D Adamska Rutkowska Lek homeopatyczny to nie placebo

background image

1

LEK HOMEOPATYCZNY TO NIE PLACEBO

lecz biofizyczna metoda uzdrawiania

Danuta Adamska-Rutkowska

Kategorie: fizyka, chemia, biologia, biofizyka, biochemia, medycyna, homeopatia, cybernetyka


Homeopatia to temat wciąż kontrowersyjny. Mimo wielu pozytywnych weryfikacji tej metody

leczniczej wielu naukowców wciąż stoi na stanowisku, że jest ona oszustwem, skoro w leku home-
opatycznym praktycznie już nie ma substancji leczniczej po wielokrotnym jej rozcieńczaniu. Jest to
naczelny argument negujący jej skuteczność, ponieważ obowiązujący paradygmat naukowy z góry
zakłada, że lek, w którym praktycznie nie ma już substancji czynnej, nie może oddziaływać proz-
drowotnie na chory organizm. Zarzuca się również homeopatii brak udokumentowanych podstaw
naukowych, gdyż przykłady wyleczenia tą metodą przypisywane są efektowi placebo

1

. Czy jest to

bezdyskusyjny fakt, czy też przekonanie, które z prawdą nie ma nic wspólnego? Spróbujmy odpo-
wiedzieć sobie na to pytanie w oparciu o opublikowane wyniki badań naukowych, które już od wie-
lu lat poświęcano zarówno testom skuteczności leków homeopatycznych, jak i poszukiwaniom me-
chanizmów wykorzystywanych przez tego rodzaju terapię.

Czym różni się lek homeopatyczny od syntetycznych lekarstw alopatycznych

2

? Medycyna alo-

patyczna nastawia się na „walkę” z chorobą poprzez łagodzenie jej objawów za pomocą dawki far-
maceutyku, która musi być zawyżona, gdyż tylko jej niewielka część dotrze tam, gdzie jest po-
trzebna, podczas gdy pozostała część może wywołać w innych strefach ciała objawy niepożądane,
będąc tam zupełnie zbędną. Homeopatia przyjęła inną strategię przywracania zdrowia, ponieważ w
procesie leczniczym wykorzystuje naturalne mechanizmy leczenia bazujące na stymulacji re-
akcji układu immunologicznego ciała na sygnalizowane przez lek zagrożenie
. Lek homeopa-
tyczny zawiera zatem znikomą ilość substancji, która wywołuje podobne symptomy jak leczona
choroba, ale podawana w śladowym stężeniu aktywuje reakcję obronną organizmu w stosunku do
tej dysfunkcji, czyli proces zdrowienia i powrót do stanu równowagi ustrojowej. Sposób leczenia
podobnego podobnym zawdzięczamy niemieckiemu lekarzowi Samuelowi Hahnemannowi (1755-
1843), który pierwszy sformułował i opisał zasady takiej terapii wychodząc z założenia, że każda
choroba jest efektem zaburzeń sterowania procesami przebiegającymi w żywym organizmie.

Trzeba przyznać, że strategię przyjętą przez homeopatię w całej rozciągłości potwierdziły wy-

niki skuteczności leczenia tą metodą. Już porównanie liczby zgonów w europejskich szpitalach ho-
meopatycznych i pozostałych placówkach leczniczych podczas epidemii cholery w Europie w po-
łowie XIX wieku można uznać za niewątpliwy test jej wysokiej skuteczności. W wiedeńskich szpi-
talach praktykujących medycynę ortodoksyjną uratowano wtedy 30% chorych, podczas gdy w szpi-
talach homeopatycznych wyleczono ich aż 67%. Znacznie wyższe wskaźniki wyleczenia przy za-
stosowaniu homeopatii zanotowano również w innych częściach Europy

3

. W latach 1918-19 spu-

stoszenie wśród ludności naszej planety poczyniła z kolei pandemia grypy. Śmiertelność przy le-
czeniu przypadków grypy przez lekarzy homeopatów wyniosła wtedy około 1,05%, podczas gdy
leczenie metodami alopatycznymi zakończyło się śmiercią 30% pacjentów. Dla powikłań w postaci
zapalenia oskrzeli/płuc śmiertelność pacjentów leczonych homeopatycznie wzrosła do 2,1%, nato-
miast przy zastosowaniu salicylanów w takich wypadkach śmiertelność wyniosła 60%

4

[5]. Były to

zarazem pierwsze sygnały, że lek homeopatyczny stymuluje siły obronne organizmu, czyli
działa w sposób analogiczny jak szczepionka
.

1

Placebo – substancja obojętna dla stanu zdrowia pacjenta podawana choremu w celu psychoterapeutycznym lub w

ramach terapii kontrolnej podczas badań nad skutecznością działania leków.

2

Alopatia – metoda leczenia polegająca na stosowaniu substancji farmakologicznych wywołujących w organizmie

objawy przeciwne symptomom danej choroby.

3

Bernard Leary, Cholera 1854: update, Homeopathy, 83 (2), 117-121 (1994).

4

W. A. Dewey, Homeopathy in influenza: a chorus of fifty in harmony, Journal of the American Institute of Homeopa-

thy, 13, 1038-1048 (1921).

background image

2

Lek homeopatyczny powstaje poprzez rozcieńczanie połączone ze wytrząsaniem kolejnych,

coraz słabszych roztworów zasadniczego leku w czystej wodzie, realizowane zgodnie z zasadą 1
porcja leku + 99 porcji wody
, przy czym czynności te powtarza się wielokrotnie, osiągając stężenia
nawet rzędu 10

-60

, gdzie w istocie trudno dopatrzeć się obecności substancji czynnej. Świadczy to

wyraźnie o tym, że leki homeopatyczne nie mogą być nośnikami konkretnej substancji, lecz śladu
informacyjnego
, który ona po sobie pozostawia. Wniosek taki potwierdzałby również fakt, że reak-
cja organizmu na lek homeopatyczny jest bardziej rozciągnięta w czasie, dotycząc z reguły ważniej-
szych narządów, gdy lek jest bardziej rozcieńczony. Rodzi to natychmiast pytanie, jaki proces za-
chodzi w roztworze wodnym leku, że nawet praktyczny brak zastosowanego specyfiku nie obniża
skuteczności leczenia. Odpowiedź na nie musi dać nam sama woda i jej specyficzne właściwości.

Po raz pierwszy zasygnalizował je dla świata nauki znakomi-

ty austriacki biofizyk dr Karl S. Trincher, pracując w Instytucie
Biofizyki Akademii Nauk ZSRR

6

. Jego zdaniem nietypowe wła-

ściwości wody wynikają faktu, że nie jest ona cieczą jedno-
rodną, gdyż w zakresie temperatur 30-45

o

C stanowi elastycz-

ną strukturę, składającą się z quasi-krystalicznych i ciekłych
mikrofaz, co umożliwia tworzenie się pokaźnej liczby kompo-
zycji makrocząsteczek wody
. Jest to zarazem optymalny biolo-
gicznie zakres temperatur, zatem nie może być sprawą przypadku,
że w tych właśnie granicach zawiera się temperatura ciała stało-
cieplnych zwierząt

7

. Ustalenia te potwierdziła aktualna wiedza o

wodzie, a nieustannie formujące się w niej złożone struktury
wielkocząsteczkowe zwane są dziś klastrami

8

. Kolejne prace

prowadzone w ZSRR przez zespół biochemików pod kierunkiem dr W. P. Jamskowej

9

czy dr. G.

N. Szangin-Bieriezowskiego

10, 11

ponownie wykazały, że za skuteczność działania preparatów w

postaci roztworów silnie rozcieńczonych musi być odpowiedzialna woda. Uzyskiwane przez
nich wyniki dowodziły bowiem wysokiej aktywności substancji czynnych przy bardzo niskich stę-
żeniach, podczas gdy w wysokich jej nie przejawiały. Takie efekty badań klasyfikowano automa-
tycznie jako herezję naukową, więc ich rozpowszechnianie było niebezpieczne dla kariery zawo-
dowej zainteresowanych nimi naukowców. W rezultacie fakty te długo pozostawały nieznane.

W zachodniej części Europy na niezwykłe właściwości wody pierwszy zwrócił uwagę francu-

ski immunolog prof. dr Jacques Benveniste (1935-2004). W 1987 opisał on zdolność wody do od-
wzorowywania właściwości substancji w niej rozpuszczonych, czyniąc ją tym samym biologicznie
czynną

12

. Efekt przypominał działanie leków homeopatycznych, które nauka z reguły traktowała

wyjątkowo podejrzliwie, zatem przed opublikowaniem tych ustaleń w Nature redakcja zażądała

5

Film dokumentalny produkcji rosyjskiej p.t. Woda, https://www.youtube.com/watch?v=NfNUHUbEDgA.

6

Karl Trinczer, Biołogia i Informacja. Elementy biołogiczeskoj termodynamiki. Nauka, Moskwa 1965;

Karl. S, Trincher, Biology and Information. Elements of Biological Thermodynamics, Consultants Bureau, New York
1965.

7

Karl Trincher, The mathematic-thermodynamic analysis of the anomalies of water and the temperature range of life,

Water Research, 15, 433-448 (1981).

8

Klaster (ang. cluster) – zgrupowanie przestrzenne mniejszych obiektów tworzących jeden większy, np. złożona struk-

tura, w której cząsteczki tworzą wspólną sieć wzajemnych powiązań.

9

W. P. Jamskowa, E. A. Modjanowa, M. M. Reznikowa, A. G. Malenkow, Wysokoaktiwnyje tkaniewospiecificzeskije

adgieziwnyje faktory pieczeni i ljogkogo. Moliekularnaja biołogia, 11(5), 1147-1154 (1977).

10

G. N. Szangin-Bierezowskij, J. A. Pierczichin, AQ. A. Kołbasin, Wlianie małych doz N-nitrozo-N-dimetylmoczewiny

na telerantnost pieriepiełow k toksicznomu diejstwiu niekotorych mutagienow. Effiektiwnost chimiczeskich mutagie-
now w selekcji
, Sbornik Instituta Chmiczeskoj Fizyki AN SSSR, 283-286 (1980).

11

G. N. Szangin-Bierezowskij, W. J. Adamow, O. S. Rychlieckaja, S. A. Mołoskin, Sistiemnyj charaktier stimulirujusz-

czego diejstwia ultramałych doz supiermutagienow. Ułuczszienie kulturnych rastienij i mytagienez, Sbornik Instituta
Chmiczeskoj Fizyki AN SSSR, 65-76 (1982).

12

E. Davenas, B. Poitevin, J. Benveniste, Effect on mouse peritoneal macrophages of orally-administered very high

dilutions of silicea, European Journal of Pharmacology, 135, 313-319

(1987).

Graficzna wizualizacja

pojedynczego klastra wody

na podstawie filmu

dokumentalnego o wodzie

5

background image

3

potwierdzenia wyników przez innych badaczy. W ten sposób współautorami kolejnej publikacji
stali się eksperymentatorzy z czterech innych laboratoriów we Francji, Izraelu, Kanadzie i we Wło-
szech

13

. Redakcja Nature nie poprzestała na tym i zorganizowała jeszcze własną akcję weryfikacyj-

ną w laboratorium Benveniste’a z udziałem znanego sceptyka Waltera Stewarta i kanadyjskiego
iluzjonisty Jamesa Randi, którzy znani byli jako zdecydowani przeciwnicy poważnego traktowania
przez naukę zjawisk anomalnych. Pierwsze próby potwierdziły sygnalizowany efekt, ale wtedy do
przebiegu doświadczeń włączyli się Stewart z Randim. Wprowadzone przez nich zmiany w proce-
durze (a więc i w przebiegu eksperymentów wrażliwych na warunki ich prowadzenia) spowodowa-
ły, że kolejne próby nie powiodły się. Wykorzystano to skrzętnie do zdyskredytowania kontrower-
syjnego odkrycia, ośmieszając je w następnej publikacji jako efekt urojony

14

. Benveniste’a „uho-

norowano” nagrodą IG-Nobla, wykazując w ten sposób jak niebezpieczne dla uczonego może
być prowadzenie badań w obszarze, który dopiero próbujemy poznać
. Środowisko naukowe
długo podważało takie wyniki badań, były więc one wielokrotnie weryfikowane przez innych bada-
czy zanim znalazły uznanie

15

.

Przetestowaniem kontrowersyjnego efektu zajęła się też nad wyraz sceptyczna farmakolog

prof. dr Madeleine Ennis (Queen's University w Belfaście), która postanowiła definitywnie wyka-
zać, że homeopatia to kompletny bezsens. Badania prowadzono pod ścisłą kontrolą, a także zauto-
matyzowano próby, by wyeliminować jakąkolwiek pomyłkę w ramach zadziałania czynnika ludz-
kiego. Na jej zlecenie cztery niezależne laboratoria wykonały badania próbek czystej wody i roz-
tworów silnie rozcieńczonych, które zawierały śladową zawartość histaminy (placówki te miały
ustalić, które próbki zawierają ciecz homeopatyczną). Testy się powiodły i potwierdziły statystycz-
nie istotny efekt „pamięci wody” w postaci wywoływania nawet po wielokrotnym rozcieńczaniu
takich samych reakcji organizmu, jakie wywołałaby substancja w niej rozpuszczona

16, 17

. Należy

podkreślić, że zaobserwowana anomalia cieszyła się niesłabnącym zainteresowaniem wielu docie-
kliwych badaczy. Przez około 50 ostatnich lat przeprowadzono pokaźną liczbę prób kontrolnych z
lekami homeopatycznymi, przeważnie podwójnie ślepych i z wykorzystaniem próbek placebo. Wie-
lokrotnie wykonywane prace weryfikacyjne dowiodły, że kwestionowana metoda uzdrawiania to
coś więcej niż placebo przy leczeniu takich dolegliwości jak: choroby serca

18, 19, 20

, astma

21

, stany

zapalne górnych dróg oddechowych

22

, reumatoidalne zapalenie stawów

23

, fibromialgia

24

, ból poo-

13

J. Benveniste, J. Amara, J. Beauvais, P. Belon, E. Davenas, P. Fortner, A. Miadonna, M. Oberbaum, B. Pomeranz, B.

Poitevin,B. Robinzon, A. Tedeschi, J. Sainte-Laudy, Human basophil degranulation triggered by very dilute antise-
rum against IgE
, Nature, 333, 816-818 (1988).

14

J. Maddox, J. Randi, W. Stewart, “High-dilution” experiments a delusion, Nature, 334, 287–291 (1988).

15

Michel Schiff, The memory of water: Homeopathy and the battle of ideas in the new science, Thorsons Publishers,

London 1998.

16

P. Belon, J. Cumps, M. Ennis, P.F. Mannaioni, L. Sainte-Laudy, M. Roberfroid, F.A. Wiegant, Inhibition of human

basophil degranulation by successive histamine dilutions: results of a European multi-centre trial, Inflammation Re-
search, 48 (Suppl. 1), S17-S18 (1999).

17

V. Brown, M. Ennis, Flow-cytometric analysis of basophil activation: inhibition by histamine at conventional and

homeopathic concentrations, Inflammation Research, 50 (Suppl. 2), S47–S48 (2001).

18

Farokh J. Master, A study of homeopathic drugs in essential hypertension, British Homeopathic Journal, 76, 120-121

(1987).

19

M. Bingamini, A. Bertoli, A.M. Consolandi, N. Dovera, M. Saruggia, S. Taino, A. Tubertini, Controlled double-blind

trial with Baryta carbonica 15 CH versus placebo in a group of hypertensive subjects to bed in two old people’s
homes
, British Homeopathic Journal, 76 (3), 114-119 (1987).

20

Mukesh Batra, Heart health and homeopathy, Homeopathy & Ayurvedic Medicine, 2 (4), 100013S (2013).

21

D. T. Reilly, M. A. Taylor, J. H. Campbell, R. Carter, R. D. Stevenson, N. Beattie, Is evidence for homeopathy repro-

ducible?, Lancet, 344, 1601-1606 (1994).

22

E. S. M. de Lange de Klerk, J. Bloomers, D. J. Kuik, P. D. Bezemer, L. Feenstra, Effect of homeopathic medicines on

daily burdens of symptoms in children with recurrent upper respiratory tract infections, British Medical Journal, 309
(6965), 1329-11332 (1994).

23

R. G. Gibson, S. L. M. Gibson, A. D. MacNeill, W. W. Buchanan, Homeopathic therapy in rheumatoid arthritis:

evaluation by double-blind clinical therapeutic trial, British Journal Clinical Pharmacology, 9, 453-459 (1980).

background image

4

peracyjny i nadpobudliwość

25

, stan pooperacyjny jelita

26

, stany grypopodobne

27, 28

, biegunka

29

oraz

wiele innych. Testy wykazywały, że leki homeopatyczne redukowały zarówno czas trwania, jak i
nasilenie choroby.

Reasumując, skuteczność leczenia homeopatycznego oceniana w stosunku do podanego place-

bo okazała się średnio 2,5 razy efektywniejsza niż dla obojętnego zamiennika (1,5-15 razy wyższa
dla różnego typu dolegliwości), przy czym w miarę odkrywania przyczyn występujących chorób
zaczęto stosować w leczeniu homeopatycznym również preparaty otrzymane z bakterii, wirusów
oraz materiału biologicznego pobranego od chorych. Dla przykładu badania przeprowadzone w
2002 roku na Uniwersytecie w Bethesdzie w USA wykazały, że szczepionka homeopatyczna jest
o 20% skuteczniejsza i lepiej zabezpiecza przed tularemią
(bakteryjną chorobą zakaźną) niż
standardowa szczepionka zapobiegająca zakażeniu tą chorobą stosowana w grupie kontrol-
nej

30

. Mimo tak znaczących wyników wielu naukowców i sceptyków pomniejsza ich wymowę,

gdyż są zdania, że dawki substancji czynnych w lekach homeopatycznych nie istnieją, więc nie mo-
gą wywierać żadnego efektu.

Baza danych uzasadniających stosowanie homeopatii w medycynie jest już bardzo bogata. Ba-

dania skutków działania leków homeopatycznych w porównaniu z placebo przeprowadzano
stosując podwójnie i potrójnie ślepe próby, eliminując w ten sposób możliwość rozpoznania
przez pacjentów oraz osoby ordynujące i podające lek jakiego rodzaju próbka została zasto-
sowana
. Badania kliniczne leków homeopatycznych natrafiają jednak na problem przy statystycz-
nej ocenie wyników ze względu na indywidualizację procesu leczenia homeopatycznego (ten sam
przypadek chorobowy można leczyć różnymi lekami w zależności od „typu” pacjenta, który określa
się w wyniku szczegółowego wywiadu). Powoduje to, że ocena efektów działania leków może na-
potykać trudności. W takich wypadkach do interpretacji danych wykorzystuje się dodatkowo
metaanalizę, czyli analizę wcześniej przeprowadzonych analiz, w której każde z doświadczeń
koduje się w oparciu o charakterystykę poszczególnych terapii, uzyskując dodatkowo ocenę
nasilenia badanego efektu wtedy, gdy stwierdzono już jego istotność statystyczną

31, 32

.

Warto z pewnością podkreślić, że zagadnienie wykorzystania wody jako nośnika leku homeo-

patycznego cieszy się zainteresowaniem także w Polsce, mimo niechętnego stosunku konserwatyw-
nej części środowiska naukowego do tego rodzaju prac. W Zakładzie Chemii Fizycznej na Wydzia-
le Farmacji Akademii Medycznej w Warszawie prof. dr hab. Iwona K. Wawer zaprezentowała me-
tody badawcze wskazujące na modyfikację struktury roztworów homeopatycznych skutkiem ich
rozcieńczania i wytrząsania w szklanych naczyniach (spektrometria masowa, termoluminescencja,

24

I. R. Bell, D. A. Lewis, A. J. Brooks, G. E. Schwartz, S. E. Lewis, B. T. Walsh, C. M. Baldwin, Improved clinical

status in fibromyalgia patients treated with individualized homeopathic remedies versus placebo, Rheumatology, 43
(5), 577-82 (2004).

25

J. P. Alibeu, J. Jobert, Aconite in homeopathic relief of post-operative pain and agitation in children (fr.), Pediatrie,

45 (7-8), 465-466 (1990).

26

J. Barnes, K.-L. Resch, E. Ernst, Homeopathy for post-operative ileus: A meta-analysis, Journal of Clinical Gastroen-

terology, 25 (4), 628-633 (1997).

27

J. P. Ferley, D. Zmirou, D. D’Adhemar, F. Balducci, A controlled evaluation of a homeopathic preparation in the

treatment of influenza-like syndromes, British Journal Clinical Pharmacology, 27 (3), 329-335 (1989).

28

R. Papp, G. Schuback, E. Beck, G. Burkard, J. Bengel, S. Lehrl, P. Belon, Oscillococcinum® in patients with influen-

za-like syndromes: a placebo-controlled double-blind evaluation, British Homeopathic Journal, 87, 69-76 (1998).

29

J. Jacobs, W. B. Jonas, M. Jimenez-Perez, D. Crothers, Homeopathy for childhood diarrhoea: combined results and

meta-analysis from three randomized, controlled clinical trials, The Pediatric Infectious Disease Journal, 22 (3),
229-234 (2003).

30

Andrzej Stańczak, Homeopatia a badania naukowe (styczeń 2003),

http://www.homeopatia.edu.pl/article,homeopatia_a_badania_naukowe,25.html.

31

J. P.

Boissel, M. Cucherat, M. Haught, E. Gauthier, Overview of data from homeopathic medicine trials: report on

the efficacy of homeopathic interventions over no treatment or placebo, Report to the European Commission, DG
XIII, March 1996.

32

K. Linde, N. Clausius, G. Ramirez, D. Melchart, F. Eitel, L. V. Hedges, W. B. Jonas, Are the clinical effects of home-

opathy placebo effects? A meta-analysis of placebo-controlled trials, Lancet, 350 (9081), 834-843 (1997).

background image

5

magnetyczny rezonans jądrowy – NMR). Podkreśliła też, że małe dawki substancji chemicznych
często działają odmiennie niż duże, ponieważ pobudzają czynności życiowe organizmu, pod-
czas gdy duże tłumią te reakcje

33, 34

. Jest to spowodowane tym, że w złożonych systemach nie

obserwuje się raczej prostych zależności liniowych, lecz nieliniowe, co oznacza, że w badaniach
trzeba zastosować zdecydowanie bardziej złożony aparat pojęciowy, tj. teorię chaosu oraz teorię
przepływu informacji

35

. Żywe organizmy cechuje nie tylko nieliniowość zjawisk, ale też zdolność

do samoregeneracji i nieustająca dynamika. Na Uniwersytecie M. Skłodowskiej-Curie w Lublinie
prowadzone były badania pod kierunkiem prof. dr hab. Elżbiety Dernałowicz-Malarczyk oceniające
wpływ niskich dawek substancji chemicznych na aktywność enzymatyczną w żywych organi-
zmach, które wyraźnie świadczyły o nieliniowym charakterze tych systemów

36, 37, 38, 39, 40

. Otrzy-

mane rezultaty wykazały zarazem, że substancje silnie rozcieńczone są skuteczne w działaniu, a
zatem homeopatia z pewnością zasługuje na badania laboratoryjne i kliniczne, którymi obej-
muje się leki tradycyjne
. Nie bez znaczenia jest bowiem fakt, że niewielka w nich zawartość sub-
stancji czynnej nie wywołuje szkodliwych reakcji ubocznych, które zwykle towarzyszą środkom
konwencjonalnym.

Wśród prac zmierzających do wyjaśnienia podstaw skuteczności leków homeopatycznych na

uwagę zasługuje praca zespołu ośrodka badawczego BASF pod kierunkiem dr. Jürgena F. Strube, w
której wykorzystano wcześniejsze publikacje na ten temat i uzupełniono ich wyniki, skupiając się
na mechanizmie przenoszenia informacji oraz trwałego jej „zapamiętywania” przez wodę

41

. Prze-

prowadzone eksperymenty wykazały jednoznacznie, że zaproponowana przez Trinchera hipoteza
klastrowej struktury wody jest słuszna, ponieważ woda nie zachowuje się jak ciecz jednorodna, lecz
jak mieszanina złożona z wielu komponentów, utworzonych przez cząsteczki wody łączące się ze
sobą w różnorodny sposób, przy czym nie jest to układ statyczny, lecz pozostający w stanie dyna-
micznej równowagi. Przeprowadzone pomiary wykazały jednoznacznie, że woda w swej klastro-
wej strukturze jest w stanie zakodować charakterystyczne właściwości substancji rozpuszczo-
nej w postaci rezonansów elektromagnetycznych drgań molekuł materiału wyjściowego, a
zwłaszcza rezonansów spinowych, które oddziałują leczniczo nawet wtedy, gdy w wodzie leku
już praktycznie nie ma
. Przenoszenie rezonansów spinowych i stabilność uporządkowanych struk-
tur klastrowych wody uzyskiwano na drodze wytrząsania wielokrotnie rozcieńczanego roztworu.
Obserwowane zmiany strukturalne wody badane były metodami spektroskopowymi (spektroskopii
UV, VIS, w podczerwieni, mikrofalowej, NMR, ESR

42

). Wykazano, że kontakt substancji leczni-

czej z wodą prowadził do utworzenia się w niej struktur, które zawsze były charakterystyczne dla
dodanej substancji.

33

I. Wawer, Badania leków homeopatycznych, Lek w Polsce, 14, 97-103 (2004).

34

I. Wawer, Fizykochemiczne badania leków homeopatycznych, Standardy Medyczne, 1, 4-7

(2004).

35

P. Bellavite, Complexity science and homeopathy: a synthetic overview, Homeopathy, 92 (4), 203-212 (2003).

36

E. Malarczyk, J. Kochmanska-Rdest, A. Jarosz-Wilkolazka,

Effect of low doses of guaiacol and ethanol on enzymatic

activity of fungal cultures, Nonlinearity

in Biology Toxicology Medicine

, 1,167-178 (2003).

37

E. Malarczyk, J. Kochmanska-Rdest, M. Paździoch-Czochra, Effect of Low and Very Low Doses of Simple Phenolics

on Plant Peroxidase Activity, Nonlinearity in Biology Toxicology Medicine, 2 (2), 129-141 (2004).

38

E. Malarczyk, Kinetic changes in the activity of HR-peroxidase induced by very low doses of phenol, International

Journal of High Dilution Research, 7(23), 48-55 (2008).

39

E. Malarczyk E, J. Kochmanska-Rdest, A. Jarosz-Wilkolazka, Influence of very low doses of mediators on fungal

laccase activity - nonlinearity beyond imagination, Nonlinear Biomedical Physics, 3 (1), 10-17 (2009).

40

E. Malarczyk E, M. Paździoch-Czochra, M. Grąz, J. Kochmanska-Rdest, A. Jarosz-Wilkolazka, Nonlinear changes in

the activity of the oxygen-dependent demethylase system in Rhodococcus erythropolis cells in the presence of low
and very low doses of formaldehyde
, Nonlinear Biomedical Physics, 5 (1), 9-20 (2011).

41

J. Strube, P. Stolz, Elektromagnetische Strukturabbilder (EMSA) als ein Wirkprinzip der Informationsübertragung

bei der Potenzierung von Arzneien, Biologische Medizin, 28 (6), 294-303 (1999).

42

Spektroskopia UV (ang. UltraViolet)– spektroskopia wykorzystująca zakres promieniowania ultrafioletowego, VIS

(ang. VISible) – spektroskopia wykorzystująca zakres promieniowania widzialnego, NMR (ang. Nuclear Magnetic
Resonance) – spektroskopia magnetycznego rezonansu jądrowego, ESR (ang. Electron Spin Resonance) – spektro-
skopia elektronowego rezonansu spinowego.

background image

6

Podstawy teoretyczne tworzenia się tego rodzaju układów złożonych z wielu molekuł wody

oraz mechanizmy stabilizacji klastrów można prześledzić we wspólnej publikacji naukowców In-
dyjskiego Instytutu Technologii (Indian Institute of Technology) w Kanpurze i Zakładu Chemii
Uniwersytetu w Pune

43

oraz znanych naukowców amerykańskich, którzy od lat prowadzą badania

wyprzedzające w ramach nauki zintegrowanej

44, 45

. Prace te wciąż są kontynuowane, ale wygląda

już na to, że problem braku zrozumienia zasad funkcjonowania homeopatii wynika jedynie z
konserwatywnego sposobu myślenia narzuconego przez konwencjonalną medycynę, która
widzi w leku wyłącznie chemiczne molekuły wchodzące w reakcje z cząsteczkami znajdują-
cymi się w ciele organicznym
. Jest to bardzo uproszczony punkt widzenia, więc dla chemika lek
homeopatyczny to tylko obojętna dla organizmu woda, podczas gdy w jej strukturze powstałej na
skutek działania jakiejś substancji (lub innego bodźca info-energetycznego) zakodowana została
informacja, którą nasz organizm odbiera i wykorzystuje bez trudu. Warto w tym miejscu przytoczyć
wypowiedź dr. Rustuma Roya, profesora Uniwersytetu Stanowego Pensylwanii i członka Między-
narodowej Akademii Nauk, który zwrócił uwagę na powszechnie znany fakt, że woda pozostająca
w kontakcie ze srebrem nabywa właściwości bakteriobójcze. Wlana do naczynia ze srebra staje się
znakomitym antybiotykiem. Wystarczy dla tego celu stężenie srebra w wysokości zaledwie 1 atomu
na 100 mln cząsteczek wody (0,01 ppm), bowiem jak się okazuje, każda substancja chemiczna
pozostająca w kontakcie z wodą pozostawia w niej swój ślad informacyjny
. Nabiera ona no-
wych właściwości, choć jej skład chemiczny nie ulega zmianie. Aktualnie tego rodzaju strukturę
określa się jako czwartą fazę wody i określa mianem najbardziej znaczącego odkrycia naukowego
w ostatnim stuleciu

46

. Współczesna technika pozwoliła już ustalić, że wewnątrz tworzonych kla-

strów znajduje się zwykle około 440 tys. pól informacyjnych, z których każdy jest odpowiedzialny
za specyficzny typ reakcji na sygnał odebrany z otoczenia. Przeprowadzone badania wykazały rów-
nież, że mimo swej dynamicznej natury grupa molekuł wody tworzących klaster może efektywnie
przetrwać bardzo długo.

Ten trudny do zaakceptowania przez konwencjonalną naukę mechanizm działania leku homeo-

patycznego na organizmy biologiczne pierwszy udowodnił na drodze eksperymentalnej wspomnia-
ny wcześniej kontrowersyjny francuski immunolog, prof. dr Jacques Benveniste. Jego publikacje
wykazujące spektakularne oddziaływanie biologicznych roztworów bardzo silnie rozcieńczonych
pociągnęły wprawdzie za sobą zniesławienie go, a rada naukowa INSERM (Institut National de la
Santé et de la Recherche Médicale, czyli Narodowy Instytut Zdrowia i Badań Medycznych) zabro-
niła mu kontynuować te doświadczenia, ale prywatna firma DigiBio (Digital Biology Foundation)
umożliwiła mu prowadzenie dalszych badań. Mechanistycznie zorientowana nauka stała zawsze na
stanowisku, że pożądaną reakcję żywej komórki wywołuje cząsteczka związku chemicznego w wy-
niku bezpośredniego kontaktu z receptorem komórki wtedy, gdy „pasuje” do niego strukturalnie
niczym klucz do zamka. Wyniki kolejnych prac Benveniste’a i jego współpracowników obaliły tę
hipotezę. Udowodnili bowiem, że każdą substancję wyróżnia tylko jej właściwa charakterysty-
ka drgań, które można wzmocnić i nagrać z pomocą nowoczesnych urządzeń technicznych, a
nawet przetworzyć w sygnał cyfrowy i wykorzystać ten zapis do wywołania w żywej komórce
reakcji charakterystycznej dla danej substancji chemicznej
. Jeśli

czystą wodę poddano działa-

niu takiego nagrania

, żywe komórki reagowały na nią jak na wykorzystaną w eksperymencie sub-

stancję chemiczną. Doświadczenia takie powtarzano wielokrotnie przy użyciu różnych substancji
chemicznych i za każdym razem układ biologiczny dawał się oszukać

47, 48, 49, 50, 51, 52

.

43

Shruti Maheshwary, Nitin Patel, Narayanasami Sathyamurthy, Anant D. Kulkarni, Shridhar R. Gadre, Structure and

Stability of Water Clusters, Journal of Physical Chemistry A, 105 (46), 10525-10537 (2001).

44

R. Roy, A. A. Tiller, I. Bell, M. R. Hoover, The structure of liquid water. Novel insights from materials research.

Potential relevance to homeopathy, Indian Journal of Research in Homoeopathy, 3 (2), 1-24 (2009).

45

M. Chaplin, Water structure and science, http://www.lsbu.ac.uk/water/.

46

Gerald H. Pollack, The fourth phase of water: Beyond solid, liquid, and vapor, Ebner & Sons, Seattle 2013.

47

J. Benveniste, J. Aissa, D. Guillonnet, Digital biology: Specificity of the digitized molecular signal, FASEB Journal,

12, A412 (1998).

48

J. Aissa, M. H. Litime, E. Attias, J. Benveniste, Molecular signaling at high dilution or by means of electronic cir-

cuitry, Journal of Immunology, 150, A146 (1993)

background image

7

Dowodziło to wyraźnie, że czynnikiem stymu-

lującym zmiany w układzie biologicznym były
drgania oscylacyjne cząsteczek testowanej sub-
stancji, a nie jej obecność w układzie
. Receptor
żywej komórki najwyraźniej nie był „dopasowany”
do przestrzennej konfiguracji substancji chemicznej,
lecz dostrojony do częstotliwości jej wibracji i dlate-
go mógł on wejść z przesyłanym sygnałem w rezo-
nans. Tak więc to impuls elektromagnetyczny (a
nie cząsteczka związku chemicznego) inicjował po-
żądaną reakcję lub szereg reakcji łańcuchowych
.
Wyniki te rzuciły równocześnie nowe światło na

niezwykłe właściwości wody, ponieważ wykazały jednoznacznie, że jej cząsteczki w obecności
molekuł innych związków ulegały takiej rekonfiguracji, która niczym taśma magnetofonowa po-
zwalała odtwarzać w wytworzonych strukturach charakterystyczne pulsacje substancji rozpuszczo-
nej. Kolejne doświadczenia dowiodły, że także przesłane pocztą lub drogą elektroniczną cyfrowe
zapisy drgań cząsteczek można było wykorzystać dla „obróbki” próbek zwykłej wody, a następnie
zweryfikować ich skuteczność biologiczną

53

. Reakcja żywych organów poddanych działaniu tzw.

wody digitalizowanej

54

była znacząca i zawsze charakterystyczna dla substancji wykorzystywanych

w eksperymentach, podczas gdy zwykła woda nie wywoływała takich efektów w próbach kontrol-
nych. Informacja w sensie mechanicznego oddziaływania nie jest uważana obiekt fizyczny, co
oznacza, że musi istnieć nośnik, który ją przekazuje
. W wypadku leku homeopatycznego najwy-
raźniej są nim wibracje charakterystyczne dla danej substancji przekazywane przez wodę, ale moż-
na w tym celu wykorzystać również właściwy jej sygnał elektromagnetyczny.

Zauroczeni chemią zapominamy, że każdy atom i związek chemiczny wbrew naszemu wizual-

nemu postrzeganiu stanowi złożoną strukturę pól fizycznych. Patrząc na materię z tego punktu wi-
dzenia, jej najbardziej charakterystycznymi cechami są ruch i charakterystyczne widmo jej pulsacji.
Takie widma wysyłają zatem nie tylko substancje chemiczne, lecz również czynniki chorobotwór-
cze, co można wykorzystać do ich identyfikacji. Pierwsze tego rodzaju prace opublikował Jacques
Benveniste

55

, a kolejne francuski wirusolog prof. dr Luis Montagnier (za wyizolowanie i opisanie

wirusa HIV otrzymał w 2008 roku nagrodę Nobla), wykazując eksperymentalnie, że sekwencje
wirusowego i bakteryjnego DNA emitują fale elektromagnetyczne o niskiej częstotliwości w wyni-
ku stymulacji falami EM w ziemskim środowisku

56

. Dziś wiemy już, że DNA (a dokładnie jego

część) jest substancją wielowymiarową otoczoną polem kwantowym

57

, ale Montagnier tłumaczył

emisję fal EM przez DNA unikalnymi właściwościami cząsteczek wody, które otaczają organelle

49

Y. Thomas, M. Schiff, M. H. Litime, L. Belkadi, J. Benveniste, Direct transmission to cells of a molecular signal

(phorbol myristate acetate, PMA) via an electronic device, FASEB Journal, 9, A227 (1995).

50

J. Benveniste, P. Jurgens, J. Aissa, Digital recording/transmission of the cholinergic signal, The FASEB Journal, 10,

A1479 (1996).

51

J. Benveniste, J. Aissa, D. Guillonnet, A simple and fast method for in vivo demonstration of electromagnetic molecu-

lar signaling (EMS) via high dilution or computer recording, FASEB Journal, 13, A163 (1999).

52

J. Benveniste, J. Aissa, D. Guillonnet, The molecular signal is not functional in the absence the “informed” water,

FASEB Journal, 13, A163 (1999).

53

J. Benveniste, P. Jurgens, W. Hsueh, J. Aissa, Transatlantic transfer of digitized antigen signal by telephone link,

Journal of Allergy and Clinical Immunology, 99 (1), 705 (1997).

54

Woda digitalizowana to woda poddana działaniu fal elektromagnetycznych emitowanych przez substancję chemicz-

ną, które zostały przetworzone w postać cyfrową, naniesione na nośnik i odtworzone w swej naturalnej postaci.

55

Jacques Benveniste, Specific remote detection for bacteria using an electromagnetic/digital procedure, FASEB Jour-

nal, 13, A852 (1999).

56

Są to drgania rezonansowe o częstotliwości ok. 8 Hz, występujące między kulą ziemską a jonosferą w wyniku wyła-

dowań elektrycznych w atmosferze (rezonans Schumanna), stanowiąc naturalną stymulację żywego organizmu.

57

Vladimir Poponin, Peter P. Gariaev, The DNA phantom effect. Direct measurement of a new field in the

vacuum substructure, https://www.bibliotecapleyades.net/ciencia/ciencia_genetica04.htm.

Prof. dr Jacques Benveniste

background image

8

komórkowe

58, 59

. Niezależnie od wykorzystywanych mechanizmów działania oznacza to, że moż-

liwa jest nie tylko kuracja lecznicza za pomocą drgań charakterystycznych dla leczniczej substancji,
lecz również identyfikacja czynników chorobotwórczych za pomocą emitowanego przez nie widma
EM. Odkrycia te mają niebagatelne znaczenie, ponieważ przyczyniły się do rozwoju radioniki, czy-
li medycznej techniki diagnostycznej i leczniczej, wykorzystującej informację zakodowaną w fa-
lach widma elektromagnetycznego, których dane można wykorzystać nie tylko w bezpośrednim
kontakcie chorego z aparatem leczniczym, ale również zdalnie z wykorzystaniem czynnika napro-
wadzającego (np. fotografii chorego) ze względu na obecność wokół nas wszechobecnego pola
punktu zerowego umożliwiającego komunikację nielokalną

60

.

Strukturę wody bada się dziś poza wymienionymi już meto-

dami także z wykorzystaniem elektronowego mikroskopu
transmisyjnego (ang. Transmission Electron Microscope – TEM
oraz krio-TEM). Wszystkie pozwalają z powodzeniem wykazać
śladową obecność substancji chemicznej w wodzie, której w wy-
niku wielokrotnego rozcieńczania roztworu już być w niej nie
powinno. Wyniki badań (z uwzględnieniem zgromadzonej wiedzy
na temat właściwości materiałowych różnych układów ciekłych),
które prowadzono przez wiele lat w różnych instytucjach nauko-
wych, przedstawił 28 listopada 2004 prof. dr Rustum Roy na
Sympozjum Układów Żywych/Badań Materiałowych w Bosto-
nie

61

. Wykazał w swym wystąpieniu, że szczególne właściwości

wody wynikają z faktu, że jej cząsteczki mogą zespalać się, formując różnorodne wzory. Tworzą w
ten sposób złożone struktury cząsteczkopodobne (klastry), które tworząc się i rozpadając znajdują
się w stabilnej termodynamicznie równowadze, kryjąc w sobie zakodowane informacje niczym w
swoistych komórkach pamięci. Dzieje się tak, ponieważ w roztworach wodnych zachodzi zjawisko
epitaksji, czyli przekazywania informacji strukturalnej od jednej substancji do drugiej, a cząsteczki
różnych związków w środowisku wodnym posiadają zdolność charakterystycznej dla nich organi-
zacji otaczających je molekuł wody. Podczas rozcieńczania roztworów fale dźwiękowe wzbudzane
przez mechaniczne zderzenia w wyniku wstrząsania płynu powodują z kolei pobudzenie rezonan-
sów spinowych wody, co skutkuje reprodukowaniem przez wodę drgań charakterystycznych dla
substancji w niej rozpuszczonej nawet wtedy, gdy roztwór jest już bardzo silnie rozcieńczony.

Warto teraz jeszcze podkreślić, że zmianę strukturalną w systemie wiązań wodorowych wywo-

łaną obecnością rozpuszczonych jonów, która utrzymuje się w trakcie procesu rozcieńczania, po-
twierdzono eksperymentalnie rozwadniając roztwory chlorku litu oraz chlorku sodu (10-30 g/ml) do
ultra niskich stężeń przekraczających liczbę Avogadro

62

, następnie poddano je jeszcze działaniu

promieni Roentgena oraz gamma w temperaturze 77

o

K w celu ewentualnego wygaszenia śladów

wibracji substancji rozpuszczonej przez zastosowanie warunków ekstremalnych, po czym stopnio-
wo przywracano im temperaturę pokojową. Badając potem termoluminescencję tych roztworów,
zaobserwowano z zaskoczeniem specyficzną informację o obecności rozpuszczonych soli w bada-
nych roztworach

63

.

58

L. Montagnier, J. Aissa, S. Ferris, J.-L. Montagnier, C. Lavallee, Electromagnetic signals are produced by aqueous

nanostructures derived from bacterial DNA sequences, Interdisciplinary Sciences: Computational Life Sciences, 1
(2), 81-90 (2009).

59

L. Montagnier, J. Aissa, E. Del Giudice, C. Lavallee, A. Tedeschi, G. Vitiello, DNA and water, Journal of Physics:

Conference Series, 306, 012007 (2011).

60

Nielokalność – wzajemne powiązanie ze sobą odległych w przestrzeni układów fizycznych, które przy jakiejkolwiek

zmianie w jednym z nich skutkuje natychmiast zmianą w drugim.

61

Rustum Roy, A contemporary materials science view of the structure of water, Symposium on Living /Materials

Research, Boston, MA, Nov. 28, 2004.

62

Liczba Avogadro – liczba atomów/cząsteczek (6,022137·10

23

) zawarta w jednym gramoatomie/cząsteczce dowolnej

substancji.

63

Louis Rey, Thermoluminescence of ultra-high dilutions of lithium chloride and sodium chloride, Physica A, 323, 67–

74 (2003).

Prof. dr Rustum Roy

background image

9

Obszernego podsumowania wiedzy na temat pamięci wody w

świetle wykorzystywania jej w homeopatii dokonał profesor Uni-
wersytetu Londyńskiego (London South Bank University) dr Mar-
tin F. Chaplin na łamach czasopisma Homeopathy w 2007 roku, a
w kolejnym roku ustosunkował się do uwag zgłoszonych po swo-
jej publikacji

64, 65

. W Polsce takiego podsumowania dokonała

prof. dr hab. Elżbieta Dernałowicz-Malarczyk

66

. Prace dokumen-

tujące mechanizmy działania homeopatii tworzą zatem obecnie
ogromną bazę danych na ten temat. Stwierdzono w nich ponad
wszelką wątpliwość, że to struktura wody ciekłej determinuje
jej właściwości
, a więc okazuje się nie mniej ważna niż jej skład
chemiczny. To nie pojedyncze molekuły wody, ale oddziaływania
między nimi dająca w rezultacie organizację jej pól fizycznych
decydują o strukturze wody, a zatem także o jej właściwościach.

Fakt, że w warunkach bliskich normy

67

może istnieć wiele różnych struktur wody ciekłej, w za-

sadzie nie budzi już dziś zastrzeżeń. W takich warunkach woda jest w stanie tworzyć kompleksy
monomerów i oligomerów (klastrów) o różnych rozmiarach, sięgających nawet setek cząsteczek
H

2

O, a ich postać i właściwości określają fizykochemiczne oddziaływania wewnątrz takiego ukła-

du. Tego rodzaju struktura wody jest wręcz niezbędna dla skuteczności leków homeopatycznych

68

.

Cechą charakterystyczną wiązań w wodzie ciekłej są bowiem nie tylko wiązania wodorowe, lecz
szerokie spektrum wiązań van der Waalsa między różnymi elementami strukturalnymi w obrębie
klastra. Są to bardzo słabe wiązania i to one są odpowiedzialne za niezwykłą łatwość zmian struktu-
ry wody, co skutkuje wielu znanymi anomaliami w jej właściwościach. Mimo to wielu naukowców
w wyniku braku niezbędnego sprzętu do badań tej struktury nadal hołduje naiwnemu poglądowi,
jakoby była ona cieczą homogeniczną. W tej sytuacji to nie obrońcy homeopatii powinni aktu-
alnie dowodzić jej skuteczności, lecz krytycy powinni w wiarygodny sposób dowieść identycz-
ności struktury przygotowanego środka leczniczego z rozpuszczalnikiem wyjściowym, aby
obronić stawiane przez siebie tezy.

Efekt ultrasłabych elektromagnetycznych oddziaływań wodnych struktur na żywe organizmy

nie powinien nas zdumiewać, ponieważ wpływ fal EM na dobrostan człowieka odkrył również dr
William R. Adey, profesor anatomii i fizjologii Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles i na-
ukowiec o wyjątkowo wszechstronnych zainteresowaniach. Przetestował on wpływ szerokiego
spektrum pól elektromagnetycznych na tkanki ludzkiego ciała i wykrył, że promieniowanie to po-
zytywnie wpływa na materię biologiczną nie tylko w ściśle określonym zakresie częstotliwości,
ale również przy ultrasłabej intensywności

69

. Poza tym zakresem jest ono mniej lub bardziej

szkodliwe, zatem tę specyficzną, sprzyjającą zdrowiu charakterystykę fal EM nazwano biologicz-
nym
oknem Adeya (ang. Adey biological window). Prowadzone przez niego planowo badania wy-
kazały, że największy wpływ terapeutyczny na żywy organizm mają słabe sygnały o bardzo niskim
natężeniu i bardzo małej mocy. Tym samym Adey zwrócił uwagę na ogromny potencjał bez-
piecznego wykorzystania bioelektromagnetyzmu nie tylko w celu wykrywania, diagnozowania
i leczenia chorób, ale również przy wspieraniu i przywracaniu organizmowi zdrowia
. Był w tej

64

M. F. Chaplin, The memory of water: an overview, Homeopathy, 96 (3), 143-150 (2007).

65

P. Wilson, Comment on “The memory of water: an overview”, Homeopathy, 97 (1), 42-43 (2008).

M. F. Chaplin, Reply to comment on “The memory of water: an overview”, Homeopathy, 97 (1), 43-44 (2008).

66

E. Dernałowicz-Malarczyk, Homeopatia oparta na faktach naukowych, Homeopatia Praktyczna, 65-66, 85-93 (1-

2/2013).

67

Warunki normalne – ściśle określone wartości temperatury i ciśnienia, do których odnosi się szereg obliczeń fizyko-

chemicznych i termodynamicznych (0

o

C, 1 atm).

68

M. F. Chaplin, The importance of cell water, Science in Society, 24, 42-45 (2004).

69

W. R. Adey, Physiological Signalling Across Cell Membranes and Cooperative Influences of Extremely Low Fre-

quency Electromagnetic Fields, w: Herbert Frohlich (Ed.), Biological Coherence and Response to External Stimuli,
Springer-Verlag, Berlin Heidelberg 1988.

Prof. dr Martin Chaplin

background image

10

dziedzinie uznanym ekspertem, który zyskał międzynarodową sławę, choć początkowo i on nie
ustrzegł się ostrej krytyki swych ustaleń przez środowisko medyczne, które uznało je za niezwykle
kontrowersyjne. Dziś ta technika uzdrawiania znajduje coraz więcej zwolenników.

Z podobnym zjawiskiem spotkał się niemiecki biofizyk dr Fritz Albert Popp podczas pracy na

Uniwersytecie w Marburgu. Wykrył wtedy, że związki rakotwórcze absorbując światło wypromie-
niowują je ze zmianą częstotliwości, podczas gdy związki nieszkodliwe emitują je w postaci nie-
zmienionej. Każdy z kancerogenów reagował w ten sposób jedynie na promieniowanie UV o dłu-
gości fali 380 nm. Nie mógł to być przypadek, więc Popp podjął badania nad reakcją żywych orga-
nizmów na światło, które wykazały, że komórki uszkodzone promieniowaniem ultrafioletowym
mogą zostać zregenerowane w wyniku naświetlania tym samym promieniowaniem o niższej inten-
sywności, przy czym naprawa ta była najskuteczniejsza przy długości fali równej 380 nm. Popp
uczynił w tej sytuacji założenie, że za efekt naturalnej bioregeneracji może być odpowiedzialne
światło wytwarzane przez żywe komórki, a zatem to komunikacja elektromagnetyczna wewnątrz
organizmu może być odpowiedzialna za stan zdrowia lub choroby. Przeprowadzone badania wyka-
zały, że światło to było spójne na poziomie kwantowym u osoby zdrowej, natomiast chorzy tracili
zarówno naturalne regularne rytmy emisji, jak i ich spójność, w wyniku czego wewnętrzną komu-
nikację charakteryzował nieład. Odkrycia Poppa również długo spotykały się z otwartą wrogością
środowiska naukowego, więc ponad dwadzieścia lat musiał czekać na uznanie znaczenia swoich
odkryć, które doprowadziły do powołania Międzynarodowego Instytutu Biofizyki w Neuss. Dalsze
prace wykazały, że biofotony służą nie tylko do komunikacji wewnątrz ciała, lecz są wykorzysty-
wane także do komunikacji między istotami żywymi i środowiskiem

70

. Jak ważne dla nas mogą być

te interakcje?

Każdy fizykochemik wie, że woda

jest cieczą unikalną ze względu na swe
nietypowe właściwości parametrów fizy-
kochemicznych. Okazało się jednak, że jej
struktura ma również kapitalne znaczenie
dla życia biologicznego i nie ogranicza się
ono jedynie do homeopatii. Woda posiada
bowiem zdolność zapamiętywania (ko-
dowania w swej strukturze) wszelkich
docierających do niej bodźców informa-
cyjnych. Na jej strukturę wywierają
wpływ także emocje, dźwięki, a nawet
znaczenia słów, niezależnie od tego w
jakim wypowiedziano je języku. Obser-
wowane anomalie sugerują wyraźnie, że
prócz bodźców typowo mechanicznych w
grę mogą wchodzić tu również oddziaływania sięgające złożonej sieci wzajemnych zależności, któ-
re wywodzą się z głębszego poziomu rzeczywistości, a ujawnione zostały przez fizykę kwantową.
Tego rodzaju efekty analizował wraz ze swym zespołem japoński naukowiec dr Masaru Emoto (I.
H. M. General Research Institute, Tokio), utrwalając poprzez zamrożenie próbek rezultat procesów
zmieniających strukturę wody, a następnie rejestrując fotograficznie wytworzone kryształy w sil-
nym powiększeniu. Niewielkie porcje wody poddane wcześniej różnym bodźcom informacyjnym
krystalizowały w sposób całkowicie odmienny, a rezultaty doświadczeń zawsze były powtarzalne

71,

72

.

Badania reakcji struktury wody na różnego rodzaju czynniki poddał weryfikacji również zespół

naukowców rosyjskich pod kierunkiem biofizyka prof. dr. Konstantina G. Korotkowa w Rosyjskiej

70

F. A. Popp, Jiin-Ju Chang, Mechanism of interaction between electromagnetic fields and living systems, Science in

China (C), 43, 507-518 (2000).

71

Masaru Emoto, Woda – obraz energii życia, Medium, Czarnów 2004.

72

Masaru Emoto, Tajemnice wody i jej wpływ na człowieka i naszą planetę, Medium, Czarnów 2006.

Prof. dr Konstantin Korotkow wraz z dr. Masaru Emoto

background image

11

Akademii Nauk Przyrodniczych. Sprawdzono wpływ pola elektrycznego, magnetycznego, bioener-
getycznego, mentalnego, a nawet jedynie obecności człowieka w jej pobliżu i za każdym razem
właściwości wody wykazywały charakterystyczne dla danego bodźca zmiany. Stwierdzono, że nie-
nawiść, złość i agresja nie tylko niszczyły strukturę wody, lecz również obniżały jej potencjał ener-
getyczny, podczas gdy uczucia pozytywne (miłość, wdzięczność, radość) zdecydowanie zwiększały
ten zasób i stabilizowały uporządkowaną strukturę. Tym samym okazało się, że woda zapamiętuje
w swej strukturze szeroki zakres otaczających ją częstotliwości drgań, będąc najczulszym wskaźni-
kiem wszelkich obecnych w jej pobliżu oddziaływań

73, 74

.

W wyniku narzuconego nam przez naukę

światopoglądu długo nie docenialiśmy pól
fizycznych jako nośnika informacji w ciele
człowieka. Z tego samego względu ignoruje-
my znaczenie struktur wody w tym procesie,
co wcale nie oznacza, że taki sposób komuni-
kacji nie istnieje. Masaru Emoto udowodnił
wynikami swoich prac, że także dźwięki i sło-
wa pełne wewnętrznej harmonii są w stanie
zmienić strukturę wody w naszym organizmie
lub spożywanym posiłku na korzystną dla na-
szego dobrostanu. Skoro woda okazała się tak
czułym detektorem różnorodnych sygnałów
docierających do niej ze środowiska, uzyskane
wyniki skłoniły go także do sprawdzenia, czy

korzystnych zmian strukturalnych wody nie można byłoby spowodować na drodze wyłącznie inten-
cjonalnego przekazu myślowego. Przeprowadzono w tym celu szereg testów zmierzających do usta-
lenia, czy mentalne oddziaływanie na wodę jest w stanie ją uzdatnić, jeśli została ona skażona. Ten
cykl eksperymentów również zakończył się powodzeniem

75

. Zanieczyszczona woda z tamy Fujiwa-

ra odebrała przekazaną jej informację i uporządkowała swą strukturę. Jej obraz przypominał po
przeprowadzonym zabiegu piękne kryształy otrzymane w wyniku zamrożenia wody źródlanej. Nie
musimy oczywiście domyślać się tu jakiejkolwiek interwencji sił nadprzyrodzonych, gdyż była to
najwyraźniej odpowiedź wody na bodziec w postaci pól mentalnych, czyli stanu świadomości
człowieka oddziałującego na nią mocą swego umysłu. Trzeba jednak przyznać, że był to interesują-
cy wynik eksperymentu nie tylko z uwagi na nasz dobrostan uzyskiwany w wyniku tego rodzaju
akcji. Był intrygujący również ze względu na możliwość wpływu umysłu eksperymentatora (jego
przekonań) na wyniki otrzymywane podczas przygotowywania i badania skuteczności działania
leków homeopatycznych.

Podejrzenie takie jest usprawiedliwione, ponieważ badania prowadzone w ramach psychotroni-

ki wykazały, że świadomość badacza i prowadzony przez niego eksperyment stanowią układ wza-
jemnie sprzężony, co co ma wpływ na wynik prowadzonego doświadczenia. Oznacza to po prostu,
że efekt prowadzonych przez badacza doświadczeń wcale nie musi być obiektywny, ponieważ ak-
tywność jego świadomości jest nieodłączną ich częścią. Tego rodzaju rezultaty ujawniły się nie
tylko podczas weryfikacji doświadczeń Benveniste’a dokonywanej przez Stewarta i Randiego

76

, ale

i w czasie przygotowań biologicznie czynnych roztworów silnie rozcieńczonych w jego laborato-
rium. Mimo zautomatyzowania przygotowań roztworów celem standaryzacji stosowanej procedury,
wyniki doświadczeń prowadzonych z udziałem jednej z jego współpracownic zawsze były nega-
tywne. Starając się dojść przyczyny tej anomalii Benveniste wykrył, że kobieta była w stanie zabu-

73

K. G. Korotkov, The first Korotkov water experiment (November 2007),

http://theintentionexperiment.com/korotkov1.

74

K. G. Korotkov, The second Korotkov water experiment (January 2008), http://theintentionexperiment.com/the-

second-korotkov-water-experiment-january-18-2008.

75

Masaru Emoto, Jurgen Fliege, Uzdrawiająca siła wody, KOS, Katowice 2009.

76

J. Maddox, J. Randi, W. Stewart,“High-dilution” experiments a delusion, op. cit.

Intencjonalne zmiany strukturalne wody
zarejestrowane przez dr. Masaru Emoto

woda z tamy Fujiwara

przed uzdatnianiem

i po wypowiedzeniu

modlitwy w jej intencji

background image

12

rzyć sygnały emitowane przez przygotowany lek. Wystarczyło, aby potrzymała przez pięć minut w
dłoni probówkę z lekiem homeopatycznym, a cala jego aktywność znikała.

Czy są jeszcze inne dowody na tego rodzaju reakcję? Okazuje się, że jest ich wiele. Fizyk dr

Helmut Schmidt pierwszy zwrócił uwagę na możliwość wpływu intencji eksperymentatora (nawet
podświadomej) na wynik doświadczenia. Badając efekt psychofizycznych zjawisk anomalnych wy-
korzystywał generatory zjawisk losowych i podczas testów z dwójką ochotników zauważył, że ko-
bieta regularnie uzyskiwała wyniki znacznie wyższe od przeciętnej, natomiast mężczyzna otrzy-
mywał wyniki niższe niż przewidywane dla zjawisk losowych. Schmidt uznał, że natrafił na coś
interesującego, więc postanowił sprawdzić czy nastawienie eksperymentatora nie ma przypadkiem
wpływu na wynik testu. Kolejne doświadczenia zaprojektował tak, by nasilić negatywne wyniki i
jego przypuszczenie znalazło pełnie potwierdzenie

77

. Jego słuszności dowodziły także weryfikacje

tego efektu przez innych badaczy, które wykazały, że nie tylko intencja eksperymentatora ma staty-
stycznie istotny wpływ na wynik doświadczenia, ale również jego przekonania odnośnie realności
zjawisk anomalnych

78, 79, 80, 81

.

Żywe organizmy ogromnie przypominają w swoim funkcjonowaniu generatory zdarzeń loso-

wych, a to stawia w zupełnie innym świetle efekty placebo i nocebo

82

obserwowane w trakcie lecz-

niczej terapii. Nasz umysł (pole mentalne) jest bowiem w stanie zwiększyć lub zniweczyć efekt
zaordynowanej terapii zgodnie z przekonaniem chorego o jej skuteczności. Jest również w stanie
wywrzeć na nas dobroczynny lub niszczący wpływ, co ujawniły eksperymenty Masaru Emoto i
Konstantina Korotkowa. Cóż można jeszcze do tego dodać? Medycyna zafascynowana biochemią
zwykle zapomina o tym, że żyjemy w świecie wszechobecnych oddziaływań fizycznych. Atomy i
związki chemiczne też stanowią wibrujący układ pól fizycznych, a natura wykorzystuje ponadto w
komunikacji mechanizmy znane fizyce kwantowej, a więc oddziaływania nielokalne. Nasze myśli
nigdy nie są neutralne, ponieważ są jawnym wyrazem naszych mentalnych pól informacyjnych,
które wywierają wpływ nie tylko na wodę, ale i na cały otaczający nas świat.

Badania leków homeopatycznych wielokrotnie wykazały już swą skuteczność, niezależnie od

tego, czy do ich przygotowania wykorzystywano czystą wodę, mieszaninę wody z etanolem, czy też
przygotowanym roztworem homeopatycznym nasycano cukier. W tej sytuacji powinniśmy nauczyć
się już akceptować fakt, że przy leczeniu pacjentów zawsze warto wspomagać się homeopatią, po-
nieważ poprawia ona ich stan zdrowia i jakość życia, nie narażając na ryzyko powikłań w postaci
objawów ubocznych sygnalizujących możliwość wystąpienia kolejnych dysfunkcji. Na baczną
uwagę zasługiwałaby również sprawa powszechnego wprowadzenia w medycynie szczepionek ho-
meopatycznych, które z powodzeniem mogłyby zastąpić szczepionki tradycyjne, którym coraz czę-
ściej przypisuje się ryzyko powikłań poszczepiennych, co budzi uzasadnione wątpliwości w kwestii
bezpieczeństwa ich stosowania. Zdaniem wirusologa Luca Montagniera silnie rozcieńczony wodny
roztwór czegoś to zdecydowanie nie jest nic
. Cząsteczki wody rekonfigurują się wokół molekuł
substancji rozpuszczonej, odtwarzając jej oryginalne wibracje i powodując prawidłową reakcję im-
munologiczną.

77

H. Schmidt, Mental influence on random events, New Scientist and Science Journal, 757-768 (June 24, 1971).

78

D. Radin, R. Nelson, Evidence for consciousness-related anomalies in random physical systems, Foundation of Phys-

ics, 19 (12), 1499-1514 (1989).

79

D. Radin, J. Utts, Experiments investigating the influence of intention on random and pseudorandom events, Journal

of Scientific Exploration, 3 (1), 65-79 (1989).

80

R. G. Jahn, B. J. Dunne, R. D. Nelson, Y. H. Dobyns, G. J. Bradish, Correlations of random binary sequences with

pre-stated operator intention: a review of a 12-year program, Journal of Scientific Exploration, 11 (3), 345-367
(1997).

81

D. Radin, R. Nelson, Meta-analysis and mind-matter interaction experiments 1959-2000,

http://www.boundaryinstitute.org.

82

Placebo – substancja fizjologicznie obojętna, która u pozytywnie nastawionego pacjenta osłabia objawy choroby, a

nawet prowadzi do jego uzdrowienia.

Nocebo – substancja podana choremu lub forma terapii, która zwiększa lub powoduje u pacjenta objawy chorobowe
na skutek jego negatywnego nastawienia do zastosowanej formy leczenia.

background image

13

Na koniec warto zaznaczyć, że zdarzają się też pacjenci nadwrażliwi na działanie fal elektro-

magnetycznych. W diagnostykę i leczenie takich chorych zaangażował się brytyjski specjalista w
dziedzinie elektroniki medycznej, prof. dr Cyril W. Smith. Alergię na pola EM leczył przez stoso-
wanie ultrasłabego pola EM w postaci zapieczętowanej próbówki z czystą wodą, którą poddawał
działaniu zmiennego pola magnetycznego. Wcześniej nie wykazywała ona żadnego efektu terapeu-
tycznego, jednak nabywała właściwości leczniczych po ekspozycji na pole magnetyczne. Smith
wyciągnął stąd wniosek, że wodę wystawioną na działanie czynnika chorobotwórczego charaktery-
zuje częstotliwość pulsacji neutralizująca działanie tego czynnika w organizmie

83

. Elektromagne-

tyczną zasadę działania homeopatii potwierdzałby też znany fakt zaniku właściwości leczniczych
leków homeopatycznych, które wystawione są na działanie pól powszechnie stosowanych urządzeń
o zasilaniu elektromagnetycznym.

Światowa Organizacja Zdrowia (ang. World Health Organisation – WHO) już uznała homeopa-

tię za dziedzinę medycyny, która uwzględnia pełne spektrum przyczyn i objawów choroby. W
Ameryce działa Narodowy Ośrodek Badań nad Medycyną Komplementarną i Alternatywną (ang.
National Center Complementary and Alternative Medicine – NCCAM), którego zadaniem jest czu-
wanie, aby badania w tym zakresie prowadzone były zawsze zgodnie z rygorystycznymi kryteriami
naukowymi, a także szkolenie osób w prowadzeniu takich badań oraz informowanie społeczeństwa
i pracowników medycznych o wynikach działalności Ośrodka. Z podobnymi instytucjami mamy do
czynienia w Kanadzie, Wielkiej Brytanii i Francji. W Europie Zachodniej homeopatia została wpi-
sana w system opieki społecznej, a usługi medyczne są refundowane przez firmy ubezpieczeniowe.

W Polsce praktykuje blisko pięć tysięcy lekarzy homeopatów zrzeszonych w oficjalnych sto-

warzyszeniach, a mimo to homeopatia wciąż jest atakowana. W 2006 roku prezes Naczelnej Rady
Lekarskiej Konstanty Radziwiłł (specjalista w zakresie medycyny ogólnej i rodzinnej) wniósł
oskarżenie przed okręgowym rzecznikiem odpowiedzialności zawodowej w Poznaniu w stosunku
do lekarza Jana Baranowskiego, któremu zarzucił wykorzystywanie homeopatii w leczeniu pacjen-
tów, uzasadniając je stwierdzeniem, że metodyka ta nie jest w Polsce uznawana za zgodną z aka-
demicką wiedzą medyczną. Jan Baranowski od roku 2003 był prezesem Wielkopolskiego Stowa-
rzyszenia Homeopatów Lekarzy i Farmaceutów w Poznaniu i wielokrotnie zwracał się do Minister-
stwa Zdrowia o uznanie homeopatii za pełnoprawną metodę terapeutyczną. Proces przed Sądem
Lekarskim w Poznaniu trwał 3 lata zanim uznano oskarżonego za niewinnego.

Wszystko to nie zmieniło stosunku członków Naczelnej Rady Lekarskiej do homeopatii, po-

nieważ mechanizmy oddziaływania tej terapii nadal pozostają dlań nieznane. Mimo to homeopatia
parę lat temu stała się kierunkiem studiów podyplomowych na Śląskim Uniwersytecie Medycznym,
gdzie w dniu 21 marca 2014 roku zakończono rekrutację pierwszych pięćdziesięciu studentów spo-
śród lekarzy i farmaceutów

84

. Wykładowcami na tym kierunku byli lekarze i farmaceuci - profeso-

rowie ŚUM, Wiedeńskiego Uniwersytetu Medycznego, Wielkopolskiego Stowarzyszenia Homeo-
patów Lekarzy i Farmaceutów, Polskiego Towarzystwa Homeopatii Klinicznej oraz naukowcy na-
uk podstawowych: filozofii, biologii, chemii i fizyki z Polski, Niemiec i Włoch, gdyż homeopatia to
interdyscyplinarna wiedza naukowa. Była to jedyna uczelnia w Polsce, która zdecydowała się na
taki krok. Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Maciej Hamankiewicz nie krył jednakże z tego powo-
du oburzenia i wystosował pismo protestacyjne do ministra nauki i szkolnictwa wyższego, twier-
dząc, że uruchomienie takiego kierunku obniża prestiż uczelni i jest "działaniem na szkodę nie tyko
potencjalnych słuchaczy takich studiów, ale także na rzecz wizerunku szkolnictwa wyższego w
ogóle". Jego zdaniem wciąż nie ma wiarygodnych danych naukowych stwierdzających skuteczność
homeopatii

85

. Rektor ŚUM prof. dr hab. n. med. Przemysław Jałowiecki ripostował, że homeopatia

83

C. W. Smith, R. Y. S. Choy, J. A. Monro, The diagnosis and therapy of electrical hypersensitivities, Clinical Ecolo-

gy, 6 (4), 119-128 (1990).

84

Piotr Kossobudzki, Na Śląsku rusza filia Hogwartu!, Gazeta Wyborcza (11 kwietnia 2014),

http://wyborcza.pl/piatekekstra/1,137768,15777305,Na_Slasku_rusza_filia_Hogwartu_.html?disableRedirects=true.

85

Agata Pustułka, Homeopatia na studiach: Śląski Uniwersytet Medyczny szkoli szarlatanów i szamanów?, Dziennik

Zachodni (9 kwietnia 2014);
http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/3396523,homeopatia-na-studiach-slaski-uniwersytet-medyczny-szkoli-
szamanow-i-szarlatanow,id,t.html.

background image

14

jest wykładana na wielu europejskich uniwersytetach. We Francji wykłada się ją na wydziałach
medycznych siedmiu uniwersytetów, a Francuska Rada Lekarska oficjalnie uznała praktykę home-
opatyczną, ale nie na wiele się to zdało. Kierunek studiów podyplomowych w zakresie homeopatii
został na Śląskim Uniwersytecie Medycznym zlikwidowany.

W Niemczech homeopatia jest wykładana na czterech uniwersytetach, a w Austrii jest oficjal-

nie uznawaną umiejętnością medyczną od 1983 roku. W Indiach, gdzie tradycja leczenia homeopa-
tycznego jest zdecydowanie dłuższa niż w innych krajach, funkcjonuje ponad 200 homeopatycz-
nych uczelni medycznych, podczas gdy na całym świecie ich liczba sięga blisko 500. Wszystkie
one zapewniają stopnie naukowe oraz możliwość studiów podyplomowych. Warto zatem na koniec
jeszcze podkreślić, że preparaty homeopatyczne skutecznie oddziałują również na organizmy zwie-
rzęce i roślinne, które trudno podejrzewać o reakcję na placebo. Czego zatem jeszcze trzeba, aby
wiedza o homeopatii nie była w Polsce wciąż ignorowana lub wtłaczana w ramy pseudonauki?


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Homeopatia to nie czary
Homeopatia to nie czary
CHCESZ SIĘ ODCHUDZIĆ TO NIE OGLĄDAJ TEGO !!!!!!!!!!
higiena to nie tylko czystośc ciała
Rak to nie choroba, Zdrowie
To nie jest żart
PET to nie zwierzatko
Zapisywanie liczb cyframi rzymskimi to nie problem, Dokumenty(1)
NIECH MÓWIĄ ŻE TO NIE JEST MIŁOŚĆ, PIOSENKI DLA GIMNAZJUM
Abp Życiński ofiary katastrofy, to nie męczennicy
Duży?kolt to nie zaproszenie do gwałtu
Halloween to nie zabawa, lecz pogaństwo!
Ale to nie wszystko
Baterie to nie wszystko
Korporacjonizm to nie kapitalizm
Modny klapek to nie wszystko
rodzina, To nie Twoja wina, To nie Twoja wina, bardzo wielka wina / 02 styczeń 2008
TWK - KOLOS II sem, X. Performanse glob. i mędzy. TO NIE JET WSZYSTKO!

więcej podobnych podstron