307 Badanie skręcenia płaszczyzny polaryzacji przez roztwory za pomocą polarymetru

Nr ćw.

307

Data:

07.01.13

Buszka Adam

Nieborski Jędrzej

Wydział

Maszyn Roboczych
i Transportu

Semestr:

I

grupa 6

nr lab. 3


prowadzący: Bartosz Bursa


Przygotowanie:

Wykonanie:

Ocena ostateczna:



Temat: Badanie skręcenia płaszczyzny polaryzacji przez roztwory za pomocą polarymetru.



Wstęp teoretyczny:


Źródła naturalne emitują światło niespolaryzowane, tzn. drgania wektora świetlnego odbywają się we wszystkich możliwych płaszczyznach, na których kierunek promieni leży (patrz: rys 1.1). Ustawienie polaryzatora na drodze promieni, spowoduje, że przepuści on tylko te promienie, w których drgania odbywają się w jednej płaszczyźnie. Tak więc spolaryzuje je liniowo (końce wektorów świetlnych leżą na linii prostej). Linie równoległe na polaryzatorze (w rzeczywistości niewidoczne) przedstawiają charakterystyczne kierunki polaryzacji płytki.










Istnieje kilka sposobów uzyskania światła spolaryzowanego liniowo:

  1. przy odbiciu światła od granicy dwóch ośrodków – zarówno promień odbity, jak i załamany zostają częściowo spolaryzowane. Stopień polaryzacji zależy od kąta padania. Jeśli dobierzemy go tak, aby kąt między promieniami odbitym i załamanym był prosty (Rys. 1.2; kąt ς P), wówczas promień odbity jest całkowicie spolaryzowany w płaszczyźnie prostopadłej do płaszczyzny padania, natomiast promień załamany jest spolaryzowany częściowo, z przewagą drgań w płaszczyźnie równoległej do płaszczyzny padania. Kąt ς P nazywamy kątem całkowitej polaryzacji lub katem Brewstera. Stopień polaryzacji wiązki załamanej można zwiększyć przepuszczając ją przez zespół płytek równoległych.











  1. poprzez zjawisko podwójnego załamania - przez kryształy anizotropowe padająca wiązka ulega rozdzieleniu na dwie: zwyczajną (o) i nadzwyczajną (e), posiadające wzajemnie prostopadłe płaszczyzny drgań. Wiązka nadzwyczajna nie spełnia prawa załamania światła (prawa Snella), gdyż promienie o i e mają różne prędkości. Prędkość Vo jest stała we wszystkich kierunkach kryształu, natomiast Ve zmienia się zależnie od właściwości kryształu. Kierunek w krysztale anizotropowym, dla którego Vo=Ve nazywamy osią optyczną kryształu. Promień biegnący w krysztale równolegle do osi optycznej nie ulega podwójnemu załamaniu. Jeżeli usuniemy jedną z wiązek, na wyjściu kryształu anizotropowego otrzymamy światło spolaryzowane liniowo (efekt pryzmat Nicola).

  2. przez polaroidy – niektóre podwójnie załamujące kryształy (lub duża ilość małych kryształków umieszczonych na płytce plastycznej, tak że ich osie optyczne są względem siebie równoległe) mają własność zwaną dichroizmem, polegającą na tym, że jedna ze składowych polaryzacji jest pochłaniana w krysztale znacznie silniej niż druga, która przechodzi z niewielkim osłabieniem.

Gdy na osi biegnącej wiązki światła ustawimy dwie płytki polaryzujące, jedna z nich będzie pełnić funkcję polaryzatora, a druga – analizatora. Obracając analizatorem stwierdzamy, że w pewnych położeniach układ nie przepuszcza prawie wcale światła, a w położeniach różniących się od tamtych o 90° natężenie światła jest maksymalne. Wiąże się to z kątem, jaki tworzą między sobą kierunki polaryzacji w obu polaroidach. Natężenie światła wychodzące z analizatora w funkcji wspomnianego kąta opisane jest prawem Malusa:

gdzie Im odpowiada kątowi ς=0

Światło spolaryzowane liniowo przechodząc przez niektóre substancje, zwane optycznie czynnymi, doznaje skręcenia płaszczyzny polaryzacji. Substancje czynne dzielimy na lewo i prawoskrętne (np. kwas winny, roztwory cukru itp.).

Kąt skręcenia płaszczyzny polaryzacji przez roztwór o stężeniu c określa wzór Biota:

gdzie [α] - właściwa zdolność skręcająca

L - długość drogi światła w roztworze

Szukany kąt skręcenia wynosi αc- αo - (skręcenie badanej cieczy minus skręcenie czystego rozpuszczalnika).

Przebieg doświadczenia:


- Podobnie postępujemy przy badaniu rurek z różnymi roztworami – każdorazowo obracamy analizatorem o przypadkowy kąt i na nowo ustalamy właściwe – równomierne pole widzenia. Jeśli dwie połówki obrazu nie będą podzielone w pionie, lub będą nierównomierne – obróćmy badaną rurkę kilka razy. Powinno polepszyć to obraz.


Pomiary i obliczenia:


Długość kuwety L = (0.185 ± 0,005) m


Lp.

woda

C1 [0]

C2 [0]

C3 [0]

C4 [0]

C5 [0]

1

169

164

154

148

138,5

160,5

2

171,5

160,5

152

148

137,5

159,5

średnia

170,25

162,25

153

148

138

160

C1 =5g/100ml

C2 =10g/100ml

C3 =15g/100ml

C4 =20 g/100ml

C5 =X g/100ml



|1| =5

|2 |=15

|3 |=21

|4 |=30,5

|5 |=8,5






c [g/100ml]



C5≈7g/100ml

Korzystając z zależności wyznaczam właściwą zdolność skręcającą


po przekształceniu otrzymuje

1 =5,4

2 =8,1

3 =7,56

4 =8,24

5 =4,45


Wnioski:

Częściowy wpływ na otrzymane wyniki pomiarów miały między innymi ostrość wzroku osoby dokonującej pomiary oraz dodatkowe oświetlenie sąsiednich stanowisk. Wyżej wymienione elementy są źródłem niedokładności. Wykres zależności jest bardzo zbliżony do wykresu prostoliniowego, co świadczy o tym, że pomiary są obarczone stosunkowo małym błędem.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:

więcej podobnych podstron