zerkłem do mojej Yamci do owej przedniej zębatki. Jak zobaczyłem co tam jest to omało do kanału obok nie wpadłem! Tam było wszystko, łącznie z kamieniami wielkości grochu. Jak już sie dokopałem do czujnika to okazało sie ze jednej śrubki nie ma a druga sobie już prawie poszła w świat. Na dodatek nakrędka do przykręcenia przedniej zębatki była... jakby to określi zjechana na maxa tzn nie miała praktycznie w ogóle gwintu! tylko podkładka ją trzymała przed odkręceniem sie. Poszperałem po necie i za nową + podkładka zabezpieczającą krzyczą sobie ok 150zł!!! za uzywiki różnie, zależnie od humory od 20 - 90 zł. Ale ja poszłem do dobrego zakładu ślusarskiego i mi za friko dorobili nakrędke. Podaje parametry przy okazji (gwint prawy, skok 1.0 mm, średnica wałka 17,5 mm, pewnie 18mm by podeszło ale ja miałem już trochę zjechany gwint na ośce, no i rozmiar klucza to 30) były opory przy zakręcaniu ale mam pewność, że dobrze trzyma. Na czyszczenie komory zębatki, łańcucha, zębatek zeszło mi ponad 3godziny:/
tam jest nakrętka M18x1, na klucz 30 ale radzilbym tobie zebyś sobie dorobił nowa nakrętkę trochę ciasniejszą.Ja mialem podobny problem jak wymienialem łańcuch i zębatki tez mialem gwint zjechany ,nakrętkę odkręcilem palcami trzymała tylko podkładka kontrująca,ale chcąc jeżdzic a było to lato kupiłem nakrętkę w sklepie motoryzacyjnym M18x1 tylko na klucz 27(prawdopodobnie była to nakrętka od malucha i pasowala idealnie bez żadnych luzów) i to tej pory jeżdze mimo tego ,że dorobilem sobie nową ale na razie jeszcze nie wymienilem
_________________
Piotr