badania.

1.

Cele badania

Głównym celem przeprowadzonego badania byłą ewaluacja konsultacji społecznych, które

powinny zostać przeprowadzone w związku z realizacją inwestycji w zakresie energetyki

wiatrowej.

Wobec tego starano się określić skalę działań konsultacyjnych oraz główne narzędzia ich

prowadzenia. Odpowiadano na pytania o najczęściej wykorzystywane kanały komunikacji, a

także o role, jakie odgrywają kluczowi aktorzy w procesie interakcji między inwestorem,

władzami samorządowymi oraz mieszkańcami. Pośrednim wątkiem było też więc poznanie

argumentów wszystkich stron biorących udział w konflikcie toczącym się wokół energetyki

wiatrowej.

Ostatecznym celem badania było wypracowanie katalogu dobrych praktyk, jakie mogą być

wykorzystywane w trakcie komunikacji między inwestorem a mieszkańcami oraz

rekomendacji o charakterze systemowym skierowanych do instytucji administracji

publicznej.

background image


2.

Sposób realizacji badania

Badanie zostało podzielone na trzy główne etapy. Etap wstępny miał na celu

usystematyzowanie dotychczasowej wiedzy na temat inwestycji wiatrowych, co pozwoliło na

opracowanie hipotez badawczych oraz stworzenie narzędzi badawczych. Celowi temu służyło

opracowanie analizy desk research w oparciu o dostępne dokumenty, materiały i informacje.

Na jego podstawie opracowano materiały dla badaczy oraz narzędzia badawcze służące

realizacji studiów przypadku.

W tym czasie przeprowadzono również 4 wywiady pogłębione z przedstawicielami

Ministerstwa Gospodarki, RDOŚ, Polskim Stowarzyszeniem Energetyki Wiatrowej oraz

przedstawicielem portale stopwiatrakom.eu.

Drugim, a zarazem głównym etapem gromadzenia danych, było przeprowadzenie 15

studium przypadku. Pierwszy z nich (w gminie Góra Kalwaria) miał charakter pilotażowy, po

zakończeniu którego zweryfikowano założenie i scenariusze wywiadów. Kolejne 14 studiów

przypadku przeprowadzonych zostało w następujących miejscowościach:

-

Błaszki (łódzkie)

-

Dębki (pomorskie)

-

Duninowo k.Ustki (pomorskie)

-

Duszniki (wielkopolskie)

-

Gnieżdzewo k.Pucka (pomorskie)

-

Golice (lubuskie)

-

Lipno (kujawsko – pomorskie)

-

Łaznów i Popielawy (łódzkie)

-

Margonin (wielkopolskie)

-

Pawłowiczki (opolskie)

-

Orchowo (wielkopolskie)

-

Wągrowiec (wielkopolskie)

-

Wistka (łódzkie)

-

Żeńsko (zachodniopomorskie)

Każde studium przypadku zakończone było opracowaniem raportu cząstkowego. Po ich

zakończeniu rozpoczęto trzeci, ostatni, etap służący podsumowaniu wyników i opracowaniu

raportu końcowego. W tym celu przeprowadzono panel ekspertów, w trakcie którego

zaprezentowano wstępne hipotezy i pomysły, a następnie poproszono ekspertów o ich

ocenę. Wyniki badania zaprezentowane zostały za konferencji w dniu 28 października, która

odbyła się w siedzibie Polskiej Akademii Nauk w Warszawie.

background image


3.

Obecny stan energetyki wiatrowej w Polsce

3.1 Prawne aspekty inwestycji wiatrakowych

Każdy inwestor decydując się na budowę elektrowni wiatrowej musi wziąć pod uwagę cały

szereg uwarunkowań natury formalno – prawnej. Można wręcz powiedzieć, że tego typu

inwestycje obarczone są dużym ryzykiem niepowodzenia ze względu na nieuzyskanie na

danym etapie pozwolenia lub otrzymanie odmowy. Sytuacja taka wynika ze specyfiki

inwestycji wiatrowych, które nie pozostają obojętne zarówno dla środowiska naturalnego,

jak i dla okolicznych mieszkańców oraz samej miejscowości, w której są zlokalizowane.

Ponadto są one elementem strategicznej gałęzi gospodarki, jaką jest energetyka. Stąd też

inwestycja tego typu związana jest z długotrwałą i stosunkowo skomplikowaną procedurą.

Pierwszym krokiem, który musi poczynić inwestor jest zdobycie prawa do dysponowania

terenem, na którym mieścić się będzie elektrownia. Najbardziej klarowna sytuacja ma

miejsce, gdy firma posiada prawo własności gruntu, w innych przypadkach najczęstszymi

formami dysponowania jest prawo wieczystego użytkowania lub dzierżawa. Ta ostatnia

forma jest często wykorzystywana w przypadku inwestycji wiatrakowych i polega na

wydzierżawieniu przez inwestora terenu będącego dotychczas zazwyczaj nieużytkiem lub

terenem rolnym. Warto zaznaczyć, że sytuacja taka jest bardzo korzystna dla osoby

dzierżawiącej, gdyż inwestorzy oferują opłaty czynszowe znacznie przewyższające zyski z

kontynuowania działalności rolniczej. Innymi formami władania terenem jest prawo

użytkowania lub służebność.

W praktyce inwestorzy wybierając teren pod budowę elektrowni biorą pod uwagę dwa

aspekty: panujące na danym obszarze warunki naturalne oraz określone prawem

miejscowym przeznaczenie terenu.

O ile warunki naturalne (siła wiatru) są inwestorom znane na podstawie wstępnych badań, o

tyle na tym etapie kluczowe jest zagwarantowanie, że nie ma przeciwskazań natury prawnej

do budowy tego typu inwestycji na danym terenie. W pierwszej kolejności inwestorzy

zapoznają się ze studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego,

które wyznacza ogólne sposoby zagospodarowania terenu danej gminy. Zdarza się, że

studium nie jest gotowe i powstaje równolegle do starań inwestora o pozwolenie na budowę

elektrowni, w związku z czym władze samorządowe stają się w tej sytuacji obiektem lobbingu

background image


ze strony przedstawicieli branży wiatrakowej. Dla celów dalszych analiz w ramach poniższego

badania, warto zaznaczyć, że na etapie powstawania studium uwarunkowań oraz

miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego ustawa o z dnia 3 października 2008

r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa

w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko (dalej ustawa OOŚ -

Dz.U.08.199.1227) przewiduje udział społeczeństwa w powstawaniu dokumentów. Na etapie

uzyskiwania przez inwestora decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach (dalej: decyzji

środowiskowej) ustawa ta przewiduje udział społeczeństwa w podejmowaniu decyzji.

Aby uzyskać decyzję środowiskową oraz pozwolenie na budowę inwestycja nie może być

sprzeczna z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, jeżeli taki plan jest

aktualny. Powstaje on na podstawie studium uwarunkowań i musi zawierać jego ustalenia.

Plan powinien zostać skonsultowany z mieszkańcami terenu, którego ma dotyczyć, zgodnie z

przepisami ustawy OOŚ oraz ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym

(Dz.U.03.80.717).

Jeżeli na terenie, na którym ma powstać elektrownia wiatrowa, nie został uchwalony

miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, inwestor musi wystąpić o decyzję

o warunkach zabudowy i zagospodarowania przestrzennego (tzw. decyzja lokalizacyjna lub

decyzja o wzizt).

Zanim jednak inwestor otrzyma decyzję o warunkach zabudowy, musi przedstawić decyzję

środowiskową, której wydanie jest konieczne dla wszystkich przedsięwzięć mogących

znacząco oddziaływać na środowisko

1

.

Dla przedsięwzięcia z I grupy, czyli – w przypadku elektrowni wiatrowych – instalacji o łącznej

mocy nominalnej nie mniejszej niż 100 MW lub tych zlokalizowanych na obszarach morskich

właściwa ocena oddziaływania na środowisko, czyli procedura obejmująca weryfikację

raportu o oddziaływaniu na środowisko – przeprowadzana jest obligatoryjnie. Obligatoryjny

jest również udział społeczny. Organizacje społeczne mogą brać udział w postępowaniu na

prawach strony z mocy prawa (ich udział nie wymaga odrębnej zgody organu administracji).

1

Określanych na podstawie Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 09 listopada 2010 r. w sprawie

przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko (Dz.U.10. 213.1396)

background image


Wydanie decyzji środowiskowej przez wójta, burmistrza lub prezydenta

2

jest poprzedzone

opinią Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego (PPIS) oraz uzgodnieniem

z Regionalnym Dyrektorem Ochrony Środowiska. Dokumenty te powinny być udostępnione

społeczeństwu razem z raportem o oddziaływaniu na środowisko.

Jeśli natomiast inwestycja należy do II grupy, czyli gdy instalacje zlokalizowane są na

obszarach objętych ochroną przyrody na podstawie ustawy o ochronie przyrody lub gdy

planuje się budowę instalacji o całkowitej wysokości nie niższej niż 30 m, o tym czy w

procedurze wydawania decyzji środowiskowej będzie wymagany raport o oddziaływaniu na

środowisko decyduje organ prowadzący postępowania konsultując się wcześniej z

Państwowym Powiatowym Inspektorem Sanitarnym oraz RDOŚ. W tej części postępowania

nazywanym screeningiem, nie przewidziano udziału społecznego. Społeczeństwo jest tylko

informowane o wyniku postępowania – jeżeli zapadnie decyzja, że raport nie jest wymagany,

informacja ta ma postać decyzji środowiskowej. Jeżeli zaś raport będzie wymagany,

postępowanie przebiega tak samo, jak w przypadku przedsięwzięć z grupy I, czyli wydanie

decyzji środowiskowej musi być poprzedzone przeprowadzeniem udziału społecznego.

W ramach procedury OOŚ podczas wydawania decyzji środowiskowej ocenia się całościowe

oddziaływanie na środowisko łącznie z oddziaływaniem na obszary Natura 2000.

W przypadku inwestycji wiatrowych o wysokości całkowitej mniejszej niż 30 m

zlokalizowanych poza obszarami chronionymi – nie wymaga ona wydania decyzji

środowiskowej. Nie jest to zgodne z dyrektywą ocenową

3

, według której do II grupy

przedsięwzięć zaliczane są wszystkie instalacje do produkcji energii elektrycznej przy

wykorzystaniu energii wiatru i powinny zostać one poddane przynajmniej procedurze

screeningu.

Jeżeli przedsięwzięcie nie wymaga wydania decyzji środowiskowej, może wymagać oceny

naturowej

4

na etapie wydawania decyzji o warunkach zabudowy lub pozwolenia na budowę.

Przedsięwzięcia, dla których przeprowadzono właściwą ocenę oddziaływania na środowisko

(z raportem ooś) w ramach decyzji środowiskowej, mogą czasem wymagać przeprowadzenia

2

Lub RDOŚ, jeżeli farma zlokalizowana jest na obszarach morskich lub terenach zamkniętych

3

Dyrektywa Rady 85/337/EWG z dnia 27 czerwca 1985 r. w sprawie oceny skutków wywieranych przez niektóre

przedsięwzięcia publiczne i prywatne na środowisko naturalne

4

Ocenie oddziaływania na obszary Natura 2000 zgodnie z przepisami ustawy OOŚ

background image


tzw. ponownej oceny oddziaływania na środowisko podczas procedury wydawania

pozwolenia na budowę. Postanowienie uzgadniające wydaje w każdym przypadku RDOŚ,

udział społeczeństwa prowadzi organ wydający pozwolenie na budowę.

Za przeprowadzenie udziału społeczeństwa w opracowaniu dokumentów odpowiedzialny

jest ten organ administracji, który przygotowuje taki dokument (w przypadku opracowania

miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego – udział społeczny przeprowadza

więc wójt, burmistrz lub prezydent). Proces ten przebiega w następujący sposób:

1.

Organ administracji podaje do publicznej wiadomości informację o:

a.

przystąpieniu do opracowania dokumentu i o jego przedmiocie;

b.

możliwościach zapoznania się z niezbędną dokumentacją sprawy oraz o miejscu,

w którym jest ona wyłożona do wglądu (do niezbędnej dokumentacji sprawy

należą: założenia lub projekt dokumentu, wymagane przez przepisy załączniki

oraz stanowiska innych organów, jeżeli są dostępne w terminie składania uwag

i wniosków);

c.

możliwości składania uwag i wniosków (uwagi i wnioski mogą być wnoszone w

formie pisemnej, ustnie do protokołu lub za pomocą środków komunikacji

elektronicznej bez konieczności opatrywania ich bezpiecznym podpisem

elektronicznym);

d.

sposobie i miejscu składania uwag i wniosków, wskazując jednocześnie co

najmniej 21-dniowy termin ich składania (uwagi i wnioski złożone po

wyznaczonym terminie pozostawia się bez rozpatrzenia);

e.

organie właściwym do rozpatrzenia uwag i wniosków;

f.

postępowaniu w sprawie transgranicznego oddziaływania na środowisko, jeżeli

jest prowadzone.

2.

Organ administracji rozpatruje uwagi i wnioski dołączając do przyjętego dokumentu

uzasadnienie zawierające informacje o udziale społeczeństwa w postępowaniu oraz o

tym, w jaki sposób zostały wzięte pod uwagę i w jakim zakresie zostały uwzględnione

uwagi i wnioski zgłoszone w związku z udziałem społeczeństwa

3.

Organ administracji podaje do publicznej wiadomości informację o przyjęciu

dokumentu i o możliwościach zapoznania się z jego treścią oraz uzasadnieniem.

background image


Za przeprowadzenie udziału społeczeństwa w podejmowaniu decyzji odpowiedzialny jest

organ właściwy do wydania decyzji wymagającej udziału społeczeństwa, a więc:



Wójt, burmistrz, prezydent – jeśli wydaje decyzję środowiskową z właściwą oceną

oddziaływania na środowisko (raportem ooś);



RDOŚ – jeśli wydaje decyzję środowiskową z właściwą oceną oddziaływania na

środowisko (raportem ooś);



Starosta (lub wojewoda) – jeśli wydaje pozwolenie na budowę z ponowną oceną

oddziaływania na środowisko.

Proces udziału społeczeństwa w podejmowaniu decyzji wygląda następująco:

1.

Organ właściwy do wydania decyzji, bez zbędnej zwłoki, podaje do publicznej

wiadomości informacje o:

a.

przystąpieniu do przeprowadzenia oceny oddziaływania przedsięwzięcia na

środowisko;

b.

wszczęciu postępowania;

c.

przedmiocie decyzji, która ma być wydana w sprawie;

d.

organie właściwym do wydania decyzji oraz organach właściwych do wydania

opinii i dokonania uzgodnień

e.

możliwościach zapoznania się z niezbędną dokumentacją sprawy oraz o miejscu,

w którym jest ona wyłożona do wglądu (do niezbędnej dokumentacji sprawy

należą: wniosek o wydanie decyzji wraz z wymaganymi załącznikami oraz

wymagane przez przepisy postanowienia organu właściwego do wydania decyzji i

stanowiska innych organów, jeżeli są dostępne w terminie składania uwag i

wniosków);

f.

możliwości składania uwag i wniosków (uwagi i wnioski mogą być wnoszone w

formie pisemnej, ustnie do protokołu lub za pomocą środków komunikacji

elektronicznej bez konieczności opatrywania ich bezpiecznym podpisem

elektronicznym);

g.

sposobie i miejscu składania uwag i wniosków, wskazując jednocześnie 21-

dniowy termin ich składania (uwagi i wnioski złożone po wyznaczonym terminie

pozostawia się bez rozpatrzenia);

background image


h.

organie właściwym do rozpatrzenia uwag i wniosków;

i.

terminie i miejscu rozprawy administracyjnej otwartej dla społeczeństwa, jeżeli

ma być przeprowadzona (rozprawa może być przeprowadzona poza 21-dniowym

terminem na składanie uwag i wniosków, zgłoszone podczas niej uwagi i wnioski

traktuje się jak te, złożone w wyznaczonym terminie);

j.

postępowaniu w sprawie transgranicznego oddziaływania na środowisko, jeżeli

jest prowadzone.

2.

Organ prowadzący postępowanie rozpatruje uwagi i wnioski – w uzasadnieniu decyzji

– niezależnie od wymagań wynikających z przepisów Kodeksu postępowania

administracyjnego, podaje informacje o udziale społeczeństwa w postępowaniu oraz

o ty, w jaki sposób zostały wzięte pod uwagę i w jakim zakresie zostały uwzględnione

uwagi i wnioski zgłoszone w związku z udziałem społeczeństwa.

3.

Organ właściwy do wydania decyzji podaje do publicznej wiadomości informację o

wydanej decyzji i możliwościach zapoznania się z jej treścią.

Jeśli przyjęcie jakiegoś dokumentu lub wydanie jakiejś decyzji administracyjnej w zakresie

zagospodarowania przestrzennego lub oceny oddziaływania na środowisko wymaga

przeprowadzenia udziału społecznego – w dokumentacji sprawy powinny znajdować się

następujące dane:

1.

Obwieszczenie o podaniu do publicznej wiadomości informacji określonych w ustawie

OOŚ wraz z informacją w jakich miejscach i w jakim terminie było ono upublicznione;

2.

Informacja o ewentualnym udziale na prawach strony organizacji ekologicznych;

3.

Protokół z rozprawy administracyjnej (jeżeli została zorganizowana);

4.

Uwagi i wnioski wniesione przez społeczeństwo lub informacja, że żadne nie

wpłynęły;

5.

Informacja o sposobie uwzględnienia lub powodach odrzucenia uwag i wniosków

społeczeństwa, jeżeli wpłynęły w procedurze – uzasadnienie do dokumentu

strategicznego lub uzasadnienie decyzji środowiskowej.

Wracając do rozpoczętego wątku formalnych uwarunkowań lokalizacji farm wiatrowych,

kluczowa dla powodzenia inwestycji jest oczywiście siła, z jaką wieje wiatr na obszarze

planowanej inwestycji. W związku z tym już na wczesnym etapie inwestor zobowiązany jest

background image


do przeprowadzenia pomiarów siły wiatru za pomocą masztów pomiarowych, na budowę

których wymagane jest pozwolenie. Z tego względu najbardziej pożądanymi terenami są

pojedyncze wzgórza, przełęcze, skarpy itp.

Po spełnieniu wszystkich powyższych obowiązków i otrzymaniu pozytywnej decyzji, ale przed

uzyskaniem pozwolenia na budowę, inwestor musi uzyskać warunki przyłączenia do sieci

elektroenergetycznej. Dzięki nim inwestor otrzymuje gwarancję, że operator sieci

energetycznej, z którym ustala warunki, przyłączy elektrownię wiatrową do swojej sieci.

Uzyskując decyzję na temat warunków przyłączenia do sieci inwestor może wystąpić o

pozwolenie na budowę, oczywiście jeżeli wcześniej uzyskał decyzję środowiskową i

lokalizacyjną (w przypadku braku miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego).

Kolejnym elementem procedury jest podpisanie umowy przyłączeniowej z operatorem

systemu dystrybucyjnego, zaś ostatnim krokiem jest uzyskanie w Urzędzie Regulacji

Energetyki koncesji na wytwarzanie energii z odnawialnych źródeł.

3.2 Dotacje na inwestycje

Inwestycje w farmy wiatrakowe, oczywiście przy założeniu, że spełniany jest szereg

wymogów związanych z ochroną środowiska, uważane są za element rozwoju odnawialnych

źródeł energii (OZE) i mogą się liczyć z wieloma możliwościami wsparcia ze strony

administracji publicznej. Wsparcie tego typu inwestycji kierowane jest zarówno za środków

krajowych, np. poprzez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, Bank

Ochrony Środowiska, Bank Gospodarstwa Krajowego lub Agencję Rynku Rolnego, jak i

zagranicznych (Program Operacyjny Infrastruktura i Środowisko, fundusz szwajcarskie).

Wsparcie to przybierać może różne formy, najpopularniejszymi są dopłaty oraz pożyczki i

kredyty na inwestycje wiatrakowe. Poniżej opisane zostały możliwe formy wsparcia.

Głównym instrumentem wsparcia dla inwestycji służących budowie lub rozbudowie farm

wiatrowych jest działanie 9.4 "Wytwarzanie energii ze źródeł odnawialnych" Programu

Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Działanie to, wdrażane w obecnej perspektywie

finansowej na lata 2007 – 2013, ma na celu wzrost produkcji energii elektrycznej i cieplnej ze

źródeł odnawialnych. Instytucją Zarządzającą PO IiŚ jest Ministerstwo Rozwoju Regionalnego

(Departament Koordynacji Programów Infrastrukturalnych), zaś Instytucją Pośrednicząca

Ministerstwo Gospodarki (Departament Funduszy Europejskich). W przypadku działania 9.4

background image


ta ostatnia instytucja pełni również rolę Instytucji Wdrażającej, choć do 31 stycznia 2010

roku funkcję tą sprawował Instytut Paliw i Energii Odnawialnej, jednak ze względu na

opóźnienia we wdrażaniu działania kompetencje zostały przekazane do Ministerstwa

Gospodarki.

Wśród przykładów projektów przewidzianych do wsparcia w ramach działania 9.4, obok

inwestycji w farmy wiatrowe, wymienia się budowę elektrowni wodnych o mocy do 10 MW,

budowę elektrowni na biomasę lub biogaz, budowę ciepłowni geotermalnej oraz instalację

kolektorów słonecznych. Do dofinansowania kwalifikują się projekty o wartości minimum

20mln zł, zaś maksymalna przewidziana kwota wsparcia to 40mln zł, przy czym

dofinansowanie może pokryć pomiędzy 30 a 50 % wartości całego projektu (kosztów

kwalifikowalnych).

Do dnia dzisiejszego w ramach działania 9.4 przeprowadzono dwa konkursy

5

. Na podstawie

analizy list rankingowych zawierających projekty rekomendowane do wsparcia, można

stwierdzić, iż projekty zawierające inwestycje w farmy wiatrowe zdecydowanie zdominowały

ww. konkursy. W pierwszym konkursie złożono w sumie 120 wniosków, z czego 86 dotyczyło

inwestycji w farmy wiatrowe (przy 19 projektach dotyczących biogazu, 6 dotyczących

inwestycji w małe elektrownie wodne, 5 dotyczących wykorzystania do produkcji energii

biomasy oraz po 2 wnioski dotyczące produkcji ciepła z wykorzystaniem energii słońca i

energii geotermalnej). Wśród 45 projektów, które zostały zarekomendowane do wsparcia aż

37 dotyczyło budowy elektrowni wiatrowych. Kwota dofinansowania tego typu inwestycji

sięgnęła przeszło 976 mln zł, co stanowiło 84,7% środków wydatkowanych w tym konkursie.

W drugim naborze na 160 złożonych wniosków 65 dotyczyło inwestycji wiatrowych (przy 63

dotyczących produkcji energii z biogazu, 18 z biomasy, 5 dotyczących produkcji energii z

wykorzystaniem słońca oraz 5 elektrowni wodnych i 4 związanych z wykorzystaniem energii

geotermalnej). Na 20 wniosków zarekomendowanych do dofinansowania 9 związanych było

z budową farm wiatrowych (dofinansowanie dla tego typu projektów stanowiło połowę

wsparcia udzielonego w ramach drugiego konkursu).

Duże zainteresowanie konkursami, w szczególności wśród przedsiębiorstw branży wiatrowej

sprawiło, że przewidziane środki na działanie 9.4 PO IiŚ zostały wyczerpane. Obecnie trwają

5

Konkursy 1/POIiŚ/9.4/2009 oraz 2/POIiŚ/9.4/2010

background image


dyskusje na temat przesunięcia środków z innych, cieszących się mniejszym

zainteresowaniem, obszarów, co pozwoliłoby na ogłoszenie kolejnego konkursu.

Inne formy wsparcia przedsiębiorstw planujących inwestycje w fermy wiatrakowe proponuje

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

W ramach Systemu Zielonych Inwestycji – GIS, których NFOŚiGW jest operatorem,

inwestorzy mogą starać się o dofinansowanie projektów związanych z budową lub

modernizacją sieci elektroenergetycznych w celu podłączenia nowych źródeł energii

wiatrowej. Pierwszy konkurs rozpisany w lipcu 2010 roku zakładał, że wsparciem objętym

może zostać do 20% wydatków kwalifikowanych, przy czym łączny koszt inwestycji musi

przekroczyć 50 mln zł. Inwestor mógł liczyć na dotacje w wysokości równej 200 zł za każdy

kW przyłączonej mocy ze źródeł wiatrowej energii odnawialnej. W trakcie naboru wpłynęły

jednak jedynie 2 wnioski, które po ocenie formalnej i merytorycznej nie zostały

zakwalifikowane do wsparcia, a co więcej konkurs został unieważniony. Obecnie

zapowiedziano, iż kolejny konkurs w zmodyfikowanej formule zostanie ogłoszony w II

połowie 2011 roku.

Innym mechanizmem dotacji dla inwestycji wiatrakowych finansowanych z NFOŚiGW są dwa

pierwsze (z trzech) programów operacyjnych wsparcia odnawialnych źródeł energii, czyli

"Programy dla przedsięwzięć w zakresie odnawialnych źródeł energii i obiektów

wysokosprawnej kogeneracji" (tzw. OZE 1 i OZE 2). OZE 1 przewidziany jest dla inwestycji o

łącznym budżecie kosztów kwalifikowanych powyżej 10mln, natomiast OZE 2 dedykowany

jest inwestycjom o budżecie między 0,5 a 10 mln zł. W ramach obu tych programów

przedsiębiorcy mogą liczyć na 15-letnie niskooprocentowane pożyczki w wysokości do 75%

inwestycji, a co więcej, przewiduje się możliwość umorzenia do 50% pożyczki w zależności od

stopnia rentowności projektów. W związku z tym programy te upodabniają się formą

wsparcia do dotacji, w związku z czym spodziewane jest, że będą bardzo atrakcyjnym dla

inwestorów sposobem pozyskania środków na budowę farm.

Fundusze europejskie są również dystrybuowane przez 16 Regionalnych Programów

Operacyjnych wdrażanych na poziomie poszczególnych województw. Każdy z RPO

przewiduje wsparcie dla inwestycji ukierunkowanych na rozwój odnawialnych źródeł energii.

background image


Wśród możliwych form wsparcia w poszczególnych regionach może wymienić m.in.:

- RPO województwa dolnośląskiego: Działanie 5.1 umożliwia dofinansowanie inwestycji

związanych z ‘wytwarzaniem energii ze źródeł odnawialnych ze szczególnym

uwzględnieniem elektrowni wodnych’ – w praktyce jednak wykluczono inwestycje

wiatrowe, na rzecz związanych z biomasą i energią wodną;

- RPO województwa kujawsko – pomorskiego: Działanie 2.4. ‘Infrastruktura energetyczna

przyjazna środowisku’ obejmuje „budowę, rozbudowę, przebudowę jednostek

wytwórczych energii elektrycznej i cieplnej, wykorzystujących energię wody, biomasy,

biogazu”;

- RPO województwa lubelskiego: Działanie 1.4 ‘Dotacje inwestycyjne w zakresie

dostosowania przedsiębiorstw do wymogów ochrony środowiska oraz w zakresie

odnawialnych źródeł energii” w Schemacie B obejmuje: Inwestycje w zakresie produkcji i

wykorzystania energii ze źródeł odnawialnych:

1. Budowa lub przebudowa infrastruktury oraz zakup urządzeń służących do produkcji

energii ze źródeł odnawialnych;

2. Budowa lub przebudowa infrastruktury oraz zakup urządzeń służących do produkcji

energii elektrycznej i cieplnej w skojarzeniu;

Zaś Działanie 6.2. ‘Energia przyjazna środowisku’, dotyczy „Inwestycji w rozwój i

wykorzystywanie odnawialnych źródeł energii takich jak: wiatr, woda, biomasa, energia

słoneczna i geotermalna oraz pozostałe.”

- RPO województwa wielkopolskiego: Działanie 3.7 ‘Zwiększenie wykorzystania

odnawialnych zasobów energii’, które obejmuje „budowę i rozbudowę:

1. elektrowni wiatrowej z instalacją do przesyłu energii,

2. kolektorów słonecznych i ogniw fotowoltaicznych z instalacją do przesyłu energii,

3. urządzeń grzewczych opalanych biomasą z instalacją do przesyłu energii,

4. elektrowni wodnych o mocy do 10 MW z instalacją do przesyłu energii,

5. urządzeń grzewczych zasilanych energią geotermiczną z instalacją do przesyłu energii,

6. urządzeń do produkcji energii i instalacji do przesyłu energii w oparciu o inne typy

odnawialnych źródeł energii,

background image


7. urządzeń i instalacji do produkcji i przesyłu energii elektrycznej i cieplnej w skojarzeniu

(kogeneracja) wykorzystujących OZE.

- RPO województwa zachodniopomorskiego: Działanie 4.1 ‘Energia odnawialna i zarządzanie

energią’ „W ramach wsparcia inwestycji z zakresu odnawialnych źródeł energii realizowane

będą przedsięwzięcia polegające na budowie, przebudowie, modernizacji i instalacji

infrastruktury służącej do produkcji i przesyłu energii ze źródeł odnawialnych, w

szczególności kolektorów słonecznych, ogniw fotowoltaicznych, elektrowni wiatrowych,

pomp ciepła, małych elektrowni wodnych, geotermii, jak również urządzeń do spalania

biomasy. Istotna będzie również budowa i modernizacja sieci elektroenergetycznych

umożliwiających przyłączanie jednostek wytwarzania energii elektrycznej ze źródeł

odnawialnych.”

Kolejną możliwość dofinansowania inwestycji wiatrakowych ze środków unijnych umożliwia

Program Operacyjny Rozwój Obszarów Wiejskich. Inwestycje związane z rozwojem

odnawialnych źródeł energii zostały wpisane w działaniu 321 "Podstawowe usługi dla

gospodarki i ludności wiejskiej". W ramach tego typu wsparcia przedsiębiorcy mogą

otrzymać dotację w wysokości do 75% kosztów kwalifikowanych (jednak nie więcej niż 3 mln

zł) na "wytwarzanie lub dystrybucję energii ze źródeł odnawialnych, w szczególności wiatru,

wody, energii geotermalnej, słońca, biogazu albo biomasy". Proces wdrażania działania 321

ma charakter zdecentralizowany, bowiem kompetencje w tej kwestii zostały delegowane na

Urzędy Marszałkowskie.

3.3 Stan obecny energetyki wiatrowej w Polsce

Elektrownie wiatrowe powstają w Polsce od wczesnych lat 90 ubiegłego wieku

6

, jednak

wyraźny wzrost tego typu inwestycji obserwuje się od 2005 roku. Według danych Urzędu

Regulacji Energetyki z 31.03.2011 na terenie kraju znajdują się 453 instalacje elektrowni

wiatrowych wytwarzające łącznie 1351,8 MW energii. Warto podkreślić, iż moc tego typu

elektrowni jest największą spośród wszystkich innych odnawialnych źródeł energii. Jednak,

jak podają inne źródła, wytwarzana w ten sposób moc zarówno w przeliczeniu na jednego

mieszkańca, jak i na kilometr kwadratowy powierzchni kraju, jest jednym z najniższych w

6

Pierwszy wiatrak służący wytwarzaniu energii powstał w dotychczasowej elektrowni wodnej w Żarnowcu w

1991.

background image


Europie

7

. Rocznie w elektrowniach wiatrowych wytwarza się 1485 GWh, co stanowi 0,96%

rocznego zużycia energii w Polsce. Należy przy tym podkreślić, iż pomiędzy 2004 a 2010

rokiem wskaźnik energii wytwarzanej w elektrowniach wiatrowych wzrósł dziesięciokrotnie.

Najwięcej instalacji wiatrowych ulokowanych jest w województwie kujawsko – pomorskim

(174) oraz łódzkim (72), jednak pod względem mocy elektrowni zdecydowanie wyróżnia się

zachodniopomorskie (456 MW), a następnie wielkopolskie (220 MW) i kujawsko – pomorskie

189 MW). Szczegółowe dane na ten temat obrazuje poniższa tabela.

7

Za www.psew.pl

Tabela 1 Liczba elektrowni wiatrowych w województwach

L.p.

Województwo

Ilość

instalacji

Moc instalacji (MW)

1

Dolnośląskie

2

0,165

2

Kujawsko – pomorskie

174

189,444

3

Lubelskie

2

0,750

4

Lubuskie

4

6,600

5

Łódzkie

72

89,304

6

Małopolskie

8

1,764

7

Mazowieckie

22

10,570

8

Opolskie

2

0,900

9

Podkarpackie

14

26,779

10

Podlaskie

8

78,250

11

Pomorskie

21

140,995

12

Śląskie

11

3,800

13

Świętokrzyskie

12

4,406

14

Warmińsko - mazurskie

16

122,174

15

Wielkopolskie

62

220,055

16

Zachodniopomorskie

23

455,907

SUMA

453

1351,863

background image


Dotychczas nie wybudowano w Polsce ani jednej elektrowni wiatrowej w morzu. Tego typu

inwestycje są uznawane za najbardziej wydajne ze względu na siłę wiatru wynikającą z

minimalnej tzw. klasy szorstkości na powierzchni morza, a także możliwości ustawienia

większej liczby wiatraków, niż na lądzie. Jednak dotychczas nie wydawano pozwoleń na tego

typu inwestycje.

Zarówno w najbliższym czasie, jak i perspektywie kilkudziesięciu lat przewiduje się

systematyczny rozwój elektrowni wiatrowych w Polsce. Należy jednak podkreślić, że w

Polsce działa silne lobby firm zajmujących się energetyką wiatrową, w związku z czym istnieją

duże wątpliwości co do obiektywizmu tych prognoz. O kontrowersjach związanych z

rozwojem branży wiatrakowej traktować będzie podrozdział 5, tym niemniej wśród zalet

energii wiatrowej należy wskazać:

- wzrost udziału odnawialnych źródeł energii w bilansie energetycznym, w szczególności

w kontekście stałego wzrostu zapotrzebowania na energię,

- stosunkowo niskie i stałe koszty wytworzenia energii,

- możliwość zapewnienia stałego i relatywnie taniego dostarczenia energii na tereny

trudno dostępne,

- (w niektórych źródłach) potencjalna szansa rozwoju terenów słabo zaludnionych.

Wśród argumentów przeciw budowie elektrowni wiatrowych wymienia się przede

wszystkim:

- niższą, niż w przypadku innych OZE, efektywność tego typu elektrowni, tj. stosunkowo

małą wydajność w relacji do poniesionych nakładów związanych z realizacją inwestycji,

- aspekt ekologiczny: zaburzenie ekosystemu, w szczególności w odniesieniu do

populacji ptaków i nietoperzy,

- szkodliwość wytwarzanego hałasu na zdrowie mieszkańców,

- długotrwałe zmiany w krajobrazie przyczyniające się do znacznego pogorszenia

atrakcyjności turystycznej okolic elektrowni,

- konieczność utylizacji skrzydeł wiatraków po ok. 20 latach i związane z tym problemy.

background image


3.4 Kontrowersje wokół energetyki wiatrowej

Jak już zostało wspomniane istnieją poważne argumenty świadczące zarówno za rozwojem

energetyki wiatrowej, jak i przeciwko. Obecnie istnieje spór pomiędzy dwoma środowiskami:

zwolenników elektrowni wiatrowych reprezentowanych przez niektóre organizacje

ekologiczne wspierane przez coraz większe i silniejsze lobby przedsiębiorstw związanych z

energetyką wiatrową oraz przeciwników skupiających niektóre organizacje ekologiczne, a

także organizacje, które powstały w wyniku protestów środowisk lokalnych przeciwko

budowie wiatraków na danym terenie.

Wśród głównych osi konfliktu wyróżnić należy:

Spór o ekologiczność energetyki wiatrowej

Większość uczestników sporu zgadza się, że kwestia ochrony środowiska jest ważna i w

związku z tym należy rozwijać odnawialne źródła energii. Jednak przeciwnicy argumentują,

że wiatraki niszczą lokalne ekosystemy, w szczególności populacje ptaków i nietoperzy, a co

więcej negatywnie wpływają na zdrowie mieszkańców. Wobec tego, jak twierdzą, środki na

inwestycje wiatrakowe należy wydać na rozwój innych odnawialnych źródeł energii.

W ostatnim czasie odnoszono się do kwestii budowy elektrowni wiatrakowych na morzu.

Dwa lata temu rozważano budowę tego typu elektrowni w Dębkach w odległości ok. 5 km od

wybrzeża, jednak po protestach mieszkańców i miłośników tej nadmorskiej miejscowości, a

przede wszystkim wobec odmowy pozwolenia na budowę w związku z istnieniem w pobliżu

strefy objętej programem Natura 2000, odstąpiono od tej inwestycji. Warto jednak

podkreślić, że niektóre organizacje ekologiczne, np. Greenpeace, wspierają budowę

wiatraków w morzu jako alternatywę wobec rządowych planów budowy elektrowni

atomowej. W ostatnich miesiącach przedstawiciele Ministerstwa Gospodarki wsparli pomysł

i zadeklarowali forsowanie przepisów ułatwiających tego typu inwestycje.

Wpływ wiatraków na zdrowie okolicznych mieszkańców

Ważnym argumentem, a dla większości organizacji zrzeszających lokalnych przeciwników

budowy elektrowni wiatrowych – kluczowym, jest wspomniana już kwestia szkodliwości

budowy wiatraków w pobliżu siedlisk ludzkich. Spór ten wynika ze sprzecznych tendencji,

które można zaobserwować wśród głównych jego aktorów. Otóż inwestorzy dążąc do

background image


minimalizacji nakładów starają się budować elektrownie możliwie jak najbliżej miast i wsi, co

pozwoli zaoszczędzić na infrastrukturze związanej z przesyłaniem energii. Mieszkańcy

miejscowości, w których planowane są inwestycje tego typu, obawiają się wytwarzanego

przez wiatraki hałasu, wibracji i infradźwięków.

Efektywność elektrowni wiatrowych

Wśród części uczestników sporu pojawia się pytanie, czy inwestowanie w elektrownie

wiatrowe jest najlepszym sposobem przeznaczenia środków w obszarze rozwoju branży

energetycznej. Z jednej strony występują tu wspomniani już przeciwnicy, którzy uważają, że

wobec innych kontrowersji, należy przeznaczyć te pieniądze na rozwój innych odnawialnych

źródeł energii. Inni uważają, że należy dążyć do rozwoju w Polsce energetyki jądrowej, która

przy zapewnieniu odpowiednich warunków i norm bezpieczeństwa, będzie opcją

zdecydowanie efektywniejszą niż wiatraki oraz inne odnawialne źródła energii.

Konsultowanie inwestycji z mieszkańcami

Główną przyczyną powstawania lokalnych organizacji skupiających przeciwników inwestycji

wiatrakowych jest nieprowadzenie, lub prowadzenie w zbyt małym zakresie, konsultacji

społecznych z mieszkańcami miejscowości położonych w bezpośrednim otoczeniu przyszłych

elektrowni. Zdarza się, że inwestorzy przekonują do inwestycji w pierwszej kolejności wójta

lub burmistrza miejscowości, prowadzą poufne negocjacje, zaś mieszkańcy dowiadują się o

projekcie w późniejszej fazie.

Wśród głównych aktorów sporu należy wymienić:

organizację zrzeszającą przedsiębiorców z branży wiatrakowej, czyli Polskie

Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej, działające od 1999 roku. Organizacja ta pełni

obecnie rolę lobbysty na rzecz stworzenia uwarunkowań prawnych sprzyjających

powstawaniu farm wiatrowych. Witryna internetowa PSEW prezentuje opracowania,

raporty i prognozy związane z funkcjonowaniem i rozwojem energetyki wiatrowej w

Polsce i w Europie. Podkreśla się wyraźnie, że rozwój wiatraków przyczyni się do

zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych i zmniejszenia efektu globalnego

ocieplenia. Wśród innych instytucji zajmujących się lobbingiem wymienić należy:

background image


Polskie Towarzystwo Morskiej Energetyki Wiatrowej, Akademię Wiatru, Polską Izbę

Gospodarczą Energii Odnawialnej i wiele innych.

Ogólnopolski Komitet Obrony Mieszkańców przed

Budową Elektrowni Wiatrowych oraz strona www.stopwiatrakom.eu, czyli portal

skupiający przeciwników energetyki wiatrowej w obecnej formie, w szczególności

lokalne stowarzyszenia i nieformalne organizacje powstałe w wyniku protestów

mieszkańców sprzeciwiających się budowie farm wiatrowych w okolicy ich miejsca

zamieszkania. Wśród głównych postulatów Komitetu jest wprowadzenie regulacji,

które określiłyby ustawowo minimalną odległość (postuluje się 3 km) od

gospodarstw domowych, w której można stawiać wiatraki. Należy podkreślić, że

organizacje te wspierają prowadzenie konsultacji społecznych wokół inwestycji

wiatrakowych. Komitet lobbuje wśród parlamentarzystów, w wyniku czego jego

petycje podpisywane są przez wielu posłów i senatorów. Ponadto Przewodniczącym

Komitetu jest były poseł Marian Daszyk.

Portal stopwiatrakom.eu przedstawia ekspertyzy przeciwników energetyki wiatrowej.

Podważają one wszystkie argumenty PSEW począwszy od obalenia tezy o globalnym

ociepleniu, poprzez zapewnienia o ekologiczności wiatraków i ich wydajności. Dużo

miejsca poświęca się analizom wpływu wiatraków na zdrowie mieszkańców

pobliskich miejscowości. Należy przy tym zaznaczyć, że środki ekspresji stosowane na

portalu są zdecydowanie silniejsze, niż na stronach zwolenników wiatraków –

pojawiają się takie określenia jak „Powitanie z Piekła”, „Galeria śmierci”, „Globalny

szwindel” itp. Strona umożliwia dołączenie do ‘mapy protestów’ poprzez odznaczenie

miejscowości, w której w związku z zapowiadaną budową farmy wiatrowej narasta

konflikt. Obecnie na mapie widnieje 195 miejscowości, przy czym część z nich to

konflikty już zażegnane.

administrację publiczną, czyli w tym przypadku przede wszystkim Ministerstwo

Gospodarki, Urząd Regulacji Energetyki, a także Ministerstwo Rozwoju Regionalnego

jako instytucję zarządzającą PO IiŚ oraz Regionalnymi Programami Operacyjnymi.

Instytucje te w założeniu nie są bezpośrednimi aktorami sporu – starają się zwiększać

udział OZE, w tym wiatraków w bilansie energetycznym kraju, a z drugiej strony

tworzą takie regulacje, które minimalizują negatywne oddziaływanie farm

background image


wiatrowych na środowisko i mieszkańców. Należy jednak nadmienić, że są one

obiektem coraz silniejszego oddziaływania ze strony lobby wiatrakowego.

organy samorządów lokalnych, których stosunek do inwestycji wiatrakowych jest

niejednoznaczny i wynika z poszczególnych uwarunkowań. Zazwyczaj istniejący

konflikt wśród mieszkańców przekłada się na spór w organach władzy samorządowej.

inne instytucje, organizacje (np. Stowarzyszenie NIE WIATRAKOM), media, partie

polityczne (np. warto zaznaczyć, iż Zieloni 2004 wspierali budowę wiatraków) itp.

Pomiędzy wyżej wymienionymi aktorami toczy się poważny konflikt. Jak widać spór toczy się

wokół fundamentalnych kwestii, takich jak wpływ wiatraków na środowisko oraz

ekonomiczności tego typu inwestycji. Zdaje się, że obecnie obie strony nie uznają

wzajemnych argumentów, co nie pozwala na wypracowanie kompromisu w dziedzinie

budowy kolejnych farm wiatrowych.

Wśród najbardziej znanych konfliktów w ostatnich latach należy wymienić:

Dębki (woj. pomorskie) – planowano ustawienie w morzu (po raz pierwszy w Polsce) 33

wiatraków, jednak mieszkańcy zaprotestowali włączając do swej akcji znane osoby

odwiedzające Dębki (aktorów, kompozytorów itd.). Ostatecznie uznano, że ze względu na

położenie w obszarze chronionym programem Natura 2000 inwestycja stanowiąca

zagrożenie dla migracji ptaków, nie może zostać zrealizowana.

Lipno (woj. wielkopolskie) – planowano budowę ok. 60 turbin wiatrowych. Protest

mieszkańców dotyczył odległości, w jakiej wiatraki mogłyby zostać usytuowane od

zabudowań mieszkalnych: inwestor (którego udziałowcem był Zbigniew Boniek) proponował

ustawienie ich kilkaset metrów od domostw, mieszkańcy domagali się odległości min. 2,5

km. Komitet protestacyjny doprowadził do referendum, w którym zdecydowana większość

opowiedziała się przeciw inwestycji.

Orchowo (woj. wielkopolskie) – również w tym przypadku – po akcji protestacyjnej części

mieszkańców - zgodę na budowę 23 wiatraków uzależniono od referendum. W tym

przypadku blisko 63% głosujących mieszkańcy poparło inwestycję.

background image


Łaznów (woj. łódzkie) – mieszkańcy zaprotestowali przeciwko pominięciu ich udziału w

uzgodnieniach pomiędzy władzami gminy a inwestorem w sprawie budowy farmy wiatrowej.

Protest przybrał gwałtowny charakter, gdy w maju br. kilkudziesięciu mieszkańców

miejscowości zablokowało drogę przebiegającą przez Łazanów. W wyniku negocjacji między

inwestorem, władzami samorządowymi i mieszkańcami w czerwcu radni gminy przyjęli

studium uwarunkowań i kierunków rozwoju zawierające zapis o tym, że na terenie Łazanowa

nie będą mogły powstawać tego typu inwestycje, za to nie wykluczono tego na pozostałych

obszarach gminy. Jest to więc przykład skutecznego poszukiwania kompromisu w kwestii

inwestycji wiatrakowych.

background image


4.

Wybrane aspekty konsultacji społecznych

Konsultacje to metoda prowadzenia dialogu między partnerami społecznymi. Konsultacje

mogą być prowadzone przez jednostki władzy centralnej, samorząd terytorialny oraz

prywatnych inwestorów, którzy podejmują szczególne działania w celu rozmowy z szerokim

gronem odbiorców ich projektów.

Tabela 2
Podmioty realizujące konsultacje społeczne

Odbiorcy konsultacji społecznych

1.

władze publiczne

2.

organizacje pozarządowe

3.

sektor prywatny

1.

mieszkańcy lub nieformalne grupy interes

2.

instytucje publiczne, przedsiębiorstwa czy

też organizacje pozarządowe

3.

eksperci

Podstawą do przeprowadzenia konsultacji społecznych na gruncie samorządu są przepisy

ustaw o:

samorządzie gminnym z 8 marca 1990 roku

samorządzie powiatowym z 5 czerwca 1998 roku

samorządzie wojewódzkim z 5 czerwca 1998 roku.

Zgodnie z tymi przepisami rząd i samorządy mogą przeprowadzić konsultacje społeczne w

wypadkach przewidzianych ustawą (wtedy często są one obowiązkowe) oraz w innych

sprawach ważnych dla wspólnot samorządowych.

Zasady i tryb przeprowadzania konsultacji z mieszkańcami określają uchwały rad

odpowiednich jednostek samorządu terytorialnego (gmin, miast, powiatów, województw).

Podstawą do przeprowadzenia konsultacji społecznych w rządzie są przepisy ustaw o:

działach administracji rządowej z 4 września 1997 roku

Radzie Ministrów z 8 sierpnia 1996 roku

związkach zawodowych z 23 maja 1991 roku

organizacjach pracodawców z 23 maja 1991 roku

background image


Konsultacje składają się z trzech elementów:

Wśród korzyści wynikających z prowadzenie konsultacji społecznych wymienia się:

1.

Konsultacje dostarczają użytecznych informacji na temat potrzeb i opinii odbiorców,

co pozwala w większym stopniu dostosowywać projekty i inwestycje do ich

preferencji

2.

Konsultacje pozwalają na przedstawienie stanowiska władz i ekspertów w

bezpośrednim kontakcie z odbiorcami projektu

3.

Konsultacje pozwalają ujawnić przeciwne grupy interesów oraz dojść do

akceptowanego przez wszystkich kompromisu

4.

Konsultacje budują społeczności zaangażowane w bieżącą sytuację w regionie

5.

Konsultacje odpowiadają na wzrastającą potrzebę większego, osobistego

zaangażowania w proces decydowania o sprawach społeczności

6.

Dzięki konsultacjom buduje się nowoczesne społeczeństwo obywatelskie –

wspierające decyzje władzy, ze względu na fakt, że uczestniczą w ich podejmowaniu

7.

Konsultacje są sposobem na budowanie zaufania do decydentów, a dzięki temu

przeciwdziałają delegitymizacji, która najlepiej objawia się w niskich frekwencjach

wyborczych

background image


8.

Konsultacje przeciwdziałają powstawaniu sytuacji konfliktowych, które mogą

zaowocować niekontrolowanymi protestami, a przez to – pozwalają uniknąć

dodatkowych kosztów związanych z opóźnieniem terminów realizacji inwestycji lub

zakończeniem projektu

9.

Coraz więcej przepisów sugeruje lub nakazuje przeprowadzenie konsultacji ponieważ

brak takich działań może w dłuższej perspektywie przynieść poważne o wiele koszty

związane z działaniem wadliwego prawa lub inwestycji, która nie spełnia oczekiwań

mieszkańców

10.

Prowadzenie konsultacji jest elementem stylu rządzenia otwartego na potrzeby

społeczności

11.

Konsultacja prawa przed jego uchwaleniem korzystnie wpływa na sprawne wdrożenie

nowego prawa i jego późniejsze funkcjonowanie

12.

Chociaż przeprowadzenie konsultacji społecznych wymaga czasu oraz nakładów

finansowych, koszty konsultacji są relatywnie niskie w porównaniu z kosztami

realizacji większości projektów lub inwestycji. Jednak poniesienie tych dodatkowych

kosztów efektywnie wpływa na jakość realizowanych inwestycji.

Zasadniczo konsultacje społeczne służą następującym celom:

promocji projektu, czyli przekazaniu rzetelnych i precyzyjnych informacji o projekcie

osobom, których on dotyczy

rozpoznaniu opinii osób, które będą lub są odbiorcami inwestycji

sformułowaniu strategii działania, która będzie uwzględniała punkt widzenia

zainteresowanych stron, a w przyszłości – zapobiegała możliwym konfliktom wokół

projektu, czy też inwestycji

Konsultacje społeczne prowadzone mogą być wieloma metodami. Planując sposób włączenia

mieszkańców w proces podejmowania decyzji można wybierać spośród różnorodnych metod

kontaktu z partnerami społecznymi, w zależności od przyjętego podejścia.

background image


Poniżej przedstawiono kilka podejść, które mogą charakteryzować konsultacje:

Tabela 3
Kontakt bezpośredni / pośredni

Realizujący projekt mogą zdecydować się na bezpośredni
kontakt z jego odbiorcami poprzez np.: debatę, albo
spotkanie typu „Open House”. Alternatywą jest pośrednie
rozpoznanie opinii odbiorców np.: poprzez sondaż lub
dedykowane skrzynki pocztowe lub mailowe

Konsultacje aktywne / pasywne Realizujący projekt mogą aktywnie kontaktować się z

odbiorcami np.: poprzez organizację konferencji lub
biernie odpowiadać na pytania społeczności

Kontrola / Brak kontroli
konsultacji

Realizujący projekt mogą wybrać kanały komunikacji,
gdzie rozmowa przebiega według ściśle określonych reguł
np.: debata lub wziąć udział w swobodnej dyskusji np.:
podczas spotkania typu „Hyde Park”

Konsultacje doraźne / ciągłe

Konsultacje doraźne są realizowane jednorazowo np.:
badanie interesariuszy, podczas gdy konsultacje ciągłe
dążą do wypracowania bardziej trwałych kanałów
kontaktu między partnerami poprzez np.: forum
internetowe lub radę radę mieszkańców

Szerokie / branżowe
konsultacje

Można kierować konsultacje projektu do szerokiego
grona odbiorców poprzez np.: infolinię lub otwarte
posiedzenia. W niektórych przypadkach lepsze rezultaty
można uzyskać zwracając się do ekspertów lub jednej
branży podczas warsztatów charette lub paneli
eksperckich.

Poniższa tabela przedstawia szczegółowe sposoby prowadzenia konsultacji:

Tabela 4 Metoda - Opis - Zastosowanie

1.

Rada Mieszkańców

Opis – Jest to grupa 12 – 20 mieszkańców dobranych w taki sposób, żeby cech grupy

odzwierciedlały cechy demograficzne i społeczne danej zbiorowości. Grupa spotyka się
regularnie w z góry oznaczonych terminach. W czasie spotkań omawiane są tematy,
które podlegają konsultacjom. Członkowie grupy otrzymują wcześniej informacje na
temat problemu nad którym mają obradować. W pierwszej części spotkania
wysłuchują ekspertów, a w drugiej dyskutują na temat problemów przed nimi
postawionych.

Zalety – ta metoda pozwala na ujawnienie sprzecznych celów i grup interesów.

Dostarcza informacji jakie działania powinny zostać podjęte w celu zminimalizowania
przyszłych konfliktów.

Zastosowanie – taka forma dialogu powinna być stosowana szczególnie, gdy realizujący

konsultacje chce rozpoznać przykładowe opinie mieszkańców. Dobrze sprawdza się,
gdy przedmiot konsultacji jest ogólny i nieskomplikowany.

background image


2.

Sondaż obradowy

Opis – wyniki sondażu są efektem wyjątkowej procedury, podczas której zaprasza się

reprezentatywną grupę osób do wzięcia udziału w konferencji poprzedzonej ankietą
(enter – poll). Na początku debaty eksperci i zainteresowane strony prezentują
informacje, które dobrze i rzetelnie omawiają problem, który należy rozwiązać.
Następnie odbywa się dyskusja w małych grupach, która pozwala poszczególnym
osobom wypracować swoje stanowisko i dodatkowo uzupełnić informacje poprzez
pytania do ekspertów. Na koniec debaty jest wypełniana ponowna ankieta (exit – poll),
która jest efektem sondażu obradowego.

Zalety – zbierane w zwykłych sondażach opinie, często są formułowane na

przypuszczeniach, dzięki przedstawieniu stanowisk ekspertów, wyniki sondażu opierają
się na solidnych podstawach. Ponadto dzięki zastosowaniu dwóch ankiet, możliwe jest
określenie zmiany jaka nastąpiła wśród respondentów pod wpływem nowych
informacji. Często podczas takich

Zastosowanie – tą metodę powinno się stosować, gdy przedmiot konsultacji jest

złożony i wymaga rozważenia wielu argumentów.

3.

Debaty grupowe

Opis – dyskusje odbywają się w kilku grupach liczących ok. 25 osób dobranych w sposób

losowy spośród wszystkich członków społeczności. Zgeneralizowane wnioski są
prezentowane później w formie raportu.

Zalety – małe grupy

Zastosowanie – tą metodę powinno się stosować, gdy przedmiot konsultacji jest

złożony i wymaga rozważenia wielu argumentów.

4.

Forum internetowe

Opis – zapis dyskusji odbywającej się w formie pisemnej na tematy zaproponowane

przez dyskutantów lub organizatora dyskusji.

Zalety – brak ograniczenia ilości uczestników, angażuje osoby zainteresowane

problematyką, brak potrzeby bezpośredniego nadzoru nad debatą, powszechność

Zastosowanie – metoda ta pozwala na uzyskanie szerokiego wachlarza opinii gdy

przedmiot konsultacji jest złożony lub powszechny

5.

Info-kiosk

Opis – punkt informacyjny.

Zalety – możliwość ulokowania w siedzibie instytucji konsultującej, mobilność,

możliwość bezpośredniego gromadzenia informacji od zainteresowanych i udzielenia
odpowiedzi na ich pytania, a także możliwość przeprowadzenia krótkich ankiet.

Zastosowanie – w przypadkach trudnych społecznie projektów, projektów o

skomplikowanej strukturze

6.

Infolinia

Opis – centrum informacyjne dostępne przez sieć telefoniczną.

Zalety – możliwość ulokowania w siedzibie instytucji konsultującej lub

outsource’owania, możliwość gromadzenia informacji od zainteresowanych i
udzielenia odpowiedzi na ich pytania, możliwość przeprowadzenia ankiet

background image


telefonicznych.

Zastosowanie – w przypadkach trudnych społecznie projektów, projektów o

skomplikowanej strukturze, budzących pytania.

7.

Publikacje w prasie lokalnej

Opis – notki prasowe upowszechniające przedmiot konsultacji lub odpowiadające na

najczęściej pojawiające się zapytania dotyczące przedmiotu konsultacji, ogłoszenia
dotyczące potencjalnych spotkań lub dyskusji.

Zalety – możliwość poinformowania lub doinformowania społeczeństwa, zachęta do

aktywnego brania udziału w konsultacjach, uspakajanie nastrojów w przypadku
trudnych projektów.

Zastosowanie – w przypadkach trudnych społecznie projektów, projektów o

skomplikowanej strukturze, budzących pytania.

8.

Badania ankietowe

Opis – badanie przeprowadzane na reprezentatywnej grupie mieszkańców, przy użyciu

kwestionariusza zawierającego zestaw pytań ułożonych w okreslonym porządku.
Badanie może być przeprowadzane przy bezpośrednim spotkaniu ankietera i
respondenta (PAPI), telefonicznie (CATI), przy użyciu komputera (CAPI), czy też przez
Internet (CAWI).

Zalety – możliwość przebadania dużych grup respondentów.

Zastosowanie – tą metodę powinno się stosować, gdy chcemy poznać ogólną opinię

społeczeństwa.

9.

Analiza danych zastanych

Opis – analiza istniejących już danych – dokumentów, publikacji, wcześniej

prowadzonych badań, danych statystycznych, itp.

Zalety – szerokie opracowanie badanego tematu.

Zastosowanie – tą metodę powinno się stosować jako wstęp do dalszych analiz i

zebrania nowych danych.

10.

Analiza SWOT

Opis – Analiza SWOT to jedno z najpopularniejszych narzędzi służących do

heurystycznej analizy danych. Polega na wyodrębnieniu słabych i mocnych stron oraz
szans i zagrożeń.

Zalety – wzrost logicznej spójności i koherentności projektu, zbiera i porządku wnioski

rozproszone w różnych dokumentach, pozwala na stosowanie precyzyjnych określeń,
ułatwia tworzenie rekomendacji.

Zastosowanie – tą metodę powinno się stosować we wszystkich obszarach planowania

strategicznego.

11.

Wywiady indywidualne z ekspertami

Opis – metoda ta polega na indywidualnej, pogłębionej rozmowie z ekspertem, w celu

poszerzenia wiedzy, dotarcia do specyficznych informacji, zrozumienia pewnych
zjawisk. Przebieg wywiadu rejestrowany jest przy użyciu dyktafonu, a następnie
poddawany szczegółowej analizie.

Zalety – dotarcie do opinii i wiedzy eksperta.

background image


Zastosowanie – tą metodę powinno się stosować gdy niezbędne jest skorzystanie z

wiedzy eksperckiej, pogłębienie danych kwestii.

12.

Panele eksperckie

Opis – Jest to metoda polegająca na wykorzystaniu wiedzy specjalistów w dziedzinie

objętej badaniem. Przed panelem eksperci otrzymają syntetyczne wyniki
przeprowadzonych dotychczas analiz jako materiał wyjściowy do dyskusji. Jej wynikiem
jest m.in. wypracowanie wniosków i rekomendacji.

Zalety – współpraca wielu ekspertów daje szerokie spojrzenie znawców tematu na

badaną kwestię.

background image


5.

Wyniki badania

Wstęp

Przedstawione w niniejszym rozdziale wnioski zostały sformułowane na podstawie

przeprowadzonych studiów przypadku. Należy więc zaznaczyć, iż wyniki te, jako że

sformułowane zostały na podstawie metody wybitnie jakościowej, charakteryzuje duży

stopień ogólności. Zostały w nim zaprezentowane jak najszerzej zaobserwowane

scenariusze interakcji pomiędzy inwestorem, samorządem a mieszkańcami miejscowości, w

pobliżu których planowana jest inwestycja. Wyniki te prezentują więc tendencje

występujące w tego typu sytuacjach i na ich podstawie zostały sformułowane dalsze

rekomendacje.

5.1 Nawiązanie relacji między inwestorem a społecznością lokalną

Wyniki przeprowadzonego badania pokazują, że kluczowym dla całego procesu konsultacji

momentem jest pierwszy kontakt przedstawiciela inwestora ze społecznością lokalną.

Sposób nawiązania relacji jest tym ważniejszy, że może decydować o ostatecznym

powodzeniu lub niepowodzeniu całej inwestycji. Problem ten można potraktować nieco

szerzej i przeanalizować, czy inwestorzy mają plan przeprowadzenia konsultacji z

mieszkańcami terenów, na których realizowane mają być inwestycje.

Wśród inwestycji objętych case study znalazły się bardzo różne przypadki, gdyż inwestorzy

przyjmują różne strategie nawiązania pierwszych relacji. Najczęściej pierwszy kontakt ma

charakter nieformalny a jego adresatem są przedstawiciele organów samorządu lokalnego.

Wniosek ten nie zaskakuje – zgodnie z założeniem wójt bądź burmistrz pełni rolę

przedstawiciela społeczności lokalnej w relacjach z podmiotami zewnętrznymi i tak jest

postrzegany przez inwestorów. Na tym etapie inwestorzy zazwyczaj dopiero sondują

możliwości postawienia elektrowni wiatrowych na terenie danej gminy poprzez analizę

kwestii związanych z własnością gruntów oraz poznanie opinii wójta lub burmistrza.

Działanie tego typu, czyli skierowanie pierwszych kroków do przedstawiciela samorządu, nie

jest oceniane negatywnie, o ile w nieodległym czasie informacja o wstępnych rozmowach

zostanie rozpowszechniona (np. poprzez komunikat w mediach lokalnych, omówienie

tematu na spotkaniu Rady Gminy wraz z przekazaniem informacji sołtysom itp.). Niestety w

background image


niektórych przypadkach tak się nie dzieje, gdyż często inwestorowi – zasłaniającemu się

tajemnicą handlową – nie zależy by informacje o wstępnych rozmowach były udostępniane.

W związku z tym często pierwsze relacje na linii inwestor – społeczność lokalna ograniczają

udział tej ostatniej do osób z kręgu władz samorządowych.

Sytuacja taka ma swoje wyraźne konsekwencje na dalszych etapach procesu inwestycyjnego.

Nie jest bowiem możliwe, by o tego typu rozmowach, nawet zakończonych fiaskiem, nie

dowiedzieli się mieszkańcy. Ci zaś w sytuacjach, gdy o kontaktach z inwestorem dowiedzą się

w drogą nieformalną, czują się wykluczeni i zazwyczaj podejrzewają nieczyste intencje.

Prowadzi to do negatywnego nastawienia do inwestora, a na gruncie relacji panujących w

społeczności lokalnej – do wyraźnego zmniejszenia autorytetu wójta lub burmistrza.

Inną strategię stosowaną przez inwestorów jest rozpoczęcie kontaktów ze społecznością

lokalną od rozmów z właścicielami gruntów, na których potencjalnie mogą zostać

wybudowane wiatraki. Rozmowy te zazwyczaj dotyczą możliwych stawek za dzierżawę

terenu. Zdarza się, że przedsiębiorcy podpisują z właścicielami gruntów umowy

przedwstępne, według których ci ostatni otrzymują część wynagrodzenia zanim jeszcze

inwestor uzyska pozwolenia na budowę. Strategia ta oceniana jest przez większość

mieszkańców negatywnie – od początku procesu inwestycyjnego tworzy podział na osoby,

które odniosą materialne korzyści z inwestycji oraz pozostałych. Powoduje to, że już w

początkowej fazie kontaktów między inwestorem a mieszkańcami, powstaje zarzewie

konfliktu.

Zdarzają się jednak sytuacje, w których inwestorzy wykazują się większym zrozumieniem dla

konsultacji społecznych już w początkowej fazie procesu inwestycyjnego. Wówczas po

pierwszym kontakcie z wójtem lub burmistrzem organizowane jest (najczęściej przez urząd

gminy) spotkanie informacyjne dla mieszkańców.

5.2 Przebieg komunikacji na linii inwestor – mieszkańcy

Po wstępnej analizie możliwości zbudowania farmy wiatrowej na terenie danej gminy

inwestor rozpoczyna formalne działania mające na celu zdobycie pozwoleń na budowę. Jest

to więc etap, na którym informacja o zamiarach przedsiębiorcy są już rozpowszechnione

wśród mieszkańców, co jest wynikiem np. dokonywania pomiarów wiatru na terenie

miejscowości. Jest to więc moment, w którym mieszkańcy oczekują oficjalnego

background image


zaprezentowania zamiarów inwestora oraz przeprowadzenia rzetelnych konsultacji na temat

inwestycji. Należy zaznaczyć, iż jest to okres, w którym do mieszkańców docierają różne,

często sprzeczne informacje dotyczące korzyści i wad tego typu inwestycji. Są one często

dystrybuowane nieformalnymi kanałami – w rozmowach między mieszkańcami, na

zebraniach wiejskich, w mediach lokalnych, forach dyskusyjnych itp. Co istotne, jest to czas,

w którym wyłaniają się ewentualni liderzy protestu – początkowo działając w sposób

niezorganizowany, choć czasem korzystając ze wsparcia ogólnopolskich portali skupiających

przeciwników energetyki wiatrowej. Jest to więc okres, w którym identyfikowany jest

największy popyt na informacje, w szczególności rzetelnie przedstawioną wiedzę ekspercką.

Często na tym etapie dochodzą do głosu osoby powołujące się na doświadczenia innych

gmin, w których zbudowano farmy wiatrowe. I tu relacje są wyjątkowo niespójne zarówno w

kwestiach związanych z hałasem, poprzez bieżące korzyści dla gminy, jak i w kwestiach

wpływu wiatraków na zdrowie mieszkańców. Dużą rolę odgrywają na tym etapie informacje

zawarte na stronach internetowych poświęconych energetyce wiatrowej – wielu

mieszkańców, w szczególności przeciwników wiatraków, powoływała się na wiadomości

zawarte np. w serwisie stopwiatrakom.eu lub na portalach stowarzyszeń branżowych.

Kwestia ta związana jest z szerszym problemem, wręcz kluczowym dla całej energetyki

wiatrowej, w szczególności zaś dla problemu partycypacji obywateli w procesie

podejmowania decyzji dotyczących budowy kolejnych farm. Otóż wszystkie strony sporu

starają się odwoływać do wiedzy eksperckiej zarówno odnoszącej się do korzyści z rozwoju

odnawialnych źródeł energii, jak i wpływu wiatraków na ludzi i środowisko. W trakcie

prowadzonego badania wielokrotnie stykano się jednak z opiniami na temat braku spójności

w prezentowanych ekspertyzach. Część informacji prezentowanych mieszkańcom jest

wzajemnie sprzeczna, a dotyczy to przede wszystkim hałasu, infradźwięków oraz tzw.

syndromu turbiny wiatrowej. Jak już zostało stwierdzone jest to szerszy problem, który

dotyczy całej energetyki odnawialnej. W toczących się dyskusjach brakuje niepodważalnych

argumentów, także w kwestiach fundamentalnych, np. w sprawie globalnego ocieplenia lub

szacunków związanych z zapasami kopalnych surowców energetycznych. Wobec deficytu

badań prowadzonych w Polsce, eksperci odwołują się do przykładów z innych krajów, jednak

mają one mniejszą siłę jako argumenty w dyskusji, gdyż odnoszą się do innych uwarunkowań

topograficznych, ekonomicznych czy społecznych.

background image


Wobec powyższego na etapie początkowym, gdy kształtują się opinie mieszkańców na temat

planowanej inwestycji, stykają się oni z intensywnym szumem informacyjnym. Zdarza się, że

źródłem tych informacji – często tendencyjnych i nierzetelnych – są główni aktorzy w sporze

o energetykę wiatrową: z jednej strony inwestorzy i lobbyści na rzecz rozwoju branży, z

drugiej – grupy i stowarzyszenia jej przeciwników.

Również na tym etapie kluczowa dla dalszych etapów inwestycyjnych okazuje się postawa

inwestora oraz działanie podejmowane przez władze samorządowe. Zdecydowanie mniejsze

protesty spotykają firmy chcące zainwestować, gdy prowadzą one otwartą kampanię

informacyjną i dążą do spotkań z mieszkańcami.

Inną, na ogół pozytywnie odbieraną na tym etapie strategią są deklaracje zaangażowania w

rozwój gminy i zaangażowanie z życie społeczności lokalnej. Pierwszy z tych aspektów wiąże

się zazwyczaj z inwestowaniem w dobra publiczne na terenach pobliskich inwestycji. Firmy

wykładają środki na remonty dróg (co ważne, nie tylko tych, które służą dojazdowi do farmy

wiatrowej) i chodników, na budowę lub remonty świetlic, domów kultury, placówek

edukacyjnych itp., a także działania rewitalizacyjne. Działania tego typu są postrzegane

pozytywnie, choć zdarzają się oskarżenia o próbę ‘przekupywania’ społeczności lokalnej tego

typu inwestycjami.

Inną, co prawda sporadycznie, zaobserwowaną postawą inwestora (choć trudno ocenić, czy

jest ona przyjmowana jako część ustalonej strategii, czy wynika ze szczerej potrzeby) jest

włączanie się w społeczność lokalną. Zdarza się, że nie tylko na poziomie deklaracji, lecz

także w konkretnych działaniach, przedstawiciele inwestorów starają się sprawiać wrażenie,

jakby nie byli podmiotami zewnętrznymi wobec społeczności, lecz stanowili jej integralną

część. W materiałach informacyjnych stosuje się więc określenia „nasza gmina”, „nasza

miejscowość”, „nasze wiatraki” itp. Działania takie sprawiają, że przynajmniej część

mieszkańców przekonuje się do inwestycji nie widząc poważnego zagrożenia ze strony firmy

stawiającej farmę.

Jednak jeszcze bardziej istotna dla przebiegu komunikacji między inwestorem a

mieszkańcami jest postawa władz samorządowych. Otóż we wszystkich badanych

miejscowościach, w których powstał istotny konflikt, dotyczył on nie tylko na relacji na linii

inwestor – mieszkańcy, ale także na linii samorząd – mieszkańcy. Jak już zostało

background image


wspomniane, dla mieszkańców wójt lub burmistrz pełni rolę gospodarza gminy, w związku z

czym oczekuje się od niego z jednej strony dbania o interesy samorządu, z drugiej

respektowania prawa do rzetelnej informacji i poszanowania dla różnych poglądów.

Założenie to przekłada się na wyraźne oczekiwanie, by w sprawie tak istotnej, jak budowa

farmy wiatrowej, były przeprowadzone rzetelne konsultacje społeczne. Co ważne,

społeczność nie zawsze oczekuje od władz samorządowych pełnego obiektywizmu, wszak

wójt może być na tym etapie zwolennikiem inwestycji, jednak na pewno powinien zapewnić

partycypację mieszkańców w podejmowaniu decyzji. Dla dobra całej gminy powinien przy

podejmowaniu decyzji brać pod uwagę argumenty wszystkich stron. Jest więc on

postrzegany jako gospodarz, który powinien tworzyć odpowiednie warunki do prowadzenia

konsultacji i dopuszczać do głosu wszystkie strony sporu.

Komunikacja między inwestorem a mieszkańcami odbywa się głównie w trakcie spotkań

poświęconych planom budowy farmy. Są one organizowane w miejscach typowych dla tego

typu działań: salach urzędu gminy, szkołach, domach kultury itp. Spotkania takie są

organizowane zazwyczaj przez władze samorządowe, rzadziej przez inwestora, jednak

wówczas urząd uczestniczy w informowaniu o nim. Zdarza się, że inwestorzy są gośćmi

zebrań wiejskich lub otwartych posiedzeń rady gminy. Warto zaznaczyć, iż spotkania cieszą

się największą popularnością, gdy odbywają się w miejscowości położonej najbliżej

planowanej inwestycji. W jednym badanym przypadku spotkanie organizowane w siedzibie

gminy zostało mocno skrytykowane przez mieszkańców miejscowości wybranej pod

inwestycję, co spowodowało eskalację protestów.

Równolegle inwestorzy dystrybuują publikacje oraz materiały informacyjne związane z

energetyką wiatrową. Dobrze odbierane są materiały, w których inwestor prezentuje swoją

firmę – jej strukturę, pochodzenie kapitału, zarząd i dotychczas zrealizowane inwestycje.

Pierwsze miesiące przygotowań do inwestycji pozwalają uczestnikom procesu na

zdefiniowanie swych ról. Od przyjętego przez inwestora sposobu komunikacji, od postawy

władz samorządowych oraz od reakcji mieszkańców zależy cały dalszy przebieg interakcji

między nimi. Po tym okresie staje się jasne, jakie kanały komunikacji z mieszkańcami

przewidział inwestor, a także czy władze samorządowe będą starały się w otwarty sposób

wspierać konsultacje w gminie.

background image


Warto w tym miejscu zaznaczyć dość specyficzną sytuację, w której na tym etapie w procesie

konsultacji występuje nie przedsiębiorca, który ostatecznie będzie wytwarzał energię, lecz

tzw. deweloper, czyli firma, która przygotowuję inwestycję, doprowadza ją do wyznaczonego

etapu, a następnie odsprzedaje. Tego typu przypadki są zdecydowanie bardziej sceptycznie

odbierane przez społeczności lokalne. Również postawa deweloperów, wynikająca z ich roli

w procesie inwestycyjnym, cechuje się często pewną krótkowzrocznością, gdyż zależy im

przede wszystkim na sprawnym przeprowadzeniu inwestycji, podczas gdy do społecznych

efektów długofalowych, zdają się oni przywiązywać zdecydowanie mniejszą wagę.

5.3 Scenariusz I - konflikt

Przebieg dalszego etapu inwestycji zależy więc od wcześniejszych działań inwestora, od

pozycji, jaką zajęły władze samorządowe oraz od aktywności samych mieszkańców. W tej

części zostaną opisane sytuacje, do których dochodzi, gdy niemal zawsze pojawiające się

napięcie między stronami nie zostanie rozładowane poprzez skutecznie przeprowadzone

konsultacje społeczne i w społeczności lokalnej wybucha konflikt.

Bezpośrednie przyczyny konfliktu są różne. Najczęściej dochodzi do niego, gdy istnieje grupa

mieszkańców, którzy sprzeciwiają się inwestycji w ogóle. Wśród argumentów wymieniają

zazwyczaj te, które są najpowszechniej dystrybuowane przez przeciwników energetyki

wiatrowej: mówiących o nieefektywności farm wiatrowych, o negatywnym wpływie na

zdrowie mieszkańców pobliskich miejscowości, o hałasie, o niszczeniu krajobrazu itp. Inne

argumenty związane są z – wyrażaną przynajmniej na poziomie deklaracji – troską o gminę i

dotyczą potencjalnych długookresowych szkód, jakie mogą zaistnieć po wybudowaniu farmy:

zmniejszeniu znaczenia turystyki, zahamowaniu rozwoju, odstraszaniu potencjalnych

inwestorów. Kolejne często wysuwane przez przeciwników stwierdzenia dotyczą samego

inwestora i jego rzekomo nieczystych intencji, a także niejasnych powiązań między

przedsiębiorcą a władzami powiatu. Te ostatnie prowadzą często do załamania autorytetu

wójta lub burmistrza, gdyż zarzuca się im osiąganie osobistych korzyści majątkowych

kosztem wspólnoty, co na gruncie relacji w społecznościach lokalnych jest bardzo poważnym

zarzutem. Widać więc wyraźnie, że są to argumenty odwołujące się do dobra wspólnego, nie

zaś do partykularnych interesów pojedynczych osób.

background image


Konflikt mające tego typu podłoże wymaga charyzmatycznego lidera (jednej lub kilku osób).

Osoby te – by osiągnąć sukces, czyli zahamować inwestycje - muszą przekonać pozostałych

mieszkańców o tym, że ich wizja rozwoju gminy uwzględniająca zakaz stawiania wiatraków

jest lepsza od alternatywnej prezentowanej przez inwestora. Liderzy dążą do przyciągnięcia

jak największej liczby zwolenników, tak by przekonać decydentów, że reprezentują jak

największą część społeczności.

Wokół pierwotnej grupy protestu tworzy się więc krąg przeciwników farmy. Mają oni w

początkowej fazie bardzo ograniczone możliwości działania, w szczególności gdy inwestor

unika kontaktu, a władze gminy przybierają pasywną postawę. Wówczas głównymi

działaniami przeciwników jest słowna perswazja, która na terenach wiejskich przybiera

formy bezpośredniego namawiania pozostałych mieszkańców do sprzeciwu wobec planów

inwestycyjnych. I tu powraca kwestia rzetelnych informacji, gdyż jest to kolejny moment, gdy

w dyskusjach dominują niesprawdzone argumenty, pogłoski i plotki. Jest to również moment

kolejnego testu dla władz samorządowych – w małych społecznościach informacje o

zawiązaniu protestu bardzo szybko docierają do wójta lub burmistrza. Gdy mimo tego

zachowuje on bierną postawę, nie pozwalając tym samym na wypowiedzenie się,

protestujący zaczynają dostrzegać nierówne traktowanie w porównaniu z inwestorem, który

ma możliwość spotkania się z samorządowcami, przedstawienia swoich racji itp. Rodzi to

frustrację, która przybiera na sile aż do momentu, w którym wybuchnie gwałtowny protest.

Wówczas jest już zazwyczaj zbyt późno, by znaleźć kompromisowe rozwiązanie, które nie

doprowadzi do trwałego podziału w społeczności.

Protestujący często nawiązują kontakt ze stowarzyszeniami regionalnymi lub ogólnopolskimi,

którym opisują swój protest. Te zaś służą pomocą w nagłośnieniu sprawy (np. portal

stopwiatrakom.eu publikuje na swojej stronie internetowej tzw. mapę protestów z krótkim

opisem sytuacji), sugerują możliwe środki prawne i kontaktują z innymi protestującymi.

Często grupy osób zawiązują komitet lub – stowarzyszenie.

Wśród wykorzystywanych kanałów komunikacji wymienić należy przede wszystkim – oprócz

bezpośrednich rozmów z innymi mieszkańcami – wykorzystanie gazet lokalnych, rozklejanie

ogłoszeń i plakatów oraz pisanie artykułów i komentarzy na lokalnych stronach

internetowych. Protestujący są też aktywni na spotkaniach rad gminy oraz na zebraniach

background image


wiejskich. W kilku przypadkach protestujący organizowali spotkania otwarte, na których

prezentowali swoje argumenty oraz na które zapraszali przedstawicieli gmin, w których

wiatraki już zostały wybudowane.

Niezwykle ważny, a często wręcz decydującym dla całego protestu sposobem działania jest

wykorzystanie przysługującej procedury formalno – prawnej. Otóż protestujący wykorzystują

wszelkie możliwe ścieżki, by zgłaszać uwagi do projektu planu zagospodarowania

przestrzennego, interweniują w RDOŚ lub piszą petycje do urzędów administracji centralnej.

Działania te są zdecydowanie skuteczniejsze niż poprzednio wymienione kanały komunikacji,

gdyż mogą są związane z realnym wpływem mieszkańców na kształt dokumentów

formalnych.

Drugim typem podłoża konfliktów są interesy poszczególnych członków społeczności. Jego

źródła wynikają z omówionej wcześniej strategii inwestora polegającej na wczesnym

nawiązaniu kontaktu z wybranymi rolnikami - właścicielem ziemi, na której zamierza

postawić on siłownie wiatrowe. Następuje wówczas podział na osoby, którym bliska

lokalizacja wiatraków zostanie zrekompensowana sporym czynszem oraz pozostałych, czyli

osoby, które mogą odczuwać niedogodności związane z farmą, a nie będą miały z nich

żadnych bezpośrednich korzyści.

Tu warto odwołać się do tzw. efektu NIMBY (ang. not in my back yard – nie w moim

sąsiedztwie), który można często obserwować przy ponoszeniu kosztów indywidualnych na

rzecz dobra wspólnego. Otóż często osoby popierające ogólnie energetykę wiatrową,

sprzeciwiają się budowie farm w pobliżu ich domostw. Taka postawa nie jest zaskakująca i

została szeroko opisana w literaturze socjologicznej. O ile więc efekt NIMBY jest szeroko

rozpowszechniony w przypadku energetyki wiatrowej, o tylko w zaobserwowanych

przypadkach działa również efekt odwrotny, tzw, YIMBY (ang. Yes in my back yard – „tak na

moim podwórku”, „tak, jeśli na moim podwórku). Otóż mieszkańcy miejscowości, w których

mają powstać wiatraki zabiegają, by zostały one postawione na ich terenie. Tłumaczą to tym,

że skoro wiatraki i tak zostaną wybudowane, a więc będą osobiście narażeni na wszystkie

wady tego typu inwestycji, wolą otrzymywać z tego tytułu wynagrodzenie w postaci czynszu.

Opisane powyżej sytuacje prowadzą często do tego, że część protestujących nie sprzeciwia

się budowie farm w ogóle, lecz jedynie – w zależności od sytuacji – poza najbliższym

background image


otoczeniem lub wręcz przeciwnie – na własnym polu. Jest to więc wyraźnie inny typ

protestujących, niż opisany wcześniej, gdyż główną osią argumentacji są bezpośrednie

korzyści, nie zaś interes całej gminy.

Rozwijający się konflikt odbywa się na wielu płaszczyznach. Dotyczy bowiem różnie

pojmowanego interesu całej gminy, indywidualnych korzyści mieszkańców, kwestii

ekologicznych, a wreszcie mocno ingeruje w dotychczasowe więzi społeczne. Konflikt rodzi

więc często kryzys we wspólnocie, wobec czego inwestycje wiążą się w ogromnym stopniu z

kosztami społecznymi.

Zazwyczaj następują próby załagodzenia konfliktu przez władzę samorządową. Należy jednak

podkreślić, że na tym etapie jest zdecydowanie zbyt późno, by prowadzić szeroko rozwinięte

konsultacje społeczne. Zarówno przeciwnicy, jak i zwolennicy inwestycji są na tym etapie na

tyle zdeterminowani i przekonani do swych racji, że jedynym rozwiązaniem są próby

znalezienia kompromisu między stronami. Organizowane spotkania zazwyczaj nie przynoszą

takiego rozwiązania, gdyż panująca na nich atmosfera nie pozwala na prowadzenie

skutecznych mediacji. Często wójt bądź burmistrz nie cieszy się takim autorytetem, jak

pierwotnie, gdyż jest oskarżany o osobiste korzystanie z planów inwestycyjnych.

Ciekawym pomysłem na rozwiązanie konfliktu w opisanym powyżej stadium jest

przeprowadzenie referendum, czyli odwołanie się na najbardziej demokratycznej zasady, w

której decyduje większość. O ile głosowanie wiąże się z kolejnymi problemami:

zdefiniowaniem zasięgu terytorialnego wyborców (czyli rozstrzygnięciem, czy w referendum

mogą brać udział mieszkańcy danej miejscowości, czy całej gminy), kampanią przedwyborczą

(w której z jednej strony zaangażowany jest posiadający kapitał inwestor, z drugiej zaś

społeczne środowiska protestujących), która prowadzi zazwyczaj do wzrostu napięcia między

stronami, a tym samym do zwiększenia konfliktu w społeczności, do oskarżeń wysuwanych

pod adresem władz samorządowych, że włącza się w kampanię, zamiast zachować

bezstronność itp., o tyle wydaje się na tym etapie rozwiązaniem relatywnie skutecznym.

Zdarza się także, że jedna ze stron wzywa do bojkotu referendum, co wpływa istotnie na jego

wynik.

background image


5.4 Scenariusz II – brak konfliktu

Opisane powyżej możliwości odnoszą się do większości badanych przypadków. Nie należy

jednak pominąć sytuacji, w których konflikt został zażegnany we wstępnej fazie lub – częściej

- gdy w ogóle nie zaistniał.

Ten ostatni scenariusz może być związany z co najmniej dwoma sytuacjami:

a/ gdy mieszkańcy nie mają powodu do protestu,

b/ gdy istnieją powody do protestu, lecz społeczność nie jest w stanie stworzyć ruchu

sprzeciwu.

Pierwsza z powyższych sytuacji występuje niestety bardzo rzadko w przypadku inwestycji

wiatrowych, gdyż zazwyczaj przynajmniej część mieszkańców jest sceptyczna wobec planów

inwestora.

Druga z nich ma miejsce, gdy społeczność nie jest w odpowiednim stopniu zintegrowana lub

gdy nie jest w stanie wyłonić lidera protestu. Wówczas wiele osób w prywatnych rozmowach

krytykuje pomysł inwestycji, jednak nikt nie jest w stanie zaprotestować na forum

publicznym. Specyficzny rodzaj tej sytuacji ma miejsce, gdy władze samorządowe cieszą się

dużym autorytetem, w związku z czym mieszkańcy ufają, że skoro wójt lub burmistrz popiera

inwestycję, będzie ona korzystna dla całej wspólnoty. Tego typu sytuacje oczywiście nie są

pozytywnie oceniane, gdyż kłócą się z postulatem partycypacyjnego modelu podejmowania

decyzji w samorządach.

W trakcie badania zwracano szczególną uwagę na sposoby zapobiegania konfliktom. Należy

przy tym podkreślić, że część przedstawicieli władzy samorządowej odpowiednio wcześnie

dostrzegało problem związany z potencjalnym konfliktem w społeczności i podejmowało

działania zapobiegające. Konflikt zostawał zażegnany we wstępnej fazie, gdy wójt lub

burmistrz przedstawiał argumenty zarówno za, jak i przeciwko inwestycji lub gdy inwestor

godził się na pewne ustępstwa (np. oddalenie turbin od zabudowań mieszkalnych) lub

proponował inwestycje w dobra publiczne.

Wśród najczęściej wykorzystywanych narzędzi wspierających komunikację na tym etapie

były spotkania z mieszkańcami. Dochodziło do nich z inicjatywy władz samorządowych, które

background image


odbierały od mieszkańców informacje o potrzebie tego typu spotkań. Sporadycznie były

organizowane przez inwestora, jednak wówczas we współpracy z samorządem.

5.5 Decyzja - co z konfliktem?

Jak już zostało powiedziane, zdarzało się, że istniejący konflikt był rozwiązywany poprzez

przeprowadzenie referendum. Jego wyniki są miarodajne i wskazują władzom

samorządowym konkretne rozwiązanie. Zdarza się jednak, że strona, która przegrała

podważa wyniki, jeśli frekwencja była niska lub wysuwa oskarżenia dotyczące fałszerstw.

Tym niemniej referendum jest narzędziem, które na gruncie formalno – prawnym może

zakończyć konflikt. Oczywiście przegrana strona zazwyczaj nadal stara się dowieść swoich

racji, lecz siła argumentów jest już zdecydowanie słabsza.

W innych sytuacjach decyzja na temat dalszych losów inwestycji spoczywa w gestii władz

gminy i ich ustaleń w sprawie planu zagospodarowania przestrzennego. W zależności od

decyzji strony przyjmują różne dalsze strategie. Inwestorzy, o ile decyzja jest dla nich

niekorzystna, często rezygnują z budowy farmy wiatrowej. W innych przypadkach

wykorzystują dalsze kroki formalne, jednak nie podejmują działań, by przekonać

mieszkańców do inwestycji i tym samym wymusić zmianę negatywnej decyzji.

Protestujący, w przypadku wydania niekorzystnej dla nich decyzji, zazwyczaj dalej prowadzą

opór, który może być wyrażany w bardziej radykalny sposób, np. poprzez blokady dróg

przebiegających przez gminą, kierowanie pozwów do sądów różnej instancji itp.

Jednym z głównych wniosków płynących z badania jest fakt, że w większości przypadków, w

których pojawił się konflikt, miał on wpływ na społeczność lokalną. Wśród głównych kosztów

społecznych związanych z tego typu inwestycjami wskazać należy radykalne zmniejszenie

spójności społecznej. Otóż w wielu przypadkach społeczność podzieliła się na co najmniej

dwie grupy: osób wspierających inwestycję ze względu na osobiste korzyści z niej wynikające

oraz pozostałych, którzy mogą odczuć potencjalne wady funkcjonowania elektrowni

wiatrowej, a przy tym nie mogą liczyć na rekompensatę z tego tytułu. Pierwsza z tych grup

jest wówczas atakowana jako niesolidarna i nielojalna wobec społeczności, a wręcz

postrzegana jako stojąca po stronie inwestora, czyli podmiotu z zewnątrz. Następuje więc

wyraźne podzielenie aktorów konfliktu na znaną z nauk społecznych dychotomię: ‘my i oni’,

background image


przy czym grupa osób wspierających inwestora, wbrew pozostałej grupie, zostaje

zakwalifikowana do tej drugiej, ‘obcej’, części.

Co więcej, jako ‘oni’ występują często przedstawiciele władz samorządowych. Ma to

ogromne znaczenie dla funkcjonowania społeczności wiejskich – często nielicznych, w

których role społeczne kształtowane są od pokoleń. W nich wyjątkowo duże znaczenie przy

wyborze na wójta – większe niż kompetencje, czy program – ma autorytet i

rozpowszechniony pogląd, że dany człowiek będzie dbał o interes wspólnoty. Wobec tego w

pojawiających się sytuacjach, gdy wójt lub burmistrz staje po stronie inwestora wbrew opinii

większości lub gdy zdaje się prowadzić zakulisowe rozmowy z przedstawicielami firm, zostaje

podważony jego mandat do reprezentowania społeczności. Prowadzi to do kryzysu

autorytetu we wspólnocie i w efekcie – do długotrwałego konfliktu.

5. 6 Podsumowanie wyników

Analiza 15 przypadków inwestycji w elektrownie wiatrowe – zarówno te zakończone

sukcesem inwestora, trwające, jak i te zaniechane – przyniosła ciekawe wyniki w zakresie

prowadzenia konsultacji społecznych. Niestety, poniekąd zgodnie z przypuszczeniami, jakość

prowadzonych konsultacji odbiega od optymalnego modelu, przy czym w wielu przypadkach

odbiega zdecydowanie.

Główną przyczyną takiego stanu rzeczy jest zaobserwowany fakt, iż w dominującym obecnie

układzie aktorów żadnej ze stron nie zależy, aby konsultacje były prowadzone w sposób

bezstronny i rzetelny. Otóż inwestorom zależy na jak najszybszym przeprowadzeniu procesu

inwestycyjnego, w związku z czym konsultacje sprowadza – w najlepszym wypadku – do

kampanii informacyjnej i działań na rzecz tłumienia powstających protestów. Z drugiej strony

ruchom społecznym, które powstają wokół liderów protestów, zależy na jak najdłuższym

przeciąganiu procesu inwestycyjnego oraz wykorzystywaniu formalno – prawnych

możliwości zablokowania budowy. Nawet zaś jeśli dojdzie do spotkań zwaśnionych stron,

rzadko kiedy prowadzą one do uzgadniania stanowisk i faktycznego wypracowania rozwiązań

kompromisowych. Należy przy tym pokreślić często występującą bierną postawę większości

mieszkańców, jednak problem niedużej partycypacji obywateli w podejmowaniu decyzji na

poziomie lokalnym jest zagadnieniem na osobne opracowanie.

background image


Wobec powyższego w niektórych przypadkach faktyczne prowadzenie konsultacji

społecznych nie następuje. Mieszkańcy są informowani w minimalnym zakresie o

planowanej inwestycji, mogą się wypowiedzieć w trybie, który co najwyżej zaspokoi

formalne zapisy o udziale społecznym, sami zaś przybierają postawę bierną i – oprócz osób,

w pobliżu których gospodarstw mają powstać wiatraki – nie interesują się budową. W innych

przypadkach, gdy wybucha konflikt, prowadzone elementy konsultacji mają charakter

fasadowy, tzn. proces ten przybiera formę typową dla konsultacji: organizowane są

spotkania informacyjne, dyskusje, pojawiają się ogłoszenia, artykułu w prasie; jednak

faktycznie stanowiska stron nie są brane pod uwagę i nie prowadzą do wypracowania

kompromisu.

Niestety, pojawiającą się najczęściej przyczyną takiego stanu rzeczy jest postawa władz

samorządowych, która powinna być organizatorem konsultacji społecznych. Często wójtowie

lub burmistrzowie sami lub na forum rady gminy decydują, czy inwestycja w elektrownie

wiatrową jest korzystna dla gminy i na tej podstawie prowadzą rozmowy z inwestorami. Nie

biorą przy tym pod uwagę kosztów społecznych tego typu inwestycji, a jedynie kwestie

ekonomiczne, w szczególności wpływy do budżetu. Co więcej, w wielu przypadkach przez

pierwsze miesiące prowadzone są rozmowy z inwestorem bez udziału mieszkańców, co w

większości przypadków jest jedną z głównych przyczyn protestów.

Wobec tego władze samorządowe występują najczęściej jako strona konfliktu, zazwyczaj

wspierająca inwestycję. To sprawia, że konsultacje nie są prowadzone w sposób rzetelny i

bezstronny.

Podsumowując wśród głównych zidentyfikowanych problemów należy wskazać:

Minimalistyczne nastawienie do konsultacji społecznych

Pierwszym z nich jest jakość konsultacji społecznych, które bardzo często są realizowane w

sposób wystarczający z punktu widzenia prawnego, jednakże stanowczo niewystarczający z

punktu widzenia przekazania wyczerpującej informacji społeczności lokalnej. Nie bez

znaczenia jest też fakt, iż nawet gdy samorząd czy też inwestor podejmują trud wyjścia

ponad prawne minimum spotyka się to jednak z małym zainteresowaniem mieszkańców,

którzy w przeważającej mniejszości uczęszczają na organizowane spotkania, czy też czytają

dystrybuowane materiały. Wynika to z tego, iż przedstawiciele samorządów jako wyznacznik

background image


dotyczący konsultacji społecznych obierają bardzo ogólne przepisy prawne oraz to, że nawet

w przypadku chęci szerszego dotarcia do mieszkańców nie mają zasobów osobowych oraz

finansowych do realizacji skuteczniej kampanii informacyjnej skierowanej do społeczności

lokalnej.

Brak jednoznacznego źródła informacji

Problemem bardzo powiązanym z powyżej przedstawionym jest brak jednoznacznego

stanowiska odnośnie oddziaływania wiatraków na otoczenie. Istnieje szereg organizacji

przeciwnych budowie wiatraków w Polsce, które powołują się na „swoich” ekspertów, którzy

dowodzą, że są one bardzo szkodliwe dla osób mieszkających bliżej niż 1 – 2 km od masztu

wiatraku. Z drugiej strony zwolennicy wiatraków przytaczają opracowania innych

naukowców, które pokazują oddziaływanie wiatraków w znacznie korzystniejszym świetle.

Te sprzeczności powodują, iż przekazanie rzetelnej informacji przez samorząd jest bardzo

utrudnione, jeżeli nie niemożliwe. Otwiera to pole do konfliktu między zwolennikami a

przeciwnikami, którego ofiarami stają się mieszkańcy gmin, gdzie mają być budowane

elektrownie wiatrowe.

Niejasne powiązania finansowe

Kolejnym problemem jest brak transparentności procesu przygotowawczego dla budowy

elektrowni wiatrowych. W wielu sytuacjach gmina (zazwyczaj wiejska, w której przeważa

produkcja rolna), w której inwestor ma zamiar ulokować swoją inwestycję nie posiada

miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, a jeżeli nawet go posiada, to nie

uwzględnia on budowy elektrowni wiatrowych. Dlatego też zazwyczaj powstaje potrzeba

stworzenia lub zmiany planu zagospodarowania przestrzennego danej gminy. Z uwagi na to,

iż samorządy często nie mają środków, aby zlecić przygotowanie zmiany planu,

zainteresowani inwestorzy partycypują w kosztach opracowania stosownych dokumentów.

Może to budzić wątpliwości co do bezstronności np. prognozy oddziaływania na środowisko

projektu zmiany planu, która stanowi następnie punkt odniesienia dla raportu o

oddziaływaniu farmy wiatrowej na środowisko, który to jest opracowywany (również na

zlecenie inwestora) na etapie uzyskiwania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach.

Wynikiem tego typu wątpliwości mogą być np. ciągnące się latami rozprawy sądowe, które

uniemożliwiają realizację inwestycji.

background image


Ponadto, szczególnie w gminach mniejszych i/lub o większym rozparcelowaniu działek,

istnieje dodatkowy aspekt związany z wątpliwościami co do przejrzystości procesu

przygotowania inwestycji. Ich źródłem są powiązania rodzinno-towarzyskie potencjalnych

dzierżawców ziemi z władzami gminy. Ta niejednokrotnie nie do uniknięcia sytuacja może

budzić wątpliwości mieszkańców co do bezstronności samorządowców.

Ograniczone możliwości inwestora

Nie mniej ważnym z punktu widzenia konsultacji społecznych jest także fakt, iż mimo

opracowania mapy obszarów nadających się na budowę elektrowni wiatrowych w Polsce z

puntu widzenia wiatru, nie nałożono nań innych czynników mających wpływ na atrakcyjność

danej lokalizacji. Są to takie czynniki jak:

Dostępność do odpowiedniej infrastruktury energetycznej – W celu wybudowania

elektrowni wiatrowej potrzebny jest nie tylko wiatr, lecz także występowanie złączy

energetycznych, które oscylują między 110 a 400 kV. Z uwagi na bardzo słabo

rozbudowaną sieć energetyczną, szczególnie we wschodniej części Polski, obszar

przystosowany do ulokowania tego rodzaju inwestycji jest znacznie mniejszy niż

wskazane tereny z odpowiednią siłą wiatrów.

Środowiskowe aspekty możliwości lokalizacji farm wiatrowych zarówno z punktu

widzenia ochrony zdrowia i życia okolicznych mieszkańców, a także ochrony

przyrody, w tym obszarów Natura 2000 oraz ochrony walorów krajobrazu.















background image


6.

Jak powinny wyglądać konsultacje przy wiatrakach?
Katalog dobrych praktyk

Wprowadzenie

Omówienie kwestii dobrych konsultacji społecznych związanych z inwestycjami w nowe

źródła energii odnawialnej - a interesujemy się przede wszystkim farmami wiatrowymi –

wymaga kilku słów wstępu.

W końcu 2011 roku dysponujemy już wynikami naszego badania, które objęło 15

przypadków inwestycji wiatrakowych, rozsianych w całej Polsce i na różnym etapie procesu

projektowo-inwestycyjno-eksploatacyjnego. Z drugiej strony, mamy pewne wyobrażenie, a

także własne doświadczenie płynące z udziału w projektach konsultacji społecznych. Mamy

za sobą także znajomość teorii, podręczników, publikacji na temat szeroko pojętej

komunikacji społecznej. Niektóre z nich powstały z naszym autorskim udziałem.

Niestety, zestawienie tych dwóch wektorów naszej wiedzy – empirycznej i teoretycznej –

ujawnia bardzo duży rozziew pomiędzy tym co jest, a tym co być powinno. Innymi słowy,

gdybyśmy chcieli pośród zbadanych 15 inwestycji, wskazać jedną, która spełnia większość

wymogów stawianych poprawnie zrobionym i owocnym konsultacjom społecznym, to byłby

z tym duży problem. Aczkolwiek od postawienia w Polsce pierwszego wiatraka

energetycznego w Żarnowcu w 1991 roku minęło dwadzieścia lat, a liczbę instalacji

elektrowni wiatrowych w Polsce Urząd Regulacji Energetyki ustalił na ponad 450 (koniec

pierwszego kwartału 2011), nic nie wskazuje na to, aby rozwój tej branży pociągnął za sobą

postęp w zakresie komunikacji społecznej, która powinna mu towarzyszyć. Nowe przepisy i

regulacje odnośnie oceny oddziaływania na środowisko i udziału społeczeństwa w

podejmowaniu decyzji dotyczących środowiska nie dały oczekiwanego efektu, aczkolwiek

najważniejsze z nich zostały wprowadzone już 10 lat temu. Warto więc zastanowić się,

dlaczego tak się dzieje. Przecież powstające na terenach wiejskich farmy wiatrowe, mające

wielu zwolenników, są obiektami, które wprowadzają daleko idące zakłócenie równowagi w

krytycznie ważnych obszarach naszego życia. Choćby z tego powodu nie należy tak dużych

jak na skalę jednej, dwóch gmin, inwestycji wprowadzać w pośpiechu i bez przygotowania.

Zakłócenie dokonuje się nie tylko w obszarze środowiska naturalnego, które należy chronić.

background image


Ten temat wydaje się „naturalny” i pierwszy w kolejności tematów do dyskusji, której

brakuje. Jeśli już do niej dochodzi, zwłaszcza wtedy, gdy pojawiają się organizacje

ekologiczne, najwięcej emocji budzą nie tylko ptaki i nietoperze, ale również kwestie zdrowia

mieszkańców okolicy, czasami też zdrowia zwierząt gospodarskich. Dyskutując o

elektrowniach wiatrowych nie sposób jest pominąć kwestie ekologiczne, nie tylko dlatego, że

kariera odnawialnych źródeł energii stąd się właśnie wzięła. Także z tego powodu, że

obowiązujące w Polsce prawo wymaga, aby w przypadku, gdy wysokość masztów przekroczy

30 metrów lub gdy maszty są zlokalizowane na terenach chronionych przyrodniczo,

procedura wydania decyzji środowiskowej bezwzględnie obowiązywała inwestora.

Brak debaty publicznej i fasadowe konsultacje na poziomie lokalnym

Nie negując wagi kwestii ekologicznych, warto przypomnieć, że dla mieszkańców wsi,

zwłaszcza żyjących od pokoleń na wsi, środowisko to także, a może przede wszystkim

środowisko społeczne. Jest to „społeczność lokalna”, której podstawę tworzy lokalna

tradycja, reguły rządzące życiem mieszkańców, zastane relacje i grupy. Wiatraki mające

dawać „czystą” czy też „zieloną” energię, nie mogą działać wbrew zasadzie zrównoważonego

rozwoju, nie tylko w świetle kryteriów, którymi zwykli jesteśmy oceniać stan środowiska

naturalnego, ale także mając na uwadze sieć relacji społecznych.

Punktem wyjścia do oceny procesu komunikacji społecznej, w tym konsultacji, jest dla nas

pytanie, jaki rodzaj zaburzeń lub też nierównowagi pojawia się w społeczności lokalnej za

sprawą przygotowywanej inwestycji mającej doprowadzić do zbudowania od kilku do

kilkudziesięciu elektrowni wiatrowych w jednej gminie. Pod tym kątem chcemy obejrzeć

materiał opisujący wykonane lub zaniechane konsultacje społeczne.

Warto na wstępie wtrącić jeszcze jedną uwagę ogólną, odnoszącą się do rangi, zasięgu i

natężenia debaty na temat farm wiatrowych w Polsce. Trudno powiedzieć, aby taka

publiczna dyskusja już się odbyła, raczej mamy ją dopiero przed sobą. Dlatego warto

przypomnieć, że potrzebne są dwa rodzaje rozmowy na ten temat. Jeden, ogólny, toczący się

w sferze publicznej, z pomocą mediów ogólnopolskich i regionalnych, gdzie jest miejsce na

wypowiedzi posłów, publicystów, polityków, specjalistów, lobbystów, organizacji

pozarządowych, przedstawicieli administracji państwowej i prawników.

background image


Równie źle wygląda kwestia informacji, edukacji, dialogu, partycypacji na poziomie lokalnym,

który nas dużo bardziej interesuje. W miejscu akcji, czyli w gminach, których gospodarze i

mieszkańcy zderzają się faktycznie z kwestią planowanych, budowanych lub

eksploatowanych farm wiatrowych, komunikacja społeczna, w tym konsultacje są nieliczne,

spóźnione, źle przeprowadzone, a najczęściej fasadowe.

Nowi interesariusze w gminie

Przesadą byłoby powiedzenie, że każda społeczność lokalna jest zainteresowana

zrównoważonym rozwojem, który nie zniszczy jej ewolucyjnego charakteru i nie

wyeksploatuje jej kluczowych zasobów. Niemniej, jeśli porównamy zmiany jakie nastąpiły w

Polsce na wsi i w mieście, dojdziemy do wniosku, że przy wszystkich zastrzeżeniach, wieś

pozostaje jednak środowiskiem gdzie zmiany przebiegają nadal w sposób mniej gwałtowny,

aniżeli w mieście.

Z drugiej strony można z powodzeniem bronić przeciwnej tezy, że jeżeli idzie o styl życia, to

mieszkańcy wsi nie różnią się specjalnie od mieszkańców miasta. Teza ta będzie jeszcze

bardziej oczywista, gdy mówimy o ludziach młodych lub w średnim wieku, tym bardziej jeśli

tereny wiejskie znajdują się w odległości do 40-50 km od dużego miasta, mając – co najmniej

potencjalnie – status metropolitalny. Przykładem takim może być gmina Góra Kalwaria, która

znalazła się wśród tych polskich gmin, gdzie przybyły zwykle z zagranicy inwestor postanowił

postawić farmę wiatrową. Gmina ta, nie tylko zdaniem burmistrza i przewodniczącego rady

zwolna staje się „sypialnią” Warszawy, a więc miejscem gdzie – a jest to czynnik o

decydującym znaczeniu – dochodzi do wymieszania mieszkańców zamieszkujących wieś od

pokoleń z osadnikami przybyłymi z miasta.

Nie zagłębiając się w zagadnienia, które pozostają domeną specjalistów, takich jak

socjologowie wsi czy urbaniści, chcemy zwrócić uwagę na zjawisko podobne do zderzenia

kultur, choć o mniejszej mocy, wynikającej również z kwestii mniejszej skali. Otóż wyobraźmy

sobie, że w społeczności lokalnej, a więc w środowisku życia mieszkańców wsi zbudowanym

na względnej równowadze, pojawia się grupa przybyła z zewnątrz. Nie są to goście, osoby

przejezdne czy turyści, ale ludzie, wręcz całe grupy, które mają status właścicieli,

dzierżawców lub – w najsłabszej wersji - użytkowników z szerokimi uprawnieniami. Taka

grupa, z oczywistych względów, będzie postrzegana przez społeczność lokalną, jako obcy,

background image


nawet wtedy, gdy akurat tak się składa, że interesująca nas społeczność lokalna będzie w

stanie dekompozycji, czy wręcz dezintegracji. Może zresztą się zdarzyć, że właśnie za sprawą

„obcych” dochodzi do wtórnej integracji, a co najmniej jakieś formy chwilowej mobilizacji w

społeczności, gdzie odnotowujemy słabnącą więź i kontrolę społeczną. Tak czy owak, nowi

aktorzy społeczni na wsi, w roli dzierżawców lub właścicieli, jeśli przybywają z miasta, albo z

innego kraju - czyli zawsze z odmienną kulturą - będą lub nie, nowym „członkiem

społeczności”.

Rozpatrzmy ten problem z punktu widzenia dwóch grup interesariuszy. Pierwsza, to tak

zwani „inwestorzy”. Ich obecność na nowym terenie miejscowym nie kojarzy się najlepiej. Są

anonimowi. Ukrywają się za nic nie mówiącymi nazwami spółek, doradcami, ewentualnie

tymi pracownikami samorządu lub radnymi, którzy postanowili im sprzyjać, jawnie bądź

skrycie. Drugą grupą „napływową”, która zachowuje się zwykle zupełnie inaczej, są

„osadnicy” przybyli z miasta, w więc nie są to osoby, które w wyniku podziału gospodarstw

postanowiły osiąść na darowanym lub odziedziczonym kawałku ziem, na ojcowiźnie.

Osadnicy z miasta, w przeciwieństwie do inwestorów nie są anonimowi, choć nie koniecznie

dążą do tego, aby zintegrować się ze społecznością lokalną, ludnością tubylczą. W mediach

przedstawia się ich, jeśli stają się bohaterami reportaży lub wywiadów, jako ludzi, którzy

szukają na wsi ucieczki przed zgiełkiem wielkiego miasta. Jedni, mający skromniejsze środki

finansowe, mają na wsi domy letniskowe, gdzie spędzają dużą cześć czasu, choć raczej nie w

okresie zimowym. Inni, bogatsi, mają domy całoroczne, w których mieszkają kiedy zechcą lub

na stałe, o ile pozwala im na to wykonywana praca.. Jest jeszcze jedna kategoria, którą

trudno nazwać „osadnikami”, a mianowicie nowi właściciele działek, którzy zakupili ziemię

traktując to jako dobrą inwestycję lub zabezpieczenie swoich przyszłych planów lub ogólnej

potrzeby posiadania. Część tych właścicieli może okazać się skłonna do budowania własnych

domów, a więc w końcu osiądą na wsi.

Wracając do inwestorów, należy podkreślić różnicę pomiędzy tak zwanymi „deweloperami”,

a firmami, które stawiając farmy wiatrowe, zamierzają produkować i sprzedawać energię.

Deweloperzy postrzegani są jako mniej wiarygodni, jako że liczą na szybki zysk (i w związku z

tym „nie liczą się z niczym”, a na pewno nie jest dla nich ważny temat zrównoważonego

rozwoju, węziej lub szerzej rozumianego). W wielu przypadkach z deweloperami tak właśnie

jest, również wtedy, gdy inwestor idzie dalej i stawia wiatraki tylko po to, aby je względnie

background image


szybko sprzedać z zyskiem. Podobne praktyki nie dziwią w biznesie, ale na pewno są nie do

przyjęcia dla społeczności lokalnej, która chce wiedzieć, kim jest nowy „sąsiad” czy

„gospodarz” i jakie ma zamiary.

Poświęcając uwagę kwestii kompozycji społecznej jaka powstaje w wyniku pojawienia się

nowych dzierżawców lub właścicieli, pojawiających się nagle w gminie, chcemy zwrócić

uwagę, że w zależności od tego kto z kim się układa, efekt będzie bardzo różny.

Struktura własności – czynnik o kluczowym znaczeniu

Dla powodzenia inwestycji wiatrowej najlepiej rokuje sytuacja, kiedy inwestorem jest firma,

której wiarygodność buduje się m.in. na tym, że poza długoletnim doświadczeniem w

budowaniu farm wiatrowych, również może się pochwalić produkcją „czystej energii”. Jeśli

taki inwestor z prawdziwego zdarzenia trafi na odpowiednie warunki - powstałe przede

wszystkim dzięki ciężkiej pracy samorządu, który umie przygotować mieszkańców do

czekających ich zmian - to jest spora szansa, że inwestor ten dopnie swego i zbuduje farmę

wiatrową.

Zanim omówimy listę warunków sprzyjających – mając na myśli środowisko społeczne (a nie

naturalne) zwróćmy uwagę na warunek, który warto wyróżnić, tym bardziej, że ma charakter

obiektywny, niezależny od działań które podejmą władze samorządowe i/lub mieszkańcy.

Chodzi o strukturę własności gruntów na terenie ewentualnej inwestycji. Z punktu widzenia

inwestora sytuacja będzie raczej nie zachęcająca tam, gdzie występuje typowe dla niektórych

rejonów Polski rozdrobnienie gruntów, gdy sąsiadują ze sobą niewielkie działki, należące do

różnych właścicieli, i działki te liczone są raczej w arach niż hektarach. Łatwo sobie wyobrazić

do jakiego konfliktu interesów pomiędzy właścicielami może wówczas dochodzić. Będzie to

już nie spór o miedzę, ale o to, że jeden gospodarz ma zagwarantowany przez dwadzieścia

lat stabilny dochód na poziomie około 10 tys rocznie, gdy drugi nie może na to liczyć. Co

więcej obawia się, że cena jego ziemi spada, ze względu na obecność olbrzymiego wiatraka

na polu sąsiada.

Na pewno mniej negatywnych emocji wzbudzi dzierżawca, który zgodził się na wiatrak na

swojej ziemi, jeśli jest posiadaczem większego areału i to służącego produkcji rolnej. Nie bez

znaczenia jest kwestia integracji społeczności lokalnej. Jeśli właściciel działki, mniejszej lub

background image


większej, nie jest mieszkańcem danej gminy, to na pewno będzie miał mniej wątpliwości co

do tego, czy robi swojej gminie przysługę czy też krzywdę. Umowy z deweloperem podpiszą

więc chętniej ci, którzy nie mają planów co do lepszego wykorzystania swoich działek i nie

musza czuć się zobligowani do liczenia się z opinią mieszkańców gminy, do których ani się

sami nie zaliczają.

Inne czynniki społeczne sprzyjające inwestycji

Dobre przygotowanie i wykonanie konsultacji społecznych wymaga wejścia w obszar

problemowy, który inwestorzy na ogół usiłują pomijać. Albo się bardzo spieszą, albo wierzą

w „siłę pieniądza”, albo nie zdają sobie sprawy z wagi czynników społecznych, okazując się –

krótko mówiąc – ignorantami w tym względzie. Tymczasem inwestycja „przebiegająca w

warunkach naturalnych”, nie dająca się zwykle zamknąć na jednej działce w obrębie murów

czy hali ma swoją odrębną charakterystykę. Wymaga rozważania kwestii raczej nowych dla

ekspansywnego biznesu. A to takich zagadnień jak dobro wspólne, system więzi i relacji

społeczności lokalnej, poziom współpracy mieszkańców, poczucie odpowiedzialności

„uogólnionego gospodarza terenu”, która ciąży na samorządzie, choć nie tylko na nim.

Spróbujmy naszkicować listę warunków sprzyjających inwestycji, mając na myśli nastawienie

społeczności lokalnej, rolę samorządu i podejście inwestora:

Mieszkańcy – społeczność lokalna

1.

Bardzo istotnym czynnikiem, warunkującym wstępną aprobatę dla planowanej

inwestycji wiatrowej jest zadowalający poziom wiedzy ogólnej mieszkańców,

systematycznie

budowanej

dzięki

edukacji

i/lub

potwierdzonej

własnym

doświadczeniem odnośnie farm wiatrowych, także szerzej – innych odnawialnych

źródeł energii (np. możliwość zobaczenia wiatraków w sąsiedztwie jak np. w

Margonin w Wielkopolsce lub dzięki wyjazdom zagranicznym do Austrii i Niemiec, jak

w przypadku mieszkańców Śląska Opolskiego).

2.

Czynnikiem sprzyjającym jest profil produkcyjny gminy (produkcja rolna i

przetwórstwo rolne), stabilny i ukształtowany, a także planowany w przyszłości, w

przeciwieństwie do dominacji innych funkcji, tj. rekreacyjnej, turystycznej,

mieszkaniowej, tranzytowej. Stroną w umowach dzierżawy są właściciele gruntów

background image


służących produkcji rolnej, ta z kolei, aby się opłacała, musi odbywać się na większą

skalę, gdzie nie ma dużego rozdrobnienia własności ziemi.

3.

Inwestor będzie miał łatwiejsze zadanie o ile wśród mieszkańców gminy nie będzie

osadników z miasta, lub też stałych gości, powracających turystów, szukających na

wsi warunków wypoczynku lub spokojnej pracy (wolne zawody). Jak pokazuje nasze

badanie, jest to grupa, która ma bardzo duży udział w organizowaniu protestów.

Choć niewielka, ma duży wpływ (casus „Dębki”) na opinię publiczną lokalną i szerzej.

Grupa ta doprowadza do redefinicji obszarów wiejskich, zamieniając je w rejony

atrakcyjne przyrodniczo, także krajobrazowo. Kwestia krajobrazu nabiera w tym

kontekście nowego znaczenia. Dla osadników, turystów korzystających z sieci hoteli

lub gospodarstw agroturystycznych, ochrona istniejących walorów krajobrazu staje

się bardzo istotna. W zależności od świadomości ludności dawno osiadłej czynnik ten

także może nabierać względnie dużego znaczenia, skoro wiatraki psują każdy

„niepowtarzalny” krajobraz (poza tym, który podporządkowany jest funkcjom

produkcyjnym).

Samorząd

4.

Władze samorządowe w rzeczywistości rzadko bywają bezinteresowne, stając na

straży interesów całej społeczności. Jest to trudne, jeśli nie niemożliwe, w większości

wypadków. Wybierają „mniejsze zło”, korzyści podatkowe, choć nie nowe miejsca

pracy. Samorządowcy mówią o „ożywieniu życia w gminie” (twierdząc nawet, że

wiatraki mogą być atrakcją turystyczną, czemu może służyć choćby zrobienie na

jednym z nich punktu widokowego), korzyściach dla lokalnych przedsiębiorstw

transportowych, budowlanych, nie mówiąc otwarcie o korzyściach dla pewnych tylko

właścicieli działek, wśród których trudno z góry wykluczyć członków rodzin, bliższych

lub dalszych znajomych urzędników samorządowych i radnych. Z powyższych

powodów dla samorządu najlepszym rozwiązaniem jest stanie na staży „reguł gry”,

do których należą takie działania jak:

a.

Zapewnienie transparencji całego procesu inwestycyjnego i dbałość o pełną

informację na temat inwestora, jego wiarygodności, harmonogramu, budżetu

background image


b.

Zapewnienie wzorców, zwłaszcza w zakresie umów, porozumień wstępnych,

ewentualnie asysty prawnej, co pozwoli mieszkańcom uniknąć błędów w

kontaktach z inwestorem

c.

Zapewnienie infrastruktury „komunikacyjnej” pozwalającej prowadzić otwartą

komunikację obydwu stronom – inwestorowi i mieszkańcom. Chodzi o miejsca

spotkań, na terenie urzędu lub w miejscach gdzie zwyczajowo odbywają się

zebrania wiejskie, witrynę internetową, prasę lokalną lub własne gazetki. W

takiej „otwartej przestrzeni komunikacji” skłonienie inwestora nie tylko do

działań informacyjnych, lecz także edukacyjnych.

5.

Nie trzeba przypominać o przestrzeganiu prawa przez władze samorządowe, które

zostały wyposażone w zestaw narzędzi umożliwiających podejmowanie racjonalnych

decyzji, służących mieszkańcom, chroniących strategiczne zasoby i oczywiście

zgodnych z obowiązującymi przepisami. Warto natomiast podkreślić, że jeśli władze

samorządowe od początku będą pełnić rolę odpowiedzialnego gospodarza terenu, to

mają szansę w drodze twardych negocjacji uzyskać pewne korzyści dla wszystkich

mieszkańców. Trudno uwierzyć, że będzie to tańsza energia elektryczna („bo

wytwarzana na miejscu”), ale mogą to być lepsze drogi, którymi i tak musi

przemieścić się sprzęt inwestora z ciężkim ładunkiem. Chodzi o to, aby rzeczywiście

korzyść odnieśli wszyscy mieszkańcy gminy, a nie tylko nieliczni, mający podpisane

umowy dzierżawy. Jest to czynnik budujący odpowiednią aurę dla inwestycji i w

pewnym sensie przeliczalny, dający korzyść każdemu.

6.

Tak dla inwestora jak dla mieszkańców ważne jest, aby samorząd gminny miał oparcie

w kompetencjach swoich pracowników i ewentualnych doradców. Z jednej strony

inwestorzy narzekają na brak wiedzy urzędników różnych szczebli, ich opieszałość, a

nawet złą wolę. Z drugiej, aby nie popełnić błędu, administracja samorządowa i radni

powinni mieć dostęp do wiedzy i do aktualnych przepisów, dzięki czemu będą lepiej

wykonywać swoje zadania usługowe i informacyjne. Jest to kwestia, która powinna

być monitorowana osobiście przez wójta lub burmistrza.

background image


Inwestor

7.

Inwestor jako inicjator procesu ma najwięcej do powiedzenia, jeśli myślimy o

prawidłowym przebiegu procesu komunikacji społecznej, w tym konsultacji. Jeśli chce

przeprowadzić do końca swój zamiar, powinien przede wszystkim zacząć od jawnych

kontaktów z samorządem, który jest gospodarzem terenu. Inna droga, polegająca na

dogadywaniu się najpierw z właścicielami gruntów, rzadko przynosi dobre efekty.

Otwarte kontakty inwestora z gminą pozwalają ustalić warunki ogólne, na których –

dbając o interesy mieszkańców – samorząd zgadza się podjąć rozmowy, udzielić

pomocy, a wręcz okazać się promotorem całego projektu. Na przykład władze gminy

Pawłowiczki określiły wymóg 1 km od zabudowań jako obowiązujący inwestora,

planującego farmę mającą składać się z 80 elektrowni o mocy 2,5 MW każda.

8.

Badania pokazały, że nieufność wobec inwestora może zostać przezwyciężona o ile

zaangażuje się w inwestycję, „odsłoni twarz” i przestanie być anonimowy. Jest to

element zaufania, także wyraz chęci i gotowości do stawienia czoła pytaniom i

wątpliwościom mieszkańców. W wypadku mniejszych inwestycji przedsiębiorcy na

własną rękę prowadzą osobiście rozmowy z sąsiadami, skutecznie przekonując do

swoich pomysłów (Energia Franz, Maciowakrze).

9.

Powodzenie inwestycji w decydującym stopniu zależy do solidności inwestora,

którego podejście do procesu komunikacji społecznej jest widomym znakiem

podejścia do całej inwestycji. Jeśli planując i realizując konsultacje społeczne traktuje

podmiotowo społeczność lokalną, to należy oczekiwać, że będzie uczciwym i

rzetelnym gospodarzem farmy wiatrowej. Choć nie można oczekiwać, że nie sprzeda

jej z zyskiem lub nie, co jest zawsze możliwe, to wiele warunków, które inwestor

powinien spełnić na początku zaowocuje dobrym przygotowaniem i realizacją

inwestycji.

Najlepszą

miarą

dobrego

wykonania

wieloletniego

procesu

poprzedzającego uzyskanie pozwolenia na budowę jest redukcja potencjału lokalnych

konfliktów, a nie ich rozbudzenie i zaognienie.

background image


Podsumowanie: dobre konsultacje społeczne – zalecenia techniczne

1.

Wyjazdy studyjne dla samorządowców i mieszkańców gminy

Wizje lokalne, pozwalające na własne oczy zobaczyć funkcjonujące farmy wiatrowe, są

bardzo pożądane i zostały wysoko ocenione w badanych przez nas środowiskach. Wizyta w

gminie, która ma już na swoim terenie elektrownie wiatrową pozwoli tak naprawdę ocenić

skalę takiego przedsięwzięcia. Także wyjazd poza granicę kraju, zwykle finansowany przez

inwestora daje pozytywne efekty (casus Pawłowiczki). Wartością dodaną dla

zainteresowanych inwestycją jest nie tylko obejrzenie urządzeń i sprawdzenie, czy hałasują

lub psują krajobraz. Jest nią, o ile to możliwe, spotkanie z przedstawicielami samorządu oraz

mieszkańców gminy, gdzie jakiś czas funkcjonują elektrownie wiatrowe (np. dla Śląska

Opolskiego jest to otwarta w sierpniu 2011 roku farma wiatrowa w Kamiennej). Takie

spotkania są okazją do mówienia bez ogródek jakie plusy i minusy niesie elektrownia

wiatrowa dla mieszkańców i władz samorządowych. Spotkania tego typu są na pewno o

wiele bardziej opiniotwórcze niż jakiekolwiek opracowanie czy też wizualizacja. Pierwszy

wyjazd powinien być zorganizowany przez inwestora dla władz gminy, aby wziął w nim udział

wójt lub, odpowiednio, burmistrz czy prezydent, rada gminy, sołtysi, członkowie rad

sołeckich, pracownicy urzędu gminy z odpowiednich komórek (np. rolnictwa i ochrony

środowiska). Taka wizyta studialna pozwoli podjąć decyzję czy lokalizacja elektrowni

wiatrowej na terenie gminy jest pożądana z punktu widzenia samorządu. Kolejne wizyty

powinny obejmować jak najszerszy krąg zainteresowanych właścicieli gruntów, a także –

ewentualnie – przedstawicieli lokalnych organizacji pozarządowych, także lokalnych mediów.

Wyjazdy takie powinny być udokumentowane protokołem z załączonymi materiałami

fotograficznymi i w miarę możliwości filmem.

2.

Strona internetowa

Kluczowym jest rozpoczęcie działania od uruchomienia strony internetowej, która byłaby

miejscem, gdzie mieszkańcy mogliby znaleźć pełny pakiet informacji o inwestycji. Powinny

się tam znaleźć takie materiały jak:

Dokumenty powiązane z inwestycją (mapki z lokalizacją inwestycji, ekspertyzy

uchwały rady gminy, umowy partnerskie z inwestorem, informacje o inwestorze itp.)

background image


Ogólne informacje o farmach wiatrowych

Analiza SWOT lokalizacji tej inwestycji na terenie gminy

Wizualizacje inwestycji w obecnym krajobrazie gminy

Każdy z w/w materiałów powinien mieć miejsce na komentowanie przez mieszkańców,

którzy się zarejestrują na stronie. Obowiązek rejestracji zmniejszy anonimowość wypowiedzi

oraz pozwoli stworzyć bazę danych kontaktowych do wysyłki informacji dotyczących tych

oraz przyszłych konsultacji społecznych. Ponadto strona powinna być zintegrowana z forum,

na którym mieszkańcy będą mogli dyskutować na temat danej inwestycji.

Ważnym jest także, aby mogli oni wysyłać pytania do podmiotu administrującym stroną

internetową, a te były publikowane wraz z odpowiedziami w przeciągu kilku dni.

Storna internetowa powinna być promowana na wszystkich witrynach podmiotów

publicznych działających na terenie gminy oraz w razie możliwości popularnych lokalnych

portalach o charakterze informacyjnym.

W wersji bardziej rozbudowanej witryna internetowa może wykonywać rolę forum

dyskusyjnego, zapewniającego możliwość wymiany opinii. Wskazane jest dodanie krótkiego

kwestionariusza ankietowego, który pozwoli monitorować nastroje związane z rozwojem

projektu inwestycyjnego i poziomem jego akceptacji w społeczności lokalnej.

3.

Infolinia

Dla osób, które nie korzystają z Internetu powinna być uruchomiona infolinia funkcjonująca

w określonym czasie. Aby zapobiec potrzebie zaangażowania wykwalifikowanego

pracownika, który by obsługiwał daną infolinię zaleca się, uruchomienie całodobowej i w

pełni zautomatyzowanej infolinii, która by umożliwiała odsłuchanie skróconej wersji

materiałów zamieszczonych na stronie internetowej oraz nagrania pytań. Zamieszczone

pytania będą zamieszczane na stronie internetowej oraz przekazywane osobom je zadające

drogą telefoniczną, listowną lub elektroniczną w zależności od wybranej przez mieszkańca

opcji.

4.

Plakaty zapowiadające konsultacje społeczne

Po ustaleniu harmonogramu poszczególnych działań planowanych w ramach konsultacji

społecznych powinno się rozwiesić po całej gminie plakaty, które zawierają daty i miejsca

poszczególnych elementów konsultacji oraz adres w/w strony internetowej oraz numer

background image


infolinii. Powinny się one pojawić we wszystkich miejscach publicznych takich jak urząd

gminy, domy kultury, biblioteki, boiska, szkoły oraz w miarę możliwości punkty handlowe

oraz usługowe.

Plakaty powinny być rozwieszone nie później niż tydzień przed pierwszymi działaniami

planowanymi w ramach konsultacji społecznych.

5.

Publikacje w prasie lokalnej

W zależności od dostępności i częstotliwości wydawania prasy lokalnej powinny się pojawić

publikacje, które analogicznie do plakatów powinny zapowiadać działania planowane w

ramach konsultacji społecznych, a następnie relacjonować działania, które już miały miejsce.

Ważnym jest aby publikacje o charakterze sprawozdawczym zapraszały także do wyrażania

swojej opinii za pomocą strony internetowej lub infolinii.

Trudno przecenić dobrą współpracę z dziennikarzami i reporterami pracującymi w lokalnych

mediach. Jeśli interesują się procesami zmian, w tym nowymi inwestycjami

infrastrukturalnymi, także związanymi z ochroną środowiska, to będą coraz bardziej

kompetentnym źródłem informacji i bieżących komentarzy.

6.

Door 2 door

Wykorzystując wolontariuszy należy roznieść skrócone materiały dotyczące inwestycji do

domu. Nie zasadzie wrzucania mieszkańcom ulotek do skrzynek lecz poprzez przekazanie ich

w formie zaproszenia do skorzystania ze strony internetowej lub infolinii oraz wizyty w

infokiosku, który będzie funkcjonował w danej miejscowości w określonym czasie oraz

udziału w sondażu obradowym.

7.

Infokiosk

Składający się od 1-2 osób zespół powinien zabierać ze sobą pakiet informacji zawartych na

stronie internetowej w formie drukowanej i przekazywać je zainteresowanym mieszkańcom.

Pracownicy infokiosku powinni także dokumentować i odpowiadać na pytania społeczności

lokalnej. W przypadku, gdy nie będą oni znali odpowiedzi na niektóre pytania powinni oni je

zebrać i przekazać mieszkańcom oczekiwane informacje w wybrany przez nich sposób

analogicznie jak w przypadku infolnii. Niezależnie od tego wszystkie zadane pytania i

odpowiedzi należy zamieszczać na stronie internetowej.

background image


Infokiosk powinien się pojawić w każdej miejscowości na terenie gminy na 1-3 dni w

zależności od ilości mieszkańców w danym obszarze.

8.

Sondaż obradowy

Podsumowaniem konsultacji powinno być ogólne spotkanie, na które powinni być

przedstawiciele różnych organizacji działających na terenie gminy oraz mieszkańców.

Frekwencja na spotkaniu jak i wyniki tego sondaży będą ewaluacją dotychczasowych działań

oraz ich podsumowaniem.

9.

Spotkania z mieszkańcami

Jest to trudna i żmudna forma komunikowania się i wymiany informacji. Zebrania mają swoja

dynamikę i wysoką temperaturę, więc zaleca się zlecenie ich prowadzania profesjonalnym

moderatorom. Zwłaszcza wtedy, gdy sytuacja oceniona jest jako zaogniona, konfliktowa,

Zebrania mają jednak tę zaletę, że pozwalają na bezpośrednią dyskusję. Organizatorem

takich spotkań powinny być lokalne władze, mające ku temu swoje kanały informacji i

pomieszczanie wykorzystywane zwyczajowo dla zebrań wiejskich. Nasze badanie pokazało,

że wysoce wskazana jest obecność inwestora, którego ranga i poświęcony czas pokażą, że

traktuje rzecz poważnie i szanuje mieszkańców.

10.

Referendum

Z uwagi na poważny i długotrwały wpływ inwestycji jakim są elektrownie wiatrakowe dla

społeczności lokalnych zaleca się zakończenie konsultacji społecznych referendum, w którym

mieszkańcy gminy będą mogli podjąć wiążącą i świadomą decyzję w sprawie lokalizacji tego

rodzaju instalacji w ich gminie.

background image


7.

Rekomendacje

Niniejszy rozdział stanowi propozycję rekomendacji skierowanych do administracji

publicznej. Zostały one skonfrontowane z opiniami ekspertów oraz przedstawicieli środowisk

będących głównymi aktorami w procesie rozwoju branży wiatrowej oraz w towarzyszących

mu kontrowersjom. Rekomendacje te mają charakter propozycji, które powinny zostać

omówione w dalszych ustaleniach między resortami i poddane konsultacjom ze

środowiskami.

Rekomendacja I
Zidentyfikowany problem:
Zarówno eksperci biorący udział w badaniu, jak i przedstawiciele inwestorów, jednostek

samorządów, przeciwników elektrowni wiatrowych oraz organizacji ekologicznych twierdzili,

że brakuje im możliwości prowadzenia dyskusji na temat wad i zalet energetyki wiatrowej.

Również badacze obserwując dyskusje prowadzone w trakcie panelu ekspertów oraz w

trakcie konferencji zauważyli, że istnieje deficyt w możliwościach wymiany argumentów.

Obecna sytuacja sprzyja pogłębianiu różnic w stanowiskach: środowiska inwestorów

organizują własne spotkania, na których rozmawiają o możliwościach rozwoju branży

prezentując zalety energetyki wiatrowej, zaś przeciwnicy na swoich spotkaniach prezentują

pomysły na zahamowanie kolejnych inwestycji i mówią o ich wadach.

W trakcie spotkań prowadzonych w ramach niniejszego badania dyskusje rozpoczynały się

od poważnych kłótni, które polegały na prezentowaniu mniej lub bardziej potwierdzonych

argumentów na rzecz prezentowanych stanowisk. Dopiero moderacja dyskusji pozwalała na

odnoszenie się do omawianych propozycji. Co więcej zaobserwowano, że wszyscy

uczestnicy spotkań wyrażają chęć dalszych dyskusji, na których mogliby prezentować swoje

racje.

Treść rekomendacji:
Należy stworzyć forum do dyskusji na temat wad i zalet energetyki wiatrowej, na którym

wszystkie strony mogłyby prezentować swoje stanowiska. Proponuje się cykl konferencji

pod auspicjami administracji rządowej. Każda z nich miałaby swój możliwie wąsko określony

temat i na każdej z nich głos mogliby zabrać zarówno przeciwnicy, jak i zwolennicy

wiatraków, a ponadto przedstawiciele strony rządowej i samorządowej.

Adresat rekomendacji:
Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, Ministerstwo Gospodarki, Ministerstwo Infrastruktury





background image


Rekomendacja II

Zidentyfikowany problem:

Głównym problemem związanym z kontrowersjami wokół energetyki wiatrowej jest

ogromna rozbieżność stanowisk dotyczących kwestii fundamentalnych dla tej problematyki.

Rozbieżność ta dotyczy zarówno ekonomicznych kwestii (opłacalności dalszego rozwoju tej

gałęzi energetyki), jak i wpływu ekonomicznego na gminy, w których powstaje (dochód do

budżetu wobec niejednoznacznych opinii na temat zmian wartości cen gruntów), kosztów

społecznych oraz kwestii zdrowotnych. Co więcej, rozbieżności tych nie rozwiewa wiedza

ekspercka, gdyż zarówno przeciwnicy, jak i zwolennicy wiatraków prezentują własne

opracowania eksperckie potwierdzające ich stanowiska.

Treść rekomendacji:

Potrzeba opracowania dokumentu prezentującego w rzetelny sposób zalety i wady

energetyki wiatrowej. Opracowanie takie musi powstać po konsultacjach ze wszystkimi

środowiskami zaangażowanymi w obecny konflikt oraz z ekspertami. W sytuacji, gdy danej

kwestii nie da się jednoznacznie rozstrzygnąć, należy przedstawić obecne stanowiska stron

wraz z ich argumentami. Dokument taki musi zostać sygnowany przez instytucje rządową,

aby w ten sposób zwiększyć jego rangę.

Adresat rekomendacji:

Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, Ministerstwo Gospodarki, Urząd Regulacji Energetyki


Rekomendacja III

Zidentyfikowany problem:

Nie jest oczywista kwestia, na jakich terenach mogę powstać inwestycje wiatrowe. Bierze

się pod uwagę oczywiście siłę wiatru oraz możliwość przyłączenia do istniejącej sieci

energetycznej, jednak z większą dowolnością traktuje się np. sąsiedztwo obszarów prawnie

chronionych i zgodę mieszkańców na tego typu inwestcje.

Treść rekomendacji:

Mapa obszarów przystosowanych do budowy elektrowni wiatrakowych

Niezbędnym wydaje się opracowanie dla obszaru całej Polski mapy terenów, na których na

dzień dzisiejszy możliwa byłaby budowa elektrowni wiatrowych. Opracowanie takie

powinno brać pod uwagę nie tylko występowanie wiatrów o odpowiednim natężeniu, ale

także

lokalizację

odpowiedniej

infrastruktury

energetycznej

oraz

warunków

środowiskowych wymienionych powyżej. Opracowanie mapy polegałoby na uwzględnieniu

wymienionych czynników (zarówno za, jak i przeciw możliwości lokalizacji elektrowni

wiatrowych) na poszczególnych jej warstwach. Po nałożeniu wszystkich warstw powstaną

„zielone strefy” – czyli obszary optymalne do realizacji tego rodzaju inwestycji z punktu

widzenia uwarunkowań środowiskowo-infrastrukturalnych. Mapa taka powinna pokazywać

te strefy z uwzględnieniem granic poszczególnych gmin. Gdy dana gmina będzie miała na

swoim terytorium określoną ilość hektarów „zielonej strefy”, to będzie ona zaznaczona na

mapie na zielono. Pozwoli to sporządzić katalog gmin, które mogą zabiegać o tego rodzaju

inwestycje na swoim terenie. Pomoże to także skojarzyć takie samorządy z

background image


zainteresowanymi inwestorami.

Istnieją co najmniej dwie możliwości przygotowania takiej mapy.

Pierwszy z nich to przygotowanie opracowania eksperckiego na zlecenie jednego z resortów

rządowych. Jednak z uwagi na konfliktogenność przedmiotowych inwestycji oraz brak

jednoznacznego źródła informacji o ich wpływie na środowisko, celowym wydaje się

opracowanie proponowanej mapy w formie strategii krajowej koordynowanej przez resort

odpowiedzialny za energetykę. Dokument powinien mieć rangę planu, programu lub

strategii wyznaczającej ramy dla późniejszej realizacji przedsięwzięć mogących znacząco

oddziaływać na środowisko, czyli dokumentu wymagającego przeprowadzenia strategicznej

oceny oddziaływania na środowisko wraz z udziałem społeczeństwa, zgodnie z przepisami

Działu IV ustawy OOŚ

8

. O ile przepisy Działu IV ustawy OOŚ określają ramy prawne

przeprowadzenia strategicznej oceny oddziaływania na środowisko, o tyle zasady dobrej

praktyki określają kluczowe aspekty powodzenia tej procedury, zwłaszcza z punktu widzenia

przeprowadzenia udziału społeczeństwa w opracowaniu dokumentu. Zasady dobrej praktyki

omówiono w innych częściach niniejszego raportu.

Proces tej będzie bardziej czasochłonny niż przygotowanie opracowania eksperckiego,

niemniej jednak sprawi, że powstała w jego wyniku mapa będzie znacznie bardziej

wiarygodnym źródłem informacji zarówno dla zwolenników, jak i przeciwników lokalizacji

farm wiatrowych w Polsce. Można by przy okazji tej drogi postarać się rozstrzygnąć takie

zagadnienia jak: minimalna odległość wiatraków od terenów chronionych czy też budynków

mieszkalnych. Jest to zagadnienie, które wielokrotnie się pojawiało podczas badania

zarówno w rozmowach z ekspertami, samorządowcami jak i inwestorami. Mimo, iż nie

wszystkie strony są zainteresowane odgórnemu i sztywnemu określeniu odległości siłowni

wiatrowych od poszczególnych obiektów trzeba przyznać, iż jest to jeden z czołowych

punktów spornych, który wymaga regulacji.

Niezależnie od obranej drogi procedowania – mapa taka powinna być opracowana przy

współpracy z Regionalnymi Dyrekcjami Ochrony Środowiska, inwestorami oraz eksperckimi

organizacjami pozarządowymi, które już się angażują w proces budowania elektrowni

wiatrowych w Polsce.

Adresat rekomendacji:

Urząd Regulacji Energetyki, Ministerstwo Gospodarki


Rekomendacja IV

Zidentyfikowany problem:

Konsultacje społeczne przed pojawieniem się inwestora

Z przeprowadzonych badań wynika, że najmniej konfliktowe wdrożenia elektrowni

wiatrakowych miały miejsce, gdy samorząd wyszedł do mieszkańców z inicjatywą powstania

farmy wiatrowej przed pojawieniem się zdecydowanego inwestora i przygotowywał

społeczność lokalną przez lata starając się jednocześnie pozyskać inwestora. W momencie,

8

Ustawa z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale

społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko – Dz.U.08.199.1227

background image


w którym pojawił się przedsiębiorca chcący podjąć się budowy elektrowni wiatrowej,

mieszkańcy gminy byli już pozytywnie nastawieni do tego rodzaju inwestycji. Dzięki temu

proces przebiegł praktycznie bezkonfliktowo i stosunkowo szybko.

Treść rekomendacji:

Dlatego też rekomenduje się, aby proces przygotowawczy dla gminy był po stronie

samorządów, analogicznie jak w przypadku przygotowania innych terenów inwestycyjnych.

Działanie to nie zakładałoby tylko opracowania lub zmiany miejscowego planu

zagospodarowania przestrzennego z uwzględnieniem powstania ewentualnej elektrowni

wiatrowej, ale przede wszystkim przeprowadzenie odpowiedniego procesu komunikacji na

terenie gminy, aby najpierw wyedukować społeczność wiejską odnośnie elektrowni

wiatrowych. Proces ten powinien być najbardziej zbliżony do modelu przedstawionego w

poprzednim rozdziale.

Ważnym jest, aby przed procesem konsultacji społecznych samorząd posiadał wstępne

opracowania odnośnie potencjalnych lokalizacji wiatraków na terenie gminy.

Adresat rekomendacji:

Jednostki samorządu terytorialnego



Rekomendacja V

Zidentyfikowany problem:

W wielu sytuacjach, gdy zaistniał ostry konflikt wokół planów wybudowania elektrowni

wiatrowej, nie zastosowano arbitralnej metody podjęcie ostatecznej decyzji. Strony miały

możliwość prezentowania swoich stanowisk, prowadzenia swoich działań, jednak

ostateczną decyzję podejmowali przedstawiciele władzy samorządowej, którzy – jak

zaobserwowano – w większości przypadków zdają się sprzyjać inwestorom.

Treść rekomendacji:

Referendum

Z uwagi na to, iż decyzja o powstaniu elektrowni wiatrowej na terenie gminy jest bardzo

znacząca i ma wpływ na życie społeczności lokalnej na 15-20 lat, zaleca się przeprowadzenie

po kampanii informacyjnej referendum dotyczące możliwości lokalizacji farm wiatrowych na

obszarze konkretnej gminy. Forma ta wydaje się być najbardziej miarodajnym sposobem

weryfikacji woli mieszkańców. Dopiero w momencie, gdy społeczność lokalna opowie się za

budową elektrowni wiatrowych, samorząd powinien przystąpić do opracowania lub zmiany

miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego z dokładnym planem lokalizacji farm.

Przy pracach tych należy wziąć pod uwagę, że samorząd nie wie jeszcze, jakie modele

wiatraków będzie chciał użyć potencjalny inwestor, dlatego też projekt zmiany miejscowego

planu zagospodarowania przestrzennego i związana z nim prognoza oddziaływania na

środowisko powinna zawierać kilka różnych wariantów możliwych rozwiązań.

background image


Adresat rekomendacji:

Jednostki samorządu terytorialnego, Instytucja Pośrednicząca dla przyszłych działań

analogicznych do obecnego działania 9.4 POIiŚ

Rekomendacja VI

Zidentyfikowany problem:

Zbyt rzadko prowadzone są konsultacje społeczne, a jeśli pojawiają się ich elementy, są

nierzetelne i nie są prowadzone systematycznie

Treść rekomendacji:

Warto, by inwestorzy starający się o przyznanie dotacji na budowę elektrowni wiatrowych,

przedstawiali we wnioskach o dofinansowanie przeprowadzone dotychczas działania

konsultacyjne na terenie gminy, w której planują inwestycje. Ponadto w dokumentacji

konkursowej należy dodać kryterium oceny wniosków związane z przeprowadzonymi

konsultacjami. Zachęci to inwestorów, a także jednostki samorządu do faktycznego

prowadzenia rzetelnych konsultacji społecznych.

Adresat rekomendacji:

Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, Instytucja Pośrednicząca dla przyszłych działań

analogicznych do obecnego działania 9.4 POIiŚ

Rekomendacja VII

Zidentyfikowany problem:

Poważnym problemem jest brak środków w samorządach na prowadzenie zaawansowanych

konsultacji społecznych.

Treść rekomendacji:

Dotacje na przygotowanie terenów pod elektrownie wiatrowe

Z uwagi na to, iż gmina bardzo rzadko ma odpowiednie zasoby osobowe i finansowe, aby

przeprowadzić konsultacje społeczne zgodne z przedstawionym wcześniej modelem,

rekomenduje się uruchomienie dotacji celowych. Adresowane one byłyby do samorządów

znajdujących się w grupie wyłonionych za pomocą opisanej wyżej mapy obszarów, na

których stwierdzono możliwość budowy elektrowni wiatrowych. Uzyskane środki pozwolą

samorządom zrealizować niezbędne zadania niezależnie od finansowania inwestora.

Zwiększy to zasadniczo zaufanie do tych działań ze strony mieszkańców gminy oraz często

sceptycznie nastawionych do elektrowni wiatrowych organizacji ekologicznych.

Dotacja taka powinna mieć dwa etapy – pierwszy informacyjny mający na celu zwiększenie

wiedzy o elektrowniach wiatrowych jako takich i przeprowadzenie referendum oraz drugi

przygotowujący grunt pod inwestycję, czyli przeprowadzenie zmiany miejscowego planu

zagospodarowania przestrzennego – oczywiście pod warunkiem, że wynik referendum byłby

pozytywny.

Etap I

Opracowanie wstępnego planu lokalizacji farm wiatrowych

background image


W celu przygotowania konsultacji społecznych samorząd powinien opracować mapę

potencjalnych lokalizacji farm wiatrowych na obszarze gminy jako uszczegółowienie mapy

przygotowanej wcześniej na szczeblu krajowym. Mapa ta miałaby raczej charakter

poglądowy, który pozwoliłby mieszkańcom na podjęcie bardziej świadomej decyzji mając na

uwadze nie tylko samo istnienie elektrowni wiatrowych, ale także ich prawdopodobną

lokalizację na obszarze gminy. Mapa ta mogłaby dalej stanowić podstawę do ewentualnej

zmiany lub powstania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w końcowym

etapie procesu.

Podobnie jak w przypadku opisanej wyżej mapki obszarów przystosowanych do budowy

elektrowni wiatrakowych widzimy tutaj dwie drogi realizacji. Pierwszą jest opracowanie

przez gminę wewnętrznego dokumentu pomocniczego w postaci lokalnej strategii rozwoju,

która stanowiłaby podstawę do przeprowadzenia konsultacji społecznych. Rozwiązanie takie

może się wydawać prostszym i relatywnie mniej kosztownym działaniem.

Drugą, bardziej formalną ścieżką jest przygotowanie opracowania ekofizjograficznego oraz

studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego dla obszaru całej

gminy. Z uwagi na fakt, iż przyjęcie studium wymaga przeprowadzenia udziału społecznego

– mógłby on być realizowany w połączeniu z konsultacjami będącymi kolejnym elementem

tego etapu.

Konsultacje społeczne

Przeprowadzone zgodnie z przedstawioną w poprzednim rozdziale metodologią zwiększy

szansę na skuteczne dotarcie do mieszkańców z konkretną informacją odnośnie elektrowni

wiatrowych ogólnie oraz możliwościach ich rozlokowania na obszarze gminy. Konsultacje

społeczne powinny być realizowane w oparciu o informacje pozyskane podczas działań

przygotowawczych.

Referendum

Po zakończeniu działań informacyjnych ważnym jest organizacja referendum dla

mieszkańców danej społeczności lokalnej, aby pozwolić im samodzielnie zadecydować, czy

chcą lokalizacji farm wiatrowych na wskazanych obszarach gminy. Pozytywny wynik

referendum upoważni samorząd do podjęcia dalszych działań mających na celu

przyciągnięcie do ich gminy inwestora, który wybuduje elektrownię wiatrową. Pozytywny

wynik takiego referendum powinien także determinować możliwość składania przez daną

gminę wniosku do drugiego etapu dotacji.

Etap II

Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego

Przygotowany na podstawie wstępnego opracowania z etapu I miejscowy plan

zagospodarowania przestrzennego pozwoli przygotować grunty pod inwestycję związaną z

budową elektrowni wiatrowej.

background image


Dzięki tym działaniom przedsiębiorca, który będzie chciał wybudować farmę wiatrową w

gminie, która przeszła wyżej opisany proces, będzie mógł znacząco skrócić czas

przygotowania inwestycji.

Konsultacje społeczne planu zagospodarowania przestrzennego

Opracowanie każdego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego wymaga

przeprowadzenia udziału społecznego. Wyprzedzająca informacja przekazana społeczności

na etapie strategii gminy bądź studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania

przestrzennego będzie swoistym „przygotowaniem gruntu” przed tym procesem. Pozwoli to

na znacznie prostsze dotarcie do mieszkańców z odpowiednią informacją dotyczącą zakresu

nowego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.

Adresat rekomendacji:

Ministerstwo Gospodarki

Rekomendacja VIII

Zidentyfikowany problem:

Z rozmów z inwestorami wynika jednoznacznie, iż jednym z głównych czynników

ograniczających wybór obszarów pod budowę elektrowni wiatrowych jest brak

odpowiedniej infrastruktury energetycznej. W niektórych przypadkach pojawiły się nawet

sugestie by zrezygnować z dotacji na budowę samych elektrowni wiatrowych na rzecz

rozbudowy odpowiednich przyłączy elektrycznych.

Treść rekomendacji:

Dotacje na budowę infrastruktury energetycznej

Dzięki sporządzeniu opisanej powyżej mapy obszarów nadających się pod budowę farm

wiatrowych będzie można stwierdzić, w których gminach mogłyby być lokalizowane farmy

wiatrowe, ale ograniczeniem jest uboga infrastruktura techniczna. Zaleca się uruchomienie

w przyszłym okresie budżetowym dotacji dla realizacji wzmocnienia systemu przesyłowego.

Działanie takie również wymaga opracowania dokumentu o charakterze strategicznym wraz

ze strategiczną oceną oddziaływania na środowisko oraz udziałem społecznym.

Ważnym jest, aby dotacje te były przeznaczone na inwestycje, które znajdują się na terenie

gmin są w grupie obszarów nienadających się do budowy elektrowni wiatrowych tylko z

uwagi na brak odpowiedniej infrastruktury energetycznej.

Adresat rekomendacji:

Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, Ministerstwo Gospodarki, Urząd Regulacji Energetyki


Rekomendacja IX
Zidentyfikowany problem:
Jedną z głównych przyczyn kontrowersji wokół inwestycji wiatrowych jest zbyt bliska
odległość instalacji turbin od zabudowań mieszkalnych.
Treść rekomendacji:
Należy wrócić do pomysłu ustalenia minimalnej odległości od zabudowań mieszkalnych.

background image


Propozycje te były dyskutowane w ostatnich latach, również inspirowane były przez
Ministerstwo Gospodarki, jednak spotykały się z protestami środowisk inwestorów.
Ewentualne stworzenie takich zapisów powinno uwzględniać przede wszystkim moc turbin i
ich typ.
Adresat rekomendacji:
Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, Ministerstwo Gospodarki, Urząd Regulacji Energetyki

Rekomendacja X
Zidentyfikowany problem:
Jedną z kwestii budzących największy niepokój, a powszechnie pomijaną w trakcie
prowadzonych sporów lub konsultacji wokół inwestycji wiatrowych jest brak ustaleń co do
podmiotu, który odpowiadać będzie za rozbiórkę turbiny wiatrowej po okresie eksploatacji.
Jest to obecnie potencjalny problem, jednak należy omówić ewentualne problemy związane
z tą kwestią, np. w przypadku bankructwa inwestora.
Treść rekomendacji:
Należy rozważyć pojawiający się w dyskusjach pomysł stworzenia funduszu, który
gromadziłby środki na rozbiórkę elektrowni wiatrowych w przypadku, gdy inwestor nie
będzie uczynić tego samodzielnie za względu na brak środków lub bankructwo.
Adresat rekomendacji:
Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, Ministerstwo Gospodarki, Urząd Regulacji Energetyki



Reakcje środowisk zaangażowanych w budowę elektrowni wiatrowych na

rekomendacje

Skonfrontowaliśmy wyżej wymienione rekomendacje podczas panelu ekspertów, który

został zrealizowany w ramach projektu badawczego na tydzień przed zakończeniem prac nad

tym raportem z przedstawicielami organizacji, które są zarówno w opozycji jak i za budową

elektrowni wiatrowych w Polsce. Mimo bardzo burzliwej dyskusji i skrajnie różnych

stanowisk w większości poruszanych zagadnień należy zwrócić uwagę na to, iż

przedstawione powyżej koncepcje minimalizacji konfliktów spotkały się z bardzo dużym

zainteresowaniem obu stron, stając się de facto jedynym tematem, w którym obie strony

były zgodne. Należy jednak zaznaczyć, iż zarówno eksperci, jak i autorzy zdają sobie sprawę z

tego, jak skomplikowanym wyzwaniem byłoby wdrożenie powyższych postulatów. Jesteśmy

jednak – zgodnie z ekspertami z obu stron – przekonani o tym, że narzędzia strategiczne są

bardzo potrzebne i w przypadku ich prawidłowego wdrożenia proces powstawania

elektrowni wiatrowych w Polsce może ulec znacznemu przyspieszeniu.

background image


Istnieje także duże prawdopodobieństwo, iż analogiczne rozwiązania będą miały

zastosowanie przy rozwoju innych źródeł OZE w Polsce przed 2020 r. Wymaga to jednak

dalszych analiz.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Bramki i funkcje specjalne użyte przy budowie układu
Prace Pomiarowo Kontrolne Przy UrzÄ…dzeniach Elektroenergetycznych
Instrukcja bezpieczeństwa i higieny pracy przy obsłudze elektrycznego pieca piekarskiego, szkoła, in
bezpieczeństwa i higieny pracy przy budowie i eksploatacji sieci gazowych oraz uruchamianiu instalac
instrukcja bhp przy eksploatacji elektrycznej suszarki do elektrod
KO-Ksztalcenie Obywatelskie, Problematyka samobójstw wybrane zagadnienia, Organizacja pracy przy urz
Instrukcja BHP przy obsłudze elektronarzędzi
Analiza FOR 11 2013 Iluzja konsultacji społecznych i reformy systemu emerytalnego
Prezentacja Konsultacje społeczne
Zasady Bezpiecznej Pracy Przy Urządzeniach Elektroenergetycznych popr
Analiza numeryczna zabezpieczenia wykopu przy budowie hotelu Sheraton w Krakowie

więcej podobnych podstron