Zbigniew Herbert: Co widziałem
Co widziałem
Widziałem proroków szarpiących przyprawione brody
widziałem szalbierzy wstępujących do sekty biczowników
oprawców przebranych w baranie skóry
którzy uchodzili przed gniewem ludu
gracji na fujarce
widziałem widziałem
widziałem człowieka poddanego torturom
siedział teraz bezpiecznie w gronie rodziny
opowiadał dowcipy jadł zupę
patrzyłem na jego rozchylone usta
dziąsła - dwie gałązki tarniny odarte z kory
było to nad wyraz bezwstydne
widziałem całą nagość
całe poniżenie
potem
akademia
dużo osób kwiaty
duszno
ktoś bez przerwy mówił o wypaczeniach
myślałem o jego wypaczonych ustach
czy to ostatni akt
sztuki Anonima
płaskiej jak całun
pełnej zduszonego szlochu
i chichotu tych
którzy odsapnąwszy z ulgi
że znów się udało
po uprzątnięciu martwych rekwizytów
wolno
podnoszą
zbroczoną kurtynę
Zbigniew Herbert
1956
przygotował: Maciej Jakubowski
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
text0035text0063text0034text0083text0036text0087text0098text0068text0046text0010text0024text0006text0096text0023text0039text0043text0012text0070text0061text0059więcej podobnych podstron