Niebanalne zdjęcie z wakacji Część I światło

background image

5 marca 2010, 11:15

Autor: Redakcja SwiatObrazu.pl
czytano: 29250 razy

Niebanalne zdjęcie z wakacji. Część I - światło

Wakacje. Ta krótka chwila w roku, która daje nam
zastrzyk energii na kolejne miesiące pracy.
Wyczekiwana i upragniona, często starannie i
długo planowana. Lubimy wspominać te minione i
marzyć o tych nadchodzących, które dopiero
przed nami. W tym pierwszym pomagają nam
nasze własne zdjęcia, w tym drugim te oglądane
u znajomych i przyjaciół bądź też z katalogów
biur podróży. Odłóżmy na chwilę emocje związane
z wypoczynkiem pod palmami i spójrzmy na
zdjęcia chłodnym i krytycznym okiem fotografa.

Wakacje mają w sobie szczególną magię. Nawet osoby, które przez cały rok trzymają aparat w szafie,
wyciągają go na wakacje i pakują jako jedną z pierwszych pozycji do wakacyjnego bagażu. Zaś
wakacyjna fotografia jest tak szczególną kategorią fotografii, że dorobiła się nawet piosenki na swoją
cześć. Seweryn Krajewski śpiewał "Wakacyjne fotografie zasuszone jak motyle, w każdym domu, w
każdym życiu pełno ich". Sfotografowanie się z ciekawym zabytkiem, pomnikiem, charakterystycznym
elementem architektury czy krajobrazu jest traktowane wręcz jak obowiązek turysty. Oczywiście chęć
utrwalenia szczęśliwych i beztroskich chwil jest jak najbardziej zrozumiała. Mniej szczęścia mają
niestety nieszczęśnicy zmuszeni do oglądania nas na tle tego czy tamtego, z góry, z dołu, z przodu, z
tyłu, z prawa i lewa na nudnych i powtarzalnych kadrach. Co dla autora zdjęcia jest zapewne miłą
pamiątką przyjemnych chwil, dla innej osoby jest często jedynie nudnym pstrykiem podziwianym i
wychwalanym przez grzeczność. Co więc zrobić by wykonane przez nas fotografie nie kończyły żywota
jak we wspomnianej piosence "Wakacyjne fotografie, zakurzone szczęścia chwile, dożywają w chłodnej
szafie swoich dni". Jak zachwycić znajomych i jak pochwalić się przed obcymi? W niniejszym poradniku
postaram się podzielić kilkoma pomysłami na dobre wakacyjne zdjęcia i podpowiem, co spakować do
plecaka czy walizki. Oczywiście z racji ograniczeń objętości materiału, jakie ma artykuł będzie to wiedza
ogólna i adresowana jest raczej do amatorów z ambicjami niż zaawansowanych fotografów, a niektóre
porady będą miały zastosowanie tylko przez posiadaczy bądź to lustrzanek bądź aparatów
kompaktowych. Te same ograniczenia wpłynęły na decyzję by całość podzielić na części. W poniższej,
pierwszej, skupiam się generalnie na świetle. W kolejnych zapraszam do lektury na temat kadru,
kompozycji, uwag dotyczących fotografii architektury czy krajobrazu, omówienia częstych błędów a
nawet rozważań dotyczących wyboru czy prezentacji zdjęć.

Niebanalne zdjęcie z wakacji. Część I - światło

http://www.swiatobrazu.pl/niebanalne-zdjecie-z-wakacji-czesc-i-swiat...

1 z 5

2015-08-15 17:32

background image

Wakacyjna fotografia

Światłem malowanie

Chyba każdy człowiek, nawet jeśli nie wykazuje szczególnego zainteresowania fotografią, słyszał lub
kojarzy, że słowo fotografia to z greckiego photós – światło; grápho – piszę, czyli rysować, pisać, za
pomocą światła. Właśnie – światło. Niby to taka oczywista, ale jakże często zapominana zasada, że
dobre zdjęcie wymaga dobrego światła. Ale co to właściwie znaczy? Dlaczego jedne zdjęcia tego
samego miejsca mają wspaniałe ciepłe kolory a inne są mdłe, blade, pozbawione koloru? Co jest
czynnikiem decydującym? Otóż nie sprzęt – choć oczywiście ma on znaczenie. Nie umiejętności –
chyba, że ktoś posiadł umiejętności magiczne i potrafi czarować słońce, niebo, … Decydujące jest
światło. To ono przede wszystkim potrafi zmienić nijaki widoczek w pejzaż pełen czaru, tajemniczości
lub fascynującej gry światłocieni. Kiedy więc najlepiej wyruszyć na łowy z aparatem? Idealne światło do
fotografii "trafia się" dwa razy dziennie, w czasie nazywanym złotą godziną (ang. golden hour). Termin
ten, znany także, jako magiczna godzina (ang. magic hour), jest przypisywany jednemu z
najsłynniejszych fotografów natury - Galenowi Rowellowi.
Pojęcie to odnosi się do czasu wschodu i zachodu słońca. Ową godzinę należy traktować swobodnie - im
bliżej równika tym jest ona krótsza, na samym równiku skracając się do kilku minut. W naszej
szerokości geograficznej mamy do dyspozycji trochę więcej czasu: z rana od mniej więcej pół godziny
przed pojawieniem się tarczy słonecznej, do około pół godziny po wschodzie słońca. Analogicznie z
zachodem słońca. Charakterystyczna kolorystyka wschodu i zachodu słońca to wynik rozproszenia
światła. Promienie słoneczne, przechodząc przez dolne warstwy atmosfery, a więc większą jej grubość,
ulęgają rozproszeniu i dają bardzo łagodne i zrównoważone światło. Warto również zapamiętać, iż złota
godzina rano i wieczorem różnią się - światło wieczornego słońca ma więcej czerwieni, obieramy je, jako
cieplejsze, natomiast poranne jest nieco bardziej niebieskie, chłodne.

Zachęcam więc do szczególnej aktywności fotograficznej właśnie w złotej godzinie. Jest jeszcze drugi
argument przemawiający za wczesną pobudką i fotografowaniem o świcie – mamy wówczas największą
szansę na ciekawe zdjęcia miejscowej fauny. Jest to szczególnie istotne w krajach położonych na
południe od naszej strefy klimatycznej, w których wszelkie życie zamiera wraz z wędrówką tarczy
słonecznej po nieboskłonie, gdy temperatura gwałtownie rośnie w ciągu dnia, aż do zmierzchu, gdy
temperatura ponownie zacznie opadać.

Od zmierzchu do świtu

Oczywiście powyższa ogólna zasada nie znaczy, że po zachodzie słońca należy aparat odłożyć aż do
świtu. Noc jest również fascynującą porą, szczególnie w krajach gdzie dopiero niższa temperatura po
zachodzie słońca budzi turystów i miejscowych do życia. Jednakże udane nocne łowy wymagają już i
dodatkowego sprzętu i umiejętności. Niestety oko ludzkie charakteryzuje się upośledzonym widzeniem
w ciemnościach. Jak więc radzić sobie w takich warunkach? Ponieważ niewielka ilość światła wymusza

Niebanalne zdjęcie z wakacji. Część I - światło

http://www.swiatobrazu.pl/niebanalne-zdjecie-z-wakacji-czesc-i-swiat...

2 z 5

2015-08-15 17:32

background image

stosowanie długich czasów, wykonanie nieporuszonego zdjęcia zależy od tego jak stabilnie posadowimy
aparat. Najlepszym rozwiązaniem jest statyw – jednakże nie każdemu uśmiecha się jego wożenie i
noszenie. W przypadku jego braku pozostaje korzystać z tego, co jest pod ręką – ławki, barierki, etc. a
ostatecznie możemy postawić aparat na ziemi.

Gdy już mamy sztywne oparcie dla naszego aparatu okazuje się, że efekt psuje wyzwalanie migawki
palcem. Ten problem można rozwiązać wężykiem spustowym (w praktyce najwygodniejsze
rozwiązanie), pilotem (te na podczerwień czasem nie chcą działać inaczej niż na wprost aparatu),
ewentualnie korzystając z wyzwalacza czasowego w aparacie. Niewielka ilość światła może też wymagać
rezygnacji z auto focusa na rzecz manualnego ustawiania ostrości – przydaje się wówczas funkcja
LiveView i lupa (możliwość kilkukrotnego powiększenia wybranego fragmentu kadru). W skrajnie
niekorzystnych warunkach pozostaje ustawienie ostrości "na oko" według skali na tubusie obiektywu i
ewentualna korekcja ustawienia po podejrzeniu ujęcia na wyświetlaczu aparatu. Z tego powodu lepiej
stosować większe wartości przysłony, dające większą głębię ostrości – należy jednak pamiętać, że
wówczas wydłuża się czas naświetlania. Podnoszenie czułości aparatu jest rozwiązaniem, które należy
stosować w ostateczności, jako że wiąże się ze wzrostem szumów, co szczególnie dokuczliwe jest dla
posiadaczy aparatów kompaktowych z małymi matrycami. Wszystkie te niedogodności rekompensują
jednak pełne magii zdjęcia nocne. Noc można wykorzystać również kreatywnie, o czym w artykule
"

Zabawa światłem, czyli rysujemy na zdjęciach

" pisał kolega Patryk Ptak. Warto więc pomyśleć o

spakowaniu wyżej wymienionych akcesoriów do wakacyjnego bagażu a nawet potrenować zdjęcia nocne
przed urlopem.

W pełnym słońcu

Czy chcę zatem powiedzieć, że zdjęcia należy robić tyko między zmierzchem a świtem? Oczywiście nie,
nie zamierzam posuwać się do tak dyskusyjnych propozycji. Wspaniałych okazji do zdjęć może
dostarczyć dowolna pora dnia, tak jak i dowolna pogoda. Jednakże fotografowanie w ostrym
południowym słońcu wymaga przestrzegania kilku zasad a czasem również wyposażenia się w
dodatkowe akcesoria. Przede wszystkim należy pamiętać, że słońce jest punktowym źródłem światła,
więc daje ono ostre krawędzie cieni. Chcąc więc wykonać na przykład portret warto zadbać o
rozproszenie światła, by uniknąć ostrych cieni pod oczami czy nosem. Bardzo dobrym naturalnym
rozpraszaczem są chmury, można się jednak przeliczyć oczekując by pojawiły się na nasze życzenie.
Profesjonalni fotografowie radzą sobie z tym problem korzystając z rozpraszających blend, czyli
naciągniętego na ramę białego, przepuszczającego światło materiału. Co może zrobić amator? Użyć
chroniącego przed słońcem białego parasola. Poszukać kawiarnianego stolika pod dużym parasolem
(uwaga, parasol kolorowy nada światłu zabarwienia). Schować się w cieniu palmy. Jednym słowem –
trzeba improwizować i obudzić w sobie żyłkę MacGyver’a. Skoro już o portrecie mowa warto poruszyć
jeszcze jedno zagadnienie. Wiele publikacji podaje by robiąc portret na dworze w słoneczny dzień,
mając słońce czy to za plecami czy też wysoko nad głową użyć lampy błyskowej by rozjaśnić twarz i
"wypełnić" cienie. Jest to oczywiście słuszna rada, ale dla profesjonalistów, którzy potrafią kontrolować
siłę błysku lampy a co najważniejsze mają sprzęt o takich możliwościach.

Niebanalne zdjęcie z wakacji. Część I - światło

http://www.swiatobrazu.pl/niebanalne-zdjecie-z-wakacji-czesc-i-swiat...

3 z 5

2015-08-15 17:32

background image

Amator posługujący się lampą wbudowaną w aparat, którą można co najwyżej włączyć lub wyłączyć,
często stoi na przegranej pozycji gdyż zastosowanie się do rady i użycie lampy da opłakany rezultat.
Jak więc sobie poradzić? Otóż doskonały efekt daje użycie blendy odbijającej światło. Nie, nie zachęcam
was wcale do noszenia ze sobą kilku walizek sprzętu, chociaż dostępne są małe, składane blendy, które
spokojnie zmieszczą się na dnie torby. Ale rolę takiej blendy odbijającej promienie słoneczne by
rozjaśnić twarz "modela" doskonale może spełnić wspomniana biała parasolka, biały podkoszulek czy
arkusz białego papieru lub folii aluminiowej. Co poniektórzy fotografowie majsterkowicze odkryli, że
doskonałym materiałem odbijającym, a do tego lekkim i tanim, są popularne koce ratunkowe NCR. Mają
one dodatkowa zaletę – otóż zazwyczaj jedna ich strona jest srebrna a druga złota, więc odbite przez
nie światło jest odpowiednio albo zimne albo ulega ociepleniu. Zatem do listy zakupów na potrzeby
turystycznej apteczki dopisujemy koc ratunkowy. Co jeszcze wrzucić do torby? Zachęcam do
spakowania filtra polaryzacyjnego – dla współczesnych aparatów koniecznie kołowego by nie zakłócał
pracy auto focusa. Filtr ten pochłania światło o polaryzacji liniowej w wybranym kierunku. Efekt jest
taki, że pochłania on światło rozproszone w atmosferze w przypadku fotografowania nieba. Błękit nieba
staje się ciemniejszy, a chmury pozostają białe. Pozwala on również na zwiększenie nasycenia barw
powierzchni matowych (np. zieleni roślin) w słoneczny dzień. Filtr polaryzacyjny umożliwia też
wyeliminowanie odbić od szyby lub powierzchni wody.

Niebanalne zdjęcie z wakacji. Część I - światło

http://www.swiatobrazu.pl/niebanalne-zdjecie-z-wakacji-czesc-i-swiat...

4 z 5

2015-08-15 17:32

background image

Kolejny filtr godzien uwagi to filtr połówkowy neutralny (szary). Służy do przyciemnienia części zdjęcia,
dzięki czemu unikniemy prześwietlenia nieba, gdy w słoneczny dzień chcemy fotografować krajobrazy.
Uzupełnieniem tego podstawowego zestawu będzie filtr szary, neutralny, czyli niezmieniający barwy
światła filtr przyciemniający, niezbędny, gdy zajdzie potrzeba ograniczenia ilość światła wpadającego do
obiektywu. Po co go stosować? Na przykład by wydłużyć czas ekspozycji, nie zmieniając przysłony lub
gdy zakres przysłon nie wystarczy do uzyskania wystarczająco długiego czasu w danych warunkach
oświetleniowych. Efekty, do których uzyskania może być wymagany długi czas, to efekt rozmazanych
strug wody na zdjęciach wodospadów, fontann, czy morza omywającego nadbrzeżne skały. Zachęcam
również do lektury artykułu "

Fotografia pod światło - łamanie zasad – Silhouette

" koleżanki Ani Góry.

Ciąg dalszy nastąpi
Oczywiście powyższe uwagi to tylko wstęp i osoby, które zainteresowały poruszone zagadnienia,
zachęcam do poszerzenia swojej wiedzy poprzez lekturę pozycji książkowych. Zapraszam również do
lektury kolejnej części artykułu, w której przeczytacie między innymi o kadrowaniu i kompozycji.

Krzysztof Kania

CKfoto.pl

www.swiatobrazu.pl

Niebanalne zdjęcie z wakacji. Część I - światło

http://www.swiatobrazu.pl/niebanalne-zdjecie-z-wakacji-czesc-i-swiat...

5 z 5

2015-08-15 17:32


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Niebanalne zdjęcie z wakacji Część II – kadr i kompozycja
Konwersacje na wakacje czesc 1
Konwersacje na wakacje czesc 2
0950 zdjęcia z wakacji łzy DT7P35MHZDXFW3CQ4HSM7ZW2Y7TM4EZXYXTHBLI
Konwersacje na wakacje czesc 2
07 Zdjęcia z wakacji (2)
Gdzie wydrukować zdjęcia z wakacji przedstawiamy jakość odbitek
Gdzie wydrukować zdjęcia z wakacji przedstawiamy przykładowe możliwości
3 rok wersja 2005, Część D rok 3 2005, Światło świata
3 rok wersja 2005, Część C rok 3 2005, Światło świata
3 rok wersja 2005, Część C rok 3 2005, Światło świata
3 rok wersja 2005, Część B rok 3 2005, Światło świata
3 rok wersja 2005, Część E rok 3 2005, Światło świata
Zabawa światłem, czyli rysujemy na zdjęciach
Wakacje z aparatem, czyli jak zrobić dobre zdjęcie kompaktem, cz I Kilka spraw technicznych

więcej podobnych podstron