pracatext





Granica między dobrem a złem




Granica między dobrem a złem / [Drukuj prace] Dobro i zło. Biel i czerń. Prawda i fałsz. W pierwszej chwili wydają się te pojęcia przeciwstawnymi, ale gdy się głębiej nad tym zastanowimy, dochodzimy do wniosku, że tak naprawdę są bardzo do siebie podobne. Dlaczego ? Ponieważ wszystkie są wartościami względnymi, empirycznie niedefiniowalnymi. Nie znaczy to, że człowiek nie odróżnia
bieli od czerni. Zdarza się tylko tak, że w szczególnej sytuacji czarne zmienia się w białe
i na odwrót. To, o czym piszę, pokazuje niedoskonałość ludzkiej percepcji, ludzkiego
pojmowania świata. W tych dywagacjach pomijamy istnienie szarości, czegoś pośredniego
między skrajnościami, co znacznie ułatwia spojrzenie na świat.
Właściwie człowiek nigdy nie wie, czy chcąc wyświadczyć komuś dobro nie zrobi nieświadomie krzywdy. Nawet wtedy, kiedy Ukochana osoba otrzymuje od nas przepiękną różę, to mimo, że chcieliśmy z jej drogi usunąć wszelkie przeciwieństwa losu i pragniemy dla niej tylko szczęścia, możemy sprawić jej ból, bo ukłuje się kolcem. Rodzice wychowując swoje dzieci pragną dla nich jak najlepiej, chcą im zapewnić jak wspaniałe zabawy, wykształcenie. Często jednak zdarza się, że podsuwanie dzieciom "złotego cielca",
to znaczy wszystkiego co tylko można najlepszego i najdroższego, kończy się demoralizacją.
Rodzice otrzymują zupełnie inny do zamierzonego cel. Czasami mówimy, że można zagłaskać kogoś na śmierć - i to niestety prawda, nadmiar czułostkowości może być odebrany
jak zwykła szorstkość czy wręcz oschłość.
Wydaje się, że dlatego właśnie tak trudno odróżnić granicę dobra i zła, tym wszystkim, którzy nie potrafią odnaleźć "złotego środka" przesadzają w jednym i drugim
kierunku. Horacy miał rację twierdząc, że nie należy być abnegatem, ale też nie należy
brać pełnymi garściami wszystkiego, co najlepsze w życiu dla siebie. Poza tym wydaje
mi się, że im więcej dobra wyświadczamy innym ludziom, to tyle samo otrzymujemy
od życia my.
Istnieje również pokusa przekraczania granicy między dobrem i złem. W okresie
dorastania bez końca roztrząsamy różne kwestie moralne, często dotykające sytuacji krańcowych. Wszyscy chyba nosimy w sobie pragnienie życia "poza dobrem i złem", fantazję o życiu poza granicami naszej egzystencji, gdzie mielibyśmy dostęp do nieograniczonej siły i ukrytych mocy. W ostatnich czasach obserwujemy, że nie tylko film, ale także nowo wydawane książki dla młodzieży, w coraz większym stopniu traktują o złu i śmierci. Nie ma w nich śladu miłości, niczego dobrego, nie ma żadnego wytłumaczenia. Symptomatyczne jest, że filmowy czy książkowy bohater, który znalazł się w niebezpieczeństwie, mówi często: "To zupełnie jak w filmie". Fascynacja złem i siłą wiąże się zawsze z pojęciem przekraczania granicy, pierwotnie - z chęcią wyjścia poza dziecięcą bezradność, przekroczenia autorytetu i zakazów rodziców. Wiąże się to także z pragnieniem bycia nieśmiertelnym i powadzeniem życia, które nie rządzi się zasadami moralnymi.
Granice między fikcją i rzeczywistością, między dobrem i złem, między tym, co żywe i martwe przeplatają się ze sobą. Gdy jedna zostaje zniesiona, znikają też pozostałe. Tęsknota za przekraczaniem granic tego związana jest z pragnieniem, aby zobaczyć wszystko i pokazać wszystko. Szybko okazuje się jednak, że to "wszystko" dotyczy jednego tylko aspektu, tego objętego przez tabu, kosztem całego kontekstu, którego nie chcemy ani widzieć, ani pokazywać. Jest to mechanizm charakterystyczny dla każdego przekraczania granicy - izolowanie fragmentu życia emocjonalnego, przy jednoczesnym ignorowaniu całości. W ten sposób granica, którą mamy przekroczyć i usunąć, powstaje na nowo. W tym miejscu możemy już sformułować wstępną hipotezę, a mianowicie, że sceny przemocy i perwersji mogą mieć urazowe wewnątrz psychiczne skutki, jeśli przedrą się przez skórne ego lub przyczynią się do jego rozkładu. I odwrotnie, zachowanie granic jest warunkiem psychologicznego przepracowania doświadczeń i konfliktów.
Moim zdaniem człowiek nigdy nie ma wyboru. Przekonanie o tym, to tylko
humanistyczna mrzonka. Los ludzki nie jest zdeterminowany, to tylko wypadkowa
sił działających na korzyść lub przeciwko. Dobro i zło, muszą istnieć obok siebie,
dlatego, że nikt nie doceniłby, nieba gdyby nie wiedział czym jest piekło.





Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
pracatext
pracatext
pracatext
pracatext
pracatext
pracatext
pracatext
pracatext
pracatext
pracatext
pracatext
pracatext
pracatext
pracatext
pracatext
pracatext
pracatext
pracatext

więcej podobnych podstron