15. Liryka starożytnej Grecji, oprac. J. Danielewicz, Warszawa 1996 - Pindar, I oda olimpijska, Dytyramb dla Ateńczyków, oprac. Sylwia Bąk


15. Liryka starożytnej Grecji, oprac. J. Danielewicz, Warszawa 1996 - Pindar, I oda olimpijska, Dytyramb dla Ateńczyków, oprac. Sylwia Bąk

Pindar - jeden z najwybitniejszych poetów lirycznych w Grecji, żył w latach 518-438 p.n.e.

Oda - zaliczana do pieśni chóralnych, o charakterystycznym podniosłym tonie, zawiera pochwały bogów i bohaterów

Epinikion (gr. dotyczący zwycięstwa) - w greckiej liryce chóralnej pieśń tryumfalna na cześć zwycięzców bitew czy igrzysk, śpiewana w świątyni lub w trakcie uczty ; za jego twórcę uznaje się Symonidesa z Keos (odmiana ody); zawierał m. in. elementy mityczne, przedstawienie bohatera i jego rodu, modły do bogów, omówienie zwycięstwa, pochwałę samego autora

Z 17 ksiąg składających się na spuściznę poety przetrwały do naszych czasów zaledwie 4 księgi epinikionów nazwanych od miejsc igrzysk , z którymi były związane: olimpijskimi, pytyjskimi, nemejskimi, istmijskimi.

Wiadomo, że Pindar traktował zwycięstwo jako dzielność (arete), męstwo, cnota. Przekonywał, że należy wystrzegać się pychy (hybis) oraz nie przekraczać granic jakie śmiertelnikom wyznaczyli bogowie.

I ODA OLIMPIJSKA

Epinikion napisane z okazji zwycięstwa wierzchowca Hierona (Hieron I Starszy - tyran sprawujący rządy na Sycylii w V w. p.n.e., protektor sztuki i nauki, gościł na swoim dworze m. in. Ajschylosa, Symonidesa, Pindara) Ferenikosa, na igrzyskach olimpijskich w 476 r. p.n.e. .

Utwór rozpoczyna się w konwencji praeambulum - jeden z najstarszych przykładów figury przytaczania paralelnych stwierdzeń, skontrastowanych z końcowym, wyrażającym pogląd samego autora; w liryce antycznej jest to jeden ze sposobów rozpoczęcia utworu i sygnalizowania jego tematyki.

Zgodnie z zasadą oda zaczyna się od paralelnego wymienienia trzech wartości uznanych za najwyższe - woda, ogień, złoto - z ostatnim członem serii zestawione są igrzyska olimpijskie, mające najwyższą rangę w świecie helleńskim.

Konstrukcja pieśni jest trójdzielna: centralną pozycję zajmuje mit, część początkowa i końcowa ma charakter pochwalny.

I

- igrzyska olimpijskie nazwane gwiazdą gorętszą od Słońca święcącą w eterze - z mitologii greckiej górne powietrze, najwyższa sfera nieba, także bóg światła

- zawody olimpijskie są doskonalsze od innych, opiewane w hymnach przez poetów

(Olimpia - miasto greckie, położone u stóp wzgórza Kronosa sanktuarium zostało poświęcone Zeusowi, wokół niego co 4 lata odbywały się igrzyska panhelleńskie, zwane olimpijskimi)

- „szczęsna, zasobna siedziba Hierona” - Hieron I złożył w świątyni Zeusa w Olimpii część łupów zdobytych w bitwie z Etruskami

- dalej mowa o Hieronie, który „blaskiem poezji chętnie się otacza”, nazwany sprawiedliwym, cnotliwym władcą Syrakuz - miasta we wschodniej Sycylii, które za jego panowania stało się ważnym ośrodkiem politycznym i kulturalnym

- następuje właściwa pochwała zwycięstwa Hierona w zawodach - pojawia się motyw doryckiej liry jako symbolu liryki chóralnej w tonacji muzycznej, poezji, która ma być najbardziej odpowiednim narzędziem do opiewania sławy zwycięzcy

- sam wyścig odbywał się nad brzegiem rzeki Alfejos w Olimpii, koń Hierona przyjął „pyszną postać”, pewnie biegł po zwycięstwo, nie potrzebował nawet uderzeń bata)

II

- przejście do mitu o herosie olimpijskim Pelopsie

- autor odrzuca tradycyjną wersję mitu, do której odnosi się na początku tej części utworu, by potem ją zanegować - w czasie uczty na Olimpie Tantal podał bogom potrawę z ciała swego syna Pelopsa, tym samym chciał udowodnić, że bogowie nie są wszechwiedzący, jedynie Demeter nie wyczuła podstępu i zjadła łopatkę Pelopsa, w miejsce której po wskrzeszeniu chłopca przez Zeusa włożono kość słoniową

- Klotho - jedna z trzech bogiń przeznaczenia i losu, przędzie nić ludzkiego życia, w omawianym utworze mamy obraz, kiedy bogini kąpie Pelopsa po ponownym narodzeniu, zamiast ramienia chłopiec ma kość słoniową

- autor stanowczo zaprzecza takiej wersji mitu, mówi, że jest zmyślona przez ludzi, którzy na ogół mają w zwyczaju wymyślać niestworzone historie niemające wiele wspólnego z prawdą: „baśnie ze zmyśleń przeróżnych złożone nieraz oszustwem nas zwodzą”

- następnie dowodzi, że to wdzięk poezji sprawia, że opowieści niemożliwe wydają się bardziej prawdopodobne dla ludzi, a potem „dni następne sędziami są najmądrzejszymi”

- poeta usprawiedliwia się, dlaczego odrzuca tradycyjną wersję mitu: „o bogach ludziom rzeczy dobre rozgłaszać wypada, bo wówczas zmniejsza się wina” - Pindar zdaje się uznawać zasadę milczenia o występkach bogów za najpewniejszą, aby uniknąć ich gniewu

- Tantal zaprosił bogów do siebie na ucztę, żeby odwdzięczyć się im za gościnę (Tantal był częstym gościem na Olimpie), w tym czasie Posejdon porwał Pelopsa i w złotym zaprzęgu zawiódł go na Olimp, gdzie jak Ganimedes (piękny królewicz trojański, zakochany w nim Zeus w postaci orła porwał chłopca i uczynił go swoim podczaszym)miał służyć Zeusowi

- gdy Pelops nie dawał znaku życia, uznano, że został porwany i zjedzony przez bogów - Pindar manifestuje jednak swój sprzeciw, co do takiego obrotu sprawy: „ja z bogów nikogo żarłokiem nazwać nie mogę, przed tym się wzdrygam/nierzadko na oszczerców spada losu kara”

- Pindar opowiada o Tantalu, przedstawia go jako śmiertelnika, który został wybrany przez bogów, lecz przez swoją pychę i zuchwałość zaprzepaścił szansę, by przebywać na Olimpie i współbiesiadować razem z nimi

- poeta nawiązuje do powszechnie znanego wątku mitu o mękach Tantala - Tantal był częstym bywalcem na Olimpie, w czasie uczt zajadał się ambrozją i nektarem, przez co stał się nieśmiertelny, w tajemnicy wykradał nektar bogów i dawał go ludziom, za co Zeus zawiesił mu nad głową skałę, która w każdej chwili mogła go zmiażdżyć, dlatego nieszczęśnik za wszelką cenę trudził się, by przesunąć ją na bok, do tego cierpiał głód i pragnienie, gdyż nie mógł dosięgnąć owoców z drzewa, ani napić wody, w której stał po kolana (autor podkreśla tu wszechwiedzę i potęgę bogów: „lecz jeśli ktoś mniema, że jakiś postępek przed bogiem zataić zdoła - niechybnie jest w błędzie”)

- mit o Tantalu można interpretować jak przestrogę przed wszelką pychą, która prowadzi do zaślepienia i ostatecznie klęski

- bogowie odesłali Pelopsa do domu rodzinnego, kiedy chłopiec dorósł postanowił stanąć w szranki z Ojnomaosem (królem Olimpii), który obiecał oddać rękę córki temu, kto w wyścigu rydwanów wyprzedziłby go o odległość nie pozwalającą na użycie włóczni

- pewnej nocy Pelops wyszedł na brzeg morza i zwrócił się do Posejdona, aby ten wspomógł go w wyścigu, powołał się przy tym na dary Afrodyty (mit głosi, że narodziła się z piany morskiej, jednym z jej atrybutów jest rydwan zaprzężony w gołębie); z odwagą mówi, że nie jest tchórzem i stanie do pojedynku bez wahania, nawet gdyby miał zginąć (komu nie uda się pokonać króla ginie z jego ręki): „skoro śmierć nam pisana niechybnie, po cóż mamy, skryci w cieniu, na próżno starość bezimienną trawić bez czynów wzniosłych?” - ponad wartość życia stawia męstwo (arete)

- Posejdon podarował mu złoty rydwan zaprzężony w skrzydlate rumaki, który przyniósł mu zwycięstwo w wyścigu

- dalej autor pisze o sławie Pelopsa - stał się herosem olimpijskim, którego mogiłę u brzegu Alfeju w Olimpii odwiedzają tłumy składające mu krwawe ofiary

- opisane zawody między Pelopsem a Ojnomaosem stanowią mityczny precedens dla późniejszych igrzysk, które odbywają się u grobu herosa w Olimpii

III

- zaczyna się część końcowa, autor sprytnie wykorzystuje motyw sławy Pelopsa do przejścia w temat z początku ody, gdzie wychwala zwycięstwo rydwanu Hierona w igrzyskach olimpijskich (476 r. p.n.e.)

- autor mówi, że tak jak jaśnieje chwała Pelopsa, który wygrał wyścig rydwanów docierając do Elidy (ziemi olimpijskiej), tak samo jaśnieje chwała każdego, kto zwycięży w zawodach olimpijskich - mowa tu o istocie igrzysk, gdzie liczy się, zależnie od dyscypliny, szybkość albo siła

- igrzyska przynoszą niekończącą się sławę zwycięzcy: „a zwycięzca po kres swego życia zaznaje słodyczy szczęścia - nagrody za zwycięstwo/szczęście zaś na co dzień każdy człowiek najwyżej sobie ceni”

- z tego wynika, że zwycięstwo w zawodach jest źródłem szczęścia rozumianego w takim kontekście jako sława

- poeta mówi, że jego zadaniem jest opiewać chwałę zwycięzców

- zwraca się bezpośrednio do Hierona, przyznaje, że zna wiele wybitnych jednostek, ale nie mógłby pisać hymnów na cześć kogoś doskonalszego od niego

- Hieron pozostaje pod opieką bóstwa, które pozwala poecie tworzyć hymny opiewające jego zwycięstwo, autor nazywa króla „mistrzem sławnym po krańce Hellady”

DYTYRAMB DLA ATEŃCZYKÓW

Dytyramb - wzniosła pieśń pochwalna, wywodzi się ze starożytnych hymnów śpiewanych ku czci boga Dionizosa

Z dwóch ksiąg dytyrambów Pindara zachowały się tylko fragmenty.

Fr. 75

- zachował się jedynie początek pieśni

- utwór prawdopodobnie wykonywany był na Agorze (plac, serce starożytnych Aten) przed ołtarzem Dwunastu Bogów

- osoba mówiąca (wieszcz) zwraca się do bogów zstępujących z Olimpu przed ołtarz usytuowany na Agorze - „sławną łaskę ześlijcie, bogowie, którzy wstępujecie do tłumnie odwiedzanego, wonnego kadzidłem serca miasta w świętych Atenach i na sławną agorę”

- opisuje wydarzenie na rynku: ludzie przybywają tłumnie na plac, niosą w darze bogom wieńce z fiołków, śpiewają pieśni, oddają cześć kolejnym bóstwom: „idę znowu od Dzeusa do bluszczem darzącego boga (mowa o Dionizosie)”

- stosuje figurę pluralis majestatis - użycie liczby mnogiej zamiast pojedynczej ma na celu podkreślenie godności, dostojeństwa: „sławiąc pieśnią ojców najwyższych i kobiet kadmejskich potomstwo”

- następnie podmiot liryczny przedstawia zabarwiony licznymi środkami wyrazu, plastyczny obraz Aten u progu wiosny - z komnaty wychodzi bogini wiosny ubrana w purpurę, prowadzą ją zioła pełne nektaru, „wtedy na nieśmiertelną ziemię (mowa o Atenach) spada deszcz fiołków, róże oplatają włosy” (motyw żywych barw, słońca, kwiatów, rodzącego się na nowo życia), słychać pieśni - to wszystko towarzyszy pojawieniu się bogini Semele - dzieje matki Dionizosa były częstym tematem dytyrambów

- pieśń zawiera pochwałę świetności Aten, nawiązuje do miejsca i okoliczności wykonania utworu (agora ateńska), wiadomo, że młody Pindar czuł wielką sympatię do Aten

- poeta poświęca chwilę uwagi sobie, sam składa cześć bogom, po czym zapowiada temat pieśni - będzie mówić o bogu Dionizosie

Fr. 76-77

- w tych szczątkowych fragmentach osoba mówiąca wychwala Ateny, nazywa je „podporą Hellady”, znowu pojawia się motyw wonności, fiołków, blasku

- przytacza nazwę przylądka Artemizjon, przy którym rozegrała się pierwsza bitwa morska między Grekami a Persami w 480 r. p.n.e. - mówi o zasługach młodzieży ateńskiej, której odwaga dała początek do zwycięstwa w stoczonej bitwie: „gdzie podwaliny wolności świetliste położyła młodzież ateńska”

- według legendy Pindar miał za ten utwór otrzymać honorowe obywatelstwo Aten i nagrodę w wysokości tysiąca drachm, ponadto wzniesiono mu na rynku pomnik



Wyszukiwarka