Wpływ grzybów psychodelicznych na powstanie mitu wilkołaka

Kwestia boskich mediów - grzybów psylocybinowych - znanych nielicznym indoeuropejskim szamanom, oraz Amanita Muscaria, znanych wszystkim wojownikom. Ten ostatni szeroko stosowany przed każdym bojem. Znieczulał , wprowadzał w szał i żądzę walki, całkowicie blokował czynności wydalnicze organizmu, łącznie z trawieniem etc. Czynił Wielkim, i Niepokonanym. Wojownicy szli na spotkanie Śmierci, którą już poznali w trakcie inicjacji, podczas której ją oswoili. Stała się ich przyjaciółką i w nią wierzyli Idąc do Boju. Grzyb wprawiał ich w niebotyczny szał bojowy, który trwać mógł wiele godzin. Potem często zasypiali bez ruchu na wiele godzin, czasem dni. Szli zwyciężać lub umierać za Wodza Obdarzonego Mocą. Gdy Wódz jest obdarzony mocą to ... się o tym Wie, nie trzeba się zastanawiać. Wydobywa on nową formę Wolności, spod skorupy starego przedmiotowego zniewolenia.

Skandynawscy Wojownicy szli po Śmierć z Amanitą , gdy mieli pecha i przeżyli wszelkie kampanie, efekt flash backu po muscimolu objawiał się na starość, wpadali niespodziewanie w niekontrolowany szał zabijając np. wszystkich swoich bliskich, pozostających w ich zasięgu, lub po prostu wyrządzając komuś krzywdę w impulsywnym ataku. Z tego powodu, gdy "jazda ta" już się zaczynała starcy wyganiani byli przez społeczność plemienną do lasu. Tam przeżywali żywiąc się leśnym Runem, a fatalne warunki łagodził im grzyb Amanita M. W nim tkwiła moc przetrwania -poza rozpaczą. (1) Żyli tam w szaleństwie, ale tylko w ten sposób- w dramatycznej samotności, dało się tam wytrzymać. W takich okolicznościach stawali się.....wilkołakami - żywymi szkieletami w butwiejących łachmanach. Napadali na ludzi czując do nich bliskość jak do niczego innego, ale mogli tylko pić krew, bo jedno tylko mogli i jedno tylko umieli .... siać przerażający strach. Strach był przecież objawieniem ich Mocy. Kochali Ludzi, ale powrotu do nich już nie było. A krew mogła mieć znaczenie symboliczne, nie było jednak powodu by wypijać ją w jakichś znacznych ilościach. Być może siła sianego przez nich strachu uczyniła z nich "istoty doskonałe we wszystkich bajdach" – postacie Wampirów.

Ten rodzaj objawienia Mocy wydawał się jednak tkwić w grzybie –rodzaj energii kinetycznej, sama bowiem potencja tej formy energii tkwi oczywiście w Człowieku jako takim. Nie trzeba było żadnych herosów ani Złych Diabłów. To po prostu zwykła szamańska alchemia Mocy, jak i w przypadku Inicjacji.

"Wilki" – "ludzie wilki", mogą istnieć niepostrzeżenie dla Mas, w swoich wilczych norach, lasach, pustkowiu. Ich reguły mają się nijak do reguł świata Zewnętrznego. Są niezmienne od zarania i trwają.

Świat ludzi-wilków można widzieć jako Obraz z zaakceptowaną Agresją, zasymilowanym Strachem ->, moce które pozwalają "Widzieć" i "Wiedzieć" – w szamańskim znaczeniu tych pojęć. Moce które mogą stać się naszymi sługami lub tez nas bez reszty opanować. W świecie tym nie istnieje nic takiego jak zaufanie. Wrogiem lub bratem obiektywnie może być każdy, w każdej chwili inaczej. Nic nie jest pewne, poza szalejącymi Mocami kosmicznej energii. To też droga jednostek, gdzie tzw. wspólnota może być tylko projektem, może czymś obiektywnie realnym , ale nigdy prawdziwym. Liczą się objawienia Mocy, a nie protokoły słów. Choć Moc może objawiać się Słowem , i zwykle jest z nim spleciona.

Bóg jest tam gdzie jest Moc. Bez ograniczeń bzdurnymi pojęciami. W tym sensie oszaleli Niemcy mogli mówić o Adolfie - Jezus jest wśród Nas. On Objawił Moc.

I obecnie jak w tamtych latach 20 tych Moc się skrywa. Ale ona się w Kimś Objawi, w Tym który przekroczy Granice Życia i Śmierci.

Kwestia Krwi, Nasienia, przełamanego Bólu, pokonanego Cierpienia, które już Nas nie Złamie , i Pożądania.... Właśnie .... pożądania.

I dalej... wyimki z tekstu dr. Bąbla

" Odyn miał i tę moc, że w bitwie mógł uczynić swoich wrogów ślepymi i głuchymi lub sparaliżować strachem tak, że ich oręż nie ciął mocniej od kija. Natomiast jego wojowie walczyli bez pancerza, dzicy jak psy i wilki. Zabijali ludzi i ani ogień, ani miecz, nie mogły im nic zrobić. Nazywano to szałem berserków ( berserksgangr ) ".

Nazwę berserk wywodzi się bądź z isl. "ber" – "niedźwiedź" i "serk" – "koszula, kaftan" bądź też z ger. "bar" – "nagi, goły" . Być może w nazwie tej podkreśla się niedźwiedzi strój wojowników, którzy wobec pancernych mogli uchodzić za nagich. Warto jednak pamiętać, że wojownicy niektórych plemion Germańskich , np. Herulów walczyli nago, podobnie jak to było u Celtów.

...Berserkowie dokonujący swych bojowych wyczynów w stanie ekstremalnego podniecenia (szału, szaleństwa ) mieli zdolność psychicznego przemieniania się w niedźwiedzia, wilka, czasem byka. Ekstazy udzielał im sam bóg, którego imię wywodziło się od słów oznaczających "szaleństwo, furię, opętanie i intoksykację". Ten "furor religiosus", upojenie, mantyczne podniecenie oraz magiczne nauczanie szkół skaldyckich posiadają ścisłe analogie w technikach szamańskich . "Wodan, id est furor" – Wodan jest postacią szaloną – twierdził Adam z Bremy (XIw.) . Bóg ten był zdaniem niektórych inkarnacją furii berserskiej. Już sama ekstatyczna natura śmierci, sądził wybitny religioznawca M. Eliade zbliżała wojownika do natchnionego poety, proroka, szamana i mędrca.

Z postacią berserka łączą się liczne nowożytne opowieści, legendy i wierzenia o wilkołakach. Podobne zjawiska notuje się nie tylko wśród ludów indoeuropejskich lecz także wśród narodów afrykańskich, u Indian amerykańskich i na Dekanie. Transformacja duchowa w drapieżnika (wilk, niedźwiedź, lew ) lub zwierzę fantastyczne np. smoka była typowa dla obszaru Europy. Generalnie rzecz biorąc, u Indoeuropejczyków miejsca inicjacji wilkołackich znajdowały się na krańcach świata ludzkiego, w puszczy, nad wodą, na szczycie dzikiej góry, w zamkniętym kręgu kultowym., lub w kultowej chacie. Odbywały się one w zimie, w czasie pełni księżyca około dnia przesilenia słonecznego. Adeptów rozbierano do naga ( ostateczne zerwanie ze światem ludzi ). Transowa muzyka towarzyszyła ekstatycznym tańcom. Serwowano im napoje i substancje oszałamiające, zadawano ciałom cierpienia. Kandydaci poddawani byli rytualnej śmierci, zakopywano ich w ziemi, pogrążano w wodzie lub dotykano skrwawionym mieczem. Potem wstawali do nowego życia jako wilczy bracia. Wdziewali na siebie wilczury i ....pili krew swoich wrogów ( co było ostatecznym pogwałceniem wszelkich ludzkich tabu, wstrząsem psychicznym wyzwalającym stłumione instynkty i wprowadzającym w amok ) . ...Zdaniem Jeana Przyluskiego, badacza wilkołactwa, początkowo berserkowie zabijali i spożywali starych konfratrów, potem dopiero zastępczo zaczęto stosować napoje oszałamiające.... Pełna psychiczna transformacja odbywała się w niesamowitej scenerii poprzez włożenie wilczej skóry. W koszuli ze skóry wilka kryła się moc przemiany. Adept zostawał wilkołakiem (norw. Vargulfem ) . Będąc częścią natury berserkowie - wilkołacy należeli do świata zmarłych istniejącego poza ekumeną żywych. Jako wilki mieli dodatkowe związki ze światem chtonicznym i lunarnym. ...Cechy wilkołacze były dziedziczone...

Wytrzymałość tych bojowników była zdumiewająca. ... W społecznościach germańskich istniały też wilkołaczki. Podobne przekazy mamy ze świata Celtów. Berserkowie występowali najczęściej w grupach po 12 . "Starsza Edda" wymienia Arngrima i jego dwunastu synów. W późniejszych przekazach również występują 12 osobowe zespoły typowe dla tych wojowników (również poza Skandynawią ). Dodajmy że tuzin ma znaczenie magiczne. Jak twierdzi Ad de Vries, wydaje się być on idealną liczbą ludzi potrzebnych do stworzenia pola psychicznego zrozumienia.

Istotą berserka był szał. Kiedy Ljot Blady przybył na holmgang (pojedynek) by zabić Fritgeira, wtedy jak powiada "Saga o Egilu" – "zaczął nakładać odzież odpowiednią do boju; w końcu wziął do ręki miecz i tarczę. Był to olbrzym o nadludzkiej sile. Gdy szedł ku holmowemu boisku, ogarnął go szał berserka, ryczał jak zwierz i gryzł własną tarczę"... i dalej " z tymi którzy przemieniają się w wilki albo dostają berserkowego szału, sprawa się tak ma, że póki owa przemiana trwa są tak mocni, że nikt i nic nie jest w stanie się im przeciwstawić, lecz skoro minie, wówczas są zupełnie wyczerpani z sił". Szał berserkerski był mniej lub bardziej kontrolowaną furią bojową, lecz starzy bojownicy cierpieli w późnym wieku na niekontrolowane ataki szału. Stawali się groźni dla własnej rodziny i otoczenia. Warto tu zauważyć , że islandzkie prawo chrześcijańskie przewidywało karę niepełnego wyjęcia spod prawa dla każdego, kto odważyłby się wprowadzić w szał berserkerski, gdyż traktowało go nie bez racji na równi z innymi praktykami magicznymi. Lasy starożytnej Europy pełne były szalonych berserków, groźnych dla ówczesnych społeczeństw, żyjących z rabunku i gwałtu, żywiących się byle czym. To właśnie oni byli bohaterami późniejszych legend i podań o straszliwych wilkołakach.

Likantropia miała występować pod 3 postaciami:

  1. łagodnej somnambulicznej melancholii połączonej z nieodpartym pragnieniem nocnych włóczęg i nawiedzania cmentarzy i ruin.

  2. Paranoicznego wmawiania sobie (autosugestia) , że jest się dzikim zwierzęciem, najczęściej wilkiem;

  3. Szału w trakcie którego ofiary zaatakowane przez chorego były kąsane, mordowane i rozszarpywane. "




Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
69. Wpływ grzybów domowych na wytrzymałość konstrukcji drewnianych, Technologia i wymagania
Wpływ grzybów domowych na wytrzymałość konstrukcji drewnianych, Konstrukcje ciesielskie word
Wpływ grzybów domowych na wytrzymałość konstrukcji drewnianych
Wpływ wad zgryzu na powstawanie wad wymowy
Wpływ środowiska pracy na powstanie wypalenia zawodowego
Wplyw kultury masowej na powstawanie nowych religii
Wpływ otoczenia społecznego na rozwój jednostki, Psychologia
Wpływ grupy rówieśniczej na integrację klasy, Prace z socjologii, pedagogiki, psychologii, filozofii
Wpływ mięśni twarzy i szyi na powstawanie bruzd i fałd, Anatomia
Wpływ terapii zajęciowej na rozwój dzieci i młodzieży upośledzonej umysłowo, Prace z socjologii, ped
Wpływ systemu motywowania na działalność innowacyjną przedsiębiorstwa, Prace z socjologii, pedagogik
Wpływ podwójnego wiązania na rozwój dziecka(1), Studia, Psychologia
WPŁYW CZYNNIKÓW BIOGEOGRAFICZNYCH NA ROZWÓJ CZŁOWIEKA, , PSYCHOLOGIA WSFiZ, SĄDOWA
TEMAT Wpływ czynników środowiska pracy na powstawanie zdarzeń
Wpływ otoczenia społecznego na rozwój jednostki, Psychologia
WPŁYW RODZINY NA POWSTAWANIE AGRESJI 2
Wpływ diety na powstawanie nowotworów
Paprocki Marek; Wpływ stosunków polsko – niemieckich na powstanie Straży Granicznej w 1928 roku
Wpływ psychologii na nauki

więcej podobnych podstron