Co dzieje się z samobójcami Czy odwiedzały Panią takie osoby z czyśćca

background image

I tak dalej będzie, sprawi Pani, że będę miała ochotę lir

do czyśćca... Wielu ludzi wierzy dzisiaj w reinkarnację. < <

dusze mówią Pani na ten temat?

Dusze mówią, że Bóg daje nam jedno życie.

Ale niektórzy mówią, że jedno życie to za mało, aby po

znać Boga i naprawdę się nawrócić, że to nie jest sprawi*
dliwe. Co może im Pani odpowiedzieć?

Wszyscy ludzie maja pewną wiarę wewnętrzną. Nawet, jeśli

nie są praktykujący, uznają milczącego Boga. Nie ma takiego, kto
by nie wierzył. Każdy człowiek ma sumienie, żeby rozpoznać do
bro i zło, sumienie, które dostał od Boga. Posiada wewnętrzna
świadomość i potrafi rozróżnić debro i zło, w różnym stopniu
oczywiście. Z tą świadomością każdy może stać się szczęśliwy.

Co dzieje się z samobójcami? Czy odwiedzały Panią taki*

osoby?

Nie spotkałam się dotąd z przypadkiem samobójcy, który

byłby potępiony. To oczywiście nie znaczy, że takich przypad
ków nie ma. Ale bardzo często dusze mi mówią, że najbardziej
winni są ci, którzy byli w otoczeniu samobójców, ponieważ byli
niedbali albo rozsiewali oszczerstwa.

Czy odwiedzały Panią osoby, które zniszczyły swoje ży­

cie, na przykład przez przedawkowanie narkotyków?

Tak, one nie są potępione. Ich los zależy od powodu narko

tyzowania się, ale muszą cierpieć w czyśćcu.

A jeśli bardzo cierpię fizycznie i jest mi ciężko na sercu,

że chciałabym umrzeć, to co mogę zrobić?

Zdarza się to bardzo często. Powiedziałabym: mój Boże,

mogę ofiarować te cierpienia za zbawienie dusz. To dodaje wia­
ry i odwagi, ale nikt tak dziś nie mówi. Czyniąc tak dusza zdo­
bywa wielkie błogosławieństwo, wielkie szczęście dla nieba.
W niebie są tysiące różnych szczęść, ale każde osiąga zupełne

Przede wszystkim przez dobry przykład, to jest najważniej­

sze. A potem przez modlitwę. Rodzice powinni karać dzieci
i dobrzeje uczyć o Bogu.

Czy odwiedzały Panią dusze tych, którzy na ziemi prakty­

kowali różne perwersje, na przykład w dziedzinie seksualnej?

Tak One nie są potępione, ale muszą wiele wycierpieć, żeby

się oczyścić. Przykładowo homoseksualizm pochodzi naprawdę
od Złego.

Jaką więc radę dałaby Pani osobom dotkniętym przez

homoseksualizm?

Modlić się, wiele się modlić, żeby otrzymać siłę odejścia od

tego. Trzeba przede wszystkim się modlić do św. Michała Ar­
chanioła, bo właśnie on walczy z tą skłonnością.

Jakie postawy mogą nas doprowadzić do ostatecznego

zatracenia duszy, czyli do piekła?

Dzieje się tak wtedy, kiedy nie chcemy iść do Boga, kiedy

mówimy: nie chcę.

Trudno jednak w to uwierzyć, że można dojść do takiego

stanu, aby powiedzieć Bogu: „nie” w chwili śmierci, kiedy

Go w idzi...

Pewien mężczyzna powiedział mi, że nie chce iść do nieba.

Dlaczego? Dlatego, że Bóg dopuszcza niesprawiedliwość. Ja mu
na to odpowiedziałam, że to ludzie, a nie Bóg. Mówił: „mam
nadzieję, że nie spotkam Boga po śmierci, bo wtedy zabiłbym
go z wściekłością”. Głęboko nienawidził Boga. Bóg zostawił
człowiekowi wolną wolę. Mógł zabrać tę wolność, ale chciał
pozostawić każdemu wolny wybór. Bóg daje każdemu w życiu
na ziemi i w godzinie śmierci wystarczająco dużo łaski, żeby się

nawrócić, nawet po życiu w ciemnościach, i jeśli się prosi
o przebaczenie (bez wyrachowania), można zostać zbawionym.

188

z książki CUDA BOŻE W ŚWIĘTYCH DUSZACH

CZYSCCOWYCH

190


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:

więcej podobnych podstron