00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:01:17:LETNIA BURZA 00:02:57:Ona nie ma nic przeciwko 00:02:59:Tak właśnie mi powiedziała 00:03:02:Zwolnijmy trochę 00:03:04:Jak ty dajesz radę skupić się na bieganiu, 00:03:06:kiedy tak niewiele brakowało|byś zrobił to z Sandrą? 00:03:08:Wszystko w swoim czasie 00:03:10:Jakie to zmysłowe 00:03:11:Nasz Achim. Tylko na niego spójrzcie,|Panie i Panowie 00:03:13:replika rodem z ligi mistrzów. 00:03:16:Wspaniały biegacz|i równie wspaniały kochanek 00:03:18:Napędzany przez dwa silniki 00:03:21:i dokładnie zsynchronizowany 00:03:22:w dodatku te cudowne ruchy ramion. 00:03:24:a ponad to wszystko... 00:03:29:Przestań, Tobi! 00:03:31:Czy nie możesz skoncentrować się na bieganiu, 00:03:32:bez tych głupich uwag?|Czy proszę o wiele? 00:03:38:OK, rozumiem. 00:03:40:Bardzo śmieszne. 00:03:41:Cudownie! 00:03:48:Tobi, powiedz coś 00:03:56:Wiesz, że jesteś kretynem? 00:03:59:To wcale nie było śmieszne. 00:04:02:Trening rozpoczyna się o 2:00, a nie o 2:15 00:04:05:Nie widzę w tym nic śmiesznego. 00:04:07:I nie chcę słuchać waszego alibi, chłopcy. 00:04:09:Nie obchodzi mnie to. 00:04:11:Skoro tak dobrze się bawiliście... 00:04:13:mogliście w ogóle nie przychodzić. 00:04:14:Ja tylko chciałem...|Nie chcę tego słuchać. 00:04:16:Odrobina dyscypliny jest wam potrzebna. 00:04:18:Nie mam zamiaru iść do obozu|i wyjść na głupka 00:04:27:Anke 00:04:29:Nie wygłupiaj się. 00:04:32:Jedziemy na mistrzostwa 00:04:35:czy to jasne? 00:04:37:Dla was dwóch mam specjalną "czystą" robotę. 00:04:39:Wyszorujecie wnętrze łodzi 00:04:42:Ritsch und Zack ! 00:04:50:Bardzo ładnie, Tobi 00:05:05:Co dwie głowy to nie jedna!|Tylko spójrzcie na Tobiego 00:05:27:Chłopaki, skoncentrujcie się! 00:05:31:Zobaczcie jak ona na was patrzy 00:05:35:Wstrzymaj się chwilowo z tymi żartami. 00:05:36:Takie laski będziemy oglądać|przez cały wioślarski tydzień 00:05:40:Mówię o żeńskiej drużynie z Berlina 00:05:43:Dziewczyny z wielkiego miasta 00:05:45:Niesforne i doświadczone 00:05:46:Zupełnie jak wy? 00:05:48:Zajmijcie pozycję startową. 00:05:50:I gazu! 00:05:58:Świnia! 00:05:59:Mogłeś mi pomóc. 00:06:00:Czy to moja wina, że się spóźniliśmy? 00:06:03:To ty dałeś ciała 00:06:16:Prowokuję Ciebie 00:06:51:Ale z Ciebie szczur 00:06:53:Chyba mam mokre spodenki 00:06:56:No tak, cały jesteś mokry 00:06:58:Moje wyglądają nieco inaczej 00:07:08:A moje są mokre. 00:07:09:No i...? 00:07:11:Są w dodatku zimne. 00:07:19:Zdejmijmy je. 00:07:32:Gorące ciała kobiet 00:07:36:Takie silne ...rozgrzane...takie lulu 00:07:42:Nie mogę się skoncentrować. 00:07:45:Koniec gry 00:08:02:80 lat R.S.C. 00:08:05:To jest niewyobrażalne 00:08:10:80 lat Ritsch und Zack 00:08:13:Życzę wam Ogromnego Powodzenia 00:08:19:Nasz trener Hansi Taschler 00:08:21:Sportowiec, taki ludzki|a w dodatku fan FC Bayern. 00:08:26:On zapewni puchar|naszej drużynie wioślarskiej. 00:08:33:Ale teraz koniec żartów 00:08:35:Mój syn Georg obiecał mi 00:08:39:Prawda Georg? 00:08:41:Puchar musi dotrzeć tutaj 00:08:43:Zdecydowałem się sponsorować|większość wyjazdów 00:08:49:Gruber Farming Machines 00:08:51:Wkładam całe serce w stery! 00:08:55:Gratulacje dla|Klubu Wioślarskiego ze Starnberg 00:09:53:Ładnie...wyglądasz...|w tym świetle... 00:09:57:Nie, to nie to oczywiście 00:10:01:Miałem na myśli... wyglądasz równie dobrze|... bez oświetlenia... 00:10:08:no i... 00:10:10:Czy wszystko w porządku? 00:10:13:Tak 00:10:15:Świetnie 00:10:21:A tak poza tym.... 00:10:23:miło mi się z Tobą rozmawia 00:10:46:Raz, dwa, trzy 00:10:51:Co za durny pomysł 00:10:53:W kręglach to bardzo ważne 00:10:56:żeby być dobrze zgranym 00:10:57:jak w wioślarstwie 00:11:01:podoba mi się jak ruszasz uszami 00:11:04:mogę nimi nawet zatańczyć La Cucarachę 00:11:07:naprawdę, patrz uważnie 00:11:20:Ale mnie suszy... tak mam od grudnia 00:11:41:Z niecierpliwością czekam na obóz 00:11:43:będzie cudownie 00:11:45:i wiesz co? 00:11:47:Następnego lata pojedziemy razem naprawdę daleko 00:11:49:ty i ja 00:11:51:a dokąd i jak?|Pociągiem Inter Rail 00:11:53:Przez Europę, Meksyk... 00:11:56:gdzie trawa jest zielona 00:11:57:Pociągiem Inter Rail do Meksyku... 00:11:59:Oczywiście! 00:12:00:Super! 00:12:08:Myślisz, że moglibyśmy pojechać razem? 00:12:11:No pewnie 00:12:13:Zastanawiałem się, bo ty i Sandra 00:12:15:I ty z Anke 00:12:17:Ty z Sandrą i ja z Anke 00:12:22:Czy kiedy bylibyśmy wszyscy razem,|to czy wtedy 00:12:25:nasza przyjaźń by się skończyła? 00:12:27:Ale dlaczego?|To przecież zupełnie co innego. 00:12:31:Tak myślisz? 00:12:36:Staram się zrozumieć 00:12:38:Chodź tutaj, wciąż jesteśmy sobie bliscy 00:12:41:Przecież nie pozwolimy, |by dziewczyny stanęły jakoś między nami 00:12:49:Lepiej zachowaj to dla Anke 00:12:52:Przepraszam|Widocznie jestem pijany 00:12:59:Czy chcesz mi o czymś powiedzieć? 00:13:00:Co? 00:13:03:Czy już do czegoś doszło między tobą i Anke? 00:13:08:Kurna...tak 00:13:10:Nie mów, że wy dwoje... 00:13:15:I mówisz mi o tym dopiero teraz? 00:13:20:Wstrętna świnia! 00:13:23:Ale to nas nie rozdzieli! 00:13:26:No dawaj, mów.|Czy było miło? 00:13:30:Owszem, było miło. 00:13:32:Nie musimy robić z tego|takiej wielkiej rzeczy, naprawdę 00:13:35:Chodź, uczcimy to, 00:13:38:zanim Georg znów wyniesie swoje radio 00:15:19:Czy mogę zrobić zdjęcie ? 00:15:22:To powinno zostać uwiecznione 00:15:34:Dzień dobry wszystkim! 00:15:38:Nie było tu jeszcze Georga? 00:15:54:Całusy mamo 00:16:03:Martin, zapomniałeś prowiantu 00:16:23:To, co jest między tobą i Tobim...|myślę, że jest sympatyczne 00:16:29:Wy dwoje tak bliscy, no prawie ... 00:16:34:To znaczy... 00:16:36:Myślę po prostu, że do siebie pasujecie 00:16:41:Więc, w takim razie... 00:16:59:No to w drogę do Bergische! 00:17:05:To nie było nic osobistego, Tobi 00:17:08:Czyszczenie łodzi,|to było coś czysto taktycznego 00:17:11:Kiedy się wycofujesz,|każdy postąpi podobnie 00:17:14:Bo wszyscy ciebie słuchają,|wszyscy to robią. 00:17:18:Zdobędziemy puchar,|to pewna rzecz. 00:17:28:Skąd wiecie,|że te berlińskie dziewczyny są takie gorące? 00:17:31:Dwa lata temu,|brały udział w regatach Chiemsee 00:17:34:To był obóz mieszany 00:17:36:Można było wiele czasu z nimi spędzać 00:17:39:W każdym razie więcej niż teraz 00:18:00:Dlatego reguły|powinny być jasno sprecyzowane. 00:18:02:Miejsca kempingowe będą odizolowane, 00:18:05:dzięki czemu jedna drużyna|nie będzie przeszkadzać drugiej. 00:18:07:Wiecie już, gdzie dokładnie będziecie usytuowani. 00:18:09:Grupa Saxony 00:18:10:Obecna 00:18:12:W zachodniej części|Wschodniej... oh OK 00:18:14:Drużyny z Kolonii i Duisburga 00:18:17:na południu 00:18:18:a drużyna z Berlina 00:18:19:R.C. Querschlag 00:18:21:Muszę się jeszcze dopytać 00:18:23:Myślę, że będziecie po drugiej stronie jeziora 00:18:25:Jeszcze was poinformuję 00:18:27:Są jakieś pytania? 00:18:30:Czy to już wszystko, |na co stać tę łódź? 00:18:42:Stawiaj dokładnie w środku 00:18:43:Spójrz, Martin ma|śpiwór Ernie & Bert 00:18:46:Ale z ciebie dupek 00:18:47:Nie dostaniemy takiego,|nie jesteśmy tak bogaci, jak ty 00:18:55:Jakie to bolesne 00:18:56:Jeszcze będzie się pokazywał w |tym swoim nowiutkim skórzanym obuwiu 00:19:05:Tobi, tam jest katolicka grupa z Saksonii 00:19:07:Drużyna z wszystkimi laskami 00:19:09:Lepiej mów 'dziewczyny' jeśli chcesz |mieć u nich jakąkolwiek szansę 00:19:11:One mają taaakie piersi 00:19:14:Zastanawiam się, gdzie są dziewczyny z Berlina 00:19:16:Twój Wacek się zastanawia? 00:19:17:Co? 00:19:21:Jesteś żałosny. 00:19:23:Panuj nad sobą. 00:19:30:Dziewczyny tutaj? 00:19:31:Sandra miała rację,|mieszkasz w lepszym miejscu. 00:19:34:Masz lepszy widok na wodę. 00:19:41:Nie wiem, czy dobrze robicie, bo... 00:19:42:Martin i Flasche chcieli|rozbić tutaj namiot 00:19:47:Rozumiem 00:19:51:Mniejsza z tym 00:19:52:ale wracając do rzeczy, tu jest... 00:19:54:...naprawdę bardzo przyjemnie. 00:19:56:Chodź 00:20:01:Chłopie, chyba pójdę ponurkować 00:20:03:Możesz o tym zapomnieć 00:20:05:Hansi chce żebyśmy poszli ćwiczyć 00:20:12:Technika, to tylko technika 00:20:17:Ty myślisz, że co ty robisz? 00:20:21:Dwa palce, płaska dłoń 00:20:26:Czy jest inna metoda w stylu usta-usta? 00:20:29:bez używania nosa? 00:20:31:Tak, pewnie. 00:20:32:Możecie ćwiczyć obie metody. 00:20:34:Zmieńcie pozycję. 00:20:40:Czy mógłbyś ćwiczyć dalej z Thea? 00:20:41:Cała przyjemność 00:20:42:Oj proszę Anke, czy muszę? 00:20:54:Czy dobrze to robię, o tak? 00:21:00:Czy jest tutaj lekarz? 00:21:01:Potrzebujemy lekarza! 00:21:02:Czy to jest element ćwiczeń, czy co? 00:21:06:My tylko udzielamy pierwszej pomocy, w czym problem? 00:21:09:To Ferdl 00:21:10:Co się mu stało? 00:21:11:Nie mam pojęcia 00:21:12:Siedział na drzewie i po prostu fiknął 00:21:14:Chcieliśmy go zabrać z nami... 00:21:15:...ale spanikował i zemdlał 00:21:17:To nie wygląda dobrze,|sprawdźmy. 00:21:19:OK. Kto ma zamiar udzielić pomocy? 00:21:20:Potrzebne są trzy osoby... ty? 00:21:22:Achim? 00:21:25:Wy dwaj chwyćcie górę,|a my weźmiemy nogi 00:21:27:Chcemy tylko sprawdzić, co się stało. OK? 00:21:28:Proszę, nie. 00:21:42:Co się z nim dzieje? 00:21:50:Napletek mu utknął. 00:21:52:Przyciął sobie napletek suwakiem. 00:21:54:powoli, powoli... 00:21:58:Wiecie, co to jest cliche? 00:21:59:A ty? 00:22:02:To nie jest śmieszne,|on potrzebuje pomocy lekarza. 00:22:03:Leć po autobus. 00:22:04:Pojechał do innego obozu. 00:22:06:No to trzeba skombinować transport. 00:22:09:Przyłóżcie mu coś zimnego 00:22:14:Myślisz, że możemy zdziałać coś na własną rękę? 00:22:16:Nie, ja bym nie próbował 00:22:18:Lekasz powinien dać mu środki znieczulające 00:22:19:Cześć wam, słuchajcie... 00:22:20:Szukamy kretyna,|który podglądał dziewczyny pod prysznicem 00:22:24:Patrz, to on! 00:22:26:Tak, to on! Ta świnia. 00:22:28:Idzie z nami natychmiast albo.. 00:22:29:Myślę, że to niemożliwe 00:22:31:Dlaczego? 00:22:33:Coś mu się stało 00:22:34:Kiedy uciekał spod pryszniców,|został powtrzymany przez własne spodnie 00:22:37:To nonsens!|Z której jesteście drużyny? 00:22:39:Jesteśmy chłopakami|z klubu wioślarskiego Querschlag 00:22:41:Radzę wam trzymać się na baczności. 00:22:44:To będzie miało konsekwencje |moi drodzy sportowcy! 00:22:46:Zrozumiano? 00:22:51:Czy dobrze rozumiem, że obaj jesteście nazywani Niels? 00:22:53:Tak 00:22:55:Dokładnie! 00:22:56:Ja jestem Tobi a to jest Achim 00:22:59:Jak ci na imię? 00:23:01:Waldo a Tobie?|Georg 00:23:02:Wszystko OK 00:23:03:Nie czuję się dobrze z myślą o Ferdl 00:23:05:zwłaszcza po tym, co się stało. 00:23:07:Aż strach pomyśleć o tym 00:23:09:Ja też wolę nie myśleć. 00:23:10:Taki kretyn, jak on może sprawić, że|zostaniecie zdyskwalifikowani. 00:23:12:Nie, nie, nie|Ferdl dba o naszą reputację 00:23:15:A wy i tak nie macie szansy|w starciu z nami 00:23:17:Jesteśmy najlepsi. 00:23:20:Nie wiecie przypadkiem|gdzie jest żeńska drużyna z Berlina? 00:23:22:Wycofała się 00:23:24:A to dlaczego? 00:23:25:Kontuzje 00:23:26:Będziemy ją zastępować 00:23:27:I tak po prostu można kogoś zastąpić? 00:23:30:Sugestia: idźcie postawić lepiej swoje namioty. 00:23:31:i potem wróćcie do nas. 00:23:32:zabawimy się 00:23:37:Chcesz o czymś wiedzieć? 00:23:38:Pewnie 00:23:39:Masz błąd literówkę|na swojej koszulce. 00:23:42:Nie, dlaczego? 00:23:43:'Queer' pisze się przez jedno "e"|, czyż nie? 00:23:46:Tak, ale to angielski wyraz,|'Queer' z podwójnym "e" 00:23:51:Ach rozumiem... 00:23:52:Co oznacza |'rzadki' albo ''specyficzny" 00:23:54:Aż tak rzadko zdarzają się tacy zawodnicy jak wy? 00:23:58:Nie, nie, 'Queer' oznacza GEJ 00:24:06:Co?|Cała drużyna panienek? 00:24:12:W którym mieszkasz namiocie,|słodziutki? 00:24:16:No chłopaki,|znajdujemy się tutaj. 00:24:24:Myślę, że najwyższy czas postawić namioty. 00:24:28:Chodźcie 00:24:30:To na razie... idziemy budować namioty. 00:24:42:Ciao 00:24:47:A pięknego Georga,|to my jeszcze zobaczymy? 00:24:59:Co się dzieje? 00:25:00:Czyżby znowu coś się stało? 00:25:05:Chwała Bogu,|że ich obóz jest po drugiej stronie jeziora. 00:25:07:Dobrze, że dali im miejsce z dala od innych. 00:25:10:Georg, chyba masz jakiś problem. 00:25:12:Nie mam zamiaru się z nimi zadawać. 00:25:13:Oni myślą, że jesteś bardzo przystojny. 00:25:15:Może i tak jest,|ale ja tego nie pojmuję. 00:25:18:O to właśnie chodzi. 00:25:20:Co masz na myśli? 00:25:21:Jeszcze tego nie pojąłeś? 00:25:23:Koleś zwracał się do Ciebie |'Georgie Georgie' 00:25:26:Dla mnie to było zabawne. 00:25:29:Ale musisz przyznać, że|Ci geje to kula u nogi? 00:25:31:Dla mnie to bardziej zaskoczenie. 00:25:34:Mogli o tym powiedzieć wcześniej. 00:25:36:Albo przypiąć sobie różowe trójkąciki do koszulek. 00:25:39:Czy ty ich przypadkiem nie bronisz? 00:25:41:Ja po prostu ich nie potępiam. 00:25:43:A miało być tyle pięknych dziewczyn. 00:25:45:Georg obiecał nam|zabójcze biusty z Berlina. 00:25:47:Ale są jeszcze|dziewczyny z Saksonii. 00:25:49:Taaa.|Paczka Saksończyków i kupa ciot! 00:25:53:Ten, kto boi się gejów|sam najczęściej nim jest. 00:25:55:Czy ja głupieję, czy co? 00:25:57:Czy ja jestem w takim razie gejem? 00:25:59:Nie mam zamiaru słuchać takich rzeczy. 00:26:00:To mnie wnerwia. 00:26:02:Chłopaki, chyba pora do łóżka. 00:26:05:Rano musicie być wypoczęci na treningu. 00:26:12:Pójdę się przejść. 00:26:14:Idziesz ze mną? 00:26:17:Czy nasze dwie pary|zakochanych gołąbków też będą łaskawe? 00:26:22:Chyba nie. 00:26:26:Śpij dobrze. 00:26:41:Powiedz mi,|myślisz, że Tobi mnie lubi? 00:26:48:Widzisz nas razem? 00:26:50:Myślę, że każdy w jakiś sposób okazuje uczucia. 00:26:57:Myślę, że on nic do mnie nie czuje|i że chodzi o piersi. 00:27:00:Przecież masz coś w sobie. 00:27:04:Niepotrzebnie o tym myślisz. 00:27:07:Myślisz, że nie sypia z Tobą z powodu małych piersi? 00:27:11:O, spójrz na te piersi. 00:27:13:Że co? 00:27:15:Nie mam nic przeciwko spaniu ze sobą. 00:27:16:Naprawdę jest mi to obojętne. 00:27:18:Zaraz, zaraz. Co powiedziałaś? 00:27:20:To znaczy co? 00:27:21:Dlaczego to powiedziałaś? 00:27:22:No a nie było Ci dobrze kiedy z nim spałaś? 00:27:25:Kto z kim spał? 00:27:27:No ty i Tobi 00:27:31:Kto tak powiedział? 00:27:33:Nie wiem 00:27:35:Może źle coś zrozumiałam 00:27:37:Kto Ci coś takiego powiedział? 00:27:38:Trzeba rozwiać wątpliwości. 00:27:41:Dowiem się 00:27:42:Popytam ludzi. 00:27:49:Cieszę się, że mieszkam z tobą w tym namiocie. 00:27:51:Wyobrażasz sobie jak byśmy się zamienili miejscami|i ty bys był z Anke? 00:27:54:To było by zbyt "planowane". 00:27:56:Pieszczoty i flirtowanie. 00:27:59:Ale obaj wiemy,|że to kiedyś nastąpi. 00:28:01:Rutyna.|Tak, jak stare małżeństwo|w niedzielny poranek 00:28:04:To dla mnie zbyt nudne. 00:28:10:No ale wiesz, że kiedyś to nastąpi między tobą i Sandrą. 00:28:13:Ona nie jest jeszcze na to gotowa. 00:28:16:Ona jest na etapie kompleksów dotyczących jej piersi. 00:28:21:Proszę, nie mów już nic o rozmiarach piersi. 00:28:23:A ja lubię ją taką jaką jest. 00:28:30:Czy zamknąłeś namiot? 00:28:34:Na wypadek, gdyby geje się zjawili. 00:28:36:no....nie wiem 00:28:43:Myślisz, że umiałbyś się z nimi kumplować? 00:28:45:Czemu nie? 00:28:47:Ale pod warunkiem,|że żaden z nich nie będzie się do mnie dobierał. 00:28:55:A co, gdyby któryś z nich się w tobie zakochał? 00:29:04:No to miałbym wówczas problem. 00:29:07:Chyba nie umiałbym tego odwzajemnić. 00:29:10:Ale nie wiem, czy któryś z nich|by się odważył na taki krok. 00:29:19:Nie spodziewałem się, że to są geje. 00:29:23:Nie wyglądają tak,|jak ich sobie wyobrażałem. 00:29:28:No dobra...to bez odbioru. 00:29:31:Dobranoc. 00:29:32:Miłych snów ci życzę. 00:29:36:Postaraj się być milszy dla Anke jutro. OK? 00:29:44:I raz i jedziesz...|dwa i jedziesz...|trzy i jedziesz... 00:30:22:Hej Georgie! 00:30:41:Rytm!|Macie współpracować! 00:30:50:Mój Boże,|to jest niemożliwe! 00:30:52:Będziecie biegać wkoło jeziora.|Każdy z was! 00:30:58:O mój Boże 00:31:02:Jak mi przykro. 00:31:13:Kiedy płynęli|zszedłeś z roweru i wtedy...|Nieważne. 00:31:17:Masz chusteczkę? 00:31:24:Podaj mi ją. 00:31:26:Ale Ci chłopcy...|Nieźli są. 00:31:32:50.6 00:31:33:Wiedziałem! 00:31:34:To właśnie dało obciążenie naszej łodzi|i dlatego przegaliśmy. 00:31:37:Straszne. 00:31:38:Powinien się bardziej postarać. 00:31:40:To co? Mam głodować? 00:31:42:Łódź jest przystosowana do 48 kilogramów od łebka. 00:31:43:Zgodnie z regulaminem muszę ważyć równo 50 kg,|bo inaczej nas zdyskwalifikują. 00:31:47:Mam plan!|Pomożemy Flaschemu przejść na dietę. 00:31:50:Schudnie poniżej 50-tki,|a przed samymi rozgrywkami,|będzie wypijał dwa litry. 00:31:53:Taaa...i co wtedy? 00:31:54:Sędzia go zważy. 00:31:55:I będzie równe 50 kilo! 00:31:56:Waga w sam raz! 00:31:58:To nie podziała. 00:31:59:No to pozostaje dieta. 00:32:02:Co do cholery się z wami działo? 00:32:05:Mieliśmy trening. 00:32:07:The must remain a |one time fallback, i tell you 00:32:09:Zdobędziemy puchar! 00:32:11:Bo jeśli nie..... 00:32:13:Nie wytrzymam takiej porażki... 00:32:17:Nawet nie umiem tego wymówić 00:32:21:Powiedz im, Georg 00:32:25:Jeśli wygramy wówczas ojciec zafunduje nam.... 00:32:28:dwa nowe dźwigi do łodzi. 00:32:30:A co otrzymamy od Farming Machines Grubera jeśli przegramy? 00:32:33:Nic! 00:32:34:Powiedz lepiej, że mnóstwo kłopotów... 00:32:35:jeśli ojciec dowie się, że przegraliśmy. 00:32:38:Nie obchodzi mnie czy to są geje czy nie. 00:32:40:Dobierzcie się w pary. 00:32:44:Powiedz mi, kiedy Tobi i Anke spali ze sobą? 00:32:47:Ale jak? 00:32:48:Właśnie tak. 00:32:51:Możemy? 00:32:59:Cool! 00:33:08:Możemy? 00:33:25:Co ci przyszło do głowy, żeby rozpowiadać takie bzdury? 00:33:29:Myślisz, że powinniśmy rozmawiać|podczas wykonywania tego ćwiczenia? 00:33:31:Jak podobał ci się seks ze mną? 00:33:33:No dawaj! Mów! 00:33:38:Przepraszam. Wiem, że postąpiłem źle. 00:33:40:Przynajmniej postrzegasz to tak samo jak ja. 00:33:42:Co sprawiło, że coś takiego rozpowiedziałeś? 00:33:44:Odbiło ci? 00:33:51:Odjęło ci mowę? 00:33:56:Właściwie...zawsze chciałem spać z Tobą. 00:33:59:Tylko nie wiedziałem jak to zainicjować. 00:34:02:Czy nie wiesz.... 00:34:03:że chłopak, który na co dzień jest bardzo uprzejmy 00:34:10:w takich chwilach jest wyjątkowo nieśmiały? 00:34:21:Chcesz powiedzieć, że dziewczyna powinna przejąć wtedy inicjatywę? 00:34:29:Dokładnie tak. 00:34:32:To jest to, o czym chłopak wtedy marzy. 00:34:34:Ludzie, skoncentrujcie się! 00:34:36:To właśnie robimy. 00:34:43: 00:34:49: 00:34:53:Gnther 00:34:54:Co? 00:34:55:Nie wiedziałeś o tym? 00:35:05:Cześć 00:35:16:Hej. 00:35:20:Mam coś dla Ciebie w ramach rekompensaty. 00:35:26:Zróbcie sobie 20-minutową przerwę. 00:35:29:Może wykąpiemy się? 00:35:41:Śliczny bukiet. 00:35:44:Hansi ma rację,|powinniśmy ostro wziąć się za siebie,|jeśli chcemy wygrać z gejami. 00:35:48:Przynieście wody. 00:35:50:Może w namioce kuchennym? 00:35:52:O co chodzi? 00:35:53:Bądź tak dobry i znajdź wazon na te kwiaty. 00:36:06:Ej!|Georgie nadchodzi!|Zająć pozycje! 00:36:38:Facet...przestraszyłeś mnie! 00:36:42:Czy to dla mnie? 00:36:44:Jestem Olly, miło mi. 00:36:48:Potrzebuję wazonu. 00:36:51:Poszukaj w namiocie kuchennym tam niedaleko. 00:36:55:Papa! 00:37:04:Czy to namiot kuchenny? 00:37:06:Georgie, to ty! 00:37:10:O co pytałeś? 00:37:12:O namiot kuchenny. 00:37:15:Zabawne jak to się ładnie rozwija. 00:37:19:Ej, to bolało... 00:37:22:Co? O to?|... No to jeszcze raz! 00:37:26:Kochanie, przyniosłem Ci ogórki konserwowe. 00:37:28:Wciąż szukasz wazonu? 00:37:30:Gdzie mogę go znaleźć? 00:37:31:Poszukam, nie martw się. 00:37:34:Czy mamy jakąś ceramikę? 00:37:40:Jesteście nienormalni! 00:37:48:Do zobaczenia, Georgie! 00:37:51:On naprawdę ma jakiś problem. 00:37:59:Uciekasz ode mnie? 00:38:01:Nie chcę mieć do czynienia z gejami! 00:38:04:Zaczekaj! 00:38:06:Co to ma oznaczać? 00:38:08:Myślisz, że należę do tych obciągaczy? 00:38:10:Nie wiem, nic mnie to nie obchodzi. 00:38:14:Więc o co chodzi? 00:38:16:Nikt nie nazywa mnie ciotą. 00:38:18:Czy wyglądam na ciotkę? 00:38:21:Myślisz, że jestem delikatny albo kobiecy? 00:38:24:Nie 00:38:25:A może jestem maminsynkiem? 00:38:26:Nie myślę tak 00:38:27:Nie masz podstaw, bo.... 00:38:29:Bo możemy sobie normalnie porozmawiać... 00:38:31:jak mężczyzna z mężczyzną. 00:38:34:Widziałem cię wcześniej na łodzi. 00:38:37:Niezly z ciebie wioślarz. 00:38:43:Tak myślisz? 00:38:45:Tak. 00:38:46:Masz ten dar w sobie. 00:38:49:Masz dar bycia autorytetem,|jeśli wiesz, co mam na myśli. 00:38:56:Jeśli chcesz, mogę dać ci numer do Milkovicia. 00:39:01:Trenera kadry narodowej. 00:39:02:Dobra, wiem, kogo masz na myśli. 00:39:04:Jeśli chcesz, mogę z nim pogadać.|Poważnie? 00:39:07:To miło z twojej strony. 00:39:10:Fajnie. 00:39:12:No.... 00:39:18:- Mam pytanie.|- No słucham. 00:39:21:Jak taki ktoś jak Ty wytrzymuje z bandą takich kretynów? 00:39:26:Piszę pracę na temat zaburzeń orientacji seksualnej 00:39:29:Rozumiem. 00:39:30:Ale oni nie mogą się o tym dowiedzieć, OK? 00:39:32:Oczywiście, obiecuję. 00:39:34:OK. To do zobaczenia! 00:39:46:Obiad gotowy! 00:39:51:Jestem naprawdę głodny. 00:39:55:Koleś, który zaprojektował namiot Olly'emu 00:39:57:prawdopodobnie wierzy, że Sayn to rzeka w Paryżu 00:40:04:Wy dwaj wyglądacie jak The Andrew Sisters 00:40:06:Popatrz na swoje ruchy ramion. 00:40:07:Popatrz na swoje ruchy ramion. 00:40:08:Każdy jest taki jak on. 00:40:10:Nie to miałem na myśli 00:40:11:Choć czasami naprawdę zachowujesz się jak dziewczyna. 00:40:14:A ty nie masz w sobie nic z kobiety? 00:40:16:Może i mam, ale potrafię to kontrolować. 00:40:19:Jestem gejem, bo po prostu wolę mężczyzn niż kobiety. 00:40:22:Mógłbyś mieć trochę taktu. 00:40:24:Chyba nie mam ochoty na tę sałatkę. 00:40:29:Ten koleś za długo nie będzie hetero. 00:40:31:Daję mu jeden dzień.... 00:40:32:no góra dwa dni. 00:40:33:Ma tak ogromny przyrząd w spodniach. 00:40:36:Do końca tygodnia go nawrócę na właściwą orientację. 00:40:38:Zapomnij. To prawdziwy hetero z krwi i kości. 00:40:40:No i co?|Dotychczas żaden hetero mi sie nie oparł. 00:40:43:I tego bawarskiego chłopaczka też nawrócę. 00:40:46:Nawracanie heteroseksualistów. 00:40:49:Czy to nie staje się twoją obsesją? 00:40:51:Czy potrafisz tylko gadać o seksie? 00:40:55:Nie mam sobie nic do zarzucenia. 00:40:58:Chłopak nie jest gejem. 00:40:59:No więc po co te eksperymenty? 00:41:01:Czy masz jakiś problem? 00:41:03:Wkurzają mnie te ciągłe gadki o seksie. 00:41:06:Czy nie ma innych tematów? 00:41:07:No pewnie. Na przykład moja kondycja. 00:41:09:Takie zachowanie sprawia,|że ludzie zaczynają bać się gejów. 00:41:11:Clich ol 00:41:13:Weź na przykład naszą łódź.|Czemu została nazwana 'Petite Etoile'? 00:41:16:Równie dobrze mogła nazywać się "Mistrz" albo "Wieża Eiffla" 00:41:19:Ale to mogło by być kojarzone z fiutem. 00:41:21:Oj daj spokój. 00:41:22:Albo nazwa drużyny. 00:41:24:'Querschlag'|To dla mnie potwarz. 00:41:27:Czemu nie można wybrać normalnej nazwy jak na przykład|Berliński Klub Wioślarski XYZ? 00:41:40:O, tu jesteś. 00:41:42:Szukałem Georga. 00:42:02:Do dołu, do dołu... 00:42:34:Hansi, co gdybyśmy mogli mieszkać w czymś takim? 00:42:39:Lepiej korzystaj z tego, co dobra natura Ci dała.|To dużo lepsze doznanie. 00:42:43:Musiałbyś być nadzianym menadżerem|żeby sobie pozwolić na taką chatę. 00:43:16:Zdrowie! 00:44:00:Dzień dobry. 00:44:03:Chcesz skorzystać? 00:44:06:Chciałbym. 00:44:07:No to szykuj się.|My już prawie skończyłyśmy. 00:44:12:Co to? 00:44:14:To przynosci szczęście. 00:44:16:To prezent,|stara indiańska bransoletka. 00:44:20:Jeśli chcesz, przywiozę Ci taką z Ameryki Południowej. 00:44:22:Ale kto przywiezie? 00:44:23:No ja.|Sandra chce wyjechać do Ameryki Południowej po mistrzostwach... 00:44:25:..i spytała, czy chcę pojechać z nią. 00:44:27:Jej kuzyn nie będzie mógł pojechać, a bilety już są opłacone. 00:44:32:A co z naszą podróżą pociągiem Inter Rail? 00:44:35:Pojedziemy za rok, OK? 00:44:39:Dzień dobry. 00:44:44:W porządku?|Dobrze spałeś? 00:44:48:Pójdziemy później popływać? 00:45:06:Pomogę Ci wycierać naczynia. 00:45:09:Miło mi. 00:45:19:Cieszę się, że atmosfera w obozie jest taka przyjemna. 00:45:22:Było by fajnie gdybyśmy wygrali puchar. 00:45:34:Tobi, mam wrażenie, że jesteś na mnie zły. 00:45:39:To znaczy? 00:45:42:Ty i Achim,|jesteście jak syjamskie bliźnięta. 00:45:46:A ja czuję się jak intruz,|który stara się was rozdzielić. 00:45:49:Wiesz.|Te przygody, które razem przeżyliśmy|trudno jest wymazać z pamięci. 00:45:55:Czy wyczuwam jakiś podtekst? 00:45:57:Jaki podtekst? 00:46:04:Tobi, jeśli coś jest nie tak, powiedz mi. 00:46:09:A potrafisz dochowywać tajemnicy? 00:46:13:Umiem trzymać język za zębami. 00:46:17:Tak, to ma coś wspólnego z tobą i Achimem. 00:46:20:On bardzo Cię kocha. 00:46:23:Myślę, że nie powinnaś dłużej zwlekać|z pójściem z nim do łóżka. 00:46:27:To i tak nie powiększy twoich piersi. 00:46:53:Rozmawiałem z Sandrą. 00:46:56:Powiedziała, że czuje się jak klin, który staje między nami. 00:47:00:Ale nie mówiłeś nic o swoim seksie z Anke? 00:47:05:Poruszyliście ten temat? 00:47:09:Skłamałeś mi prosto w twarz. 00:47:11:To było zabawne. 00:47:15:Znasz mnie doskonale.|Wiesz, że jestem chwalipięta. 00:47:22:I skłonny do żartów... 00:48:05:Masz ochotę? 00:48:08:Nie, daj spokój. 00:48:49:Wymagasz ode mnie zbyt wiele. 00:48:54:Rozbieranie się razem w łodzi jest w porządku, tak? 00:48:57:Ale pocałunek już nie?|To już dla Ciebie katastrofa? 00:49:55:Co za skok. 00:49:56:Zimno jest. 00:49:57:Cześć wam. 00:50:00:Ale wysportowany. 00:50:02:Jestem pod wrażeniem. 00:50:10:Już sobie idziesz? 00:50:13:To dopiero połowa treningu.|Jestem spóźniony. 00:50:19:Twój przyjaciel nieźle się spieszył. 00:50:24:Kłóciliście się, czy co? 00:50:28:Żeby była jasność... 00:50:30:...Achim to mój przyjaciel, nie partner. 00:50:33:A czy ja coś mówię? 00:50:35:Wy, hetero zawsze macie jakieś obawy i fobie.|To chore! 00:50:43:Co z Georgiem?|Jaki on jest? 00:50:51:Jego ojciec nas sponsoruje. 00:50:55:Włada południem. Niezła z niego szycha. 00:50:58:Ma połowę południowej Bawarii. 00:51:04:Cóż, do zobaczenia.|Papa! 00:51:08:Zaczekaj chwilę. 00:51:10:Było by mi bardzo miło. 00:51:17:Chodźcie, zagrajmy mecz w wodzie. 00:51:21:Raz....dwa...trzy! 00:52:06:Ale pokazówka. 00:52:10:Dlaczego pokazówka? Ja taki jestem. 00:53:07:Gdzie są wszyscy? 00:53:12:Która godzina? 00:53:24:O kurna! 00:53:25:Dlaczego tyle leżałem na słońcu? 00:53:29:Posmarować cię kremem? 00:53:33:Czy to pomoże? 00:53:36:Bardziej niż cokolwiek innego. 00:53:38:Mogę? 00:53:43:Połóż się. 00:57:04:Przepałem cały trening!|Hansi będzie wściekły! 00:57:08:Jestem już tak spóźniony. 00:57:14:Nie musisz się obawiać. 00:57:18:Będę bardzo delikatna. 00:57:47:Cholera. 00:57:50:Te poparzenia słoneczne. 00:58:35:Co się stało? 00:58:38:Przepraszam, nie umiem. 00:58:41:Tobi, jeśli mnie nie kochasz|albo jeśli robię coś źle,|powiedz mi wprost. 00:58:48:Co się dzieje? 00:58:52:Zakochałem się. 00:58:57:W kim? 00:58:58:Znam ją? 00:59:04:Tak. 00:59:05:Proszę, nie mów, że to Sandra 00:59:10:Nie wierzę w to. 00:59:17:To nie jest dziewczyna. 01:00:21:Wysiadać ludziska! 01:00:34:Maszerować prosto do kuchennego namiotu. 01:00:36:Co zrobiłem źle? 01:00:39:Powinieneś to przemyśleć. 01:00:41:Ja po prostu nie wiem. 01:00:44:Olałeś trening, Tobi 01:00:46:Po prostu sobie olałeś. 01:00:48:Może co innego ci teraz chodzi po głowie|zamiast zawodów i sportu? 01:00:52:Hansi... 01:00:53:...zrobię co w mojej mocy, żebyśmy zdobyli puchar. 01:00:54:Puchar, puchar...|Tu duch całej drużyny jest potrzebny 01:00:59:każdy z was, sport i umiejętności|to jest to, o co chodzi. 01:01:04:Wszystko w porządku? 01:01:06:Pewnie.|A co miało by być nie tak? 01:01:13:Myślę nad tym, co powiedziałeś Tobiemu. 01:01:15:Sandra, a co miałem mu powiedzieć? 01:01:20:Poczekaj, proszę. 01:01:37:Oni już dostali. 01:01:46:Tu masz ryż. 01:01:54:Państwo Starsi nieźle się dobrali. 01:01:56:Idą w najlepsze. 01:02:00:Hej. 01:02:04:Miła atmosfera? 01:02:09:Czy możemy porozmawiać na osobności? 01:02:24:To mój specjał,|spórbuj postawić jajko Kolumba. 01:02:29:Spróbujcie. 01:02:33:Wiecie jak to zrobić? 01:02:45:Zabawne. 01:02:46:Czy są jakieś serwetki?|Poszukaj tam. 01:02:53:Ponurkujemy? 01:02:59:Chodź ze mną, proszę. 01:03:14:Posłuchaj uważnie. 01:03:17:To dobrze, że nie zrobiłam tego błędu i że... 01:03:19:...że jest jak jest. 01:03:21:Pozostaje mi tylko zaakceptować fakt, że zakochałeś się w mężczyźnie. 01:03:25:Przecież nie mogę z tym walczyć. 01:03:27:Ale jeśli chcesz wiedzieć wszystko.... 01:03:31:to mogę dodać, że jesteś żałosny. 01:03:34:Masz zamiar dalej udawać przed sobą i przed wszystkimi? 01:04:23:Jakie to absurdalne. 01:04:25:Georg wpada w pułapkę! 01:04:27:Czy naprawdę musisz |skrywać się za Tobim? 01:04:29:Równie dobrze to ty mógłbyś być kapitanem. 01:04:33:Możliwe. 01:04:36:Twój ojciec jest w końcu niezłą szychą. 01:04:40:Z mnóstwem kasy i tobą w cieniu. 01:04:42:Dokładnie tak. 01:04:45:On i tak go nie nawróci. 01:04:47:Będziesz zdumiony jak Georg mu ulegnie. 01:04:51:On jest święcie przekonany, że wkoło jest pełno heteryków. 01:04:54:którzy tylko czekają na to, aż ich ktoś zmieni w gejów. 01:04:56:Lepiej być bi. 01:04:59:A tak swoją drogą.|Trening z Milkoviciem masz zapewniony. 01:05:02:- Poważnie? Dzięki.|- Nie ma za co. 01:05:07:Jest coś, o co chciałbym Ciebie spytać. 01:05:12:Spacer? 01:05:19:Wiesz...kiedy rozpocznie się rozgrywka..... 01:05:21:chciałbym sprawić, żeby geje ponieśli klęskę. 01:05:29:Hej....wuluzuj trochę. 01:05:38:Jestem pewien, że przegrają. 01:05:42:Nie ma sparwy. 01:05:44:Ale co ja mam do tego? 01:05:45:To się przecież rozstrzygnie.|Chyba, że mówisz o pieniądzach. 01:05:49:Nie, nie o pieniądzach. 01:05:50:Więc o czym? 01:06:02:Co o tym myślisz? 01:06:18:Tobi, co to było? 01:06:24:Krzyk rozpaczy. 01:06:52:To naprawdę wygląda dobrze. 01:06:59:Gdzie jest ketchup? 01:07:01:Nie ma keczupu.|W takim razie weź sos od gejów. 01:07:09:Miałem na mysli sos...o ten tam. 01:07:12:Podam ci gejowski sos|a ty mi podasz gejowską kolbę kukurydzy. 01:07:18:Dildo's for everybody 01:07:20:Wezmę jeszcze piwo.|Chcecie? 01:07:23:A znacie to? 01:07:26:Co robi trzech gejów i blondynka w lesie? 01:07:28:Two hold her tight and|the third does her hairdo 01:07:33:Poszukam Achima i Sandry. 01:07:35:Nie szukaj.|Potrzebują prywatności. 01:07:39:Są w namiocie...a dalej sam chyba rozumiesz. 01:07:43:Georga nie ma w naszym obozie. 01:07:47:Nie czekam dłużej. 01:07:49:Chłopaka nie ma od dwóch godzin a nadchodzi burza. 01:07:51:Nawet jeśli jest w lesie, nawet jeśli ma głupoty w głowie|jestem za niego odpowiedzialny. 01:07:56:Nie trzeba dramatyzować. 01:07:58:Nie ma mowy. Musimy coś zrobić. 01:08:01:Idziemy z tobą. 01:08:03:- A co z jedzeniem?|- Zimny bufet 01:08:05:Gdzie jest Achim?|Sandra? Achim? 01:08:11:- Nie...ja spanikuję w lesie.|- Nie bój się, będę z Tobą. 01:08:14:- Z czym?|- Z tym. 01:08:16:Jestem spokojniejszy. Chodźmy zatem. 01:08:24:G E O R G! 01:08:30:Georg jest głuchy. 01:08:33:Nie rozumiem, czemu uciekł, jak jakiś kretyn. 01:08:36:To dla mnie też zagadkowe.|Rozmawialiśmy i wtedy.... 01:08:39:Dałem mu małego całusa. 01:08:42:Nie każdy lubi czuć twój język w swoich ustach. 01:08:45:Mogę sobie wyobrazić. 01:08:47:Wygląda na to, że chłopak zaczął poznawać siebie od tej strony. 01:08:50:Daj spokój. 01:08:51:Dlaczego? Był zgwałcony przez kobiety? 01:08:53:A może to był jego pierwszy francuski pocałunek. 01:08:58:Koniec gadania! 01:09:00:Szkoda...akurat w najciekawszym momencie. 01:09:07:Ktoś tam jest! 01:09:09:Ludzie, to wkurzające. 01:09:10:Przepraszam. 01:09:41:Gej czy nie gej? 01:09:44:Nie mam zamiaru być znaleziony przez żadnego z tych gejów. 01:09:47:Georg, skończ tą zabawę,|chodź. 01:09:58:Czemu stoicie jak kretyni? 01:10:01:Tam jest. 01:10:03:Georg, gdzieś ty był? 01:10:06:Czyś ty oszalał? Co ty sobie myślałeś? 01:10:09:Jak mogłeś tak uciec bez słowa? 01:10:11:Dokąd poszedł Achim? 01:10:14:Tylko mi nie mówcie że teraz tych dwoje wywiało z obozu. 01:10:16:Szli na przodzie...prosto do lasu. 01:10:18:Czy możemy kontynuować nasze party? 01:10:20:OK. Chodźmy! 01:10:22:I co mamy robić? Chcą być sam na sam. 01:10:24:Nonsens. 01:10:26:Może juz wrócili do obozu. 01:10:29:Czy wyście poszaleli? 01:10:31:Achim leży gdzieś w lesie ze zwichniętą kostką. 01:10:35:A wy tylko myślicie o jedzeniu. 01:10:39:Zakochane gołąbeczki. 01:10:42:Przyznaj się...jesteś zazdrosny. 01:10:46:nie o dziewczynę, lecz o Achima. 01:10:48:Dlaczego wygadujesz takie głupoty? 01:10:50:Twój przyjaciel woli chłopców. 01:10:53:Spokojnie, spokojnie. 01:10:54:On jest prawdziwym facetem. Powiedz im, Anke. 01:11:04:Uspokójcie się! 01:11:07:Chodź, przejdźmy się trochę. 01:11:09:Nie jestem gejem! 01:11:14:Czemu nie powiesz im prawdy?|Jesteś tak samo zakłamany jak cała wasza drużyna. 01:11:20:Gdzie się podział wasz duch sportu? 01:11:30:Zabieraj swoich homofobów od moich chłopców! 01:11:34:Homofoby? A co to.... 01:11:37:Czy musisz wszystko obracać wokół tematu gejostwa? 01:11:44:Świetna robota Tobi! 01:11:55:Wypchajcie się wszyscy! 01:13:16:Zróbcie coś! 01:13:37:Gdzie byłeś? 01:14:19:Wystarczy!|Wynosimy sie stąd i szukamy nowego miejsca na nocleg. 01:14:25:Szybko, chodźcie. 01:14:41: 01:15:00:Dzięki Bogu! 01:15:06:Znajdź dla siebie pokój. 01:15:10:Ci, którzy nie są gejami.... 01:15:14:chodźcie. 01:15:52:Co to miało oznaczać? 01:15:53:Nic, mam zamiar tutaj spać. 01:15:56:Masz zamiar spać tutaj? 01:16:00:Co to ma znaczyć? 01:16:02:Nie poznaję ciebie. 01:16:03:Nie pozwolę ci zniszczyć tego, co jest między mną i Sandrą. 01:16:08:To ty mówiłeś, że nic nie stanie między nami. 01:16:11:Więc to moja wina? 01:16:13:Może kiedyś zrozumiesz, że nie wszystko kręci się wokół Ciebie. 01:16:18:Ale jesteśmy drużyną, Achim. 01:16:22:Nie. 01:16:24:Już nigdy nie będziemy drużyną. 01:16:27:Ani nawet kumplami 01:16:35:Będzie lepiej, jeśli znajdziesz sobie inne miejsce do spania. 01:16:38:- A może ty znajdziesz sobie inne miejsce?|- Spadaj stąd! 01:16:42:Wypad! 01:17:35:Co ty tu robisz? 01:17:40:Masz, weź coś suchego. 01:17:43:Dziękuję. 01:18:01:Jak to było z tobą? 01:18:06:Nie mogę powiedzieć, że było mi łatwo. 01:18:17:Ale po tym, było już łatwiej? 01:18:27:Jeśli będziesz się ukrywał całe życie, zatracisz osobowość. 01:18:40:To swędzi. 01:18:59:Chodź do mnie. 01:21:23:- Jesteście głodni?| - Tak, pewnie. 01:21:30:Tu jest jogurt dla każdego. 01:21:33:A masz łyżki? 01:21:35:Zapomniałem. 01:21:45:Dzień dobry. 01:21:47:Cześć dziewczyny! 01:21:48:Wszystko w porządku? 01:21:56:Pozdrowienia dla wszystkich! 01:22:00:Wszyscy w odpowiedniej kondycji? 01:22:05:Musimy zaplanować taktykę podczas zawodów. 01:22:08:Teraz, kiedy nasza łódź jest uszkodzona. 01:22:10:Myślę, że zdajecie sobie sprawę, że chłopcy wezmą łódź. 01:22:14:Przepraszam, dziewczyny 01:22:16:Nigdy nie okazywałeś nam-dziewczynom tyle dobroci. 01:22:18:To nie jest prawda. 01:23:14:O co chodzi? 01:23:19:Zdziwieni, że wciąż mogę całować kobiety.... 01:23:22:mimo, że jestem gejem? 01:23:32:Tak, właśnie. 01:23:37:Chcecie banana? 01:23:42:No co jest? 01:23:45:Chcemy wygrać, czy nie? 01:23:48:Brawo, Tobi! 01:24:07:Tylko.... 01:24:14:50.1 kg 01:24:18:Możemy startować! 01:24:20:Chodźcie chłopaki! 01:24:23:- Przepraszam, ale musimy się wycofać.| - Że co? 01:24:28:Nie da się płynąć łodzią|z trzema wiosłującymi chłopakami. 01:24:31:Próbowałem, ale wciąż boli mnie ramię. 01:24:35:I co teraz? 01:24:37:Skąd mam wiedzieć? Trzeba było powiedzieć|o tym chłopakom przed startem. 01:24:39:A mnie sie podoba! 01:24:46:Znowu zaczynasz? 01:24:53:Myślę, że znalazłem rozwiązanie. 01:25:12:Chcę tylko widzieć wsparcie. 01:25:14:Ty niesforna klusko. 01:25:19:Ale miałeś pomysł!. 01:25:22:Poczekajmy i zobaczmy. 01:25:30:Uwaga! 01:25:33:Cholera! 01:25:34:Co? 01:25:36:Zapomniałem się odsikać! 01:26:58:Queer, queer, queer! 01:27:10:Tegoroczny puchar wędruję na ręce drużyny|Querschlag z Berlina 01:27:15:z kapitanem Walterem Petersem 01:27:42:Chciałem się spytać, czy poradzisz sobie z tym? 01:27:44:Powiedziałeś kiedyś, że taka sytuacja|wymagała by od ciebie wiele myślenia. 01:27:54:Myślę, że potrzebuję czasu. 01:27:58:To dla mnie bardzo trudne. 01:28:01:Nie wiem nic na chwilę obecną. 01:28:03:Co z nowymi dźwigami do łodzi, Hansi? 01:28:05:Proszę, Gnther|nie teraz. 01:28:08:Przynajmniej mamy srebro. 01:28:22:Chciałem powiedzieć, że....jest mi głupio. 01:28:27:Po tym wszystkim... przyciąłem mojego Wacusia. 01:28:39:Musisz być szalony. 01:28:59:Ty draniu! 01:29:13:Żegnaj. Dbaj o siebie. 01:30:27:They won't find us|even if the world goes down 01:30:33:We hid ourselves very well|for all the evil spirits 01:30:37:who steal all the best things 01:30:42:Then we went much too far|to turn around now 01:30:48:But we do not want to go back|then even in the basement 01:30:51:the rats have hung themselves 01:30:56:You won't get us|You don't understand 01:30:59:What we really want|We will never regret 01:31:03:Don't want to be heroes|Won't build a union 01:31:07:Like to say no|Say no to it 01:31:11:Welcome|Welcome 01:31:16:To our world 01:31:26:If you do not understand something|it does not have to be wrong 01:31:33:There is so much more|that we can't grasp 01:31:36:Never get to see 01:31:40:When they hunt us and ask us|we will say what they don't want to hear 01:31:47:Who wants to go back?|Then even in the basement 01:31:50:the rats have hung themselves 01:33:50:Subtiles by: KaZan (2005)