Suits [1x01] Pilot (chomikuj)


{862}{989}{C:$FF9933}{Y:b}Tłumaczenie: Annica
{990}{1080}{C:$FF9933}{Y:b}Poprawki i synchro: TomdeX
{1160}{1231}Przyszedł Gerald Tate.|Chce wiedzieć, jak jego umowa.
{1233}{1268}Idź po Harveya.
{1510}{1545}Sprawdzam.
{1557}{1638}Podbijam.|5000 dolarów.
{1655}{1700}Wchodzę za wszystko.
{1810}{1845}/Potrzebuję cię.
{1855}{1916}Zapłacisz później.|Muszę lecieć.
{1945}{1980}Panowie.
{2027}{2113}Płacę wam miliony, a wy mówicie,|że mnie wyrolują?
{2115}{2276}- Jessica, zła pora?| - Gerald, to Harvey Specter.
{2277}{2329}Nasz najlepszy pracownik.
{2330}{2405}Skoro tak, to gdzie pan był|przez ostatnie trzy godziny?
{2406}{2458}Gerald, specjalizuję się|w trudnych przypadkach,
{2459}{2525}a kiedy wychodziłem o 19,|wszystko było w porządku,
{2527}{2570}więc próbuję ustalić,|co się stało.
{2571}{2638}Oferujemy coraz więcej pieniędzy.|Oni wciąż odmawiają.
{2640}{2680}Działanie w złej wierze.
{2681}{2781}Tu jest napisane, że Cooper nie będzie|już honorowym wiceprzewodniczącym.
{2782}{2826}Zgadza się.|Nie chcę go.
{2828}{2883}Nie będzie go.|To honorowe stanowisko.
{2885}{2957}- Gówno mnie to obchodzi.|- Chyba nie,
{2958}{3001}bo tylko to się zmieniło,|odkąd wyszedłem,
{3002}{3059}więc to pan działa|w złej wierze.
{3061}{3149}Skoro ma pan już pojęcie,|co się do cholery zmieniło,
{3151}{3231}co pan z tym zrobi?|Bo on nie dostanie tego tytułu.
{3233}{3312}Upewnijmy się,|że dobrze rozumiem.
{3313}{3374}Negocjujemy umowę,|dostał pan wszystko, co chciał,
{3376}{3435}pan Cooper ją podpisał,|a pan się nie zgodzi,
{3437}{3486}bo mamy go zniszczyć?
{3488}{3530}- Bingo.|- Nie ma mowy.
{3533}{3594}- A czemu, do cholery?|- Lubię pana Coopera,
{3595}{3650}a moja firma nie działa|w złej wierze.
{3651}{3803}Rozumiem, zamiast urabiać Coopera,|urabiacie mnie.
{3805}{3923}Zabierz ze sobą to pedalskie nastawienie|i zmuś go do podpisania umowy.
{3925}{3990}Albo zapłacę za to komuś innemu.
{3993}{4065}Po pierwsze, Gerald, jeśli myśli pan,|że ktoś się zajmie tą umową,
{4067}{4140}gdy działa pan w złej wierze,|to się mylisz.
{4152}{4222}Po drugie,|nasza umowa została sfinalizowana,
{4224}{4313}gdy Cooper podpisał umowę,|która spełniła pana żądania,
{4315}{4520}więc o 19.30 otrzymałem potwierdzenie przelewu|pełnej kwoty z pańskiego konta.
{4673}{4771}Piłeczka jest na pana boisku,|ale właściwie pana piłeczki są w moich rękach.
{4773}{4921}Przykro mi, jeśli to zbyt pedalskie,|ale ja nie mam problemów ze swoją męskością.
{4923}{5034}Proszę zebrać dupę w troki|i zakończyć tę umowę.
{5036}{5134}- Pozwolisz mu tak do mnie mówić?|- Hervey mówi w imieniu firmy.
{5461}{5550}- Dostaliśmy zapłatę przed podpisaniem umowy?|- O czym ty mówisz?
{5553}{5607}To notatka dotycząca|wtorkowych ćwiczeń pożarowych.
{5609}{5717}Jesteś kapitanem drużyny niebieskich.|Będziesz miała kask.
{6048}{6137}Koniec czasu.|Odkładamy ołówki.
{6138}{6205}Przepraszam.|Skądś się znamy?
{6206}{6322}Raczej nie.|Mam dobrą pamięć do twarzy.
{6324}{6398}Ja też.
{6400}{6484}- Przepraszam.|- Podniosę.
{6825}{6860}Stój!|Ty w czapce!
{7671}{7738}- Ile mi załatwiłeś?|- Tyle, ile mówiłem.
{7739}{7811}- 158 punktów.|- Chciałem 175.
{7813}{7880}Tyle ma tylko 1 osoba na 100.
{7882}{7943}Jesteś czwórkowym studentem.|Miałeś 1000 na egzaminach końcowych.
{7945}{8000}Gdybym napisał na 175,|zauważyliby.
{8002}{8120}- Tylko kujon uzyska 175?|- Właściwie, nie. Miałbym 180.
{8123}{8189}Mogę teraz dostać swoją kasę?
{8333}{8426}- To tylko połowa.|- To zadzwoń na policję.
{8522}{8606}Muszę zebrać się do kupy.
{8608}{8654}To najlepszy cheeseburger,|jaki w życiu jadłem.
{8656}{8770}Jest z poniedziałku, Trevor.|Stary, mówię serio.
{8772}{8844}Prawie mnie dziś złapali.|Muszę przestać jarać.
{8846}{8912}- Muszę się pozbierać.|- Stary, spójrz na mnie.
{8914}{8972}Możesz palić zioło|i nadal odnosić sukcesy.
{8973}{9059}- Sprzedajesz trawkę.|- Ciągle podkopujesz moją motywację.
{9061}{9159}Mówię tylko, że jak chcesz|w to wejść, sprawa załatwiona.
{9161}{9243}To samo mówiłeś,|zanim mnie złapali
{9245}{9304}na ściąganiu na twoim|teście z matmy w 3. klasie.
{9306}{9372}- Zajebista pamięć.|- Przestań.
{9374}{9425}Nikt nie będzie cię|podejrzewał o dilowanie.
{9426}{9494}Spójrz na mnie.|To garnitur za dwa tysiaki, Mike.
{9495}{9571}Mam ich ze 12.|Mam zlecenia na oprogramowanie.
{9573}{9712}Klienci dają mi walizki pełne gotówki,|a ja daję im takie same walizki,
{9715}{9800}- z próżniowo pakowaną trawką.| - To do czego ci ja?
{9802}{9894}Mam klienta spoza miasta,|a nie mogę się z nim spotkać,
{9895}{9965}potrzebuję kogoś zaufanego|do dostarczenia towaru.
{9966}{9993}Bez ryzyka.
{9995}{10133}Trevor, jest większe prawdopodobieństwo|śmierci podczas dilowania niż w celi śmierci w Texasie.
{10135}{10169}Czekaj.|O czym ty mówisz?
{10170}{10229}To z "Freakonomi".|Czytasz to, co ci daję?
{10230}{10342}Nieważne, znajdź kogoś innego.|Nie jestem zainteresowany.
{10344}{10394}Czym?
{10396}{10448}Co tu robisz?|Miałaś nocować u siebie.
{10449}{10525}Cześć, skarbie.|Co za miła niespodzianka.
{10527}{10561}Tak się cieszę,|że wpadłaś.
{10563}{10650}- Jesteśmy zajęci.|- Czym?
{10651}{10727}- Trevor chce mnie umówić.|- Świetnie.
{10729}{10816}- Co to za szczęściara?|- Chcę, żeby dla mnie pracował.
{10817}{10851}Świetny pomysł.
{10853}{10955}Trevor będzie miał więcej luzu,|a ty jak zawsze będziesz pisał kod.
{10957}{10990}Muszę już iść.
{10993}{11075}Rano idę do babci,|muszę zapłacić im za kolejny miesiąc.
{11140}{11182}- Narazie.|- Narka.
{11249}{11310}Skąd wiedziałeś,|że Gerald nie spojrzy na notatkę?
{11313}{11373}Szarżujący byk zawsze patrzy|na czerwoną płachtę,
{11376}{11407}a nie na torreadora.
{11409}{11506}Przy okazji, masz spotkanie z|Johnem Dockery w następnym tygodniu.
{11507}{11567}- Dockery? To największy klient Skaddena.|- Już nie.
{11569}{11655}Rozgląda się. Grywa w tenisa.|Pokręć się koło niego.
{11657}{11795}- Załatwione.|- Zatem masz oficjalnie wolny wieczór.
{11797}{11815}Zdrowie.
{11817}{11917}- Państwo chyba coś świętują.|- Owszem.
{11918}{11986}Patrzy pani na najlepszego|finalizującego w tym mieście.
{11987}{12017}Finalizujący?
{12018}{12050}- Baseball?|- Adwokat.
{12052}{12132}- Finalizuję różne sprawy.|- Więc interesują cię tylko pieniądze?
{12134}{12176}Tak naprawdę robię to dla dzieci.
{12222}{12291}- Jestem Lisa.|- Harvey.
{12293}{12405}Lisa, zazwyczaj tego nie robię,| ale skoro świętujemy.
{12406}{12498}- O której dziś kończysz?|- Dobrze, że zapytałeś.
{12500}{12602}Kończę 10 po|"nigdy się z tobą nie umówię".
{12663}{12762}Chyba jednak nie jesteś|najlepszym finalizującym w mieście.
{13130}{13171}- Dzień dobry.|- Lisa, było miło,
{13173}{13214}ale obawiam się, że musisz iść.
{13215}{13311}Nienawidzę opuszczać treningów,|a muszę być w biurze przed 7.30.
{13312}{13401}Może zrobię śniadanie?|Zjadłbyś je z mojego brzucha...
{13403}{13485}Chyba mogę opuścić siłownię,|a w pracy będę przed 9.
{13756}{13826}Słyszałem, że ktoś|nie bierze swoich tabletek.
{13827}{13943}- Chcą mnie otruć.|- Babciu, to szaleństwo.
{13944}{14038}Dr Shrager dała mi słowo,|że nie otruje cię do stycznia.
{14039}{14129}Jeśli zrobi to wcześniej,|nie będzie mogła tego wliczyć na nowy rok.
{14189}{14253}Czego cię uczyłem?
{14330}{14544}Michael, nie będę wiecznie przy tobie.|Chcę, żebyś z tym skończył.
{14546}{14575}Z czym?
{14577}{14683}Może jestem stara,|ale nie głupia.
{14685}{14772}Wiem, że nie było ci łatwo,|ale już nie jesteś dzieciakiem.
{14774}{14872}Chcę, żebyś mi obiecał,|że zaczniesz wykorzystywać swój potencjał.
{15005}{15046}Obiecuję.
{15120}{15207}Nie mówię, że nie uległem urokowi Harveya,|ale to takie protekcjonalne,
{15210}{15286}kiedy mówisz, że on załatwi sprawę,|a "Louis sobie z tym nie poradzi".
{15288}{15368}- Jessica, mogłem się zająć Geraldem Tate.|- Powiedziałam, że mam inne zdanie.
{15370}{15450}- Dlaczego?|- Dwóch awanturników w jednym pokoju
{15452}{15498}nie wróży nic dobrego.
{15500}{15570}Jest 9.30. Miło, że pokazałeś się|dwie godziny po otwarciu.
{15573}{15627}Widzę też, że robisz się|na alfonsa.
{15629}{15680}Mój błąd, Louis.|Byłem wczoraj na mieście.
{15683}{15740}Kiedy się obudziłem,|twoja żona wybrała mi ten garnitur.
{15743}{15823}- Zabawne, tyle że nie jestem żonaty.|- Przejdźmy dalej.
{15825}{15885}- Nie jesteś żonaty?|- Rekrutacja. Harvey.
{15886}{15962}- Jutro masz rozmowy.|- Co? Czemu nie zatrudnimy
{15963}{16006}tego palanta z Harvardu?
{16008}{16106}Gdybyś posłuchał tego pytania,|miałbyś odpowiedź.
{16108}{16187}Potrzebujemy kogoś myślącego za siebie,|nie kolejnego klona z kijem w tyłku.
{16189}{16234}To, że zatrudniamy|tylko tych z Harvardu,
{16236}{16319}daje nam lepsze zaplecze|niż przy zatrudnianiu dzieciaków z Rutgers.
{16365}{16455}- Ty skończyłeś Harvard.|- Jestem wyjątkiem.
{16457}{16494}To znajdź kolejny.
{16495}{16578}Możemy ominąć rekrutację?|I tak lepiej pracuję sam.
{16580}{16666}Chętnie, Harvey, tyle że wszyscy|starsi partnerzy mają wspólników.
{16667}{16770}- Taka jest zasada.|- Słucham?
{16772}{16847}Jessica, zasługuję na ten awans.|Zarobiłem więcej dla firmy.
{16849}{16906}Siedzę tu dzień i noc,|robię, co trzeba,
{16908}{16977}zamiast obijać się po kątach,|kiedy mi się podoba.
{16979}{17046}Muszę przyznać, on sprawia,|że mam ochotę coś poobijać.
{17047}{17117}Harvey, zamknij się.
{17118}{17257}Louis, tak się mają sprawy.|Teraz się pogódźcie.
{17259}{17327}Louis, przepraszam.|Przegiąłem.
{17329}{17460}A teraz napiszę do twojej udawanej żony,|że zostałem starszym wspólnikiem.
{17461}{17496}No co?
{17498}{17590}Twojej babci się pogarsza.|Trzeba ją przenieść na pełną opiekę
{17592}{17686}- albo do państwowej placówki.|- Nie dam jej do państwowej placówki.
{17688}{17746}W takim razie koszt|wyniesie 25 tysięcy dolarów.
{17805}{17905}Trevor, wchodzę.|Jeden raz. Chcę 25 kawałków.
{17907}{17955}- Ostatnie słowo.|- Dobra.
{17957}{18000}W pokoju jest walizka.|Odbierz ją jutro
{18002}{18096}i zabierz do pokoju 2412,|w Chilton Hotel.
{18098}{18167}Nie możesz iść do luksusowego hotelu,|wyglądając jak chłopiec na posyłki.
{18168}{18226}Ogól się, uczesz włosy,|kup sobie garnitur.
{18227}{18326}- Ale masz wymagania.|- Płacę ci 25 kawałków.
{18362}{18452}- Wchodzi w to.|- Dobrze.
{18464}{18504}Idę się odlać.
{18640}{18675}Klucz.
{18677}{18754}Za 24 godziny dowiemy się,|czy ten nowy kupiec to glina.
{18756}{18813}Czemu nie powiedziałeś Trevorowi,|że może go wysłać w pułapkę?
{18815}{18877}Tak samo nie mówię Ginie,|że bzykam jej siostrę.
{18878}{18974}- Byłyby kłopoty.|- Co jest?
{18975}{19086}- Właśnie odjeżdżam.|- Chyba nie powinieneś.
{19087}{19181}Może zostaniesz do jutra?|Oddaj telefon.
{19182}{19216}Dawaj go.
{19218}{19310}Nawet nie myśl|o ostrzeganiu kumpla.
{19312}{19426}Jeśli to gliny,|to sobie trochę posiedzi.
{19605}{19670}- Ale mnie wystraszyłaś.|- Przepraszam.
{19681}{19760}Spójrz na siebie.
{19762}{19800}- Świetnie wyglądasz.|- Dzięki.
{19802}{19913}- Pracujesz dla Trevora?|- Tak, podstawy.
{19966}{20007}Co tu robisz?
{20008}{20098}Mama mnie później odwiedza.|Nie chcę narobić bałaganu,
{20100}{20194}- więc posiedzę tutaj.|- Muszę lecieć.
{20217}{20249}Chodź tu.
{20355}{20413}Musisz wyglądać świetnie|pierwszego dnia.
{20578}{20615}Muszę iść.
{21055}{21106}Świetnie, dzięki.
{21107}{21222}Donna, musimy to przyspieszyć.|Daj im popalić.
{21224}{21298}Zanim ich odeślesz, mrugnij,|jeśli mówią coś mądrego.
{21342}{21420}- Kogo szukasz?|- Drugiego mnie.
{21999}{22088}Chip, dlaczego uważasz,|że powinnam
{22090}{22179}przeprowadzić rozmowę z najbledszym|człowiekiem, jakiego widziałam?
{22181}{22249}Bo byłem umówiony.
{22904}{22939}Dasz radę.
{23305}{23376}Co jest z tobą?|Wyglądasz na 11 lat.
{23378}{23426}Miałem opóźnione pokwitanie.
{24148}{24272}Przepraszam, chciałem popływać.|Tutejszy basen jest w porządku?
{24274}{24376}Oczywiście, proszę pana.|To Chilton Hotel.
{24380}{24430}/Basen Zamknięty
{24440}{24474}Ma pan zegarek?
{24550}{24624}- Jest dziesiąta.|- Dziękuję.
{24710}{24756}- Widział broń.|- To on?
{24906}{24965}Pasuje do opisu,|ale nie wszedł do pokoju.
{24967}{25022}Jest punktualnie.|Tak tylko przechodziłby?
{25100}{25152}Za nim.|Bądź dostępny.
{25903}{25983}Przepraszam, panie Sorkin,|5 minut spóźnienia.
{25984}{26024}Jakieś usprawiedliwienie?
{26086}{26135}Próbuję tylko zgubić gliny.
{26136}{26200}Nie interesuje mnie,|czy mnie pani wpuści.
{26395}{26488}- Pan Specter zaraz do pana przyjdzie.|- Słucham?
{26490}{26582}Podać coś?|Kawę, butelkę wody?
{26646}{26727}- Witam, Rick Sorkin.|- Harvey Specter. Miło poznać.
{26728}{26776}Proszę usiąść.
{26800}{26838}A to co?
{27012}{27094}- Pomóc w czymś?|- Nie.
{27151}{27216}Skąd wiedziałeś,|że to policja?
{27218}{27308}Czytałem taką powieść w podstawówce,|tam było tak samo.
{27310}{27373}Przeczytałeś powieść.|W podstawówce.
{27385}{27486}- No co? Lubię czytać.|- Po co pytałeś o godzinę?
{27487}{27581}Dla zmyłki. Jaki diler|pyta policjantów o godzinę,
{27583}{27691}- jak ma walizkę pełną trawki?|- Powinniśmy cię zatrudnić.
{27692}{27764}Dałbym ci te 25 tysi|za samo podpisanie kontraktu.
{27766}{27798}Podpiszę.
{27810}{27880}Niestety, zatrudniamy tylko|ludzi po Harvardzie.
{27882}{28013}Nie studiowałeś tam prawa,|ani nigdzie indziej.
{28014}{28092}A gdybym powiedział, że uczę się|szybciej niż ktokolwiek, kogo znasz,
{28094}{28200}- i zdałbym egzamin na prawnika?|- Powiedziałbym, że bredzisz.
{28222}{28335}To podręcznik BarBri, tak?|Otwórz, przeczytaj mi coś.
{28336}{28360}Cokolwiek.
{28489}{28560}"Odpowiedzialność cywilna|związana z pośrednictwem opiera się
{28562}{28618}- na kilku czynnikach..."|- "...takich jak odstępstwo
{28620}{28646}od postępowania pośrednika,
{28648}{28739}uzasadniony wniosek|przedstawicielstwa w imieniu powoda
{28740}{28798}i charakter szkód."
{28799}{28933}- Skąd to wiesz?|- Nauczyłem się do adwokatury.
{28968}{29070}Dobra, mądralo,|uruchom laptopa.
{29096}{29206}Pokażę ci, co potrafi|adwokat z Harvardu.
{29208}{29323}- Wybierz dziedzinę.|- Antydatowanie opcji na akcje.
{29324}{29425}Chociaż antydatowanie opcji jest legalne,|naruszenia wynikające z ujawnienia
{29427}{29511}są karane według Kodeksu|Podatkowego, paragraf 409A.
{29512}{29563}Zapomniałeś o ustawie Sarbanes-Oxley.
{29564}{29662}Przepisy o przedawnieniu czynią|Sarbanes-Oxley sporną po 2007 roku.
{29663}{29739}Chyba że znajdziesz akcje|na pokrycie tych naruszeń,
{29742}{29815}jak ustanowiono w szóstym okręgu|sądowym w maju 2008.
{29830}{29895}Imponujące,|ale siedzisz przed komputerem.
{29935}{29985}Grając w Kierki.
{29997}{30051}Przykro mi,|jeśli chcesz mnie pobić,
{30053}{30128}- to w innej dziedzinie.|- Skąd to wszystko wiesz?
{30130}{30174}Mówiłem.|Lubię czytać.
{30176}{30233}Kiedy coś czytam,|rozumiem to.
{30235}{30315}A kiedy to rozumiem,|nigdy już nie zapominam.
{30317}{30359}A po co adwokatura?
{30405}{30479}Taki debil się założył,|że nie zdam bez szkoły prawniczej.
{30556}{30696}To wszystko jest fascynujące,|ale obawiam się, że muszę wracać do pracy.
{30698}{30790}Upewnię się,|czy masz wolną drogę.
{31131}{31214}Skoro tego pragniesz,|czemu nie szkoła prawnicza?
{31245}{31316}Gdy byłem w koledżu,|pragnąłem zostać adwokatem.
{31318}{31404}Potrzebowałem kasy,|a Trevor przekonał mnie,
{31406}{31551}żebym zapamiętał test|z matmy i go sprzedał.
{31553}{31603}Okazało się, że sprzedaliśmy|go córce dziekana.
{31605}{31663}Straciłem stypendium,|wywalili mnie...
{31778}{31860}Moje życie się zmieniło.
{31862}{31941}Od tamtej pory marzę,|by cofnąć czas.
{32031}{32075}Coś ci powiem.
{32076}{32139}To nie podstawówka,|a ciężka praca.
{32141}{32187}Nadgodziny.|Wielka presja.
{32189}{32239}Potrzebujemy dorosłego faceta.
{32256}{32337}Daj mi pracę,|a zrobię wszystko,
{32339}{32422}by być najlepszym adwokatem,|jakiego znałeś.
{32430}{32480}Jestem skłonny|dać ci szansę,
{32482}{32573}- ale jeśli zrobię inaczej?|- Będzie sprawiedliwie.
{32575}{32635}Też lubię czasem pobyć|z mniej bystrymi ludźmi,
{32637}{32680}zobaczyć,|jak żyje ta druga połowa.
{32681}{32733}Przesuń się.
{32735}{32807}Napiszę maila do firmy,|że znalazłem nowego wspólnika.
{32940}{33016}Zaczynasz od poniedziałku.|Oto panujące zasady.
{33018}{33080}Po pierwsze, żadnej trawki.|Mamy testy.
{33082}{33120}Przestań palić,|a będzie dobrze.
{33122}{33154}Zakładam, że to wszystko,|co bierzesz.
{33156}{33203}- Skąd wiesz?|- Ty czytasz książki, ja ludzi.
{33205}{33255}Palacze trawki palą trawkę.
{33256}{33300}To nie wszystko.|Mam zainteresowania.
{33301}{33365}Albert cholerny Einstein,|i nie dostałeś się do szkoły prawniczej?
{33367}{33422}To nie przez jaranie trawki?|Następna sprawa.
{33424}{33513}Zerwiesz kontakt z Trevorem.|Pozbędziesz się tej walizki,
{33515}{33608}polecisz do Harvardu i dowiesz się,|jak się tam dostać.
{33610}{33675}Ty kupiłeś ten garnitur?|Kupmy nowe.
{33939}{33999}Jak mogę się zapisać|na dzisiejsze zwiedzanie wydziału prawa?
{34000}{34086}Wróć za sześć tygodni,|wtedy prowadzimy zapisy.
{34128}{34183}To prawo na Harvardzie.
{34185}{34234}Mamy ponad 7000|zgłoszeń rocznie.
{34236}{34308}Myśli pan, że można|tak po prostu przyjść i zwiedzać?
{34329}{34374}Dziękuję.
{34376}{34445}Eduardo Fernandez,|który, po pierwsze,
{34447}{34512}wygląda jak pracownik|motelowego basenu,
{34513}{34584}podchodzi do mnie i wiem,|że to świeżak.
{34586}{34640}Pyta się:|"Gdzie jest szkoła zdrowia publicznego?"
{34642}{34718}- Była zaraz obok, wiesz co mu powiedziałem?|- Clifford Watkins?
{34719}{34758}Przepraszam.
{34759}{34805}- W czym mogę pomóc?|- Jonathan Atwater.
{34807}{34864}Pracuję dla dziekana|w biurze rekrutacji.
{34866}{34919}Oczywiście.|W czym mogę pomóc?
{34920}{35016}Dziekan osobiście wysłał mnie|z zaproszeniem na herbatkę
{35018}{35113}z kilkoma najbardziej|obiecującymi kandydatami.
{35115}{35223}To dyskretna sprawa,|więc proszę powoli podać identyfikator
{35224}{35349}i kierować się bezpośrednio|do biura dziekana. Gratulacje.
{35443}{35496}Wydział Prawa na Harvardzie|to najstarsza szkoła prawnicza
{35498}{35597}w kraju, mogąca pochwalić się|najbardziej zdolnymi absolwentami.
{35599}{35675}Między innymi, sześciu z dziewięciu|sędziów Sądu Najwyższego
{35676}{35737}oraz oczywiście prezydent USA.
{36939}{37004}- Dzień dobry. Przyszedłem do...|- Proszę usiąść.
{37160}{37186}Dziękuję.
{37645}{37742}Mike Ross?|Witam, Rachel Zane.
{37743}{37772}Oprowadzę cię.
{37774}{37847}- Jesteś śliczna.|- Dobrze. Uderzasz do mnie.
{37849}{37905}Możemy mieć to z głowy,|nie jestem zainteresowana.
{37906}{37940}Nie, przepraszam,|nie uderzałem.
{37941}{37996}Zaufaj mi. Cały czas|mi się to zdarza
{37998}{38042}i zawsze, gdy przychodzi|nowy mądrala, myśli,
{38044}{38152}że skoro jestem tylko asystentką,|powali mnie jego stopień.
{38154}{38207}Zapewniam cię,|tak się nie stanie.
{38209}{38292}Uderzałem do ciebie.
{38294}{38367}Owszem, notuj.|Nie będę się powtarzać.
{38405}{38447}Kocham cię.
{38449}{38520}Firma opiera się|na modelu łańcucha dowodzenia.
{38522}{38594}Harvey to dowódca, ale Louis Litt|nadzoruje wszystkich wspólników,
{38596}{38634}więc będziesz także|odpowiadał przed nim.
{38636}{38728}- Co myślisz o Harveyu?|- Ludzie się go boją.
{38730}{38770}Mówią,|że to najlepszy finalizujący,
{38771}{38831}ale miałam z nim mały kontakt,|więc nie wiem.
{38832}{38950}- A Louis Litt?|- Kontynuujmy wycieczkę.
{39012}{39064}Hej, Becky.|Promieniejesz.
{39066}{39102}Ciekawe dlaczego.
{39104}{39159}To dzień,|gdy ogłoszą mój awans.
{39160}{39247}Jimmy, schudłeś?|Steve-O.
{39249}{39313}Tak wygląda|odpowiedni pracownik.
{39315}{39390}Przepraszam, czemu zdrapuje|pan "starszego" z moich drzwi?
{39392}{39440}Szefostwo mi kazało.
{39442}{39496}- Kto?|- Mój przełożony.
{39498}{39544}Czemu go wydał?
{39546}{39592}Gdybym wiedział,|ja byłbym jego przełożonym.
{39594}{39695}- Chyba dobrze się bawisz.|- Nie bawiłem się tak dobrze od 2004.
{39740}{39800}Ktoś tu się mną zabawia.
{39802}{39907}Jessica chce cię widzieć.|Teraz.
{39909}{40048}I, w końcu,|tu będziesz żył.
{40094}{40144}Daję ci go specjalnie.|I nic nie zapisałeś.
{40146}{40190}- To dlatego, że...|- Byłeś zbyt zajęty
{40191}{40244}wlepianiem wzroku we|mnie niż słuchaniem?
{40309}{40352}Biura wspólników w skrzydłach.
{40354}{40415}Piąte piętro research,|szóste ochrona.
{40417}{40480}Każda praca jest rozliczana,|nawet jeśli to znalezienie adresu.
{40482}{40595}Odpowiadam przed Harveyem i Louisem Littem,|a sądząc po twoich odpowiedziach,
{40597}{40659}powinienem podziwiać Harveya,|a obawiać się Louisa.
{40661}{40734}Jesteś tu pięć lat i tylko to,|że jestem wyższy stopniem, nie znaczy,
{40736}{40792}że mogę ci rozkazywać|i prosić o twoje usługi.
{40794}{40888}No i uważasz się za zbyt bystrą|jak na asystentkę.
{40890}{40987}Wiesz, czego nikt nie lubi?|Popisywania się.
{40988}{41067}Użyłaś słów "wlepiać wzrok".
{41079}{41120}Kiedy zobaczę się z Harveyem?
{41121}{41227}- Gerald Tate zwolnił nas.|- Więc zabieracie mi awans.
{41229}{41335}Większość firm pozbawiłaby|cię licencji i wydaliła.
{41337}{41379}Okłamałeś klienta,|a on się zorientował.
{41380}{41474}Zrobiłem to dla słusznej sprawy,|żeby ocalić jego kontrakt.
{41476}{41536}Nie wydawałaś się zakłopotana,|gdy się nie zorientował.
{41537}{41588}Ale się zorientował.
{41590}{41679}Dlatego nie mogę uzasadnić twojego awansu,|kiedy tracimy wielkiego klienta.
{41681}{41743}Jeden klient to nie firma.
{41744}{41818}Nie wiem, czy zauważyłeś,|ale mamy kryzys.
{41820}{41870}Przedsiębiorstwa|nie ustawiają się w kolejce,
{41871}{41915}by wydawać pieniądze|na adwokatów.
{41932}{42045}Gerald mógł wybaczyć ci kłamstwo,|gdybyś go nie upokorzył.
{42047}{42104}Ale to zrobiłeś,|więc zaakceptuj kolej rzeczy.
{42180}{42250}Jessica, gdybyś tyle dla mnie|nie zrobiła,
{42251}{42299}skierowałbym się do drzwi.
{42300}{42409}Gdybym tyle dla ciebie nie zrobiła,|wyrzuciłabym cię przez okno.
{42431}{42507}Ale, Harvey,|dosyć krętactw.
{42509}{42577}Koniec z postępowaniem|niezgodnym z protokołem,
{42579}{42663}bo zamiast cię kryć,|postawię cię przed palestrą.
{42802}{42862}Gotowy na wspaniały początek dnia?
{42864}{42907}Muszę cię zwolnić.
{42909}{42980}- Co? - Zostałem zdegradowany|za okłamanie klienta,
{42982}{43033}a jeśli odkryją,|że skłamałem o twoim Harvardzie,
{43035}{43061}cofną mi licencję.
{43063}{43135}- Co zrobiłeś?|- Nie teraz, Donna.
{43136}{43200}Muszę przedkładać|moje sprawy nad twoje.
{43203}{43271}To nic osobistego.|Jesteś zwolniony.
{43300}{43354}Boisz się,|że jeśli zostanę,
{43356}{43434}dowiedzą się,|że skłamałeś na mój temat
{43435}{43510}i stracisz licencję.|Ale jeśli mnie zwolnisz,
{43511}{43623}mogę im to powiedzieć|i już na pewno ją stracisz.
{43624}{43757}Mówisz, że jak wrzucę cię|pod autobus, pociągniesz też mnie?
{43759}{43891}Przedkładasz swoje interesy nad moje,|ja bardziej cenię moje.
{43943}{43968}Zatrudniam cię ponownie.
{44028}{44083}Więc powinienem...|No dobra.
{44085}{44150}Oto co będzie.|Oddasz mi awans
{44151}{44205}i to będzie nasza ostatnia|rozmowa na ten temat.
{44207}{44236}A to dlaczego?
{44238}{44334}Bo jeśli nie,|przejdę do Ricka Petersona.
{44335}{44426}Nawiążę kontakt z byłymi klientami|i zabiorę ich ze sobą.
{44427}{44507}Zrób to, a staniesz|przed Komisją Etyki.
{44508}{44540}- Nie sądzę.|- Dlaczego nie?
{44543}{44610}Bo powinnaś powiedzieć|im o drugim kłamstwie,
{44611}{44639}a nie zrobiłaś tego.
{44640}{44713}Jeśli chcesz mnie tam wysłać,|staniesz obok mnie.
{44879}{44976}Dam ci ten awans.
{44978}{45048}- Ale musisz coś dla mnie zrobić.|- Cokolwiek.
{45056}{45104}Bezpłatnie.
{45106}{45168}- Wszystko oprócz tego.|- Harvey, przez takie sprawy
{45170}{45249}nasza firma pokazuje,|że interesuje nas coś więcej niż nasze tyłki.
{45251}{45340}Nie mówię, że są złe.|Są złe dla mnie.
{45341}{45442}Tak możesz mi pokazać,|że interesuje cię coś więcej niż twój tyłek.
{45465}{45525}Sam się tym zajmiesz.|Nikomu nie przekażesz.
{45527}{45587}Oczywiście.
{45660}{45718}- Twoja pierwsza sprawa.|- Świetnie. Co to?
{45720}{45780}Pro bono.|Molestowanie seksualne.
{45782}{45831}Nie mów nikomu,|że ci ją przydzieliłem.
{45832}{45875}- I nie spieprz tego.|- Jasne.
{45876}{45948}Nie dałbyś sobie rady.|Ja odwalę doskonałą robotę.
{45949}{46015}Spokojnie, Clarence Thomas.|Spotkaj się z klientką.
{46030}{46075}Miałeś chyba kupić lepsze garnitury?
{46078}{46169}- Wydałem $500.|- Na ile garniturów?
{46171}{46258}Pięć.|No co?
{46260}{46336}- Nancy?|- Mike?
{46400}{46489}- Jesteś jeszcze dzieckiem.|- Nie, jestem dorosłym mężczyzną.
{46491}{46556}Jesteś taki chudy.|Weź winogrono.
{46558}{46670}Dziękuję.|Opowiedz mi swoją historię.
{46672}{46711}Zaczęło się dwa lata temu.
{46712}{46793}Byłam matką zajmującą|się w domu moim synem, Freddiem.
{46795}{46878}Kiedy grał w małej lidze,|miał pięć lat,
{46880}{46926}był zły, że nie mógł|grać ze starszymi.
{46928}{46990}Była trzecia runda,|kiedy dostałam telefon.
{46993}{47113}Mąż miał wypadek i zmarł,|tak po prostu.
{47115}{47244}- Przykro mi.|- Starałam się, jak mogłam.
{47246}{47322}Zaczęłam pracować jako sekretarka|u Devlina McGreggora.
{47324}{47433}Dostałam nawet awans na|sekretarkę prezesa, Charlesa Hunta.
{47435}{47508}Wtedy wszystko się zmieniło.
{47510}{47566}W porządku.|Powiedz, co się stało.
{47568}{47696}Prosił o zostawanie po godzinach,|zamawiał wspólne kolacje.
{47697}{47752}Pewnego wieczoru powiedział,|że jeśli się z nim prześpię
{47754}{47849}zajmie się mną w firmie,|a jeśli nie, zwolni mnie.
{47851}{47911}- Co zrobiłaś?|- Poszłam do działu kadr.
{47912}{48017}Powiedzieli, że zbadali sprawę|i nie mają nic na poparcie mojej skargi.
{48019}{48097}Dwa miesiące później zwolniono|mnie za niską wydajność pracy.
{48098}{48193}Nie mogłam się z nikim pożegnać.|Nie napisali rekomendacji.
{48195}{48292}Nie chciałam pieniędzy.|Tylko, żeby to się skończyło.
{48294}{48411}- Możesz mi pomóc?| - Tak.
{48413}{48468}Tak, mogę.
{48470}{48505}Po co ci moja pomoc?
{48507}{48556}- Mogę tylko...?|- Nie, powiedz, jak było.
{48557}{48645}- To miła kobieta...|- Odnośnie sprawy.
{48647}{48714}Nie przywiązuję się|emocjonalnie do klientów.
{48716}{48790}Jej życie się rozpadło.|Nie interesuje cię to?
{48792}{48836}Tu chodzi o wygrywanie,|nie współczucie.
{48838}{48919}- Nie można mieć obu?|- Wyjaśniłbym,
{48921}{48988}ale musiałbym|interesować się tobą.
{49025}{49067}Co robisz?|Nie dotykaj.
{49069}{49185}- Sprawdzam zamek.|- Jeździsz rowerem do...
{49187}{49249}Zamknięty.|Chodź już.
{49370}{49432}Przez grzeczność obrona|wysłała nam akta sprawy.
{49433}{49489}Nieprawda. Nikt nie robi|nic przez grzeczność.
{49491}{49557}Wysłali ci je, bo chcą,|żebyś z nich korzystał.
{49559}{49622}Bycie adwokatem,|to jak bycie lekarzem.
{49624}{49669}Mam nie przywiązywać się|do klientów?
{49671}{49722}Nie, masz naciskać,|aż zacznie boleć.
{49724}{49758}Wtedy wiesz,|gdzie szukać.
{49760}{49821}Zapomnij o kwestionowaniu śledztwa.|To nigdzie nie prowadzi.
{49822}{49870}Żaden pracownik nie zezna|przeciwko swojemu szefowi.
{49881}{49973}- To co sugerujesz?|- Myśl. Skoro zrobił to raz,
{49975}{50017}robił to wcześniej.
{50018}{50087}A skoro jego pracownicy|nie będą zeznawać...
{50088}{50149}To może zrobią to|byli pracownicy.
{50151}{50263}Wiesz co, postaram się o dane|kobiet, które opuściły firmę
{50264}{50300}- podczas jego urzędowania.|- Zabawne.
{50302}{50339}O tym samym pomyślałem.
{50340}{50376}To po co ci|moja pomoc?
{50377}{50435}Nie wiem, jak|wypełnij wezwanie sądowe.
{50546}{50604}Donna, pokażesz mi,|jak wypełnić wniosek?
{50606}{50672}Jasne. A potem pokazać ci,|jak podcierać tyłek?
{50674}{50737}Zabawne, bo powinieneś|znać obie te czynności.
{50739}{50773}Prześmieszne.
{50775}{50833}- Co to?|- Mój facet od garniturów.
{50835}{50886}Powiedz, że cię przysłałem|i wydaj trochę kasy.
{50888}{50944}Co to za różnica,|ile wydam na garnitur?
{50946}{51020}Ludzie zwracają uwagę na ubiór,|więc musisz się tym zająć.
{51022}{51069}To dziwne,|dajesz mi rady.
{51070}{51127}To tak, jakbyś|się mną interesował.
{51129}{51215}Nie, jesteś moim odbiciem,|a ja interesuję się sobą.
{51217}{51271}Więc zabieraj ten wąski krawat|i bierz się do pracy.
{51336}{51412}- Trochę ostro.|- Serio?
{51676}{51788}- Gdzie się wybierasz?|- Jest 18:30. Idę do domu.
{51820}{51856}Co cię tak śmieszy?
{51858}{51956}Jesteś nowy. Jeśli w pierwszym|tygodniu wyjdziesz przed 21,
{51958}{52052}nie dotrwasz do końca miesiąca.|I Louis Litt chce cię widzieć.
{52054}{52152}Mogę o coś zapytać?|Czy ten krawat jest zbyt wąski?
{52160}{52190}Tak.
{52487}{52630}Wiem, że Rachel cię oprowadziła,|ale chciałem cię przywitać.
{52632}{52758}Jestem, między innymi,|kimś w rodzaju dyscyplinującego.
{52848}{52885}- Chciałeś mnie widzieć?|- Tak.
{52887}{52944}Gary, wejdź.|Mike, to Gary Lipsky.
{52946}{52993}Jeden z najbardziej|zdolnych zeszłorocznych wspólników.
{53045}{53137}Gary, pan Pearson chciał zapytać,|czy uzupełniłeś akta Petramco?
{53138}{53206}Brat mnie odwiedził w weekend,|więc nie miałem czasu.
{53218}{53277}Gary, daj spokój,|pytam chyba trzeci raz.
{53287}{53312}Już się za to biorę.
{53313}{53354}Nie kłopocz się.|Zwalniam cię.
{53356}{53390}Co?|Nie możesz mnie zwolnić!
{53392}{53440}Mogę.|Właśnie to zrobiłem.
{53441}{53493}Pakuj manatki.
{53495}{53558}I nigdy więcej|się tu nie pokazuj.
{53725}{53840}Chciałem, żebyś to zobaczył,|ponieważ dobrze opłacamy wspólników
{53842}{54000}i zapewniamy im ciągłe doskonalenie,|ale oczekujemy wyników.
{54069}{54105}Wyraziłem się jasno?
{54208}{54303}Świetnie.|Witamy w Pearson Hardman.
{54440}{54504}Możesz wracać do pracy.
{54648}{54755}Dwa słowa.|Absolutnie przepiękna.
{54757}{54815}Myślisz, że tylko ty|potrafisz oczarować klienta?
{54817}{54883}Kategorycznie oszałamiająca.
{54884}{54984}- Jak tam nowy?|- Szalenie gorąca.
{54985}{55048}- Idiota.|- Jessica Pearson.
{55050}{55098}Dobranoc, Harvey.
{55286}{55374}- Co tu robisz?|- Oglądam sport.
{55440}{55524}- Nie oddzwaniasz.|- Bo mnie wrobiłeś.
{55525}{55577}- Pamiętasz?|- Myślisz, że wiedziałem?
{55579}{55644}Zaczyna się.|Runda 50: miałem przesrane,
{55645}{55696}bo nie wiedziałeś wszystkiego.
{55698}{55770}Wiedziałeś o ryzyku,|gdy cytowałeś to gówno z książki.
{55772}{55843}Potrzebowałeś kasy,|a ja dałem ci okazję,
{55845}{55913}jak zawsze. Poza tym,|nie tylko ty miałeś przesrane.
{55915}{55973}- Celowali do mnie z broni.|- Serio?
{55975}{56036}- Po co mieliby to robić?|- Żebym cię nie ostrzegł.
{56038}{56112}- Więc wiedziałeś.|- Wtedy było już za późno.
{56114}{56195}- Teraz jest za późno.|- Wynagrodzę ci to.
{56200}{56304}Chcesz mi to wynagrodzić?|Oddaj klucz.
{56500}{56585}Michael.|Daj spokój.
{56586}{56667}Wiesz, że nie chcę żyć|bez naszej przyjaźni.
{56695}{56796}To się zabij.|Wyłaź.
{56836}{56900}Wynoś się.
{57490}{57568}Donna, potrzebuję...|Nie miałem też czasu...
{57570}{57615}- Wyjdź za mnie?|- Też się tym zajęłam.
{57617}{57653}Byliśmy małżeństwem|przez ostatnie 7 lat.
{57655}{57698}Świetnie.
{57707}{57772}Devlin McGreggor|nie chce zeznawać.
{57773}{57847}Wypełnili wniosek o oddalenie sprawy|z powodu braku dowodów.
{57848}{57871}- Dobrze.|- Dobrze.
{57872}{57913}Co znaczy "dobrze"?
{57915}{57980}Nie chcą okazać dokumentów.|Nacisnąłeś tam, gdzie boli.
{57982}{58015}Szukasz we właściwym miejscu.
{58016}{58095}- Myślałeś, że nie będą się bronić?|- Nie wspomniałeś o tym.
{58097}{58188}Mój błąd. Wciąż zapominam,|że ty właściwie nic nie wiesz.
{58189}{58272}Idea jest taka:|twój ruch, ich ruch.
{58273}{58322}Tak cały czas,|dopóki ktoś nie wygra.
{58324}{58395}To co, jeśli sprawa|zostanie oddalona?
{58396}{58452}Nie jesteś tak dobry,|jak myślisz.
{58495}{58544}Harvey.|Cóż za zbieg okoliczności.
{58546}{58591}Zastanawiałam się,|jak twoje Pro Bono.
{58593}{58632}- Zajmuję się tym.|- To dobrze,
{58634}{58709}bo gdybym dowiedziała się,|że nie wkładasz w to wszystkich sił,
{58711}{58737}byłabym bardzo zła.
{58739}{58780}Bez obaw.|Wszystko gra.
{59007}{59071}Rachel! Potrzebuję pomocy.|Będzie przesłuchanie na mój wniosek.
{59072}{59132}Mam jeszcze trzy sprawy,|więc to musi poczekać.
{59134}{59196}Nie.|Moje przesłuchanie jest jutro.
{59198}{59305}- To czemu przychodzisz z tym do mnie?|- Bo Donna mówi,
{59307}{59353}że jesteś tu najlepszą researcherką.
{59355}{59400}Pokaż to wezwanie.
{59465}{59500}Masz biuro?
{59502}{59565}Dlaczego ty masz biuro,|a ja kabinę?
{59568}{59630}Jak mówiłeś,|jestem tu najlepszą researcherką.
{59631}{59690}Serio?|Ja to zmyśliłem.
{59693}{59760}Nie miałem czasu|rozmawiać z Donną.
{59795}{59882}To wszystko dla ciebie żart?|Bo ja traktuję pracę serio.
{59884}{59956}Przepraszam.|Posłuchaj...
{59969}{60072}Nie było cię tam.|Przejmuję się tą kobietą.
{60073}{60169}- Nie ma się gdzie zwrócić...|- A ty sam nie dasz rady.
{60205}{60284}Mógłbym.|Ale wolę nie.
{60369}{60436}Chcesz wglądu w prywatne akta,|ale nie masz dowodów.
{60437}{60524}Ale znajdę je tylko wtedy,|gdy dostanę te akta.
{60526}{60584}- Chwiejny argument.|- A jeśli znajdziemy precedens?
{60624}{60674}Chodźmy go poszukać.
{60676}{60775}Research to i sztuka, i nauka,|więc poszukamy w prawie
{60777}{60840}dotyczącym ochrony danych|i molestowania, żeby znaleźć
{60841}{60922}kombinację spraw, które|nam pomogą. Biorę ochronę danych.
{60924}{60994}- A ja prawo o molestowaniu.|- To trochę zajmie.
{60996}{61030}Przydałoby się coś do jedzenia.
{61032}{61103}- Chińszczyzna.|- Nie, na to mnie stać.
{61104}{61172}A to jest na koszt firmy.|Chcę sushi.
{61188}{61240}Kazali mi przydzielić|najlepszego śledczego.
{61241}{61305}- Co zrobiłeś?|- A co mogłem?
{61307}{61357}Byłaś zagranicą,|dałem im Ludermana.
{61381}{61447}- Przy okazji, ta sukienka...|- Ten staroć?
{61469}{61497}Piękna.
{61499}{61561}Vanessa, czemu nie robimy|tego częściej?
{61563}{61613}Bo zawsze kończy|się tak samo.
{61614}{61724}- To czemu teraz?|- Harvey, nie sypiam ze wszystkimi dookoła.
{61726}{61792}Nie mogłabym też nigdy|być z tobą w związku.
{61794}{61900}- Myślisz tylko o sobie.|- Teraz myślę o nas.
{62008}{62082}- Nalegam.|- Ale ja jestem dżentelmenem.
{62084}{62208}Poza tym spisałaś się z Dockerym,|a ja nie zapominam przysług.
{62209}{62256}Ja też.
{62412}{62477}Panie Dockery,|ty niegrzeczny chłopczyku.
{62594}{62696}Pamiętasz, jak powiedziałem,|że jesteś za bystra na asystentkę?
{62697}{62756}- Czemu...|- Nie jestem prawniczką?
{62817}{62873}- Nie wychodzą mi testy.|- Co?
{62875}{62956}Jestem mądra.|Byłabym dobrą prawniczką.
{62958}{62987}Ale... nie wiem,|jak to nazwać.
{62989}{63078}Nie idą mi testy,|zawaliłam egzamin wstępny.
{63080}{63188}A nawet, jeśli dostałabym się na prawo,|nie zdałabym aplikacji.
{63229}{63298}Gdyby tylko ktoś mógł|napisać za mnie test.
{63320}{63355}Gdyby tylko...
{63394}{63462}Jak idzie szukanie informacji|na jutrzejsze przesłuchanie?
{63464}{63523}- Jeszcze nic.|- Mówisz, że zależy ci na klientce,
{63525}{63619}ale jeśli flirtujesz, zamiast szukać|argumentacji, klientka przegra.
{63635}{63656}Nie chcę przegrać.
{63780}{63860}To bez sensu.|Śledztwo przebiegło książkowo.
{63862}{63917}Jesteśmy jak ci źli,|którzy wywierają na nich przymus.
{63945}{64021}- Co powiedziałaś?|- Że jesteśmy jak ci źli.
{64023}{64076}Nie, powiedziałaś, że|działali książkowo,
{64077}{64117}a my wywieramy przymus.
{64246}{64273}Spójrz.
{64296}{64359}Dobre.|Trochę się zabawimy.
{64361}{64426}My?|Mam iść?
{64428}{64462}Nie myślałeś,|że pozwolę ci wystąpić?
{64464}{64495}- Nie.|- Dobra intuicja.
{64497}{64532}Ale pomyślałem,|że to okrutne
{64533}{64573}nie pozwolić ci doświadczyć|mojej wielkości.
{64575}{64629}- Mogę iść po torbę?|- Nie.
{64630}{64694}- Hojny jesteś.|- Z drugiej strony.
{64750}{64797}Wysoki Sądzie, ta sprawa|powinna zostać oddalona.
{64799}{64888}Poza swoją historią,|powódka nie ma dowodów.
{64890}{65002}Dowody są w ich aktach,|których wręczenia nam odmawiają.
{65004}{65057}Te akta zawierają|poufne informacje.
{65059}{65142}To szukanie po omacku|kosztem prawa do prywatności pracowników.
{65154}{65228}Prawo do prywatności obchodzi ich tyle,|co zeszłoroczny śnieg.
{65230}{65301}Przepraszam, że uraziłem|zeszłoroczny śnieg.
{65302}{65370}Wysoki Sądzie, pan Specter|uważa, że nie dbamy o pracowników,
{65371}{65459}ale sam nie wnosi niczego,|co ma znaczenie prawne.
{65461}{65535}Tak, ale znaczenie ma to,|że śledztwo dotyczące molestowania
{65536}{65621}- musi być prowadzone bez przymusu.|- Do czego pan zmierza?
{65622}{65718}Śledczy i przesłuchiwani świadkowie|odpowiadali przed dyrektorem,
{65720}{65867}którego sprawę badano.|To się nazywa przymus.
{65869}{65956}To tak jakby pomocnik sądowy|oskarżył pana o molestowanie,
{65957}{66047}a pan kazałby swojemu stenografowi|zbadać tę sprawę.
{66049}{66133}Czy takie śledztwo mogłoby|być owocne?
{66134}{66207}Naprawdę pan myśli,|że mógłbym molestować Hermana?
{66209}{66284}Nie wiem, Wysoki Sądzie,|niektórych kręcą mundury.
{66285}{66367}Chciałbym myśleć,|że Herman zwróciłby się do mnie,
{66369}{66412}zanim doszłoby do śledztwa.
{66464}{66521}Widziałem to.|To powinno zostać wykreślone.
{66523}{66578}A jeśli Herman zwróciłby się|do pana, Wysoki Sądzie?
{66580}{66687}A pan zdradziłby jego zaufanie,|zwalniając go pod fałszywym pretekstem?
{66689}{66731}Tak mało mnie pan ceni?
{66733}{66854}Nie ufam panu za grosz.|Wysoki Sądzie.
{66900}{66957}Proszę przekazać akta.|Dzisiaj.
{66970}{67103}To wszystko.|Herman, porozmawiamy w gabinecie.
{67145}{67210}- To było świetne.|- Twoja argumentacja.
{67212}{67266}Podałem ją tylko tak,|by zobrazować sytuację
{67268}{67303}i ożywić nasze popołudnie.
{67305}{67392}Czuję się jak Michael Corleone,|kiedy ten gruby uczył go strzelać.
{67394}{67453}Ja jestem tym grubym?|Niemożliwe.
{67537}{67600}Pamiętasz jego imię?|Cordoza.
{67602}{67670}- Clemenza.|- Wiedziałem, tylko sprawdzałem.
{67672}{67722}Wiedziałem, że wiedziałeś,|że wiedziałem.
{68059}{68085}Katastrofa.
{68139}{68231}- Witam, szukam Rene.|- To ja, przykro mi.
{68233}{68310}Tu nie sprzedajemy|wąskich jeansów.
{68363}{68400}Harvey mówił, że będę?
{68402}{68495}Harvey Specter pana przysłał?|To inna sprawa.
{68497}{68543}Zna pan wewnętrzną|długość nogawki?
{68545}{68595}Nie.|Pewnie M.
{68617}{68667}Proszę się rozejrzeć.
{68669}{68740}Te są najekskluzywniejsze,|cena spada w kierunku drzwi.
{68980}{69110}- L?|- Tak to nie działa.
{69428}{69485}Więc Trevor wykorzystuje cię|do brudnej roboty?
{69486}{69550}Wiem tylko,|że już nie rozmawiacie.
{69551}{69640}Tęsknię za tobą.|Chcę, żeby było jak dawniej.
{69642}{69697}Też tęsknię, ale...
{69699}{69766}/Wątpię, czy będzie|/jak dawniej.
{69768}{69867}/- Muszę lecieć.|- Co powiedział?
{69869}{69947}Że nie będzie jak dawniej.
{69983}{70053}- Co zrobiłeś?|- Nie wiem.
{70249}{70317}- Akta są w drodze.|- Wygraliśmy?
{70330}{70348}Fantastycznie.
{70350}{70413}Mamy tydzień na|potwierdzenie historii Nancy.
{70482}{70517}Nie poradziłbym sobie|bez ciebie.
{70540}{70581}Nie wiedziałbyś,|gdzie szukać.
{70583}{70662}Wiesz, czego nikt nie lubi?|Popisywania się.
{70753}{70847}Tak, jest tutaj.|Dobrze, dziękuję.
{70859}{70913}Akta są w sali konferencyjnej C.
{70914}{70961}Czemu nie w mojej kabinie?
{70996}{71039}Chcą cię pogrążyć|w papierkowej robocie.
{71076}{71145}- Wybrali złego gościa.|- Nie oni, tylko ja.
{71146}{71218}Skończ do końca tygodnia.|Muszę lecieć oczarować klienta.
{71380}{71408}Miło w końcu pana poznać.
{71422}{71495}Jessica mówiła,|że zmiecie mnie pan z nóg.
{71497}{71537}Postaram się,|panie Dockery.
{71538}{71600}- Ładny serw.|- Pracuję nad nim.
{71684}{71725}Co to, do cholery?
{71726}{71793}Pan uprawiający seks z kimś,|kto nie jest panią Dockery.
{71804}{71830}Chcecie mnie szantażować?
{71832}{71887}Pytał pan nas,|gdzie jest pana słaby punkt
{71889}{71948}przy przejęciu korporacji.|Oto on.
{71950}{72045}- W co pan gra?|- Pana żona ma 10% akcji z prawem głosu.
{72047}{72121}Spotyka się pan z tą i innymi|kobietami już jakiś czas.
{72122}{72190}Jak zagłosuje pańska żona,|gdy się dowie?
{72191}{72291}- A kto mówi, że się dowie?|- Mój śledczy zdobył to w ciągu tygodnia.
{72303}{72388}A co wynajdzie zmotywowany|rywal przez rok?
{72462}{72500}Mam rozwiązanie.
{72511}{72588}Wymień swoje akcje uprzywilejowane,|które nie mają prawa głosu,
{72590}{72641}na jej zwykłe,|które to prawo mają.
{72643}{72696}Akcje uprzywilejowane są|warte 2 mln dolarów więcej.
{72699}{72757}Ułamek tego, co stracisz,|jeśli zostaniesz odwołany.
{72769}{72828}John, nie interesuje mnie,|czy śpisz z każdą w Hamptons.
{72829}{72880}Tylko daj jej akcje uprzywilejowane.
{72942}{73019}Jessica powiedziała, że mnie|oczarujesz, by wejść w interes.
{73021}{73110}Nie chcę wejść.|Chcę, aby dalej się kręcił.
{73134}{73183}Wiem, gdzie chcą,|żebyśmy nie szukali.
{73185}{73239}Przejrzałeś wszystkie|przez jedną noc?
{73241}{73301}Byłoby szybciej,|ale zamówiłem pizzę.
{73320}{73389}A propos, miałeś kiedyś|ser w cieście?
{73390}{73459}- Niebo w gębie.|- Co znalazłeś?
{73465}{73596}Zwolnienie z 12 marca 2005.|Ale brakuje akt z imieniem.
{73598}{73644}To nasza kobieta.|Wiem to.
{73646}{73725}Załatwimy jakieś kary|adwokatowi, może odsiadka.
{73727}{73767}Nie będzie wiedział,|co się dzieje.
{73806}{73848}Dennis, tu Harvey Specter.
{73849}{73993}Masz coś wspólnego z zatajeniem|akt z 12 marca 2005?
{74020}{74100}Przynieś je do południa|albo będziemy domagać się kar.
{74127}{74192}Groźba kar jest lepsza|niż domaganie się o nie.
{74194}{74297}To miałem na myśli.|Kto by pomyślał inaczej.
{74320}{74347}Ogól się.
{74354}{74413}Słyszałaś kiedyś o niej?|Joanna Webster?
{74425}{74502}- Nie, czemu pytasz?|- Firma chce ją ukryć przed nami.
{74504}{74569}Myślisz, że Hunt zrobił|jej to, co mnie?
{74571}{74636}Musisz ją namówić,|by to powiedziała.
{74637}{74708}- Taki jest plan.|- Dziękuję.
{74970}{75027}- Joanna Webster?|- W czym mogę pomóc?
{75029}{75105}Nazywam się Mike Ross.|Jestem prawnikiem.
{75117}{75191}Mam kilka pytań na temat|pani pracy u Devlina McGreggora.
{75221}{75309}Proszę tylko posłuchać|o mojej klientce.
{75325}{75367}Dobrze, chwileczkę.
{75408}{75480}Panie Ross, przytrafiło|mi się to 6 lat temu.
{75482}{75573}To straszne doświadczenie,|ale nie działałam, bo miałam powód.
{75574}{75676}Musiałabym tam stać i odpierać|ataki, a tego nie chcę.
{75678}{75820}Panno Webster, Joanna,|ten facet to drapieżnik...
{75841}{75915}Jeśli nie pomożesz go powstrzymać,|zrobi to znowu.
{75984}{76048}- Musisz tylko zeznać.|- Przepraszam.
{76074}{76100}Nie mogę.
{76326}{76371}Co ze świadkiem?
{76451}{76477}Zawiodłem...
{76502}{76648}W niebyciu świetnym.|Będzie zeznawać!
{76650}{76724}Powinieneś to widzieć.|Próbowałem wszystkiego.
{76726}{76809}Zrobi to znowu, będę cię wspierał...|Nic nie działało.
{76811}{76945}I wtedy na to wpadłem.|Zapytałem, co by było,
{76947}{77065}gdyby to samo spotkało|jej córkę. Pękła.
{77067}{77115}Wiesz, jak na to wpadłem?
{77142}{77186}Zależało mi na niej.
{77329}{77415}Cieszę, że przez nieprzespaną noc|nie zrobiłeś z siebie idioty.
{77417}{77444}Idź do domu i się prześpij.
{77446}{77510}Nie chcę, żebyś tak wymachiwał|podczas jutrzejszych zeznań.
{77708}{77728}Jak pro bono?
{77762}{77831}Świetnie. Namówiłem świadka,|by zeznawała.
{77833}{77892}Czyżby?|A jak się nazywa?
{77953}{78011}Nie jestem głupia,|więc mnie tak nie traktuj.
{78013}{78109}- Oddałeś tę sprawę.|- Jessica, mam ważniejsze sprawy...
{78110}{78204}Muszę ci przypominać,|że gdy się poznaliśmy, byłeś przegrany?
{78215}{78324}Dałam ci szansę w dziale przesyłek,|wprowadziłam w szeregi i opłaciłam Harvard,
{78326}{78460}gdzie, przy okazji, cały czas|waliłeś konia, a i tak cię zatrudniłam.
{78461}{78515}Korzystasz z tego|od tamtego czasu.
{78517}{78595}- Zamknąłem sprawę Dockery'ego.|- Obiecałeś mi to.
{78597}{78681}Złamałeś obietnicę|i skłamałeś mi prosto w twarz.
{78693}{78765}Więc będę szczera.|To nie profesjonalne.
{78767}{78850}To sprawa osobista.|I coś jeszcze.
{78852}{78933}Naważyłeś sobie piwa,|więc lepiej wygraj.
{79605}{79660}- Co jest z tobą?|- Potrzebuję z powrotem walizkę.
{79662}{79735}O to chodziło, prawda?|Masz gdzieś naszą przyjaźń.
{79736}{79785}Jesteśmy starymi przyjaciółmi,|wiesz o tym.
{79787}{79877}Ale teraz masz to gdzieś,|więc tak, chcę walizkę.
{79879}{79945}- Znajdę ją, Mike.|- Rzuciłem ją, gdy uciekałem
{79946}{80016}przed glinami, do których|zresztą mnie wysłałeś.
{80634}{80700}- Gdzie idziesz?|- Do mojej kabiny.
{80705}{80775}Nieprawda.|Czas nasikać do kubeczka.
{80815}{80882}- Słucham?|- Test na narkotyki. Chodź.
{80947}{80994}- Tylko odłożę rzeczy...|- Teraz.
{81200}{81294}Przy okazji, mój kuzyn|kończył z tobą Harvard.
{81295}{81406}Zapytałem, czy cię zna.|To zabawne, bo nie.
{81407}{81469}- Jak się nazywa?|- Mitch Samberg.
{81470}{81510}Nie znam go.
{81547}{81623}- To duża szkoła.|- Niezupełnie.
{81625}{81680}/Mamy ponad 7000|/zgłoszeń rocznie.
{81682}{81745}/Myśli pan, że można|/tak po prostu przyjść i zwiedzać?
{81746}{81829}A, Mitchell.|Czarne przylizane włosy,
{81830}{81915}Ukończył studia siódmy na roku.|Jasne, że pamiętam.
{81937}{81971}Czas stawić temu czoło.
{82137}{82194}Potrzebuję akt Kendricka.|Gdzie do cholery jest Mike?
{82196}{82218}/Nie wiem.
{82290}{82337}Proszę zostawić pojemnik na ladzie.
{82433}{82478}Proszę ją tu zostawić.
{82479}{82536}- Dlaczego?|- Jeśli ją pan weźmie,
{82538}{82592}będę musiał sprawdzić,|czy nie ma pan tam próbki moczu.
{83636}{83664}Gdzie ty byłeś?
{83712}{83755}W zasadzie to|miałem test na narkotyki.
{83766}{83811}Zeznania się dzisiaj.
{83813}{83865}Zanim tu przyjadą,|wypytaj tę kobietę
{83868}{83920}o wszystko, co mogą|użyć przeciwko niej.
{83922}{83952}- Jasne?|- Tak.
{83954}{83999}- Ma ci powiedzieć wszystko.|- Wszystko.
{84302}{84375}Pracowałam przez pół roku,|kiedy pan Hunt zaczął
{84376}{84466}prosić o nadgodziny,|zamawiał kolacje.
{84468}{84579}Pewnej nocy, późno, próbował|odbyć ze mną stosunek.
{84581}{84675}Następnego dnia poprosiłam|o zmianę przydziału.
{84676}{84760}Dwa miesiące później zostałam|zwolniona za złe podejście.
{84762}{84812}To śmieszne.
{84827}{84902}Nie uśmiechaj się głupkowato.|Nie powinno cię tu być.
{84903}{84966}Pan Hunt ma wszelkie|prawo tu być.
{84977}{85068}Panno Webster,|po pracy w Devlin McGreggor,
{85070}{85132}była pani kelnerką|w Hooters, tak?
{85134}{85204}- Tak.|- To miejsce reklamowane
{85206}{85262}seksownością kelnerek,|zgadza się?
{85264}{85348}- Musi pan ich o to spytać.|- Pytam panią.
{85355}{85418}A ona nie odpowiada.|Dalej.
{85465}{85591}Panno Webster, powiedziałaby pani,|że jest osobą prawdomówną?
{85628}{85654}Tak.
{85655}{85740}Więc kiedy powiedziała pani wcześniej,|że nigdy nie była aresztowana,
{85742}{85794}mówiła pani prawdę?
{85795}{85883}- Tak.|- Tak, więc w 1993 to nie pani
{85885}{85966}była aresztowana za kradzież|biżuterii wartej 1000 dolarów
{85968}{86026}z Willow Grove Mall|w Pensylwanii?
{86078}{86151}Miałam 17 lat.|To był błąd.
{86153}{86202}Te dane miały|być zapieczętowane.
{86203}{86309}Więc myślała pani,|że kłamstwo ujdzie pani na sucho?
{86315}{86398}Nie, to nie tak.|Przeinacza pan fakty.
{86399}{86460}Przepraszam.|Była pani aresztowana
{86462}{86506}i skłamała pani o tym|pod przysięgą.
{86507}{86602}Co tu jest przeinaczone?
{86659}{86734}Brak odpowiedzi.|W porządku.
{86746}{86807}Zapytam tak,|skoro raz pani skłamała,
{86809}{86863}skąd mamy wiedzieć,|czy nie kłamie pani o panu Huncie?
{87193}{87230}Jak mogłeś opuścić|to aresztowanie?
{87232}{87272}Sprawdziłem wszystko,|co mieliśmy.
{87274}{87310}Przepytałeś ją,|jak mówiłem?
{87311}{87404}- To były zapieczętowane akta, Harvey!|- Cholera, wiedziałem. Napraw to.
{87436}{87528}- Joanno! Poczekaj, proszę!|- Dlatego nie chciałam zeznawać.
{87530}{87609}Przekręcili coś sprzed 100 lat,|żebym wyszła na kłamcę.
{87611}{87676}To brzmiało tak,|jakby on mi nic nie zrobił.
{87678}{87756}Nieważne, dobrze?|Musisz zeznawać w piątek,
{87758}{87790}żeby nie oddalili sprawy.
{87792}{87841}Nie mamy czasu|szukać kogoś innego...
{87842}{87903}- Zaczekasz chwilę?|- Nie, mam dość.
{87905}{87950}Obiecałeś, że tak|nie będzie.
{87951}{88010}Nie powiedziałaś nic|o aresztowaniu.
{88011}{88075}Nie kontaktuj się|już ze mną.
{88982}{89120}- Co ze świadkiem?|- Nie dało się tego naprawić.
{89143}{89174}Więc odchodzisz?
{89214}{89270}Albo to,|albo Louis Litt mnie zwolni.
{89272}{89307}O czym ty mówisz?
{89309}{89361}Pierwszego dnia|Louis zwolnił Gary'ego Lipsky
{89362}{89440}za zawalenie sprawy.|Mówił, że jeśli zawiodę,
{89442}{89490}spotka mnie to samo.
{89492}{89566}Wracaj do domu świadka|i namów ją na zeznawanie.
{89567}{89612}- Próbowałem. Nie ma sposobu.|- Zawsze jest.
{89614}{89690}- Więc czemu ty nie pójdziesz?|- Bo ty to zawaliłeś.
{89691}{89730}A no tak, a ty|masz gdzieś klientów.
{89732}{89765}- To nie moja praca.|- Czy twoja praca
{89767}{89800}zawiera zajmowanie się mną?
{89802}{89860}Bo mógłbyś chociaż|wstawić się za mną u Louisa.
{89862}{89918}Wstawić za tobą?|Nadstawiam za ciebie tyłek,
{89920}{89975}ale widocznie miałeś jaja,|żeby dostać tę pracę,
{89977}{90042}ale nie masz odwagi wytrzymać,|gdy robi się trudno.
{90044}{90086}- To nieprawda.|- Czyżby?
{90088}{90161}- Od początku tego chciałeś.|- O czym ty mówisz?
{90163}{90228}O tej walizce, którą|trzymasz zamkniętą w biurku.
{90230}{90281}Tak, widziałem,|wiem, co tam jest.
{90283}{90347}Twój plan awaryjny,|gdyby ci nie wyszło.
{90349}{90400}Możesz szybko zarobić|i wrócić do życia,
{90402}{90446}z którego chciałeś się wyrwać.
{90448}{90503}Więc jeśli chcesz odejść,|droga wolna.
{90505}{90568}Ale to nie przez Louisa|czy przeze mnie.
{90570}{90656}Boisz się przyznać, że może nie jesteś|taki bystry, jak myślałeś.
{90750}{90813}Jeśli będziesz tu rano, będę wiedział,|że nadal mam wspólnika.
{92114}{92182}Rozumiem, że jesteś zły,|że to ja dostałem awans,
{92184}{92244}ale jeśli znowu postraszysz|mojego pracownika wylaniem,
{92246}{92290}skopię ci dupsko.
{92347}{92420}- O czym ty mówisz?|- Nie udawaj głupka.
{92431}{92490}Zwolniłeś Gary'ego Lipsky|przy Mike'u Rossie.
{92539}{92593}Co cię tak śmieszy?
{92595}{92640}Gary Lipsky pracuje|w dziale przesyłek.
{92651}{92718}- Co?|- Nikogo nie zwolniłem.
{92751}{92807}Tak pokazuję nowym,|czego się od nich oczekuje.
{92826}{92890}Podkładasz fałszywego pracownika,|żeby manipulować...
{92919}{92979}- O to chodzi.|- Co?
{93694}{93808}- Chcę odejść z pracy.|- Usiądź.
{94048}{94196}Gdy zginęli twoi rodzice,|straciłam syna i synową.
{94201}{94342}Byłam wystraszona, samotna|i za stara, by cię wychowywać.
{94343}{94387}Ale nie miałam wyboru.
{94389}{94486}Bo kto inny zająłby się|moim wnukiem?
{94528}{94600}Obiecałeś mi coś wcześniej.
{94619}{94782}Stoisz w drzwiach.|Obiecaj, że odejdziesz tylko wtedy,
{94784}{94847}kiedy cię stamtąd wywloką.
{95136}{95220}Daruj sobie.|Nie będę jutro zeznawać.
{95264}{95295}Nie po to tu jestem.
{95306}{95360}- Wiem, co zrobiłaś.|- O czym mówisz?
{95362}{95412}Nigdy nie pracowałaś|dla Devlin McGreggor,
{95414}{95455}a pan Hunt nigdy|cię nie molestował.
{95457}{95500}- To wszystko...|- Mógłbym ci powiedzieć,
{95502}{95600}że mam anulowane czeki, przelewy|czy inny dowód, jaki istnieje,
{95601}{95635}ale tak nie jest.
{95636}{95671}Znajdę dowód.|A kiedy tak będzie,
{95672}{95737}pójdziesz do więzienia,|chyba że zaraz mi wszystko opowiesz.
{95807}{95840}Mnie możesz powiedzieć.
{95932}{96027}Miałam tylko tracić twój czas|do jutrzejszego przesłuchania.
{96076}{96122}Proszę,|potrzebowałam pieniędzy.
{96146}{96185}Nie chcę iść do więzienia.
{96238}{96273}Zrobimy tak...
{96409}{96457}Nie oddaję ci tego,|bo tego chcesz.
{96463}{96506}Robię to,|bo ja tego nie potrzebuję.
{96546}{96642}Nie wiem, czy jestem gotowy ci|wybaczyć, ale jesteśmy kwita.
{96710}{96745}Chwila...
{97082}{97105}Nie rób...
{97131}{97154}Teraz jesteśmy kwita.
{97596}{97675}Przyszedłeś do pracy.|Niezły garnitur.
{97681}{97731}To była transakcja barterowa.
{97744}{97802}Dostałem sześć|za jedną walizkę.
{97903}{97933}Słuchaj...
{97988}{98032}- Przepraszam...|- W porządku.
{98095}{98160}Kiedy zaczynałem,|Jessica tak po mnie jeździła...
{98172}{98215}że odchodziłem raz|w miesiącu.
{98230}{98286}Powiedziałem ci to,|co powinieneś usłyszeć.
{98293}{98368}O to chodzi.|Miałem tylko jedną osobę,
{98370}{98412}która mówiła mi,|co powinienem usłyszeć.
{98464}{98518}Chyba czas, żebym zaczął|ufać komuś innemu.
{98762}{98790}Wesołych Świąt.
{98931}{98995}- To na serio?|- Wiesz, co robić.
{99051}{99093}Naciskaj,|aż zacznie boleć.
{99138}{99225}Przelew z pana konta|na konto Joanny Webster,
{99226}{99340}bilingi rozmów z Joanną Webster|przed jej zeznaniami,
{99342}{99414}i oświadczenie stwierdzające,|że zapłacił pan pannie Webster
{99416}{99448}za fałszywe zeznania.
{99487}{99561}Panie Hunt, molestowanie|to naruszenie prawa cywilnego.
{99562}{99595}Karą są pieniądze.
{99596}{99634}Ale opłacanie świadka|to zbrodnia,
{99636}{99712}więc pójdzie pan do więzienia,|gdzie nauczy się pan więcej
{99714}{99801}na temat seksualnych zaczepek|niż może pan sobie wyobrazić.
{99813}{99874}Naprawdę myślicie,|że to mnie nastraszy?
{99876}{99925}Nawet jeśli ten|dowód jest wiarygodny,
{99927}{100006}kto będzie wnosił sprawę|o drobne manipulacje świadkami?
{100032}{100153}Harvey, skończyłeś szkołę prawa|z adwokatem z Nowego Jorku?
{100155}{100184}Zgadza się.
{100186}{100265}Może nawet być zainteresowany|taką sprawą.
{100267}{100331}- Nadal jesteście blisko?|- Byłem jego drużbą.
{100341}{100400}Nieprawda.|Blefujecie.
{100410}{100478}Nie. Chyba nawet|mam jakieś fotki...
{100479}{100565}Z ceremonii.|Popatrzmy.
{100595}{100638}Tak, to my.
{100653}{100714}Muszę przyznać,|wyglądam bosko.
{100718}{100780}To ja i jego matka.|Ta kobieta mnie uwielbia.
{100782}{100818}Tu wieczór kawalerski.
{100820}{100868}Bez striptizerek.|Było do kitu.
{100876}{100937}Ale nie mógłby ścigać takich|jak ty za molestowanie
{100939}{100980}i chodzić do klubów|ze striptizem.
{100982}{101015}Dobra.|Czego chcecie?
{101017}{101135}Przyznanie do winy i gwarancja,|że przystąpi pan na terapię.
{101195}{101263}A Nancy dostaje pracę|ze swoją dawną stawką.
{101265}{101321}- Dobra.|- I podwyżkę.
{101323}{101381}Niech będzie.
{101382}{101400}To wszystko?
{101401}{101490}Dziecko powinno dorastać|bez myślenia o czesnym, prawda?
{101492}{101567}Dlatego zapłacisz Nancy|250 tysięcy dolarów ekstra.
{101710}{101732}Panowie.
{102196}{102300}- Dziękuję za wszystko.|- Nie ma za co.
{102305}{102375}Tylko jedno pytanie.|Po co poszedłeś do Joanny?
{102377}{102451}- Bo to rozpracowałem.|- Wątpię.
{102453}{102544}- Zrobiłeś to, bo ci zależało.|- Taką mam pracę.
{102546}{102590}Przyznaj|Przejmujesz się mną.
{102594}{102654}Widziałem ten uśmieszek,|gdy pojawiłem się w pracy.
{102656}{102725}Nie uśmiechałem się.|Myślałem o fajnym dowcipie.
{102756}{102796}Zaczniemy od tego jutro.
{102804}{102851}To znaczy,|że oficjalnie jesteśmy drużyną?
{102853}{102902}To nie tak,|jak w posiadłości Batmana.
{102904}{102984}- Więc teraz jesteś Batmanem?|- Bardziej nim niż Clemenzą.
{103014}{103066}- Tak, Kilmer.|- Clooney.
{103082}{103100}Keaton.
{103144}{103188}Naprawdę odszedłeś,|jak zaczynałeś pracę?
{103190}{103232}Jasne, że nie.|Nie jestem mięczakiem.
{103233}{103277}{C:$FF9933}{Y:b}Tłumaczenie: Annica|Poprawki i synchro: TomdeX
{103325}{103397}.:: Napisy24 - Nowy Wymiar Napisów ::.|Napisy24.pl


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Covert Affairs [1x01] Pilot
Believe [1x01] Pilot
Roar [1x01] Pilot
Ghost Whisperer [1x01] Pilot (XviD asd)
Glee (1x01) Pilot Directors Cut
Chicago Fire [1x01] Pilot
The Lone Gunmen [1x01] Pilot (XviD asd)
Animal Practice [1x01] Pilot
Suits [1x02] Errors and Omissions (chomikuj)
kod z WOŚP polecane chomiki by closer9
jak wklejić obrazki w chomikowe rozmowy(1)
Joe Haldeman The Pilot
Volkswagen Temporary Auto Pilot

więcej podobnych podstron