Scott W , Waverley (wstęp BN II 56)


WAVERLEY

Scott W; Waverley; przekł. Teresa Świderka, wstęp i oprac. Andrzej Tretiak, Kraków 1929, BN II, nr 56.

  1. PRZYGOTOWANIE POWIEŚCI HISTORYCZNEJ JAKO GATUNKU LITERACKIEGO

Waverley ukazał się w lecie 1814 r. Na karcie tytułowej nie widniało nazwisko autora, Waltera Scotta znanego już szeroko poety, przez krytyków stawianego na czele współczesnych poetów angielskich. Pomimo bezimienności powieść ta podbiła wstępnym atakiem od razu Szkocję, Anglię, Europę oraz Stany zjednoczone. Owo radosne przyjęcie Waverleya wywołało dalsza prace Scotta w stworzonym przezeń gatunku literackim: powieści historycznej. Waverley stał się kamieniem węgielnym gmachu, na który złożyło się przeszło 30 romansów historycznych samego Scotta, ochrzczonych potem zbiorowa nazwą The Waverley Novels. Te z kolei stały się wzorcem dla romansu historycznego innych poszczególnych narodów, który odgrywa tak ważną role w życiu literackim i narodowym XIX w. Triumfalne przyjęcie Waverleya świadczy, że było to dzieło upragnione i że chwila w której się ukazało dojrzałą do zapienienia mu pełnego sukcesu.

    1. PRÓBY POWIEŚCI HISTORYCZNEJ PRZED SCOTTEM

1. Zapowiedź: Defoe. Na przygotowanie czytelników do tak gorącego przyjęcia powieści historycznej płoszyło się kilka czynników. Terminu „powieść historyczna” można rzeczywiście użyć, choć z rozmaitymi zastrzeżeniami wobec innych wcześniejszych dzieł. Nie można odmówić słuszności biografowi Daniela Defoe'go, P. Dottinowi, kiedy Pamiętniki kawalera z 1720 nazywa „pierwszą powieścią historyczną”. Narrator, jakiś bezimienny „kawaler”, stronnik Karola I w walce z Cromwellem opowiada tu swoje przygody z pierwszych lat wojny trzydziestoletniej i później w Anglii w czasie wojny domowej w formie pamiętnika spisanego w starości. Istnienie pamiętnika rzeczywistego, który był podkładem dla utworu Defoe jest prawie pewne, byłoby to więc pierwsze w literaturze świata świadome użycie ,materiału historycznego do powieściowej fikcji. Cel napisania tej powieści nie jest jasny. Nie ma w niej zupełnie moralizatorskiego podkładu, jaki cechuje Robinsona Cruzoe i poniekąd inne powieści Defoe. Trzeba przypuścić, ze Defoe chciał prawdopodobnie nieświadomie zachować portret wymierającego typu „ kawalera” i w ten sposób spełniał jedno z zadań powieści historycznej: utrwalanie ginącej przeszłości. Druga jego powieść o podobnej technice, A journal of tle Plague Year opowiada o przejściach rodziny kupieckiej w czasie sławnej zarazy w Londynie 1665r. ma juz określony charakter powieści na czasie” będącej zarówno propaganda higieniczną wobec groźby powtórzenia się zarazy w 1722r., jak i wyzyskaniem zainteresowania publiczności dla spekulacji księgarskiej. Nie mniej sam sposób ujęcia rzeczy jest historyczny.

2. Renesans ballady. Powieść angielska nie poszła jednak torem wskazywanym przez próby Defoe. Przeważyła moralizatorska cecha jego powieści. Wobec upadku Religi we Anglii społeczeństwo wyłoniło z sienie nie jako nowy organ sumienia: powieś społeczną, dydaktyczną, działająca albo pozytywnie przez stawianie ideałów i straszących przykładów (Richardson), albo negatywnie, przez satyrę na stosunki obyczajowe (Fielding). Koła do których obecnie zwracała się powieść były odmienne od tych z XVII w. Nie sfery dworskie i arystokratyczne, ale szerokie warstwy mieszczaństwa i średniej szlachty miał ona bawić, a bawiąc- uczyć. Te warstwy dochodziły bowiem do znaczenia w życiu społecznym. Anglia poczuła się narodem jeszcze w chwili zrywania z Rzymem i w czasie rywalizacji z Hiszpanią w XVI w., ale w walkach religijnych następnego wieku idea przygasła i dopiero wzrost potęgi francuskiej za Ludwika XIV i XV rozbudził ja na nowo. W literaturze objawia się to nawrotem do czasów elżbietańskich, jako okresu wielkiej potęgi narodowej oraz do ballady rycerskiej. Ballada zawiera w sobie ideał bezinteresownego bohaterstwa wiary w dobra sprawę, honoru narodowego. Zawierała także moralność opartą o średniowieczną mistykę wiary. W stosunku do przyszłej powieści historycznej torowała ona drogę dla „przygody”, dla elementu w literaturze, który Anglicy nazywali romance, będącego istotnym składnikiem „historycznego romansu”. Wydany w 1765 r. zbiór ballad Reliques of Ancien English Poerty wywołał falę naśladownictw. Wśród nich wyłania się fragment twórczości 17 -letniego poety, Tomasza Chatterona, który usiłował stworzyć, w szeregu rzekomo znalezionych przez siebie urywków średniowiecznych poematów, wielkie eposy kultury wieków średnich, skupiając je około pary przyjaciół z XIV w. : kupca z Bristolu i mecenasa sztuki Canninga i zakonnika-poety, Tomasza Rowleya.

3. „Powieść grozy”. Ta próba ,za wielka na siły Chatterona zawiodła i powieść historyczną zastąpiła na razie powieść grozy. Ten gatunek literacki jest związany z powieścią historyczną przez tło swojej akcji przenoszone w czasy odległe. Umożliwia to czytelnikom wiarę w nadzwyczajność przygód bohaterów. Gatunek ten powstał przypadkowo. Stworzył go bezwiednie stając się wyrazem potrzeby społeczeństwa, które domagało się szarpania nerwów, wykwintny człowiek salonu, Horacy Walpole pisząc dla zabawy dziwaczną opowieść o Zamku Otranto (1764), w którym wizja się niewytłumaczalne rzeczy. Do perfekcji doprowadziła „powieść grozy” Anna Radcliffe między 1789 a 1795 r. U niej jednak wszystkie zjawiska znajdują na końcu naturalne wytłumaczenie. Bezpośredni jej uczeń, Mateusz Grzegorz Lewic, autor Mnicha poszedł saldami mistrzyni, ale odrzuciła wytłumaczalność zjawisk. Do jego zbioru poetyckiego Tales of Wander (1803) przesłał Scott kilka swoich ballad. „Powieść grozy” przygotowała późniejszych czytelników Scotta na przyjęcia działalności duchów i zjawisk nadprzyrodzonych, wiarę w wytrzymałość bohaterów romansu historycznego na przejścia molarne i fizyczne.

4. Powieść dydaktyczno-historyczna. W powieści grozy nie ma historii w postaci rzeczywistych faktów, ani w wierności obrazu kultury. Podobnie niewielka ilość tego elementu znajdujemy w innej odmianie powieści, w tek, która chciał faktów historycznych używać za podstawę do moralizowania. Do grupy tej należy np. romans Tomasza Lelanda Longsword, Earkl of Salisburg (1762), czerpiący szczegóły średniowieczna szczególnie z dramatów Szekspira lub romans Klary Reeve Old English Baron (1777), lub The Reces autorstwa sióstr Henrietty i Zofii Lee, której treść stanowią przygody córek Marii Stuart i księcia Norfolk. „Gotyckość” jest tak bliska czytelnikom, ze używa się jej nawet do utworów z tendencją np. Wordswortha The Borderers

5. Powieść- szkic obyczajowy. Do skompletowania przyszłych składników powieści historycznej potrzeba było jeszcze dwóch rzeczy: musiał się obudzić zmysł historyczny i zmysł etniczny. Trzeba było zrozumieć różnicę miedzy współczesna kulturą formalną a kulturą historyczną. Trzeba było nauczyć wydobywania cech narodowych w treści każdej odrębnej kultury narodowej. Zmysł historyczny istniał już w kołach naukowych. Historiografia szkocka od połowy XVIII w. rozwijała się bujnie. Na progu jej stoją dwa wielkie dzieła z zakresu historii XVI i XVII w.: Dawida Hume'a, filozofa, i Willama Robertsona. Już w nich są potężne zadatki na obraz przyszłej kultury. W powieści zrozumienie tego problemu pojawiło się po raz pierwszy w dziełku Józefa Strutta Pt. Quenhoo-Hall, które wydał sam Scott zaopatrzywszy ten fragment własnym zakończeniem. Celem Strutta było przedstawienie miłego i żywego obrazu obyczajów ojców naszych, w formie mogącej zająć uwagę czytelnika. W kształtowaniu Waverleya utwór Strutta odegrał poważna rolę. Waverley już wcześniej począł się. w myśli Scotta pod wpływem lektury Zamku Rackrent Marii Edgeworth (1800). To niedługa historia dwóch ostatnich pokoleń rodziny szlacheckiej anglo-irlandzkiej, o typie, którego zanik oglądała autorka za swoich lat młodzieńczych. Ujęcie zamierającego typu rzezy stanowi największą zasługę powieściopisarki. Edgeworth wykazała też wysoką miarę artyzmu, ujmując swój obraz w ramę opowiadania starego sługi oddanego owym czterem ostatnim panom zamku Rackrent. Był to już ostatni, potrzebny do stworzenia powieści historycznej element: pierwiastek etniczny, zrozumienie odrębności cech kultury narodowej. Zrozumienie to mogło jedynie zakiełkować na podłożu uczucia narodowego. Miłość Ojczyzny zwracała się do przeszłości nie jako do przedmiotu krytyki, ale jako do zbioru paliwa, które miało podsycać swój ogień. Castle Rackrent był niedostatecznym jeszcze wyrazem tego uczucia, ale wywoła oddźwięk w duszy Scotta. Od tej pory zaczęła go ona nastrajać do swej wielkiej pracy- gloryfikacji Szkocji, uwielbienia Ojczyzny.

B) ROZWÓJ UCZUCIA NARODOWEGO

1. Patriotyzm angielski w okresie Rewolucji francuskiej. Gloryfikacja przeszłości narodowej jest wynikiem świadomego patriotyzmu, środkiem rozbudzania uczucia patriotyzmu w czytelnikach, do zachęcania ich do udziału w chlubnych dla narodu wydarzeniach. Praktycznym celem tego działania jest dobro i wielkość narodu w chwili współczesnej. W XVIII w. pojecie narodu zaczyna przeciwstawiać się pojęciu państwa. Po uznaniu praw człowieka przychodzi kolej na uznanie praw narodów, o której wymownie mówił w Anglii Sir James Mackintosh w 1798. Mackintosh jest typowym przykładem procesów , jakie rewolucja francuska wywołała w duszy każdego powinie myślącego Europejczyka., Jako młodzieniec z całą zaciętością broni on haseł rewolucji, ale już w kilka lat potem zaniepokojony możliwością utraty panowania nad morzem na rzecz młodej republiki francuskiej, przenosi punkt ciężkości ideału ze społeczeństwa na naród. W Preludium, autobiograficznym utworze Worthsworth'a widzimy to samo, gorący zwolennik rewolucji, nienawidzący własnego rządu za walkę z Francją przemienia się pod wpływem Obaw o niezależność i swobodny rozwój narodowy, w p[patriotę i nie zrywając zupełnie z młodzieńczymi ideałami przeciwstawia SIĘ DAZENIOM Francji jako państwa. Źródło patriotyzmu było różne u tych dwóch postaci, które można uznać za typowe. Mackintosh był politykiem i pragnął odwrócić uwagę społeczeństwa od haseł rewolucji przez skierowanie jej ku interesowi państwowo-narodowemu. Wordworsth- społecznik i poeta, chciał wyminąć rzucone przez rewolucje, niemożliwe do rozwiązania pytanie sprawiedliwości społecznej przez podstawienie bliższego ideału organicznej pracy narodowej przynoszącej w swoim wyniku rozszerzenie dobrobytu na coraz szersze warstwy obywateli.

2) Rozwój patriotyzmu szkockiego. Rok 1745. Na przygotowanym w Anglii gruncie padło ziarno powieści historycznej Scotta, w której idea narodowa stanowi jedne z głównych fermentów. Idea ta znajdowała się w romanse Scotta w stanie bezwzględnie czystym. Patriotyzm Scotta to wyłącznie instynkt samozachowawczy, bez przymieszki politycznej czy społecznej. Scott był człowiekiem narodu, który po sześciu wiekach obrony niepodległości utraciła ja na przecz swojego sąsiada przez zbieg okoliczności, która miały Szkocje uczynić wielką, a w rezultacie sprowadziły ja jedynie do znaczenia części zjednoczonego Królestwa nw. Brytanii. Niebezpieczeństwo wynarodowienia się wobec większego i bogatszego sąsiada powiększał fakt, ze bardziej cywilizowana część ludności Szkocji była odłamem angielskim. Szkocja dzieliła się etnicznie na dwie grupy, częściowo już zmieszane: północna jej cześć zamieszkiwały zorganizowane w klany plemienia górskie, potomkowie przybyszów z Irlandii, część południową kolonizowali Anglosasi. Mimo że zachowali swój język to uznawszy raz władzę zwierzchnia królów Szkockich, stali się lojalnymi Szkotami w znaczeniu narodowym, nie etnicznym. Ich pobyt w pasie granicznym sprawił, ze normandzcy królowie Anglii i ich następcy nie podbili Szkocji, tak jak podbili Walie i Irlandię, nie zniszczyli tak ich języka i kultury, jak uczynili to w innych częściach wsypy. Niebezpieczeństwo wynarodowienia przyszło droga pokojową. PO śmierci Elżbiety w 1603, Jakób VI, król szkocki został powołany przez legimistycznych Anglików na tron angielski, jako najbliższy krewny Tudorów. Przez cały wiek dwa państwa były związane przez panującą dynastie Stuartów. Literatura narodowa warstw arystokratycznych i szlacheckich przejęła język angielski, językiem dworu królów, przejęła tez wzory angielskie. Literaturą narodowa warstw mieszczańskich przytłumił chwilowa purytanizm. Osłabło to poczucie lojalności dla króla, który więcej był już królem angielskim niż szkockim. W 1643 purytanie-kowenatyści stanęli po stronie parlamentu przeciw Karolowi I, choć względy lojalności dość często powoływały rozstrój w ich obozie. Kiedy parlament angielski zdetronizowała Jakóba II w 1688 ogół Szkocji przyjęła to obojętnie. Jakóba nie lubiano za przejście na katolicyzm i prowadzeni polityki uległości wobec Francji, tron przypadł jego córce Marii. Jeżeli jednak w 1688 lojalność szlachecka nie była narażona na pokusy, to inaczej miała się prawa w czasie panowania królowej Anny, drugiej córki wygnanego Jakóba. Wypadało ustalić sukcesje tronu. Parlament angielski odrzucając prawa potomków męskich Jakóba II wyznaczył linię hanowerska, spokrewniona ze Stuartami, ale uchwała ta nie obowiązywała Dębego wtedy parlamentu szkockiego, który nie miał ochoty okazać się nielojalnym wobec starej linii królów. Patria Jakobitów, zwolenników Jakóba III wzrastał w znaczenie dzięki niewygodom, jakie musiał przynosić nie do końca uregulowany stosunek dwóch państw. \Rząd angielski dążył do równoczesnego załatwienia obu tych spraw: uregulowania stosunku wzajemnego i ustalenia sukcesji. Prze zawarcie ściślejszej unii,, która doszła do skutku w 1707 po długich targach na tle ekonomicznym, z czego Szkoci wyszli zwycięsko. W zakresie politycznym Szkocja traciła swoja odrębność ustawodawczą przez zlanie obu parlamentów w jeden, przy czym proporcjonalność reprezentacji wykluczała z góry wszelką opozycję., traciła również swoja odrębność administracyjną, zachowywała w pełni wolność kościoła narodowego szkockiego i odrębność sądownictwa. W czasie targów o Unie zaszło jednak coś co mogło zniszczyć politykę angielska w Tm względzie: dwa niechętne siebie obozy szkockiej: katolicy i wierni Stuartom panowie z gór zbliżyli się do purytańskiego i nastrojonego wrogo wobec Stuartów mieszczaństwa i chłopstwa z Nizin. W tym zbliżeniu na nowo rozpaliło się poczucie odrębności i chwyciło się hasła „jakobityzmu” jako ratunku. Unia została się początkiem reakcji jakobickiej. Próba odzyskania tronu w 1715 nie powiodła się raczej przez nieudolność Pretendenta niż przez brak dobrej chęci jego zwolenników w Anglii i Szkocji. Dowodzi tego nieustająca agitacja w trakcie następnego pokolenia. Rząd za Jerzego II nie tłumił tego ruchu przemocą, lecz intrygami i przekupstwem. Jednak i te środki nie dopisały i sympatie jakobicie były tak mocne że Stuartowie korzystając z zamieszania wojennego w europie w skutek wojny sukcesyjnej polskiej odważyli się na jeszcze jedna walkę o tron. . W 1745 wyprawił się Karol Edward do Szkocji po koronę ojca. Jego wyprawa będąca tłem Waverleya miała duże szanse powodzenia- rozbiła się jednak o małoduszność szkockich doradców. Pamiętna bolesnych przejść z 1725 szlachta torysowska czekała w biernej sympatii dla wyprawy Karola, który już był doszedł do środkowej Anglii, do hrabstwa Derby. Niewytłumaczalny odwrót wojsk szkockich nie pomógł da wyjścia z rezerwy zwolenników Stuartów w Anglii. Klęska była nieunikniona się kończyła się tragedią bitwy pod Culloden. Z nią zgasła nadzieja Stuartów.

3. Literatura narodowa szkocka w drugiej połowie XVIII wieku.

Idea niezależności Szkocji znalazła jednak oparcie w literaturze. Już w latach 1715-45 pojawiają się pierwsze oznaki odrodzenia szkockiej literatury narodowej 1745 William Hamilton wydaje tomik patriotycznych utworów. Ale od tego roku, będącego zakończeniem epizodu jakobickiego, instynkt narodowy szkocki obiera literaturę za swoja twierdzę i staje się ona „bronią rycerza”. W I. poł XVIII w. zdolniejsi Szkoci emigrują jeszcze na południe, do Londynu włączając się w łańcuch literatury angielskiej. Ale Szkocja ma tez szereg talentów, które w kraju kła A fundamenta pod jej literaturę narodową. Równocześnie z pojawieniem się p[pierwszych historycznych dzieł Hume Dziejów Wielkiej Brytanii … Robertsona Dziejów Marii Stuart scena szkocka wystawia pierwszą narodowa tragedie Douglasa, Jana Home'a (1756). Za przykładem Hume'a i Robertsona p[poszedł szereg pomniejszych historyków , za Home'a poetów. Poezja nie cofa się przed posługiwaniem się dialektem szkockim, zaznaczając w ten sposób swoja obojętność wobec literatury angielskiej. Dialekt „Nizin” jest wprawdzie dialektem angielskim, ale zachował jeszcze cały szereg średniowiecznych odrębności dialektycznych, wciągnął też pewną ilość słów pochodzenia gaelickiego. Poetów tych jest sporo: R. Furgesson, M. Bruce, K. Olipphant Lady Naiwne. Najwyższym szczytem tej poezji jest Robert Burns. , który wchłonął w siebie cała namiętność ludowej pieśni i poezji. Scott miał 15 lat gdy Burns wydał swój pierwszy tomik, w którym Scott częściowo uczestniczył. Hołd dla tego wyrosłego z ludu poety przedstawił Scottowi ideał pracy twórczej w najpiękniejszym świetle. Scott pozostał mu wierny. Z patriotyzmu szkockiego wyrosła powieść historyczna Scotta i posłała iskrę czystego patriotyzmu spragnionej tego Europie.

    1. PRZYGOTOWANIE OSOBISTE SCOTTA DO POWEIŚCI HISTORYCZNEJ

  1. Wrażenia lat dziecinnych i młodzieńczych.

Także najbliższe otoczenie i warunki młodzieńczego rozwoju wpłynęły poważnie na wychowanie Scotta na powieściopisarza historycznego. W domu rodzinnym pisarza panowała atmosfera jakobicka. (Nad łóżkiem chłopca wisiał spodek do filiżanki z której pił zdrajca Stuartów, filiżanki która zbił ojciec chłopca). Taką atmosferę odgrywały inne domy, gdzie chorowity malec spędzał przeważna część dzieciństwa. Pierwszym zapamiętanym wrażeniem była zabawa 3-leytniego dziecka w Sandy Knowe, w domu dziadka, za starym pułkownikiem Mac Dougalem. Nieco starszy Scott przejmuje się opowiadaniami naocznych świadków o Culloden i o egzekucjach 1746r. Równocześnie wbijają mu się w pamięć stare pieśni i opowieści o kresowych przygodach. Ulubiona lektura Scotta były zbiory poematów Ramsaya. W ósmym roku zcyia spędza lato w kąpieliskowej miejscowości Prestonpans, miejscu bitwy opisanej w Waverley. . Stary chorąży Dalgetty uzupełnia wiadomości chłopca o kampanii 1745. Ostatnim źródłem o tradycji jakobickim powstaniu był jego uczestnik Aleksander Stewart, stały klient rejenta Scotta., który 15-letniego pomocnika ojca w kancelarii zaprosił do swego majątku w góry. Dług wdzięczności płacił Scott uczyniwszy ze swego gospodarza model dla barona Bradwardine'a. równolegle zaznajamianiem się z żywą przeszłością szło poznawanie i ukochanie piękna ziemi rodzimej. Tu nierozłącznymi elementami były widoki natury i wspomnienia \historyczne. W 13 roku życia poi raz pierwszy dostał w swoje ręce zbiór ballad Percy'ego. Znał już wcześniej Szekspira. I rycerska epopeję Królowej z krainy baśni Spencera i opowieść o Jerozolimie wyzwolonej Tassa, ale ballady te były mu bliższe. Z tymi balladami związał tez pó\źniej Scott uświadomienie sobie, ze jego twrczośc pójdzie w kierunku fikcji historycznej. W czasie studiów na wydziele prawa uniwersytetu w Edynburgu, a także potem spędzał wakacje na wycieczkach do granicznych powiatów Szkocji. Dni schodziły na wyszukiwaniu starych ruin, historycznych miejscowości, pięknych zakątków, wieczory a spisywaniu zasłyszanych opowieści i ballad. Z pracy tej powstało pierwsze wydanie ballad kresowych The Order Minstrelsy (1803). Była bardzo przywiązany do przyrody pogranicza. Maił tam swój dom, z ta okolica wiązały się bowiem od 1799 obowiązki szeryfa hrabstwa Selkrik, które pełnił do końca życia. Zbliżały go one jeszcze bardziej do ludności miejscowej i pozwoliły wyzyskać charakterystyczne rysy dla kreślenia postaci z ludu.

2. Indywidualne cechy charakteru Scotta.

Scott budował swój zamek Abbotsford 13 lat i otworzył go uroczyście przed katastrofa finansową spowodowaną lekkomyślnością zaufanych mu przyjaciół, wydawców Ballantyne'ów. Katastrofa ta przekreślił marzenie pisarza spędzeniu życia barona szkockiego w feudalnym zamku, w domu przepełniony patriarchalnym ładem, pełnym miłości służby i sąsiadów. Taki ideał przedstawił w Waverley. Atmosfera pogody spowijająca powieści Scotta, mimo głębokiej tragedii niektórych epizodów rozsnuwa się z pełniej humoru dobroci pisarza. „Wielkopaństwo” Scotta miał wszystkie dodatnie cechy zawarte w portrecie „doskonałego rycerza: honor osobisty, lojalność wobec króla, miłość Ojczyzny, wierno w stosunku do przyjaciół, dobroć dla poddanych. Wszystko to znalazło wyraz w jego dziełach i życiu. Kiedy Scott stanął w 1825 r. w obliczu olbrzymiego długu, jako ręczyciel weksli swych wydawców jego p[pierwszą myślą było, ze będzie musiał sprzedać Abbotsford do czego jednak nie doszło. Wytężoną prace ostatnich lat poświęcił na spłacanie gigantycznego długu. Gdy umierał dług z 130 000 funtów zmniejszył się już do 54 00, a spadkobiercy spłacili jego dalszą część z dochodów za dalsze wydania..

3. Zdolności literackie.

Dla stworzenia nowego gatunku literatury potrzeba było jeszcze szczególnych zdolności literackich, dla obleczenia materiału treściowego w formę. Były to przede wszystkim niesłychana pamięć i wyborny talent opowiadania. Pamięć ta szła głównie w kierunku zbierania tego co uderzające i malownicze w historycznej opowieści, bez zwracania większej uwagi na imiona i historyczne daty. Pozwoliła mu ona nagromadzić nieprzebrany skarb szczegółów. W chliwi gdy zabirał się do pisania romansu miał już gotowe tło obyczajowe. Ya gruntona znajomość histrii pozwoliła mu na szybkośc. Przyczyny tego trzeba tez szykac w jego talencie narracyjnym. Trzy czwarte całości Waverleya zostało napisane w 4 tygodnie, a całość jego pracy prozaicznej obejmująca ponad 30 romansów , wielkie dzieło o Napoleonie i szereg rzeczy pomniejszych dokonała się w ciągu lat 17. Zdolność do opowiadania pchnęła go do porzucenia trudniejszej w wyrazie formy poetyckiej.

    1. WPŁYW ZADAS I PRZEBEIGU REWOLUCJI

Rewolucja francuska nie pociągnęła Scotta swymi ideałami. Przypisać to można nastrojowi Szkocji, posiadanej już pełny ideał narodowy. Z jednej strony był on legalistą i nie dowierzał przewrotom, z drugiej w przeszłości swojej Ojczyzny nie widział wad, które żadałyby podobej jak rewolucja francuska reakcji.. Zresztą pisarz uwielbiał ustrój kanwy będący kombinacja ustroju demokratycznego i arystokratycznego. . Pomimo wszystko rewolucja musiał do niego przemówić jako fakt historyczny. Wykazała ona ścisły związek akcji i reakcji jednostki w stosunku do zbiorowości. Z jednej strony terror porywał w swój wir ofiary, z drugiej n” deklaracja praw człowieka” pozwalała każdemu uzdolnionemu stawać do pracy nad dziełem- „karier otwarta dla talentów”. Rewolucja zmieniła przywilej tworzenia historii przysługujący poszczególnym jednostkom przynależnym do rządzących dziedzicnie rodów na wspólny obowiązek wszytkich obywateli panstwa. Entuzjastyczne przyjeciepwoeisci historycznej, której osia jest własnei stosunek jednostek do faktów historycznych, dotykających naród jako zbiór jednostek, było możliwe tylko dzięki poczuciu w duszy każdego człowiek, że jest nie tylko kołkiem w maszynie państwowej, lecz i na nim ciąży obowiązek dbania o losy ojczyzny. Pokoleniu urodzone tuż po rewolucji wychowane na tych zasadach wyda po 1830 pierwszą powieść społeczną, ale na razie kształci się na przykładach podsuwanych przez romans historyczny Scotta. W tym punkcie nastąpiło spotkanie się romantyzmu jako kierunku literackiego z życiem najszerszego ogółu. Jeśli jednak powieść historyczna Scotta uczyła patriotyzmu, to nie wyczerpywała całości ideowej ruchu romantycznego w Anglii. Kiedy wpływ Scotta przeminął potomność zwróciła się do innych źródeł energii, do poezji Wordswortha, Shelleya, Keatsa.

  1. „WAVERLEY”, JAKO DZIEŁO SZTUKI

    1. \ELEMENTY AUTOBIOGRAFICZNE

Scott wydając Waverleya miał 43 lata. Zaczął go pisać 10 lat wcześniej, co zdradza podtytuł „Sześćdziesiąt lat temu”, co w odniesieniu do 1745 daje 1805 r. W 1805 powstało 7 rozdziałów. Przyjaciel któremu odczytywał napisany fragment uznał go jednak za nudny. Trzeba mu przyznać racje w świetle że nie znał dalszego ciągu i ze Scott nie mógł mu przedstawić pełnego romansu. Rękopis Waverleya niewzruszenie spoczywał wiec w biurku, wstawionym, w 1811 do graciarni w Abbotsford. Mimo poszukiwań czynionych od czasu do czasu Scott nie mógł go odnaleźć. Aż [przypadek wiosna 1814 zaprowadził go do skrytki w biurku. Zawarty w Waverleyu element autobiograficzny przemówił do pisarza urokiem jego własnej młodości i wobec świadomości upadku sił poetyckich odnaleziony fragment stał się drogowskazem ku nowej pracy. Zabrał się zaraz do kończenia rękopisu, a właściwe do pisania całości, bo rękopis zawierał jedynie 1/12 całości. II i III tom pierwotnego wydania obejmujący akcje od przybycia

Waverleya do siedziby Fergusa zostały napisane od 4 VI do 1 VII 1814 r. Materiał autobiograficzny nie sięga poza pierwszy fragment z 1805. Tylko sposób kształcenia Edwarda jest odbiciem własnego przeżycia. W dalszych rozdziałach jedynie drobne szczegóły można podciągnąć pod te rubrykę np. poznanie swej przyszłej żony w mundurze ochotnika lekkiej konnicy lub dwukrotna miłość. Autobiograficznym można tez nazwać stosunek Scotta do własnej „romantyczności”, obraz życia Edwarda, który kreśli przez usta flory, z pewnego rodzaju wesoła rezygnacją że w tym życiu nie ma miejsca na przygody rycerskie. Autobiografizm w poczęciu tej postaci odbił się dość fatalnie na jej rysunku: z chwiał gdy Scott wprowadził swego bohatera w obręb faktów, które nie maiły żadnego odpowiednika w jego życiu własnemu, postać młodzieńcza budowana dotychczas według własnych przeżyć stała się manekinem bez woli i bez charakteru służąc tylko technicznie do powiązania epizodów. Działał tu jeszcze wpływ techniki dobrze znanej Scottowi z powieści XVIII w, długiej i pełnej przygód, mających charakter oderwanych epizodów. Ale tam chodziło o obraz świata, atu chodzi o obraz duszy. W historii Edwarda zewnętrzne okoliczno odgrywają tak wielka rolę, że właściwie zostaje mu do spełnienia tylko jeden akt własnej woli t.j. uratowanie życia Talbota.

    1. DWA ZASADNICZE WATKI FABUŁY

Fabuła Waverleya składa się z dwóch zasadniczych wątków: wątku uczuć trojga osób : Waverley, Róża i Flora- i watku przygód Edwarda jako „jakobity”. Waverley, młody Anglik, oficer pułku dragonów stacjonowanego w szkocji odwiedza starego barona Bradwardine'a w Tull-Veolan, przyjaciela swego stryja i opiekuna. W czasie odwiedzin córka barona zakochała się w młodzieńcu wprowadzającym ja w świat „romantycznej” literatury angielskiej i włoskiej (Spencer, Tasso, Ariosto). Waverley darzy ja tylko przyjaźnią. Natomiast gorącym uczuciem darzy poznana w czasie odwiedzin u naczelnika jednego z górskich klanów, Fergusa Mac Igora, siostra jego Flora. Flora nie przyjmuje jego oświadczyn, powtarzając iż zajęta jest praca polityczną mająca na celu przywrócenie tronu Stuartom. Na tle uczucia Róży do Waverleya z którego on nie zdaje sobie sprawy miedzy Fergusem a Wanerlleyem dochodzi do nieporozumienia. Po wyjeździe Flory do Francji po śmierci brata w Edwardzie z cała siłą odzywa się uczucie do Flory i skłania go nawet do podjęcia ryzykownej podróży do Szkocji podczas zamieszek wojennych. Wątek kończy się zaręczynami. Drugi watek pojawia się nieco później w powieści. W niego wypadków historycznych dostaje się Edward przypadkowo. Wyprawa po zrabowane krowy barona doprowadzało wizyty u Fergusa, w czasie której odbywa się polowanie będące pierwszym aktem powstania. Wizyta przeciągnięta chorobą, intryga Donalda Bean-Leana w celu pozyskania żołnierzy z pułku Waverleya na stronę powstańców i inne okoliczności sprawiają, ze Edward popada w podejrzenie należenia do buntu, o którym nic ie wie i zostaje aresztowany w drodze powrotnej do Anglii. Bean-Lean odbija go na własną rękę. Za interwencją Róży, o której wie sam tylko ks. Karol dostaje się Eskadr na dwór księcia. Oburzenie na rząd który usunął jego ojca z urzędu, wychowanie w jakobickim domu stryjka i podrażniona podejrzeniem o zdradę własna ambicja doprowadzają przy zręczności księcia do przejścia Waverleya na stronę powstańców. Najważniejsza rolę odegrała to miłość do Flory, i tu jest miejsce złączenia obu wątków. Toteż nie całym sercem jest Waverley po ich stronie. Jakobityzm jego jest tylko pewna formą jego uczucia do zwolenniczki Stuartów. O takim układzie rozstrzygał autobiografizm powieści, Scott wychowany w atmosferze jakobickiej, jako diucko nienawidził rządu króla Jerzego III, a jednoczesnie życzył przegranej amerykańskim koloniom. Zachował to rozdwojenie bardzo wyraźnie w Waverleyu. Rysuje z cała sympatia stara Szkocję jakobicka, a Edwardowi każe być w zasadzie lojalnym „hanowerzystą”, który tylko przypadkowo dostaje się do obozu Stuartów. Ten brak istnego zainteresowania sławą jest poważnym błędem konstrukcyjnym romansu. W najważniejszej jego linii strukturalnej: stosunku przeżyć prywatnych do osobistej historii.

    1. ELEMENT HISTORYCZNY

  1. Rok 1745 i ustosunkowanie fabuły do tła historycznego.

Elementem historycznym jest ostatnie powstanie jakobińskie 1745/46, a właściwie tylko jego pierwsza powołowa, pochód góralskich wojsk Karola Edwarda ku środkowej Anglii aż po chwile odwrotu. Z faktów ściśle historycznych zużył Scott tylko 2 bitwy: zwycięska bitw e pod Prestonpans i przegrana potyczkę tylnej straży pod Clinton. Zebranie się panów Szkockich w chwili wylądowania ks. Karola pod pozorem polowania tez jest faktem historycznym, ale przeniesionym z powstania 1715. Inne nieliczne fakty prawdziwe: przejście Aleksandra Stewarta z Ivernahyle dostarczyły motywu do uratowania życia Talbota i jego skutków i sposobu ukrywania się barona, drobną przygoda Miss Nairne jest również przygodą Flory. Wszystko inne jest anegdotą stworzoną przez samego Scotta. Epizody fikcyjne w skutek włączenia w nie elementu etnograficznego i obyczajowo-historycznego są na pół historyczne. Jedyną ściśle historyczna postacią jest Pretendent, jeżeli pominiemy zupełnie epizodyczna postać pułkownika Gardinera. Fergus Mac-Ivor jest „typem” naczelnika klanu,, wzorowanym na znanym Scottowi osobiście Macdonellu z Glengarry. Flora jest wspomnieniem Flory Macdonald, która pomogła do ucieczki na Hebrydy k. Karolowi po bitwie pod Culloden- znajomość ich trwała jedynie kilka godzin ostatnich, jakie ostatni Stuart spędzał na szkockiej ziemi. W stosunku Waverleya do ks. Karola skupia się cały stosunek fabuły fikcyjnej do historycznej rzeczywistości. Niedoświadczenie Scotta w konstrukcji romansu historycznego wywołało tu ten skutek, ze rzeczywistość historyczna jest silnie zaznaczona , aby tylko pozostać tłem, wskutek zbyt wielkiej roli ks. Karola i kampanii. Również postać Waverleya w swojej bladości charakteru nie dorasta do znaczenia postaci historycznej- nie jest sprężyną akcji, ani jej ofiarą, jedynie napół własnowolnych, niechętnym jej uczestnikiem. Zabiegi ks. Karola o jego pomoc są nieproporcjonalne do znaczenia Edwarda. Cała akcja Waverleya ogranicza się w historycznej części do uratowana życia Talbota. Wbrew zamierzeniom Scotta związania głównego bohatera powieści z głównym bohaterem epizodu, tory tych dwóch postaci rozchodzą się zupełnie. Stosunek do sprawy ujął Scott w 4 różne odcienie, które mniej więcej odpowiadają zwykłym w takich wypadkach grupom: Flora jest idealna bojowniczką, bez żadnej domieszki osobistej ambicji, raczej nie żywi uczucia do Edwarda oddawszy swoje serce miłości Ojczyzny. Podobnie jest z baronem, ale tu silniej niż miłość sprawy działa motyw konserwatyzmu. trzeci typ to Fergus, ambitny awanturnik, w którego duszy przywiązanie do tradycji graniczy z osobistymi ambicjami. . Waverley reprezentuje typ człowieka, który przypadkowo przyłącza się do powstania. Momentem, który usprawiedliwia jego tak łatwe zapomnienie o swoich obowiązkach jest prócz miłości do Flory, wychowanie w atmosferze jakobckiej. . Aby z Waverleya usunąć wszelki cień nierycerskości, każe mu Scott w chwili przystąpienia do powstania być wolnym od przysięgi wojskowej, aby jego udział w powstaniu nie rzucił na ten epizod z historii szkockiej niemiłego odcienia braku rycerskości. Dla postaci ks. Karola ma Scott pełna sympatię i umie dobrze oddać jego zabiegi dyplomatyczne ks. Karolu zawarł Scott swój ideał romantyczny „błędnego księcia”, wcielił w niego ideę szkockiego patriotyzmu. Książe stara się uzyskać tron dla ojca swego, nie dla siebie, stąd ta wielka sympatia. Dla przeciwwagi tej sympatii przedstawia także dodatnio postać ks. Cumberland, syna króla Jerzego II, nie wprowadzając go bezpośrednio do akcji, ale uzależniając od niej szczęśliwe rozwiązanie.

  1. Stosunki religijne.

Szczegółem przyczyniającym się do stworzenia historycznej „atmosfery” jest zużytkowanie religijnych różnic Szkocji. Górale Szkoccy pozostali katolikami w chwili oderwania się. „Nizin” od Rzymu. Katolicyzm ten miał wiele cech zabobonu. „niziny” przyjęły kalwinizm za czasów Marii Stuart, a kalwinizm ten z biegiem czasu stawał się coraz skrajniejszy, usuwając liturgie, nawet i sam kler. Stad kościół „prezbiteriański” w Szkocji, przezywany złośliwie „purytańskim” liczył mnóstwo sekt, zależnie do ich stosunku do władzy duchownej i liturgii, od zwolenników kapłaństwa o pełnej władzy molarnej, do zwolenników ograniczenia nabożeństwa do wykładu Pisma Św. Przez wybranego członka gminu. Sekty te zwalczały się fanatyzmem, to szczegół obyczajowy, który jest jednym z głównych wątków powieści Scotta. W Anglii panował tez rozdźwięk w sprawie religijnej. Linia hanowerska popierała dążenie pewnej części Kościoła anglikańskiego do stania się jedynie częścią państwowego urządzenia z poddaniem się zupełnie władzy świeckiej, z dążenia tego wyrósł tzw. „Niższy Kościół”, wkrótce potem przekształcony w Kościół oparty na zasadach racjonalistycznych tzw. „Szeroki kościół”. Przeciwnicy dynastii hanowerskiej, względnie przeciwnicy partii whigów tj. partia torysów, żądali większej\ samodzielności kościoła anglikańskiego. Starcia miedzy „wyższym kościołem” a rządem partii whigów doprowadziły do pewnego prześladowania biskupów i teoretyków Kościoła Wyższego. Przedstawienie tych spraw w powieści stwarzało w duszy czytelnika angielskiego „atmosferę” z przed dwóch pokoleń.

    1. ELEMENT HISTORYCZNO-ETNOGRAFICZNY

  1. Krajobraz.

Elementowi historyczno- obyczajowemu dopomagał element historyczno- etnograficzny: krajobraz szkocki i lud szkocki. Krajobraz jest związany jedynie z przygodami miłosnymi Waverleya: tylko miejsce poznania się z Różą i krajobraz na którego tle Waverley poczuł budzące się uczucie do Flory są dokładniej przedstawione. Inne krajobrazy są tylko zaznaczone kilkoma rysami. Tulmy- Veolan miał za swój wzór dobrze znany Scottowi dwór w Craighall, nie brak w tym Swen\tnym opisie ani jednego szczegółu, a całość jest przedstawiona tak plastycznie, ze osoby wchodzące na tło tego dworu i staroświeckiego ogrodu nabiera od razu tego tła odblasku życia. Plastyczność opisu wzbudza w czytelniku sympatie dla Tulmy-Veolanu, tak że razem z Waverleyem bolejemy nad widokiem jego ruiny i razem z baronem cieszymy się z pięknego czynu Talbota i Edwarda: restauracji dworu. Krajobraz w chwili rozmowy z Flora jest typowym romantycznym krajobrazem, posiadającym wszystkie szczegóły prawdziwe, ale dostrojonym do chwilowej akcji.

  1. Górale.

Odwrotny jest stosunek miedzy górami a podgórzem, jeżeli wziąć pod uwagę zużycie materiału etnograficznego./ z podgórza mamy tylko rzucony mimochodem szkic wsi szkockiej, bez żadnego udziału chłopa szkockiego w akcji. Postaci góralskich mamy za to cały szereg- postaci ,m zwyczajów, obyczajów, urządzeń społecznych. Fergus, naczelnik klanu, jego namiestnik Evan Maccombich, wierny aż do naiwnego heroizmu - to typy bezwzględnie dodatnie. Obok nich Callum Beg, najbardziej może typowy góral, łączący wierność klanową z żywiołową mściwością i nieokiełznanym temperamentem. I wreszcie zupełnie ujemna postać rozbójnika Donalda Bean-Leana. Ponieważ bohaterowie ci biorą znaczny udział w akcji wiec przekrój warstw góralskiej Szkocji jest niemal pełny. Poza sama akcja tych osób jest jeszcze obfito szczegółów obyczajowych uzupełniających ten obraz: zajazd po bydło, wieczerza zbójnicka, bezwzględna dyscyplina bandy zbójeckiej, uczta klanu, pieśni barda, leczenia przy pomocy guseł, wielkie polowanie w górach i osjanicznym światem oblane zjawisko ducha Bodach Glasa, który jest nieco za daleko posuniętym przedstawicielem „drugiego wzroku” przewidywania przyszłości, przypisywanej w tak dużej mierze wróżkom i wróżom w szkockich legendach. Scott był właściwie autorytetem w historii nadnaturalnych właściwości swojego kraju. Scott nie był pierwszym, który etnograficzne rysy szkockie wprowadził do poezji. Już W. Collins napisał ok. 1750 r. wspaniała odę o „zabobonach góralskich”. Pojawiły się także rysy szkockie w burleskach i satyrach Burnsa.

    1. KOMPOZYCJA

1.Układ wszystkich elementów ( z wyjątkiem autobiografizmu).

Zadanie Scotta było ułożyć te wszystkie elementy w taki sposób, aby zaciekawić czytelnika przebiegiem fabuły. Musiał zużyć też materiał historyczno-etnograficzny jako część fabuły, aby zainteresowanie czytelników nie trafiło na przeszkody w postaci ustępów o treści ściśle historycznej i etnograficznej, luźnie lub wcale nie związanych z akcją. Na ogół wykonanie tego zadania jest dobre. W [pierwszych rozdziałach odmalowuje Scott tło: dwór w Tulmy-Veolan i na tym tle barona, druga postaci główną symbolizującą obyczajowo-historyczną stronę powieści. Z tej atmosfery historycznej dopiero przenosi się Scott do etnograficznej części powieści (rozdziały XVI-XXIX i XL do LIX). Przez takie przedstawienie rzeczy uzyskuje Scott podwójny efekt: po pierwsze, czytelnik dostaje się w element ściśle historyczny po gruntownym przygotowaniu perspektywy, po drugie element historyczny zostaje umieszczony w równej linii z wątkami powieści, nie wybija się na plan pierwszy, nie przytłacza sobą czytelnika. Niezrównoważeni elementu historycznego w stosunku do całości sp0rawia, wobec rozejścia się dróg ks. Karola i Waverleya, że ostatnia część romansu nie posiada już wielkiego interesu dla czytelnika- jest to bowiem szeroko opowiedziany epilog trzech postaci romansu: Fergusa, Bradwardine'a i Edwarda, bez związku z samym epizodem historycznym, który nie rozwikłał się na naszych oczach. Śmierć Fergusa na rusztowaniu jest zanadto oderwanym od tła wypadkiem, mogła była niemal być potraktowany na równi z przegraną ks. Karola, w jednym zdaniu, jest bowiem elementem zbytecznym w powieści, bo nie wpływa na stosunek Flory do Edwarda. Los barona jest wprawdzie zawisły do faktu powstania, ale jego ocalenie jako wynik prywatnych zabiegów o bardzo określonym charakterze nie może być uważane za typowy szczegół historyczny. Rozwiązanie zaś historii samego Edwarda jest wynikiem dążności moralizatorskiej Scotta, w myśl zasady pisarza, że „istotnym celem sztuki jest pouczanie i zabawa”. Morał Waverleya głosi, ze każdy dobry czyn przynosi odpłatę: sir Edward pomógł wspaniałomyślnie Talbotowi, Talbot wyprawia się do Szkocji, aby wyciągnąć Edwarda z kłopotów, Edward ratuje mu życie i uzyskuje dla niego wolny przejazd do Anglii, gdzie żona jego leży niebezpiecznie chora, Talbot za to uzyskuje ułaskawienie Edwarda i barona i pomaga Waverley'owi do wykupienia i odnowienia Tully-Veolanu. Postać Talbota jest jedynym ogniwem wiążącym trzecią część powieści, wzmianka zaś o nim w jednym z pierwszych rozdziałów spaja całość. Wzmianka ta jest jednak bezimienna, wskutek tego Talbot będąc dawna postacią w historii Waverleya jest nową postacią w akcji powieści. Z tym efektem wkraczamy w sferę umiejętności Scotta zaciekawiania czytelnika. Umiejętność ta jest wielka: pomijając przy analizie pierwsze rozdziały, nigdy z góry nie możemy przewidzieć jak się każdy z poszczególnych epizodów rozwiąże i coraz wzrasta nasze zaciekawienie. Zainteresowanie słabnie dopiero w epilogu. Poza tym konflikt miedzy miłością Edwarda do Flory i do Róży rozwiązuje się w miarę gładko. Stanowcza niechęć Flory do przyjęcia jego ręki rozgrzeszają Edwarda w oczach czytelnika z zapomnienia o niej tak łatwo. Natomiast wzbudzenie się uczuć do Róży jest umotywowane nie tylko jej staraniem o dobro Edwarda, ale umożliwione dobrem wyzyskaniem momentu historycznego. Obraz wykształcenia ówczesnego wypadł w powieści anachronicznie. Towarzystwo szkockie wiejskie w 1745 rozprawiające o Szekspirze jest nie do pomyślenia. Scott przenosił tu wrażenia ze swojej młodości.

  1. Wpływ komedii Szekspira.

Czytanie Romeo i Julii na zebraniu towarzyskim w Edynburgu musi jednak zwrócić uwagę na pokrewieństwo między Szekspirem a Scottem. Scott czerpał z Szekspira ( z komedii) swoje wzory kompozycyjne. Z tragedii Tylko Romeo i Julia znalazła- jako wspomnienie młodzieńczych zachwytów, odpowiednie miejsce w romansie młodych i pokrywa swym autorytetem przejście z jednej miłości do drugiej, z lekkim zaznaczeniem przeznaczenia (Romeo, Rozalina, Julia). Komedie nauczyły Scotta tajemnicy, ze epizod życiowy, o ile nie jest końcowa tragedia, lecz pogodnie kończąca się tragikomedią, tylko wtedy jest barwny, gdy interes nie jest skupiony wyłącznie na głównych postaciach, lecz rozkłada się na szereg postaci ubocznych, które stwarzają atmosferę humoru i mogą obniżyć ciśnienie powagi akcji. Na budowę Waverleya jako ugrupowanie postaci wpłynęła komedia Wieczór Trzech Króli.

3.Rysunke postaci.

Ponieważ powieść ma nieograniczona swobodę wprowadzania postaci, czego nie może czynić komedia, Scott korzysta z niej w szerszym niż jego mistrz zakresie. Postacie Scotta można podzielić na 3 kategorie: osoby główne, postaci boczne, które biorą udział po kilkakroć w poszczególnych momentach akcji ( Dawid i jego matka, Donald Bean-Lean, ks. Karol, intendent Macwheeble, Callum Beg, Evan Maccombich, Balmawhapple) i postaci występujące w akcji tylko raz ( postaci z przygody w Cairnvreckan, włościanin z Cumberland, pani Nosebag, Sir Everard i ciotka Rachela). Charakterystyka postaci pierwszej i drugiej grupy ma wspólna cechę, ze jest przede wszystkim zewnętrzna. Postaci Scotta są rozpostarte na jednej płaszczyźnie, nie są w swojej psychologii „przestrzenne”, jednostronne charakteryzowanie ich jako typów jest do pewnego stopnia koniecznym wynikiem układu powieści. Typy pierwszej grupy są odmalowane drobiazgowo, z rysami twarzy, barwą włosów, wyrazem oczu, detalami stroju 9 z wyjątkiem Talbota). Przez to, ze są one związane z akcja, to poznajemy je z równoczesnym wrażeniem Waverleya. Zawsze jemu prezentuje je Scott. W ogóle prawie wszystkie przejścia psychiczne osób odbywają się w obecności Waverleya. Jedynie tylko charakterystyka Flory i jej brata wypełnia rozdział opowiedziany wprost przez autora. Scott w poczuciu, ze nie potrafi oddać w rozmowach i sytuacjach pełnego obrazu duchowego bohaterów, kreśli ten obraz z góry, wybierając z tego rysunku jedne motyw: energii działania przez co ułatwia sobie prace tworzenia, ale naraża się na niebezpieczeństwo znudzenia czytelnika. Umiejętność stwarzania typów świeci jednak prawdziwy triumf w owej drugiej grupie aktorów, występujących w poszczególnych momentach akcji kilkakrotnie. Tu nie ma na nic innego miejsca jak tylko na typy i mistrzostwo Scotta w skreśleniu jednym, dwoma rysami postaci osiąga tu swój szczyt. Intendent oszczędny dla samej oszczędności, Callum Beg wiecznie gotowy do zaczepki i bitki, Dawidem śpiewający parowane kawałki piosenkę itd., są bliżsi życia niż ambitny Fergus i tragiczna Flora. Nie brakuje tych bolesnych postaci w żadnym rozdziale dzieła i to one nadaj atmosferę życia, one służą Scottowi do sypania mnóstwa szczegółowo drobnych, czyniących tkaninę opowiadania barwną.

    1. HUMOR

ROMANSE Scotta osiągają swój wyborny smak przez te epizodyczne postaci, przez zwiane z nimi szczegóły, gdyż w nie przelał się humor Scotta. Humor to niefrasobliwy i szczery, nie ukrywa w sobie posmaku ironii czy satyry, nie próbuje uczyć lecz chce bawić. Tragedie są wina samych ludzi. Wrażenie śmierci Fergusa osłabia wyra nie prze poprzednie umniejszenie naszej sympatii do niego i wskazanie na przeznaczanie w postaci ducha Bodach Galsa. O śmierci Ryszarda Waverleya i Callum wspomina tylko mimochodem, jak o rzeczy naturalnej. Evan Dhu bierze swoja śmierć na rusztowaniu przy boku naczelnika tak naturalnie, ze staje się raczej symbolem góralskiej wierności, zatracając swoja osobowość. Za chmurami jest zawsze słońce i po nocy nadchodzi dzień. Humor Scotta, sympatia jaka ma do ludzi nadaje temu humorowi jasność wesołego letniego południa. Czytając Scotta czujemy się skłonni do swobodnego śmiechu. Widzimy z e ten śmiech nikogo nie obraża i ni drażni. Do tego śmiechu mamy w atmosferze scottowskiej prawo. Siejemy się szczerze z owych drobniutkich szczegółów np. zachowania się Dawida, intendenta. Tych szczegółów jest mnóstwo. Światło tego humoru spowija aureolą łagodnego blasku postać starego barona Bradwardine'a, ostatniego jakobity. Patriarchalna zacność wobec poddanych, poczucie rycerskiego honoru, wierność uczuć przyjaźni i miłość tradycji - oto cztery strony świat jego duszy. Urok Scotta był to urok poezji, jakim Scott owiał starą Szkocję. Dawid Gattley jest symbolem stosunku Scotta-poety do przeszłości, i zarazem symbolem pieśni ludowej, która utrzymywał Szkocję w uczuciu patriotyzmu i poprzez Burnsa doprowadziła do twórczości Scotta, ufundowanej na czystej miłości Ojczyny.

  1. BEZPOŚREDNI WPŁYW ROMANZU W. SCOTTA NA LITERATURĘ POLSKĄ I EUROPEJSKĄ

1



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Zaleski - Wybór poezyj (wstęp BN), Polonistyka studia, II ROK, Romantyzm, Opracowania BN
Żmichowska - Poganka (wstęp BN), Polonistyka studia, II ROK, Romantyzm, Opracowania BN
Strategia BN II - Kopia
Nad Niemnem WSTĘP BN+ streszcenie
Bałucki M , Dom otwarty (wstęp BN)
Grube ryby Wstęp BN, Pozytywizm
Świętochowski A , Nowele i opowiadania+wstęp BN
Popioly Wstep BN
J Lechoń Poezje Wstęp BN
Słowacki J., Kordian (Wstęp BN), JULIUSZ SŁOWACKI

więcej podobnych podstron