2005 0708 41


RAJ NAJMAODSZYCH
Miś: (rozżalony)
Ależ panie krasnalu, toć już Baba Jaga
przyszła do lasu po zawilce, toć już włosy
zielone wierzbom rosną nad rzeką. Wiosna
już niedaleko.
(Krasnal wychyla się z dziupli i widzi,
że zza świerka wychodzi Baba Jaga. Far-
tuch ma kraciasty, a w fartuchu bukiecik
zawilców. Baba Jaga śpiewa piosenkę
 Słoneczko , a potem mówi)
Baba Jaga:
Spotkałam wiosnę. Wieńcem oplotła
mi zaraz ręce. We włosy wplotła mi zioła
i trawy, co rosną dookoła. W oczy rzuciła
stokrotki, pod nogi bystre strumienie, cze-
kając, aż w szumną wiosnę i ja w końcu
się przemienię. Wzięłam ze sobą starszego
brata, Wielkiego Maga, który w czynieniu
wiosny Wiośnie chce pomagać.
Mag:
Zaczaruję las dokoła. Kwitnąć będą
kwiaty, zioła. Ptaki będą głośno śpiewa-
RYS. EWILINA WIECH, SP PIOTRKOWICZKI
KONKURS  MOJA ZIEMIA - MÓJ ŚWIAT 2004
RWIECIE
ły, w gniazdach będą małe ptaszki ćwier- się na scenie Czerwony Kapturek i śpiewa Krasnal III: (uradowany)
kały.  Bajki samograjki J. Brzechwy.) A wstaję, wstaję. Wstawajcie krasna-
(Czaruje) Czary mary, biała ściana, Czerwony Kapturek: le!
stare graty, niech zima zrzuci swoje śnież-  Nie mruczek, nie Burek, nie jeż, nie Krasnal I:
ne szaty! ptak. Czerwony Kapturek to ja, zwę się Wstajemy, wstajemy prędko, prześlicz-
(Nagle pojawia się Królowa Śniegu) tak. Mam warkoczyk, modre oczy, buzię na panienko. Razem Wiosny poszukamy
Królowa Śniegu: mam jak mak. Nie Mruczek, nie Burek, i jej ładnie zaśpiewamy. (Razem śpiewają
Jakże to, wielki Magu! Ty o zdanie nie jeż, nie ptak, Czerwony Kapturek to piosenkę o tematyce wiosennej.)
mnie nie pytasz? Wiosnę w lasku chcesz ja, zwę się tak. W tym lesie bajkowym Krasnal II:
przywitać? Jam Królowa Śniegu! Ja śnieg mój świat, nie psocę, nie kłamię, a mam Wiosenko, nie bądz taka, przybądz do
i mróz posyłam. Rzeki lodem kuję. Wioś- 7 lat. Nie znam troski, śpiewam piosenki, mnie nieboraka, niechże cię zobaczę! Pa-
nie nie popuszczę, Wiośnie nie daruję! kocham każdy kwiat. Pobiegnę na wzgó- nienko Wiosenko, w konwaliowych, sa-
Mag: rek, a las mi gra. Czerwony Kapturek to sankowych sukienkach.
Odejdz, proszę, po dobroci. ja, właśnie ja. (Zza sceny słychać głos wiosny.)
Królowa Śniegu: Stuk! Puk! Stuk! Puk! Wiosna:
Nie odejdę moi złoci! Krasnal III: Jestem tu, krasnalku. Jestem tu. Każę
Mag: A kto tam znowu? świecić słonku - słonko świeci, każę śpie-
Moje czary cię odmienią. (Czaruje) Czerwony Kapturek: wać ptakom - ptaki śpiewają. Słyszysz
Czary mary, biała ściana, stare graty, Niech pan krasnal łaskawie w poście- je krasnalku w czerwonym kubraku? Bę-
niech Królowa Śniegu zrzuci swoje śnież- li się nie kurczy i pójdzie ze mną do mej dziesz mógł teraz po lesie chodzić niebo-
ne szaty! babci w ważnym interesie. Toć już wiosna raku i szukać przyjaciół, którzy w lesie
Królowa Śniegu: (mówi ze złością) od dawna błąka się po lesie. mieszkają, niech i oni z tobą Wiosnę po-
Nie! Nie! Nie na długo się żegnamy. (Krasnal ukazuje się przy dziupli) witają!
Pózną jesienią znowu się spotkamy!!! Krasnal III: Krasnal III:
(ucieka) Wpierw się do wyjścia nie przymu- O, kogo moje piękne oczy widzą! (Kop-
(Baba Jaga i Wielki Mag odchodzą szę, zanim nie zabrzmią fujarki pastusze. ciuszek ziewa) Kopciuszku! Kopciuszku
uradowani.) Zanim nie usłyszę śpiewu skowronka, kle- kochany! Ziewasz o tej porze? Czy jesteś
Krasnale: (zwracają się do misia) kotu bociana, co się tu przybłąka. niewyspany?
To jeszcze nie wiosna. Fiołków jeszcze (Słychać śpiew ptaków.) Kopciuszek:
nie ma. Czerwony Kapturek: ( ucieszony) Wyspałam się znakomicie, ale jakiś
(Ziewają, chowają się do dziupli, sły- Słyszy pan śpiewanie? Niech pan kras-
chać chrapanie. Miś odchodzi. Pojawia nal wstanie! Dokończenie na str. 42
NR 7-8 (144-145) LIPIEC-SIERPIEC 2005 41


Wyszukiwarka