Sherlock [4x00] The Abominable Bride


{1}{1}25
{9}{97}/Dotychczas w "Sherlocku"...
{108}{190}/Nazywam się Sherlock Holmes,|/adres: Baker Street 221B.
{204}{257}- Do zobaczenia.|- Tak.
{264}{301}On zawsze jest taki.
{361}{383}Zły dzień, co?
{387}{475}/Już mieszkacie razem,|/wspólnie rozwiązujecie sprawy.
{487}{536}Taka radość nie uchodzi.
{540}{620}Kogo obchodzą konwencje?|Zabawa właśnie się rozpoczęła!
{657}{751}Nie rób z ludzi bohaterów. Oni nie istnieją,|a nawet gdyby, to bym nim nie był.
{755}{842}Wyrwę ci serce.
{854}{901}Dobrze, to powinno wystarczyć.
{945}{1000}- Masz na sobie bieliznę?|- Nie.
{1072}{1156}Zapamiętaj mnie jako|kobietę, która cię pobiła.
{1160}{1207}Ale potwora nigdy nie było.
{1245}{1288}Oto jesteśmy. W końcu.
{1327}{1358}- Żegnaj, Johnie.|- Sherlock!
{1362}{1395}/To cię może zabić.
{1399}{1433}Ty draniu!
{1437}{1495}Emocjonujący pościg,|krew żywiej krąży w żyłach,
{1499}{1559}tylko my dwaj|przeciwko reszcie świata.
{1563}{1586}Czekaj!
{1619}{1671}Musimy się skoordynować.
{1675}{1707}Prosiłem cię o jeszcze jeden cud.
{1711}{1761}- Prosiłem, żebyś przestał być martwy.|- Słyszałem.
{1765}{1837}/Zamknij się! Nie jesteś|miłośnikiem łamigłówek, nigdy nie byłeś.
{1841}{1900}Uwielbiasz dramatyzować!|Zaraz może zginąć człowiek.
{1904}{1947}/Zaczęła się gra, rozegraj ją!
{1951}{2014}/To Napoleon szantażu.
{2018}{2090}Tym razem nie będzie pan bohaterem,|panie Holmes.
{2094}{2146}Jestem sprawnie funkcjonującym|socjopatą.
{2173}{2238}/Nie ma więzienia,|/w którym moglibyśmy osadzić Sherlocka,
{2242}{2300}nie powodując codziennych zamieszek.
{2305}{2381}Alternatywa będzie jednak|wymagała pani zgody.
{2385}{2431}Za wspaniałe czasy.
{2470}{2495}/Tęskniłeś?
{2505}{2526}/Tęskniłaś?
{2530}{2553}Jak to możliwe?
{2557}{2618}- /Jak tam na wygnaniu?|- Nie ma mnie od czterech minut.
{2622}{2705}- Mam nadzieję, że dostałeś nauczkę.|- Kto mnie tym razem potrzebuje?
{2709}{2734}Tęskniłeś?
{2741}{2765}Anglia.
{2809}{2888}ALBO...
{3070}{3172}/Wielu osobom 2 kampania afganistańska|/przyniosła zaszczyty i awanse.
{3238}{3324}/Mnie jednak li tylko nieszczęście.
{3634}{3669}/Już dobrze, kapitanie.
{3907}{3995}/Powróciłem do Anglii|/z doszczętnie zrujnowanym zdrowiem
{4003}{4043}/i niewesołą przyszłością.
{4047}{4136}/Z takimi perspektywami w zanadrzu|/przyciągał mnie do siebie Londyn,
{4156}{4221}/owo wielkie siedlisko zepsucia,|/wabiące podejrzane indywidua...
{4225}{4287}- Watson!|/- ... z terenów całego Imperium.
{4291}{4316}Watson!
{4353}{4377}Stamford.
{4386}{4414}Pamiętasz mnie?
{4447}{4487}Z uniwerku.
{4494}{4548}Ależ oczywiście. Stamford.
{4554}{4612}Dobry Boże, gdzieś bywał?
{4616}{4661}Jesteś chudy jak szczapa!
{4674}{4759}Udało mi się powrócić do domu.|Wielu nie miało takiego szczęścia.
{4790}{4860}- Co teraz poczniesz?|- Szukam jakiejś kwatery.
{4883}{4961}Schludnej i z godziwą opłatą.|To niełatwe.
{4995}{5073}Jest pan drugą osobą,|która o tym dziś wspomina.
{5092}{5128}A któż jest pierwszą?
{5295}{5336}Dobry Boże.
{5355}{5406}Podobno to eksperyment.
{5421}{5476}Bijąc ciała, stara się zaobserwować,
{5480}{5560}jak długo po śmierci|mogą pojawiać się krwiaki.
{5605}{5690}- Są ku temu przesłanki medyczne?|- Nie mam pewności.
{5695}{5795}Ja również nie.|Gdzież jest zatem ów przyjaciel?
{5988}{6018}Przepraszam!
{6061}{6121}Żywię nadzieję, że nie przeszkadzamy.
{6271}{6315}Był pan w Afganistanie,|jak widzę.
{6321}{6379}Doktorze Watson, oto pan Sherlock...
{6383}{6446}Wyborny refleks,|nadasz się.
{6451}{6471}Przepraszam?
{6475}{6518}Mam oko na apartament|przy Regent's Park.
{6522}{6602}- Byłoby nas na niego stać.|- A kto mówił o apartamencie?
{6606}{6663}Ja, dziś rano,|potrzebowałem współlokatora.
{6667}{6732}I oto zjawia się on,|w towarzystwie oficera
{6736}{6777}z opalenizną i świeżym urazem,|sugerującymi
{6781}{6857}udział w kampanii afganistańskiej|i przymusowe z niej zwolnienie.
{6861}{6914}Konkluzja jest nieunikniona.
{6931}{6990}Jutro doprecyzujemy szczegóły,|a teraz wybaczcie,
{6994}{7067}czeka mnie wieszanie w Wandsworth,|a nie cierpię, gdy zaczynają beze mnie.
{7072}{7145}- Wieszanie?|- Kierują mną profesjonalne pobudki.
{7156}{7245}Grywam również na skrzypcach|i palę fajkę, mniemam że to nie problem.
{7256}{7331}- Nie...|- Nawykłeś nie czekać na koniec zdania.
{7335}{7380}Wyśmienicie się dogadamy.
{7384}{7433}Zatem widzimy się jutro|o 7 wieczór.
{7439}{7495}Nazywam się Sherlock Holmes,
{7499}{7596}adres: Baker Street 221B.
{7659}{7725}Tak, on zawsze taki jest.
{7746}{7871}KinoMania. org i Project HAVEN|przedstawiają
{7875}{7973}SHERLOCK|"UPIORNA PANNA MŁODA"
{7997}{8121}Tłumaczenie:|Nazgul, Zbiczek, zmarcin, Shylock
{8480}{8572}/Na motywach powieści|/Arthura Conan Doyle'a
{8624}{8709}Gazety!
{8813}{8883}Gazety.
{8911}{9027}- Jak tam "Błękitny Karbunkuł"?|- Bardzo poczytny, doktorze.
{9037}{9084}Czy w przyszłym miesiącu|będzie prawdziwe morderstwo?
{9088}{9126}Porozmawiam z przestępcami.
{9130}{9167}Byłbym zobowiązany.
{9198}{9293}- Czy to on? Jest w środku?|- Nie.
{9297}{9352}Absolutnie nie.|Miłego dnia.
{9357}{9396}/Dalej, ruszaj.
{9407}{9465}Wesołych Świąt, panie Holmes!
{9923}{9960}Panie Holmes!
{9981}{10059}Szkoda, że nie wiedziałam wcześniej,|że pan wraca do domu!
{10063}{10109}Sam tego nie wiedziałem,|pani Hudson.
{10113}{10174}Z poćwiartowanymi dziedzicami|tak bywa.
{10178}{10229}Trudno ich zaplanować.
{10233}{10271}- Co tam jest?|- Nieważne.
{10275}{10305}Dziękuję.
{10309}{10349}Złapał pan mordercę,|panie Holmes?
{10353}{10426}Wciąż szukam nóg.|Nazwijmy to remisem.
{10430}{10505}A pan opublikował|swą kolejną powieść, doktorze.
{10509}{10569}- Tak, podobała się pani?|- Nie.
{10632}{10681}- Nigdy mi się nie podobają.|- Dlaczego?
{10705}{10767}Wszak ja nigdy nic nie mówię.
{10776}{10863}Podług was wprowadzam tylko|gości i szykuję śniadania.
{10867}{10960}W powieściach|to właśnie jest pani funkcja.
{10964}{10992}Co takiego?!
{10996}{11063}Proszę się nie martwić,|sam ledwie figuruję w tej o psie.
{11067}{11086}O psie?
{11090}{11193}- Jestem gosposią, nie źródłem fabuły.|- Mówisz o "Psie Baskerville'ów"?
{11197}{11260}Macie takie ponure pokoje.
{11264}{11313}Proszę winić ilustratora!
{11319}{11405}Musiałem wyhodować sobie wąsy,|by ludzie mnie nie poznawali.
{11424}{11510}/Przez wiele lat przypadło mi w zaszczycie|/spisywanie przypadków
{11514}{11574}/mego nieocenionego przyjaciela,|/pana Sherlocka Holmesa,
{11578}{11655}/choć czasem było mi trudno zdecydować,
{11659}{11741}/którą spośród wielu jego spraw|/przybliżyć czytelnikom.
{11752}{11819}/Wiele z nich wciąż jest drażliwych,
{11823}{11894}/gdy inne budzą|/żywe wspomnienia wśród społeczeństwa.
{11901}{12016}/Spośród wielu wspólnych spraw|/żadna nie pchnęła mego przyjaciela
{12020}{12091}/na skraj umysłowy i fizyczny,
{12097}{12183}/jak owa sprawa|/upiornej panny młodej.
{12200}{12239}Dobry Boże!
{12244}{12318}Pani Hudson, w moim salonie|jest jakaś kobieta!
{12334}{12369}Czy to celowe?
{12373}{12472}/To klientka, mówiłam, że was nie ma,|/ale nalegała, by poczekać.
{12501}{12565}Zechce pani usiąść?
{12571}{12613}Nie pytała pani, czego chce?
{12617}{12657}/Niech ją pan sam zapyta!
{12661}{12700}Czemu jej pani nie spytała?
{12704}{12788}/Jak mogłam, wszak nie mówię|/ani nic?
{12797}{12885}Na litość boską, dajże jej jakąś kwestię|albo nas tu zagłodzi!
{12909}{12999}Witam, jestem Sherlock Holmes,|a to mój przyjaciel, doktor Watson.
{13003}{13073}Może pani śmiało przy nim mówić,|gdyż nie rozumie ani słowa.
{13077}{13154}Nim jednak pani zacznie,|pozwolę sobie dokonać błahych obserwacji.
{13158}{13189}Ma pani psotne poczucie humoru,
{13193}{13283}którym właśnie łagodzi pani|swoje cierpienie.
{13287}{13364}Niedawno poślubiła pani mężczyznę|o łagodnym usposobieniu,
{13371}{13477}który opuścił panią|dla towarzystwa o wątpliwej moralności.
{13483}{13537}Przyszła pani do nas,|swej ostatniej deski ratunku,
{13541}{13596}w nadziei, że pojednanie|wciąż jest możliwe.
{13600}{13638}Dobry Boże, Holmes!
{13642}{13730}Wszystko to jest oczywiste|dzięki pani perfumom.
{13780}{13810}Perfumom?
{13816}{13896}Zaiste, dają mi wgląd,|a tobie wieszczą kłopoty.
{13900}{13925}Niby jak?
{13929}{14013}Bo ja je rozpoznałem|a ty nie.
{14041}{14076}- Mary!|- John.
{14094}{14164}Czemuż, u licha,|udajesz klientkę?
{14168}{14274}Nie widziałam innej możliwości,|by zobaczyć męża, mężu.
{14342}{14396}/To była międzynarodowa intryga.
{14400}{14473}- Zamordowany dziedzic.|- Niemniej jednak czuliśmy presję.
{14477}{14555}Nie przeszkadzają mi twe wyjazdy,|tylko to, że mnie zostawiasz.
{14559}{14603}- A cóż byś robiła?|- A ty co robisz?
{14607}{14677}Łazisz, notujesz|i demonstrujesz zdumienie!
{14681}{14706}Dosyć!
{14751}{14818}Scena gotowa, kurtyna się wznosi.
{14849}{14888}Jesteśmy gotowi zacząć.
{14908}{14934}Co takiego?
{14964}{15033}Czasem, by rozwiązać sprawę,|trzeba najpierw rozwiązać inną.
{15037}{15145}- Masz więc nową sprawę?|- Bardzo starą.
{15172}{15210}Będę musiał zejść głęboko.
{15219}{15256}Gdzie?
{15265}{15289}W głąb siebie.
{15355}{15426}Lestrade! Przestań się czaić|i wchodź.
{15469}{15547}- Skąd wiedziałeś, że to ja?|- Maszerujesz jak na mustrze.
{15551}{15601}Lżej niż Jones,|ciężej niż Gregson.
{15615}{15692}Właśnie przyszedłem...|Pani Hudson się nie odzywa.
{15708}{15795}Zajmuje się krytyką literacką|przy pomocy satyry.
{15799}{15861}To niepokojący trend|wśród nowoczesnych gospodyń.
{15865}{15920}Cóż cię tu sprowadza|w wolnych godzinach?
{15943}{15986}Skąd wiesz,|że nie jestem na służbie?
{15990}{16063}Odkąd przyszedłeś,|obserwujesz bacznie karafki.
{16067}{16140}Watson, daj inspektorowi to,|czego łaknie.
{16169}{16275}A więc, Lestrade,|co możemy dla ciebie zrobić?
{16288}{16369}Pomyślałem, że wpadnę.
{16383}{16412}Z wizytą kurtuazyjną?
{16416}{16510}Oczywiście, by złożyć wam|życzenia świąteczne.
{16586}{16658}Wesołych Świąt.
{16663}{16724}I po świętach.|Jakie dziwne wydarzenie
{16728}{16795}przywiodło pana do mych drzwi,|lecz zbyt zawstydza, by je streścić?
{16817}{16875}- Kto mówi, że coś się stało?|- Pan.
{16879}{16926}Każdym swoim słówkiem.
{16946}{17037}Holmesie,|postawiłeś błędną diagnozę.
{17053}{17105}Proszę mnie poprawić, doktorze.
{17110}{17191}On nie chciał drinka,|potrzebował go.
{17217}{17280}Nie jest zawstydzony,|lecz przerażony.
{17346}{17387}Mój Piętaszek się uczy.
{17391}{17440}Ach, jak oni szybko rosną.
{17446}{17501}Watsonie, przywróćmy odwagę|Scotland Yardowi.
{17505}{17546}Inspektorze, proszę usiąść.
{17574}{17630}Właściwie to nie boję się.
{17647}{17700}Strach to roztropność|w obliczu niebezpieczeństwa,
{17704}{17756}nie powód do wstydu.
{17781}{17845}- Dziękuję.|- Zatem od początku.
{17983}{18006}Ty!
{18028}{18060}Nie, błagam!
{18280}{18310}Ty?!
{18404}{18430}Chwila.
{18623}{18666}Kiedy to się wydarzyło?
{18685}{18721}Wczoraj rano.
{18736}{18793}Jak opisywano twarz panny młodej?
{18864}{18973}"Biała jak śmierć,|usta jak szkarłatna rana".
{19071}{19109}Poezja czy prawda?
{19115}{19170}Wielu by powiedziało,|że to to samo.
{19174}{19245}Tak, idioci.|Poezja czy prawda?
{19267}{19355}Sam widziałem jej twarz.|Po wszystkim.
{19366}{19391}Po czym?
{19395}{19428}Ty?
{19487}{19512}Czy ja?
{19694}{19761}Doprawdy, Lestrade?|Kobieta strzela sobie w głowę,
{19765}{19822}a ty nie umiesz|wskazać winowajcy?
{19827}{19893}Scotland Yard|stacza się coraz niżej.
{19899}{19931}Nie po to tu jestem.
{19935}{20006}- Domyślam się.|- Jak się nazywała owa panna młoda?
{20016}{20083}Emelia Ricoletti.|Wczoraj miała rocznicę ślubu.
{20087}{20132}Oczywiście zawezwano policję.
{20168}{20221}A ciało zabrano do kostnicy.
{20230}{20316}Zazwyczaj tak się robi.|Po co nas raczysz oczywistościami?
{20340}{20387}Z powodu tego, co stało się potem.
{20428}{20515}/Na Limehouse.|/Kilka godzin później.
{20801}{20887}Thomas Ricoletti, mąż Emelii.
{20906}{20992}Przypuszczalnie w drodze do kostnicy,|by dokonac identyfikacji.
{21036}{21097}Jak się okazało,|oszczędził na fiakrze.
{21267}{21336}/Nie zapomnij o mnie...
{21362}{21449}/Nie zapomnij o mnie
{21475}{21535}/Pamiętaj panienkę...
{21539}{21569}Kim jesteś?
{21573}{21625}/- Panienkę...|- Czemu to robisz?
{21629}{21678}/- młynareczkę.|- Powiedz, kim jesteś!
{21684}{21750}Poznajesz naszą pieśń,|najdroższy?
{21773}{21822}Śpiewałam ją na naszym ślubie.
{21946}{21976}Emelia?
{21993}{22087}Przecież ty nie żyjesz, umarłaś,|nie możesz tu być!
{22103}{22151}Czyż nie jestem piękna, Thomasie?
{22165}{22235}Piękna jak dzień naszego ślubu?
{22246}{22291}/Co tu się dzieje?!
{22334}{22405}A jak myślisz,|przystojny przyjacielu?
{22472}{22515}To wystrzałowe wesele.
{22739}{22777}Póki śmierć nas nie rozłączy.
{22781}{22841}W tym przypadku dwukrotnie.
{23248}{23278}Niezwykłe.
{23299}{23325}Niemożliwe.
{23349}{23413}Znakomite. Samobójstwo|jako uliczny teatr, trup morduje.
{23417}{23470}Lestrade, rozpieszczasz nas.|Watson, ubieraj się.
{23474}{23537}- Dokąd idziemy? - Do kostnicy,|nie ma czasu do stracenia.
{23542}{23593}Rzadko to można powiedzieć o kostnicy.
{23606}{23690}- A ja mam tu siedzieć?|- Ależ nie, kochana, przyjdziemy głodni.
{23699}{23759}Holmes, jeszcze jedno,|tweed pasuje do kostnicy?
{23763}{23830}Jak mus to mus, Watsonie.
{23903}{23934}Proszę pani.
{23941}{24025}- Wie pan, biorę udział w kampanii.|- Doprawdy?
{24037}{24145}- Prawa głosu dla kobiet.|- I jest pani za czy przeciw?
{24158}{24184}Wynocha.
{24572}{24628}Znów ich nie ma?
{24633}{24711}Nie pojmuję, jakież życie|wiodą ci panowie.
{24716}{24781}O, tak. Ci panowie!
{24787}{24819}Nieważne.
{24839}{24894}Niemal zapomniałam,|to do pani.
{25077}{25123}/Niezwłocznie
{25127}{25214}Pani Hudson, proszę przekazać|memu mężowi, że późno wrócę,
{25227}{25268}mam pilne sprawy.
{25275}{25376}- Wszystko w porządku?|- Przyjaciółka w potrzebie.
{25381}{25428}Ojejku. Która przyjaciółka?
{25447}{25474}Anglia.
{25536}{25617}Nie wdała się w szczegóły.
{25704}{25753}Kto jest na zmianie w kostnicy?
{25777}{25831}- Wiesz kto.|- Zawsze on.
{26013}{26085}Powiedzcie, który idiota to zrobił!
{26142}{26192}Dla naszego bezpieczeństwa.
{26258}{26321}Ta kobieta jest martwa,|nie ma połowy głowy.
{26325}{26366}Nikomu nie zagraża.
{26370}{26438}Tam leży jej mąż,|on mógłby się nie zgodzić.
{26442}{26518}Możemy chyba założyć,|że sprawcą tego, co się wczoraj stało,
{26522}{26560}nie była martwa kobieta.
{26564}{26614}Nie takie rzeczy się zdarzały.
{26625}{26650}Na przykład?
{26663}{26733}Różne dziwne rzeczy.
{26737}{26774}Pleciesz jak przerażone dziecko.
{26778}{26838}To na pewno jego robota,|gdzie on jest?
{26943}{26968}Holmes.
{27021}{27048}Hooper.
{27127}{27176}Wracaj do pracy!
{27208}{27319}Przybył pan zadziwiać nas|swoimi magicznymi sztuczkami?
{27323}{27373}Mam zwrócić uwagę|na coś konkretnego?
{27377}{27420}Ależ skąd.
{27434}{27496}Może pan wyjść w każdej chwili.
{27502}{27557}Doktorze, zaprosiłem tu|pana Holmesa.
{27561}{27620}Proszę współpracować.|To rozkaz.
{27678}{27774}Są dwa elementy godne uwagi,|jak to pan mawia w opowiadaniach.
{27779}{27862}- Wcale tak nie mówię.|- Mówisz, i to dość często.
{27897}{27961}Na pewno jest to|Emelia Ricoletii.
{27966}{28037}Identyfikacja ciała|nie pozostawia wątpliwości.
{28041}{28089}Kto zatem|był wczoraj w Limehouse?
{28093}{28137}Również Emelia Ricoletti.
{28141}{28207}Niemożliwe, leżała tu martwa.
{28215}{28317}Jej mąż rozpoznał ją|na moment przed śmiercią.
{28324}{28388}Raczej się nie pomylił,|a kłamać nie miał po co.
{28392}{28453}Dorożkarz też ją znał,|to na pewno ona.
{28460}{28552}Nie mogła być|tu i tu jednocześnie, prawda?
{28560}{28637}Nie, zmarli są w stanie|być tylko w jednym miejscu.
{28644}{28709}- Może to siostry bliźniaczki?|- Nie.
{28717}{28767}- Dlaczego?|- To nigdy nie są bliźnięta.
{28771}{28825}Emilia nie miała sióstr.
{28829}{28896}Jej starszy brat|zmarł przed czterema laty.
{28940}{28989}Może to sekretna bliźniaczka?
{29002}{29074}- Co takiego?|- Sekretna bliźniaczka.
{29117}{29170}Rozumiesz? Siostra,|o której nikt nie wie.
{29174}{29220}Mogły to planować od dawna.
{29229}{29311}Tak, od chwili poczęcia.|Były bardzo dalekowzroczne.
{29315}{29388}- To nigdy nie są bliźnięta.|- To jaką ty masz teorię?
{29417}{29470}Ale do rzeczy.|Jaki masz tu problem?
{29482}{29527}- Nie rozumiem.|- Strasznie się bałeś.
{29531}{29588}Nic jak dotąd nie uzasadnia|twojego szturmu na barek.
{29592}{29656}Dlaczego zgodziłeś się,|by aresztować trupa?
{29669}{29722}To drugi element|godny uwagi.
{29779}{29831}Ślad krwi na palcu.
{29838}{29887}Mogła się tu dostać|na różne sposoby.
{29891}{29968}Owszem. Ale jest coś jeszcze.
{29984}{30029}Wcześniej jej tu nie było.
{30066}{30101}Tego też nie.
{30289}{30324}TY
{30360}{30382}Ty!
{30386}{30407}Ty?
{30457}{30482}Holmesie?
{30541}{30642}Rewolwer w ustach,|kula w mózgu.
{30661}{30722}Odstrzelone pół głowy.
{30777}{30826}Jak on mógł to przeżyć?
{30890}{30953}- Chciałeś powiedzieć "ona".|- Słucham?
{30957}{31052}- Ona, a nie on.|- Tak, naturalnie.
{31105}{31210}Dziękuję za intrygującą sprawę.|Gdy ją rozwiążę, wyślę telegram.
{31214}{31239}Watsonie.
{31297}{31351}Śmierć nastąpiła oczywiście|w wyniku postrzału,
{31355}{31407}ale widać też objawy suchot.
{31411}{31485}Warto zrobić sekcję,|każda informacja się przyda.
{31490}{31567}Tatusia nie ma|i nagle jakiż spostrzegawczy.
{31655}{31737}W pewnych kwestiach|jestem spostrzegawczy.
{31746}{31826}Holmes zaś w innych|jest zupełnie ślepy.
{31840}{31899}- Czyżby?|- Owszem.
{31942}{32045}Niesamowite, co trzeba zrobić,|by wybić się w tym męskim świecie.
{32264}{32353}- O co mu chodziło?|- Wracaj do roboty.
{32534}{32623}I jak? Na pewno masz już|jakąś teorię.
{32631}{32658}Jeszcze nie.
{32673}{32751}To bardzo zdradzieckie wody.
{32817}{32875}A ja muszę się w nie zagłębić.
{32944}{33017}UPIORNE MORDERSTWO|NIEPOKOJĄCE ODKRYCIE
{33086}{33155}/Wróciliśmy do prac|/nad tą dziwną sprawą
{33159}{33210}/dopiero kilka miesięcy później.
{33216}{33308}/Stało się to w wyniku|/zaskakującego splotu wydarzeń.
{33333}{33406}To już piąte.|Wszystkie identyczne.
{33410}{33464}Ciszej, to wyjątkowo ważna sprawa.
{33472}{33542}- Jaka?|- Muszę zrozumieć nachylenie ekliptyki.
{33549}{33615}- Co to?|- Nie wiem, jeszcze nie rozumiem.
{33626}{33698}- Myślałem, że rozumiesz wszystko.|- Szkoda na to mocy umysłu.
{33702}{33729}Wybieram dziedziny.
{33733}{33815}- Czemu to takie ważne?|- A pięć nudnych morderstw jest ważne?
{33819}{33911}Nie są nudne, pięciu mężczyzn|zamordowanych w domach,
{33915}{33958}wokoło ryż,|rozrzucony jak na weselu,
{33962}{34036}na ścianie wypisane krwią|słowo "ty".
{34066}{34122}To ona! Panna młoda!
{34126}{34198}- Ożyła ponownie.|- Rozwiązałem to.
{34226}{34298}- Niemożliwe!|- Oczywiście, to bardzo proste.
{34302}{34371}Prasa szczegółowo opisywała|sprawę pani Ricoletti,
{34375}{34412}morderczyni z zaświatów.
{34416}{34501}Teraz w swoje nudne zabójstwa|ludzie wrabiają ducha,
{34505}{34572}by oszukać|przygłupi Scotland Yard.
{34582}{34608}Rozwiązane.
{34613}{34686}Wpadnij do pani Hudson,|lubi mieć coś do powiedzenia.
{34697}{34726}Jesteś pewien?
{34730}{34784}W zupełności. Idź już.|Watsonie!
{34790}{34865}Jestem gotowy, ubieraj się.|Mamy ważne spotkanie.
{34896}{34969}Doktor nie wyprowadził się|kilka miesięcy temu?
{34985}{35010}Chyba tak.
{35030}{35083}Do kogo więc mówiłem|przez ten czas?
{35090}{35207}Przygłupi Scotland Yard stwierdza,|że w tym fotelu nikt nie siedzi.
{35242}{35276}Rzeczywiście.
{35297}{35341}I tak spełnia on swoje zadanie.
{35345}{35427}Myślałem nawet,|że ostatnio jakby zbystrzał.
{36202}{36301}.:: Napisy24.pl - Wprost od tłumaczy ::.
{36302}{36368}- Gdzie się podziewałaś?|- Przepraszam, nie wyrabiam się dzisiaj.
{36372}{36421}Nie potrafisz ugotować jajka?
{36440}{36495}Kominki ledwo ciepłe,|wszędzie pełno kurzu
{36499}{36568}i prawie zniszczyłaś mi buty,|czyszcząc je.
{36581}{36652}Porozmawiałbym sobie z tobą,|ale to zadanie żony.
{36656}{36687}Gdzie ona jest?
{36694}{36735}Przykro mi, ale pani wyszła.
{36739}{36791}- Tak wcześnie?|- Tak jest.
{36798}{36838}- Nie wiedział pan?|- Dokąd poszła?
{36842}{36932}- Często ostatnio wychodzi.|- Pan również.
{36946}{36971}Słucham?
{36982}{37047}- Tylko obserwuję.|- Nikt nie prosił o twoje obserwacje.
{37051}{37131}Przepraszam, po prostu|rzadko bywają państwo razem w domu.
{37139}{37184}Jesteś o krok od impertynencji.
{37188}{37248}Powiem żonie,|by z tobą porozmawiała.
{37271}{37343}Dobrze. A kiedy|będzie ją pan widział?
{37379}{37423}- Słuchaj no.|- Omal nie zapomniałam.
{37427}{37475}- Telegram do pana.|- Zapomniałaś?
{37479}{37546}- Nie, omal.|- Co ty robiłaś od rana?
{37550}{37600}Czytałam pańskie|nowe opowiadanie.
{37627}{37656}Podobało ci się?
{37660}{37730}- Dlaczego pan o mnie nie wspomni?|- Idź już.
{37807}{37851}DR JOHN WATSON
{37911}{37963}PRZYJEDŹ NATYCHMIAST,|JEŚLI MASZ CZAS
{37967}{38014}JEŚLI NIE MASZ,|TEŻ PRZYJEDŹ.
{38018}{38043}HOLMES.
{38124}{38183}- Że co?|- Nachylenie ekliptyki.
{38189}{38245}"Przyjedź natychmiast".|Myślałem, że to coś ważnego.
{38249}{38268}Bo tak jest.
{38272}{38367}To nachylenie równika|względem toru pozornego ruchu Słońca.
{38394}{38430}- Zakuwałeś?|- Po co?
{38434}{38477}- Żeby mądrze brzmieć.|- Jestem mądry.
{38481}{38533}- Rozumiem.|- Co konkretnie?
{38546}{38658}Wydedukowałem, że właśnie jedziemy|do kogoś mądrzejszego od ciebie.
{38681}{38711}Przymknij się.
{38860}{38906}KLUB DIOGENESA
{38981}{39026}BEZWZGLĘDNA CISZA
{39154}{39238}Dzień dobry, Wilder.|Jest mój brat?
{39255}{39326}Oczywiście, jest pora śniadania.
{39333}{39415}- W Pokoju Obcych?|- Tak, proszę pana.
{39443}{39492}Ten dżentelmen|jest moim gościem.
{39506}{39558}Oczywiście, doktor Watson!
{39589}{39651}Bardzo podobał mi się|"Błękitny Karbunkuł".
{39770}{39795}Dziękuję.
{39801}{39861}Cieszę się...|że się... panu... podobało.
{39869}{39919}Jest pan bardzo... brzydki.
{39977}{40010}Proszę?
{40022}{40083}Brzydki. Za to, co powiedział pan|o "Błękitnym Wędkarzu".
{40087}{40128}Bardzo brzydki.
{40150}{40226}Cieszę się, że podobał się panu|mój ziemniak.
{40311}{40353}Tak, będzie musiał poćwiczyć.
{40357}{40421}Zbyt wiele czasu|poświęca na lekcje tańca.
{40477}{40502}Słucham?
{40958}{41051}To idealne miejsce,|by badać naturę człowieka.
{41057}{41128}Dobrze się składa,|bo już się stąd nie wytoczysz.
{41132}{41210}- Dzień dobry, bracie.|- Sherlocku, doktorze.
{41242}{41281}Dobrze pan wygląda.
{41285}{41341}Tak? Myślałem,|że raczej ogromnie.
{41351}{41429}Skoro pan o tym wspomniał,|to owszem, takie ilości jedzenia
{41434}{41499}fatalnie wpływają na pana zdrowie.
{41503}{41549}- Serce...|- Tym się nie frasuj.
{41553}{41621}- Nie?|- W miejscu tego organu ma pustkę.
{41628}{41696}- To cecha rodzinna.|- Nie miałem na myśli nic złego.
{41700}{41781}Jeśli nic pan nie zmieni,|daję panu co najwyżej pięć lat.
{41786}{41885}- Pięć? Myśleliśmy, że trzy, prawda?|- Nadal skłaniam się ku czterem.
{41889}{41949}Jak zwykle widzisz,|lecz nie dostrzegasz.
{41953}{42052}Spójrz na przebarwienia białek,|na tłuszcz widoczny wokół rogówki.
{42056}{42113}Masz rację, zmieniam zakład.|3 lata, 4 miesiące i 11 dni.
{42117}{42177}- Zakład?|- Rozumiem, że tego nie pochwalasz,
{42181}{42253}ale jeśli zależy mu na wygranej,|jest w stanie umrzeć wcześniej.
{42257}{42299}To ryzyko musisz podjąć.
{42305}{42341}Zakłada się pan|o własne życie?
{42345}{42416}To o wiele ciekawsze,|niż zakłady o życie innych.
{42420}{42498}- Równo trzy lata,|jeśli zjesz ten pudding. - Stoi.
{42644}{42720}Myślałem, że przyjdziesz do mnie|w sprawie tamtego dworu.
{42728}{42774}Bałem się,|że cię ona przerośnie.
{42778}{42812}Skąd, rozwiązałem ją.
{42816}{42872}- To naturalnie Adams.|- Tak.
{42878}{42905}Zabójcza zazdrość.
{42909}{42971}Wysłał artykuł do Królewskiego|Towarzystwa Astronomicznego
{42975}{43027}o nachyleniu ekliptyki,
{43031}{43094}a następnie przeczytał inny,|który zdawał się być lepszy.
{43098}{43152}- Wiem, czytałem go.|- A zrozumiałeś?
{43156}{43210}Oczywiście, to bardzo proste.
{43214}{43274}Nie, czy zrozumiałeś|tę zabójczą zazdrość?
{43278}{43381}Wielkiemu umysłowi trudno pojąć|umysł jeszcze większy.
{43424}{43479}Wezwałeś mnie,|by mnie upokarzać?
{43483}{43505}Tak.
{43509}{43564}Skąd, ale to przyjemniejsze.
{43568}{43693}- Może więc wyjaśniłbyś...|- Zagraża nam niewidzialny wróg.
{43704}{43772}Który nie odstępuje nas na krok.
{43780}{43831}Jest wszędzie.
{43839}{43922}Nie możemy go wykryć|ani powstrzymać.
{43940}{44028}- Socjaliści?|- Nie, doktorze.
{44034}{44061}- Anarchiści?|- Nie.
{44065}{44121}Francuzi? Sufrażystki?
{44130}{44190}Jest jakaś grupa ludzi,|której się pan nie boi?
{44194}{44247}Doktor Watson nie traci czujności.
{44252}{44298}- Powiedz coś więcej.|- Nie. Zbadaj to.
{44302}{44364}To tylko moja teoria,|musisz ją potwierdzić.
{44368}{44404}Zlecam ci sprawę.
{44408}{44447}- Szkoci?|- Szkoci?!
{44459}{44539}Czytał pan ostatnie teorie|dotyczące tak zwanej paranoi?
{44543}{44579}Brzmi jakoś serbsko.
{44589}{44653}Zwróci się do ciebie|lady Carmichael.
{44657}{44683}Weź jej sprawę.
{44687}{44773}Jak mamy ich pokonać,|skoro nic pan o nich nie mówi?
{44777}{44813}Nie mamy ich pokonać.
{44817}{44872}Przegramy z nimi, to pewne.
{44884}{44909}Dlaczego?
{44959}{44989}Bo mają rację.
{45013}{45045}A my się mylimy.
{45070}{45115}Na czym polega|sprawa lady Carmichael?
{45119}{45179}Nie martw się,|ma elementy godne uwagi.
{45185}{45241}- Naprawdę tak nie mówię.|- Mówisz.
{45245}{45298}- Pewnie już ją rozwiązałeś?|- Tylko w głowie.
{45302}{45377}Wy musicie|podziałać w terenie.
{45383}{45423}Czemu nie poda nam pan|rozwiązania?
{45427}{45473}A cóż to za frajda?
{45486}{45509}Zrobisz to?
{45513}{45574}Ta sprawa zapewni ci|niezgorszą rozrywkę.
{45580}{45632}Pod jednym warunkiem.|Zjedz następny pudding.
{45636}{45665}Właśnie go szykują.
{45669}{45748}- 2 lata, 11 miesięcy i 4 dni.|- Robi się ciekawie!
{45752}{45808}Tik, tak, tik, tak.
{45909}{45951}Dziękuję, Wilder.
{45958}{46029}Pan Melas do pana.
{46046}{46115}Niech poczeka pięć minut,|muszę wygrać zakład.
{46179}{46244}Niech będzie piętnaście.
{46278}{46316}Tik, tak.
{46408}{46496}/- Przyszłam do pana po radę.|- O to nietrudno.
{46501}{46560}- I po pomoc.|- Z tym bywa trudniej.
{46572}{46634}Stało się coś...
{46655}{46737}niezwykłego.|I przerażającego.
{46741}{46796}- Ma więc pani szczęście.|- Szczęście?
{46800}{46868}Tym się zajmuję.|Rzeczywiście brzmi obiecująco.
{46872}{46897}Holmesie.
{46934}{47005}Proszę opowiedzieć,|co tak panią zaniepokoiło.
{47050}{47121}Długo zastanawiałam się,|co mam robić,
{47125}{47220}i zdałam sobie sprawę,|że mój mąż znał pańskiego brata,
{47224}{47269}i może poprzez niego...
{47315}{47377}Nie wiem, czy ta kwestia|należy do pańskich kompetencji.
{47381}{47406}Nie?
{47410}{47488}Boże dopomóż,|to być może sprawa dla księdza.
{47554}{47618}/Cóż groźnego|czeka cię dzisiaj, najdroższa?
{47664}{47707}Sesja intensywnego haftowania?
{47711}{47758}Wyczerpująca wizyta u modystki?
{47762}{47818}Mam nadzieję,|że się droczysz, Eustace.
{48085}{48113}Co tam masz?
{48137}{48162}Eustace?
{48209}{48237}Idźcie się pobawić.
{48241}{48301}- Mamo...|- Róbcie, co mówię, szybko.
{48697}{48746}Co to ma znaczyć?
{48845}{48900}- Śmierć.|- Co?
{48918}{48953}To oznacza śmierć.
{49056}{49134}Nie, to nic takiego.
{49154}{49245}- Pomyliłem się.|- Strasznie pobladłeś.
{49278}{49310}To nic takiego.
{49388}{49438}- Eustace.|/- Ma pani kopertę?
{49451}{49510}Mąż ją zniszczył,|ale nic na niej nie było.
{49514}{49558}Ani nazwiska, ani adresu.
{49569}{49633}Czy sir Eustace|bywał w Ameryce?
{49657}{49711}- Nie.|- Również przed ślubem?
{49715}{49759}Nic mi o tym nie wiadomo.
{49797}{49870}Proszę kontynuować|tę wciągającą opowieść.
{49908}{49979}To stało się|w ostatni poniedziałek.
{49993}{50074}Dwa dni później, w środę,|mąż pierwszy raz ją zobaczył.
{50107}{50132}Kogo?
{50243}{50268}Eustace?
{50409}{50459}Przyszła po mnie, Louiso!
{50471}{50546}Boże, pomóż,|moje grzechy mnie dopadły!
{50550}{50585}Kto przyszedł?
{50602}{50691}- Boję się.|- Spójrz!
{50790}{50829}Nie widzisz jej?
{50844}{50884}Nikogo nie widzę.
{51025}{51050}Zniknęła.
{51150}{51221}Masz tyle sekretów,|to kolejny z nich?
{51229}{51262}Kogo widziałeś?
{51302}{51342}To była ona!
{51387}{51432}Panna młoda!
{51494}{51554}- A pani nic nie widziała?|- Nic.
{51558}{51646}- Czy mąż opisywał...?|- Do dzisiejszego poranka - nic.
{52037}{52078}Eustace?!
{52389}{52415}Eustace?!
{52656}{52683}Eustace?
{52782}{52821}Eustace?!
{52925}{52956}A niech to!
{52977}{53016}Eustace?!
{53025}{53067}Gdzie jesteś? To ja!
{53124}{53350}/Nie zapomnij o mnie
{53381}{53461}/Pamiętaj panienkę...
{53465}{53552}/Panienkę młynareczkę.
{53911}{53937}Kim jesteś?
{54009}{54065}Nakazuję ci,|powiedz, kim jesteś?!
{54144}{54242}Eustace, odezwij się.|W imię Boga!
{54300}{54319}To...
{54348}{54400}To Emelia Ricoletti.
{54574}{54650}Nie ty.
{54697}{54717}Nie...
{54750}{54789}Proszę!
{54796}{54948}Tej nocy zginiesz,|Eustace Carmichaelu!
{55650}{55684}- Holmesie?|- Cicho.
{55688}{55736}Ale Emelia Ricoletti,|panna młoda.
{55740}{55792}- Zna pan jej imię?|- Proszę mu wybaczyć,
{55804}{55875}maniakalnie uwielbia|stwierdzać oczywistości.
{55879}{55927}A jak czuje się pani mąż?
{55931}{55980}Odmówił wypowiadania się w tej kwestii.
{55984}{56029}Oczywiście nakazałam mu opuścić dom.
{56033}{56106}- Musi zostać, gdzie jest.|- Nie jest w niebezpieczeństwie?
{56110}{56176}Ktoś zdecydowanie chce go zabić,|ale to dla nas dobrze.
{56180}{56269}- Nie zastawisz pułapki bez przynęty.|- Mój mąż nie jest przynętą.
{56273}{56307}Ale mógłby być,|jeśli to dobrze rozegramy.
{56311}{56369}Proszę niezwłocznie wrócić do domu,
{56373}{56417}a ja z Watsonem będziemy panią śledzić.
{56421}{56474}Nie ma czasu do stracenia,|mąż ma dziś zginąć.
{56478}{56499}Holmesie.
{56503}{56553}A my powinniśmy temu zapobiec.
{56557}{56613}- Zdecydowanie.|- Zdecydowanie temu zapobiec.
{56776}{56848}Oczywiście mój braciszek|wziął tę sprawę.
{56860}{56904}Masz mieć na niego oko,
{56908}{56975}ale on nie może się dowiedzieć,|że pracujesz dla mnie.
{56985}{57025}Czy rozumiemy się, Watson?
{57116}{57162}Może pan na mnie polegać.
{57268}{57310}- Nie sądzisz...|- Nie, ty też nie powinieneś.
{57314}{57341}Skąd wiesz, co chciałem powiedzieć?
{57345}{57402}Chciałeś zasugerować udział|sił nadprzyrodzonych,
{57406}{57462}a ja chciałem|wybuchnąć śmiechem.
{57466}{57537}A to panna młoda,|znowu ta Emelia Ricoletti.
{57541}{57576}Martwa kobieta chodzi po ziemi.
{57580}{57648}- Zadziwiasz mnie, Watson.|- Naprawdę?
{57664}{57723}Odkąd to masz jakąkolwiek wyobraźnię?
{57734}{57795}Może odkąd przekonałem publiczność,
{57799}{57872}że narkoman może być|pewnego rodzaju bohaterem.
{57879}{57949}Tak, to było imponujące.
{57958}{58045}Możesz jednak być pewien,|że nie ma na tym świecie duchów.
{58140}{58194}Prócz tych, które sami sobie tworzymy.
{58233}{58273}Przepraszam, co mówiłeś?
{58297}{58376}Prócz tworzonych przez nas,|co masz na myśli?
{58491}{58521}/Somnambulizm.
{58542}{58571}/Przepraszam?
{58588}{58671}Lunatykuję, to wszystko.|To całkiem powszednia przypadłość.
{58675}{58709}Miał pan być lekarzem!
{58713}{58789}To był zły sen.
{58795}{58861}Włączając zawartość koperty?
{58868}{58916}To jakiś niesmaczny żart.
{58920}{58980}Pańska żona odniosła inne wrażenie.
{58984}{59072}- To histeryczka, podatna na iluzje.|- Nie.
{59115}{59191}- Przepraszam, mówił pan coś?|- Powiedziałem, że nie jest histeryczką.
{59195}{59283}To niezwykle inteligentna kobieta,|nader spostrzegawcza.
{59287}{59348}Mą żonę przerażają pestki pomarańczy.
{59352}{59403}Pańska żona widzi w świecie|wartość tam,
{59407}{59446}gdzie nikt jej nie dostrzega.
{59450}{59482}Czyżby?
{59502}{59579}I jak pan to wydedukował?
{59585}{59678}Wszak poślubiła pana.|Mniemam, że miała jakiś powód.
{59683}{59749}Zrobię wszystko, by ocalić pana życie,
{59753}{59841}lecz wpierw proszę wyjaśnić mi|powiązanie ze sprawą Ricoletti.
{59861}{59889}Ricoletti?
{59893}{59989}- Tak. Szczegółowo.|- Nigdy o niej nie słyszałem.
{59997}{60053}Nie wspominałem, że to kobieta.
{60058}{60130}Odprowadzimy się do drzwi.|Do zobaczenia rano.
{60138}{60159}Chyba nie...!
{60163}{60234}Zatem będę rozwiązywał|zagadkę pańskiej śmierci.
{60377}{60411}Cóż, próbowałeś.
{60449}{60497}Proszę przekazać to lady Carmichael,|dziękuję.
{60501}{60548}- Żegnam.|- Oczywiście, sir.
{60568}{60621}- Co to było?|- Lady Carmichael będzie spała sama
{60625}{60659}pod pretekstem migreny.
{60663}{60723}Wszystkie okna i drzwi będą zamknięte.
{60730}{60827}Sądzisz, że zjawa czy panna młoda
{60844}{60906}będzie znów chciała zdybać|sir Eustace'a?
{60914}{60961}Oczywiście, po cóż miałaby mu grozić?
{60965}{61040}- "Tej nocy zginiesz!"|- Ale z pewnością nie pójdzie za nią.
{61044}{61107}Trudno powiedzieć, co zrobi.
{61111}{61176}- Wyrzuty sumienia go zżerają.|- Z jakiego powodu?
{61180}{61243}Czegoś z przeszłości,|co symbolizowały pestki.
{61247}{61290}- To nie był żart?|- Absolutnie.
{61299}{61382}Pestki pomarańczy|to tradycyjny symbol zemsty.
{61389}{61440}Sir Eustace doskonale o tym wie,
{61444}{61504}jak również wie,|dlaczego ma zostać ukarany.
{61508}{61574}- Coś wspólnego z Emelią Ricoletti?|- Tak sądzę.
{61592}{61646}Wszyscy mamy przeszłość,|swe duchy.
{61652}{61728}Są jak cienie,|otaczające nasze słoneczne dni.
{61740}{61786}Sir Eustace wie, że jest naznaczony.
{61790}{61844}Boi się czegoś więcej niż morderstwa.
{61849}{61963}Wierzy, że trup pani Ricoletti|zaciągnie go do piekła.
{62048}{62119}- To absurd, prawda?|- Oczywiście, że tak. Masz rewolwer?
{62123}{62158}Na cóż się przyda przy duchu?
{62162}{62200}- Dokładnie. Masz go?|- Oczywiście.
{62204}{62278}Więc chodźmy, Watsonie,|gra nadchodzi.
{62518}{62600}- Na dół, Watsonie, na miłość boską!|- Przepraszam, skurcz.
{62686}{62739}- Światła wciąż się palą?|- Tak.
{62826}{62856}Nasz sir Eustace idzie spać.
{62908}{62938}I lady Carmichael.
{62967}{63016}Całe domostwo śpi.
{63092}{63194}- To najdłuższa noc w mym życiu.|- Cierpliwości, Watsonie.
{63249}{63279}Ledwie północ.
{63323}{63405}Rzadko mamy okazję|tak sobie posiedzieć.
{63414}{63480}I dobrze. To zabójcze dla kolan.
{63521}{63610}Dwóch starych przyjaciół|ucina sobie pogawędkę.
{63646}{63697}Jak mężczyzna z mężczyzną.
{63817}{63864}- To niezwykła kobieta.|- Kto?
{63870}{63892}Lady Carmichael.
{63896}{63938}Płeć piękna to twoja specjalność.
{63942}{63967}Polegam na tobie.
{63971}{64033}Polubiłeś ją.|"Kobieta nader spostrzegawcza".
{64037}{64122}Z niezwykle wysklepionymi stopami,|zauważyłem, gdy weszła do pokoju.
{64127}{64170}- Jest dla niego za dobra.|- Tak sądzisz?
{64174}{64217}Nie, ty tak uważasz.|Poznaję.
{64221}{64305}- Przeciwnie, nie wyrobiłęm pooglądu.|- Ależ tak.
{64348}{64418}- Małżeństwo nie jest przedmiotem|mych roztrząsań. - Czemu nie?
{64422}{64530}- Co się z tobą dziś dzieje?|- W twym zegarku jest zdjęcie.
{64534}{64619}Zerknąłem raz.|To chyba Irene Adler.
{64623}{64702}Nic takiego. Czekałeś, aż usnę|i przyjrzałeś mu się.
{64706}{64792}- Tak. - Sądziłeś, że nie zauważę?|- Irene Adler.
{64797}{64846}Olśniewający przeciwnik,|niezwykła przygoda.
{64850}{64891}- Ładna podobizna.|- Czemu tak mówisz?
{64895}{64959}- Czemu usiłujesz być sam?|- Dobrze się czujesz?
{64963}{65031}- To aż tak wścibskie pytanie?|- Od wiedeńskiego psychiatry - nie.
{65035}{65094}Lecz od lekarza wojskowego|już bardziej.
{65098}{65181}Holmesie, nie mając|jakiejkolwiek konkurencji,
{65185}{65258}- jestem twoim najbliższym przyjacielem.|- Potwierdzam.
{65262}{65347}Próbuję przeprowadzić z tobą|całkiem normalną rozmowę.
{65351}{65443}- Nie rób tego.|- Dlaczego chcesz być sam?
{65453}{65572}Jeśli mowa o związku uczuciowym,|czego się obawiam, to wyjaśniałem już,
{65576}{65634}że brzydzę się|wszelkimi uczuciami.
{65638}{65691}To kurz na delikatnym przyrządzie.
{65695}{65743}- Rysa na szkle.|- Rysa na szkle. Tak.
{65747}{65794}Widzisz, już to mówiłem.
{65798}{65875}Nie, ja to napisałem.|Cytujesz siebie ze "Strandu".
{65879}{65967}- Dokładnie.|- To moje słowa, nie twoje!
{65971}{66042}Taką wersję ciebie|przedstawiam ludziom.
{66050}{66122}Umysł bez serca.|Maszyna do liczenia.
{66126}{66200}Ja to napisałem, Holmesie,|a czytelnicy kupili.
{66204}{66267}- Ale w to nie wierzę.|- Mam ochotę napisać do redaktora.
{66271}{66371}- Jesteś normalnym człowiekiem.|Masz przeszłość. - Słucham?!
{66375}{66436}- Na pewno miałeś...|- No co?
{66471}{66521}- Wiesz co.|- Nie.
{66554}{66584}Doświadczenia.
{66588}{66644}Podaj mi rewolwer,|mam potrzebę użycia go.
{66648}{66735}Psiakrew, jesteś człowiekiem,|masz uczucia, masz...
{66739}{66812}Na pewno miewasz... impulsy.
{66816}{66900}Boże, tak bardzo nie mogę doczekać się|ataku morderczego ducha.
{66904}{67010}Jako twój przyjaciel,|ktoś, kto się o ciebie martwi...
{67052}{67108}Co tak na ciebie wpłynęło?
{67138}{67182}Watsonie...
{67221}{67277}Nic na mnie nie wpłynęło.
{67316}{67367}Sam siebie stworzyłem.
{67397}{67423}Rudobrody?
{67427}{67471}Dobry Boże!
{67628}{67670}Co robimy?
{67772}{67816}Chodźmy zamienić dwa zdania.
{67978}{68041}Pani Ricoletti, jak mniemam!
{68047}{68098}Ciepła noc|jak na tę porę roku?
{68102}{68150}To nie może być prawda, Holmesie!
{68154}{68204}Nie może.
{68423}{68469}- Zamknięte?|- Zgodnie z planem.
{68473}{68560}- Ktoś wybił szybę?|- Nas obchodzi tylko jedno okno.
{68843}{68876}- Zostań tu, Watsonie.|- Nie.
{68880}{68973}Wszystkie drzwi i okna są zamknięte.|To jedyne wyjście. Musisz tu być.
{68977}{69033}Dźwięk był blisko,|to musi być gdzieś tutaj.
{69037}{69077}Zostań tu!
{69415}{69457}Nie!
{69639}{69722}Obiecałeś, że nic mu się nie stanie!
{69735}{69777}Ty...
{70360}{70415}Jesteś człowiekiem,|wiem to.
{70485}{70521}Musisz nim być.
{70619}{70715}Nic tu nie zdziałamy,|stojąc w ciemnościach.
{70749}{70838}Przecież to XIX wiek.
{71855}{71947}/Nie zapomnij o mnie!
{71974}{72063}/Nie zapomnij o mnie!
{72277}{72339}- Ona tam jest!|- Opuściłeś swoje stanowisko?
{72343}{72416}Co? Holmesie, ona tam jest!|Widziałem!
{72497}{72546}Pusto, dzięki tobie.
{72555}{72580}Uciekła!
{72584}{72646}To nie tak, jak myślisz!
{72650}{72752}- Widziałem ją! Ducha!|- Duchy nie istnieją!
{72831}{72908}Co się stało?|Gdzie jest sir Eustace?
{72960}{73003}Nie żyje.
{73076}{73135}Nie wiń się za to.
{73159}{73228}- Nie, masz rację.|- Dobrze, że myślisz trzeźwo.
{73232}{73268}Watson jest równie winny.
{73272}{73323}Udało nam się spartaczyć|całą sprawę.
{73327}{73412}Zobowiązałem się go chronić,|a teraz leży z nożem w sercu.
{73416}{73470}Zobowiązałeś się|do zbadania sprawy morderstwa.
{73474}{73556}Gdybyś mnie słuchał,|nie musiałbym!
{73603}{73652}Coś ciekawego, doktorze?
{73657}{73739}Dźgnięto go z ogromną siłą.
{73746}{73813}- A więc mężczyzna?|- Możliwe.
{73817}{73889}To bardzo ostry nóż,|więc mogłaby to być kobieta?
{73893}{73954}Teoretycznie tak,|ale wiemy kto to. Widziałem ją.
{73958}{74006}Na własne oczy|widziałem ducha!
{74010}{74058}Bzdura! Widziałeś to,|co miałeś zobaczyć!
{74062}{74106}Sam mówiłeś,|że nie mam wyobraźni.
{74110}{74156}Użyj mózgu,|by wykluczyć niemożliwe,
{74160}{74218}czyli ducha,|i obserwuj to, co zostało,
{74222}{74311}a więc rozwiązanie tak oczywiste,|że nawet Lestrade by je odnalazł.
{74315}{74388}- Dziękuję.|- Zapomnij o zjawach!
{74392}{74460}Jest tylko jeden podejrzany|z motywem i okazją.
{74464}{74520}- Mogli też zostawić liścik.|- Zostawili.
{74524}{74567}Jest też drugie wybite okno.
{74571}{74639}- Które?|- Właśnie! Nie ma go.
{74643}{74713}Jest tylko to,|przez które wszedłem z Watsonem,
{74717}{74808}- a mimo to wyraźnie słyszeliśmy...|Co powiedziałeś? - Słucham?
{74812}{74851}O liściku.
{74857}{74918}- Że morderca go zostawił.|- Nieprawda.
{74922}{74979}Wiadomość jest przy nożu.|Na pewno widzieliście.
{74983}{75096}- Nie ma wiadomości. - Jest!|- Nie było jej, kiedy znalazłem ciało.
{75498}{75556}Holmesie?
{75620}{75656}Co jest?
{75828}{75880}TĘSKNIŁEŚ?
{76109}{76150}No więc?
{76158}{76196}Co?
{76275}{76364}Skąd to masz?|Zostawiłem na miejscu zbrodni.
{76378}{76481}"Miejscu zbrodni"?|Skąd bierzesz te niezwykłe zwroty?
{76485}{76559}- Tęsknisz za nim?|- Moriarty nie żyje.
{76563}{76604}A mimo to...?
{76639}{76693}Jego ciała nigdy nie znaleziono.
{76697}{76799}Nie dziwne, gdy ktoś zrzuca|profesora matematyki z wodospadu.
{76803}{76869}Piękny umysł pokonany|przez zwykły melodramat.
{76873}{76918}Twoje życie w skrócie.
{76946}{77031}Skąd bierzesz|te niezwykłe zwroty?
{77362}{77405}Przytyłeś?
{77413}{77481}Widziałeś mnie wczoraj.|Czy to możliwe?
{77485}{77555}- Nie.|- A mimo to przytyłem.
{77563}{77646}Co na to największy detektyw w Anglii?
{77650}{77671}W Anglii?
{77675}{77755}Zagłębiłeś się w to bardziej,|niż zamierzałeś, Sherlocku.
{77759}{77808}- Zrobiłeś listę?|- Czego?
{77812}{77897}Wszystkiego.|Będziemy potrzebować listy.
{78022}{78065}Grzeczny chłopiec.
{78075}{78138}Nie, jeszcze nie skończyłem.
{78142}{78211}Moriarty ma odmienne zdanie.
{78246}{78339}Próbuje mnie rozproszyć.|Wykoleić.
{78352}{78367}Tak.
{78371}{78436}Jest rysą na szkle,|drzazgą w oku,
{78441}{78491}wirusem w danych.
{78579}{78640}Muszę to dokończyć.
{78675}{78758}Jeśli Moriarty powstał|z kotła Reichenbacha,
{78764}{78810}odszuka cię.
{78830}{78874}Będę czekał.
{79035}{79075}Tak.
{79154}{79197}Tego się obawiam.
{79556}{79599}EUSTACE CARMICHAEL NIE ŻYJE
{79630}{79685}ZABIŁA GO PANI RICOLETTI
{79791}{79846}PANNA MŁODA ZNÓW ATAKUJE
{79947}{79981}SCOTLAND YARD W KROPCE
{80066}{80102}KTO NASTĘPNY?
{80256}{80305}Siedzi tak od dwóch dni.
{80334}{80396}- Jadł coś?|- Ani kęsa.
{80411}{80514}Prasa ma używanie.|Reporterzy jeszcze koczują.
{80518}{80573}Nie sposób się od nich odpędzić.
{80577}{80652}Stale im parzę herbatę.
{80656}{80700}Po co?
{80736}{80790}Nie wiem, samo mi wychodzi.
{80828}{80900}Powiedział, że jest tylko|jeden podejrzany i odszedł.
{80904}{80931}Bez słowa wyjaśnienia.
{80935}{80985}To zupełnie do niego niepodobne.
{80989}{81050}Powiedział, że to tak proste,|że sam mógłbym to rozwiązać.
{81054}{81139}Na pewno przesadzał.
{81180}{81224}Co on tam robi?
{81228}{81286}- Mówi, że czeka.|- Na co?
{81290}{81381}Na czorta.|Nie zdziwiłbym się.
{81408}{81453}Różni tu przychodzą.
{81469}{81579}W razie zmian, proszę telegrafować.
{82602}{82675}Wszystko, co mam do powiedzenia,|już przyszło ci do głowy.
{82680}{82745}Więc i moja odpowiedź|przyszła ci do głowy.
{82763}{82797}Jak pocisk.
{82971}{82996}To zły zwyczaj,
{83000}{83111}trzymać w kieszeni|nabitą broń.
{83132}{83180}A może to z radości na mój widok?
{83305}{83396}- Wybacz ostrożność.|- Obraziłby mnie jej brak.
{83400}{83492}Odpłacam pięknym za nadobne.
{83679}{83795}Ładne mieszkanie.|Pachnie tak...
{83849}{83879}po męsku.
{83899}{83965}Na pewno zdążyłeś się z nim zapoznać.
{83969}{84064}Stale wybywasz na przygody|rodem ze "Stranda".
{84068}{84134}Czy ten ilustrator podróżuje|razem z wami?
{84138}{84222}Pozujesz mu w trakcie dedukcji?
{84226}{84292}Wiem o wszystkich sześciu|twoich wizytach
{84296}{84341}- pod moją nieobecność.|- Wiem, że wiesz.
{84395}{84479}Masz zdumiewająco wygodne łoże.
{84582}{84654}Wiesz, że kurz składa się|głównie z naskórka?
{84659}{84703}Tak.
{84732}{84795}Lecz nie smakuje jak on.|Skóra musi być świeża.
{84799}{84858}- Lekko chrupiąca.|- Nie spoczniesz?
{84862}{84915}Do tego sprowadza się człowiek.
{84919}{84958}Kupka prochu na wietrze.
{84962}{85001}Wszędzie go pełno.
{85005}{85072}W każdym oddechu,|w smugach światła,
{85076}{85130}zużyci ludzie.
{85134}{85181}Fascynujące. Nie siadasz?
{85185}{85268}Ludzie, ludzie, ludzie!|Stale trzeba to to sprzątać.
{85325}{85361}Mogę wypalić?
{85382}{85428}Ot, żeby go oczyścić.
{85839}{85875}Przestańmy się bawić.
{85879}{85920}Nie potrzebujemy zabawek,|by się zabić.
{85924}{85979}- Gdzie w tym intymność?|- Usiądź.
{85983}{86034}- Czemu, o co ci chodzi?|- Sam tu przyszedłeś.
{86038}{86082}Wiesz, że to nieprawda.
{86101}{86160}Czego chcesz, Sherlocku?
{86174}{86210}Prawdy.
{86228}{86300}A, tego! Nuda.
{86382}{86470}Nie spodziewałeś się zobaczyć mnie|na miejscu zbrodni, co?
{86475}{86556}Nieborak Eustace.|Dobrze mu tak.
{86560}{86595}Ty nie mogłeś go zabić.
{86599}{86684}No i co? Czy to istotne?|Przestań.
{86688}{86752}Nie obchodzą cię Sir Eustace,|panna młoda, i tak dalej.
{86756}{86842}Tylko jedna rzecz|cię w tym frapuje.
{86846}{86907}Wiem, co kombinujesz.
{86958}{87013}Włożyła lufę do ust,|odstrzeliła sobie głowę,
{87017}{87050}a potem ożyła.
{87095}{87176}Niemożliwe. A jednak.
{87180}{87223}Musisz się dowiedzieć.
{87245}{87271}Jak?
{87275}{87295}Prawda?
{87307}{87359}Niewiedza burzy twój świat.
{87363}{87502}Chcesz mnie wykoleić i rozkojarzyć.
{87506}{87557}Nie przypomina ci to innej sprawy?
{87585}{87639}Masz uczucie deja vu?
{87643}{87705}Nic nowego pod słońcem.|Jak to szło?
{87717}{87801}Co to była za sprawa?
{87805}{87842}Kojarzysz?
{87873}{87944}Mam ją na końcu języka.
{87948}{87988}Na końcu języka.
{88013}{88051}Na końcu...
{88172}{88207}języka.
{88314}{88371}Dla dobra tapet pani Hudson,|przypominam,
{88375}{88443}jeden fałszywy ruch i po tobie.
{88500}{88520}Co proszę?
{88571}{88667}Martwy znaczy dziś sexy.
{88895}{88980}To bardzo odświeżające uczucie.
{88984}{89049}- Jak możesz żyć?|- Jak wyglądam?
{89218}{89267}Przyznaj, widać?
{89271}{89348}Odstrzeliłeś sobie łeb.|Jak możesz żyć?
{89352}{89383}Może zaczeska pomoże.
{89387}{89419}Widziałem, jak giniesz.
{89472}{89515}Czemu nie jesteś martwy?
{89521}{89592}To nie upadek zabija, Sherlocku.
{89617}{89695}Kto jak kto, ale ty|musisz to wiedzieć,
{89699}{89749}nie upadek.
{89802}{89839}Tylko lądowanie!
{90235}{90299}Wylądowaliśmy.
{90323}{90371}Nie teraz!
{90457}{90532}- Nie teraz.|- Miał pan przyjemny lot?
{90536}{90614}Zesłanie potrwało krócej,|niż myślałem, bracie,
{90618}{90668}ale wystarczy, zważywszy|na twoją nerwicę.
{90672}{90697}Muszę wrócić.
{90701}{90744}Już prawie to miałem!
{90748}{90835}- O czym ty bredzisz?|- Gdzie? Daleko nie doleciałeś.
{90839}{90904}Ricoletti i upiorna żona!|Nie rozumiesz?!
{90908}{90962}Nie, bo gadasz od rzeczy.
{90966}{91044}Sprawa sprzed stu lat.
{91048}{91125}Mam ją wyrytą na twardym dysku.|Zmarła zmartwychwstała.
{91129}{91204}- Jak Moriarty?|- Odstrzeliła sobie łeb, jak on.
{91208}{91234}Dopiero się dowiedziałeś.
{91238}{91313}Pojawił się na ekranach|w całym kraju.
{91319}{91381}Tak? No i? Minęło pięć minut|od telefonu Mycrofta.
{91385}{91433}Jakie poczyniłeś postępy?
{91437}{91479}A ty?
{91483}{91521}Byłem w pałacu pamięci.
{91525}{91594}Prowadziłem eksperyment|z rozwikłaniem zagadki
{91598}{91670}- w roku 1895.|- Och, Sherlocku.
{91674}{91725}Miałem już wszystkie szczegóły.
{91729}{91810}- Byłem w tamtej rezczywistości.|- Jasna sprawa.
{91814}{91879}Czytałeś blog Johna.|Historię waszego spotkania.
{91903}{91993}W jego narracji jestem|o wiele mądrzejszy.
{92019}{92097}- Kto ci uwierzy?|- Nie, to prawda, sam widziałem.
{92101}{92152}Pałac pamięci to inny świat|w jego głowie.
{92156}{92201}Muszę tam wrócić.
{92205}{92294}Pałac pamięci to technika mnemoniczna,|wiem co potrafi
{92298}{92363}i czego z pewnością nie potrafi.
{92367}{92463}Może wiem nieco więcej|od ciebie.
{92480}{92564}Na pewno. Spisałeś listę?
{92651}{92715}Utyłeś. Kamizelka|nowsza od marynarki.
{92719}{92780}- Przestań! Masz listę?!|- Czego?
{92784}{92834}Wszystkiego, co brałeś.
{92838}{92901}Nie, to nie to.|On wchodzi w trans, widziałem.
{93155}{93272}Mamy z bratem pewną zasadę.
{93315}{93431}Zawsze gdy znajduję go w melinie|lub ciemnej uliczce,
{93465}{93522}ma mieć przy sobie listę.
{93526}{93581}Nie mógł wziąć wszystkiego|w ciągu pięciu minut.
{93607}{93689}- Był na haju jeszcze przed startem.|- Nie wydawał się.
{93693}{93807}- Nikt nie zwodzi lepiej niż narkoman.|- Nie narkoman tylko użytkownik.
{93811}{93901}Zabijam nudę, a niekiedy|wspomagam procesy myślowe.
{93905}{93961}Na litość boską!|To cię może zabić!
{93965}{94029}Użytkowanie kontrolowane|rzadko prowadzi do śmierci,
{94033}{94099}- a abstynencja nie daje nieśmiertelności.|- Co robisz?
{94103}{94201}- Szukam Emelii Ricoletti.|- Niech będzie.
{94205}{94271}Mam dostęp do tajnych|archiwów MI5.
{94275}{94320}Właśnie tam szukam.
{94353}{94422}Co sądzisz o zabezpieczeniach w MI5?
{94433}{94510}Przydałyby się.
{94515}{94597}Emelia Ricoletti,|"nierozwiązana", tak jak mówi.
{94601}{94667}Zamknijcie się wszyscy!|Muszę wrócić.
{94671}{94742}Prawie kończyłem,|gdy zaczęliście paplać!
{94746}{94800}"Paplać?" Przerwaliśmy ci sesję?
{94804}{94866}- Posłuchaj mnie.|- Nie, tylko się rozkręcisz.
{94870}{94915}- Nie gniewam się na ciebie.|- Co za ulga!
{94919}{95004}Martwiłem się...|Chociaż nie.
{95036}{95078}Byłem przy tobie.
{95098}{95138}Będę przy tobie.
{95187}{95228}Zawsze przy tobie będę.
{95283}{95310}To moja wina.
{95339}{95396}Nie twoja.
{95400}{95450}Tydzień w celi więziennej,|mogłem to przewidzieć.
{95454}{95498}- Co?|- Że w twoim przypadku,
{95502}{95588}izolacja oznacza zostawienie cię|sam na sam z najgorszym wrogiem.
{95592}{95652}- Na Boga!|- Morfina czy kokaina?
{95720}{95791}- Co powiedziałeś?|- Nic.
{95795}{95841}Powiedziałeś...
{95849}{95915}Co dziś?|Morfina czy kokaina?
{95976}{96062}Holmesie?|Morfina czy kokaina?
{96066}{96122}Odpowiadaj!
{96159}{96250}- Był tu Moriarty.|- Moriarty nie żyje.
{96319}{96393}- Byłem w samolocie.|- Czym?
{96397}{96437}Ty też i Mycroft.
{96463}{96536}Nie opuszczałeś pokoju,|Holmesie.
{96540}{96612}Nie ruszałeś się.
{96616}{96668}Mów, morfina czy kokaina?
{96713}{96785}Kokaina, roztwór 7%.
{96821}{96857}- Chcesz spróbować?|- Nie.
{96861}{96916}Chciałbym ją znaleźć|do ostatniej uncji
{96920}{96973}i wyrzucić przez okno.
{96977}{97081}- Nie dałbym ci.|- Przypomniałbym ci z całą mocą,
{97085}{97166}który z nas jest żołnierzem,|a który narkomanem.
{97170}{97245}- Nie żołnierzem, tylko lekarzem.|- Wojskowym.
{97249}{97318}Mogę ci pogruchać wszystkie gnaty,|wymieniając je z nazwy.
{97322}{97418}Mój drogi Watsonie, emocje|przysłaniają ci osąd.
{97422}{97512}Nigdy w trakcie sprawy.|Obiecywałeś.
{97518}{97578}Nie, mówię to w jednej|z twych powieści.
{97582}{97670}Dla ciebie mogę udawać głupca.
{97674}{97738}Biegać za tobą jak półgłowek,
{97742}{97792}i podziwiać twój intelekt,|jeśli ci tego trzeba.
{97796}{97910}Ale na Boga,|szanujże się bardziej!
{97914}{97960}- Po co?|- Bo ludzie cię potrzebują.
{97964}{98015}Czytelnicy twoich historyjek?
{98019}{98070}Owszem.
{98074}{98119}/Panie Holmes!
{98143}{98190}Telegram.
{98407}{98458}Co się stało?
{98462}{98514}- To od Mary.|- Mary? Co z nią?
{98518}{98574}- Możliwe, że jest w niebezpieczeństwie.|- Niebezpieczeństwie?
{98578}{98674}- Nie ma chwili do stracenia.|- Przemawia przez ciebie kokaina?
{98678}{98764}Co ma grozić Mary?|Odwiedza tylko przyjaciółkę.
{98768}{98787}Chodźmy!
{98927}{99017}Co się dzieje?|Jesteś aby w stanie?
{99021}{99131}Dla Mary zawsze.|Nigdy w to nie wątp, Watsonie.
{99158}{99184}Holmesie?
{99188}{99220}Nic mi nie jest!
{99266}{99298}Nie ten!
{99326}{99381}- Ten.|- Czemu?
{99385}{99435}Jesteś Sherlock Holmes.|Masz nosić czapkę.
{99619}{99659}Powóz!
{99749}{99840}Gdzie ona jest?|Co się dzieje?!
{99840}{99870}Stary, dobry Watson!
{99870}{99929}Jak byśmy spędzali czas,|gdyby nie twoje pytania?!
{99944}{100028}Mów, gdzie moja żona,|nadęty bęcwale,
{100032}{100075}bo ci przetrącę latarnie!
{100115}{100146}Gdzie ona jest?
{100190}{100216}W opuszczonym kościele.
{100220}{100295}Myśli, że znalazła rozwiązanie|i z tego powodu,
{100299}{100363}naraziła się na znaczne|niebezpieczeństwo.
{100367}{100415}Gratuluję wyboru żony.
{100724}{100787}- Co u licha?!|- Znalazłam.
{100991}{101067}- Co to ma znaczyć, Mary?|- Samo sedno sprawy, Johnie.
{101071}{101117}Serce konspiracji.
{101603}{101671}Wielkie nieba, co to za miejsce?
{101675}{101723}I co ty tutaj robisz, do diabła?!
{101727}{101823}Popytałam tu i tam.|Na prośbę pana Holmesa.
{101827}{101899}- Holmesie, jak mogłeś?|- Nie jego, tego mądrego.
{101925}{102010}Oczywiste, że nie mogła|tego dokonać jedna osoba.
{102014}{102113}Pani Ricoletti pomogły przyjaciółki.
{102117}{102169}- Brawo, Mary.|- "Tego mądrego?".
{102196}{102234}Myślałem, że cię tracę.
{102270}{102316}I że być może...
{102320}{102379}- się zaniedbujemy nawzajem.|- Ty się wyprowadziłeś.
{102383}{102418}Mówiłem do Mary.
{102458}{102544}- Pracujesz dla Mycrofta?|- Lubi mieć oko na swego stukniętego brata.
{102548}{102602}Miał pod ręką szpiega.|Nie dziwi cię,
{102606}{102655}że żona jest zbyt uzdolniona|jak na pielęgniarkę?
{102659}{102743}Nie, bo wie,|do czego zdolne są pielęgniarki.
{102747}{102800}- Kiedy to odkryłeś?|- Teraz, niestety.
{102804}{102888}Ciężko jest być|głąbowatym młodszym bratem.
{102892}{102952}Czas nadrobić.|Dość gadania.
{102956}{103011}W porządku.|Co się tu dzieje?
{103036}{103103}- Co chcą osiągnąć?|- Dowiedzmy się.
{103561}{103616}Przepraszam, nie potrafię|oprzeć się gongom.
{103620}{103688}- Ani nutkom dramatyzmu.|- Nigdy bym nie zgadła!
{103692}{103771}Choć nie ja jeden, najwyraźniej.
{103807}{103886}Wybornie, wspaniały teatr.
{103914}{103962}Chylę czoła.
{104031}{104077}Emelia Ricoletti się zastrzeliła,
{104081}{104162}a następnie zza grobu|wywarła zemstę na mężu.
{104166}{104251}Jak tego dokonano?
{104278}{104323}Uporządkujmy zdarzenia.
{104394}{104464}Pani Ricoletti czyni z siebie|nie lada widowisko.
{104468}{104508}Ty!
{104559}{104644}Ty?!|Czy ja?
{104648}{104694}Jeden rewolwer przykłada do ust,
{104698}{104750}z drugiego wypala w ziemię.
{104754}{104835}Jej wspólniczka rosi firanki krwią|i tak pozorne samobójstwo
{104839}{104903}dokonuje się na oczach ciżby.
{104935}{105008}Inne ciało, uderzająco|podobne do pani Ricoletti
{105012}{105075}zajmuje jej miejsce i trafia|do kostnicy.
{105079}{105156}Samobójstwo niewzbudzające|podejrzeń Scotland Yardu.
{105160}{105254}Tymczasem prawdziwa|pani Ricoletti się wymyka.
{105367}{105413}Teraz najlepsze.
{105417}{105486}Pani Ricoletti namówiła|znajomego dorożkarza,
{105490}{105569}by wyjechał na spotkanie|jej męża pod palarnią opium.
{105573}{105633}Doskonała scena dramatyczna.
{105659}{105700}Kim jesteś?|Czego chcesz?
{105754}{105788}Emelia?
{105821}{105872}Rozpoznał ją własny mąż.
{105876}{105928}Nieboszczka Ricoletti|wróciła zza grobu.
{105932}{106047}Drobna charakteryzacja|i mamy mściwego ducha.
{106377}{106432}Został jeden mały szczegół.
{106436}{106505}Nie zwlekaj, bez płaczu.
{106601}{106664}I jeszcze podmiana|zwłok pani Ricoletti
{106668}{106699}za tamte w kostnicy.
{106703}{106844}By identyfikacja nie pozostawiała|cienia wątpliwości.
{106848}{106926}Ale dlaczego?|Umarła, by coś udowodnić?
{106930}{106984}Każda wielka sprawa|wymaga męczenników.
{106988}{107096}Żołnierze podejmują misje samobójcze,|a to jest wojna.
{107100}{107167}Połowa ludzkości walczy z drugą.
{107200}{107285}Pod naszym nosem|działa niewidzialna armia.
{107289}{107373}Prowadzi nasze domy,|wychowuje dzieci.
{107399}{107501}Ignorowana, traktowana z góry,|lekceważona.
{107540}{107605}Bez choćby prawa głosu.
{107811}{107924}Niemniej jest to armia,|gotowa powstać w dobrej sprawie.
{107941}{108043}Położyć kres niesprawiedliwości|starej jak świat.
{108107}{108169}Widzisz, Watsonie,|Mycroft miał rację.
{108173}{108252}- Tę wojnę musimy przegrać.|- Była umierająca.
{108286}{108334}- Kto?|- Emelia Ricoletti.
{108346}{108401}Wyraźne objawy suchot.
{108407}{108506}- Długo by nie pożyła.|- Postanowiła odejść z hukiem.
{108562}{108632}Nie były jej obce|tajne towarzystwa z Ameryki.
{108636}{108684}Wykorzystała ich metody zastraszania
{108688}{108751}i w nader publiczny sposób|wypomniała
{108755}{108820}Sir Eustace'owi Carmichaelowi|grzeszki przeszłości.
{108824}{108871}Poznała go w Stanach.
{108924}{109023}Obiecywał jej małżeństwo i pozycję.
{109078}{109133}Wykorzystał ją
{109159}{109259}i porzucił bez grosza przy duszy.
{109281}{109309}Hooper!
{109443}{109472}Holmes.
{109499}{109584}Mnie nie zwiodła, Holmesie.
{109691}{109738}Czemu nigdy nie wspomina|pan o mnie?
{109824}{109903}Emelia myślała, że znajdzie|szczęście u boku Ricolettiego,
{109923}{109982}lecz i on był łachudrą.
{110128}{110194}Emelia Ricoletti była|naszą przyjaciółką.
{110204}{110263}Nie ma pan pojęcia,|jak ten łajdak ja traktował.
{110316}{110391}Wszak widzieliśmy|pannę młodą, Holmesie.
{110400}{110493}Zaiste, Watsonie.|A co z odgłosem tłuczonego szkła?
{110506}{110598}To nie było okno.|Stara sztuczka teatralna.
{110607}{110676}- To nie może być prawda!|- Nie może.
{110690}{110744}Tak zwany duch Peppera.
{110777}{110888}Odbicie żywej osoby|w tafli szkła.
{110911}{110998}Tyle, że w pośpiechu ją stłukły.
{111061}{111093}Rozejrzyj się.
{111120}{111175}Pełno tu panien młodych.
{111321}{111399}Po zmartwychwstaniu|każda mogła nią być.
{111448}{111500}Grać mściwego ducha.
{111515}{111610}Legendę, mającą siać grozę|w sercach niecnych mężów.
{111625}{111760}Upiora, nawiedzającego brutali,|którym należała się kara.
{111769}{111836}Przebudzenie ligi furii.
{111846}{111955}Kobiety, które ja...|my zwodziliśmy i zdradzaliśmy.
{112000}{112079}Które ignorowaliśmy|i lekceważyliśmy.
{112273}{112352}Idei nie da się zabić.
{112396}{112457}To robota osoby zdeterminowanej.
{112465}{112502}Kogoś, kto sam zaznał
{112506}{112568}przemocy psychicznej|ze strony Sir Eustace'a.
{112578}{112625}Mrocznej tajemnicy,
{112635}{112751}którą znały tylko najbliższe przyjaciółki,|w tym Emelia Ricoletti,
{112760}{112859}ta sama, którą jej mąż|wzgardził wiele lat wcześniej.
{112874}{112936}Pomijając ducha,
{112946}{112988}jest tylko jedna podejrzana.
{113018}{113083}Nieprawdaż, Lady Carmichael?
{113140}{113217}Nie pasuje mi tylko jeden szczegół.
{113274}{113396}Po co angażowała mnie pani,|bym powstrzymał jej własną zbrodnię?
{113478}{113525}"Nie psuje, nie pasuje".
{113529}{113590}Oczywiście, że nie,|bo to nie jest prawda.
{113623}{113653}Sherlocku.
{113732}{113754}A kuku!
{113829}{113872}Nie, to nie ty.
{113913}{113992}- To nie możesz być ty.|- Bądźże poważny.
{114001}{114055}Kaptury, gong?
{114069}{114203}My, superprzestępcy, nie bawimy się|w gongi i przebrania.
{114227}{114268}Co się dzieje, do diabła?
{114302}{114345}Wystarczy tych głupot,
{114380}{114456}gotyckich bredni,|nawet jak na ciebie.
{114460}{114560}Nie pasuje,|bo to nieprawda, Sherlocku.
{114575}{114633}- Nic z tego.|- O czym o mówi?
{114650}{114684}To się dzieje w twojej głowie.
{114731}{114798}Sherlocku?|Holmesie!
{114829}{114918}- To tylko sen.|- On śni?
{114962}{115039}Ocknął się.|Myślałem, że już po tobie.
{115043}{115113}To ma być to twoje|"użycie kontrolowane"?
{115119}{115189}Gdzie pochowano Emelię Ricoletti?
{115194}{115274}- 120 lat temu?|- Tak.
{115284}{115351}Dochodzenie potrwa tygodnie,|o ile zachowały się akta.
{115360}{115420}- Nawet przy moich możliwościach.|- Mam.
{115480}{115516}Jakie to ma znaczenie?
{115520}{115562}Muszę się przekonać,|by mieć pewność.
{115566}{115612}- Jak to zrobił Moriarty?|- Tak.
{115616}{115654}To działo się|w twojej głowie.
{115658}{115738}Dochodzenie owszem, ale zbrodnię|popełniono tak jak powiedziałem.
{115742}{115784}Nagrobek ufundowały jej przyjaciółki.
{115788}{115867}- Nie wiem, co chcesz tu znaleźć.|- Muszę spróbować!
{115893}{115969}EMELIA RICOLETTI|UKOCHANA SIOSTRA, WIERNA I PO ŚMIERCI
{116067}{116127}Tu pochowano panią Ricoletti,|ale co z tą drugą?
{116131}{116198}Tą, której zwłoki podłożono.
{116207}{116288}- Ukryto je, rzecz jasna.|- Ale gdzie? - Nie tutaj.
{116292}{116350}Oczywiście, że tutaj.
{116354}{116393}Znały kogoś w kostnicy.
{116397}{116475}Ktoś dostarczył im zwłoki,|tak jak Molly Hooper mnie, gdy...
{116489}{116535}Nie musimy do tego teraz wracać.
{116543}{116637}- Nie chcesz chyba jej wykopać?|- Po to tu przyszliśmy.
{116641}{116675}Przemawia przez ciebie uzależnienie.
{116679}{116747}- To ważne!|- Łakniesz swojej dawki.
{116751}{116845}Johnie... Moriarty wrócił.|Mamy na głowie prawdziwy problem.
{116849}{116904}Wkrótce się tym zajmę.|Ale najpierw to.
{116908}{116957}Wszyscy zawsze spełniają|twoje kaprysy.
{116961}{117005}Tak się do tego|doprowadziłeś!
{117009}{117065}Ja się w to nie bawię.|Nie tym razem!
{117092}{117142}Daj znać, gdy będziesz|chciał wrócić do pracy.
{117142}{117182}- Zabieram Mary do domu.|- Co proszę?
{117182}{117249}- Mary zabiera mnie do domu.|- Otóż to.
{117285}{117367}- On ma rację. - I co z tego?!|Zawsze ma rację, do znudzenia!
{117438}{117472}Mogę liczyć na pomoc?
{117572}{117607}/Cherchez la femme.
{118713}{118789}O rajciu, spiżarnia pusta.
{118845}{118891}Musi leżeć głębiej.
{118899}{118956}Pochowali ją pod trumną.
{119309}{119346}Pech, Sherlocku.
{119392}{119482}Może ukryli zwłoki gdzie indziej.|Wielce prawdopodobne.
{119490}{119537}Tak czy owak,|to było dawno temu.
{119541}{119618}Mamy pilniejsze sprawy.
{119622}{119676}Moriarty zmartwychwstał.
{119680}{119874}/Nie zapomnij o mnie.
{120234}{120308}Co?|A, rozumiem.
{120348}{120393}Jeszcze się nie obudziłem.
{121052}{121100}O wiele za głęboko, Sherlocku.
{121135}{121195}Gratuluję, będziesz pierwszym człowiekiem
{121199}{121259}pochowanym we własnym|pałacu pamięci.
{121311}{121366}Sceneria nieco patetyczna,|nie uważasz?
{121379}{121468}Jak dla nas, w sam raz.
{121545}{121632}- Czym jesteś?|- Wiesz przecież.
{121645}{121730}Jestem Moriartym.|Napoleonem zbrodni.
{121734}{121790}- Moriarty nie żyje!|- Nie w twoim umyśle.
{121794}{121838}Tam nigdy nie umrę.
{121851}{121910}Jeśli twój umysł|jest twardym dyskiem,
{121921}{121970}ja jestem wirusem.
{121991}{122033}Oto, jak kończymy.
{122063}{122139}Zawsze tu, zawsze obaj.
{122206}{122277}Posiadasz wybitny umysł, Moriarty.
{122289}{122415}Godny podziwu.|Może nawet na równi z moim.
{122425}{122453}Zbytek łaski.
{122517}{122617}- Jestem zaszczycony.|- Ale w przypadku walki wręcz,
{122621}{122660}nad przepaścią,
{122705}{122750}skąpiesz się w wodzie,
{122767}{122811}kurduplu.
{123103}{123170}Myślisz, żeś taki wielki i silny?!
{123179}{123214}Nie dla mnie.
{123540}{123589}Jestem twoim słabym punktem!
{123637}{123680}Ciągnę cię w dół!
{123713}{123801}Gdy się potykasz i upadasz,
{123811}{123872}gdy okazujesz słabość,
{123876}{123934}jestem przy tym!
{124001}{124069}Nie próbuj z tym walczyć.
{124073}{124113}Leż i przegrywaj!
{124263}{124359}Spadniemy razem?|Musimy.
{124366}{124479}Na końcu zawsze jesteśmy ja i ty.
{124628}{124690}Profesorze, bądź łaskaw odstąpić|od mojego przyjaciela.
{124694}{124794}Twoje względy|zaczynają go drażnić.
{124841}{124895}To nie fair, was jest dwóch!
{124916}{124971}Zawsze jest nas dwóch.|Nie czytujesz "Stranda"?
{125022}{125061}Na kolana, profesorze.
{125172}{125231}Ręce za głowę.
{125262}{125293}Dziękuję, Johnie.
{125338}{125382}Od kiedy zwracasz się|do mnie per John?
{125407}{125481}- Zdziwiłbyś się.|- Nie sądzę.
{125540}{125581}Pora się ocknąć, Sherlocku.
{125631}{125690}Jestem narratorem,|wiem, gdy występuję w opowieści.
{125697}{125773}Naturalnie, Johnie.
{125802}{125901}Jaki on jest?|Ten drugi ja?
{125929}{126013}- Bystrzejszy, niż się zdaje.|- Czyli sakramencko bystry.
{126046}{126163}- Sakramencko.|- Może się wreszcie pobierzecie?!
{126177}{126258}- Impertynent.|- Gbur.
{126262}{126357}- Pozwolisz?|- Proszę.
{126598}{126657}- Była moja kolej.|- Słusznie.
{126661}{126701}Jak masz zamiar się ocknąć?
{126793}{126830}O tak.
{126874}{126906}Na pewno?
{126921}{126994}Wiesz, że zawsze|przeżywam upadek.
{127001}{127039}Ale jak?
{127066}{127108}To elementarne,|mój drogi Watsonie.
{127914}{127959}- Tęskniliście?|- Nic ci nie jest?
{127963}{128001}A co miałoby mi być?
{128005}{128059}Przedawkowałeś.|Powinieneś leżeć w szpitalu.
{128063}{128090}Szkoda czasu.
{128111}{128185}Śpieszę się na Baker Street,|skoro Moriarty wrócił.
{128189}{128283}Mam prawie nadzieję, że tak,|jeśli to cię uchroni przed tym.
{128345}{128416}Nie potrzebuję tego.|Mam coś lepszego.
{128420}{128463}- Praca czeka.|- Sherlocku...
{128506}{128537}Obiecaj mi.
{128584}{128613}Jeszcze tu jesteś?
{128617}{128706}Sio załatwiać ułaskawienie,|jak na brata przystało.
{128835}{128867}Doktorze,
{128977}{129004}czuwaj nad nim.
{129048}{129082}Proszę.
{129521}{129580}RUDOBRODY
{129593}{129667}Sherlocku, wyjaśnij.|Moriarty żyje?
{129671}{129752}- Tego nie twierdzę, ale wrócił.|- Więc nie żyje?
{129756}{129836}Pewnie. Strzelił sobie w łeb.|Ciężko się z tego wylizać.
{129843}{129925}Fatygowałem się z przedawkowaniem,|by to udowodnić.
{129929}{129988}Moriarty nie żyje i basta.
{130025}{130114}A co ważniejsze, wiem,|co kombinuje.
{130383}{130463}/Latające maszyny,|/urządzenia telefoniczne?
{130467}{130514}Co za wybujała fantazja!
{130518}{130580}Tak sobie wyobrażam przyszłość
{130584}{130640}i nasze w niej miejsce.
{130652}{130705}Z jednej kropli wody|logik powinien wykoncypować
{130709}{130800}- Atlantyk i Niagarę.|- Oraz Reichenbach?
{130807}{130880}- Spisałeś tę sprawę?|- Tak.
{130898}{130971}Przedstawiłeś jako jedną|z moich nielicznych porażek?
{130975}{131014}Oczywiście.
{131076}{131156}"Przygoda z niewidzialną armią"?
{131204}{131235}"Liga furii"?
{131262}{131344}- "Pułk zjaw"?|- Skłaniam się ku
{131353}{131406}"Upiornej pannie młodej".
{131410}{131447}- Nieco krzykliwy.|- Sprzeda się.
{131451}{131487}Są w niej niezgorsze zabójstwa.
{131491}{131592}- Tobie zostawiam osąd.|- A propos osądów,
{131605}{131685}czy to aby na pewno|roztwór 7%?
{131689}{131745}Podejrzewam, że wzmocniłeś dawkę.
{131749}{131797}Może poniosła mnie fantazja.
{131827}{131887}Ale może i to ujdzie.
{131920}{131995}W każdym bądź razie,|czułbym się tam jak u siebie w domu.
{132004}{132053}- Ja raczej nie.|- Wręcz przeciwnie.
{132099}{132177}Zawsze wiedziałem,|że przerastam własne czasy.
{132182}{132284}Tłumaczenie:|Nazgul, Zbiczek, zmarcin, Shylock
{132289}{132380}Korekta:|Shylock
{132385}{132485}KinoMania.org|facebook. com/ProHaven
{132710}{132809}.:: Napisy24.pl - Wprost od tłumaczy ::.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Sherlock [3x01] The Empty Hearse
The Syrian Bride 2004
The Horseman s Bride
Sherlock [1x02] The Blind Banker (XviD asd)
The Second Bride
The Sicilians Bride
Sherlock 2x02 The Hounds Of Baskerville HDTV XviD FoV
Sherlock [2x03] The Reichenbach Fall
The Forbidden Bride
Sherlock [1x02] The Blind Banker
Doctor Who S03E00 The Runaway Bride (Christmas Special) HDTV XviD RAPtOR
The Lightkeeper s Bride
Sherlock [1x03] The Great Game (XviD asd)
Dan04 The Abomination of Desolation Understanding the Basics Spring 2015 KD
Sherlock [3x02] The Sign Of Three
Sherlock 2x03 The Reichenbach Fall HDTV XviD FoV
Sherlock [2x02] The Hounds Of Baskerville
A Bride in the?rgain

więcej podobnych podstron