DSCN2353 JPG
726 J. ANDRZEJEWSKI, MIAZGA
nicy. Cytuję według Dokumentacji Prasowej rocznik 11 str. 237:
„Zarówno w przygotowaniu zebrania warszawskich pi*, rzy i jego przebiegu (mowa o nadzwyczajnym walnym zebra niu Oddziału Warszawskiego Związku Literatów Polskich w dniu 29 lutego - przyp. mój), jak i w inspirowaniu i organizowaniu młodzieży akademickiej do wystąpień rzekomo w obm-nie Dziadów i twórczości Mickiewicza, jedną z czołowych ról odegrał Paweł Jasienica. Jego prawdziwe nazwisko brzmi inaczej. Nazywa się on Leon Lech Beynar. Co to za osobnik?
W lipcu 1948 roku Paweł Jasienica został aresztowany w Krakowie. W toku śledztwa udowodniono mu przynależność do bandy «Łupaszki», do której wstąpił po zdezerterowaniu z Wojska Polskiego i w której pozostawał do sierpnia 1945 S roku, pełniąc początkowo funkcję adiutanta, a następnie za- ' stępcy dowódcy bandy. Banda ta grasowała na terenie województwa białostockiego, dokonywała z bronią w ręku napadów na posterunki Milicji Obywatelskiej i na ludność cywil-nąpodejrzaną o sympatyzowanie z Polską Partią Robotniczą.
W szczególności w śledztwie zebrano dowody wskazujące na to, że Jasienica w kwietniu 1945 roku, kierując grupą,-dokonał napadu na miejscowość Narewkę, podczas którego rozbrojono kilku milicjantów i zrabowano broń z posterunku Milicji Obywatelskiej, zamordowano czterech członków Polskiej Partii Robotniczej i obrabowano spółdzielnię. W tym samym miesiącu kierowana przez Jasienicę banda wykonała wyrok śmierci na mieszkańcu wsi w okolicy Puszczy Białowieskiej oraz dokonała napadu na 20-osobową grupę Związku Walki Młodych, których rozebrano do naga i dotkliwie pobito. Również w kwietniu 1945 roku Jasienica i jego grupa dokonała napadu na posterunek Milicji Obywatelskiej w Boć•
kach, powiat Bielsk Podlaski, podczas którego zamordowano kilku funkcjonariuszy. Ponadto w rejonie Puszczy Białowieskiej Jasienica uczestniczył w spaleniu wioski zamieszkałej przez ludność białoruską, a nieco później w napadzie na spółdzielnię w Siemiatyczach oraz w dwóch napadach na oddziały Wojska Polskiego i Armii Radzieckiej. W wyniku tych napadów zabito kilkunastu żołnierzy.
W toku śledztwa Jasienica przyznał się, że działał w bandzie «Łupaszki» i że dopuścił się zarzuconych mu zbrodni. W dniu 3 maja 1949 roku śledztwo przeciwko Jasienicy zostało umorzone, z powodów, które są mu znane. Został on zwolniony z więzienia. Należy dodać, że «Łupaszko» i wielu członków jego bandy zostało aresztowanych i skazanych przez sąd na kary śmierci".
Na wspomnianym nadzwyczajnym zebraniu Warszawskiego Oddziału ZLP Paweł Jasienica na samym początku zgłosił wniosek, aby głosowanie nad rezolucjami odbyło się w sposób tajny. Gomułka swoim przemówieniu powiedział, iż „Jasienicy i pozostałym organizatorom tego zebrania nie chodziło bowiem o Mickiewicza, za którym nie trzeba chyba tajnie głosować, zwłaszcza pisarzom. Chodziło im o zorganizowanie walki z naszą partią, i dla tej przyczyny wybrali tajne głosowanie". Oczywiste nieporozumienie! Wniosek o tajności głosowania zgłoszony został dlatego, aby w warunkach partyjnego przymusu i w atmosferze dyskryminacji i donosu pisarze należący do Partii, a również i wielu bezpartyjnych, nie chcących się narażać, mogli głosować zgodnie z tym, co myślą rzeczywiście. Zgłoszone zostały dwie rezolucje: jedna przez Andrzeja Kijowskiego i druga przez Stanisława Ryszarda Dobrowolskiego w imieniu organizacji partyjnej. Pierwsza rezo-
ż
726 J. ANDRZEJEWSKI, MIAZGA
nicy. Cytuję według Dokumentacji Prasowej rocznik 11 str. 237:
źZarówno w przygotowaniu zebrania warszawskich pi*, rzy i jego przebiegu (mowa o nadzwyczajnym walnym zebra niu Oddziału Warszawskiego Związku Literatów Polskich w dniu 29 lutego - przyp. mój), jak i w inspirowaniu i organizowaniu młodzieży akademickiej do wystąpień rzekomo w obm-nie Dziadów i twórczości Mickiewicza, jedną z czołowych ról odegrał Paweł Jasienica. Jego prawdziwe nazwisko brzmi inaczej. Nazywa się on Leon Lech Beynar. Co to za osobnik?
W lipcu 1948 roku Paweł Jasienica został aresztowany w Krakowie. W toku śledztwa udowodniono mu przynależność do bandy «Łupaszki», do której wstąpił po zdezerterowaniu z Wojska Polskiego i w której pozostawał do sierpnia 1945 S roku, pełniąc początkowo funkcję adiutanta, a następnie za- ' stępcy dowódcy bandy. Banda ta grasowała na terenie województwa białostockiego, dokonywała z bronią w ręku napadów na posterunki Milicji Obywatelskiej i na ludność cywil-nąpodejrzaną o sympatyzowanie z Polską Partią Robotniczą.
W szczególności w śledztwie zebrano dowody wskazujące na to, że Jasienica w kwietniu 1945 roku, kierując grupą,-dokonał napadu na miejscowość Narewkę, podczas którego rozbrojono kilku milicjantów i zrabowano broń z posterunku Milicji Obywatelskiej, zamordowano czterech członków Polskiej Partii Robotniczej i obrabowano spółdzielnię. W tym samym miesiącu kierowana przez Jasienicę banda wykonała wyrok śmierci na mieszkańcu wsi w okolicy Puszczy Białowieskiej oraz dokonała napadu na 20-osobową grupę Związku Walki Młodych, których rozebrano do naga i dotkliwie pobito. Również w kwietniu 1945 roku Jasienica i jego grupa dokonała napadu na posterunek Milicji Obywatelskiej w Boć•
kach, powiat Bielsk Podlaski, podczas którego zamordowano kilku funkcjonariuszy. Ponadto w rejonie Puszczy Białowieskiej Jasienica uczestniczył w spaleniu wioski zamieszkałej przez ludność białoruską, a nieco później w napadzie na spółdzielnię w Siemiatyczach oraz w dwóch napadach na oddziały Wojska Polskiego i Armii Radzieckiej. W wyniku tych napadów zabito kilkunastu żołnierzy.
W toku śledztwa Jasienica przyznał się, że działał w bandzie «Łupaszki» i że dopuścił się zarzuconych mu zbrodni. W dniu 3 maja 1949 roku śledztwo przeciwko Jasienicy zostało umorzone, z powodów, które są mu znane. Został on zwolniony z więzienia. Należy dodać, że «Łupaszko» i wielu członków jego bandy zostało aresztowanych i skazanych przez sąd na kary śmierci".
Na wspomnianym nadzwyczajnym zebraniu Warszawskiego Oddziału ZLP Paweł Jasienica na samym początku zgłosił wniosek, aby głosowanie nad rezolucjami odbyło się w sposób tajny. Gomułka swoim przemówieniu powiedział, iż źJasienicy i pozostałym organizatorom tego zebrania nie chodziło bowiem o Mickiewicza, za którym nie trzeba chyba tajnie głosować, zwłaszcza pisarzom. Chodziło im o zorganizowanie walki z naszą partią, i dla tej przyczyny wybrali tajne głosowanie". Oczywiste nieporozumienie! Wniosek o tajności głosowania zgłoszony został dlatego, aby w warunkach partyjnego przymusu i w atmosferze dyskryminacji i donosu pisarze należący do Partii, a również i wielu bezpartyjnych, nie chcących się narażać, mogli głosować zgodnie z tym, co myślą rzeczywiście. Zgłoszone zostały dwie rezolucje: jedna przez Andrzeja Kijowskiego i druga przez Stanisława Ryszarda Dobrowolskiego w imieniu organizacji partyjnej. Pierwsza rezo-
Wyszukiwarka
Wyst‘pił bł‘d podczas wyszukiwania.
Więcej podobnych podstron229/8144,
210/6372,
231/9392,
104/907,
145/9377,
176/5597,
723/3307,
700/1790,
730/8267,
1032/6489,
1013/4063,
1010/3923,