Modding



Czym jest modding komputera? Jest to po prostu upiększenie wizualne naszego sprzętu. W tym artykule postaram się wam przybliżyć temat moddingu i całego zamieszania z nim związanego.

Od czego zacząć? Na dobry start pomyślmy nad projektem naszego komopa. Prace zaczynamy od przemyślenia głównego wizerunku obudowy a dokładniej zewnętrznego wyglądu.

Gdy już przemyślimy sprawę zabieramy się do przeróbki obudowy. Na start idzie wycięcie otworu pod okno z plexi. Zdejmujemy ścianę obudowy, na której szkicujemy ołówkiem krawędzie okna. Gdy naszkicujemy już linie do wycinki wracamy do punktu myślenia
upewnimy się, że wszystko nam ładnie będzie pasować i pamiętamy by zachować w miarę możliwości sztywność obudowy. Gdy już jest wszystko ok. to musimy zasłonić w jakiś sposób pozostałą część obudowy. Do tego celu świetnie nadaje się taśma papierowa (Taśma papierowa w trakcie odrywania nie zostawi brzydkich śladów). Różne osoby różnie osłaniają swoją obudowę, niektórzy wycinają wcześniej szablon z tektury z wyciętym oknem, po czym nakładają go na ściankę obudowy w calu zasłonięcia, po czym przytwierdzają ją na stałe Pawlakami taśmy.

Gdy już mamy osłoniętą obudowę musimy nawiercić na rogach okna niewielkie otwory (używamy wiertła 10 lub mniejszego
kto co woli), jeśli okno jest kwadratem to nawiercamy otwory na jego 4 rogach a jeśli np. trójkątem to na jego 3 rogach. (Otwory mają nam ułatwić prace przy wyżynaniu okna). Zanim nawiercisz otwory pamiętaj by ściskami przymocować ścianę obudowy tak by się nie ruszała, a następnie tak ją ustawić by przypadkiem nic niepożądanego nie przewiercić.

Gdy już skończymy wiercić narożne otwory czas by zacząć wyżynać okno, do tego celu posłuży nam wyrzynarka z ostrzem do metali. Wyrzynarkę ustawiamy na pełną prędkość prędkość małymi krokami wycinamy pomału okno po wcześniej naszkicowanej lini. Pamiętajmy by nie szaleć i nie wyrzynać od razu całego okna tylko robić to krokami
gdy wycinamy partiami ustrzeżemy się błędów.

Po wycięciu okna w obudowie zostają nam nieładne poszczerbione krawędzie, które usuwamy za pomocą pilnika do metali i wykańczamy papierem ściernym dla uzyskania gładkości.

Gdy uznamy, że otwór jest już dosyć dopracowany możemy od razu przystąpić do montażu okienka z plexi
niektórzy wycinają płat plexi większy o centymetr na każdej krawędzi tak by móc go później bezpiecznie przymocować wewnątrz obudowy. Co do mocowania plexi niektórzy łapią ją na klej inni na silikony, a jeszcze inni wycinają na krawędzi szparę, w której mocują neony
świecą na krawędzi okna dając fajny efekt.


Teraz, gdy podstawa zmodowanego komputera jest gotowa (mowa tu o oknie w obudowie) czas przejść do wymyślenia czegoś oryginalnego na pozostałej części obudowy. Na rynku mamy masę producentów świetnych naklejek, których szablony sami możemy dawać by wykonali nam na zamówcie, inni zajmują się produkcją wymyślnych grili na wiatraki, które ostatnio znalazły również zastosowanie na ścianach obudowy (niekoniecznie na wiatrakach) jako chromowane loga, wizerunki. Oczywiście Ci, co mają wprawną rękę powinni zaopatrzyć się w spraye i sami ręcznie stworzyć swoje dzieło.

Do obudowy możemy również zakupić panele wyświetlające częstotliwości pracy wiatraków, temperatury podzespołów itd obecnie stają się dość popularne.


Gdy już uporamy się z obudową od strony zewnętrznej przychodzi czas na to, co daje najlepszy efekt a mowa tu o oświetleniu wnętrza obudowy. W tym celu możemy wykorzystać diody LED neony oraz zimne katody dostępne na rynku w różnych kolorach. Niektóre osoby robią neony własnoręcznie wykorzystując do tego cienką przezroczystą giętką rurkę wypełnioną wodą na której końcach znajdują się diody
Woda jak i sama rurka przeniesie światło na swojej długości, jeśli nie jest zbyt długa. Oświetlenie umieszczamy tak by nie było na pierwszy rzut oka widoczne
neony mocujemy przy ścianach obudowy, niektórzy mocują małe diody wsuwając je lekko między płytę główna a ścianę obudowy, co daje efekt światła z pod płyty głównej. Bardziej wyrafinowani łączą diody z kontrolerami dźwięku by świeciły w rytm muzyki. Obecnie dostępne na rynku karty graficzne zaczynają mieć zamocowane diody (bajer ze stajni ATI) dające całkiem fajny efekt. Do naszej dyspozycji mamy również szeroką gamę wiatraków z neonami oraz diodami
odpowiednie srebrne bądź przezroczyste łopatki turbiny wiatraka dają świetlny pejzaż, na który każdy zwróci uwagę.

Gdy już zamocujemy wszelkie świetlne elementy przetestujmy wygląd w ciemnym pokoju.


Obudowa wygląda już świetnie z zewnątrz jak i od wewnątrz, czas teraz ją wyciszyć. Do tego celu posłużą nam maty wyciszające dostępne na naszym rynku, które mocujemy do ścian obudowy. Najlepiej mocować je naprzeciwko głośnych elementów takich jak wiatraki itp jednak nie zawsze jest to możliwe z powodu, że w obudowie możemy mieć okno
wtedy osłaniamy matą wyciszającą powierzchnie ścian poza oknem. Kolejnym etapem wyciszenia jest stosowanie silikonowych podkładek izolujących drgania przenoszone przez wiatraki czy zasilacz na ściany obudowy. Nie są one drogie a efekt jest często widziany/słyszany od razu po zamocowaniu. Niektórzy tną na paski silikonowe podkładki i umieszczają je w miejscu stykania się dysku HDD bądź innego napędu by nie przekazywały drgań na obudowę (Niektórzy używają do tego celu gumek recepturek).
Gdy kupujemy wybajerowany świecący wiatrak pamiętajmy by przy wybieraniu dobrać coś dość cichego (max 20 dba). Jak już mowa o wiatrakach dodam by przy okazji zakupić bądź wykonać własnoręcznie filtry do nich, które nie przepuszczą kurzy do wnętrza obudowy
sprawa dość istotna, gdy nie chcemy by ludzie zachwycali się pięknem naszego kompa i przy okazji zgromadzonym w nim kurzem.

Obudowa już zapewne świetnie wygląda, wnętrze świeci jak jakaś konkretna impreza a całość jest nieskazitelnie cicha i sterylna. Na zakończenie dodam, iż do upiększenia całości możemy wymienić np. standardowe taśmy/kable IDE bądź SATA na takie by pasowały nam kolorystycznie. Kable zasilania w pożarnych zasilaczach są w otulinie tak by kable nie wisiały bezwładnie
efekt profesjonalizmu
markowe zasilacze z górnej pułki. Niektórzy otulinę tworzą sami, malują bądź zabarwiają końcówki kabli tak by pasowały kolorystycznie do całości
na rynku są dostępne rozgałęzienia kabli zasilających np. napędy IDE w wbudowanymi diodami, a całe są fosforyzujące itp Inną formą upiększenia efektów świetlnych jest zamocowanie w niektórych miejscach w obudowie małych lusterek, które rozpraszają światło.

Rusz wyobraźnią a stworzysz unikalny wygląd swojego komputera.

Wyszukiwarka