Dziecko chore w grupie


ARTYKUAY
Dziecko chore w równieśniczej
grupie przedszkolnej
Mgr Ewa Jędrzejowska
Ur. w 1985 r. w Szprotawie (woj. lubuskie). Ukończyła studia pedagogiczne, specjalność rewalidacja
w latach 2004 - 2009 na Wydziale Nauk Historycznych i Pedagogicznych Uniwersytetu Wrocławskiego.
Na tej również uczelni w 2008 r. uzyskała tytuł licencjata z kształcenia zintegrowanego i wychowania
przedszkolnego. Obecnie doktorantka Niestacjonarnych Studiów Doktoranckich Nauk Humanistycz-
nych (zakres przewidzianych badań- pedagogika społeczna, pedagogika specjalna). Od 2008 r. na-
uczyciel w Przedszkolu nr 109 we Wrocławiu, od 2009 r. pedagog specjalny w tejże placówce. Autorka
kilku artykułów, a także poezji. Podejmuje wiele działań na rzecz pomocy dzieciom niepełnospraw-
nym.
Wszystkiego, co naprawdę trzeba wiedzieć, nauczyłem się w przedszkolu o tym jak żyć, jak
postępować, współżyć z innymi, patrzeć, myśleć, marzyć i wyobrażać sobie lepszy świat1.
Robert Fulghum
WSTP już w świadomości naszego społeczeń-
Dzieci niepełnosprawne to dzieci nor- stwa zasadniczą akceptację i można
malne w anormalnej sytuacji. Mają one się spodziewać, że formy życia inte-
bowiem takie same potrzeby rozwojowe gracyjnego będą się rozwijać w róż-
jak dzieci zdrowe, lecz napotykają trud- nych środowiskach.
ności w ich realizacji z powodu ograni- Według założeń teoretycznych kon-
czeń i wymagań związanych z własną cepcja integracji polega na włączaniu
niepełnosprawnością. Normalne potrzeby osób niepełnosprawnych do życia w spo-
w interakcji z ograniczeniami wyzwalają łeczeństwie, na organizowaniu reha-
narastający stopniowo stres i stwarzają co- bilitacji dzieci odbiegających od normy
raz to nowe wymagania. Przedłużający się w ich naturalnym środowisku społecz-
stan stresu zwiększa ryzyko wystąpienia nym. Jest wyrazem przekonania, że
odchyleń zdrowiu psychicznym dzieci nie- każde dziecko, także niepełnosprawne
pełnosprawnych. Z drugiej zaś strony wie- powinno jak najwcześniej i jak najpeł-
le dzieci z odchyleniami w stanie zdrowia niej uczestniczyć życiu społecznym. Jest
i rozwoju nie ujawnia żadnych trudności umożliwieniem niepełnosprawnym ży-
.
w psychospołecznej adaptacji2. cia w takich warunkach, w jakich pełno-
Idea integracji społecznej przeszła sprawni egzystują na co dzień. Zakłada
1
R. Fulghum, Wszystkiego, co naprawdę trzeba wiedzieć, nauczyłem się w przedszkolu, Świat
Książki 1996.
2
W. Pilecka, Zasoby osobowości szansą kreatywnego rozwoju dziecka niepełnosprawnego,
[w:] Człowiek niepełnosprawny. Zagrożenia i szanse rozwoju, B. Aouila (red.), Wydawnictwo
Uczelniane Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Bydgoszczy, Bydgoszcz 1999, s.27. 283
ARTICLES
podmiotowe traktowanie dziecka niepełno- słem i wolną wolą, lecz także jego ciało - ma
sprawnego, a więc koncentrowanie się nie udział w godności obrazu Boga. Ciało czło-
tylko na jego upośledzeniu czy brakach, wieka bowiem jest ciałem ludzkim właśnie
ale bazowanie na tym, co dziecko potrafi, dlatego, że jest ożywiane przez duszę du-
na jego umiejętnościach, a tym samym po- chową, i cała osoba ludzka jest przeznaczo-
zwolenie mu na przeżywanie sukcesu3. na, by stać się w Ciele Chrystusa świątynią
Poparcie dla integracji wyraziło również Ducha Świętego6.
Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjedno-
czonych na 48 Sesji 20 grudnia 1993 roku. WSZYSTKIE DZIECI NASZE S&
W wydanej rezolucji przyjęto podstawowe Przykładem takiego środowiska może
zasady dotyczące wyrównania możliwości być przedszkole - mikroświat przyszłego
rozwojowych dla osób niepełnosprawnych życia wśród ludzi. Ważne jest traktowa-
w życiu społecznym; zapewnienia im wa- nie przedszkola nie jako  przechowal-
runków do opieki medycznej; rehabilita- ni , ale jako miejsca bliskiego dziecku
cji; świadczenia pomocy; dostępności do i otwartego na jego potrzeby, jako labo-
wszystkich sfer życia; edukacji; uczest- ratorium przyszłego człowieka7.
nictwa rodziców i organizacji niepełno- W Podstawie Programowej Wychowa-
sprawnych w procesach edukacyjnych na nia Przedszkolnego można przeczytać,
wszystkich poziomach4. że: Przedszkola, oddziały przedszkolne
Dla pedagogów istotna będzie tutaj de- w szkołach podstawowych oraz inne for-
finicja A.Hulka, którego zdaniem istota my wychowania przedszkolnego w równej
integracyjnego systemu kształcenia i wycho- mierze pełnią funkcje opiekuńcze, wycho-
wania polega na maksymalnym włączeniu wawcze i kształcące. Zapewniają dzie-
dzieci i młodzieży z odchyleniami od normy ciom możliwość wspólnej zabawy i nauki
do zwyczajnych szkół i placówek oświato- w warunkach bezpiecznych, przyjaznych
wych, umożliwiając im- w miarę możliwości- i dostosowanych do ich potrzeb rozwojo-
wzrastanie w gronie zdrowych rówieśników5. wych8.
Wyrazem relacji Kościoła do osób nie- Dalej, w tymże dokumencie, wymie-
pełnosprawnych może być zapis w Ka- niony jako pierwszy, fundamentalny cel
techizmie Kościoła Katolickiego: Należy wychowania przedszkolnego, tj. wspo-
wszakże uściślić, iż cały człowiek - a więc maganie dzieci w rozwijaniu uzdolnień
nie tylko jego dusza duchowa wraz z umy- oraz kształtowanie czynności intelektu-
3
A. Nowak, Integracja edukacyjna- szansą czy zagrożeniem rozwoju niepełnosprawnych? [w:]
Człowiek niepełnosprawny. Zagrożenia i szanse rozwoju, B. Aouila (red.), Wydawnictwo Uczel-
niane Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Bydgoszczy, Bydgoszcz 1999, s.89.
4
A. Nowak, Integracja edukacyjna& , s. 90.
5
A.Hulek, Podstawy rehabilitacji, [w:] Pedagogika rewalidacyjna, A. Hulek (red.) Wydawnictwo
PWN, Warszawa 1977, s. 492.
6
Katechizm Kościoła Katolickiego, 364.
7
B. Drażewska, Przygotowanie dziecka do podjęcia obowiązku szkolnego, [w:]  Bliżej przed-
szkola , nr 11/2008, s. 50-51.
8
Podstawa Programowa Wychowania Przedszkolnego, oddziałów przedszkolnych w szkołach pod-
284 stawowych oraz innych form wychowania przedszkolnego, Dziennik Ustaw z 2009 r. Nr 4 poz. 17
ARTYKUAY
alnych potrzebnych w codziennych sytu- od rodzaju, stopnia niepełnosprawno-
acjach i w dalszej edukacji9. ści należy jej się go godność, szacunek.
Z jednej strony patrzę (pracuję jako W dokumencie Kongregacji Nauki Wiary
pedagog specjalny w przedszkolu z od- z 1981 roku zasada personalizacji jest
działami integracyjnymi) na egzystencję wytłumaczona jako ochrona osobowej
dzieci niepełnosprawnych z ich zabu- niepowtarzalności człowieka niepełno-
rzonego rozwoju i wynikających stąd sprawnego, w tym także człowieka choć-
trudności w realizacji oczekiwań ku nim by najgłębiej upośledzonego. Polega to na
kierowanych. Z drugiej strony widzę to ochronie jego godności, dobra, integralnego
samo dziecko wśród innych dzieci, które rozwoju, na przekraczaniu stylu kolektywi-
dąży do kontaktów społecznych i reali- zmu i anonimowości, który nieraz dominu-
zuje je w specyficzny dla siebie sposób. je w zakładach opieki. Każda z tych osób
Jednak dominująca jest we mnie pew- ma prawo do tego, żeby była zauważana
ność, że dziecko chore, przebywając ze jako ktoś odrębny i niepowtarzalny10.
zdrowymi kolegami od najwcześniej- W książce H.Gagelmana  Kaj znów się
szych lat życia, wchodzi w normalne in- śmieje 11 padają takie słowa, które pod-
terakcje społeczne, uczy się reguł postę- dają w wątpliwość racjonalne podział
powania, dostrzega swoje możliwości, ludzi na pełnosprawnych i niepełno-
rośnie w nim motywacja do rozwijania sprawnych, warto być ich świadomym:
umiejętności tych, które na razie widzi W gruncie rzeczy wszyscy jesteśmy tacy sa-
u sprawnych rówieśników, chce, stara mi, wszyscy walczymy z własnymi ułomno-
się być jak oni. ściami, z naszymi słabościami, z naszym
Takie dziecko potrzebuje jednak  prze- własnym upośledzeniem12. Mało tego,
dłużenia swoich rąk, nóg, umysłu , po- myślę, że bardzo często nasze pełno-
trzebuje pomocy, wsparcia ze strony sil- sprawne (wg nas) chociażby kończyny,
niejszych, bardziej zdrowych ludzi. wykorzystujemy do  pokaleczonych ,
Praktyka pedagogiczna pokazała mi, krzywdzących, bezsensownych celów.
jakie zasady są kamieniem węgielnym Tymczasem osoby uważane przez nas
pracy z dzieckiem, z osobą niepełno- za niepełnosprawne, potrafią pokazać,
sprawną. Należy je ciągle nosić w sercu, że są pełnosprawne, a nawet są ponad-
gdyż rzeczywistość; bariery, na jakie wystarczy wspomnieć o artystach ma-
można się natknąć w procesie wycho- lujących za pomocą ust, nóg (nie rąk!),
wania i kształcenia, powodują, że szyb- muzykach, którzy nie słyszą, modelkach
ko o tych drogowskazach można zapo- na wózku inwalidzkim& Dlaczego mam
mnieć, odsunąć je, nie widzieć. mieć komuś za złe, że nie ma nóg13. To
Pierwszą i bezwzględną jest zasada tak jakby ktoś miał do mnie pretensje,
personalizacji. Każda osoba niepełno- że nie potrafię grać na skrzypcach albo
sprawna zawsze jest osobą i niezależnie że mam skoliozę& A jeszcze, nie daj Bo-
9
Tamże
10
Dokument Kongregacji Nauki Wiary z 1981 r.
11
H. Gagelman, Kaj znów się śmieje, Wydawnictwo Iskry, Warszawa 1988.
12
Tamże.
13
Tamże. 285
ARTICLES
że, jest to osoba, którą kocham& Moż- i cierpień wpisanych w ich ciało i władze,
na sobie wyobrazić, co wtedy czuję, co stanowią jednak o szczególnym znacze-
przeżywam& a rozwijamy się przecież niu godności i wielkości człowieka. Osoba
psychofizycznie& przeto w jakiś sposób  upośledzona , będąc
Kolejną ważną zasadą jest wczesna podmiotem ze wszystkimi jego prawami,
diagnoza. Naszym zadaniem, tj. mają- winna mieć ułatwiony dostęp do uczestnic-
cych szersze możliwości ze względu na twa w życiu społeczeństwa we wszystkich
wiedzę, doświadczenie, sprawność jest wymiarach i na wszystkich poziomach,
tworzenie optymalnych warunków roz- odpowiednio do swych możliwości. Osoba
woju dla osób słabszych. Nasza wdzięcz-  upośledzona jest jednym z nas i w pełni
ność za dar życia, zdrowia powinna uczestniczy w naszym człowieczeństwie15.
objawiać się w pomocy drugiemu czło- Należy przy tym pamiętać o zasadzie
wiekowi, który nie ze swojej winy tego indywidualizacji, a więc dostosować
nie ma. działania terapeutyczne i oczekiwania
Trzeba też pamiętać o zasadzie nor- do możliwości chorego. Warto też mieć
malizacji. We wspomnianym wcześniej na uwadze, że skoro wszyscy jesteśmy
dokumencie Kongregacji Nauki Wiary tacy sami, mamy takie same potrzeby, to
przeczytać można, że chodzi o to, żeby też je wyrażamy, ale uwaga! Każdy z nas
osób niepełnosprawnych nie izolować, czyni to inaczej& Może zbyt prymityw-
nie segregować, nie marginalizować ne porównanie, ale myślę, że okaże się
(pojmować też jako zasadę integracji). obrazowe; zwierzęta różnie wyrażają
Należy dążyć do tego, żeby osoba ta mo- np. niezaspokojoną potrzebę jedzenia:
gła prowadzić życie jak najbardziej zbli- inaczej powie o tym oswojony kotek
żone do zwyczajnego14. domowy (będzie się łasił), inaczej zebra
Nie można człowiekowi takiemu sa- w zoo (będzie pocierać mordką o drew-
memu jak ja, z takimi samymi prawa- niane belki ogrodzenia), jeszcze inaczej
mi, zabronić doświadczania zwykłych, łabędz z pobliskiej fosy (podpłynie bliżej
codziennych radości jak spacer do lasu, brzegu), a zupełnie inaczej dziki gołąb
zbieranie liści, kąpiel w morzu, próby pi- (który, gdy tylko zobaczy ziarno zleci,
sania długopisem, gra na instrumencie by je pochwycić w dziób). Aączy ich jed-
itd. Wczesne rozpoznanie rodzaju i sta- nak wspólny mianownik- wszędzie jest
dium choroby może pomóc, może dać bliskość, zbliżenie, pokonanie dystansu.
więcej czasu na to, by chory zdążył po- Osoba niepełnosprawna również komu-
czuć smak szczęścia- normalnego życia. nikuje potrzeby. Tylko trzeba wyostrzyć
Czuły na cierpienie człowieka, Ojciec wzrok i serce. Ludzkie sposoby wyrażania
Święty Jan Paweł II, tak pisał w Encyklice potrzeb są różne! Jak przecież różni w tej
Laborem exercens: Osoby niepełnosprawne jedności jesteśmy! Potrzebna jest nam
w pełni są podmiotami ludzkimi z należ- znajomość siebie nawzajem, by umieć
nymi im wrodzonymi, świętymi i nienaru- rozpoznawać potrzeby drugiego człowie-
szalnymi prawami, które mimo ograniczeń ka, bo nie każdy zakomunikuje je w taki
14
Dokument Kongregacji Nauki Wiary z 1981 r.
15
Jan Paweł II, Encyklika Laborem exercens. O pracy ludzkiej. 14 września 1981, [w:] Encykliki
286 Ojca Świętego Jana Pawła II, Wydawnictwo ZNAK, Kraków 2006.
ARTYKUAY
sam sposób jak my.. I na szczęście nikt powagi swojej sytuacji. Salę i otaczają-
z nas nie ma monopolu na sposoby wyra- cych go ludzi wypełnia cisza, rozczaro-
żania nie tylko swoich potrzeb, ale i rado- wanie... A w chłopcu rodzi się poczucie
ści i smutków& Potrzebna jest tylko tego winy. Doktor nie ma już do mnie serca&
świadomość i więzy schematyzmu, że tak Patrzy na mnie bez słowa, jakbym popeł-
i tak powinno być, rozpadają się& nił jakiś błąd. A przecież tak się starałem
Powyższe rozważanie łączy się z zasa- w czasie operacji. Byłem grzeczny, dałem
dą odpowiedzialności i pomocniczości. się uśpić, nie krzyczałem, kiedy mnie bola-
I ważna sprawa- jesteśmy tylko ele- ło, łykałem wszystkie lekarstw17.
mentem odpowiedzialnym, obok dzie- Jack- bohater filmu, choruje na choro-
ci są przede wszystkim rodzice. Z nimi bę, która powoduje, że rośnie on cztery
trzeba współpracować, ich wspierać. razy szybciej niż jego rówieśnicy. Ro-
Każda skuteczna terapia zaczyna się od dzice stwarzają chłopcu wspaniałe wa-
wiary rodzica i jego zaangażowania. runki, ale są to warunki do życia tylko
Specjalista może tylko wspierać! w domu i tylko w bliskości rodziców. A.
Tylko dzięki takiemu podejściu, prze- Maciarz tłumaczy, że warunkiem przy-
strzeganiu powyższych tych zasad moż- należności, a dalej przeświadczenia, że
liwe będzie poszerzanie autonomii osób jest się akceptowanym są społeczne re-
wychowywanych. lacje, są więzi społeczne z innymi ludz-
mi18. Tymczasem nawet nauka zostaje
REFLEKSJA OD STRONY DZIECKA& przeniesiona do domu- do Jacka przycho-
Postawy osób zajmujących się nie- dzi nauczyciel. Podobnie jak do Oskara
pełnosprawnymi, ich życie, wartości przychodzi pani Róża- pełni rolę wolon-
wyznawane, są ważnym elementem tariuszki. Dla Oskara jest Ciocią Różą, dla
istnienia osoby słabszej, na której opie- Jacka nauczyciel staje się przyjacielem.
ra się, polega chory. Chciałabym jednak Te osoby są dla dzieci drogą, pokazują
poświęcić dalsze rozważania Tym, od jak mogą być, pomimo wszystko, szczę-
których pomagający czerpie siłę, ciepło, śliwi, jakie dobro kryje się w ich cierpie-
zaufanie, prawdę, wierność, miłość- od niu. A co w tym spotkaniu bliskich dusz
dzieci niepełnosprawnych. najważniejsze, to fakt że tylko Ciocia
Refleksję oprę na lekturze  Oskar i Pa- Róża i nauczyciel Jack a (choć tylu lu-
ni Róża E.E.Schmitta16, filmie  Jack reż. dzi wokół!) potrafią, a nade wszystko
F.F. Copolli oraz własnych obserwacjach. chcą odpowiadać na potrzebę rozmowy.
Oskara poznajemy jako 10-letniego pa- Oskar wprost tak ją wyraża: Proszę cię,
cjenta, chorego na białaczkę, będącego Kusicielko z Langwedocji, wytrzymaj, nie
po przeszczepie. Oskar jest świadomy zatykaj uszu!19
16
E.E. Schmitt, Oskar i pani Róża, Wydawnictwo ZNAK, Kraków 2007.
17
Tamże, s. 8-9.
18
E. Janion, Stosunki emocjonalno- społeczne między dziećmi pełnosprawnymi i niepełno-
sprawnymi w przedszkolnej grupie integracyjnej, [w:] Człowiek niepełnosprawny. Zagrożenia
i szanse rozwoju, B. Aouila (red.), Wydawnictwo Uczelniane Wyższej Szkoły Pedagogicznej w
Bydgoszczy, Bydgoszcz 1999, s.53.
19
E.E. Schmitt, Oskar i pani Róża& , s. 13. 287
ARTICLES
A w innym miejscu: Boją się mnie. Boją Jak ogromna wiara i radość chłopca
się ze mną rozmawiać. A im bardziej się bo- muszą być, gdy na jeszcze nie wysłany
ją, tym bardziej mam wrażenie, że jestem list do Boga otrzymuje od Niego odpo-
potworem! Jestem aż tak brzydki? Śmier- wiedz, odczytuje głębię zdarzeń: Brawo!
dzę? Kompletnie zidiociałem?20 Jesteś bardzo mocny! Jak Ty to robisz?23
Ile razy ktoś między zdaniami bła- W życiu dzieci chorych przychodzą też
galnie woła nie zatykaj uszu, zareaguj, takie chwile, kiedy motyl, który przy-
pomóż, choćby słowem& Jack ma moż- siadł na dłoni nie chce, nie może już od-
liwość pójścia do szkoły, ma szansę na lecieć& Jack doświadcza tej chwili po
spotkanie z ludzmi, na rozmawianie. mocnym ataku serca, podłączony jest
Rodzice protestują początkowo przeciw do specjalistycznego sprzętu ciałem 80-
temu pomysłowi, przeciw pragnieniu latka, duchem 10-latka, zaś za oknem
syna. Wzruszająca jest scena, gdy Jack słyszy radość z zabawy jego  rówie-
błagalnym, łamanym głosem mówi: Nie śników . Jest uwięziony jak w kokonie-
skazujcie mnie na samotność! w swej chorobie.
Trzeba rozumieć tę przymuszoną izo- Motyl Oskara nie może wzbić się w gó-
lację nie jako zamknięcie w budynku, ale rę, gdy chłopiec dowiaduje się, że pozo-
w murach siebie, niemożność dzielenia stało mu bardzo mało czasu i już nic nie
sobą, pokładami tego, co w człowieku można zrobić (słowa te padają w pod-
dobre, zaletami serca, to też zamknięcie słuchanej przez niego rozmowie lekarza
na reakcje innych ludzi na moje potrze- z rodzicami).
by, radości, smutki. Nie słychać śmiechu motyli, nie sły-
Zdrowie Oskara nie pozwala mu na chać trzepotu ich skrzydeł- walki o ży-
pójście do szkoły, nawet na nauczanie cie, o pragnienia. Jest granit, skała, be-
indywidualne. Ciocia Róża zachęca go ton. Ale są inne motyle, które nie mogą
do otwarcia siebie, do wejścia do szkoły pozwolić na rozżalone słowa Jack a: Po
Pana Boga: co? Przecież i tak mi się do niczego nie przy-
Podziel się z nim swoimi myślami. Myśli, da! Nie zdąży mi się to przydać! Te motyle
których się nie zdradza, ciążą nam, zagnież- - napotkani ludzie- mają opowiadać o pięk-
dżają się, paraliżują nas, nie dopuszczają no- nie łąki, kwiatów, słońca!
wych i w końcu zaczynają gnić. Staniesz się Nie można dopuścić do rezygnacji, zwąt-
składem starych, śmierdzących myśli, jeśli ich pienia u drugiego człowieka! Trzeba za-
nie wypowiesz21. farbować na ZIELONO białą flagę, niech
Myśl chłopca, że jest to szkoła wymyślo- triumfuje nadzieja, bo jak mawia Ciocia
na natychmiast burzy Ciocia Róża, mówiąc Róża: Zawsze jest jakieś rozwiązanie!
o Prowadzącym Tę Szkołę Szefie: Za każ- Ciocia Róża zaszczepia w Oskarze
dym razem, kiedy w niego uwierzysz, będzie ogromną wiarę w sens doświadczeń,
trochę bardziej istniał. Jeśli się uprzesz, za- ufność w celowość zdarzeń i pokorę do
cznie istnieć na dobre. I wtedy ci pomoże22. przyjęcia trudnych nieraz w chorobie
20
Tamże, s. 61.
21
E.E. Schmitt, Oskar i pani Róża& , s.25.
22
Tamże, s.15.
23
288 Tamże, s.17.
ARTYKUAY
chwil jako odpowiedzi na obecne pro- na okrągło, co dzień patrzeć na świat,
blemy, troski, niejasności. Trzeba prosić jakby po raz pierwszy, poczuć życie. Ży-
Boga o takie  potrząsanie , takie wyda- cie, które jest też cudem spotkań: Niesa-
rzenia, słowa, gesty, ludzi, z których wy- mowite, ile mamy wspólnych punktów- te
niesiemy dobro: Oskar: (& ) jeszcze raz Ci same myśli, te same pytania.
powtarzam: jeżeli kimam, potrząśnij mną24. Jack, kończąc college, jako najlepszy
Jack przyjmuje postawę gotowości uczeń - człowiek, który pięknie wypeł-
do życia, gdy koledzy pozwalają, by nił swoją misję- kieruje pożegnalne
był z nimi, gdy go dostrzegają i zapra- słowo do zebranych gości, dzieli się
szają do wspólnej gry w koszykówkę, kawałkiem swego serca: Dziękuję wielu
gdy angażują w zabawy w domku na dobrym ludziom, którzy uświadomili mi,
drzewie, gdy tęsknią za nim, gdy od- że choć moje życie biegnie szybko, szyb-
wiedzają go w myślach, w duchu (jak ciej niż moich rówieśników i że szybciej
Pan Bóg Oskara). Jakże ważne to jest spadam, to mogę być spadającą gwiaz-
w procesie integracji, jak trzeba kształ- dą. Dopóki ta gwiazda jest na niebie,
tować wrażliwość dzieci zdrowych na jest najpiękniejszą z gwiazd. Piękno to
sytuację dzieci chorych, których po- odczuwanie szczęścia! Byłem szczęśliwy,
trzeby przecież są takie same! gdy mogłem pójść do szkoły, gdy jezdzili-
Ciocia Róża, nauczyciel- przyjaciel śmy rowerami, brodziliśmy po kałużach,
Jack a sprawili, że dzieci im powierzo- bawiliśmy się w domku na drzewie& Te
ne POKOCHAAY plan dla nich przygo- małe szczęścia budują blask spadającej
towany, niezależnie od tego ile zda- gwiazdy! DZIKUJ!
rzeń i jakie ich czekają. Oskar dostaje Spotkanie z Oskarem, Jackiem i cho-
pod choinkę od Cioci Róży roślinkę rymi dziećmi w rzeczywistości spowo-
z pustyni Sahara, która przeżywa całe dowało, że zatrzymałam się nad stru-
swoje życie w ciągu jednego dnia. Jak tyl- mieniem miłości, który cicho płynie
ko ziarno wchłonie trochę wody, od razu przez świat i napełniłam się tą miłością.
puszcza pąki, staje się łodygą, dostaje Zachęcam do lektury i filmu osoby, któ-
liści, rozkwita, wytwarza nasiona, więd- rym zależy na drugim człowieku, na
nie, kurczy się i hop, wieczorem jest już jego małych szczęściach, na własnym
po wszystkim25. świecie wartości. Oskar i Jack pokazują
Pod koniec swego krótkiego długiego jak kochać, jak rozmawiać, jak być, by
życia Oskar pokazuje i woła, by wypeł- swoim życiem pomagać i uczynić z nie-
nić całą swoją misję bez narzekania, go dar, strumień miłości.
rozczarowania i do tego jeszcze owo- Chcę na koniec z całym przekonaniem
cować radością, miłością by inni choć podsumować, że warunkiem integracji
przez chwilę mogli nimi się posilić. zewnętrznej; organizacyjnej; zawartej
Próbować być jak Bóg- stwarzać świt, w założeniach; ideach; dokumentach
odpychać noc, wskrzeszać świat bez jest integracja serc- wzajemny dialog
wytchnienia! Być niezmordowanym, i zrozumienie&
nie wiedzieć co to zmęczenie, pracować
24
E.E. Schmitt, Oskar i pani Róża& , s.29.
25
Tamże, s.67. 289
ARTICLES
STRESZCZENIE gim człowieku, na jego małych szczę-
Artykuł podejmuje temat, który mo- ściach, na własnym świecie wartości.
że tylko pozornie wydawać się nieak-
tualny, przebrzmiały. Dla wielu osób SUMMARY
integracja dzieci zdrowych i niepeł- Article is connected with issue
nosprawnych w placówkach jest już of integration healthy children and
procesem tak normalnym, że nie ma children with disabilities. For many
nad czym się zatrzymywać. Chcę people integration is normal process
swoim tekstem zwrócić uwagę, że in- witch is developing successfully and
tegracja to nie masowe zjawisko, ale we don t have to stop to think abo-
historia każdego dziecka z osobna, ut this theme. I can t agree with this
historia wraz z jego niepełnospraw- sentence. I would like to say that in-
nością, jego przeżyciami. Takiemu tegration isn t mass phenomenon but
indywidualnemu spojrzeniu na dziec- individual history every child with
ko służyć mają zasady personalizacji, his/her illness and feelings. Indivi-
odpowiedzialności, normalizacji ży- dual bringing up of child is built on
cia, wczesnej diagnozy, pomocniczo- principles: personal treatment, re-
ści, współpracy z rodziną. sponsibility, normal life, early dia-
Owocem przestrzegania powyż- gnose, help, cooperation with family.
szych reguł przez opiekunów dzieci Children with illness are very ap-
chorych jest ogromna wdzięczność preciated. They can easily and since-
dziecka wyrażona prostą i szczerą rely learn about life. They give us lo-
nauką rozumienia życia. Czerpanie ve, cheer, confidence, true, warmth.
miłości, radości, zaufania, prawdy, Oscar from book Oscar and Mrs. Rose
ciepła od dziecka niepełnosprawne- (E.E. Schmitt) and Jack from film Jack
go jest studnią bez dna. Przykładami (F.F. Copolla) suffer from various ill-
takich skarbów są- Oskar- z opowia- nesses but they are connected by un-
dania E.E. Schmitta Oskar i Pani Ró- derstanding of sense of life. Although
ża oraz Jack - bohater filmu Jack reż. their life s short, they live cheerfully,
F.F. Copolla. Chłopcy cierpią na różne they don t waste time, they believe
choroby, ale łączy ich bardzo głębo- in welfare when situation is hope-
kie zrozumienie sensu życia. Choć less, they show way of talking when
jest ono bardzo krótkie, to obydwaj voice is broken in difficult situation,
pokazują jak każdy dzień uczynić they show like we should love when
świętem radości, jak nie tracić czasu, we have to say good-bye in the same
jak wierzyć, kiedy po ludzku mówiąc, time.
jest beznadziejnie, jak rozmawiać, Ref lection after book, film and my
gdy głos się załamuje, jak kochać, gdy working with children with disabili-
trzeba się żegnać. Ref leksja z lektury, ties can help people who want to give
filmu a nade wszystko z codziennego happiness other man and enrich own
doświadczania dziecka chorego niech world of values.
służy ludziom, którym zależy na dru-
290


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Dziecko chore zagadnienia biopsychiczne i pedagogiczne
Impuls Dziecko Chore
Dziecko chore fragment
impuls dziecko chore
Dziecko chore
B Cytowska i B Winczura Dziecko chore Zagadnienia biopsychiczne i pedagogiczne
Dziecko z autyzmem w grupie dzieci pełnosprawnych
dziecko przewlekle chore w szkole sanatoryjnej
Chore dziecko
Chore dziecko
Dziecko przewlekle chore

więcej podobnych podstron