Tezy na egzamin z metafizyki - Opracowane, Tezy na egzamin z metafizyki ewamyszka4@wp


Tezy na egzamin z metafizyki 


1.        Początki naukowego myślenia u Greków 
2.        Co stanowi istotę kultury intelektualnej Greków i dlaczego? Czym dla Greków różniło się mniemanie od prawdziwej wiedzy? 
3.        Nazwy używane na określenie myślenia teoretycznego i filozofii 
4.        Znaczenie mądrości i określenie przyczyny 
5.        Wiedza, mniemanie, światopogląd, ideologia 
6.        Klasyczne definicje ??? filozofia, ontologia, metafizyka 
7.        Podział nauk ze względu na przedmiot poznania 
8.        Pozytywizm a myślenie filozoficzne 
9.        Definicja nazw ??? filozofia, metafizyka, recta ratio speculabiliumrecta ratio agibiliumrecta ratio factibilium 
10.     Przedmiot, zadania, cel i metoda metafizyki 
11.     Niekonieczność bytu ??? odkrycie metafizyczne i co z niego wynika 
12.     Definicja metafizyczna bytu koniecznego i sposób dojścia do niej 
13.     Arystotelesowska Pierwsza Przyczyna ??? dowód i konsekwencje 
14.     
Revelabilia i revelata 
15.     Co to jest teologia naturalna? 
16.     Co to jest abstrakcja ??? definicja i metafizyczne konsekwencje 
17.     Podział abstrakcji ??? spontaniczna, potoczna i naukowa 
18.     Abstrakcja fizykalna, matematyczna i metafizyczna 
19.     Struktura bytu jaka wynika z procesu abstrakcji 
20.     Ujęcie bytu w wyniku poznawczego procesu abstrakcji 
21.     Hylemorfizm ??? definicja i wyjaśnienie tego arystotelesowskiego pojęcia 
22.     Hierarchia poszczególnych form substancjalnych i różnice pomiędzy nimi 
23.     Definicja formy substancjalnej, definicja materii 
24.     Co to jest istota bytu, co to jest substancja? 
25.     Forma substancjalna intelektualno-zmysłowa ??? czym jest? 
26.     Dowód na nieśmiertelność formy substancjalnej intelektualnej 
27.     Różnica pomiędzy człowiekiem, osobą a aniołem 
28.     Bóg ??? metafizyczne definicje, nazwy i ujęcia. Wyjaśnienie ich znaczenia. 
29.     Czym jest akt a czym jest możność? ??? wyjaśnij pojęcia 
30.     Konsekwencje rozumienia duszy ludzkiej w kategoriach forma-materia, akt-możność dla ochrony życia ludzkiego. 
31.     Konsekwencje rozumienia Boga w świetle metafizyki klasycznej 
32.     Konsekwencje rozumienia rzeczywistości w świetle metafizyki klasycznej 
33.     Separacja ??? definicja i metafizyczne konsekwencje 
34.     Ujęcie bytu w wyniku poznawczego procesu separacji 
35.     Transcendentalia 
- wymień i podaj definicję 
36.     Transcendentalia absolutne 
- wyjaśnij pojęcia i opisz ich cechy
37.     Transcendentalia relatywne 
- wyjaśnij pojęcia i opisz ich cechy
38.     
Pierwsze zasady metafizykalne - czym są i jaka jest ich rola? 
39.     Interpretacja poszczególnych pierwszych zasad metafizycznych 
40.     Metafizyczna definicja przyczyny 
41.     Przyczyna 
- materialna, formalna, sprawcza, celowa - opis i metafizyczne konsekwencje

  1. Filozofia narodziła się w Grecji na Krecie. Człowiek po raz pierwszy zadał sobie podstawowe i zasadnicze pytanie: Dlaczego? Filozofia zrodziła się w opozycji do mitu. Grecy zaczęli szukać racjonalnej odpowiedzi na świat ( Logosu). Pytanie zaś było najważniejsze. Filozofia zaczęła się od zdumienia faktem realnie istniejącej rzeczywistości. Filozofia była aktem odwagi, pytaniem jak było naprawdę. Mit niczego nie wyjaśniał Przed Grekami filozofia nie istniała. Demokratyczna struktura i stosunki panujące w Grecji - otwartość na świat i rozwój myśli - doprowadziły do tego, że właśnie tam działali filozofowie i tam rozwinęła się filozofia. Oni stworzyli jej fundamenty i nikt inny nie przyczynił się do jej rozwoju tak, jak starożytni. Filozofowie zajmowali się praktycznie wszystkimi zagadnieniami dotyczącymi życia i nauki. Grecy sformułowali pierwsze hipotezy, tezy, wprowadzali różne twierdzenia, wzory i paradoksy. Mimo, że wiele z ich poglądów było błędnych, to jednak walnie przyczynili się do rozwoju nauki. Filozofowie udzielali także odpowiedzi na podstawowe pytania dotyczące życia człowieka, powstania świata i jego rozwoju. Nie odwoływali się do religijnych pojęć czy opowieści. Otaczający świat próbowali interpretować za pomocą rozumu i logicznego myślenia. Filozofowie starali się wytłumaczyć każdy problem, a nie go omijać. To oni stworzyli pojęcie boga niematerialnego, wszechogarniającego, cel i przyczynę wszystkiego co jest, a także starali się ustalić jak powinno wyglądać państwo idealne. Stworzyli pierwsze kierunki filozoficzne, a samą naukę podzielili na trzy działy: metafizykę (naukę o bycie), logikę ( naukę o sposobach panowania i dowodzenia), etykę (naukę o wartościach).
    Początek filozofii dali myśliciele żyjący w VI w. p.n.e w Jonii, stąd nazywa się ich „filozofami przyrody jońskiej”. Do najwybitniejszych greckich filozofów żyjących przed Sokratesem i nazywanych przedsokratejskimi należą: Tales z Miletu, Anaksymander, Anaksymenes, Parmenides i Heraklit. Presokratyków łączyło zainteresowanie filozofią przyrody. Odrzucali jednocześnie tradycyjne, mityczne wyjaśnienia zjawisk fizycznych. Postawili oni pytanie o pratworzywo (arche), z którego został zbudowany świat. Pierwszą odpowiedź dał Tales z Miletu - że zasadą świata jest woda. Anaksymenes twierdził, że to powietrze a Heraklit - ogień. Bardziej abstrakcyjnym ujęciem natury rzeczy była filozofia Anaksymandra, który za prazasadę ujął bezkres i pitagorejczyków, którzy za zasadę uznali liczbę.

  2. Mniemanie" - po grecku doxa - jako to, co ja "mnie-mam", oczywiście zawsze pozostaje czymś tylko "moim", tj. pierwotnie wyraża subiektywną opinię lub preferencję kogokolwiek w całej jej przypadkowości i dowolności. Toteż "mniemanie" jest z istoty swej niepewne, zmienne i nadzwyczaj chwiejne, co sprawia, że rodząca się filozofia właściwie już od samego początku rozstaje się z nim. Widać to wyraźnie już u Platona, który filozoficzne poznanie ostatecznie umieszcza w ostro od całej sfery doxa odgraniczonym obszarze czystej episteme, czyli wiedzy we właściwym sensie. Jednakże w tym zerwaniu filozoficznej "wiedzy" z potocznym "mniemaniem" można zasadnie upatrywać również pierwszy krok filozofii na jej drodze do zapomnienia o własnym rodowodzie z medium społecznego dialogu. To bowiem właśnie "mniemanie" w tamtym swoiście sofistycznym sensie greckim jest i wciąż pozostaje czymś pierwotnie i z istoty swej filozoficznym. Przy całej dowolności tego, co "tylko subiektywne", odsłania ono przecież najgłębszy rdzeń ludzkiej podmiotowości jako takiej, mianowicie wysuwane przez każdą jednostkę jako "Ja" niezbywalne roszczenie, by przyjmować i uznawać tylko to, co za każdym razem "ja" uważam za prawdziwe, słuszne, dobre, sprawiedliwe czy w ogóle jakoś sensowne. Otóż to roszczenie każdej jednostki do pewności opartej zawsze na własnym samoupewnieniu się, tak znamienne dla ludzkiego myślenia i działania w warunkach pośredniej socjalizacji przez ujednostkowienie, tkwi przecież także u podstaw tej uniwersalnej racjonalności pojęć, norm i racji, która tworzy macierzysty horyzont myślowy filozofii. Cała filozoficzna "wiedza" czerpie wszak swoje roszczenia do prawdziwości i uniwersalności przede wszystkim stąd, że daje się w sposób powszechnie ważny właśnie "uzasadniać" i "dowodzić", co między innymi znaczy również tyle, że z założenia odwołuje się do dobrowolnej i przekonanej zgody każdego, czyli właśnie do jego akceptującego "mniemania".

  3. Myślenie teoretyczne polega interioryzacji treści świata w aktach ludzkiego poznania. Człowiek jest jako tabula rasa, wszelkie treści pochodzą z zewnątrz, z otaczającego świata. Poruszenie psychiki ludzkiej jest możliwe przez akty poznawcze, pierwotne, spontaniczne, których treść jest treścią rzeczy zewnętrznych, realnie istniejącego świata, mnogich bytów. Filozofia jest takim typem poznania, bez praktycznego zastosowania, lecz poznaniem dla samego poznania, wiedza dla samej wiedzy. Tylko po to aby wiedzieć. Kryterium naczelnym tego typu poznania jest prawda, przedmiotem zaś byt, rzeczywistość. Przedmiot poznania byt i jego cel - prawda są realnie tym samym, chociaż różnią się w swych znaczeniach.

Do poznania teoretycznego potrzebne zdumienie, fascynacja otaczającym pięknem rzeczywistości i ciekawość poznawcza poznania dla samego poznania i odnalezienia prawdy. Prawda - Veritas Est adequatio intelctus et rei - zgodność intelektu z rzeczywistością.

  1. Mądrość - zdolność wrodzona lub nabyta, która pozwala człowiekowi dobrze kierować swoim życiem i pomaga mu zapewnić sobie pomyślność, powodzenie, a nawet szczęście. Nie utożsamia się ona z wiedzą, choć zakłada jej posiadanie. Są 2 rodzaje mądrości: przyrodzona i nadprzyrodzona. Prawda nie jest wartością niższą od mądrości: są to wartości zamienne. Jest ona dostępna wszystkim. Aby być mądrym nie trzeba być wykształconym, czasem nawet wykształcenie przeszkadza mądrości. Zaszczepia się ona o wiele lepiej właśnie w człowieku prostym, bo prostota duchowa jest warunkiem mądrości. Zakorzenia się więc mądrość nieraz w człowieku prostym, nieskomplikowanym, niezakompleksiałym, aniżeli w uczonym, który nosi w sobie często dużo hamulców i zawiłości. Bez mądrości nie ma też świętości. Mądrość jest więc darem danym nam od samego Boga.

  2. Wiedza, w szerokim rozumieniu ogół treści utrwalonych w umyśle ludzkim w wyniku kumulowania doświadczenia oraz uczenia się. Obejmuje wszystkie formy świadomości społecznej: naukę, ideologię, religię, magię. W takim ujęciu na wiedzę składa się każdy typ myślenia - od wyobrażeń potocznych do twierdzeń naukowych. Może być prawdziwa lub fałszywa, racjonalna lub irracjonalna. W węższym znaczeniu wiedza stanowi osobisty stan poznania człowieka w wyniku oddziaływania na niego obiektywnej rzeczywistości.

mniemanie, przekonanie, sąd o czymś, czasem mało uzasadnione lub nieprawdziwe. Mniemanie nie jest wiedzą ale pozorem posiadania wiedzy.

Ideologia (z greckiego idéa - wyobrażenie, lógos - słowo, nauka), zbiór idei, poglądów i przekonań opisujących rzeczywistość oraz zawierających jej ocenę i zasady postępowania grup, ruchów społecznych i partii politycznych. Ideologia tworzy obraz świata istniejącego i prezentuje wizję przyszłości.

W skład ideologii wchodzą koncepcje filozoficzne, ekonomiczne, prawne, etyczne, religijne. Ideologia określa wartości i cele, które mają uzasadniać
działania polityczne. Nie zawiera wskazań teoretycznych i praktycznych, jak osiągnąć cel, te bowiem znajdują się w doktrynach i programach politycznych.

Światopogląd, pogląd na świat, zbiór przekonań i postaw, twierdzeń, ocen i norm danej jednostki lub grupy dotyczącej natury świata, miejsca człowieka w społeczeństwie, sensu życia oraz wynikających z tego wartościowań i ocen wytyczających postawy życiowe ludzi i wyznaczających kierunki ich postępowania.

  1. Filozofia, nazwa filozofia jest greckim wyrazem powstałym ze złożenia fileo + sophia = miłość + mądrość, co dokładnie oznacza: miłość mądrości. W Grecji jednak wyraz ten oznaczał ogólnie: wiedzę, mądrość, wykształcenie. Obowiązujące do dziś znaczenie słowa filozofia nadał dopiero Platon, dzieląc ją na wiedzę o zjawiskach i wiedzę o bycie. Od tego czasu oznaczała wiedzę istotniejszą, ogólniejszą, prawdziwszą i trwalszą od innych.

ontologia (gr. ón, óntos `będący; byt' od eínai `być' + lógos `nauka') filoz. dział filozofii zajmujący się teorią bytu i strukturą rzeczywistości.

metafizyka (ś.łc. Metaphysica z gr. Ta metá physiká `te, które następują po przyrodniczych' - tytuł prac Arystotelesa nadany przez Andronikosa z Rodos, który je skatalogował). 1. filoz. dział filozofii, który początkowo zajmował się teorią bytu (ontologią), materii pierwotnej, później również nauką o Bogu, duszy, wyjaśnianiem zjawisk wykraczających poza możliwość poznania za pomocą zmysłów, pozadoświadczalnych, próbą dotarcia do istoty bytu. 2. pot. prowadzenie wywodów niejasnych, mętnych, pseudonaukowych, oderwanych od zagadnień rzeczywistych.

  1. Podział nauk według Arystotelesa

Nauki teoretyczne zajmują się prawdą ze względu na nią samą. Nauki praktyczne (etyczne) zajmują się prawdą, o ile ona kieruje postępowaniem ludzkim ku celom dobrym i szlachetnym.

Nauki pojetyczne (wytwórcze) zajmują się prawdą, o ile pozwala ona na wytwarzanie rzeczy użytecznych i pięknych. Podstawą dla takiego podziału są trzy rodzaje przedmiotów: niezmienne i dlatego nie podlegające woli ludzkiej, oraz zmienne i dlatego zdolne do podjęcia działania bądź świadomie (człowiek jako człowiek) bądź inne rzeczy poza człowiekiem i sam człowiek jako część przyrody.
Te poszczególne rodzaje mogą się dzielić w dalszym ciągu ze względu na przedmiot. Arystoteles wymienia cały szereg nauk, które w jego czasach już się zdążyły rozwinąć. Można je zaklasyfikować do wymienionych trzech typów, chociaż sam Arystoteles jeszcze tego w pełni nie przeprowadził. I tak, nauki teoretyczne rozpadają się na matematykę, fizykę i teologię, praktyczne - na etykę i politykę z takimi pomocniczymi naukami, jak ekonomika, strategia i retoryka, oraz wytwórcze - na pojetykę i inne sztuki, takie jak: sztuka lekarska, rzeźbiarska itp.

  1. Pozytywizm a myślenie filozoficzne

Compte powiedział „Jedynie prawdziwe poznanie jest poznaniem empirycznym”. Coś co jest oczywiste jest sprzeczne. Myślenie pozytywistyczne odpycha metafizyke. Odrzuca pierwsze przyczyny, to co niewidzialne i niesprawdzalne empirycznie. U teorii u pozytywistów na początku była tylko materia i energia. Nie ma tam miejsca na odkrycie realnego bytu, niesprawdzalnego empirycznie i realnego ontologicznie. Myślenie filozoficzne nie jest pozywistyczne, daje wiedze o stworzeniach, jakiej nie mogą dostarczyć nauki przyrodnicze i doprowadza do odwiecznej racji wszystkich bytów, którą jest byt absolutny, konieczny, samoistnie istniejący czyli Bóg.

  1. Filozofia do podróż, która przewartościowuje widzenie świata. Filozofie uprawia się z wolności. Filozofia jest poznaniem teoretycznym recta ratio speculabilium. Pytam, aby wiedzieć. Poszukiwać prawdy dla niej samej, nie w sposób utylitarny. Liczy się wolność i pragnienie myślenia. recta ratio agibilium - Jak żyć? Wymiar praktyczny nauki. Jak postępować moralnie? recta ratio factibilium - Jak to się robi. Pomoc w konkretnych sytuacjach życiowych. Metafizyk analizuje byt, rzecz. Wiem że ona istnieje i z konieczności sięga do ostatecznej racji jego istnienia. Nie pyta czy byt istnieje, ale Dlaczego istnieje?

  1. Metafizyka jest to filozoficzna nauka o bycie, a wiec o tym, co rzeczywiste i co dane jest w doświadczeniu. Dąży do wykrycia jego pierwszych czyli ostatecznych przyczyn. Metafizyka jest poznaniem naukowym, które pragnie zrozumieć rzeczywistość, poprzez wskazanie na te czynniki, dzięki którym ta rzeczywistość w ogóle jest, i jest tym czym jest. Metafizyka jest nauką, bo każda nauka dąży do racjonalnego wyjaśnienia faktu. Racjonalne zaś wyjaśnienie faktu nie polega jednynie na dokładnym jego opisie, lecz także i przede wszystkim na znalezieniu odpowiedzi na pytanie Dlaczego? Znaleźć zaś odpowiedź na to pytanie to wskazać przyczyny faktu, które go tłumaczą. Metafizyka jest wiec nauką, ponieważ jest racjonalnym poszukiwaniem ( identyfikowaniem) przyczyn, w tym wypadku TAKICH PRZYCZYN, KTÓRE TŁUMACZĄ DANY FAKT DOGŁĘBNIE CZYLI OSTATECZNIE.

Metafizyka jest nauką zajmującą się wyjaśnianiem bytu jako bytu. Wyrażenia byt jako byt określa zatem przedmiot metafizyki. Ale co to znaczy byt jako byt? Właściwe zrozumienie sensu tego wyrażenia, w swej formie dość enigmatycznego, jest nieodzowne dla właściwego zrozumienia tego czym się zajmuje metafizyka. Wszystkie nauki mają swój własny przedmiot badań. Jest nim pewien sektor rzeczywistości, który starają się poznać. Przedmiot nauki dzieli się na materialny i formalny. Wiele nauk posiada ten sam przedmiot materialny, a to co je odróżnia od siebie, to właśnie ich przedmiot formalny. Przedmiotem materialnym danej nauki jest ów sektor rzeczywistości, którym ta nauka się zajmuje, jej przedmiotem formalnym zaś jest aspekt, czyli strona, z której ten sektor rzeczywistości jest badany. W znaczeniu podmiotowym aspekt jest punktem widzenia, zaś w znaczeniu przedmiotowym jest tym co ujęte z jakiegoś określonego punktu widzenia. Ludzkie poznanie ma zawsze charakter aspektowy tzn. że we wszystkich aktach poznawczych przedmiot jest ujmowany tylko pod pewnym kątem. Adekwatne poznanie Jeskego przedmiotu byłoby jego ujęciem wszechstronnym, co w praktyce jest niemożliwe, stąd rozwój coraz to nowych nauk, które zajmują się badaniem nowo odkrytych aspektów rzeczywistości. Gdy chodzi o metafizykę, jej przedmiotem materialnym jest BYT, zatem coś co istnieje, co jest rzeczywiste, coś co po prostu jest. W tym miejscu metafizyka różni się od nauk szczegółowych, te ostatnie są zredukowane tematycznie tzn. zajmują się określoną kategorią bytów, tymczasem metafizyka zajmuje się całą rzeczywistością, ujętą dystrybutywnie a nie kolektywnie, wszystko bowiem co istnieje realnie, będąc przez to elementem rzeczywistości jest przedmiotem jej zainteresowania. Trzeba mieć zawsze na uwadze to, że jeśli przedmiotem zainteresowania metafizyki staje się jakiś konkretny byt np. te oto drzewo, to zajmuje się ona nim nie ze względu na to, że jest tym oto konkretnym bytem, czyli tym oto drzewem, lecz ze względu na to że w ogóle jest bytem. Przedmiotem formalnym metafizyki jest natomiast BYT UJĘTY W ASPEKCIE SWOJEJ BYTOWOŚCI, tzn. Metafizyka bada byt w aspekcie tego co sprawia że byt jest bytem szukając tego co powoduje, ze dany byt w ogóle jest, że jest czymś rzeczywistym, i że jest TYM CZYM JEST. Dlatego mówi się właście że przedmiotem metafizyki jest BYT JAKO BYT.

Metoda metafizyki:

Każda nauka posiada własną metodę. Jest to powtarzalny sposób przeprowadzania operacji poznawczych, wyznaczonych spójnym zbiorem dyrektyw, dzięki którym osiągany jest zamierzony cel, czyli poznanie przedmiotu. Metoda nauki koreluje zawsze z jej przedmiotem formalnym ( np. w badaniu człowieka biolog zastosuje inną metodę niż psycholog)

Otóż metafizyka rozpoczyna swoje rozważania od zwrócenia uwagi na konkretne, realnie istniejące byty, dane w doświadczeniu zmysłowym jako bezpośredni i zarazem pierwszy przedmiot ludzkiego poznania. Metafizyka nie zatrzymuje się na poznaniu zmysłowym, albowiem jej tezy konkludywne nie są osiągalne na drodze indukcji, czyli nie są prostym uogólnieniem danych zmysłowych. Metafizyka nie jest typem poznania typy uniwersalizującego lecz typem poznania transcendentalizującego. W poznaniu uniwersalizującym wiedza naukowa jest wyrażona przy pomocy pojęć ogólnych, konstruowanych na drodze abstrakcji. Natomiast w poznaniu transcendentalizującym, z którym mamy do czynienia na terenie metafizyki, wiedza ( rozumienie) wyrażone jest w pojęciach, które nie są wynikiem abstrakcji, lecz rezultatem uwyraźniania treści transcendentalnego pojęcia bytu.

W wyniku działań intelektu, nazywanych SEPARACJĄ, metafizyk w sposób nie jako intuicyjny tworzy pojęcie swojego przedmiotu, czyli pojęcie bytu, a następnie już w sposób dyskursywny, choć nie dedukcyjnie, wyprowadza z niego, w świetle tzm pierwszych zasad bytu, podstawowe tezy metafizyczne. Rozumowanie którym metafizyk operuje jest głównie TYPY REDUKCYJNEGO. W tego typu rozumowaniu dla znanego prawdziwego następstwa szuka się uzasadniającej go racji. Rozumowanie przechodzi tu od skutku do przyczyny. Trzeba jednak zaznaczyć że redukcja metafizyczna jest inna niż stosowana w naukach szczegółowych. Ta ostatnia prowadzi do konkluzji jedynie prawdopodobnych, redukcja metafizyczna zaś zawsze do konkluzji pewnych, ponieważ jest oparta na relacjach ONTYCZNYCH.

  1. Byt konieczny - w odróżnieniu od bytu przygodnego byt nie podlegający przyczynom oraz taki, który nie może nie istnieć (analogicznie byt przygodny istnieć nie musi ale może). Jako że zjawiska takie jak czas nie dotyczą bytu koniecznego nie można powiedzieć o jego początku lub końcu. Zakłada się że byt konieczny może być tylko jeden. Bytem takim miałby być, według teistów, Bóg, istniejący samoistnie i będący przyczyną wszelkich innych bytów. Byt konieczny urealnia przez stwarzanie istnienia pochodne. Koncepcja bytu koniecznego posłużyła św. Tomaszowi z Akwinu do konstrukcji "trzeciej drogi" mającej dowodzić istnienia Boga.

  2. Jeśli rozglądniemy się dookoła siebie, to natkniemy się na wiele przedmiotów, które wydają nam się nieodzowne, konieczne, niezastąpione, ale przy głębszej refleksji okazuje się jednak, że moglibyśmy się bez nich obyć, że równie dobrze mogłoby ich nie być, mogłyby nie istnieć i nikt by na dobrą sprawę tego nawet nie zauważył. Drogą takiej eliminacji można by dosyć znacznie zredukować liczbę naprawdę potrzebnych, czy nieodzownych przedmiotów. Ale porównując taką listę przedmiotów, czy bytów -dla nas- koniecznych (?) z listą sporządzoną przez kogoś innego stwierdzimy ze zdziwieniem, że to co dla nas konieczne, dla kogoś innego jest bez znaczenia. A więc ostatecznie, co jest tak naprawdę konieczne, co musi istnieć lub co nie może nie istnieć? Okazuje się, że absolutnie nic, że wszystko na co spojrzymy jest przygodne, może ale nie musi istnieć. BYT(Rzeczywistość) JEST NIEKONIECZNA. W filozofii pojęcie „byt przygodny” określa byt, który może ale nie musi istnieć, może i istnieje, bo może, ale gdyby go nie było, to też nic wielkiego by się nie stało. Wszystkie byty, jakie nas otaczają -z nami włącznie- są bytami przygodnymi (co nie znaczy przypadkowymi lub przygodowymi). Są przygodnymi, bo ich istnienie nie jest nieodzownie konieczne. Niekonieczność bytów przygodnych jest widoczna także i w tym, że wszystkie byty otaczającej nas rzeczywistości przemijają, są nietrwałe w istnieniu. Inaczej mówiąc ich istnienie jest tylko istnieniem temporalnym czasowym, nietrwałym. Wynik tego że świat jest niekonieczny.

JEST JEDEN TYLKO BYT KONIECZNY, nieskończony, która stwarza coś czego nie musi stwarzać, nie jest mu to do nieczego potrzebne. Bo jeśli do nieskończoności dodamy jeden i tak pozostanie nieskończoność:

Skoro więc wszystko co nas otacza i wszystko, co potrafimy pomyśleć jest niekonieczne i w istnieniu uprzyczynowane z zewnątrz, to dlaczego w ogóle istnieje? Musi gdzieś przecież być u początku całego tego łańcucha bytów przygodnych jeden byt konieczny, który nie może nie istnieć i który jest ostateczną przyczyną wszystkiego co istnieje - ODKRYCIE METAFIZYCZNE.

  1. Arystotelesowska PIERWSZA PRZYCZYNA

Pierwsza przyczyna: świat jest wieczny, (bo materia, z której powstał świat nie może być wynikiem rozwoju, wiec jest wieczna,

a z nią cały świat materialny) i przestrzenie ograniczony (świat zbudowany z żywiołów, które mają swoje miejsce, więc poza ostatnim z nich nie ma nic, nawet próżni).

Świat jest jedyny, bo nie było i nie będzie innego ze względu na wieczność tego. Wszechświat to jednolity łańcuch przyczynowo i celowo powiązanych zdarzeń. Bo ciągle formuje sie materia, urzeczywistniając to, co w niej potencjonalne. Każda przyczyna ma swoją przyczynę, istnieje jeden wyjątek- pierwsza przyczyna, które jest bytem niezależnym, istnieje sama przez się

  1. Revelabilia - prawdy, które powinny być objawione, ale objawionymi być nie muszą.

Revelata - prawdy, które muszą być objawione, bo inaczej do nich dojść nie można

  1. Teologia naturalna, rozwinięta przez św. Tomasza z Akwinu (ok. 1225-1274), została zakwestionowana w czasach Oświecenia, kiedy to celem ataku stała się słuszność argumentów na istnienie Boga. Sobór Watykański I (1869-1870) nauczał, że „z rzeczy stworzonych można z całą pewnością rozpoznać Boga przy pomocy naturalnego światła rozumu ludzkiego” (DH 3004; ND 113; zob. DV 6). Sobór stwierdził wprawdzie możliwość takiego poznania („można rozpoznać”), nie wskazał jednak sposobu, w jaki Boga poznajemy (dowody rozumowe? intuicja? przeżycie mistyczne?), nie rościł też sobie prawa do zapewnienia, że ktokolwiek tę możliwość zrealizował bez ukrytej pomocy łaski. Karl Barth (1886-1968) i inni przedstawiciele teologii dialektycznej, dowodząc, że grzech po prostu uniemożliwił rozumowi ludzkiemu poznanie Boga, zdecydowanie odrzucają jakąkolwiek teologię naturalną. Teologię naturalną najczęściej uprawiają wierzący chrześcijanie. Jeżeli nawet pomijają oni to, co wiedzą z objawienia, to jednak podnoszą te zagadnienia o Bogu, które zakładają uprzednie zżycie się z odpowiedziami. Ostatecznie teologia czysto naturalna wskazuje na abstrakcyjny i filozoficzny sposób patrzenia na ludzkość — zupełnie różny od konkretnego spojrzenia na ludzkość grzeszną, jaką nam ukazuje teologia dziejów zbawienia. Sobór Watykański II ustawia poznanie Boga z rzeczy stworzonych (czyli teologię naturalną) w nawiązaniu do dziejów objawienia i zbawienia (DV 2-6, 14-17). Zob. argumenty na istnienie Boga, dzieje zbawienia, Oświecenie, pięć dróg, teodycea, teologia, teologia dialektyczna.

  1. Abstrakcja (abstrahowanie) (łac. abstractio - oderwanie) - proces tworzenia pojęć, w którym wychodząc od rzeczy jednostkowych (najczęściej konkretnych) dochodzi się do pojęcia bardziej ogólnego poprzez konstatowanie tego, co dla tych rzeczy wspólne (zazwyczaj właściwości).

  1. W filozofii realistycznej abstrakcje zwykło dzielić się w sposób następujący:

Abstrakcja potoczna: jest spontaniczną czynnością tworzenia pojęć, słabo zreflektowaną metodycznie, nie jest bowiem przeprowadzana wg wcześniej założonego celu i określonej procedury postępowania. Na tym etapie nastawiona jest na uchwycenie tych cech, dzięki którym można odzielić jeden byt od drugiego.

Abstrakcja naukowa jest czynnością tworzenia metodycznie zorganizowaną i zreflektowaną.

  1. Abstrakcja fizykalna - uogólnienie polegające na abstrahowaniu w rozpatrywanej rzeczy od materii jednostkowej, a zachowywaniu w niej materii poznawalnej zmysłowo. Jest to abstrakcja właściwa naukom przyrodniczym. W wyniku tej abstrakcji powstają pojęcia takie jak ciężar, objętość, temperatura itd.

Abstrakcja matematyczna - ( w dawniejszym rozumieniu metafizyki jako nauki dotyczącej ilości) - polega na pomijaniu w poznawalnej rzeczy zarówno materii jednostkowej i materii poznawanej zmysłowo, a zachowanie w niej materii poznawalnej intelektualnie jako podłoża określeń ilościowych. W jej wyniku powstaje kwantytatywne ujęcie bytu.

Abstrakcja metafizyczna - pomijanie w niej materii: jej elementów jednostkowych, jakościowych i ilościowych, a branie pod uwagę jedynie jej bytowości. Zdaniem Arystotelesa owocem takiej abstrakcji jest forma substancjalna. W rzeczywistości operacja taka daje pojęcie bytu niczym nie różniącego się od nicości.

  1. 20 Byt, który jest intelektualnym odbiciem poznawanego przedmiotu.

21. HYLEMORFIZM-Arystoteles-hyle to materia + morfe czyli forma; to co istnieje w rzeczywistości kłada się jednocześnie z formy (to co nadaje tożsamość) i materii, która stanowi podłoże dla zmieniających się własności. MATERIA jest nośnikiem własności natomiast FORMA gwarantuje tożsamość.

22. Formę substancjalną posiadają jestestwa ożywione czyli rośliny, zwierzęta i ludzie. Wyróżniamy więc 3 rodzaje form substancjalnych:

- dusza roślinna WEGETATYWNA (śmiertelna)

Władze wegetatywne - rozmnażania, wzrostu, odżywania

- dusza zwierzęca ANIMALNA ( śmiertelna)

Zmysły wewnętrzne - instynkt, pamięć czynna, pamięć bierna, zmysł wspólny

Zmysły zewnętrzne: wzrok, smak, słuch, węch, dotyk

Uczucia: pożądawcze i gniewliwo bojowe

- dusza intelektualna ( nieśmiertelna)

Intelekt możnościowy - czynny ( teoretyczny - praktyczny)

3. rozumujący

2. wydający sądy

1. tworzący pojęcia

Wola

23. materią jest to, co istnieje odwiecznie, lecz o sobie nie orzeka, czyli to, co w substancji nie jest formą. materia, tak samo jak idee, nie istnieje samodzielnie, jest jedynie abstrakcją - kategorią, pojęciem, którym posługuje się filozofia i nauka.

Ciała dzielą się podwójnie, mianowicie na ożywione i nieożywione. W ożywionych forma substancjalna, zwana duszą, wymaga ustroju organicznego, tj. części różnorodnych, dlatego, aby w tym samym podmiocie istniała część poruszająca i część poruszana.


24. To wszystko, co w jednostkowo istniejącym konkretnym bycie jest podstawą ( racją) jego tożsamości i jego względnej niezmienności nazywamy substancją. Wszystko zaś to, co przy zachowaniu tożsamości danego bytu jest zmienne przemijające i przekształcające się, jest właściwością substancji, zwaną przypadłością. Substancja będą racją tożsamości konkretnego bytu, jest zarazem racją jego poznawalności. Gdyby bowiem w bycie wszystko nieustannie się zmieniało, to nie byłoby możliwe poznanie go, gdyż byłby on zupełnie inny. Substancje można określić jako byt istniejący w sobie i przez siebie, będący jednocześnie podłożem dla przypadłości w niej zapodmiotowanych. Można ją zatem opisać w 2 jej podstawowych aspektach. 1. Substancja jest podmiotem lub podłożem dla przypadłości, stąd wynika jej imie „substancja”, ponieważ w języku łacińskim substantia to to, co sub stat, czyli to, co stoi pod, co jest podłożem, fundamentem. Wszystkie przypadłości są bytami niesamodzielnymi, dlatego aby istnieć, muszą posiadać jakieś podłoże, swój bytowy fundament. Jest nim właśnie substancja. 2. Substancja jest bytem samoistnym, tzn. istnieje ona w sobie i przez siebie In Se et per Se choć nie dzięki sobie sed non a Se. Tylko Bóg istnieje dzięki sobie a Se. Wszystkie inne substancje posiadają swoje przyczyny, choć są bytami samoistnymi.

W tym sensie słowo substancja można wywodzić również od czasownika łacińskiego subsistere, który znaczy istnieć w sobie, czyli samoistnieć. Konsekwencją cechy samoistności jest to, że substancja nie istnieje w innym bycia jako podmiocie tkwienia, chociaż może łączyć się z innymi substancjami tworząc większą całość.

ISTOTA BYTU:

Rzeczy konkretne istnieją, a zarazem są czymś, tzn posiadają określoną naturę. Kiedy ktoś nas pyta, czym jest ta oto konkretna rzecz, którą osoba pytająca bezpośrednio wskazuje najczęściej poprzez pokazanie palcem odpowiadamy wówczas - to jest książka, stół, pies itp. W odpowiedzi na pytanie co to jest? Używamy nazw ogólnych. Nazwy ogólne wyrażają to, czym dane rzeczy są, wyrażają ich istotę, a wiec to co ich definiuje, bez brania pod uwagę ich innych przypadłościowych własności. Istota jest zatem tym, co sprawia, że dane rzecz jest tym czym jest. Inaczej mówiąc, istota jest powodem tożsamości konkretnych bytów.

25. Forma substancjalna intelektualno-zmysłowa. Forma która jest zakotwiczona w materii. Ożywia materie. Jest to dusza ludzka, dusza rozumna i zmysłowa, ponieważ człowiek jest istotą rozumną i cielesną.

26. Dowody na nieśmiertelność duszy:

Dowód z przeciwieństw .W świecie wszystkie rzeczy powstają ze swoich przeciwieństw np. mniejsze z większego. Bycie żywym i umarłym to są przeciwieństwa, a więc jedno też musi powstać z drugiego, zatem dusze muszą gdzieś istnieć zanim na nowo powstaną do życia. Gdyby procesy nie miały charakteru cyklicznego świat nie podlegałby zmianom i w końcu osiągnąłby stan martwoty.

Dowód z anamnezy Istnieje poznanie, np. w filozofii czy matematyce, które nie korzysta z doświadczenia nabytego, co upoważnia nas do wniosku, iż rozum musiał skądś tę wiedzę posiąść. Opis mechanizmu przypominania: 1 - mamy percepcję zmysłową jakiejś rzeczy, 2 - rozpoznajemy ją i przychodzi nam na myśl inna rzecz, 3 - rzecz przypomniana jest przedmiotem naszej wiedzy. Wiedza, która nie została nam przekazana z zewnątrz jest przez Platona utożsamiana z naukami dedukcyjnymi i anamnezą, które dowodzą jego zdaniem nieśmiertelności duszy.

Dowód z prostoty. Z natury duszy musi wynikać jej niepodatność na rozproszenie i rozkład. Prostota duszy jest równoznaczna z jej nierozkładalnością. Jeżeli rzecz jest absolutnie prosta to rozpaść się nie może, bo nie istnieją cząstki składowe. Dowód wygląda następująco:

  1. Rzecz nierozkładalna jest niezłożona; rzecz niezłożona jest niezmienna; rzecz niezmienna jest niewidzialna (niepoznawalna przez zmysły).

  2. Dusza jest niewidzialna i niezmienna; jest też boska.

  3. A zatem jest ona nierozkładalna.

27. Anioł ma istotę prostą. Nie posiada materii. Jest bytem niewidzialnym. Ma intelekt i wolę. Jest zdolny do relacji. Jest niesprawdzalny empirycznie, realny ontycznie. Anioł jest czystą formą. Forma jest jego istotą - Bycie samym kształtem. Anioł poznaje za pomocą form poznawczych notiones infusae - pojęć własnych. Aniołowi te pojecia są niejako wlane w umysł, a nie potrzebują być wypracowane jak my ludzi musimy wypracować całą naszą wiedze. Istnieje hierarchia aniołów, mniej lub bardziej doskonałe. Istnieje tzw, mowa aniołów czyli przelewanie pojęć z jednego anioła na drugiego.

Człowiek nie jest aniołem, tabula rasa, musi się uczyć, nie ma pojęć wlanych. Jest złożony z formy i materii. Ma dusze i ciało. Posiada intelekt i rozumną wole. Człowiek przynależy zarówno do świata duchowego jaki i świata materialnego. Anioł tylko do świata duchowego.

Osoba - osobnik który ma naturę rozumną i wolną.

28. Bóg jest przedmiotem refleksji wielu nauk. Najbardziej znana z nich teologia oznacza w grece mówienie o Bogu. "Teo" oznacza Boga, a "logos" wskazuje na mowę. Teologia wskazuje na tą część doktryny religijnej, która zajmuje się ustalaniem natury Boga oraz relacją łączącą go z człowiekiem i światem. Dlatego niektórzy filozofowie, którzy wyznawali jakąś formę teizmu przez teologię rozumieli naukę o ostatecznych przyczynach rzeczywistości. Tak brzmi definicja Arystotelesa, który w swojej metafizyce wykazuje istnienie bytu absolutnego - czystej formy z której przyczyny na świecie powstaje i do którego cały świat dąży zarazem. W czasach nowożytnych popularność zyskuje teodycea Leibniza starająca się pogodzić istnienie Boga z faktem zła obecnego w świecie. Leibniz wyznając metafizyczny optymizm, czyli twierdzenie, że Bóg stwarzając świat stworzył świat najlepszych z możliwych. Teodycea oznacza w grece zwycięstwo Boga. Można zapytać nad czym? Nad swoim stworzeniem jak mówią niektórzy szydercy, czy też nad złem do którego należą również wątpliwości kwestionujące dobroć stwórcy. Oprócz tego mówi się o teologii racjonalnej i teologii naturalnej starającej się drogą rozumową, to znaczy bez pomocy objawienia poznać naturę i atrybuty Boga. Teologia naturalna zaczyna się już u Platona i Arystotelesa, a potem rozwija się w Średniowieczu, a także w Nowożytności. Współcześnie teologia naturalna znajduje swoich zwolenników w neoscholastyce oraz w niektórych nurtach filozofii analitycznej. Co ciekawe jest za to przedmiotem krytyki różnych pokoleń pozytywistów oraz Heideggera i jego filozoficznych następców usiłujących w swoim myśleniu przekroczyć horyzont metafizyki.

29. Akt i możność (łacińskie "actus et potentia"), integralne składowe każdego bytu (z wyjątkiem Boga bądź szerzej - absolutu), z których pierwsza, czyli akt, jest elementem czynnym, determinującym, druga zaś, możność - biernym, determinowanym; inaczej: akt stanowi spełnienie czy wykonanie tego, co jako możność pozostaje realną dyspozycją konkretnego bytu jednostkowego. W obrębie takiego bytu akt i możność muszą przynależeć do tego samego porządku - substancji albo przypadłości.
Akt ma się do możności tak, jak
forma do materii lub istnienie do istoty Twórca teorii aktu i możności Arystoteles, traktował ją jako rozwiązanie sprzeczności między skrajnymi i jego zdaniem nieadekwatnymi koncepcjami Parmenidesa z Elei i Heraklita z Efezu. Tłumaczyć miała fakt pluralizmu i ruchu w świecie, i jako taka odgrywa nadal ważną rolę w filozoficznym ujmowaniu rzeczywistości.

31. Konsekwencje rozumienia Boga w świetle metafizyki klasycznej.

Bóg w metafizyce klasycznej jest rozumiany jako istnienie samoistne ( Ipsum esse subsisntens). Oznacza to że pojącie istota i istnienie w Bogu jako bycie czystym (absolutny) pokrywają sie. Bóg sam dla siebie jest racją swojego istnienia czyli istotą. Essentia = esse. Bóg w takim rozumieniu jest źródłem wszelkiego możliwego istnienia, nie tylko swojego, które jest konieczne, ale także tego które jest przygodne czyli jawiącej się nam rzeczywistości.

32. Konsekwencje rozumienia rzeczywistości w świetle metafizyki klasycznej 

Rzeczywistość jest niekoniecznym dziełem twórcy samego Boga który ją stworzył z nicości creatio ex nihil bądź producio rei In esse - powoływanie bytów z nicości. Istnienie przygodne jest skutkiem miłości Boga i jego wolnej woli by istniało coś niż żeby nie istniało nic. Rzeczywistość jest wiec chcianym projektem dodanym do nieskończoności, którą ma Bóg.

33. Separacja metafizyczna ( łac. Separatio - oddzielanie) w metafizyce typy egzystencjalnego to czynność formowania metafizycznego pojęcia bytu, nazywana niekiedy abstrakcją transcendentalizującą. Od abstrakcji uniwersalizującej różni się tym, że nie pomija w niej istnienia poznawanej rzeczy, w czego rezultacie powstaje transcendentalne pojęcie bytu, które można orzekać o każdym bycie. Termin separacja wprowadził do słownika filozofii bytu św Tomasz z Akwinu, który w swoim komentarzu do traktatu Beocjusza De Trinitate wyraźnie mówi o tym, że w metafizyce, dla utworzenia pojęcia bytu, posługujemy się separacją a nie abstrakcją. Separacja metafizyczna przebiega przez 3 etapy:1) SĄD EGZYSTENCJALNY. W sądzie egzystencjalnym stwierdza się wyłącznie istnienie przedmiotu. A istnieje. W sądach tych afirmujemy faktyczne istnienie jakiego bytu, akcentując samo istnienie, a nie treść tego, co zostało stwierdzone jako realnie istniejące. Sądy egzystencjalne, bedące bezpośrednim faktem istnienia bytu, charakteryzują się minimum uteoretycznienia oraz treściowej informatywności, informują nas bowiem o tym, że coś jest a nie o tym jakie coś jest. 2) Następnie dokonujemy refleksji nad zawartością konkretnych sądów egzystencjalnych w świetle pytania: CO ZNACZY BYĆ BYTEM? Zestawiamy wartość tych sądów i stawiamy pytania: - czy być bytem znaczy być Janem? Odpowiadamy że nie, bowiem doświadczenie informuje nas, że istnieje Burek, który choć nie jest Janem, jest jednak bytem. - Czy być bytem znaczy być Burkiem? Odpowiadamy że nie, bo doświadczenie informuje nas że istnieje ten oto kwiat, który choć nie jest Burkiem jest jednak bytem. W wyniku tych odpowiedzi, w których za pomocą sądów orzecznikowych negatywnych, stwierdza się nietożsamość treści bytów z ich istnieniem, dochodzi się do wniosku, że aby coś zasługiwało na miano bytu, nie musi być tym oto bytem, lub takim oto bytem tzn. jakaś tylko jedną, ściśle zdefiniowaną istotą np. Janem, Burkiem itd. Aby coś natomiast można było nazwać bytem, musi być owo coś czymś, tzn. jakąś konkretną treścią istniejącą.

34. Na koniec procesu separacji formułujemy metafizyczne, transcendentalne ( a nie abstrakcyjne) pojęcie bytu: BYĆ BYTEM JAKO BYTEM ZNACZY JAKĄŚ OKREŚLONĄ TREŚCIĄ ISTNIEJĄCĄ INACZEJ BYT JEST TO COŚ CO JEST. OWO COŚ TO OKREŚLONA ZDETERMINOWANA W SOBIE TREŚĆ ISTNIEJĄCA.

35. Transcendentalia (łac. transcendere - przekraczać) - intelektualne ujęcia bytu, wyprzedzające i warunkujące wszelkie jego poznanie pojęcia, kategorialnie, wtórne - atrybuty przysługujące w sposób mniej lub bardziej doskonały każdemu bytowi jako bytowi, czyli dlatego, że jest bytem. Transcendentalia odnoszą się do każdego bytu i to nie ze względu na jakąś jednoznacznie określoną treść, lecz ze względu na to że istnieje. Najważniejszym takim „określeniem” czyli transcendentalne, jest sam byt (ens). Cokolwiek istnieje - jest jakimś konkretnym bytem. Jako byt jest czymś jednym, jednym tym samym bytem. Dlatego zamiast „byt” możemy powiedzieć „jedno”, „jednostka” (unum). Jak widać, jedno to również transcedentale, i to równoznaczne z samym bytem . Podobnie i rzecz (res): każdy byt jako taki jest pewną określoną, tożsamą z sobą rzeczą. Każda rzecz, to jakieś „coś”, odrębne od wszystkich innych rzeczy; słowo „coś” uwyraźnia pewien uniwersalny i konstytutywny aspekt bytu: odrębność. On również jest transcedentalne. Nieco inny charakter mają dwa transcedentale: prawda (verum) i dobro (bonum). Byt jest transcedentalnie prawdziwy. Znaczy to, że znajduje się w konieczności w relacjami zgodności z rozumem jest wewnętrznie niesprzeczny, sensowny, zasadniczo poznawalny. Można dodać: jest taki bo jest dziełem Bożego Rozumu. Byt jest też transcedentalnie dobry. To z kolei znaczy, że ma swój cel, swoje miejsce w całokształcie rzeczywistości, i więcej: że skoro istnieje, to jest zgodny z wolą Boga, byt przez Niego ze chciany. Tym samym każdy byt jest również i przynajmniej potencjalnie przedmiotem afirmacji woli ludzkiej czasami do tego zestawie dodaje się jeszcze transcendentalne piękno (pulchrum), będące syntezą prawdy i dobra. Teoria transcendentaliów, w pełni opracowana po raz pierwszy została przez Tomasza Akwinu jest jednym z największych metafizyki klasycznej i całej kultury scholastycznej. Filozofia Św. Tomasza uchodzi za najdoskonalsze dzieło filozofii średniowiecznej i jedno z największych dokonań w dziełach filozofii w ogóle.

36. Transcendentalia absolutne 

Byt jest czymś. RES - rzecz czyli zdeterminowana treść.

Byt jest niepodzielny. UNUM - jedność, byt jest jeden, jest niepodzielną w sobą, niesprzeczną całością.

37. Transcendentalia relatywne 

Byt jest różny od innych. ALIQUID - odrębność.

Byt jest zgodny z innymi. Z Wolą. BONUM - Dobro

Z Intelektem. VERUM - prawda

39. Pierwsze zasady metafizyczne. (PRIMA PRICIPIA)

Są to najogólniejsze prawa bytu, które obowiązują zarówno byty mogące być przedmiotem poznania jak i sam podmiot poznający w jego specyficznym działaniu jakim jest myślenie. Są pierwsze tzn nie zakładają żadnych innych praw. Posiadają absolutny zakres obowiązywania. Obowiązują zawsze i wszędzie. Są analityczne. Są poznawane przez wszystkich choć zazwyczaj w sposób nieuświadomiony i niezreflektowany.

Relatywna zasada tożsamości - BYT JEST BYTEM. Lub KAŻDY BYT JEST TYM CZYM JEST(J.Maritain) Tak sformułowana zasada tożsamości stwierdza w sposób zalążkowy, istnienie realnej różnicy pomiędzy istnieniem a istotą w konkretnym bycie. W podmiocie podkreślone jest egzystencjalne znaczenie pojęcia bytu ( byt - to co jest), w orzeczniku natomiast podkreślona jest zdeterminowana treść, ale nie niezależnie od aktu istnienia, lecz w łączności z istnieniem, która znajduje się na drugim planie. Są to dwie strony jednego i tego samego bytu i dlatego desygnatem obu wyrażeń w podmiocie i orzeczniku jest ta sama jednostkowa rzeczywistość.

Współcześnie istnieje wiele sformułowań tej zasady:

To co jest, jest

Każdy byt jest czymś

Każdy byt jest identyczny ze sobą

Każdy byt jest jednością

Każdy byt posiada zdeterminowaną treść

Zasada niesprzeczności:

BYT JEST NIEBYTU NIE MA

W porządku ontologicznym zasada niesprzeczności jest potwierdzeniem bytu a zaprzeczeniem niebytu. Byt i niebyt wykluczają się nawzajem. Zasada ta wyraża absolutną niesprowadzalność bytu do niebytu. Stwierdzamy w niej, że to wszystko co jest bytem, nie jest samo w sobie podzielne na byt i niebyt zarazem.

Zasada wyłączonego środka:

Między bytem a niebytem nie ma nic pośredniego lub wszystko z konieczności jest albo nie jest. Zasada ta stwierdza, że rzeczywistość, która jest normą dla naszego poznania, nie pozwala na stwierdzenie możliwości istnienia czegoś pośredniego pomiędzy bytem a niebytem. Poza realnym bytem nie ma już nic. Z bytem graniczy bezpośrednio niebyt, co oznacza, że istnieją naprawdę tylko byty. Niebyt jako uprzedmiotowiona negacja bytu w rzeczywistości nie istnieje, bo to co istnieje jest właśnie bytem.

Zasada racji dostatecznej:

Zasada ta głosi: „Wszystko co jest ma to, dzięki czemu jest i jest tym czym jest. Zasada ta ujęta od strony poznania może brzmieć w sposób następujący: Każdy byt jest intelligibilny tzn. poznawczo ujmowany, przez wskazanie na racje, które go tłumaczą. W skrócie zasadę tę można wyrazić w formule: Każdy byt posiada racje swojej bytowości.

40. Metafizyczna definicja przyczyny:

Przyczynę można ogólnie zdefiniować jako to, co realnie i pozytywnie wpływa na jakąś rzecz, która określa się mianem skutku. Jeśli mamy dwie rzeczy A i B, to A, w stosunku do B, nazwiemy przyczyną, zaś B, w stosunku do A, nazwiemy skutkiem, o ile A wywiera realny i pozytywny wpływ na B, B zaś temu wpływowi ulega. Więź jaka powstaje między A i B jest realną relacją dwustronną. Przyczynę należy odróżnić od początku ( principium) - jest to coś, od czego w pewnym porządku pochodzi coś innego. Każda przyczyna jest więc początkiem, lecz nie każdy początek jest przyczyną. Przyczyne trzeba też odróżnić od warunku ( conditio) którym jest to wszystko, co jest niezbędne do aktywizacji przyczyny. Przyczyne też trzeba odróżnić od okazji ( occasio,), która jest niezależną od podmiotu okolicznością, która pobudza podmiot do określonego działania.

41. Przyczyny wewnętrzne - materialna i formalna

Przyczyna materialna - „to, z czego coś powstaje i trwa” (Arystoteles). Cechą przyczyny materialnej jest bierne doznawanie, które może mieć trzy skutki

  1. przyjęcie formy (np.: brąz jako przyczyna pomnika)

  2. ukonstytuowanie wraz z formą całości bytu materialnego (np.: ciało człowieka jako przyczyna jego bytowania)

  3. bycie podmiotem poznawania (np.: drzewo jako przyczyna biologii)

Forma jest tym dzięki czemu byt jest tym, czym jest. A zatem np.: dusza ludzka, (która jest formą człowieka) jest przyczyną formalną tego, że człowiek wygląda tak, jak wygląda.

Przyczyna sprawcza

Arystoteles: przyczyna sprawcza to pierwotne i samoistne źródło, z którego na zewnątrz pierwotnie wyzwala się ruch. To przyczyna w potocznym tego słowa znaczeniu. Zasadniczo wyprzedza czasowo swój skutek. Wszystko co jest w ruchu musi być poruszone przez inny byt. A wszelki byt, który nie musi istnieć (przygodny) domaga się koniecznie przyczyny sprawczej. Stąd Bóg jest Pierwszą Przyczyną wszystkiego.

Przyczyna celowa

Cel (racja bytu) to motyw, dla którego dokonuje się czynności mającej coś osiągnąć lub wyprodukować. Np.: jeśli kupuję bilet do Działdowa, to przyczyną celową jest mający za jakiś czas nastąpić przyjazd pociągu do Działdowa



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Lech Wałęsa o braciach Kaczyńskich oni byli świetni, ale na drugich miejscach Wiadomości WP(1)(2)
Opracowane przeze mnie tezy na drugi egzamin z Gadaczem
Opracowane tezy na egzamin, Socjologia
Opracowane tezy na egzamin2, Socjologia
Opracowane przeze mnie tezy na drugi egzamin z Gadaczem
Tezy na egzamin z biblii, Socjologia, Katolicka nauka społeczna i Myśl społeczna Jana Pawła II
tezy na egzamin!!!!!!
Tezy na egzamin KNS, SOCJOLOGIA MAG, WYDRUKOWAC, zjazd 10.01, dr Hułas egz KNS
Tezy na egzamin dyplomowy - Pedagogika, Pedagogika III rok, Licencjat
Tezy na egzamin
KNS TEZY NA EGZAMIN, psychologia drugi rok, kns
tezy na egzamin z pedagogiki spo Äaâ��ecznej
Tezy na egzamin
Tezy egzaminacyjne, praca na morzu, co2013
Tezy na egzamin
TEZY NA EGZAMIN
Opracowanie Zagadnień na egzamin Mikroprocki
Maszyny Elektryczne Opracowanie Pytań Na Egzamin

więcej podobnych podstron