Nauczyciele do uczniów 2







Co mowia nauczyciele do uczniow, część II




Co
mowia nauczyciele do uczniów część II


- Życzę wam słonecznych i wesołych wakacji. I pamiętajcie: piłeś, nie pływaj!

- Po waszej lekcji trzeba iść na reanimację.

- Szkoda, że niektóre z was są tylko ponętne, a nie pojętne.

- Jak ty recytujesz? Nie cielęcina pała, ale dzięcielina pała! Siadaj,pała!

- Kojarzysz mi się z dzieckiem specjalnej troski.

- Cymbalistów wielu nie trzeba szukać w "Panu Tadeuszu", wystarczy spojrzeć
na waszą klasę.

- Czasem myślę, że wasz ulubiony zespół to zespół Downa.

- Piorun dlatego leci z nieba na ziemię zygzakiem, bo właściwie nie bardzo
wie, gdzie ma trafić.

- Ucz się chociaż elektryczności, to w przyszłości będziesz mógł obsługiwać
elektrycznego pastucha.

- Jeśli człowiek zamierza pożyć parę lat, to nie powinien wyrzucać krawatów.

- Jak wpadniesz na pomysł, to uważaj żebyś się nie potknął.

- Polubiłem waszą klasę od pierwszego wejrzenia, ale teraz widzę, że tylko
dlatego, iż mam bardzo słaby wzrok.

- Adama w raju śmiało możemy nazwać prototypem człowieka.

- Mówisz, jak nie przymierzając poseł w sejmie, długo, mętnie i nie do rzeczy.

- Dobry wieczór moi drodzy! Mówię tak, mimo że jest rano. Ale jak was
widzę, to mi się w oczach robi ciemno.

- Nadajesz się do rozwiązywania sznurowadeł, a nie zadań z matematyki.

- Jak jeszcze raz zrobisz z siebie taką seksbombę, to zadzwonię po saperów,
niech cię wywiozą i rozbroją.

- Dziękuję ci bardzo, ale obędę się bez rzecznika prasowego.

- Teraz do was mówię, więc skierujcie na mnie swoje autoradary i co tam macie.

- Ponieważ macie krótką pamięć, to i ja skrócę to, o czym mam mówić.

- Nad twoją pracą domową myślała chyba cała rodzina, bo jeden człowiek
takich głupot by nie wymyślił.

- Rozum u ciebie taki, jak spódniczka. Mini.

- Ławkę macie tak pociętą scyzorykiem, że nadaje się jedynie do szkolnej Izby Pamięci.

- Jak mi na tej emeryturze będzie już zbyt dobrze, to sobie o was
przypomnę, ale czy ja wtedy będę coś pamiętała?

- Wy, jak psy Popowa reagujecie tylko na dzwonki.

- Oprócz wychowania z domu nie należy nic wynosić.

- Jedyne, co wyraźnie słyszę zamiast odpowiedzi, to twoje milczenie.

- Kto myśli, że od pływania się chudnie, niech popatrzy sobie na wieloryba.

- Kto jest dziś dyżurnym? Niech natychmiast leci po piwo dla obywatela
Nowaka, bo senny jakiś.

- Jesteś dziewczyna pierwsza klasa. Szkoły podstawowej.

- Nie dość, że wdepnęłam nieopatrznie do tej szkoły, to jeszcze wpadłam do waszej klasy.

- Ponieważ nie mam wam już nic do powiedzenia, więc siedźcie prosto i patrzcie przed siebie.

- Po ustawowych dniach wolnych uczeń powinien mieć jeszcze jeden dzień wolny,
żeby dojść do siebie.

- Wśród was czuję się jak kapitan. Nie udawajcie tylko, że nie wiecie dlaczego, bałwany.

- Jeśli już musicie grać w karty na lekcjach religii, to przynajmniej
sprawcie sobie karty z wizerunkami świętych.

- W wychowaniu seksualnym najważniejsze jest to, aby wasze żony i kochanki
nigdy się nie spotkały.

- Chciałbym zauważyć, że powietrze zawiera też wiele substancji
organicznych. Na przykład ptaszki czy inne muchy.

- Samowolne poddawanie się operacji plastycznej twarzy jest naruszeniem
praw autorskich naszych rodziców.

- Dulska, nie ziewaj tak otwarcie, nie robiłam specjalizacji z laryngologii.

- Kto ma lęk wysokości niech się do nieba nie wybiera.

- Oho, coś trzasnęło z bata, chyba czyjś tatuś przyjechał mercem.

- Wymieniłem z wami myśli i teraz mam pustkę w głowie.

- Na drugie śniadanie guma do żucia to trochę za mało.

- Pokazałeś już nam wszystkim swój gwóźdź programu. Szkoda tylko, że był
zardzewiały i tępy.

- Gdy w zimie dzieci będą lepić bałwana, to możesz być dla nich modelem.

- W wymyślaniu dla was ocen przychodzą mi tylko na myśl cyfry mniejsze od zera.

- Dzieci, nie bądźcie głupsi od swoich rodziców.

- Wieczność, proszę was, jest niezmiernie długa, ale najbardziej dłuży się
pod sam koniec.

- Z wami na targi piwne, to tak, jak z papierosem do rafinerii wejść!

- Rozumiem, że nic nie rozumiesz. Powiedz, co rozumiesz.

- Źle się dzisiaj czuję, jestem na pograniczu grypy. Albo ja ją zwalczę,
albo ona mnie zwalczy.

- Jak mi, Kuba, jeszcze raz otworzysz buzię, to zobaczysz, jak cię spięściuję.

- Dwa metry długości jak Arnold amerykański, a udaje Greka.

- Nauczyciel to jest tak zwany honorowy dziad.

- Wykujecie te wartości na blaszkę i jak ktoś przyjdzie jutro bez tej
blaszki, to go wyrzucę.

- Edyta jest? Przynieśli ją diabli, czy nie przynieśli?





Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Nauczyciele do uczniów 1
Nauczyciele do uczniˇw
Ankieta ewaluacyjna dla specjalności nauczycielskiej (do wypełnienia po zakończeniu praktyki)
Ankieta ewaluacyjna dla specjalności nauczycielskiej (do wypełnienia przed rozpoczęciem praktyki)
Kunowski Nauczycielskie poznawanie uczniów
Nauczyciele do uczniˇw
odzywki uczniow i nauczycieli
Opinie uczniów gimnazjów na temat dostępności do nielegalnych substancji psychoaktywnych i przyczyn
Nauczyciele i uczniowie
na co nalezy zwrocic uwage przygotowujac uczniow do nowego ustnego egzaminu maturalnego
katecheza motywowanie uczniów do nauki
Brophy Motywowanie uczniów do nauki
Scenariusz warsztatu przygotowującego uczniów do wyboru zawodu
Zasady współpracy z nauczycielami w zakresie indywidualizacji wymagań dla uczniów dyslektycznych
Strategie nauczycielskie i uczniowskie

więcej podobnych podstron