30 Bóg źródłem wszelkiego dobra


Śiwaratri to wyjątkowo pomyślna noc - czternasta noc po pełni księżyca, noc poprzedzająca nów. W tym czasie słońce znajduje się w znaku Wodnika, ale ponieważ to święto wiąże się z księżycem, a nie ze słońcem, nazywa się Śiwaratri - Noc Śiwy. W przeciwieństwie do wszystkich innych nocy, ta noc to czas oddania się Bogu, czas świętości i oświecenia.

Istnieje silny związek umysłu z księżycem; stąd księżyc uważany był za bóstwo umysłu. Po pełni księżyc z dnia na dzień traci po jednej cząstce swego blasku, by podczas Śiwaratri pozostawała widoczna jego ostatnia część. Znikający księżyc symbolizuje umysł poddawany systematycznej duchowej praktyce, w wyniku której wpływ umysłu stopniowo ulega ograniczeniu. Na tę pomyślną noc zwaną Śiwaratri pozostaje do opanowania ostatni aspekt umysłu, zatem do całkowitego przezwyciężenia go wystarcza łatwa praktyka polegająca na nocnym czuwaniu, zachowaniu postu i kontemplowaniu Boga. Czuwanie symbolizuje nieustanną czujność umysłu, post - odmówienie zmysłom doczesnych przyjemności, a całonocne śpiewanie bhadżanów nawiązuje do nieustannej świadomości boskiej obecności, do której każdy powinien zmierzać.

Zastosowanie takiej praktyki podczas Mahaśiwaratri niewątpliwie przynosi pożądany rezultat. Nie wszyscy jednak posiadają zdolność koncentracji umysłu na jednym. W zależności od stopnia opanowania tej umiejętności, można podzielić ludzi na trzy grupy, a mianowicie: 1. osoby o uwadze rozproszonej na wiele różnych przedmiotów, 2. osoby o uwadze skoncentrowanej na jednym przedmiocie, oraz 3. osoby zmieniające przedmioty koncentracji. Grupa pierwsza jest bardzo liczna. Należą do niej ci, którzy pozwalają swym zmysłom i umysłowi podążać za wszystkim, co je absorbuje. Równie liczna jest grupa trzecia - należący do niej nieustannie zmieniają przedmioty zainteresowania. Noc Śiwaratri sprzyja koncentracji na jednym, czyli zdolności charakterystycznej dla grupy drugiej. Całonocny śpiew, w którym bez chwili przerwy rozbrzmiewa imię Boga, pomaga w skupieniu uwagi na Nim i tylko na Nim. Zrozumcie, że bhadżany, wspominanie boskich imion czy inne praktyki duchowe nie służą schlebianiu Bogu w celu zjednania sobie Jego łaski, lecz waszemu duchowemu rozwojowi. Ludzie bardzo często schlebiają bogatym i wpływowym, licząc na ich przychylność. Tymczasem Bóg nie obdarza łaską w nagrodę za wysławianie Go, ani też nie karze za to, że Go nie chwalicie. Praktyka kontemplowania Jego postaci umożliwia koncentrację na najwyższych ideałach i stopniowe zbliżanie się do boskości stanowiącej waszą naturę. Stajecie się tacy, jakie są wasze myśli. Nieustanne kontemplowanie ideału sprawia, że wrasta on w wasze serca. Myśląc o tym, co złego czynią inni, zanieczyszczacie sobie umysł, a koncentrując się na ich cnotach i pomyślności, oczyszczacie go i napełniacie dobrem. W umyśle osoby, którą zawsze powoduje miłość i współczucie, nie znajdziecie ani jednej negatywnej myśli. Uświadomcie sobie, że myśli kształtują wasze charaktery; wywierają na was wpływ, podobnie jak otoczenie. Lampa błyskowa oświetla twarz osoby fotografowanej, ale również, w pewnym stopniu, twarz fotografa. Kto znalazł się w pobliżu drogi, którą przejeżdża ciężarówka wywożąca śmieci, odczuwa niemiłą woń. Tak samo myśl, nawet jeśli pojawia się na chwilę, nie pozostaje bez wpływu na umysł. Starożytni mędrcy wiedzieli o tym i dlatego mówili: "Kto poznał brahmana, nim staje się". Jedyną drogą wiodącą do rozpłynięcia się w brahmanie jest nieustanna jego kontemplacja. Mając na języku sól, nie poczujecie słodyczy miodu; ssąc cukierka, nie poczujecie smaku soli. Zajmijcie umysły dobrem, a będziecie doświadczać świata jako dobra; zajmijcie je złem, a doznacie zła. Dlatego zawsze wspominajcie dobro, myślcie o dobru, planujcie i czyńcie dobro, mówcie słowa niosące dobro; dzięki takiemu postępowaniu zbliżycie się do Boga - źródła wszelkiego dobra. To jest przesłanie Śiwaratri.

Według numerologii pierwsze trzy sylaby słowa śiwaratri odpowiadają liczbom 5, 4 i 2, natomiast czwarta sylaba tri oznacza 3. Suma 5, 4 i 2 wynosi 11 i symbolizuje 11 rudr. Słowo rudra znaczy ten, kto wywołuje strach przed cierpieniem. 5 narządów postrzegania, 5 narządów działania oraz umysł stanowią 11 rudr, jako że w poszukiwaniu niskich przyjemności prowadzą was ku cierpieniu. Jeśli jednak zaufacie i oddacie się atmie, wówczas jej światło przemieni te rudry w waszych sprzymierzeńców w podróży ku spełnieniu. Światło atmy ożywia intelekt, intelekt oświetla umysł, oświecony umysł przejmuje panowanie nad zmysłami, a wówczas człowiek wznosi się z poziomu wiedzy doczesnej na poziom duchowej mądrości.

Inne znaczenie Śiwaratri jest następujące: purusza w postaci Śiwy tańczy kosmiczny taniec, aby zrealizować boskie pragnienie ponownego połączenia się z prakriti, której uosobieniem jest Parwati. Jego taniec wytwarza siłę przyciągania.

Cuda dokonywane przez Ramę i Krisznę również miały przyciągać ludzi do Boga, którego celem było umocnienie wiary i oczyszczenie ich, a następnie wprowadzenie na duchową ścieżkę służenia innym, wiodącą ku doświadczaniu boskiej ekstazy i poznaniu jej źródła. Tak więc cud prowadzi do duchowej transformacji wyrażającej się jako pragnienie służenia bliźnim, a wynikiem realizacji tegoż pragnienia jest bezpośrednie doznanie prawdy.

Wracając do Śiwy: tańczy On z taką szybkością, że Jego ciało zapala się żywym płomieniem. Wówczas Parwati, aby Go ochłodzić i przynieść Mu ulgę, wylewa na Jego głowę wodę Gangesu oraz umieszcza nań sierp księżyca. Ponadto namaszcza ciało męża kojącą pastą sandałową, a wokół nadgarstków i kostek u stóp owija zimnokrwiste węże. Wreszcie, będąc przecież córką boga Himalajów, gdzie nieustannie leży śnieg, oddaje się w Jego objęcia. W tym momencie Śiwa-purusza i Parwati-prakriti stapiają się w jedno i tańczą boski taniec ku radości bogów i wszelkiego stworzenia. Według puran zdarza się to w świętą noc Śiwaratri. Jaka jest wymowa tego mitu? Naucza on, że Bóg obdarza łaską tych, którzy służą pomocą i niosą ukojenie. Jaka szkoda, że celebrowanie święta o tak pięknej symbolice sprowadza się obecnie do niskich i wręcz zgubnych rozrywek. Ponieważ w tę noc należy czuwać, niektórzy spędzają ją na oglądaniu filmów lub graniu w karty. Czy można powiedzieć, że osoba, która nie może zasnąć, przestrzega praktyki czuwania? Czy bocian stojący nieruchomo na jednej nodze w oczekiwaniu na swą zdobycz, medytuje? Czy mąż, który odmawia zjedzenia obiadu, ponieważ pokłócił się z żoną, praktykuje post? W procesie duchowego rozwoju nie ma żadnych wybiegów ani skrótów.

Śiwaratri obchodzi się we wszystkich świątyniach Śiwy. Jedna z nich znajduje się w górach Śriśailam, gdzie Śiwa i Jego małżonka znani są jako Mallikardżuna (biały jaśmin) oraz Bhramaramba (pszczoła). Te imiona są bardzo trafne, ponieważ małżonka Śiwy czerpie inspirację i mądrość od swego męża, tak jak pszczoła czerpie życiodajny nektar z kwiatu jaśminu. U stóp gór Śriśailam leży mała wioska. Mieszkał tam kiedyś pewien dziewięcioletni chłopiec, Bala Ramanna. W szkole dowiedział się od kolegów, że do nich wszystkich przyjadą siostry wraz ze swymi mężami, aby uczestniczyć w obchodach Śiwaratri w pobliskiej świątyni w górach. Bala Ramanna zapragnął, aby do niego również przyjechały siostry z mężami. Gdy wrócił do domu, zwrócił się do matki, żeby zaprosiła siostry. Matka wyjaśniła mu, że nie ma więcej dzieci, ale chłopiec nie chciał jej słuchać i nalegał. Wówczas matka, żeby go uspokoić, powiedziała: "Tak, ty też masz siostrę i szwagra, ale oni mieszkają w świątyni. Siostra ma na imię Bhramaramba, a szwagier - Mallikardżuna". Usłyszawszy to, Ramanna poprosił matkę, żeby zaprosiła ich do domu na kilka dni. Chciał nawet kupić im prezenty, ale matka powiedziała mu, że oni są bardzo bogaci, a ponadto młodsi członkowie rodziny nie powinni kupować prezentów starszym, po czym wysłała go z sąsiadem do świątyni. Tam Ramanna upadł do stóp Bhramaramby, a następnie przytulił się do Mallikardżuny, głośno łkając: "Moja ukochana siostro, mój szwagrze!". W końcu kapłani usunęli go na zewnątrz, sądząc że jest szaleńcem. Wówczas zdesperowany chłopiec wspiął się na szczyt wysokiej góry, ponieważ postanowił rzucić się w przepaść, jeśli "siostra i szwagier" nie pójdą z nim do domu. Gdy już miał skoczyć, usłyszał dobiegający ze świątyni głos: "Ramanno, nie skacz, idziemy z tobą!", po czym pojawił się przed nim Śiwa wraz z małżonką i wszyscy razem poszli do domu. Matka i syn doznali bliskości Boga i oboje na zawsze rozpłynęli się w boskich postaciach. Ta piękna legenda dodaje splendoru świątyni Bhramaramby i Mallikardżuny położonej w górach Śriśailam.

W tamtych czasach zarówno dzieci, jak i dorośli mieli niewinne umysły, czyste serca i hołdowali wzniosłym ideałom. Obecnie wszędzie panuje cynizm i brak wiary. Jednemu słowu przypisuje się dziesięć znaczeń, ale żadne z nich nie jest właściwe. Każdy temat wywołuje lawinę argumentów i kontrargumentów przesłaniających prawdę. Ludzie pozbawili swe życie duchowej głębi i wzniosłych ideałów, dlatego Bóg pozostaje poza ich zasięgiem. Bala Ramanna miał niezachwianą wiarę i potrafił całkowicie oddać się Bogu, dlatego osiągnął najwyższy cel. Uwznioślajcie swe doczesne życie, nasycając je głębszym znaczeniem. Ramanna wierzył, że kamienny posąg jest Bogiem, ale nie ograniczał Boga do kamienia. Czcijcie obraz jak Boga, ale nigdy nie traktujcie Boga jak zwykły obraz. Drewno, kamień, czy glinę możecie nasycić boskością, ale nie ograniczajcie Boga do kawałka drewna, kamienia, czy grudki gliny. Hołdujcie najwyższym ideałom. Uwznioślajcie swe życie. Uczyńcie Boga swym najwyższym celem. Nigdy nie załamujcie się pod wpływem przeszkód czy przeciwności. Porzućcie cechy zwierzęce i żyjąc wartościami ludzkimi śmiało zmierzajcie ku Bogu. Nie bądźcie chwiejni, dziś oddając się miłości do Boga, jutro zmysłowym przyjemnościom, a pojutrze znowu wracając do Boga. Gdy życie układa się po waszej myśli, uwielbiacie mnie, w przeciwnym wypadku popadacie w depresję; kiedy wymaga się od was dyscypliny, wycofujecie się, kiedy zaś obdarza miłością, wracacie. Musicie wznieść się ponad tę dwoistość.

Osoba Boga, którą tak bardzo pragnęli widzieć poszukujący Go aspiranci i w tej intencji przez długie lata poddawali się wyrzeczeniu, ascezie czy też nieustannej recytacji Jego imion, tutaj i teraz stoi przed wami. Uświadomcie sobie, jakiego szczęścia dostąpiliście! Dziś, w tym świętym dniu Śiwaratri, wymazuję wszystkie błędy, jakie dotąd świadomie bądź nieświadomie popełniliście. Niech od tej chwili wasze myśli skupiają się na dobru, niech wasze słowa niosą dobro, niech wasze czyny "tworzą" dobro, a z pewnością dotrzecie do uosobienia wszelkiego dobra - do samego Śiwy.

Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Obj 7w 17 BÓG OTRZE WSZELKĄ ŁZĘ
Mój Bóg jest źródłem
moj bog jest zrodlem
DOBRA NOWINA DLA ŚWIADKÓW JEHOWY, KTÓRYCH KOCHA BÓG
moj bog jest zrodlem mego zycia
17 (30)
42 30 Marzec 2000 Dialog na warunkach
30 38
30 31 by darog83
30 technologia nieorganiczna
R 2 Bóg historiotwórczy
Jak napisać dobrą ofertę
RN 30
www haker pl haker start pl warsztaty1 temat=30(1)

więcej podobnych podstron