CO ZYSKUJE SAMOBÓJCA (Słowa mistyków Kościoła św )

background image

1

C

C

O

O

Z

Z

Y

Y

S

S

K

K

U

U

J

J

E

E

S

S

A

A

M

M

O

O

B

B

Ó

Ó

J

J

C

C

A

A

?

?

(SŁOWA MISTYKÓW KOŚCIOŁA ŚWIĘTEGO)

background image

2

SPIS TREŚCI

WSTĘP ................................................................................................................. 3

SŁOWA JANA PAWŁA II OKREŚLAJĄCE NATURĘ SAMOBÓJSTWA ................................................ 3

CO ZYSKUJE SAMOBÓJCA .................................................................................... 3

CZYN SAMOBÓJSTWA WG FULLI HORAK ...................................................................................... 3

SAMOBÓJCY W NAJSROŻSZYM CZYŚDCU WG GLORII POLO ........................................................ 4

PRZESŁANIE POTĘPIONEGO ................................................................................. 6

APEL POTĘPIONEGO KAPŁANA DO KSIĘŻY; NA WYRAŹNY ROZKAZ NIEBA .................................. 6

PRZYKŁADY ......................................................................................................... 7

SAMOBÓJSTWO TĄ DUSZĘ DOPROWADZIŁO PROSTO DO PIEKŁA .............................................. 7

SAMOBÓJCA CUDEM URATOWANY ............................................................................................. 8

ZAKOOCZENIE ..................................................................................................... 8









(„Każdy człowiek ma swego Anioła Stróża i w sprawach trudnych
winien wpierw zawsze zwracad się do niego” – słowa Ojca Pio)

background image

3

WSTĘP

SŁOWA JANA PAWŁA II OKREŚLAJĄCE NATURĘ SAMOBÓJSTWA

Samobójstwo w swej naturze jest zawsze moralnie niedopuszczalne w takiej

samej mierze, jak zabójstwo. Tradycja Kościoła niezmiennie je odrzucała, jako czyn
zdecydowanie zły. Chociaż określone uwarunkowania psychologiczne, kulturowe i
społeczne mogą skłonid do popełnienia czynu tak radykalnie sprzecznego z
wrodzoną skłonnością każdego człowieka do zachowania życia, łagodząc lub
eliminując odpowiedzialnośd subiektywną, z obiektywnego punktu widzenia
samobójstwo jest aktem głęboko niemoralnym, ponieważ oznacza odrzucenie
miłości do samego siebie i uchylenie się od obowiązku sprawiedliwości i miłości
wobec bliźniego, wobec różnych wspólnot, do których się należy i wobec
społeczeostwa, jako całości. W swej najgłębszej istocie jest ono odrzuceniem
absolutnej władzy Boga nad życiem i śmiercią, o której tak mówi w modlitwie
starożytny mędrzec Izraela: „Ty Boże masz władzę nad życiem i śmiercią: Ty Boże
wprowadzasz w bramy Otchłani i Ty Boże wyprowadzasz” (Mdr 16, 13).

Kto popiera samobójczy zamiar drugiego człowieka i współdziała w jego realizacji
poprzez tak zwane „samobójstwo wspomagane”, staje się jego wspólnikiem, a
czasem wręcz bezpośrednim sprawcą niesprawiedliwości, która nigdy nie może
byd niczym usprawiedliwiona, nawet wówczas, gdy zostaje dokonana na żądanie.

(Słowa Papieża z Encykliki - EVANGELIUM VITAE)

JAN PAWEŁ II

CO ZYSKUJE SAMOBÓJCA

CZYN SAMOBÓJSTWA WG FULLI HORAK

O ile człowiek popełniając samobójstwo działał w zamroczeniu — a zatem o

ile nie jest w pełni za ten podły czyn swój odpowiedzialny — DUSZA JEGO, DZIĘKI
DOSKONAŁEJ SPRAWIEDLIWOŚCI BOŻEJ, NIE BĘDZIE POTĘPIONA NA WIEKI.

Musi jednak popatrzcie; w żałośnie bolesnym, a bezużytecznym dla swej przyszłej
szczęśliwości opuszczeniu, odczekad taką ilośd lat, jaka jeszcze człowiekowi do
naturalnej śmierci brakowała. Potem dopiero przystąpi do odrabiania należnej jej i
właściwej kary.

PAMIĘTAJ CZŁOWIEKU:

SAMOBÓJCA, ZATEM OD ŻADNYCH

SWYCH CIERPIEO NIE UCIEKA I NIC NA CZASIE NIE ZYSKUJE.

background image

4

Zamienia tylko mniejszy znajomy już ból na niepojęcie sroższy i nowy, przekreśla
niektóre zdobyte do tej pory zasługi, dodaje dobrowolnie do przetrwanych już
trosk doczesnych i do przyszłych mąk czyśdcowych (lub w piekle wiecznych!); owe
brakujące mu do śmierci lata a często bardzo długie lata, pełne na pewno gorszych
cierpieo od tych, przed którymi chciał umknąd z tego świata umknąd.

(Fragment z książki – „ZAŚWIATY”)

FULLA HORAK

SAMOBÓJCY W NAJSROŻSZYM CZYŚDCU WG GLORII POLO

Ujrzałam nagle, że były tu niezliczone rzesze ludzi, młodych, przede

wszystkim młodych osób, wszyscy pośród niewymownych cierpieo. Pojęłam, że w
tym strasznym miejscu, w tym bagnie pełnym nienawiści i cierpienia zgrzytali
zębami, i wydawali z siebie takie potworne ryki i przerażające wrzaski z
ogromnego bólu, że przyprawiało mnie to o dreszcze mego ciała i umysłu, czego
nigdy nie zapomnę.

Macie pojęcie? To jest nieobecnośd Boga, to są grzechy, to ich konsekwencje.
Macie pojęcie, czym jest grzech? To całkowite przeciwstawienie się Bogu, który
jest nieskooczoną miłością. Grzech jest czymś tak przerażającym, że ma takie
straszne skutki. A my żartujemy sobie z tego. Żartujemy z grzechu, piekła i
demonów. Jednocześnie nie zdajemy sobie sprawy z tego, co robimy. Od tamtego
przeżycia upłynęły lata, ale zawsze, gdy o tym myślę, płaczę z powodu cierpieo
tych wielu ludzi (Pani Polo wybucha płaczem). To byli samobójcy, którzy w
momencie rozpaczy odebrali sobie życie a teraz byli pośród tych mąk i katuszy;
otoczeni przez te okropne stwory, okrążeni przez demony, które ich męczyły.
Najgorsze w tej całej torturze była nieobecnośd Dobrego Boga, jego kompletna
nieobecnośd, bo tam nie czuje się Boga.

Zrozumiałam, że ci, którzy odbierają sobie życie, muszą
tam tak długo pozostad, tyle lat, ile musieliby żyd na ziemi.

Samobójstwem naruszyli porządek Boga, dlatego demony miały do nich dostęp.

Dusze Czyśdcowe zazwyczaj są uchronione od wszelkiego wpływu zła, są
już świętymi Boga i zazwyczaj nie mają już nic wspólnego z demonami.

Mój Boże a tam w tym strasznym miejscu czyśdca, było tak wielu biednych ludzi
popełniających czyn samobójstwa i to szczególnie młodych, tak wielu, bardzo
wielu, płaczących, cierpiących niewymownie z zadanego bólu przez szatana-diabła.

background image

5

Gdyby ludzie wiedzieli, co ich czeka po samobójstwie, z pewnością pogodziliby się
z karą więzienną, dyscyplinarną niż z czymś takim jak ten niegodny człowieka czyn.

Wiecie, jakie dodatkowe cierpienia muszą znosid?

Muszą przyglądad się, jak ich rodzice czy najbliżsi, którzy jeszcze żyją, cierpią z ich
powodu, znoszą haobę, wpędzają się w kompleksy winy o ile tej winy nie są winni:

 Gdybym go wychował surowiej, gdybym go ukarał,
 Gdybym go ukarał, gdybym mu powiedział,
 Gdybym zrobił to czy tamto i na odwrót.

Te wyrzuty sumienia są przytłaczające i bolesne, stanowią piekło tych na ziemi.
Koniecznośd przyglądania się temu wielkiemu cierpieniu ich najbliższych sprawia
samobójcom największy ból; praktycznie ból nie do zniesienia.

Jest to dla nich największa męka, z której cieszą się podle demony i pokazują im
wszystkie te sceny z ochoczą radością szkodzenia:

Popatrz, jak twoja matka płacze,

Popatrz jak twój ojciec płacze,

Zobacz ci twoi rodzice są zrozpaczeni, przepełnieni wielkim strachem, jak się
obwiniają, jak dyskutują i nawzajem się oskarżają,

Popatrz na cierpienia, jakie im zadałeś,

Spójrz, jak teraz buntują się przeciw Bogu,

Spójrz na swoją rodzinę – wszystko to twoja wina!

Zapamiętajcie wy wszyscy, którzy to czytacie, których byd może dotknęła taka
tragedia; te biedne dusze potrzebują przede wszystkim tego, aby ci, którzy
pozostali na ziemi, zaczęli lepsze życie, zmienili swoje życie, spełniali dzieła miłości,
odwiedzali wielu chorych, aby zamawiali msze święte za zmarłych oraz sami w nich
godnie i czynnie uczestniczyli. Dusze te miałyby z tego wiele dobrego i czerpałyby
pociechę w swej czyśdcowej udręce.

Dusze, które są w Czyśdcu nic nie mogą dla siebie zrobid. Nic, zupełnie nic.

Ale Wszechmogący Bóg może uczynid coś dla nich poprzez rozległe łaski Ofiary
Mszy Świętej
. Powinniśmy im tym sposobem pomóc.

(Fragment z książki – „TRAFIONA PRZEZ PIORUN”)

GLORIA POLO

background image

6

PRZESŁANIE POTĘPIONEGO

APEL POTĘPIONEGO KAPŁANA DO KSIĘŻY; NA WYRAŹNY ROZKAZ NIEBA

Jakże można mówid o miłości bliźniego, o wzajemnym zbliżeniu jednych ku

drugim, jeśli zapomina się o głównym:

“Będziesz miłował Pana Boga twego z

całego serca twego, z całej duszy twojej i ze wszystkich sił twoich"?

Przepis miłości

bliźniego przychodzi dopiero na drugim miejscu. Jeśli kapłan wpierw zawrze pokój
z Tymi u góry (Niebem) (wskazuje do góry) miłośd bliźniego zjawi się natychmiast.
Masooską maskaradą jest mówid jak moderniści: „trzeba się wzajemnie miłowad,
wzajemnie sobie pomagad, popierad się wzajemnie”. Lecz popatrzcie gdzie to
wszystko się kooczy?

Nawet, gdy się mówi o miłosierdziu, albo o przebaczaniu, albo o pomaganiu
sobie, zobaczcie rezultat, niech będzie to liczba teraźniejszych samobójstw.

Jaki pożytek ma człowiek, który cały świat zdobył, ale sam siebie zgubił przez
samobójstwo lub zaszkodził swej duszy przez ten odpychający czyn?.

Muszę wam powiedzied, ja Verdi Garandieu,

że ta wasza dzisiejsza epoka jest

bardzo źle w tej sprawie objaśniona. To jest epoka, w której nie ma żadnej miłości
bliźniego i w tej epoce kościół winien głosid wyłącznie miłośd do Boga, aby rozpalid
miłośd do bliźniego.

Prawdziwa miłośd bliźniego zaczyna się od troski o jego duszę nie o ciało.

Czyż nie jest lepiej, aby ludzie ginęli od zarazy i wojny i wszelkiego rodzaju
cierpieo, a ratując dusze zdobyli chwałę Bożą? Poza tym, ludzie żyjący w luksusach
i przyjemnościach ziemskich, są w wielkim niebezpieczeostwie zgubienia swych
dusz. Miłosierdzie świadczone na sposób masooski czud zgubieniem. To jest
zatracenie tylu dusz, bo to nie jest prawdziwa miłośd bliźniego tylko hipokryzja.

Gdyby dzisiejsi (kapłani) wiedzieli, na jakie zatracenie narażają swoich wiernych
nie przemawialiby nigdy tak jak teraz.

Fragment z książki – „OSTRZEŻENIE Z ZAŚWIATÓW”)

(Upadły ksiądz; Verdi Garandieu)

background image

7

PRZYKŁADY

SAMOBÓJSTWO TĄ DUSZĘ DOPROWADZIŁO PROSTO DO PIEKŁA

Zastanawiałam się, co uczyniła ta dusza, ze została stracona i znalazła się bez

nadziei i przyszłości w tym strasznym miejscu.

(Kathryn Baxter – „Boskie objawienie piekła”)

PAMIĘTAJ CZŁOWIEKU:

PIEKŁO JEST NA CAŁĄ WIECZNOŚD.

Słysząc płaczącą, torturowaną duszę również i ja płakałam. Słuchałam jak kobieta
mówiła do Jezusa spośród płomieni; cytowała Słowo Boże. „Drogi Panie, co ona tu
robi?" - zapytałam. „Słuchaj" – odpowiedział Jezus. Kobieta kontynuowała: „Jezus
jest Drogą, Prawdą i Życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca, jak tylko przez Niego.
Jezus jest światłością świata. Przyjdź do Jezusa, a On zbawi cię". Wiele straconych
dusz słuchało jej, gdy mówiła. Niektóre bluźniły i przeklinały; inne prosiły, aby
przestała, a jeszcze inne potępione dusze pytały: „Czy jest jeszcze nadzieja?", lub
wołały: „Jezu, pomóż nam!" Wielki płacz i smutek wypełniły powietrze piekla. Nie
rozumiałam, co się stało. Nie wiedziałam, czemu ta kobieta głosi tutaj ewangelię.
Pan Jezus poznał moje myśli i powiedział:

„Powołuję wielu do różnych celów w

Moim Ciele. Lecz jeśli chłopak czy mężczyzna, dziewczyna lub kobieta nie chce
mojego Świętego Ducha – odchodzę”.

W wieku trzydziestu lat wybrałem tę kobietę, aby głosiła Moje Słowo i była
świadkiem ewangelii. Przez wiele lat odpowiadała ona na moje wołanie „tak".
Wzrastała w poznaniu Boga, znała Mój głos i uczyniła wiele dobrego. Uczyła się
Słowa Bożego, często się modliła, a jej modlitwy były wysłuchiwane. Nauczyła
wielu ludzi drogi świętości. Była wierna w swym domu. Trwało to do dnia, gdy
odkryła, że jej mąż cudzołożył z inną kobietą. I chociaż prosił on o przebaczenie,
nie przebaczyła mu. Stała się zgorzkniała, jednak za wszelką cenę próbowała
uratowad swoje małżeostwo. Prawdą jest, że jej mąż był zły i popełnił wielki
grzech, lecz ta kobieta znała Moje Słowo, koniecznośd przebaczenia, wiedziała, że
z każdej pokusy jest droga ucieczki.

Nie żyła jednak w wymiarze, jaki znała, nie przebaczyła swemu mężowi mimo, iż
prosił ją o to. Pozwoliła aby jej złośd zapuściła w niej korzenie i wzrastała w niej.
Nie złożyła tego na Mnie. Z każdym dniem stawała się coraz bardziej zgorzkniała.
W swoim sercu mówiła, tutaj ja służę Bogu, a mój mąż w tym czasie ugania się za
kobietami. „Myślisz, że to jest w porządku? - zapytała Mnie. Odparłem jej: „Nie,
nie jest, lecz przyszedł do ciebie, żałował tego i powiedział, że już nigdy więcej

background image

8

tego nie zrobi. Córko, wejrzyj w swoje serce i zobacz, że ty sama byłaś tego
powodem. „To nie ja!" - Wykrzyknęła. „Ja jestem święta, a on jest grzeszny!"

Nie słuchała Mnie. Z czasem przestała się modlid i czytad Biblię. Stała się zła nie
tylko na swojego męża, lecz także na wszystkich wokoło. Recytowała wersety z
Pisma, lecz nie żyła już nimi. Nie usłuchała Mnie. Jej wnętrze wypełnione
nieprzebaczeniem, stawało się coraz bardziej zgorzkniałe. W sercu, gdzie kiedyś
była miłośd, wzrastało teraz morderstwo.

Pewnego dnia w złości zabiła swojego męża i tę drugą złą kobietę. Szatan
w zupełności zawładnął nią wtedy całkowicie i popełniła samobójstwo".

Spojrzałam na tę straconą duszę, która nie poddała się Chrystusowi i została
przeklęta na wieki w płomieniach i bólu. Słuchałam jej, gdy wołała do Jezusa:
„Teraz już przebaczę, Panie. Ja chcę stąd wyjśd. Będę Ci posłuszna. Głoszę tu Twoje
Słowo. W ciągu godziny nadejdą demony, aby jeszcze bardziej dręczyd mnie przez
długie godziny. Dlatego, że głoszę Twoje Słowo, torturują mnie jeszcze bardziej.
Proszę, błagam, pozwól mi wydostad się stąd!"

Płakałam razem z nią. Ale Jezus powiedział – „Wyrok już zapadł”.

SAMOBÓJCA CUDEM URATOWANY

Mój mąż, oficer, został wyrzucony z wojska za przewinienie, które mu

mylnie zostało przypisane. Zrozpaczony, postanowił popełnid samobójstwo. Rzucił
się z mostu do Sekwany. Byłam zupełnie załamana, kiedy stanęłam nad jego
zwłokami. Byłam przekonana, że nieszczęsny przez swoje samobójstwo wraz z
życiem ciała utracił również życie duszy. Ale święty proboszcz powiedział, że jest
zbawiony i potrzeba mszy świętych i modlitwy. — Czy ksiądz Vianney znał panią
lub pani męża? — Nigdy nas nie widział ani nigdy o nas nie słyszał. — A zatem
niech pani ufa. Rzeczy na pewno mają się tak, jak to święty powiedział. Cuda
dotyczące duszy są większe niż cuda dotyczące ciała.

(Wilhelm Huenermann - „Święty i diabeł”)

ZAKOŃCZENIE

Zobacz drogi Czytelniku; takie oto, to są samobójców tragiczne zawodzenia,

które powtarzad się będą przez całą wiecznośd. Lecz ich krzyki, skargi i wszelkie
wysiłki są daremne. Owładnie nimi siła nieszczęścia. Dla cudem uratowanych;
chwilowo nieustanna obecnośd przerażających demonów aż do czasu odbywania
właściwej pokuty (do czasu ich naturalnej śmierci). Bowiem już nie istnieje dla nich
czas. Jest tylko wiecznośd. A dla potępionych; wiecznośd bez Boga, z Lucyferem.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
CO ZYSKUJE SAMOBÓJCA (Słowa mistyków Kościoła św )
Małżeństwo o jakim marzymy 29-41, DOKUMENTY NP KOŚCIOŁA ŚW I NIE TYLKO
Małżeństwo o jakim marzymy 1-10, DOKUMENTY NP KOŚCIOŁA ŚW I NIE TYLKO
List od Jezusa II, DOKUMENTY NP KOŚCIOŁA ŚW I NIE TYLKO
Lucyferyczny plan zniszczenia Kościoła Św
Małżeństwo o jakim marzymy 22-25, DOKUMENTY NP KOŚCIOŁA ŚW I NIE TYLKO
Wyobraźnia miłosierdzia, DOKUMENTY NP KOŚCIOŁA ŚW I NIE TYLKO
Modlitwa za Kościół św i UŚWIĘCENIE kapłanów
List od Jezusa, DOKUMENTY NP KOŚCIOŁA ŚW I NIE TYLKO
Kościół św Michała Archanioła w Dębnie Podhalańskim
Kocham Cię Panie!, DOKUMENTY NP KOŚCIOŁA ŚW I NIE TYLKO
Jezusie Synu Dawida ulituj się (Mk 10, DOKUMENTY NP KOŚCIOŁA ŚW I NIE TYLKO
Iść za Chrystusem, DOKUMENTY NP KOŚCIOŁA ŚW I NIE TYLKO
Te Deum, DOKUMENTY NP KOŚCIOŁA ŚW I NIE TYLKO
Małżeństwo o jakim marzymy 11-21, DOKUMENTY NP KOŚCIOŁA ŚW I NIE TYLKO
kościól św. salwatora, Sztuka Krakowa
Nie znam Ciebie (Mt 7, DOKUMENTY NP KOŚCIOŁA ŚW I NIE TYLKO
kościól św. wojciecha, Sztuka Krakowa

więcej podobnych podstron