17 Jan Kochanowski , Z łacińska śpiewa Słowian Muza, Elegie, ks I, oprac Magdalena Dębowska


17. Jan Kochanowski , Z łacińska śpiewa Słowian Muza, Elegie, ks. I, oprac. Magdalena Dębowska

1. ELEGIA I

Podmiot liryczny mówi, iż jeżeli istotnie jest on poetą, nie jest to zasługą natchnienia muz, ale miłości, zaś jego inspiracją jest poezja Kallimacha (najwybitniejszy poeta grecki epoki aleksandryjskiej.) Miłość opisywana jest jako uczucie, które zdolne jest pchnąć nawet najbardziej „zimne serca i odrętwiałe dusze” ( tj. nieczułe, obojętne) do czynów wielkich. Jako przykład podaje historię Parysa, który, będąc wcześniej zwykłym pasterzem, pod wpływem ogromnego uczucia, był gotów porwać swą ukochaną, Helenę, a nawet, w imię miłości, zabić, do tej pory niezwyciężonego, Achillesa. Osoba mówiąca w wierszu porównuje urodę swojej ukochanej do piękna Heleny, mówi, iż powstrzymuje ona jego serce od trwania w apatii i zniechęceniu ( zgnuśnienia), zarzeka się, iż jego poezja dorówna tej pisanej przez starożytnych mistrzów - Amfiona i Linusa - jeżeli tylko jego ukochana wysłucha go. Pomimo tego, iż nie jest on człowiekiem walecznym, jest gotów walczyć, a nawet zabijać, jeżeli poprosi go o to wybranka serca ( mitologiczne odwołania do Cerbera, hydr, skradzenia jabłek Hesperyd). W kolejnej części elegii podmiot liryczny zwraca się do Krzysztofa Tarnowskiego ( hetmana wojnickiego), by, wzorem swego walecznego ojca, bronił ojczyzny. W końcowej część elegii podmiot liryczny wyznaje, iż znajduje się we władaniu uczucia tak wielkiego, iż całe jego życie ( szczęście, nieszczęście) zależne jest od jego ukochanej, a także, iż nie istnieje żadne lekarstwo ( wiele osób reklamowało zioła, która rzekomo miały uwolnić od uczucia) na jego uczucie, dopóki ono samo nie przeminie. Miłość jest tu opisana jako niewola (kajdany), jako uczucie, które jest w stanie pchnąć człowieka do czynów, których sam po sobie się nie spodziewał.

2. ELEGIA II

Adresatem owej elegii jest Piotr Barzych (kasztelan przemyski), bądź jego brat - Stanisław, który pełnił funkcję wojewody krakowskiego. Podmiot liryczny, przywołując historię Fedry i Hipolita, poucza swego przyjaciel, iż nie zawsze cnotliwość ( uczciwość) popłaca, swoją tezę nobilituje do słów wyroczni. Fedra, która rzekomo opłakując zaginionego męża (Tezeusza), potajemnie żywiła uczucia do swojego pasierba, Hipolita, który był ustawicznym obiektem jej westchnień ( odwołanie do Wenery, bogini piękna - piękno Hipolita.) Podmiot opisuje żar uczuć Fedry, która nie była w stanie go ukryć ( sam twierdzi, iż lepiej taić zakazane uczucie) i, w desperacji, prosząc bogów ( Afrodytę i Amora) o pomoc, udaje się do Hipolita. Podmiot opisuje jej strach, trwogę oraz niepewność ( woskowa twarz, dreszcze przebiegające po jej ciebie) podczas tegoż spotkania, jej pełne lęku wyznanie miłości, które Hipolit odrzuca. Kobieta grozi Hipolitowi, obiecuje zemstę. Rozwścieczona i przerażona tym, iż mąż może dowiedzieć się o owym zajściu,ogarnięta nienawiścią Fedra, postanawiapowiedzieć mężowi, iż to jej pasierb chciał ją posiąść.) Tezeusz wierzy małżonce, wyrzuca syna z domu i, wzywając Neptuna, rzuca na niego syna klątwę ( chce by umarł), która dosięga Hipolita w trakcie podróży - jadąc powozem, drogę zastępuje mu byk, który płoszy jego konie, oś w jednym z kół wozu pęka, nieszczęśnik umiera). W końcowym fragmencie podmiot liryczny sugeruje Barzychowi, by pomimo tego, iż nie posiada on macochy, wziął sobie do serca ową przypowieść.

3. ELEGIA III

Podmiot liryczny mówi iż nigdy nie będzie gardził miłością bez względu na to, co jest jej obiektem (władza, sława, pieniądze, etc), a miłości nie należy się wsztydzić. Według niego nawet najwięksi mędrcy, którzy tak wiele mówią o cnocie, mają rzeczy, które ukochali, obdarzają niektórych miłością, zaś nie należy ani brać sobie do serca uwag dotyczących pasji, wygłaszanych przez ludzi, którzy wyzbyli się wszystkiego, ani z nimi dyskutować (miłość nie podlega prawom logiki.) Podmiot liryczny chce, by surowi mędrcy nie odzierali z piękna uroków świata. Wyznaje, iż jest zakochany i marzy o tym, by to uczucie, urodzaj oraz panujący pokój, trwały jak najdłużej (zasługę tę przypisuje Plutonowi ,mitologicznemu bogu urodzaju). Osoba mówiąca w wierszu mówi, iż miłość dodaje odwagi w walce ( świadomość, że ukochana widzi odwagę swego oblubieńca) i sprawia, iż mężczyzna jest gotów umrzeć, by nie okryć się wstydem w oczach kobiety ( za przykład podaje Hektora). Mówi, iż jest to chwalebna śmierć, ponieważ ukochana rozpacza nad grobem zmarłego, pamięta o nim. Podmiot liryczny nie chce porównywać się do Hektora ( uważa, że nie dorównuje mu), jednak chciałby umrzeć właśnie w taki sposób.

4. ELEGIA IV

Adresatem elegii jest Andrzej. Podmiot liryczny upomina go, by tak jak prosi go o to ukochana, porzucił liczne podróże na rzecz bycia z nią. Uczucie żywione do jego wybranki , jej obraz oraz myśl o niej dosięgnie go wszędzie, zaś wspomnienia o niej będą przyczyną jego trosk i braku spokoju wewnętrznego. Mówi, iż prędzej czy później zatęskni a ukochaną i będzie chciał jak najprędzej wrócić do niej ( podróż w wozie Medei lub na Pegazie. ) Jako paradygmat szczęśliwej miłości podmiot liryczny uznaje miłość gołębi, które nigdy się nie rozstają i w spokoju mogą cieszyć się swoim szczęściem. Człowieka, która ponad miłość stawia zyski uważa za nieczułego ( miłość jest najważniejsza), gardzi nim, nie może patrzeć na żal porzuconej ukochanej. W ostatnich strofach podmiot mówi, iż nie pragnie żadnych bogactw, a jedynie miłości, ponieważ bez niej żyje byłoby męką ( odniesienie do Tantala).

5. ELEGIA V

Podmiot liryczny zwraca się do Jana Tarnowskiego (wielki hetman koronny), usprawiedliwiając to, iż zaniechał opisywania dawnych i obecnych epickich wydarzeń. Przyczyną tego jest jego zakochanie. Obiecuje jednak, że, jeżeli tamten spojrzy łaskawie na jego twórczość, opisze jego waleczność. Teraz jednak chce opisywać miłość, biesiady, nie ma ochoty na opisywanie wojen. Prosi „laury Feba” ( dane przez Apolla natchnienie), aby trwały, miast ustępować tematyce batalistycznej.

6. ELEGIA VI

Podmiot liryczny opisuje swą ukochaną, Lidię oraz uczucie jakim ją darzy. Opisuje ją jako tę, z którą żadna inna, ani Hippomadea, ani Mardessa, ani Europa nie mogą się równać, tym bardziej bogacze i władcy. Opisuje jej urodę, która nie zna sobie równych: bladą cerę, złociste włosy, błyszczące, podobne do gwiazd, oczy, porównuje ją do bogini. Opiewa jej liczne umiejętności praktyczne, słowa, które koją umartwioną duszę. Lidia jest jego inspiracją, dzięki niej tworzy, przy niej czuje się najszczęśliwszym człowiekiem na świecie, nie ważna jest dla niego ani władza, ani bogactwo, ale jej bliskość. Podmiot liryczny podkreśla jednak, iż miłość może wiązać się również z cierpieniem ( róża, która, pomimo swego piękna, ma kolce), prosi Kupidyna o litość, by ten nie szafował swoimi mocami, przez co jego ukochana może o nim zapomnieć. Zawraca się do Lidii, iż jest w stanie znieść jej nieufność bojaźń przed nim, a nawet najgorsze męki, byleby ta dała mu nadzieję.

7. ELEGIA VII

Adresatem elegii Mikołaj Mielecki ( starosta chełmiński, przyjaciel Kochanowskiego). Podmiot liryczny uprasza, aby porzucił broń i nie szykował się do walki, ponieważ krajowi nie zagraża żadne niebezpieczeństwo, a wręcz przeciwnie, zapanował pokój, czego dowodem są pokryte pajęczyną tarcze, zardzewiałe miecze ( symbol!), liczne biesiady. Obiecuje wprawić w dobry nastrój Mikołaja winem, opicie zdobycia przez Florencję Sieny ( prawdopodobnie idzie o odbicie jej z rąk Turków), co usprawiedliwia tym, iż nawet bogowie świętowali w ten sposób swoje zwycięstwa ( Jowisz sprowadził na Olimp Ganimeda w celu świętowania zwycięstwa z gigantami, jednak żona boga nie była z tego zadowolona). Chcąc powstrzymać popędliwość adresata, jako przykład podaje boga wojny, Marsa, który nie zawsze prowadził wojny ( aluzja do jego cudzołóstwa z Afrodytą). Mówi, iż nie powinien wstydzić się popełnionych błędów, ponieważ zdarzało się to nawet bogom ( Herakles, który, uległszy Eurytydzie, zniewieściał, zaś ona udawała mężczyznę). Podmiot liryczny prosi Mieleckiego, by przestał wiecznie być poważny, a pozwolił sobie na chwilę wytchnienia i zabawy, ponieważ przyjdzie jeszcze pora na pokazanie swojej odwagi i waleczności (np. wojna z Rosjanami . Poucza, by sława była dla niego ważna, jednak na razie, kiedy panuje pokój, korzystał z tych beztroskich dni.

8. ELEGIA VIII

Podmiot liryczny opisuje swój smutek i cierpienie spowodowane odrzucaną przez kochaną przez niego kobietę. Jest ona obiektem jego ustawicznych rozmyślań, pojawia się w jego snach. Osoba mówiąca w wierszu błaga kobietę, by ta jedynie wysłuchała go, a wtedy jego niedościgniona poezja poruszy do głębi jej serce. Narzeka na to, iż kobiety nie zwracają uwagi na mężczyzn zajmujących się pracą twórczą ( tu - poezją), pożądają raczej tych majętnych, pomimo tego, iż korzystając z ich majątku są ich „niewolnikami” ( muszą wypełniać ich wolę, znosić wszystkie zachcianki, etc.) Podmiot liryczny potępia ten rodzaj miłości, podkreśla, iż taki mężczyzna porzuci kobietę, gdy tylko przeminie jej uroda, zaś ona będzie żałowała, jednak będzie już za późno. Poleca on ukochanej, by znalazła mężczyznę statecznego ( w domyśle - sam podmiot liryczny), który będzie jej towarzyszem aż po kres jej dni, a po śmierci będzie ją opłakiwał; deklaruje, iż sam chciałby móc być w takiej sytuacji.

9. ELEGIA IX

Podmiot liryczny opowiada historię Filidii i Likotasa; pasterz pogrążony jest w rozpaczy i tęsknocie za nieobecną ukochaną, poszukuje jej, pyta lasy, góry - świadków jego smutku - czy widzieli jego ukochaną. Nie potrafi cieszyć się już nawet poezją. Snuje domysły, gdzie mogła podziać się jego ukochana. Z powodu smutku Likotas zaniedbuje nie tylko swoją trzodę, ale także siebie samego, jednak jedynym świadkiem ( współczującym) jego cierpień jest otaczająca go przyroda. Filidia nie przejmuje się losami pasterza, nie współczuje mu, nie może opiewać jej w swojej poezji, ponieważ jest nieszczęśliwy. Mówi, iż najprawdopodobniej dziewczynę wzruszy los młodzieńca dopiero wtedy, gdy umrze ( w domyśle - z żałości.)

10. ELEGIA X

Podmiot liryczny oczekuje nocą swojej wybranki serca - Lidii. Prosi, by przybyła jak najprędzej, by nie mitrężyła czasu na upiększanie się oraz wybór strojów, ponieważ kocha ją bez nich, a chce zobaczyć ją jak najszybciej, ponadto jego odzienie nie jest strojne. Mówi, iż, jako dzielna kobieta, nie powinna się obawiać, a bogowie na pewno będą chronić ją podczas podróży. Osoba mówiąca w wierszu prosi noc, by nie mijała zbyt szybko, mówi do gwiazd, które symbolizują mitologicznych bogów, przywołuje historie miłości poszczególnych z nich: uwiedzenie Kallisto przez Jowisza, która, zabita przez zazdrosną Junonę, została zabrana wraz z dziećmi na nieboskłon ( gwiazdozbiór Wielkiej Niedźwiedzicy), Artemidę, która odwiedzała na górze Latmos swego, pogrążonego w wiecznym śnie, ukochanego - Endymiona. Podmiot liryczny wyrzuca Lidii, iż skoro bogowie mogli spieszyć się do swoich ukochanych, to czemu on musi na nią czekać. Bogowie nie wysłuchują jego próśb, traci on nadzieję, iż jego ukochana przybędzie. Zaczyna świtać, podmiot liryczny konkluduje, iż tylko naiwni wierzą i ufają słowom kobiet.

11. ELEGIA XI

Podmiot liryczny (Mopsus) prosi swoją ukochaną by nie rozpaczała z powodu ich rozłąki ( podmiot przebywa tymczasowo w Italii). Chce on umrzeć z miłości, uważa, że umrze nieznany ( ludzie nie będą o nim pamiętali). Przywołuje historię Ulissesa, który poświęcił możliwość uzyskania nieśmiertelności dla miłość do ukochanej Penelopy. Podmiot liryczny prosi swoją ukochaną, by, kiedy już umrze, nie wyprawiała hucznego pogrzebu, a pochowała go w jakimś ustronnym i nieuczęszczanym miejscu ( nie chce, by martwy znajdował się pośród żywych) i postawiłaskromny pomnik z epitafium, głoszącym, iż umarł on z miłości. Wyraża nadzieję, iżbędzie co roku składała kwiaty na jego nagrobku i rozpaczała nad jego duszą, których to rozpaczań, on już nie będzie mógł usłyszeć.

12. ELEGIA XII

Podmiot liryczny zwraca się do przyjaciół mówiąc, iż ich pocieszenia, rady oraz przestrogi nie mają sensu, ponieważ człowiek zakochany nie myśli logicznie, traci zmysły, jednak nie należy ganić go za jego uczucie, ponieważ nie on jeden popełnia błędy ( postępuje nierozsądnie.) Mówi, iż miłość odciągnęła go od wojny, zaś dała mu natchnienie, nauczyła go jak tworzyć prawdziwą sztukę ( porównuje się do Orfeusza.) Nie chce by jego poezja dokonywała rzeczy niemożliwych, ma jedynie zjednać mu ukochaną. Nie chce on sławy ani bogactwa zależy mu wyłącznie na bliskości i przychylności jego wybranki serca. Zwraca się do swej ukochanej - Lidii, mówiąc, iż w życiu nic nie jest stałe i dlatego nie można traktować życia zbyt poważnie - STOICYZM ( podaje jako przykład wygnanie Arystydesa - obrońcy Aten i otrucie Sokratesa; zabicie przez piorun człowieka wiernego bogom; Krezusa, który spłonął na stosie mimo swojego bogactwa). Z żalem mówi, iż szczęśliwym jest się dopiero po śmierci, a im dłużej się żyje, tym więcej spotyka człowieka nieszczęść ( jako przykład podaje Priama, który musiał patrzeć na płonącą Troję, zabitego Hektora oraz porwaną żonę.)

13. ELEGIA XIII

Podmiot liryczny żegna ukochaną Lidię, która zostaje w mieście, zaś on wyjeżdża na wieś, która jest jego enklawą spokoju. Prosi amora by ten czuwał nad ich miłością podczas rozłąki. Tęskni za wybranką swego serca, jest ona dla niego źródłem pociechy, sił witalnych, wszystkim, czego pragnie. Bardzo zależy mu na tym, by tamta porzuciła miejskie zbytki i przepych , i osiadła wraz z nim na spokojnej wsi, ponieważ według podmiotu to w tym miejscu kryje się najprawdziwsze piękno. Opisuje pasterzy, zwierzęta gospodarskie, psy gończe, mówi, iż na wsi milej jest oddawać się sztuce. Chce spędzić tam z Lidią całe swoje życie, przywołuje historię miłości Atlanty i jej kochanka, którzy żyli razem w niebezpiecznych górach Arkadii - podmiot liryczny pragnie podzielić ich los. Nie pragnie bogactwa, które są przyczyną utrapień, jest w stanie nieść wszystkie cierpienia i niewygody, by móc być z ukochaną. Prawdziwym bogactwem jest dla niego jej miłość, znów pisze o tym, że chce umrzeć z miłości.

14. ELEGIA XIV

Podmiot liryczny chwali swojego przyjaciela, który , w przeciwieństwie do podmiotu, potrafi trzymać swe uczucia w ukryciu (słabiej ugodziła go strzała Amora), dzięki czemu nie są one obiektem zawiści ani plotek. Uczucia podmiotu lirycznego zdradzają westchnienia, wyczekiwanie nocą pod drzwiami ukochanej. Mówi jednak, iż nie należy być pewnym co do stałości uczuć, ponieważ Fortuna często z dnia na dzień odmienia losy ludzkie - jeszcze niedawno jego luba oczekiwała na niego, teraz zaś zamyka przed nim drzwi, ponieważ znalazła nowego kochanka. Podmiot zastanawia się co może być tego przyczyną, rozważa bogactwo innego, czary. Nowego kochanka swojej lubej, który zdobył jej serce nieuczciwie zdobytym bogactwem (morderstwa, kradzieże), nazywa łotrem, przeklina czasy, w których żyje, ponieważ ówczesne kobiety miały na względach tylko majątek, tęskni za czasami, kiedy ludzie kochali się bezinteresownie, a kobiety przyjmowały prezenty o nikłej wartości materialnej (orzechy, czereśnie), doceniały sam gest ukochanego. Mówi, iż teraz kobietom zależy tylko na złocie i klejnotach. Radzi ukochanej, aby, jako niewiasta dojrzała, przestała zawierać pochopne znajomości z bogaczami ( które z natury są nie stałe), a znalazła prawdziwego „przyjaciela” (ukochanego), którym może być sam podmiot ( deklaruje, iż jego uczucie względem niej nigdy się nie zmieni.)

15. ELEGIA XV

Podmiot liryczny opowiada historię o legendarnej władczyni Polski - Wandzie. Po śmierci Kraka jego młodszy syn dopuścił się bratobójstwa, jednak po roku panowania umarł. Jedyną osobą z dynastii była Wanda. Podmiot liryczny opisuje ją jako kobietę mężną, waleczną, dzielną, lubującą się w męskich zajęciach, nie zaś w typowo kobiecych rozrywkach. Kobieta obawiała się objęcia władzy w państwie, ponieważ uważała się za słabą, lecz kiedy została koronowana okazało się, iż jest godną i sprawiedliwą królową. Wielu władców ( w tym Rytygier - Niemiec ) zabiegało o jej rękę, kusząc ją bogactwami, jednak Wanda chciała pozostać dziewicą. Odrzucony Rytygier rozpoczyna wojnę z Wandą, która, dzięki wsparciu Jowisza ( dobrą wróżbą był grzmot), wygrała ją. Rytygier poległ na polu walki. Łaskawa królowa postawiła w miejscu bitwy pomnik ku pamięci poległych wrogów, na brzegu Wisły złożyła zbroje zabitych, zaś sama rzuciła się w odmęty rzeki ( miała to być ofiara dla bogów, dzięki którym pokonała najeźdźcę.) Stała się ona boginią Wisły. Grobowiec Wandy pozostał pusty ( nie była śmiertelna)

5



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Jan Kochanowski Z łacińska śpiewa Słowian Muza
18. J. Kochanowski, Z łacińska śpiewa Słowian Muza - Foricenia, oprac. Ada Fischgrund
Kochanowski Z łacińska śpiewa Słowian muza Opracowanie
19 J Kochanowski, Z łacińska śpiewa Słowian Muza – Liryki, oprac Karolina Skutnik
Z łacińska śpiewa Słowian Muza oprac
Z łacińska śpiewa Słowian Muza
20 Jan Kochanowski, Dzieła polskie – Zuzanna, Muza, oprac Monika Domańska
15 Jan Kochanowski Psałterz Dawidów, Psalmy 110, 123 i 136 oprac Marta Dziedzicka
Jan Kochanowski elegie ks I
muza jan kochanowski
Odprawa posłów greckich (2) , Odprawa posłów greckich - Jan Kochanowski
13.Kochanowski a Sep Szarzynski, Jan Kochanowski i Mikołaj Sęp-Szarzyński o człowieku i jego miejscu
11. J. Kochanowski - Fraszki Ks. Trzecie, oprac. Beata Chęcka, Jan Kochanowski "Fraszki" -
NA ZDROWIE, Wszystko do szkoły, Jan Kochanowski
DO HANNY, Wszystko do szkoły, Jan Kochanow

NA LIPĘ, Wszystko do szkoły, Jan Kochanowski
Fraszki Kochan (2) , Fraszki - Jan Kochanowski
Prezentacja maturalna, Jan Kochanowski Pieśń świętojańska o Sobótce, Jan Kochanowski Pieśń świętojań
O RZYMIE, Wszystko do szkoły, Jan Kochanowski

więcej podobnych podstron