12










uchwała 11styczeń 1999
























12













 













WYROK Z DNIA 9 LISTOPADA 2001 R.











V KKN 264/01













 













W wypadku uchylenia, po dniu 16 października 2001 r., po rozpoznaniu kasacji, prawomocnego wyroku wydanego przez sąd rejonowy w sprawie o wykroczenie w trybie art. 508 ż 3 k.p.k., jeśli zachodzi potrzeba prowadzenia dalszego postępowania, Sąd Najwyższy uchyla także orzeczenie kolegium do spraw wykroczeń i przekazuje sprawę sądowi rejonowemu do rozpoznania jej w pierwszej instancji.













 













Przewodniczący: sędzia SN H. Gradzik (sprawozdawca).











Sędziowie SN: P. Hofmański, A. Kapłon.











Prokurator Prokuratury Krajowej: K. Napierski.













 













Sąd Najwyższy po rozpoznaniu w dniu 9 listopada 2001 r., sprawy Piotra K., oskarżonego z art. 66 ż 1 k.w., z powodu kasacji, wniesionej przez Prokuratora Generalnego na korzyść oskarżonego od wyroku Sądu Rejonowego w S. z dnia 6 marca 2001 r., utrzymującego w mocy orzeczenie Kolegium do Spraw Wykroczeń przy Sądzie Rejonowym w S. z dnia 27 grudnia 2000 r.













 













1.

uchylił

zaskarżony wyrok i utrzymane nim w mocy orzeczenie Kolegium do Spraw Wykroczeń przy Sądzie Rejonowym w S.;











2.

przekazał

sprawę Sądowi Rejonowemu w S. do ponownego rozpoznania w pierwszej instancji.













 













Uzasadnienie:













 













Orzeczeniem z dnia 27 grudnia 2000 r. Kolegium do Spraw Wykroczeń przy Sądzie Rejonowym w S. uznało Piotra K. za winnego tego, ze w dniu 1 lutego 2000 r. w miejscowości G., fałszywą informacją wprowadził w błąd funkcjonariuszy Komisariatu Policji w S., zgłaszając „niezaistniałą interwencję domową” w miejscu zamieszkania, czym spowodował niepotrzebne przybycie funkcjonariuszy policji. Za tak przypisane wykroczenie, zakwalifikowane z art. 66 ż 1 k.w., wymierzono obwinionemu karę 200 zł grzywny.











Piotr K. wniósł odwołanie. Po jego rozpoznaniu Sąd Rejonowy w S., wyrokiem z dnia 6 marca 2001 r., utrzymał w mocy zaskarżone orzeczenie.











Od prawomocnego wyroku Prokurator Generalny wniósł w trybie art. 521 k.p.k. kasację na korzyść Piotra K. Zarzucił rażące i mogące mieć wpływ na treść wyroku naruszenie art. 512 ż 5 i art. 6 k.p.k., polegające na zaniechaniu przeprowadzenia w postępowaniu odwoławczym dowodów z wyjaśnień oskarżonego i zeznań świadków, a w konsekwencji rozpoznaniu sprawy i wydaniu wyroku bez dokonania kontroli całości orzeczenia Kolegium do Spraw Wykroczeń. W konkluzji autor kasacji wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania.











Sąd Najwyższy zważył, co następuje:











Kasacja jest zasadna w stopniu oczywistym i jako taka podlega uwzględnieniu.











Istotnie, z protokołu rozprawy sądowej wynika, że przewodniczący odczytał akta sprawy Kolegium do Spraw Wykroczeń oraz odwołanie oskarżonego. Ten ostatni złożył jedynie oświadczenie o „podtrzymaniu” odwołania. Nie przeprowadzono żadnych dowodów osobowych. Sposób procedowania Sądu Rejonowego naruszał zatem rażąco przepis art. 512 ż 5 k.p.k., obligujący, w zaistniałej sytuacji procesowej, do kontroli całości zaskarżonego orzeczenia wobec osoby, której dotyczy odwołanie. Należy zauważyć, że zgodnie z art. 512 ż 4 k.p.k., w sprawie, w której wniesiono odwołanie od orzeczenia kolegium wzywa się świadków na rozprawę, chyba że ich bezpośrednie przesłuchanie nie jest konieczne, zwłaszcza gdy mają oni stwierdzić okoliczności, którym oskarżony nie zaprzeczał. W niniejszej sprawie nie można było odstąpić od bezpośredniego przesłuchania świadków na rozprawie, gdyż oskarżony nie przyznał się do popełnienia zarzuconego wykroczenia, a przeciwne jego wyjaśnieniu ustalenia faktyczne poczyniono na podstawie zeznań Zbigniewa i Małgorzaty K. oraz funkcjonariusza policji Piotra P. Warunkiem rzetelnego rozpoznania odwołania, a zarazem prawidłowej kontroli zaskarżonego orzeczenia, było zatem wysłuchanie na rozprawie oskarżonego i przesłuchanie wymienionych świadków. Rezygnacja z przeprowadzenia tych dowodów stanowiła nie tylko obrazę art. 512 ż 4 i 5 k.p.k., ale również art. 6 k.p.k., gwarantującego oskarżonemu prawo do obrony w postępowaniu przed sądem. Jest oczywiste, że uchybienia Sądu Rejonowego, sprowadzające się do zaniechania przeprowadzenia postępowania dowodowego, mogły mieć istotny wpływ na treść zaskarżonego wyroku. Z przedstawionych powodów, uwzględniając wniosek zawarty w kasacji, Sąd Najwyższy uchylił wyrok Sądu Rejonowego w S.











Przy podejmowaniu orzeczenia następczego należało mieć na względzie, że uchylenie prawomocnego wyroku Sądu Rejonowego następuje po wejściu w życie z dniem 17 października 2001 r. ustawy z dnia 24 sierpnia 2001 r. – Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia (Dz.U. Nr 106, poz. 1148, cyt. w dalszym tekście – k.p.s.w.). Kwestie prawne wiążące się z tą zmianą reguluje ustawa z dnia 24 sierpnia 2001 r. – Przepisy wprowadzające Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia (Dz.U. Nr 106, poz. 1149, cyt. w dalszym tekście – p.w. k.p.s.w.). Respektuje się w niej podstawową zasadę w prawie karnym procesowym, że zastosowanie mają przepisy obowiązujące w czasie trwania procesu, a nie w czasie popełnienia czynu będącego przedmiotem postępowania, i w tym znaczeniu działają one wstecz. Jasno wyrażają tę zasadę przepisy art. 1 i 2 ż 1 p.w. k.p.s.w. stanowiąc, że kodeks postępowania o wykroczenia wchodzi w życie z dniem 17 października 2001 r., a z tym dniem tracą moc dotychczasowe przepisy w kwestiach w nim unormowanych. Wprowadza się zarazem określone wyjątki od tej zasady. Dotyczą one, między innymi, wypadków, w których zmiana ustawy następuje w czasie trwającego już postępowania w sprawie o wykroczenie. W tym względzie przepisy wprowadzające kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia skłaniają się ku zasadzie tzw. postępowania mieszanego, wyrażającego się w pozostawieniu w mocy dokonanych już czynności i w prowadzeniu dalszych według nowych przepisów (art. 10; por. M. Cieślak: Polska procedura karna, Warszawa 1984, s. 182).











Szczegółowe unormowania co do spraw będących w toku zawierają przepisy przejściowe (rozdział 3 p.w. k.p.s.w.), cechujące się wśród przepisów wprowadzających tym, że precyzują sposób zakończenia toczących się postępowań i rozstrzygają, czy i przez jaki czas utrzymuje się w mocy instytucje prawne, które znosi nowa ustawa (zob. uchwała nr 147 Rady Ministrów z dnia 5 listopada 1991 r. w sprawie zasad techniki prawotwórczej – ż 21 ust. 2 pkt 1 i 3 załącznika).











Przy rozważaniu kwestii trybu dalszego prowadzenia przedmiotowej sprawy zwraca uwagę przepis art. 6 ż 3 p.w. k.p.s.w. stanowiący, że „W sprawach, w których wniesiono odwołanie od orzeczenia kolegium do spraw wykroczeń, sąd rozpoznaje odwołanie, stosując przepisy dotychczasowe, nie może jednak uchylić orzeczenia kolegium i przekazać sprawy do ponownego rozpoznania, chyba że z powodu stwierdzenia okoliczności, o których mowa w art. 18c ż 1 pkt 1–8 ustawy, o której mowa w art. 2 ż 2 pkt 1 (powody nieważności orzeczenia w poprzednim stanie prawnym –

przyp. SN

), zachodzi potrzeba przekazania sprawy do rozpoznania od nowa przez sąd pierwszej instancji. W razie wniesienia odwołania na niekorzyść obwinionego, sąd może skazać obwinionego, którego kolegium do spraw wykroczeń uniewinniło lub co do którego umorzono postępowanie; od takiego orzeczenia obwinionemu służy apelacja”.











Z powołanego przepisu wynika zatem, że rozpoznanie odwołania od orzeczenia kolegium po dniu wejścia w życie kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia następuje na podstawie przepisów rozdziału 54 k.p.k., mimo ich uchylenia (art. 5 ż 7 pkt 4 p.w. k.p.s.w.). Należy podkreślić, że tenże przepis przejściowy, z samej swej natury formułuje normę wyjątkową i jako taki nie podlega wykładni rozszerzającej. Cel unormowania jest oczywisty. Chodzi o umożliwienie dokończenia trwających w dniu wejścia w życie tego kodeksu postępowań, w których wydano już orzeczenie w kolegium do spraw wykroczeń, a nie rozpoznano jeszcze odwołania. Unika się dzięki temu konieczności powtórzenia całego postępowania w sposób przewidziany w tym kodeksie.











Wyjątkowy charakter przepisu art. 6 ż 3 p.w. k.p.s.w. przesądza o jego ściśle określonym zakresie normowania. Pozostawia on w mocy przepisy rozdziału 54 k.p.k., w zakresie regulującym tryb rozpoznania przez sąd rejonowy odwołania od orzeczenia kolegium (z pewnymi modyfikacjami), dla tych tylko spraw, w których do dnia 17 października 2001 r. nie rozpoznano odwołania. Oznaczałoby zatem przyjęcie rozszerzającej, a przez to niedopuszczalnej wykładni przepisu przejściowego, gdyby upatrywać w nim podstawy dalszego procedowania w wypadku uchylenia po wejściu w życie kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia, prawomocnego wyroku sądu w sprawie o wykroczenie, w wyniku rozpoznania nadzwyczajnego środka zaskarżenia.











Rozszerzającą wykładnię art. 6 ż 3 p.w. k.p.s.w. odrzucić trzeba z innych jeszcze względów. Wystarczy wziąć pod uwagę, że nadzwyczajne środki zaskarżenia od orzeczeń sądowych wydanych w sprawach o wykroczenia, w których kolegium orzekało w pierwszej instancji, wpływać mogą na korzyść oskarżonego w czasie nawet bardzo odległym od wejścia w życie kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia (rozdziały 18 i 19 k.p.s.w.). Upływ okresu przedawnienia nie stoi przecież na przeszkodzie wniesieniu i rozpoznaniu kasacji lub też wniosku o wznowienie postępowania na korzyść oskarżonego (art. 112 i 113 k.p.s.w. w zw. z art. 529 k.p.k.). Gdyby przyjąć, że uchylenie prawomocnego wyroku sądu rejonowego (poza wypadkami umorzenia postępowania) kieruje dalszy bieg sprawy do trybu przewidzianego w art. 6 ż 3 p.w. k.p.s.w., to każdorazowo uruchamiano by niefunkcjonujący model postępowania, w którym sąd rejonowy stosowałby odpowiednio przepisy o apelacji (art. 512 ż 1 k.p.k.) i kontrolowałby orzeczenie organu nieistniejącego w strukturze wymiaru sprawiedliwości. Powrót do procedury, która byłaby dalszym ciągiem postępowania prowadzonego przed kolegium i w efekcie kończyłaby się wydaniem wyroku utrzymującego w mocy, uchylającego lub zmieniającego orzeczenie kolegium (art. 514 k.p.k.), raziłby anachronizmem i kłóciłby się z ustrojowym znaczeniem wejścia w życie z dniem 17 października 2001 r. kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia (art. 237 ust. 1 w zw. z art. 45 ust. 1 Konstytucji RP). Przeciwko szerszemu stosowaniu normy określonej w art. 6 ż 3 p.w. k.p.s.w., tj. wychodzącemu zakresem poza hipotezę tego przepisu, przemawiają przesłanki wykładni językowej, systemowej i celowościowej.











Nie ma też potrzeby, aby stosować art. 6 ż 3 p.w. k.p.s.w. w drodze

analogii legis

dla wypełnienia luki prawnej. Analizowana sytuacja procesowa jest przecież unormowana w kodeksie postępowania w sprawach o wykroczenia, a ściśle w rozdziale 18 pt. „Kasacja”. W art. 112 k.p.s.w. nakazuje się odpowiednie stosowanie w postępowaniu kasacyjnym wielu odpowiednich przepisów kodeksu postępowania karnego, w tym art. 537. Ten właśnie przepis normuje materie orzeczeń kasacyjnych wydawanych po rozpoznaniu sprawy. Zgodnie z jego brzmieniem, w razie uchylenia zaskarżonego orzeczenia i wynikłej stąd konieczności ponownego rozpoznania sprawy, Sąd Najwyższy przekazuje ją w tym celu właściwemu sądowi. Zagadnienie sprowadza się zatem do tego tylko, który z sądów orzekających obecnie w sprawach o wykroczenia jest właściwy do dalszego prowadzenia postępowania w przedmiotowej sprawie – orzekający w pierwszej instancji, czy też sąd odwoławczy? Odpowiedź nasuwa się w sposób nieodparty. Wykluczyć bowiem trzeba właściwość sądu odwoławczego, którym jest sąd okręgowy. Rozpoznaje on apelacje od wyroków sądu pierwszej instancji (art. 14 ż 1 pkt 1 w zw. z art. 103 ż 1 i 2 k.p.s.w.). Sąd odwoławczy nie może przeprowadzić postępowania dowodowego co do istoty sprawy (art. 109 ż 2 k.p.s.w. w zw. z art. 452 ż 1 k.p.k.), a więc dokonać czynności procesowych, których, wbrew art. 512 ż 4 i 5 k.p.k., zaniechał w niniejszej sprawie Sąd Rejonowy w S. i które powinny być prowadzone w dalszym toku sprawy. Wobec tego, za oczywiste uznać należy, że właściwy do dalszego prowadzenia sprawy jest sąd rejonowy jako sąd pierwszej instancji (art. 9 ż 1 k.p.s.w.). W drugiej instancji orzeka on bowiem tylko przy rozpoznawaniu zażaleń na postanowienia i zarządzenia inne, niż zamykające drogę do wydania wyroku (art. 14 ż 1 pkt 2 k.p.s.w.).











Przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi orzekającemu w pierwszej instancji oznacza, że orzeczenie kolegium do spraw wykroczeń, wydane wcześniej w pierwszej instancji, traci swoje znaczenie procesowe i jako takie podlega uchyleniu. Kontrola odwoławcza orzeczenia kolegium, po wejściu w życie kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia może nastąpić tylko w sytuacji procesowej określonej

 

art. 6 ż 3 k.p.s.w. Uchylenie natomiast po dniu 16 października 2001 r. prawomocnego orzeczenia sądu wydanego w trybie art. 508 ż 3 k.p.k. nie przywraca możliwości dokonania ponownej kontroli orzeczenia kolegium, lecz pociąga konieczność (poza wypadkami umorzenia postępowania) ponownego przeprowadzenia w całości postępowania jurysdykcyjnego w sprawie o wykroczenie, zgodnie z jego modelem ukształtowanym w kodeksie postępowania w sprawach o wykroczenia.











Przedstawiony wywód uprawnia do stwierdzenia, że po dniu 16 października 2001 r., w wypadku uchylenia po rozpoznaniu kasacji prawomocnego wyroku wydanego przez sąd rejonowy w sprawie o wykroczenie w trybie art. 508 ż 3 k.p.k., jeśli zachodzi potrzeba prowadzenia dalszego postępowania, Sąd Najwyższy uchyla także orzeczenie kolegium do spraw wykroczeń i przekazuje sprawę sądowi rejonowemu do rozpoznania jej w pierwszej instancji.













 















 













Zdanie odrębne sędziego SN P. Hofmańskiego.













 















W wypadku uchylenia, po dniu 16 października 2001 r., po rozpoznaniu kasacji, prawomocnego wyroku wydanego przez sąd rejonowy w sprawie o wykroczenie w trybie art. 508 ż 3 k.p.k., Sąd Najwyższy – jeśli nie znajdzie podstaw do uchylenia także orzeczenia kolegium do spraw wykroczeń – przekazuje sprawę sądowi rejonowemu do ponownego rozpoznania w postępowaniu odwoławczym, przy zastosowaniu przepisów dotychczasowych







(art. 6 ż 3 przepisów wprowadzających kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia

per analogiam).















Zdanie odrębne złożone zostało w odniesieniu do rozstrzygnięcia następczego, którego wydanie jest w niniejszej sprawie niezbędne z uwagi na uchylenie wyroku Sądu Rejonowego w S., wydanego z mogącym mieć wpływ na treść orzeczenia rażącym naruszeniem prawa procesowego. Ponieważ jednak w niniejszej sprawie Sąd Najwyższy uznał za celowe i konieczne nie tylko uchylenie wadliwego wyroku Sądu Rejonowego, ale także poprzedzającego ten wyrok orzeczenia Kolegium do Spraw Wykroczeń, niniejsze zdanie odrębne dotyczy także – w pewnym zakresie – rozstrzygnięcia zawartego w punkcie pierwszym. W moim bowiem przekonaniu, wydanie prawidłowego orzeczenia następczego w sprawie wcale nie wymagało uchylania orzeczenia Kolegium do Spraw Wykroczeń, albowiem uchylone powinno być jedynie orzeczenie zaskarżone kasacją, to jest wyrok Sądu Rejonowego w S. z dnia 6 marca 2001 r., sprawa zaś powinna być przekazana do ponownego rozpoznania w instancji odwoławczej. Rozpoznając kasację Sąd Najwyższy nie stwierdził bowiem, iżby orzeczenie Kolegium do Spraw Wykroczeń przy Sądzie Rejonowym w S. dotknięte było jakimkolwiek uchybieniem.











Nie ulega wątpliwości, iż w przepisach wprowadzających kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia (k.p.s.w.) brak jest zapisu odnoszącego się do sytuacji, jaka pojawiłaby się w wyniku uchylenia w trybie kasacyjnym wyroku sądu rejonowego, wydanego po rozpoznaniu odwołania od orzeczenia kolegium do spraw wykroczeń. Braku owego nie można jednak tłumaczyć tym, iż ustawodawca uznał tego rodzaju sytuację procesową za niemożliwą. Tylko przy takim założeniu, rozpoznając kasację od wyroku sądu rejonowego wydanego na podstawie art. 508 ż 3 k.p.k., obowiązującego do dnia wejścia w życie kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia, należałoby – stwierdzając zasadność kasacji – szukać takiego rozwiązania, które kreowałoby sytuację przez ustawę przewidzianą i rozwiązywalną na gruncie obowiązujących przepisów intertemporalnych. Tego rodzaju próba interpretacji jest jednak nieprawidłowa, albowiem pomija okoliczność, iż brak stosownej normy intertemporalnej nie zawsze jest wynikiem celowego założenia ustawodawcy, lecz po prostu wynikiem przeoczenia. Przeoczenie takie prowadzi do istnienia w ustawie luk prawnych, których wypełnianie następuje na drodze powszechnie akceptowanych w judykaturze i doktrynie reguł interpretacyjnych opartych na analogii

(legis

i

iuris).













W moim przekonaniu z taką właśnie sytuacją mamy do czynienia w układzie procesowym występującym w niniejszej sprawie. Nierozwiązanie w przepisach wprowadzających kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia kwestii następczego orzeczenia w wypadku uchylenia w trybie kasacji wyroku sądu rejonowego, wydanego na podstawie art. 508 ż 3 k.p.k. obowiązującego do dnia wejścia w życie kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia jest właśnie wynikiem przeoczenia, nie zaś założenia, że do uchylenia takiego wyroku sądu rejonowego we wskazanym trybie (bez jednoczesnego uchylenia poprzedzającego go orzeczenia kolegium do spraw wykroczeń) nie może dojść. Jest to więc klasyczna luka prawna, która może i powinna być wypełniona przez zastosowanie w drodze

analogii legis

, art. 6 ż 2 przepisów wprowadzających k.p.s.w. Jeśli bowiem nastąpi uchylenie wyroku sądu rejonowego w wyniku uwzględnienia kasacji od tego wyroku, to powstaje sytuacja podobna do tej, o której mowa w tym przepisie: zachodzi potrzeba rozpoznania wniesionego przed dniem wejścia w życie kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia odwołania od orzeczenia kolegium do spraw wykroczeń.











Z tego powodu uważam, że uwzględniając kasację od wyroku Sądu Rejonowego w S. w niniejszej sprawie i uchylając ten wyrok, Sąd Najwyższy powinien był przekazać sprawę do ponownego rozpoznania temu sądowi w instancji odwoławczej. Nie powinien zaś uchylać orzeczenia Kolegium do Spraw Wykroczeń, którego wadliwości nie stwierdził.











Za takim rozwiązaniem przemawiają następujące argumenty.











Po pierwsze, należy uznać, iż nie jest dopuszczalne kształtowanie treści rozstrzygnięcia pierwotnego w zależności od tego, jakie możliwości rysują się w sprawie, gdy chodzi o rozstrzygnięcie następcze. Jak sama nazwa wskazuje, treść rozstrzygnięcia następczego powinna być rozważana dopiero po powzięciu decyzji co do treści rozstrzygnięcia pierwotnego i powinna być uzależniona od tegoż rozstrzygnięcia. W niniejszej sprawie – czego zaakceptować nie mogę – Sąd Najwyższy postąpił odwrotnie. Uchylił nie tylko wyrok Sądu Rejonowego (co było konieczne), ale także orzeczenie Kolegium do Spraw Wykroczeń (co było zbyteczne) tylko dlatego, że nie dostrzegł możliwości przekazania sprawy do ponownego rozpoznania w instancji odwoławczej. Powinien był zaś taką możliwość dostrzec stosując analogię

legis

do art. 6 ż 3 przepisów wprowadzających k.p.s.w.











Po wtóre, nie jest w moim przekonaniu dopuszczalne uchylenie w trybie kasacji orzeczenia, którego wadliwości nie stwierdzono. Tego rodzaju orzeczenie sądu kasacyjnego sprzeniewierza się podstawowej funkcji kasacji jako nadzwyczajnego środka zaskarżania, która sprowadza się do eliminowania z obrotu prawnego orzeczeń wydanych z rażącym naruszeniem prawa. W niniejszej sprawie stwierdzono jedynie uchybienia odnoszące się do zaskarżonego wyroku Sądu Rejonowego w S., nie stwierdzono zaś jakichkolwiek wad, którymi dotknięte miałoby być orzeczenie Kolegium do Spraw Wykroczeń. Wydane one zostało wprawdzie przez organ nie istniejący w chwili orzekania przez sąd kasacyjny, niemniej jednak mający oparcie w prawie obowiązującym w dniu jego wydania. Uchylone zaś ono zostało tylko i wyłącznie z tego powodu, aby wykreować taki układ proceduralny, który w kontekście rozstrzygnięcia następczego można będzie łatwiej rozwiązać na gruncie przepisów intertemporalnych związanych z wejściem w życie nowej ustawy procesowej dotyczącej spraw o wykroczenia.











Po trzecie, nie zgadzam się z argumentem zawartym w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego, iż przepisy przejściowe zawarte w ustawie z dnia 24 sierpnia 2001 r. odnoszą się jedynie do stanów, które istnieją w chwili wejścia w życie kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia. W rzeczywistości bowiem zadaniem ich jest rozwiązanie wszelkich problemów intertemporalnych wynikłych na skutek wejścia w życie tego kodeksu (por. np. art. 8 przepisów wprowadzających k.p.s.w., określający tryb postępowania w przedmiocie nieważności orzeczeń w sprawach o wykroczenia, wydanych przed dniem wejścia w życie kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia), a więc także problemów wynikających z uchylenia w postępowaniu kasacyjnym prawomocnych orzeczeń w sprawach o wykroczenia, wydanych przed dniem wejścia w życie tego kodeksu.











Po czwarte, wbrew poglądowi wyrażonemu w uzasadnieniu Sądu Najwyższego, uznana przeze mnie za słuszną wykładnia nie jest wykładnią rozszerzającą art. 6 ż 3 przepisów wprowadzających k.p.s.w. Wykładnia oparta na zasadzie analogii nie jest wykładnią rozszerzającą, lecz zmierzającą do wypełnienia luki w ustawie, a to nie jest to samo. Niezasadne jest bowiem twierdzenie, iż w odniesieniu do analizowanego w niniejszej sprawie układu procesowego luka w ustawie nie zachodzi, albowiem wyłaniająca się tu kwestia prawna nie może być rozwiązana na gruncie art. 537 k.p.k. w związku z art. 112 k.p.s.w. Z art. 537 k.p.k. wynika jedynie to, jakie rodzaje rozstrzygnięć może podejmować sąd kasacyjny, nie zaś to, któremu konkretnie sądowi Sąd Najwyższy przekazuje sprawę do rozpoznania podejmując rozstrzygnięcie następcze.











Biorąc powyższe pod uwagę dochodzę do przekonania, że po dniu 16 października 2001 r., w wypadku uchylenia, po rozpoznaniu kasacji, prawomocnego wyroku wydanego przez sąd rejonowy w sprawie o wykroczenie w trybie art. 508 ż 3 k.p.k., Sąd Najwyższy – jeśli nie znajdzie podstaw do uchylenia także orzeczenia kolegium do spraw wykroczeń – przekazuje sprawę sądowi rejonowemu do ponownego rozpoznania w postępowaniu odwoławczym, przy zastosowaniu przepisów dotychczasowych (art. 6 ż 3 przepisów wprowadzających k.p.s.w.

per analogiam).















 













 











 























 















Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
248 12
Biuletyn 01 12 2014
12 control statements
Rzym 5 w 12,14 CZY WIERZYSZ EWOLUCJI
12 2krl
Fadal Format 2 (AC) B807 12

więcej podobnych podstron