Człowiek to wielkość i małość jenocześnie potwierdź tę~989




"Człowiek to wielkość i małość jenocześnie" - potwierdź tę tezę przykładami z mitów, dzieł antycznych i z Biblii.











Czwartek, 20 Kwietnia Imieniny obchodzą: Czesław, Agnieszka, Amalia
 



















  Sciaga.pl > Prace
> Antyk i
Biblia >
Home | Reklama | Info
| Mail






Gdzie Cz@T ???



Gdzie jestSciaga.pl
?
















"Człowiek to wielkość
i małość jenocześnie" - potwierdź tę tezę przykładami z
mitów, dzieł antycznych i z Biblii.










kategoria:   J.polski
zakres:   Antyk i Biblia
dodano:   1999-11-28




Temat: "Człowiek
to wielkość i małość jednocześnie" - potwierdź tę tezę przykładami z
mitów, dzieł antycznych i z Biblii. PLAN 1).
Ewolucja ludzi i ich dążenie do panowania nad światem. 2).
Wielkość człowieka w stosunku do innych stworzeń. 3). Małość
człowieka w stosunku do Kosmosu, sił przyrody. 4). Wyścig ludzi
z czasem, sens ich istnienia (Księga Koheleta, Psalmy). 5).
Człowiek a Bóg i jego wyroki (Księga Genesis, Księga Hioba). 6).
Człowiek a bogowie mitologiczni ("Iliada", "Odyseja"). 7).
Wzloty i upadki ludzi (mit o Dedalu i Ikarze). 8). Człowiek a
prawa boskie i prawa ludzkie ("Antygona"). 9). Rzeczy pozytywne
i negatywne w wielkości i małości człowieka. .
Ludzie już od początków swego istnienia dążyli do
doskonałości i do objęcia jak największej władzy nad światem, do
panowania nad nim. Człowiek w miarę swojej ewolucji posiadł większą
wiedzę o życiu, rzadziej wahał się, pokonując niebezpieczeństwa, w
zmierzaniu do władzy. Już w Biblii został ukazany obraz człowieka
starającego się dorównać Bogu, poprzez budowę wieży Babel. W czasie
budowy ludzie zaprezentowali swoją wielkość, lecz równie szybko Bóg
uświadomił im, jacy są w rzeczywistości mali i słabi. W ciągu chwili
zniszczył budowlę, mającą ustanowić ludzi wielkimi oraz wspólny
język, jakim posługiwali się wszystkie istoty ludzkie na Ziemi.
Człowiek, starając się zrównać z Bogiem, popełnił duży błąd,
zapominając, że "ze wszystkich skarbów największym jest rozsądek;
tak jak klęską największą - brak rozumu". Myślę, iż w przypadku
budowy wieży Babel, ludzie wykazali się wielkim brakiem rozsądku i
umiaru w dążeniu do władzy absolutnej. Ludzie okazywali swoją
wielkość na różne sposoby, nie tylko poprzez wieżę Babel, ale przede
wszystkim przez władzę nad innymi stworzeniami. Już w Edenie Bóg
przekazał człowiekowi rządy nad światem zwierząt i roślin. Ludzie
mogli wykorzystywać swoją przewagę, ale w granicach moralności,
jednak od starożytności do obecnych czasów wiele się zmieniło.
Człowiek zabija zwierzęta już nie dla samego pożywienia, lecz także
dla rozrywki. W "Mitologii" i Biblii zostały ukazane również pewne
obrzędy, czczące zwierzęta i wywyższające je nawet ponad ludzi. W
Egipcie wielką czcią otaczano m.in. koty, w Tebach czczono łasicę, w
Tesalii mrówkę, a w Delfach wilka. Także niektóre bóstwa Greków
przyjmowały postaci zwierząt: Dionizos był bykiem, a w Arkadii znany
był wizerunek Demeter jako czarno ubranej kobiety z łbem końskim
zamiast głowy. Uważam, iż wielkość człowieka starożytnego była
pojęciem względnym w stosunku do zwierząt, ponieważ niekiedy to one
miały więcej przywilejów, niźli np. niewolnicy, a za zabicie
stworzenia czczonego groziły okrutne kary, nawet kara śmierci.
Ludzie mogą panować nad zwierzętami, roślinami, ale na pewno nie
mogą panować nad Kosmosem i siłami przyrody. W starożytności
człowiek tłumaczył sobie niektóre zjawiska, jak np. zaćmienie słońca
- obrazą bogów, końcem świata itp. Gdy Grecy wyruszali na wojnę
przeciwko Trojanom, na morzu była cisza morska i
statki nie mogły płynąć. Sądzono wtedy, że Artemida rozgniewała się
i domaga się ofiary z córki Agamemnona. Podobnych sytuacji było
wiele w "Mitologii" i innych dziełach antycznych. Ludzie bali się
bogów, byli w stosunku do nich mali jak mrówki. Każda błyskawica,
duże opady deszczu, susza, czy silne wiatry były związane z
decyzjami bogów. Sądzę, iż ludzie, żyjący wiele tysiącleci przed
narodzeniem Chrystusa, nie mogli w inny sposób tłumaczyć sobie
"wybryków" przyrody, niźli właśnie poprzez wyroki boskie. Starożytni
nie mieli jeszcze tak dużej wiedzy o świecie i byli w nim tylko małą
cząstką. "Marność nad marnościami, wszystko marność. Wszystko
marność i gonienie za wiatrem."Oto motto Księgi Koheleta, która
przedstawia człowieka jako istotę kruchą, która przemija. Człowiek w
rozumieniu Koheleta jest mały, jest marnością. Jego życie i dobra
doczesne są praktycznie nic nie warte, ponieważ po śmierci i tak
wszystko przeminie. Wieczny i nieprzemijalny jest tylko wszechświat.
Z wizją ludzi słabych i marnych kontrastuje wizja człowieka
potężnego, umiłowanego przez Boga, zawarta w Psalmach. Zgodnie z
Psalmami ludzie są wielcy - władają wszystkimi stworzeniami na
Ziemi. Psalmy przedstawiają pozytywny sens istnienia człowieka oraz
podnoszą jego godność i pozycję we wszechświecie. Potęga ludzi
została ukazana także w Księdze Genesis - Bóg oddaje człowiekowi we
władanie cały świat. Lecz równocześnie w tejże Księdze przedstawiony
jest typ człowieka uległego, słabego, podatnego na grzechy. To
właśnie poprzez zjedzenie zakazanego owocu Adam i Ewa zostali
wypędzeni z raju, stali się słabi i utracili dawny dobry kontakt z
Bogiem. ".życie bez cierpienia jest jak jedzenie bez soli". Za
wielkiego człowieka uważam Hioba, ponieważ on, mimo przeciwności
losu i nieszczęść zsyłanych mu przez Szatana za pozwoleniem Boga,
zachował spokój w cierpieniu i wiarę w Pana. Wyroki boskie
przyjmował z godnością i pomimo cierpień był cały czas wierny Bogu..
Hiob był wielki, ponieważ "być zwyciężonym i nie ulec - to
zwycięstwo". ".Człowiek nie jest stworzony do klęski. Człowieka
można zniszczyć, ale nie pokonać". Szatan zniszczył szczęście Hioba,
jego rodzinę, ale nie pokonał jego samego, jego wiary. Nie uczynił z
niego człowieka małego. Ustanowił go tymczasem człowiekiem jeszcze
większym i silniejszym nie w sensie fizycznym, lecz w sensie
duchowym. Bogowie mitologiczni mieli ogromną władzę nad słabymi,
kruchymi ludźmi. Zeus i inne bóstwa swoją przewagą i wielkością
podkreślali małość ludzi. Ówczesny człowiek czuł wielki respekt
przed swymi panami na Olimpie, ponieważ to właśnie od nich zależało,
czy takiemu nieszczęśnikowi będzie się dobrze, czy też źle wiodło w
życiu, a nawet czy cała ludzkość wyginie lub pozostanie przy życiu.
Jako przykład człowieka , którego losy uległy drastycznym zmianom
może być Odys - bohater "Iliady" i "Odysei". Odys był człowiekiem
wielkim, miał dużą przewagę nad przeciwnikami podczas wojny pod
Troją. Bogowie sprzyjali mu, był ich ulubieńcem. Jednakże los
Odyseusza odmienił się, gdy ten wracał do domu. Podczas morskiej
podróży bohatera, bogowie wielokrotnie utrudniali mu życie. Odys
musiał pokonać wiele niebezpiecznych przeszkód, zanim dotarł do
domu. W czasie tego rejsu nie miał już takiej władzy, był słaby,
zmęczony, mały. Myślę, iż w drodze powrotnej mogła towarzyszyć
Odyseuszowi myśl: ".wszystko idzie inaczej, niżby człowiek chciał."
Ludzie raz odnoszą sukcesy, są wielcy, a za chwilę mogą stać się
całkiem malutcy, ponieść klęskę. Tak też było w micie o Dedalu i
Ikarze. Dedal był wynalazcą, wielkim człowiekiem. Gdy razem ze swoim
synem Ikarem latali nad ziemią, na pewno czuli się potężni, wolni.
Jednak sądzę, że już w kilka sekund później poczuli się słabi, mali,
bezsilni. Ikar wzniósł się zbyt blisko słońca i zaczął spadać. Była
to nie tylko jego klęska - przecież za chwilę stracił życie, ale
także klęska jego ojca, Dedala - stracił on swego jedynego syna. W
życiu wiele razy możemy spotkać się z Dedalami i
Ikarami w postaci znajomych nam osób. "Czcić zmarłych to
szlachetna rzecz, nie wolno jednak podważyć woli władcy panującego
na ziemi". Moim zdaniem ta właśnie myśl towarzyszyła całemu
przebiegu akcji w "Antygonie" Sofoklesa. W dramacie tym zostały
ukazane dwa typy ludzkie. Typ człowieka wielkiego, przy władzy -
Kreona oraz typ człowieka słabego, nie mogącego mieć, bez
późniejszych konsekwencji, własnego zdania - Antygony. Kreon był
człowiekiem bezwzględnym, który nade wszystko stawiał prawa ludzkie,
nie szanował praw boskich. Antygona czciła prawa boskie. Jednakże
Kreon, mimo swojej wielkości i przewagi, w gruncie rzeczy stał się
człowiekiem małym i słabym, ponieważ poprzez swoją zawziętość
stracił wszystkich bliskich, doprowadził do ich śmierci. W
"Antygonie spotykamy się także z fatum, czyli losem, przeznaczeniem.
O losie człowieka pisze poeta grecki, Symonides, w wierszu pt.
"Los". Wielkość człowieka może być pojęciem zarówno pozytywnym,
jak i negatywnym. W przytoczonych powyżej przykładach z Biblii,
"Mitologii", "Antygony" i innych dzieł antycznych wynika wiele
kwestii do rozważenia. Kiedy człowiek jest potężny, wielki, czuje
się dobrze psychicznie, jest dowartościowany. Człowiek słaby, mały,
niewiele znaczący, czuje się niedowartościowany, pragnie, aby ludzie
go zauważyli. Jest on także często uzależniony od decyzji osoby
potężniejszej od niego. Jednakże ludzie mocarni, będący u władzy a
nie mający odpowiednich kwalifikacji do tego zajęcia, mogą powodować
swoimi wyrokami wiele nieszczęść, tak jak to było np. w przypadku
Kreona z "Antygony". Natomiast człowiek przeciętny, którego nikt nie
zauważa, może często mieć bogate wnętrze i większą inteligencję od
człowieka silnego społecznie. Nie potrafię jednoznacznie osądzić,
który typ człowieka popieram w większym stopniu, a który w
mniejszym, ponieważ mój stosunek do pozycji społecznej ludzi zależy
od szeregu sytuacji życiowych i charakteru danej osoby








Autor: YodeeGirl

Ocena : 2.3 








oceń
prace:
1 2 3 4 5 6


Home | Reklama | Info
| Mail


Prace | Pomoc | Książki | Artykuły | News | Katalog | Forum
| Rozrywka






Wszelkie prawa zastrzeżone / All
rights reserved  Sciaga.pl
2000


Wyszukiwarka