TEMAT MIESIŃCA PAyDZIERNIK 56 24 X 1956 r. towarzysz WiesÅ‚aw proklamowaÅ‚ odwilż . Wiec na stoÅ‚ecznym Placu Defilad pod PaÅ‚acem Kultury zakoÅ„czyÅ‚ siÄ™ W y - s z y Å„ - s k i W y - s z y Å„ - s k i nastÄ™pujÄ…co: Zaczęło siÄ™ Å›ciemniać i nagle okrzyki: Wy-szyÅ„-ski, Wy-szyÅ„-ski. GomuÅ‚ka zdenerwowany pyta: Co oni krzyczÄ…? MówiÄ™: krzyczÄ… WyszyÅ„ski«. Rozwiążcie wiec. RozwiÄ…zujÄ™. Ludzie zaczynajÄ… siÄ™ rozchodzić, ale zostaje jeszcze masa, z 70 tysiÄ™cy. I ta masa wznosi okrzyki na cześć (prymasa) WyszyÅ„skiego, który jeszcze siedziaÅ‚ w KomaÅ„czy, jeszcze nie zwolniony. W y s z y Å„ s k i d o B i u r a SkandujÄ… WyszyÅ„ski do Biura Politycznego, oczywiÅ›cie (& ). GomuÅ‚ka blady jak trup, roztrzÄ™siony ucieka do PaÅ‚acu Kultury i od strony Sali Kongresowej odjeżdża do KC. (wspomnienie S. Staszewskiego) podobno przez pomyÅ‚kÄ™, aż na przed- mieÅ›cia stolicy. Czy w Pazdzierniku 1956 roku Jak wiadomo, w dniu odbywania siÄ™ plenum 19 pazdziernika 1956 r. o go- dzinie 7 rano przyleciaÅ‚a do Warsza- uratowali nas ChiÅ„czycy? wy delegacja sowiecka z NikitÄ… Chruszczowem na czele, MoÅ‚otowem, Kaganowiczem i Mikojanem w towa- Marek Klecel, Po wydarzeniach PoznaÅ„skiego rzystwie marszaÅ‚ka Koniewa, dowódcy Uniwersytet Kard. S. WyszyÅ„skiego Czerwca, po fermencie, który ogarnÄ…Å‚ UkÅ‚adu Warszawskiego, i kilkunastu kraj wczesnÄ… jesieniÄ…, po kryzysie generałów. WÅ‚adze polskie próbowaÅ‚y Tuż przed VIII Plenum PZPR 19 paz- wÅ‚adz PZPR i rehabilitacji byÅ‚ego se- wizytÄ™ przeÅ‚ożyć choćby o dzieÅ„ lub T u ż p r z e d V I I I P l e n u m P Z P R 1 9 p a z - dziernika 1956 r. ruszyÅ‚y na WarszawÄ™ kretarza generalnego PPR WÅ‚adysÅ‚a- dwa, ale Rosjanie chcieli mieć wpÅ‚yw d z i e r n i k a 1 9 5 6 r . r u s z y Å‚ y n a W a r s z a w Ä™ stacjonujÄ…ce w Polsce jednostki Północ- wa GomuÅ‚ki Rosjanie byli poważnie na polskich komunistów jeszcze s t a c j o n u j Ä… c e w P o l s c e j e d n o s t k i P ó Å‚ n o c - nej Grupy Wojsk Armii Radzieckiej. zaniepokojeni możliwoÅ›ciÄ… utraty przed rozpoczÄ™ciem plenum. 19 i 20 n e j G r u p y W o j s k A r m i i R a d z i e c k i e j . Z Pomorza szÅ‚y przez okolice WrzeÅ›ni wpÅ‚ywów w Polsce. Nie zamierzali pazdziernika ważyÅ‚y siÄ™ polskie losy, Z P o m o r z a s z Å‚ y p r z e z o k o l i c e W r z e Å› n i i WÅ‚ocÅ‚awka, z Dolnego ÅšlÄ…ska z rejo- do tego dopuÅ›cić. Czy byli zdecydo- grozba zbrojnej interwencji sowieckiej i W Å‚ o c Å‚ a w k a , z D o l n e g o Åš l Ä… s k a
z r e j o - nu Å»agania i BolesÅ‚awca, przez AÄ™czycÄ™ wani na zbrojnÄ… interwencjÄ™, czy pro- zawisÅ‚a nad PolskÄ…. n u Å» a g a n i a i B o l e s Å‚ a w c a , p r z e z A Ä™ c z y c Ä™ i Aask w stronÄ™ Aodzi. Do Zatoki GdaÅ„- wadzili tylko wojnÄ™ psychologicznÄ…, Rosjanie obawiali siÄ™ przede wszyst- i A a s k w s t r o n Ä™ A o d z i . D o Z a t o k i G d a Å„ - skiej wpÅ‚ynęły w tym czasie okrÄ™ty wo- wywierajÄ…c nacisk na wÅ‚adze PRL kim utraty wÅ‚adzy komunistycznej s k i e j w p Å‚ y n Ä™ Å‚ y w t y m c z a s i e o k r Ä™ t y w o - jenne sowieckiej floty. Na granicach i wymuszajÄ…c, grozbÄ… krwawego roz- w Polsce. Byli zdecydowani na inter - j e n n e s o w i e c k i e j f l o t y . N a g r a n i c a c h NRD, CzechosÅ‚owacji i BiaÅ‚oruskiej wiÄ…zania, ich ulegÅ‚ość i lojalność? wencjÄ™, ale zarazem próbowali różnych N R D , C z e c h o s Å‚ o w a c j i i B i a Å‚ o r u s k i e j SSR ogÅ‚oszono stan podwyższonej go- OddziaÅ‚y Armii Radzieckiej stanęły wariantów wojny psychologicznej. S S R o g Å‚ o s z o n o s t a n p o d w y ż s z o n e j g o - towoÅ›ci bojowej wojsk. Polska znalazÅ‚a w rejonie Aodzi i WÅ‚ocÅ‚awka, Aowi - Trudno przesÄ…dzić, czy nie posÅ‚użyli siÄ™ t o w o Å› c i b o j o w e j w o j s k . P o l s k a z n a l a z Å‚ a siÄ™ w okrążeniu. cza i Sochaczewa; jeden z nich dotarÅ‚, szantażem wobec GomuÅ‚ki, informujÄ…c s i Ä™ w o k r Ä… ż e n i u . NIEZALEÚNA GAZETA POLSKA I Warszawa, 6 paÄ™dziernika 2006 r. PAĘDZIERNIK 56 gajÄ…cy proces demokratyzacji w kraju bÄ… o poparcie w razie ewentualnej inter - Podczas powitania na lotnisku Chruszczow zacho- i znajdujÄ… w tym wzglÄ™dzie posÅ‚uch wencji w Polsce. Przywódca chiÅ„ski wywaÅ‚ siÄ™ demonstracyjnie i grubiaÅ„sko: i poparcie niektórych oficerów wojska. Mao Tse-tung sprzeciwiÅ‚ siÄ™ wyraznie do pierwszego sekretarza KC PZPR Edwarda (...) Jeżeli studenci i robotnicy wyjdÄ… takiemu rozwiÄ…zaniu sprawy, stwier - Ochaba wykrzykiwaÅ‚: Etot nomier nie projdjot , na miasto pod hasÅ‚ami Komitetu Cen- dzajÄ…c, że Polacy majÄ… prawo do samo- wygrażajÄ…c mu palcem. Rosjanie zażądali przesu- tralnego i za politykÄ… KC, nie bÄ™dzie- stanowienia w ramach obozu komuni - niÄ™cia plenum, zgÅ‚osili sprzeciw wobec usuniÄ™cia my wystÄ™pować, ale ktokolwiek spró- stycznego. OczywiÅ›cie, nie byÅ‚ to gest marszaÅ‚ka Rokossowskiego i lojalnej grupy na- buje wystÄ™pować przeciwko KC PZPR jakiejÅ› specjalnej sympatii wobec Pola- toliÅ„czyków z Biura Politycznego. Mimo to ple- i z hasÅ‚ami antyradzieckimi, bÄ™dziemy ków czy samego GomuÅ‚ki, lecz podkre- num rozpoczęło siÄ™ o godzinie 10, trwaÅ‚o jednak walczyć . Å›lenie, przy nadarzajÄ…cej siÄ™ okazji, krótko, wprowadzono tylko GomuÅ‚kÄ™ i jego współ- Co zatem uchroniÅ‚o nas przed zbroj- wÅ‚asnej pozycji w ruchu komunistycz- pracowników KliszkÄ™, Spychalskiego, LogÄ™-So- nÄ… interwencjÄ… przyjaciół z ZSSR nym, niezależnej od stanowiska Mo- wiÅ„skiego do Komitetu Centralnego. Podczas i wojsk sprzymierzonych? SiÅ‚a przeko- skwy. Być może wÅ‚aÅ›nie 19 pazdzierni- przerwy w obradach nastÄ…piÅ‚y rozmowy w Belwe - nywania i obietnice GomuÅ‚ki, jego gra ka Chruszczow dostaÅ‚ z Moskwy infor - derze miÄ™dzy GomuÅ‚kÄ… i czÅ‚onkami Biura Politycz- miÄ™dzy mocodawcami z Moskwy macjÄ™ o reakcji chiÅ„skiej i podjÄ…Å‚ nego a delegacjÄ… sowieckÄ…. Chruszczow oÅ›wiad- a wÅ‚asnym spoÅ‚eczeÅ„stwem, siÅ‚a na- decyzjÄ™ o zawieszeniu interwencji. TÄ™ czyÅ‚: JesteÅ›my zdecydowani na brutalnÄ… inter- dziei Polaków na zmiany, znaczÄ…ca, chiÅ„skÄ… opozycjÄ™ w sprawie rosyjskiej wencjÄ™ w wasze sprawy i nie dopuÅ›cimy być może w kalkulacjach kosztów poli- interwencji podkreÅ›lajÄ… w swych póz - do realizacji waszych zamiarów . GomuÅ‚ka miaÅ‚ tycznych i reakcji miÄ™dzynarodowych, niejszych relacjach partyjni bonzowie odpowiedzieć, że nie bÄ™dzie rozmawiaÅ‚ pod takim czy też wspaniaÅ‚omyÅ›lność moskiew - GomuÅ‚ka, Ochab, Werblan. Gdy przymusem. Podczas kolejnych rozmów GomuÅ‚ka skich przywódców, którzy zmieniali w 1960 r. zaostrzyÅ‚ siÄ™ konflikt miÄ™dzy straciÅ‚ w pewnej chwili panowanie nad sobÄ…, metody walki pod wpÅ‚ywem reakcji partiami chiÅ„skÄ… i sowieckÄ…, Liu-Siao- przestaÅ‚ mówić po rosyjsku i przeszedÅ‚ nerwowo na system? -Ci powiedziaÅ‚ GomuÅ‚ce na naradzie na polski, przez co tÅ‚umacz nie mógÅ‚ za nim na - Jest jeszcze jeden ciekawy, egzotycz- w Moskwie: DziÅ› podobnego rodzaju dążyć. ZrobiÅ‚o to na Chruszczowie wrażenie wia- ny trop chiÅ„ski w rozpoznaniu wyda- trudnoÅ›ci, jakie w 1956 roku byÅ‚y miÄ™- rygodnoÅ›ci nowego polskiego przywódcy. DaÅ‚ siÄ™ rzeÅ„ polskiego Pazdziernika. WczeÅ›niej dzy PolskÄ… a ZwiÄ…zkiem Radzieckim, nieco uspokoić, przynajmniej uwierzyÅ‚ w lojalność Rosjanie zwrócili siÄ™ do swych sojusz- zaistniaÅ‚y miÄ™dzy ZwiÄ…zkiem Radziec - zmieniajÄ…cej siÄ™ ekipy rzÄ…dzÄ…cej w Polsce ników z komunistycznych Chin z proÅ›- kim a Chinami, a także AlbaniÄ…. Tak go na przykÅ‚ad, że mogÄ… poprzeć kan- dydaturÄ™ emigracyjnego przywódcy PSL StanisÅ‚awa MikoÅ‚ajczyka, który miaÅ‚ podobno oczekiwać na sowieckie zaproszenie w Danii. Również GomuÅ‚- ka obawiaÅ‚ siÄ™ utraty wÅ‚adzy po latach niepowodzeÅ„ (byÅ‚ przecież internowany przez swego rywala, BolesÅ‚awa Bieru- ta). W pózniejszych notatkach zapisaÅ‚: Grozba utraty wÅ‚adzy. MikoÅ‚ajczyk. Nie doceniamy niebezpieczeÅ„stwa sytu- acji . Å»eby zapewnić Rosjan o swej wiÄ™kszej lojalnoÅ›ci, posunÄ…Å‚ siÄ™ w dal - szych rozmowach do dwuznacznego stwierdzenia, które byÅ‚o swego rodzaju radÄ… dla przeciwnika: Jeżeli MikoÅ‚aj- czyk siedzi w Kopenhadze, to wam trze- ba byÅ‚o siedzieć w Moskwie i czekać, aż my przyjedziemy prosić Was, abyÅ›cie nas ratowali. Nie rozumiecie, że nam na was powinno bardziej zależeć niż wam na nas, bo wÅ‚adza w tym kraju w dużym stopniu opiera siÄ™ na waszym poparciu?! . W czasie, gdy wojska sowieckie sta - Å‚y już niedaleko Warszawy, również jednostki Wojska Polskiego pamiÄ™ta- my, że pod dowództwem sowieckiego marszaÅ‚ka Rokossowskiego zaczęły otaczać WarszawÄ™, miaÅ‚y zatem być ra- czej wsparciem dla oddziałów radziec - kich, niż im siÄ™ przeciwstawiać. Posta - wiono również w stan gotowoÅ›ci jed - nostki Korpusu BezpieczeÅ„stwa WewnÄ™trznego pod dowództwem gene - raÅ‚a WacÅ‚awa Komara. PowstaÅ‚a póz - niej legenda, że miaÅ‚y one bronić stoli - cy przed interwencjÄ… sowieckÄ…. W isto - cie miaÅ‚y także sÅ‚użyć do pacyfikacji ludnoÅ›ci cywilnej, co potwierdzaÅ‚y sÅ‚o - wa generaÅ‚a Komara na odprawie ofi - 28 X 1956. Po trzech latach internowania, powraca z KomaÅ„czy do Warszawy Prymas Polski kardynaÅ‚ Stefan WyszyÅ„ski cerów KBW 19 pazdziernika: Niektó - re elementy próbujÄ… negować przebie - NIEZALEÚNA II GAZETA POLSKA Warszawa, 6 paÄ™dziernika 2006 r. PAĘDZIERNIK 56 jak myÅ›my Wam pomogli w 1956, tak Wy powinniÅ›cie nam obecnie pomóc Studencki Komitet Pomocy w zlikwidowaniu tych trudnoÅ›ci. (...) PomyÅ›lcie, co by byÅ‚o, gdyby Komuni- styczna Partia Chin poparÅ‚a ZwiÄ…- zek Radziecki w 1956 roku przeciw WalczÄ…cym WÄ™grom w Krakowie Polsce . Koniunktura wydarzeÅ„ w pazdzierni - ku 56 byÅ‚a wiÄ™c chwilowo dla Polski Ewa ZajÄ…c, IPN Kraków spontanicznie spoÅ‚eczne komitety po- korzystna. Ale, jak powiadano, paz - mocy, a przede wszystkim Studencki
P o m i s j i w ę g i e r s k i e j k r a k o w s k i c h dziernik zakończył się w listopadzie. Po misji węgierskiej krakowskich Komitet Pomocy Węgrom. 24 pazdzier- s t u d e n t ó w j e s i e n i ą 1 9 5 6 r . n i e m a t r w a - Ominęło nas to, co nie minęło Węgrów studentów jesienią 1956 r. nie ma trwa- nika na jednym z wieców, od kilku dni ł y c h ś l a d ó w , n i e w i e l e t e ż p o z o s t a ł o d o - w tym samym miesiącu. Rosjanie łych śladów, niewiele też pozostało do- regularnie odbywających się na krakow- k u m e n t ó w c z y j a k i c h ś p a m i ą t e k . ( & ) na Węgrzech nie mieli już skrupułów, kumentów czy jakichś pamiątek. (& ) skiej Akademii Medycznej, powstał P r z e z l a t a b y l i ś m y a n o n i m o w i i t a k m o - bowiem następny zbuntowany kraj Przez lata byliśmy anonimowi i tak mo- Studencki Komitet Rewolucyjny. Bar - g ł o b y ć n a d a l
s p e ł n i a l i ś m y t y l k o n a s z w komunistycznym obozie był dla nich gło być nadal spełnialiśmy tylko nasz dzo szybko dołączyli do niego przedsta- l u d z k i o b o w i ą z e k . P o p r o s t u
w B u d a - nie do przyjęcia, a według powziętej ludzki obowiązek. Po prostu w Buda- wiciele innych uczelni Krakowa. p e s z c i e k t o ś b l i s k i p o t r z e b o w a ł p o m o - strategii wzburzenie światowej opinii peszcie ktoś bliski potrzebował pomo- Wkrótce też działalność komitetu wy- c y : t o w y s t a r c z y ł o
. ( A n d r z e j B r a t k o w - publicznej, na wieść o krwawej inter - cy: to wystarczyÅ‚o . (Andrzej Bratkow- szÅ‚a poza akademickie ramy. W sytuacji s k i , W B u d a p e s z c i e k t o Å› b l i s k i p o t r z e - wencji na WÄ™grzech, byÅ‚o wkalkulowa - ski, W Budapeszcie ktoÅ› bliski potrze- niemal rewolucyjnego wrzenia, które b o w a Å‚ p o m o c y , w : P a z d z i e r n i k 1 9 5 6 ? ne w jej koszty. ChiÅ„czycy nie uratowa- bowaÅ‚ pomocy, w: Pazdziernik 1956? tak jak caÅ‚Ä… PolskÄ™ ogarnęło również p i e r w s z y w y Å‚ o m w s y s t e m i e . B u n t , li już WÄ™grów, a zawieszenie broni pierwszy wyÅ‚om w systemie. Bunt, Kraków i okolicÄ™, cieszÄ…cy siÄ™ dużym m Å‚ o d o Å› ć i r o z s Ä… d e k , W a r s z a w a 1 9 9 6 ) w Polsce mogÅ‚o wpÅ‚ynąć na tym gwaÅ‚- mÅ‚odość i rozsÄ…dek, Warszawa 1996) autorytetem SKR, w naturalny sposób towniejszÄ… reakcjÄ™ w Budapeszcie. Być staÅ‚ siÄ™ instytucjÄ… zaufania publicznego. może WÄ™grzy zapÅ‚acili za spokój, który Kiedy w ogarniÄ™tych od pewnego już OdwoÅ‚ywano siÄ™ do komitetu w celu zapanowaÅ‚ w Warszawie w pazdzierni - czasu fermentem spoÅ‚ecznym WÄ™- rozstrzygania różnorodnych konfliktów, ku 1956 r. grzech, 23 pazdziernika 1956 r., doszÅ‚o wybuchajÄ…cych przy okazji powszech- do pierwszych starć, które zapoczÄ…tko- nego zrywania z dotychczasowymi ry- waÅ‚a m.in. manifestacja poparcia dla gorami życia spoÅ‚ecznego, administra- przemian w Polsce pod budapeszteÅ„ - cyjnego i gospodarczego. Wkrótce, skim pomnikiem generaÅ‚a Józefa Bema, po wybuchu powstania wÄ™gierskiego, reakcja Polaków byÅ‚a powszechna i jed - z inicjatywy i pod parasolem ochron- noznaczna. Erupcja solidarnoÅ›ciowych nym komitetu w Krakowie, rozpoczÄ…Å‚ odruchów miaÅ‚a szerokie spektrum: dziaÅ‚alność Studencki Komitet Pomocy od uzewnÄ™trzniania wiÄ™zi z narodem WalczÄ…cym WÄ™grom, stanowiÄ…cy bo - wÄ™gierskim podczas licznych wieców dajże jedynÄ… tego typu inicjatywÄ™ i manifestacji, przez pomoc rzeczowÄ… w kraju. Ostatecznie komitet funkcjono- i pieniężnÄ…, do oddawania krwi. W wie - waÅ‚ pod skróconÄ… nazwÄ…: Studencki Ko- lu fabrykach spontanicznie organizowa - mitet Pomocy WÄ™grom, a to dlatego, że- no masówki, podczas których w różny by nie drażnić jak to okreÅ›liÅ‚ Andrzej sposób okazywano solidarność z WÄ™ - Bratkowski, jeden z zaÅ‚ożycieli komite- grami, np. we wrocÅ‚awskim Pafawa- tu przyjaciół Moskali . gu 31 pazdziernika robotnicy znisz- Wszystko zaczęło siÄ™ na Politechnice czyli gwiazdÄ™, a na jej miejsce wywiesi - Krakowskiej, której studenci otrzymali li flagÄ™ polskÄ… i wÄ™gierskÄ… . PojawiÅ‚y od kolegów z wÄ™gierskiego Szolnoku siÄ™ też bardzo radykalne nastroje, m.in. list z wyrazami solidarnoÅ›ci dla pol- na Dolnym ÅšlÄ…sku, gdzie w ostatnich skich przemian politycznych. ByÅ‚y dniach pazdziernika rozrzucono ulotki w nim równoczeÅ›nie wieÅ›ci o krwawej nawoÅ‚ujÄ…ce do zbrojnej walki przeciw- interwencji wojsk sowieckich. List od - ko ZSRR i brania przykÅ‚adu z narodu czytano 30 pazdziernika na ogÅ‚oszonym wÄ™gierskiego . ad hoc wiecu na dziedziÅ„cu Politechni- Obok spontanicznych i spektakular - ki, podczas którego od razu powoÅ‚ano nych gestów braterstwa w caÅ‚ej Polsce SKPWW. Wieczorem inicjatywÄ™ tÄ™ po- zorganizowana zostaÅ‚a fachowa i skoor- dynowana akcja pomocy walczÄ…cym W dniu Wszystkich ÅšwiÄ™tych i w Zaduszki WÄ™grom. ZajÄ…Å‚ siÄ™ niÄ… przede wszyst - na cmentarzach Rakowickim i Wojskowym, kim Polski Czerwony Krzyż: zbierano na Podgórzu i na Salwatorze przeprowadzona zo- żywność, odzież, pieniÄ…dze, lekarstwa staÅ‚a wielogodzinna studencka kwesta. Dary dla itp. Również gromadzenie darów czÄ™sto WÄ™grów, rzeczowe i gotówkowe, przynosili niezli- odbywaÅ‚o siÄ™ pod hasÅ‚ami Å›wiadczÄ…cy - czeni mieszkaÅ„cy Krakowa. Kto mógÅ‚, co mógÅ‚, ile mi o ówczesnym stanie ducha Polaków: mógÅ‚. Imiennie lub anonimowo. W pojedynkÄ™ kwestujÄ…cy w Olsztynie czynili to dla i zbiorowo. DosÅ‚ownie wszyscy. I starsza pani, tych, którzy bijÄ… ruskich . Do najbar - która wpÅ‚aciÅ‚a 100 zÅ‚otych zamiast kupić kwiaty dziej powszechnych zjawisk należaÅ‚o na symboliczne groby męża polegÅ‚ego w powsta- oddawanie krwi: tysiÄ…ce ochotników niu warszawskim i syna zamÄ™czonego w hitle- cierpliwie staÅ‚o w kolejkach przed rowskim obozie Å›mierci. I ksiÄ…dz, który wpÅ‚aciÅ‚ punktami krwiodawstwa. Jak dziÅ› WÄ™ - 3 tys. zÅ‚otych oraz przekazaÅ‚ leki o wartoÅ›ci grzy oceniajÄ…: Polacy oddali wiÄ™cej 2 tys. zÅ‚otych w imieniu swoim i parafian. I na- krwi niż WÄ™grzy wówczas stracili . wet pracownicy krakowskiego UrzÄ™du Bezpie- W Krakowie wytworzyÅ‚a siÄ™ wtedy czeÅ„stwa, którzy wpÅ‚acili 17 tys. zÅ‚otych samo- sytuacja wyjÄ…tkowa: tutejszy PCK skon- rzutnie miÄ™dzy sobÄ… zebranych na pomoc WÄ™- Stefan WyszyÅ„ski centrowaÅ‚ siÄ™ głównie na pomocy me - grom. (Andrzej Bratkowski) dycznej, resztÄ… zajęły siÄ™ powstajÄ…ce NIEZALEÚNA GAZETA POLSKA III Warszawa, 6 paÄ™dziernika 2006 r. PAĘDZIERNIK 56 ci sami zorganizowali i poprowadzili siÄ™ próby sprawdzenia tego stanu rze- Uczestnicy konwoju, chociaż przebywali w okupo - konwój z darami. PomysÅ‚ wziÄ…Å‚ siÄ™ stÄ…d, czy, podjÄ™te z inspiracji krakowskich wanym Budapeszcie już prawie miesiÄ…c od kulmi- iż w listopadzie coraz częściej zaczęły studentów przez MiÄ™dzynarodowy nacji walk, byli Å›wiadkami scen, które Å›wiadczyÅ‚y pojawiać siÄ™ wÄ…tpliwoÅ›ci, do kogo tak Czerwony Krzyż w Szwajcarii. o tlÄ…cym siÄ™ wciąż oporze. OglÄ…daliÅ›my wstrzÄ…sa- naprawdÄ™ trafiajÄ… zebrane dary. IstniaÅ‚y PomysÅ‚ zorganizowania wÅ‚asnego jÄ…cy pochód wÄ™gierskich kobiet. Åšrodkiem ulicy uzasadnione obawy, że nie zawsze do- konwoju zrodziÅ‚ siÄ™ na poczÄ…tku drugiej szÅ‚y na plac Bohaterów pod pomnik Millenium cierajÄ… do celu. Podejrzewano, że trans- dekady listopada, a ekspedycja ostatecz- i miejsce po zburzonym pomniku Stalina (gdzie porty z pomocÄ… rzeczowÄ… byÅ‚y prze- nie wyruszyÅ‚a z Dworca Głównego tylko buty posÄ…gu zostaÅ‚y na cokole) otoczone chwytywane przez okupacyjne wÅ‚adze w Krakowie 26 tego miesiÄ…ca. Jak jadÄ…cymi z obu stron kolumnami sowieckich czoÅ‚ - i wojska rosyjskie. KrążyÅ‚y również po- na czas niemal wojenny, akcja zostaÅ‚a gów. ZgrzytaÅ‚y gÄ…sienice, a dziesiÄ…tki tysiÄ™cy sku- gÅ‚oski, że dary zebrane przez Polaków zorganizowana niezwykle szybko pionych, poszarzaÅ‚ych od smutku twarzy, samych sÄ… WÄ™grom sprzedawane, a nie rozdawa - i sprawnie, chociaż nie obyÅ‚o siÄ™ bez kobiet z dziećmi, milczaÅ‚y. Mężczyzn nie wpusz- ne bezpÅ‚atnie. Szczególnie staÅ‚o siÄ™ to kÅ‚opotów. Konwój skÅ‚adaÅ‚ siÄ™ z docze - czaÅ‚y do pochodu. Stali na krawężnikach ulic lub niepokojÄ…ce, kiedy Å‚Ä…czność z Buda- pionych do pociÄ…gu osobowego kilku szli równolegle chodnikiem. Także i ta manifesta- pesztem zostaÅ‚a zupeÅ‚nie zerwana wagonów wypeÅ‚nionych żywnoÅ›ciÄ… i le- cja zakoÅ„czyÅ‚a siÄ™ jakÄ…Å› strzelaninÄ…. (Andrzej po drugiej interwencji sowietów (4 listo- kami, a strzegÅ‚o go 11 spoÅ‚ecznych Bratkowski) pada), a lotnisko budapeszteÅ„skie nie strażników, w tym 8 studentów. 30 listo- przyjmowaÅ‚o już polskich samolotów pada skÅ‚ad dotarÅ‚ nad Dunaj, na granicÄ™ parli studenci UJ, a pózniej innych z pomocÄ… PCK. Bezskuteczne okazaÅ‚y czechosÅ‚owacko - wÄ™gierskÄ…, gdzie prze - uczelni. Wkrótce do komitetu doÅ‚Ä…czyli Å‚adowano wiezione towary na polskie również krakowscy robotnicy. W rezul- samochody ciężarowe, które obsÅ‚ugiwa- Gazeta Krakowska , której tacie powstaÅ‚ wspólny, studencko-robot - Å‚y w ten sposób wszystkie dotychczaso- redaktorem naczelnym byÅ‚ wówczas niczy Komitet Pomocy WÄ™grom, majÄ…- we polskie konwoje. GranicÄ™ strzeżonÄ… cy nawet oficjalnie wÅ‚asne konto w PKO przez sowieckie czoÅ‚gi przekraczano sprzyjajÄ…cy studentom MieczysÅ‚aw (ochronÄ™ przewozu zebranych pieniÄ™dzy sukcesywnie miÄ™dzy 1 a 5 grudnia. Spo- zapewniaÅ‚ kapitan MO o nazwisku Kieta, od 26 pazdziernika aż do Å›ród ochraniajÄ…cych ekspedycjÄ™ wolon - Oleksy, który pierwszego czy drugiego tariuszy tylko trzech miaÅ‚o paszporty, 15 grudnia 1956 r. codziennie dnia przyniósÅ‚ do Komitetu pieniÄ…dze reszta dysponowaÅ‚a jedynie półlegal- zebrane wÅ›ród milicjantów Komendy nymi pieczÄ…tkami w dowodach osobi- zamieszczaÅ‚a informacje dotyczÄ…ce Wojewódzkiej ). stych, wbitymi przez życzliwych Stu- spraw wÄ™gierskich i akcji komitetu Komitet zostaÅ‚ wsparty przez magi- denckiemu Komitetowi Rewolucyjnemu strat Krakowa, który przekazaÅ‚ do jego dyspozycji samochód z kierowcÄ…, a ma- gazyny produktów zakupionych za ze- brane pieniÄ…dze żywnoÅ›ci, lekarstw, Å›rodków opatrunkowych, materiałów budowlanych mieÅ›ciÅ‚y siÄ™ w ZakÅ‚a - dach Miejskich na krakowskich Grze- górzkach. Tam przygotowywano kon- woje, które miaÅ‚y dostarczać zgroma- dzone towary na WÄ™gry. W samym komitecie dziaÅ‚aÅ‚o wyÅ‚Ä…cz- nie spoÅ‚ecznie kilkaset osób, głównie studenci, ale i wielu robotników z Kra- kowa i Nowej Huty. Dary i pieniÄ…dze na- pÅ‚ywaÅ‚y bez przerwy do koÅ„ca listopa- da, nie tylko z Krakowa, ale z caÅ‚ego ówczesnego województwa krakowskie - go. Najbardziej hojni byli mieszkaÅ„cy Zakopanego i Podhala. W Krakowie zorganizowano staÅ‚e miejsca zbiórek, m. in. w Rynku Głównym i przy dworcu kolejowym, a przede wszystkim przy In - stytucie WÄ™gierskim, który wtedy mie- Å›ciÅ‚ siÄ™ przy ul. Karmelickiej. Tam też zaciÄ…gniÄ™te byÅ‚y warty honorowe. Wo - lontariusze peÅ‚nili staÅ‚e dyżury w sie- dzibach komitetu, tj. na Politechnice i Uniwersytecie JagielloÅ„skim, w Aka- demii Sztuk PiÄ™knych, Akademii Górni- czo-Hutniczej, Wyższej Szkole Ekono- micznej i Akademii Medycznej. Komi- tetom pomagaÅ‚y wÅ‚adze poszczególnych uczelni. Gazeta Krakowska , której redakto - rem naczelnym byÅ‚ wówczas sprzyjajÄ… - cy studentom MieczysÅ‚aw Kieta, od 26 pazdziernika aż do 15 grudnia 1956 r. codziennie zamieszczaÅ‚a informacje do- tyczÄ…ce spraw wÄ™gierskich i akcji komi- tetu. ZwieÅ„czeniem dziaÅ‚alnoÅ›ci SKPW 24 X 1956. WÅ‚adysÅ‚aw GomuÅ‚ka przemawia na Placu Defilad. staÅ‚a siÄ™ w ówczesnych warunkach rzecz bezprecedensowa. Otóż studen - NIEZALEÚNA IV GAZETA POLSKA Warszawa, 6 paÄ™dziernika 2006 r. PAĘDZIERNIK 56 funkcjonariuszy z Komendy Woje- wódzkiej MO w Krakowie . Na szczÄ™ - Pod presjÄ… sowieckich czoÅ‚gów. Å›cie wszyscy dotarli do Budapesztu, chociaż ostatni konwój dopiero oko- Å‚o 15 grudnia. W drodze powrotnej uczestnicy kon- Aódz w pazdzierniku 1956 r. woju jadÄ…cy bez paszportów zostali do- kÅ‚adnie zrewidowani przez czechosÅ‚o- wackie sÅ‚użby graniczne. Polakom ode- Magdalena Filip, Janusz Wróbel, cÄ™ wojsk sowieckich. Z rady tej jednak brano wszystkie pamiÄ…tki, które wiezli IPN Aódz nie skorzystaÅ‚a. z WÄ™gier, m. in. traktowane niemal jak Na szczęście wojska do Aodzi nie we- W p a z d z i e r n i k u 1 9 5 6 r . A ó d z z n a l a z Å‚ a relikwie zakrwawione flagi z budapesz - W pazdzierniku 1956 r. Aódz znalazÅ‚a szÅ‚y. Wieczorem 19 pazdziernika sztab s i Ä™ n a o s i m a r s z u z m o t o r y z o w a n y c h k o - teÅ„skich ulic i grobów. W rÄ™kach cze- siÄ™ na osi marszu zmotoryzowanych ko- KBW otrzymaÅ‚ informacjÄ™, iż pochód l u m n w o j s k s o w i e c k i c h , i d Ä… c y c h z D o l - chosÅ‚owackich pograniczników znala- lumn wojsk sowieckich, idÄ…cych z Dol- wojsk zostaÅ‚ wstrzymany. Nie oznaczaÅ‚o n e g o Åš l Ä… s k a n a W a r s z a w Ä™ . W d n i a c h zÅ‚y siÄ™ również setki listów napisanych nego ÅšlÄ…ska na WarszawÄ™. W dniach to jednak ich natychmiastowego powro- o b r a d V I I I P l e n u m P Z P R w k r o c z y Å‚ y przez WÄ™grów do ich krewnych za gra- obrad VIII Plenum PZPR wkroczyÅ‚y tu do baz na Dolnym ÅšlÄ…sku i Pomorzu. o n e n a t e r e n w o j e w ó d z t w a Å‚ ó d z k i e g o . nicÄ…, które wysÅ‚ane z Polski miaÅ‚y one na teren województwa łódzkiego. Kolumny Armii Radzieckiej zatrzymaÅ‚y Z a s k o c z o n a l u d n o Å› ć p o w i a t ó w Å‚ a s k i e - szansÄ™ dotrzeć do adresatów. Inaczej Zaskoczona ludność powiatów Å‚askie- siÄ™ na terenach, gdzie zastaÅ‚ je rozkaz, g o , s i e r a d z k i e g o , Å‚ ó d z k i e g o , p o d d Ä™ b i c - rzecz siÄ™ miaÅ‚a w przypadku wszystkich go, sieradzkiego, łódzkiego, poddÄ™bic- rozlokowujÄ…c we wsiach i lasach. Pod- k i e g o i Å‚ Ä™ c z y c k i e g o z p r z e r a ż e n i e m o b - trzech osób posiadajÄ…cych paszporty. kiego i Å‚Ä™czyckiego z przerażeniem ob- czas kilkudniowego pobytu wojsk so - s e r w o w a Å‚ a p r z e w a l a j Ä… c e s i Ä™ n a w s c h ó d Nie poddani tak drobiazgowej kontroli, serwowaÅ‚a przewalajÄ…ce siÄ™ na wschód wieckich w Aódzkiem pojawiÅ‚y siÄ™ pro - d Å‚ u g i e k o l u m n y c z o Å‚ g ó w , t r a n s p o r t e r ó w zdoÅ‚ali przywiezć do Polski i wysÅ‚ać dÅ‚ugie kolumny czoÅ‚gów, transporterów blemy z ich zaopatrzeniem. Najwidocz - o p a n c e r z o n y c h , s a m o c h o d ó w i m o t o c y - kolejnÄ… partiÄ™ listów wÄ™gierskich przy- opancerzonych, samochodów i motocy- niej zawiodÅ‚y sÅ‚użby aprowizacyjne, k l i . P o d r o d z e S o w i e c i o p a n o w y w a l i jaciół. Janowi Drożdżowi udaÅ‚o siÄ™ kli. Po drodze Sowieci opanowywali gdyż rosyjscy oficerowie zwracali siÄ™ o b i e k t y o z n a c z e n i u s t r a t e g i c z n y m . ponadto przemycić zakrwawiony, po- obiekty o znaczeniu strategicznym. do gminnych spółdzielni z żądaniem W i c h r Ä™ k u z n a l a z Å‚ o s i Ä™ m i Ä™ d z y i n n y m i wstaÅ„czy sztandar z wyciÄ™tym ze Å›rod- W ich rÄ™ku znalazÅ‚o siÄ™ miÄ™dzy innymi dostarczenia żywnoÅ›ci. W niektórych w a ż n e l o t n i s k o w o j s k o w e w A a s k u . ka komunistycznym herbem. Przecho- ważne lotnisko wojskowe w Aasku. wioskach pojawili siÄ™ żoÅ‚nierze proszÄ…- wywany latami przez Jerzego Micha - cy o jedzenie. Niekiedy dochodziÅ‚o lewskiego, zostaÅ‚ przekazany w 1995 r. Przemarsz odbywaÅ‚ siÄ™ na ogół bez do konfliktów pomiÄ™dzy rolnikami a so- prezydentowi WÄ™gier. incydentów, chociaż nastroje ludnoÅ›ci wieckimi żoÅ‚nierzami o wysokość za- byÅ‚y nieprzychylne wobec obcych pÅ‚aty za ziemniaki czy warzywa. wojsk. WÅ›ciekÅ‚ość ludzi wywoÅ‚ywaÅ‚y Gdy 24 pazdziernika oddziaÅ‚y sowiec - zniszczenia na drogach, spowodowane kie zaczęły wycofywać siÄ™ do swoich przez gÄ…sienice sowieckich czoÅ‚gów, przyczyniaÅ‚y siÄ™ do niej również po- gÅ‚oski o wypadkach komunikacyj- Na szczęście wojska do Aodzi nie nych, spowodowanych przez pojazdy weszÅ‚y. Wieczorem 19 pazdziernika Armii Radzieckiej, w których zginąć mieli cywile. Gdzieniegdzie chÅ‚opcy sztab KBW otrzymaÅ‚ informacjÄ™, obrzucali wojskowe kolumny zgniÅ‚y- iż pochód wojsk zostaÅ‚ wstrzymany. mi jabÅ‚kami, zdarzaÅ‚o siÄ™, że Sowie- tom wygrażano i zÅ‚orzeczono. Na Nie oznaczaÅ‚o to jednak ich skrzyżowaniu dróg w Sieradzu prze- jeżdżajÄ…cych Rosjan witaÅ‚y okrzyki natychmiastowego powrotu do baz Niech żyje GomuÅ‚ka . Jak zwykle, na Dolnym ÅšlÄ…sku i Pomorzu. Kolumny zaczÄ™to wykupywać podstawowe arty- kuÅ‚y żywnoÅ›ciowe. Armii Radzieckiej zatrzymaÅ‚y siÄ™ WieÅ›ci o ruchach wojsk sowieckich na terenach, gdzie zastaÅ‚ je rozkaz, w okolicach miasta przynieÅ›li do stolicy regionu robotnicy dojeżdżajÄ…cy do pra - rozlokowujÄ…c we wsiach i lasach cy. WÅ‚adze administracyjne i partyjne, a nawet zwykle dobrze zorientowana policja polityczna nie miaÅ‚y pojÄ™cia, ja- baz, ludność odetchnęła z ulgÄ…. Rosyj - kie sÄ… zamiary sojuszników . Z doku- skich żoÅ‚nierzy żegnaÅ‚y ironiczne mentów wynika, że aparat partyjny okrzyki tÅ‚umów ludzi zgromadzonych i bezpiekÄ™ sparaliżowaÅ‚ strach. Bali siÄ™ wzdÅ‚uż dróg. zarówno wojsk sowieckich, które jak W sytuacji, gdy wÅ‚adze paraliżowaÅ‚ przypuszczano wejdÄ… do Aodzi, jak strach, do gÅ‚osu doszÅ‚o spoÅ‚eczeÅ„stwo. i wÅ‚asnego spoÅ‚eczeÅ„stwa, które przeży - Prym wiedli studenci łódzkich uczelni, waÅ‚o eksplozjÄ™ aktywnoÅ›ci. Bliski pani - którzy wykazali wielkÄ… aktywność, ki pierwszy sekretarz Komitetu Woje - czym zupeÅ‚nie zaskoczyli nieprzygoto- wódzkiego PZPR w Aodzi, Jerzy Pryma wane na to wÅ‚adze. Organizowali wiece, prosiÅ‚ Komitet Centralny o podjÄ™cie pojawili siÄ™ z ulotkami na ulicach, brali dziaÅ‚aÅ„ zmierzajÄ…cych do szybkiego udziaÅ‚ w masówkach na terenie naj- wycofania wojsk sowieckich. Szefowa wiÄ™kszych zakÅ‚adów pracy. CzÄ™sto Komitetu Aódzkiego PZPR Michalina przejmowali inicjatywÄ™, spychajÄ…c Tatarkówna -Majkowska interweniowaÅ‚a w cieÅ„ dyrekcjÄ™ fabryk i komitety par- w dowództwie Korpusu BezpieczeÅ„ - tyjne. Na wiecu zwoÅ‚anym 22 pazdzier- stwa WewnÄ™trznego w Warszawie, nika na Uniwersytecie Aódzkim najgo- ostrzegajÄ…c, że wejÅ›cie wojsk sowiec - rÄ™cej dyskutowano o pobycie wojsk kich do Aodzi może przynieść nieobli- sowieckich w okolicach Aodzi. Skando- czalne skutki. Poradzono jej podobno, wano hasÅ‚o Rosjanie do ZwiÄ…zku Ra - aby osobiÅ›cie przekonaÅ‚a o tym dowód- dzieckiego , Å›miechem przyjÄ™to propo- NIEZALEÚNA GAZETA POLSKA V Warszawa, 6 paÄ™dziernika 2006 r. PAĘDZIERNIK 56 zycjÄ™, aby udać siÄ™ do miejsca postoju wojsk sowieckich i wrÄ™czyć kwiaty Krótka historia oswobodzicielom stojÄ…cym w pogoto - wiu bojowym pod AodziÄ… . PojawiÅ‚y siÄ™ gÅ‚osy, aby pójść na zakÅ‚ady i z zaÅ‚oga - mi wyjść na manifestacjÄ™ ulicznÄ… z pro- ZwiÄ…zku MÅ‚odych Demokratów testem i żądaniami, ażeby z terenów Polski wycofać wojska radzieckie . Leszek Próchniak, IPN Aódz demickÄ…. Na ogólnopolskim zjezdzie Ostatecznie do tego nie doszÅ‚o, gdyż w Warszawie 30 listopada 1956 r. pro- G r u p Ä… p o l i t y c z n Ä… , s z c z e g ó l n i e a k t y w - przeważyÅ‚y gÅ‚osy wzywajÄ…ce do umiar- GrupÄ… politycznÄ…, szczególnie aktyw- klamowano powstanie ZwiÄ…zku MÅ‚o - n Ä… w g o r Ä… c y c h d n i a c h p a z d z i e r n i - kowanej postawy. nÄ… w gorÄ…cych dniach pazdzierni- dych Demokratów, na którego czele sta- k a 1 9 5 6 r . , b y Å‚ a m Å‚ o d z i e ż . W w i e l u p o l - NajgÅ‚oÅ›niejszym wydarzeniem ka 1956 r., byÅ‚a mÅ‚odzież. W wielu pol- nÄ…Å‚ Karol GÅ‚ogowski, reprezentujÄ…cy s k i c h m i a s t a c h , z w Å‚ a s z c z a t y c h , k t ó r e w Aodzi byÅ‚ niewÄ…tpliwie wiec mÅ‚o- skich miastach, zwÅ‚aszcza tych, które Å›rodowisko mÅ‚odzieży łódzkiej. Celem s t a n o w i Å‚ y s i l n e o Å› r o d k i a k a d e m i c k i e , t o dzieży w hali Wimy na Widzewie, któ- stanowiÅ‚y silne oÅ›rodki akademickie, to ZMD miaÅ‚a być walka o suwerennÄ… s t u d e n c i o r g a n i z o w a l i w i e c e i d e m o n - ry odbyÅ‚ siÄ™ wieczorem 23 pazdzierni- studenci organizowali wiece i demon- i demokratycznÄ… PolskÄ™ oraz budowa s t r a c j e l u b n a d a w a l i i m t o n . P o V I I I P l e - ka. UczestniczyÅ‚o w nim kilkanaÅ›cie stracje lub nadawali im ton. Po VIII Ple- polskiego modelu socjalizmu . W przy- n u m K C P Z P R s p o n t a n i c z n e d z i a Å‚ a n i a tysiÄ™cy osób, w tym studenci, ucznio- num KC PZPR spontaniczne dziaÅ‚ania jÄ™tej na zjezdzie deklaracji ideowo-pro- m Å‚ o d z i e ż y p r z y b r a Å‚ y b a r d z i e j z o r g a n i z o - wie, robotnicy, a nawet sÅ‚uchacze mÅ‚odzieży przybraÅ‚y bardziej zorganizo- gramowej domagano siÄ™ rzeczywistego w a n e f o r m y , c z e m u s p r z y j a Å‚ p o s t Ä™ p u j Ä… - uczelni wojskowych. Obecna byÅ‚a rów- wane formy, czemu sprzyjaÅ‚ postÄ™pujÄ…- wprowadzenia swobód obywatelskich c y r o z p a d Z w i Ä… z k u M Å‚ o d z i e ż y P o l s k i e j . nież sekretarz Tatarkówna-Majkowska, cy rozpad ZwiÄ…zku MÅ‚odzieży Polskiej. oraz zagwarantowania roli Sejmu jako która relacjonowaÅ‚a przebieg VIII Ple- autentycznej, demokratycznej reprezen- num PZPR. Wiec miaÅ‚ niezwykle burz - KrystalizowaÅ‚a siÄ™, propagowana tacji spoÅ‚eczeÅ„stwa. MÅ‚odzi demokraci liwy przebieg. Pomimo usiÅ‚owaÅ„ ko - przez pismo Po prostu , idea stworze- twierdzili zarazem, że nie ma takiej munistów, aby nad nim zapanować, nic nia lewicowego Rewolucyjnego ZwiÄ…z- partii i takiej organizacji, która miaÅ‚aby z tego nie wyszÅ‚o. Mówcy poddawali ku MÅ‚odzieży (na bazie powstajÄ…cych monopol na teoretyczne i praktyczne łódzkie wÅ‚adze partyjne ostrej krytyce. już od wiosny w wielu miastach tzw. tworzenie ustroju sprawiedliwoÅ›ci spo- Oskarżano je o hamowanie procesu de - grup rewolucyjnych), reaktywowano Å‚ecznej . Niemal otwarcie zakwestiono- mokratyzacji i chowanie gÅ‚owy w pia - ZwiÄ…zek MÅ‚odzieży Wiejskiej Wici . wano tym samym dominujÄ…cÄ… rolÄ™ sek. NajwiÄ™cej emocji budziÅ‚a jednak Najszybciej doszÅ‚o do konsolidacji nur- PZPR w paÅ„stwie, co okazać siÄ™ miaÅ‚o obecność w okolicach Aodzi wojsk so- tu, odwoÅ‚ujÄ…cego siÄ™ do szeroko pojÄ™- dla ZMD brzemienne w skutkach. wieckich i przygotowane w Komitecie tych wartoÅ›ci demokratycznych, skupia- ZaÅ‚ożenia programowe ZMD stawiaÅ‚y Aódzkim PZPR polecenie użycia siÅ‚y jÄ…cego przede wszystkim mÅ‚odzież aka- pod znakiem zapytania możliwość le- wobec studentów. Na scenie politycz- nej zadebiutowaÅ‚& Roman PolaÅ„ski, przemawiajÄ…c w imieniu studentów łódzkiej Filmówki . Na wiecu wyÅ‚o- niono komisjÄ™, która przygotowaÅ‚a re- zolucjÄ™, zawierajÄ…cÄ… wezwanie do wy - jaÅ›nienia sprawy Katynia, naprawienia krzywd wyrzÄ…dzonych Polakom wy- wiezionym w gÅ‚Ä…b Rosji, domagajÄ…cÄ… siÄ™ wycofania wojsk sowieckich, usu- niÄ™cia z Wojska Polskiego rosyjskich oficerów, prowadzenia niezależnej po- lityki zagranicznej, ograniczenia cen- zury. Dano także wyraz poparciu dla GomuÅ‚ki, który, jak siÄ™ wydawaÅ‚o, dziaÅ‚aÅ‚ na rzecz demokratyzacji kraju i przywrócenia Polsce peÅ‚nej niepodle- gÅ‚oÅ›ci. Rezolucja staÅ‚a siÄ™ zarzewiem kon- fliktu łódzkiej mÅ‚odzieży z komitetem PZPR. WÅ‚adze zakazaÅ‚y opublikowania w prasie postulatów z Wimy. DecyzjÄ™ łódzkiego kierownictwa poparÅ‚ sekre- tarz KC PZPR Roman Zambrowski, u którego interweniowaÅ‚a studencka delegacja. Spór rozgorzaÅ‚, czego prze- jawem byÅ‚y z jednej strony studenckie ulotki i kolejne wiece uliczne, z drugiej tzw. samoobrona robotnicza, formowa- na przez wÅ‚adze na wypadek wybuchu zamieszek. Kierownictwo partyjne uciekÅ‚o siÄ™ również do organizowania masówek w łódzkich fabrykach, na których potÄ™piano wybryki stu- dentów. MajÄ…c w pamiÄ™ci niedawne wydarzenia w Poznaniu wÅ‚adze za wszelkÄ… cenÄ™ staraÅ‚y siÄ™ nie dopu - Å›cić do współpracy mÅ‚odzieży z robot - nikami. Marzec 1956 r. BolesÅ‚aw Bierut powraca z Moskwy do Warszawy w trumnie W styczniu byÅ‚o już po pazdzierniku. NIEZALEÚNA VI GAZETA POLSKA Warszawa, 6 paÄ™dziernika 2006 r. PAĘDZIERNIK 56 galnego dziaÅ‚ania zwiÄ…zku, zatem jego ganizacjÄ… jednolitÄ… ideowo. W zwiÄ…zku kierownictwo zdecydowaÅ‚o siÄ™ na szu- znalazÅ‚y siÄ™ również osoby o poglÄ…dach Gdy Bierut umieraÅ‚& kanie sojusznika w Stronnictwie Demo- lewicowych, które niechÄ™tnie odnoszÄ…c ObudziÅ‚em siÄ™ przed piÄ…tÄ… minut dwadzieÅ›cia, kratycznym. Propozycja współpracy siÄ™ do komunizmu, nie widziaÅ‚y dla sie- drÄ™czony snem& (...) W widzeniu sennym opusz- spotkaÅ‚a siÄ™ z życzliwym przyjÄ™ciem, bie możliwoÅ›ci dziaÅ‚ania w grupach re- czaÅ‚em jakiÅ› wielki gmach, po uciążliwej konfe- ponieważ dla SD najsÅ‚abszej z istnie- wolucyjnych . Bardzo wyrazny byÅ‚ nurt rencji z BolesÅ‚awem Bierutem. PożegnaliÅ›my siÄ™ jÄ…cych partii politycznych pozyskanie chrzeÅ›cijaÅ„sko-demokratyczny (m. in. w hallu. WychodziÅ‚emm już, gdy przyÅ‚Ä…czyÅ‚ siÄ™ mÅ‚odych demokratów stanowiÅ‚o szansÄ™ w Aodzi) oraz narodowo-demokratyczny, do mnie p. Bierut, z wyraznym zamiarem towa- wzmocnienia wÅ‚asnej pozycji. szczególnie silny w Warszawie. rzyszenia mi. ByÅ‚em tym skrÄ™powany, drÄ™czyÅ‚o Wsparcie ze strony SD dla dziaÅ‚alno- Aktywność ZMD nie ograniczaÅ‚a siÄ™ mnie wrażenie, co ludzie pomyÅ›lÄ…, widzÄ…c nas Å›ci zwiÄ…zku znalazÅ‚o swój praktyczny jedynie do spraw mÅ‚odzieży. CzÅ‚onko- wspólnie na ulicy. (& ) ProwadziliÅ›my rozmowÄ™: wyraz w umiejscowieniu siedziby TZG wie zwiÄ…zku chcieli brać czynny udziaÅ‚ chciaÅ‚em jeszcze powiedzieć coÅ› p. Bierutowi. w gmachu Stronnictwa w Warszawie w życiu spoÅ‚ecznym i politycznym kra - Gdy czekaliÅ›my na skrzyżowaniu ulic na wolne oraz w udostÄ™pnieniu ZMD Å‚amów Ty- ju, podejmowali też szereg inicjatyw lo- przejÅ›cie, pan Bierut skrÄ™ciÅ‚ na lewo i po prze - godnika Demokratycznego . Prezydium kalnych. Warto wÅ›ród nich wymienić kÄ…tnej przeszedÅ‚ ulicÄ™. (& ) PrzechodziÅ‚em przez CK SD podjęło również decyzjÄ™ o udzie- m.in. zorganizowanÄ… przez poznaÅ„ski jezdniÄ™ w prostym kierunku, peÅ‚en lÄ™ku leniu mÅ‚odym demokratom pomocy fi- ZMD i cieszÄ…cÄ… siÄ™ sporym odzewem przed dwoma groznymi kozÅ‚ami, które staÅ‚y nansowej w wysokoÅ›ci 20 tys. zÅ‚ na roz - spoÅ‚ecznym, akcjÄ™ zbierania datków na Å›rodku mej drogi. Ale minÄ…Å‚em je bez prze- winiÄ™cie dziaÅ‚alnoÅ›ci organizacyjnej. przeznaczonych dla wiÄ™zniów w Rawi- szkód, ciÄ…gle szukajÄ…c p. Bieruta, gdzie zniknÄ…Å‚. Korzystanie ze wsparcia SD obwarowa- czu i Wronkach, zakoÅ„czonÄ… przekaza- (& ) W poczuciu, że nie wszystko zostaÅ‚o miÄ™dzy ne byÅ‚o zastrzeżeniem zaakceptowa- niem uzyskanych Å›rodków PCK. nami zakoÅ„czone, ruszyÅ‚em przed siebie prostÄ… nym przez kierownictwo Stronnictwa Szczególnie prężnym oÅ›rodkiem dzia- drogÄ… (& ). Tyle razy w ciÄ…gu swego wiÄ™zienia peÅ‚nej niezależnoÅ›ci dziaÅ‚aÅ„ podejmo- Å‚alnoÅ›ci ZMD byÅ‚a Aódz. Tamtejsza modliÅ‚em siÄ™ za BolesÅ‚awa Bieruta. Może ta mo- wanych przez zwiÄ…zek. mÅ‚odzież z entuzjazmem przyjęła wyni- dlitwa nas zwiÄ…zaÅ‚a tak, że przyszedÅ‚ po pomoc. U schyÅ‚ku 1956 r. ZMD liczyÅ‚ kilka ty- ki VIII Plenum KC PZPR, organizujÄ…c OglÄ…daÅ‚em siÄ™ za nim we Å›nie i nie zapomnÄ™ siÄ™cy czÅ‚onków, a jego komórki dziaÅ‚aÅ‚y masowe wiece żądajÄ…ce kontynuowania o pomocy modlitwy. Może wszysycy o nim zapo- w Aodzi, Warszawie, Poznaniu, Szczeci- przemian, a kilka tygodni pózniej rów- mnÄ… rychÅ‚o, może siÄ™ go wkrótce wyrzeknÄ…, jak nie, Lublinie, WrocÅ‚awiu, Bydgoszczy nie aktywnie przystÄ…piÅ‚a do kampanii dziÅ› wyrzekajÄ… siÄ™ Stalina ale ja tego nie uczy- (gdzie na czele zwiÄ…zku staÅ‚ czÅ‚onek... wyborczej do Sejmu, wysuwajÄ…c wÅ‚a - niÄ™ (Prymas Stefan WyszyÅ„ski, Zapiski wiÄ™zien- PZPR) i w kilku innych oÅ›rodkach. snych kandydatów z grona profesorskie - ne, 13 III 1956) Otwartość na mÅ‚odzież o różnorodnych go łódzkich uczelni. Niespodziewane poglÄ…dach sprawiaÅ‚a, że ZMD nie byÅ‚ or- odrzucenie kandydatury prof. Zygmun- ta Izdebskiego doprowadziÅ‚o do demon - los mÅ‚odych demokratów nie mogÄ…c stracji ulicznej i wieców protestacyj- liczyć na poparcie SD i nie majÄ…c szans nych, w których wyraznie zaznaczyli na dalsze legalne dziaÅ‚anie, kierownic- swój udziaÅ‚ czÅ‚onkowie ZMD. Batalia two ZMD na nadzwyczajnym posiedze- w obronie prof. Izdebskiego zdomino - niu 16 stycznia postanowiÅ‚o rozwiÄ…zać waÅ‚a kampaniÄ™ wyborczÄ… w mieÅ›cie, organizacjÄ™. a wystÄ…pienia łódzkiej mÅ‚odzieży przy- Z zaprzestaniem dziaÅ‚alnoÅ›ci zwiÄ…zku Å›pieszyÅ‚y decyzjÄ™ centralnych wÅ‚adz nie pogodziÅ‚a siÄ™ część Å›rodowiska war- partyjnych o możliwie najszybszej li- szawskiego, powoÅ‚ujÄ…c Tymczasowy kwidacji ZMD. OÅ›rodek Informacyjnego ZMD, na któ- I sekretarz KC PZPR WÅ‚adysÅ‚aw Go- rego czele stanÄ…Å‚ PrzemysÅ‚aw Górny. muÅ‚ka już wczeÅ›niej zapowiadaÅ‚, że Na poÅ‚y konspiracyjna dziaÅ‚alność gru- wÅ›ród organizacji mÅ‚odzieżowych nie py skupionej wokół byÅ‚ego wiceprze - ma miejsca dla zwiÄ…zku, ale sparaliżo- wodniczÄ…cego ZMD zostaÅ‚a w krótkim wanie dziaÅ‚alnoÅ›ci ZMD za pomocÄ… czasie sparaliżowana przez SB. Repre- karnych czy choćby administracyjnych sje i spenetrowanie szeregów grupy represji nie byÅ‚o w atmosferze popaz - przez konfidentów bezpieki zmusiÅ‚y jej dziernikowej możliwe (choć w BiaÅ‚ym- czÅ‚onków do bezterminowego zawiesze - stoku komórka ZMD zostaÅ‚a już nia, a w praktyce zakoÅ„czenia dziaÅ‚al - w grudniu zlikwidowana na skutek noÅ›ci. dziaÅ‚aÅ„ SB i wÅ‚adz partyjnych). Wkrót- ZMD istniaÅ‚ formalnie niespeÅ‚na sie- ce jednak grozba zakłócenia zgodnego dem tygodni, mimo to miaÅ‚ duże z oczekiwaniami wÅ‚adz przebiegu wy - znaczenie nie tylko w Å›rodowiskach borów okazaÅ‚a siÄ™ silniejsza niż obawy mÅ‚odzieżowych, ale również na scenie przed negatywnymi reakcjami spoÅ‚ecz - politycznej, zwÅ‚aszcza w wymiarze lo- nymi. Nasilono dziaÅ‚ania policyjne wo - kalnym, czego najlepszym przykÅ‚adem bec czÅ‚onków zwiÄ…zku, a od SD sta - byÅ‚ przebieg kampanii wyborczej w Ao - nowczo zażądano rezygnacji z popiera - dzi. ZwiÄ…zek byÅ‚ pierwszÄ…, legalnie nia ZMD. dziaÅ‚ajÄ…cÄ…, ogólnopolskÄ… organizacjÄ… WÅ‚adze Stronnictwa nie znalazÅ‚y mÅ‚odzieżowÄ… powstaÅ‚Ä… po rozpadzie dość siÅ‚y, odwagi i determinacji, by ZMP i nie odwoÅ‚ywaÅ‚ siÄ™ do ideologii sprostać naciskom Biura Politycznego, komunistycznej, chociaż akceptowaÅ‚ zwÅ‚aszcza, że stawkÄ… byÅ‚y dodatkowe wizjÄ™ Polski jako kraju socjalistyczne- miejsca dla SD na listach wyborczych go. Odrzucenie systemu monopartyjne- do Sejmu. 11 stycznia 1957 r. Prezy- go i zakwestionowanie tym samym dium CK SD podjęło uchwaÅ‚Ä™, że jedy - dominujÄ…cej roli PZPR w paÅ„stwie sy- nÄ… formÄ… pracy Stronnictwa z mÅ‚odzie - tuowaÅ‚o ZMD w roli jawnie dziaÅ‚ajÄ…- żą bÄ™dÄ… KoÅ‚a MÅ‚odych, stanowiÄ…ce in - cej organizacji opozycyjnej, ognisku- tegralnÄ… część organizacyjnÄ… SD jÄ…cej na sobie wrogość i przeciwdziaÅ‚a- i dziaÅ‚ajÄ…ce na ogólnych zasadach statu - nie wÅ‚adz partyjnych oraz policji poli- towych. Decyzja ta przypieczÄ™towaÅ‚a tycznej. NIEZALEÚNA GAZETA POLSKA VII Warszawa, 6 paÄ™dziernika 2006 r. PAĘDZIERNIK 56 Milicja na gazie Odwilż w gorzowskich NapiÄ™ta sytuacja w Gorzowie trwaÅ‚a do koÅ„- ca 1957 r. Lada co mogÅ‚o sprowokować podmino- wane nastroje. Gdy 2 grudnia milicjant potrÄ…ciÅ‚ swym sÅ‚użbowym Gazem rowerzystkÄ™ w cen - włóknach sztucznych trum miasta, szybko zebrali siÄ™ ludzie. TÅ‚um czte- Elżbieta Wojcieszyk, IPN PoznaÅ„ (zlikwidowanych po wojnie), których rech tysiÄ™cy gorzowian poszedÅ‚ pod komendÄ™ i ob - naturalnym przywódcÄ… byÅ‚ zastÄ™pca rzuciÅ‚ jÄ… kamieniami. Milicja wydobyÅ‚a paÅ‚ki i za- Pazdziernik 56 wywoÅ‚aÅ‚ ożywienie głównego ksiÄ™gowego w gorzowskich częła puszczać wÅ‚asne gazy . Aresztowano 44 P a z d z i e r n i k
5 6 w y w o ł a ł o ż y w i e n i e ludzi w całej Polsce. Wszyscy słyszeli włóknach , dawny działacz Katolic- osoby, dalszych pięć odpowiadało z wolnej stopy. l u d z i w c a ł e j P o l s c e . W s z y s c y s ł y s z e l i o wiecu na warszawskim Placu Defilad, kiego Stowarzyszenia Młodzieży i So- Śledztwo prokuratorzy ukończyli już po dwóch ty- o w i e c u n a w a r s z a w s k i m P l a c u D e f i l a d , o powrocie do władzy Gomułki, a może dalicji Mariańskiej Zdzisław Lenart. godniach i do końca roku przed sądem powiato- o p o w r o c i e d o w ł a d z y G o m u ł k i , a m o ż e bardziej o powrocie na stolicę pryma- Obie grupy utworzyły w końcu paz- wym odbyły się rozprawy przeciwko uczestnikom b a r d z i e j
o p o w r o c i e n a s t o l i c Ä™ p r y m a - sowskÄ… kardynaÅ‚a WyszyÅ„skiego. Wiel- dziernika 1956 r. Klub MÅ‚odej Inteli - zajść: 11 gorzowian skazano na wiÄ™zienie od s o w s k Ä… k a r d y n a Å‚ a W y s z y Å„ s k i e g o . W i e l - ka polityka przeplataÅ‚a siÄ™ jednak gencji, obierajÄ…c sobie za symbol jeża, 7 miesiÄ™cy do trzech i pół roku. k a p o l i t y k a p r z e p l a t a Å‚ a s i Ä™ j e d n a k z drobnymi ludzkimi sprawami, co- majÄ…cego Å›wiadczyć tak przynajmniej Gorzowski Pazdziernik zakoÅ„czyÅ‚ siÄ™ z d r o b n y m i l u d z k i m i s p r a w a m i , c o - dziennÄ… pracÄ…, pragnieniem normalno- odbierali widok przyjemnego zwierzÄ…t - d z i e n n Ä… p r a c Ä… , p r a g n i e n i e m n o r m a l n o - Å›ci. Szczególnie może widać owe pod- ka ubecy o ostroÅ›ci ich dziaÅ‚aÅ„ i po - stwowo-kapitalistycznÄ… , czyli przed- Å› c i . S z c z e g ó l n i e m o ż e w i d a ć o w e p o d - skórne dążenia na polskiej prowincji, glÄ…dów. Wedle donosów konfidentów, siÄ™biorstwo paÅ„stwowe z udziaÅ‚em pry - s k ó r n e d Ä… ż e n i a n a p o l s k i e j p r o w i n c j i , w maÅ‚ych miejscowoÅ›ciach, niewiel- czÅ‚onków Klubu zaprzysiÄ™gano, zaÅ› watnego kapitaÅ‚u. w m a Å‚ y c h m i e j s c o w o Å› c i a c h , n i e w i e l - kich zakÅ‚adach pracy. PrzenieÅ›my siÄ™ w sÅ‚owach przysiÄ™gi znajdowaÅ‚o siÄ™ no- Inwigilacja Klubu przez bezpiekÄ™ po- k i c h z a k Å‚ a d a c h p r a c y . P r z e n i e Å› m y s i Ä™ zatem do lubuskiego Gorzowa, gdzie Å›ne w Gorzowie hasÅ‚o: Åšmierć komu- stÄ™powaÅ‚a przez caÅ‚y okres pazdzierni- z a t e m d o l u b u s k i e g o G o r z o w a , g d z i e rozegraÅ‚a siÄ™ taka oto historia. nistom i stalinowcom! , co stanowi chy- kowej odwilży. SB wiedziaÅ‚a, że czÅ‚on- r o z e g r a Å‚ a s i Ä™ t a k a o t o h i s t o r i a . ba odbicie panujÄ…cego wówczas pomie- kowie JEÅ» -a spotykajÄ… siÄ™ w maÅ‚ych, Na poczÄ…tku 1957 r. w woj. zielono- szania pojęć zdrowych poglÄ…dów kilkuosobowych grupach w Domu MÅ‚o- górskim dziaÅ‚aÅ‚o ponad 20 nieformal- spoÅ‚eczeÅ„stwa i partyjnych haseÅ‚ propa- dego Robotnika oraz w& restauracji nych klubów, w których gromadzili siÄ™ gandowych (walka z wypaczeniami Casablanka . Charakterystyki niektó- ludzie w różnym wieku, różnych przeko- socjalizmu, bÄ™dÄ…cymi efektem dziaÅ‚al- rych czÅ‚onków grupy, sporzÄ…dzone naÅ„, zainteresowaÅ„ i profesji. Wedle noÅ›ci stalinowców ). przez SB, wyglÄ…daÅ‚y nastÄ™pujÄ…co: Le - skrzÄ™tnych wyliczeÅ„ funkcjonariuszy SwojÄ… dziaÅ‚alność klubowicze prowa- nart ZdzisÅ‚aw aktywista klerykalny, SÅ‚użby BezpieczeÅ„stwa kłócono siÄ™, roz- dzili wÅ›ród inteligencji technicznej SzlotaÅ‚a Jerzy rehabilitowany czÅ‚onek w gorzowskich włóknach . Czytali partii i radca prawny zakÅ‚adu, Zawadzki SkÄ…d caÅ‚e zÅ‚o? zresztÄ… oficjalne tytuÅ‚y prasowe ( Po CzesÅ‚aw czÅ‚onek Komitetu ZakÅ‚ado- Niektóre, zebrane w wyniku dziaÅ‚aÅ„ operacyj- prostu , Wyboje , Kierunki , Kuli- wego, Czarkasz, PodniesiÅ„ski, RóżyÅ„- nych SB, wypowiedzi jeżowców zachowaÅ‚y siÄ™ sy , Dziennik Zachodni , a nawet& ski czÅ‚onek PZPR, wiceprzewodniczÄ… - w aktach rozpracowaÅ„ i sÄ… cytowane dosÅ‚ownie: GazetÄ™ HandlowÄ… ), co obok zachod- ca MRN w Gorzowie Leszczykowa W Polsce, ażeby byÅ‚o dobrze, to należaÅ‚oby powy- nich audycji radiowych stanowiÅ‚o wy - czÅ‚onek SD. Szczególnie wadziÅ‚a es- wieszać i powystrzelać co najmniej 500 komuni- starczajÄ…cÄ… podstawÄ™ do gwaÅ‚townych bekom Leszczykowa, gdyż radna, po - stów ; Gdyby w Polsce powykaÅ„czać komuni- sporów, publicznych wystÄ…pieÅ„ i dysku - pierajÄ…ca zakazanÄ… dotÄ…d prywatnÄ… ini- stów, dopiero byÅ‚oby dobrze sji o czasach ucisku i szpiclowania, jak cjatywÄ™ , doprowadziÅ‚a do bÅ‚yskawicz- mówiÅ‚ Rutkowski. Do Klubu zapisaÅ‚a siÄ™ nego odrodzenia siÄ™ w mieÅ›cie prawiano, sÅ‚uchano wykÅ‚adów i podsÅ‚u- znaczna część inżynierów i techników kilkudziesiÄ™ciu sklepików, zyskujÄ…c do- chiwano dyskutantów (stÄ…d czerpiemy z zakÅ‚adów, ale nie tylko nawet pra- zgonnÄ… wdziÄ™czność mieszkaÅ„ców naszÄ… wiedzÄ™) w piÄ™ciu Klubach MÅ‚odej cownicy gorzowskiej prokuratury i sÄ…du (esebcy mogli strzec czystoÅ›ci ideologii, Inteligencji, piÄ™ciu Klubach Inteligencji, powiatowego (np. prokurator Walczak bo mieli peÅ‚ne brzuchy dziÄ™ki wÅ‚asnym, trzech Klubach Dyskusyjnych, piÄ™ciu oraz czÅ‚onek partii sÄ™dzia Sawicki). niedostÄ™pnym dla szarego czÅ‚owieka Klubach Artystyczno-Muzycznych Podczas imprez klubowych inżyniero - konsumom ). i wdwóch Klubach Katolickich. wie gÅ‚oÅ›no domagali siÄ™ uwolnienia Do aktywnych klubowiczów zalicza- Jednym z takich miejsc sporów, z bieszczadzkiej KomaÅ„czy prymasa li siÄ™ zarówno bezpartyjni, jak i komu- przede wszystkim politycznych, byÅ‚ WyszyÅ„skiego, ponownego wprowadze- niÅ›ci z włókien sztucznych . Ci ostat- klub JEÅ», zorganizowany w Gorzowie nia nauki religii w szkoÅ‚ach, wiÄ™kszej ni zdawali siÄ™ nawet grozniejsi, bo nie- Wielkopolskim w koÅ„cu pazdzierni - swobody dla katolików, a także utwo - prawomyÅ›lne dyskusje przenosili ka 1956 r. PowstaÅ‚ on z inicjatywy inży- rzenia Klubu Inteligencji Katolickiej. na forum podstawowej organizacji par- nierów i techników Gorzowskich ZakÅ‚a- Żądano także wycofania wojsk sowiec - tyjnej, dokÄ…d krytykujÄ…c stalinowski dów Włókien Sztucznych. WÅ›ród pra - kich i zakoÅ„czenia okupacji. Co bar - aktyw przemycali abstrakcyjne cowników najaktywniejszÄ… grupÄ™ dziej przezorni chcieli zerwać wszelkie teorie o tym, że w Polsce byÅ‚oby le - stanowili byli żoÅ‚nierze Armii Krajowej stosunki z ZSSR, by odizolować w ten piej, gdyby życie polityczno-gospodar- oraz konspiracji powojennej Zrzesze - sposób naród i paÅ„stwo od wpÅ‚ywów cze ksztaÅ‚towano wedÅ‚ug wÅ‚asnego nia Wolność i NiezwisÅ‚ość (przewo - komunistycznych. Bardziej przedsiÄ™- uznania, w oderwaniu od ZSSR i in - dziÅ‚ im akowiec Kazimierz Rutkowski). biorczy i chodzÄ…cy nogami po ziemi po- nych krajów demokracji ludowej Drugi krÄ…g osób to czÅ‚onkowie stowa - stulowali przeksztaÅ‚cenie gorzowskich (z meldunku SB). 8 i 9 lutego 1957 r. rzyszeÅ„ katolickich i partii chadeckich włókien sztucznych w spółkÄ™ paÅ„ - odbyÅ‚ siÄ™ strajk na wydziale włókienni- czym gorzowskich zakÅ‚adów iskrÄ… zapalnÄ… byÅ‚a przyziemna sprawa nie wypÅ‚aconych trzynastek (jak wiado- Biuro Edukacji Publicznej IPN mo, tzw. trzynasta pensja, wypÅ‚acana Redaktor prowadzÄ…cy Jacek Å»urek; współpraca Wojciech MuszyÅ„ski w wielu instytucjach paÅ„stwowych Instytut PamiÄ™ci Narodowej-Komisja Åšcigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu do dzisiaj, naliczana jest po zakoÅ„cze- ul. Towarowa 28, 00-839 Warszawa niu roku obrachunkowego, czyli w lu - Sprzedaż wydawnictw wÅ‚asnych Gospodarstwo Pomocnicze IPN tym). Choć odwilż koÅ„czyÅ‚a siÄ™, tel. 022 581 88 20, 022 581 88 72 włókna sztuczne masowo rzucaÅ‚y czerwone legitymacje. NIEZALEÚNA VIII GAZETA POLSKA Warszawa, 6 paÄ™dziernika 2006 r.