010723












Nigdy więcej Arizona










Nigdy więcej Arizona
Sala Prób









d C
W tej piosence chce ci powiedziec
G a
Jak bardzo cie szanuje i jak bardzo cie cenie
d C
Jak bardzo cie lubie i jak bardzo potrzebuje
G a
Choc czasem ta przyjemnosc mnie duzo kosztuje
d C
Tak bardzo cie pragne i tak bardzo szanuje
G E
I bardzo cie lubie i bardzo potrzebuje by zyc
E (narastające)
by zyc, by zyc, by zyc trzeba pic!

a C
Nalewko moja ukochana
G F
Moge z toba szales od wieczora az do rana
a C
Pozna noca, a potem wczesnym rankiem
G E
Z toba stac pod sklepem razem z panem Bronkiem

Jestes moja wybranka najmilsza
Jestes dla mnie nimfa przesliczna
Najbardziej cie lubie gdy czerwono sie mienisz
Lubie cie najardziej gdy wlasnie tak sie rumienisz
Nie moge zebrac sil by prosic cie o reke
Po prostu badz ze mna gdy skoncze ta piosenke

Nalewko moja ukochana
Moge z toba szales od wieczora az do rana
Przez noc cala, a potem wczesnym rankiem
Wypic na kaca pelna wody szklanke

Kiedys bede wiecej zarabiac
Bede sie wtedy z toba czesciej umawiac
A jesli kiedys mnie zdradzisz kurwo jebana
Utopie swe smutki w kielichu szampana
Albo suko w tej sytuacji pierdolonej
Zapomne o tobie w ramionach gorzkiej zoladkowej

Nalewko suko pierdolona
Zjebalas mi watrobe niczym wodka wyborowa
Przez noce cale nie dajesz mi spokoju
Ciagle cie widze przez okno w pokoju

Nalewko kurwo pieprzona
Twoj charakter znienawidzila moja watroba
Przez ciebie nie mysle i trzesa sie palce
Przez ciebie jestem na wytrzezwialce











Wyszukiwarka