Wojciech Dąbrowski
Piosenki i wiersze dla dzieci
KOA
YSANKA URSYNOWSKA
(na melodię dziecięcej piosenki Iskiereczka, 1987)
Synkowi Piotrusiowi
Śpij, mój synu, Lśni gobelin
Dość swawoli, Z gwiazd utkany,
U sąsiada Grzeczne dzieci
Światła gasną, Spać się kładą.
Śpi Ursynów, Śpi Imielin
Śpi Natolin, Zasłuchany,
W sen zapada Ktoś naprzeciw
Całe miasto. Gra sąsiadom.
Na Wyżynach Na Uboczu
Nad blokami, I na Skraju
Gdzie Kabaty Zza firanki
I Wolica, Wyszły wróżki,
Porozpinał Zamkniesz oczy,
Swój aksamit Zaśpiewają
Piegowaty Kołysanki
Sierp księżyca. Do poduszki.
Ucieszony Tańczą przy nich
Z przeprowadzki Krasnoludki,
Mknie na skrzydłach Słychać głosy,
Drogą Mleczną, Dz
więk gitary.
Przez uśpiony Z Pięciolinii
Las Kabacki, Biegną nutki
Od Moczydła Przez Stokłosy
Po Piaseczno. I przez Jary.
W końcu usiadł Śpi Ursynów,
Wierny sługa Śpi Natolin,
Obok skwerku Noc beztroska
Na Puszczyka. Trwa do ranka.
Na Piotrusia Niech ci, synu
Stamtąd mruga, Spać pozwoli
Jak iskierka Ursynowska
Z popielnika. Kołysanka.
nr 23, 4 czerwca 1988 roku, nr 21, 30 maja 2002 roku,
nr 2 (339), 11 stycznia 2007 roku
Wojciech Dąbrowski  Piosenki i wiersze dla dzieci
PIOSENKA DLA MAMY
(muzyka własna)
Jak powiedzieć mojej mamie, Jak powiedzieć mojej mamie,
Że jest moją dobrą wróżką? Że chcę być jej dobrym duszkiem?
Może objąć ją za ramię? Czy podłogę w domu zamieść?
Może szepnąć coś na uszko? Czy posprzątać pod swym łóżkiem?
Może rzucić się na szyję? Może deser przygotuję
Schować prezent pod poduszką? I podzielę się jabłuszkiem?
Jak dać znak, że dla niej bije Jak wyrazić to, co czuję
Moje małe serduszko? Moim małym serduszkiem?
Narysuję mojej mamie Podaruję mojej mamie
Słoneczko, Goz
dzika,
Pomaluję na niebiesko Ucałuję spracowaną
Strumyczek, Jej rękę,
Namaluję wielki kamień Nauczyłem się na pamięć
Nad rzeczką, Wierszyka,
Dorysuję żółtą kreską Ułożyłem dzisiaj rano
Promyczek. Piosenkę.
Tym promyczkiem na kamieniu Ta piosenka przyszła z wiatru
Wyryję, Szelestem,
Żeby woda nigdy liter Z obłokami powędruje
Nie zmyła: Po niebie.
Tobie, mamo, dziękuję, Tobie, mamo, dziękuję,
Że żyję, Że jestem,
Żeś mnie, mamo, na świat I że zawsze mogę liczyć
Urodziła. Na ciebie.
druk:
nr 21, 24 maja 2002,
nr 20 (866), 25 maja 2005
23 maja 2002,
MOJA MAMA LEPSZA JEST NIŻ HARRY POTTER!
(muzyka własna)
Moja mama lepsza jest niż Harry Potter! Moja mama lepsza jest niż Harry Potter!
W tajemnicy wam to powiem, tylko sza! Znika w kuchni, równocześnie pierze w pralce,
Wszyscy mówią, że ma serce szczerozłote, A gdy zjawia się z powrotem,
A ja myślę, że ma nawet serca dwa. Mam uścisnąć ją ochotę,
Za pyszności, że po prostu lizać palce.
Moja mama lepsza jest niż Harry Potter,
Chociaż sama jeszcze wcale o tym nie wie. Nie do wiary! Moja mama
Mogę do niej przyjść z kłopotem Wszystko umie zrobić sama.
I wybaczy każdą psotę, Czary-mary! Hokus-pokus!
Bardzo szybko zapomina o swym gniewie. Chciałbym jej dotrzymać kroku.
Nie do wiary! Moja mama Moja mama lepsza jest niż Harry Potter!
Wszystko umie zrobić sama. Tyle czarów zna niezwykłych, że ho, ho!
Czary-mary! Hokus-pokus! Różne bajki opowiada co sobotę,
Chciałbym jej dotrzymać kroku. I ja myślę, że tych bajek zna ze sto.
Moja mama lepsza jest niż Harry Potter! Moja mama lepsza jest niż Harry Potter!
Tajemnicze zna zaklęcia, nie wiem skąd. Bardzo lubię, gdy się do mnie głośno śmieje.
Ma dwie ręce, lecz wykona w mig robotę, W kącie ma bujany fotel,
Więc ja myślę, że ma chyba dziesięć rąk. Siada przy mnie z naszym kotem,
I jest wtedy najwspanialszą z czarodziejek.
Druk:
nr 21, 24 maja 2002 roku
23 maja 2002 roku
Wojciech Dąbrowski  Piosenki i wiersze dla dzieci
WIERSZYKI DLA DZIECI U Dagmary w Stróży...
Na przystanek Po obiedzie U Dagmary w Stróży
Wczesnym rankiem Pyta mama: Był raz dom nieduży,
Przyszedł Janek, - Powiedz, Edziu, A w nim przy kominku
A wraz z Jankiem: Skąd ta plama? Ciepły kąt.
W Stróży u Dagmary
Pewna pani Przekonamy
Chyba jakieś czary,
W okularach, Się z tatusiem
Pełno w nim Muminków,
Dziadek Ani, Skąd te plamy
Nie wiem skąd.
Babcia stara, Na obrusie?
U Dagmary w Stróży
Ciocia z wujkiem Kto tu siedział?
Z podniebnej podróży
I naprzeciw Kto tam usiadł?
Przybył Mały Książę,
Mama z dwójką Sprawka Edzia,
Uwierz w to!
Małych dzieci. Czy tatusia?
W Stróży u Dagmary
Stanęły zegary,
Lecz, do licha! Istny dramat!
Może jeszcze zdążę
Co za łobuz Wstyd! Na stole
Spotkać go.
Pierwszy wpycha Tłusta plama
Się w autobus? Po rosole!
U Dagmary w Stróży
A
atwo się rozchmurzysz,
Niesłychane! Makarony
Nawet jeśli halny,
Czy wypada, Na dywanie!
Albo mży.
Żeby Janek Z drugiej strony -
W Stróży u Dagmary
Pierwszy wsiadał? Drugie danie!
Nawet kolor szary,
Wniosek płynie Cała reszta Ma niepowtarzalny
Z takich wierszy: Na serwecie! Odcień mgły.
Kto powinien Czy wy też tak
Wsiadać pierwszy? Brzydko jecie? U Dagmary w Stróży
Wieczór się nie dłuży
Myśli jak szalone
Mogą biec.
Druk:
W Stróży u Dagmary
Zakochane pary
nr 10, 1 czerwca 1994 roku
Czują przyspieszone
Bicie serc.
Stróża, 17 paz
dziernika 1992 roku
Wiewióreczko, wiewióreczko, Ence-pence, w której ręce?
Nie bój się! Kto kasztanów znajdzie więcej?
Poczęstuję cię bułeczką, Kto odnajdzie złotą kulę,
Może zjesz? Kasztanowym będzie królem!
Podejdz
bliżej, a dostaniesz Raz, dwa, trzy!
Smaczną bułkę na śniadanie,
Bułkę z dżemem i ciasteczko, Fiku-miku, na patyku!
Proszę, bierz! Kto kasztanów ma bez liku?
Kto nie zmieści ich w tornistrze,
Wiewióreczko, wiewióreczko, Kasztanowym będzie mistrzem!
Nie bój się! Raz, dwa, trzy!
Pewnie ci smakuje mleczko,
Może chcesz? Ele-mele, na niedzielę!
Chcę podzielić się śniadaniem, Kto kasztanów ma niewiele?
Podejdz
bliżej, a dostaniesz. Komu szukać się nie chciało,
Wciąż przyglądasz się orzeszkom... Ten jest gapą, jakich mało!
Proszę, bierz! Raz, dwa, trzy!
Pierwsze wierszyki napisane w wieku 8-10 lat (przed rokiem 1956), które się zachowały.