2011 01 06 Antagonizmy między ONR ABC a RNR

background image

Lubię to!

0

0

Udostępnij

Dariusz Kancerek: Antagonizmy między ONR-ABC a
RNR

Ostatnia aktualizacja: 6 stycznia 2011

|

2 Komentarzy | 647 Odsłon

0 Share

Rozbicie Obozu Narodowo-Radykalnego w 1935 r. na dwie organizacje doprowadziło do rywalizacji między nimi

o miano kontynuatora spadku po legalnej działalności i krzewiciela narodowego radykalizmu . Początkowo była

to kwestia wpływów wśród byłych oenerowców, których starano gromadzić pod własną batutą, lecz później

przybrała formę konfliktu słownego na łamach gazet, ostatecznie przeradzając się w starcia pomiędzy członkami

obu grup.

W roku 1935 stosunki ONR-ABC z RNR nie były najgorsze, mimo iż Falanga stanowiła rzeczywisty odłam od

pierwotnego kierownictwa ONR-u. Podejmowano współpracę na szczeblu „walk ulicznych”, choć nie zapominano

o animozjach i konkurencji pomiędzy poszczególnymi grupami. Do poważnego incydentu doszło, kiedy to Sekcja

Akademicka Stronnictwa Narodowego i RNR postanowiły ogłosić blokadę na Uniwersytecie Józefa Piłsudskiego.

Prezes Narodowego Związku Polskiej Młodzieży Radykalnej W. Mossakowski potępił tę inicjatywę i jej

organizatorów stwierdzając, że „ogłoszona w nocy 23/24 na UJP na zebraniu „Bratniej Pomocy”, odbywającym

się w innych sprawach, przez pewną grupę młodzieży blokada, pod pozorem zadań odseparowania żydów,

została przedsięwzięta bez porozumienia z nami, bez porozumienia z młodzieżą innych uczelni warszawskich, w

atmosferze wniesionych przez tę grupę młodzieży walk na walnym zebraniu „Bratniej Pomocy” i dlatego jedynie,

ze ta grupa młodzieży stanowiła niewielką cześć zebranych i chciała się ratować od przegranej w walnym

zebraniu.” Ton tej wypowiedzi może dziwić, gdyż uczestnicy blokady zostali tutaj jednoznacznie wrogo

potraktowani, mimo iż blokada była wymierzona w wspólnych wrogów. Być może ONR-ABC poparłoby blokadę,

gdyby nie fakt, że nie zostało włączone do akcji jako współorganizator. Podjecie takiej inicjatywy bez

porozumienia się z ONR-ABC zapewne uraziło ambicje jego czołowych przedstawicieli. Trudno, zatem stwierdzić

czy podjecie takiej akcji było rzuceniem wyzwania w kierunku ONR-ABC czy wręcz przeciwnie, potępienie

blokady były wyzwaniem dla Falangi.

ONR-ABC chciała zaktywizować się na UW doskonale zdając sobie sprawę z możliwości, jakie daje chwilowe

osłabienie jej konkurenta. Z początkiem stycznia 1937 r. postanowiono wykorzystać sytuację. MSW donosiło:

„Związek Narodowo–Radykalny podjął akcję zmierzającą do przesadzania studentów żydów na lewą stronę sal

wykładowych oraz zorganizował „dzień bez żydów” jako zapowiedź dążeń do zupełnego usunięcia żydów z

wyższych uczelni. Chodziło tu o uchwycenie w swoje ręce inicjatywy i zwiększenie popularności, przy

równoczesnym wykorzystaniu zmniejszenia aktywności grupy Piaseckiego i Sekcji Akademickiej spowodowanej

zatrzymaniami i dochodzeniami dyscyplinarnymi uczestników blokady rekrutujących się z wymienionych

organizacji.” Próby zwiększenia wpływów ONR-ABC na Uniwersytecie w czasie, kiedy przedstawiciele RNR-u

przesiadywali w areszcie nie mogły nie pozostawić urazu w politycznej świadomości falangistów tym bardziej, iż

dotykały one terenu rekrutacyjnego potencjalnych bepistów.

24 lutego 1937 zmarł Henryk Rossman, realny przywódca ONR-u z czasów działalności legalnej i lider ONR-

ABC. W ceremonii pogrzebu uczestniczyli falangiści z Piaseckim, Wasiutyńskim i Dziarmagą na czele. Nie

zmieniało to jednak sytuacji, a kolejne wydarzenia tylko podwyższały stan napięcia. 18 maja odbył się komers

korporacji „Arkoni”, któremu przewodniczył Aleksander Heinrich z ONR-ABC. Podczas jego trwania nie

pozwolono odczytać przygotowanego przemówienia Jerzemu Hagmajerowi z RNR-u, motywując swój zakaz

rzekomą apolitycznością spotkania. Wraz z aferą i upadkiem dziennika „Jutro”, gdzie Sendlikowski, niegdyś

jeden z wydawców „Sztafety” zdefraudował kilkadziesiąt tysięcy złotych z kasy ziemianina Augusta

Popławskiego na rzecz deficytowego pisma, został ostro skrytykowany przez środowisko ONR-ABC (w krytyce

kryła się napaść na RNR). Falanga starała się odżegnać od „Jutra” i Sendlikowskiego, gdy nie przynosiło to

większych efektów, w tej sytuacji postanowiono przejść od słów do czynów. „Tydzień Robotnika” złośliwie

określił, że rozpoczęło się „mordobicie w narodzie”. Najpierw pobito Tadeusza Gluzińskiego, potem Jana Korolca

(według dziennika „ABC” został pobity pałkami i łomami żelaznymi). Nie brakowało też ataków w prasie. 31 maja

w „Falandze” kpiono z ONR-ABC w artykule „Gdzie wy idziecie?”, zarzucając jej kompromisowość. Sprawę

pobicia starano się ośmieszyć i pisano w czerwcu z humorem: „1 b.m. został spoliczkowany przed lokalem

redakcji „ABC” współpracownik pisma T. Gluziński w odwecie za oszczerczą napaść „ABC” na RNR. W kilka dni

po przygodzie, jaka spotkała p. Gluzińskiego „ABC” ośmieliło się ponownie umieścić szereg oszczerczych

insynuacji pod adresem RNR (…) 12 b.m. o 8 wieczorem do współredaktora „ABC” p. L. Korolca podeszło kilku

młodych ludzi i obezwładniwszy go położono na chodniku, następnie redaktorowi „ABC” zdjęto spodnie i jego

własną laską wymierzono chłostę w odkrytą część ciała (…) Wzmianka o łomach żelaznych spowodowana

została niewątpliwie nadwrażliwością pewnej części ciała redaktora „ABC”, który swoją własną laskę odczuł jako

łom żelazny.” W tym czasie ABC broniło się tylko na łamach gazet, nie wydaje się by używano metod

stosowanych przez RNR, choć zamieszczono informację, że w odwecie został spoliczkowany redaktor „Ruchu

Młodych” p. Lipkowski. Jednakże „Falanga” dementowała tą wiadomość pisząc, że jest ona wyssana z palca i nic

takiego nie miało miejsca. Nie można tu się jednoznacznie opowiedzieć w sprawie prawdomówności

poszczególnych stron, faktem jest, że do kolejnych tego typu zachowań nie doszło już w najbliższym czasie.

ONR-ABC, słabsze w boju, mogło odczuwać respekt wobec bojowości grupy Piaseckiego i słuszną obawę przed

Narodową Organizacją Bojową. Rozpoczynał się także okres wakacyjny, który niewątpliwie wprowadził chwilę

spokoju w starciach. Poza tym RNR mógł uznać, iż rachunki są wyrównane i skupianie się na dalszej walce

fizycznej z narodowymi radykałami spod znaku ONR-ABC nie jest potrzebne (oczywiście nie zaprzestano

rywalizować propagandowo).

Strona 1 z 2

Dariusz Kancerek: Antagonizmy między ONR-ABC a RNR | Nacjonalista.pl

2011-09-07

http://www.nacjonalista.pl/2011/01/06/dariusz-kancerek-antagonizmy-miedzy-onr-ab...

background image

Bolesław Piasecki - przywódca ONR Falanga

Wraz z rozpoczęciem się nowego roku szkolnego doszło do nowego napięcia. Za rozprowadzanie w szkołach

ulotek krytykujących RNR, 18 września odpowiedzialny za ten czyn Jan Wyszyński współpracownik „ABC” został

sześciokrotnie spoliczkowany przed własnym domem. Lecz dopiero kolejne wydarzenie zdecydowało o

stanowczej odpowiedzi ONR-ABC. Jak podawało MSW – Falanga przystąpiła do kolejnego uderzenia tym razem

wykorzystując Związku Młodej Polski. 25 września dokonano napadu na redakcję „ABC” i pobito redaktora

naczelnego. W odwecie 26 września zaatakowano Kwasieborskiego, choć nie jest pewne czy napaść była

skuteczna gdyż „Falanga” informowała, iż Kwasieborski zdołał się obronić i unieszkodliwić jednego z

napastników, który okazał się członkiem grupy ONR-ABC. Już bez żadnych wątpliwości skuteczności ataku miał

miejsce napad na Wasiutyńskiego w nocy z 29/30 września. Jeden z czołowych działaczy RNR pobity został

przez ośmiu ludzi uzbrojonych w łomy żelazne. Stan zdrowia poszkodowanego był bardzo poważny. Podczas

procesu sądowego sprawców, według lekarzy sądowych Wasiutyński odniósł następujące rany: „(…)

zmiażdżenie kości ciemieniowej, przebicie odłamkami kości opony twardej; pęknięcie podstawy czaszki z prawej

strony. Dokonano niezwykle ciężkiej trepanacji czaszki, stan prawie beznadziejny.” Tej samej nocy podjęto próbę

pobicia Piaseckiego, okazało się, że jest uzbrojony w rewolwer, więc napastnicy w tej sytuacji postanowili zbiec.

Reakcja RNR-u była natychmiastowa, jak wspomina poszkodowany: „Po napadzie na mnie bojówki ABC,

Nowakowski odwoził mnie do szpitala. Zorganizował potem represję w postaci postrzelenia szefa tej bojówki,

Rycek-Koszackiego, Dowiedziałem się później, że Piasecki kazał śledzić dziesięciu przywódców ABC. W razie

mojej śmierci, mieli być zabici.” Gdyby doszło do śmierci Wasiutyńskiego z powodu odniesionych ran i

rzeczywiście Piasecki pomściłby go zamordowaniem głównych działaczy ONR-ABC losy obydwu organizacji

potoczyłyby się innym torem. Konfrontacja, jaka mogła się zrodzić z owego wydarzenia byłaby brzemienna w

skutkach. Mogłaby doprowadzić do rozbicia jednej z grup, którą raczej było by ONR-ABC. Wyroki sądowe w

sprawie pobicia i postrzelenia nie były wysokie. Wasiutyński poprosił by dla Koszackiego – oskarżonego o

napad, sąd wymierzył łagodny wymiar kary ze względu na to, że działał ideowo (otrzymał karę 1,5 roku

więzienia). R. Romanowski sprawca postrzelenia Koszackiego został uniewinniony z braku niezbitych dowodów.

Równocześnie, gdy trwał konflikt utrzymywano nadal stosunki towarzyskie i współpracowano w akcji getta

ławkowego. W październiku 1937 z oficjalną propozycją nawiązania współpracy i zaprzestania wzajemnych

ataków wystąpili na łamach „ABC” Gluziński, Jodzewicz, Prószyński, Todtleben i Zalewski. Apelowano o jedność

oraz o utworzenie Konfederacji Polskiej. Mimo prowadzenia rozmów, po których Piasecki spodziewał się

połączenia organizacji w końcu października, nie doszło do niej. Jednakże zaprzestano wzajemnych napaści,

tym samym zakończył się okres „bratobójczych walk” oenerowców.

Dariusz Kancerek

Bibliografia:

- Dudek Antoni, Pytel Grzegorz, Bolesław Piasecki, próba biografii politycznej, Londyn 1990

- Przetakiewicz Zygmunt, Od ONR-u do PAX-u. Wspomnienia, Warszawa 1994

- Rudnicki Szymon, Obóz Narodowo-Radykalny. Geneza i działalność, Warszawa 1985

- Sosnowski Miłosz, Krew i honor. Działalność bojówkarska ONR w Warszawie w latach 1934-1939, Warszawa

1994

- Wasiutyński Wojciech, Prawą stroną labiryntu. Fragmenty wspomnień, Gdańsk 1996

Strona 2 z 2

Dariusz Kancerek: Antagonizmy między ONR-ABC a RNR | Nacjonalista.pl

2011-09-07

http://www.nacjonalista.pl/2011/01/06/dariusz-kancerek-antagonizmy-miedzy-onr-ab...


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
2011 01 06 Kobieta nie patrzy ofierze w oczy
electraplan cennik 01 06 2011 excel-1
electraplan cennik 01 06 2011 excel 1
312 01 06 2011
ogrz test 01 06 2011
23. p społeczna 01.06.2011, Psychologia, Semestr VI, Psychologia społeczna
prezentacja frito lays strat konkur z dnia 01 06 2011
tp6 06 01 krajobrazy strefy miedzyzwrotnikowej test b
tp6 06 01 krajobrazy strefy miedzyzwrotnikowej karta odpowiedzi b
tp6 06 01 krajobrazy strefy miedzyzwrotnikowej karta odpowiedzi c
tp6 06 01 krajobrazy strefy miedzyzwrotnikowej test a
2011 01 01 Stosunek sanacji do ONR
tp6 06 01 krajobrazy strefy miedzyzwrotnikowej test c
tp6 06 01 krajobrazy strefy miedzyzwrotnikowej karta odpowiedzi a
A05 Zderzenia cial (01 06)
PR 01 P 06
2011 01 09 WIL Wyklad 15 (1)

więcej podobnych podstron