MESA VERDE

Pałac Klifowy. Głęboko w kanionach gór skalistych w Kolorado leży najważniejsze starożytne miejsce w całych Stanach Zjednoczonych. To nasz cud. A jego istnienie to zagadka. Został stworzony przez tajemniczy lud który zniknął bez śladu na długo zanim europejczycy dotarli do Ameryki.

Kiedy 100 lat temu odkryli je dwaj kowboje mesa verde wywróciło do góry nogami historię zachodu. Okazało się, że rdzenni Amerykanie mieszkali w dobrze zbudowanych, zorganizowanych i stałych osadach miejskich. Mesa verde skrywa pozostałości tajemniczego ludu, który kwitł tutaj około 1000 lat temu. Wiadomo o nich tylko tyle, że byli wspaniałymi budowniczymi. Indianie „awaho” nazywają ich anasazi, czyli starożytni. Ich wierzenia również stanowią zagadkę. Wszystko co o nich wiemy zostało odkryte w ich podziemnych ruinach.

„Kiwa” to owalne, podziemne pomieszczenie, w którym zbierały się rodziny. Na podłodze było ognisko i mały otwór zwany „sipapu”, który symbolizował przejście do zaświatów. Wewnątrz niektórych z domów znajdują się malowidła ścienne. Część z nich przedstawia piramidy co wskazuje, że Ci ludzie mogli być potomkami wielkich cywilizacji Ameryki Środkowej, np. Tolteków.

To małe miasto znane jako „pałac klifowy” ma około 220 pokoi, w których mieszkało 150 osób. Była to jedna z wielu małych osad i gospodarstw wbudowanych w góry skaliste. Mesa verde znaczy po hiszpańsku zielony stół. Nazwa pochodzi od zielonych wierzchołków kanionu, gdzie „anasazi” prawdopodobnie uprawiali ziemię. Dzisiaj park mesa verde mieści, aż 4000 wykopalisk i 600 klifowych mieszkań. Mesa verde dowodzi ludzkiej zdolności do adaptacji. Wykorzystali naturalne cechy terenu nie tylko, by zdobywać pożywienie, ale także wykuli w skale swoje schronienie.

---