1 1 a Filozofia prawa a dziedz pokr


Filozofia prawa a dziedziny pokrewne

Filozofia prawa stara się znale o o iedź na tanie cz m jest prawo i jaką pełni rolę w życiu
człowieka. Jest ściśle powiązana z aksjologią ze względu na to, że wartości odgrywają zasadniczą
rolę w życiu jednostek i społeczeństw. A ponadto prawo natury bywa pojmowane jako zespół wartości,
określanych mianem: sprawiedliwość, prawa człowieka, słuszność, prawa elementarne itd. Filozofia
prawa jest 'ściśle związana z filozofią człowieka, jakkolwiek niewielu filozofów prawa uwyraźnia swoje
poglądy na temat człowieka.
Filozofia prawa, wiąże się także z filozofią kultury. Związek ten jest szczególnie wyrazisty w
teoriach prawa natury o zmiennej treści, bowiem pojmują one prawo natury na podobieństwo innych
wytworów kulturowych.
Dwudziestowieczne teorie prawa natury o zmiennej treści, jak również dynamiczne teorie
prawa natury, są wyrazem odejścia od statycznego pojmowania tego prawa. W ten sposób filozofia
prawa uzyskuje nowy związek, mianowicie z higieną psychiczną. Zachodzi on dzięki wspólnemu dla
obu nauk ujmowaniu człowieka i prawa w ich tendencji rozwojowej. Filozofia prawa, podobnie jak
higiena psychiczna, zwraca słusznie uwagę na potrzebę kształtowania nie tylko sfery racjonalnej, ale i
emocjonalno-wolitywnej człowieka, co pozostaje w zgodzie z dzisiejszą psychologią. Optymizm, wiara
w człowieka i jego możliwości rozwoju oraz postulat człowieka działającego, przekształcającego w
celu doskonalenia świat wewnętrzny i zewnętrzny, to wartości znajdujące wyraz w higienie
psychicznej i w filozofii prawa. Obie dziedziny rysują przed jednostką powinność do spełnienia.
Przedmiotem filozofii prawa. jest prawo w ogóle, a w tym prawo natury. Jest ono rozważane
wie wielostronnie, w sposób wielowarstwowy. Filozofię prawa odróżnia od teorii prawa, nie tylko
przedmiot czy metoda, ale różnica perspektywy, w której prawo jest rozważane.
Zachodzi ścisły związek filozofii prawa z filozofią polityki. An tropologiczny punkt widzenia
filozofii polityki pozwala podjąć pro blem kim jest człowiek pojęty jako obywatel, jak również ustalić
relacje zachodzące między organizacją życia państwowego a strukturą psychiczną obywateli.
Zdolność do tworzenia kultury, a w tym do twórczości w zakresie polityki, stanowi znamienną
cechę człowieczeństwa. Tradycyjne pojmowanie człowieka jako funkcji rozumu, ugruntowane od
starożytności w filozofii, okazuje się niemożliwe do pogodzenia ze współczesnymi ustaleniami
psychologów. Nie ma bowiem czysto intelektualnych stanów psychicznych. Uznanie twórczości
kulturowej - nie zaś faktu wyposażenia naszej natury w rozum - za znamię człowieczeństwa wiąże
filozofię polityki z filozofią prawa. Obydwie te dziedziny cenią wartość nie tylko strony intelektualnej,
ale również strony emocjonalno-wolitywnej człowieka.
Zagadnienie: człowiek jako obywatel ma istotne znaczenie dla rozstrzygnięć ustrojowych. W
życiu publicznym przeceniana bywa rola czynnika ekonomicznego. Fetyszyzacja pewnych wartości w
społeczeństwie wciąż ciąży negatywnie na światopoglądach jednostek.
A skoro w społeczeństwach postkomunistycznych szerzone jest przekonanie o
niepodważalnej wartości ustroju demokratycznego - tym ważniejsza staje się troska o wyrazistą
krystalizację treści światopoglądowych. Każdy bowiem, przynajmniej potencjalnie, może sprawować
władzę i z tego punktu widzenia istotna jest troska o możliwie wszechstronne kształtowanie treści
światopoglądowych tych, którzy teoretycznie mogą zostać wybrani do rządzenia. Między innymi
trzeba zaznaczyć nonsensowność pojęcia "światopogląd naukowy".
Wspólne dla filozofii prawa i filozofii polityki jest wykraczanie poza płaszczyznę ocen
moralnych. Dochodzą wprawdzie do głosu, również i współcześnie - m.in. na gruncie tradycyjnego
tomizmu tendencje, ażeby uznać filozofię prawa za część moralności. Ale samodzielność filozofii
prawa w XX wieku nie budzi wątpliwości.
Począwszy od XVIII wieku wielu filozofów przyjmuje całkowite rozróżnienie porządku
prawnego i porządku moralnego. Prawo, w myśl tych poglądów, uzasadnionych przez Kanta, reguluje
zewnętrzną sferę postępowania człowieka: moralność reguluje sferę wewnętrzną człowieka, motywy
jego działania. W XX wieku na nowych zasadach pełne rozgraniczenie obu porządków oparł
Petrażvcki; jego wpływ jest znaczny również i poza Polską.
Dążenie do odrodzenia filozofii prawa wiąże się z koniecznym wzrostem znaczenia filozofii
jako nauki, przywrócenia jej należnej rangi i przezwyciężenia dominującego u nas socjologicznego
sposobu myślenia; ma ono źródło w naszej mikromanii narodowej, w naszym naśladownictwie wobec
tego, co przychodzi ze świata. Socjologiczny sposób myślenia ma źródło też w oddziałaniu
socjologicznie nastawionego marksizmu i modnej u nas - bo kiedyś zakazanej - amerykańskiej
socjologii.
Na naszym sposobie myślenia - zarazem sposobie życia - ciążą negatywnie pewne
mniemania, których się nie weryfikuje lecz biernie przejmuje z pokolenia na pokolenie. Taki stan
niedostatku prawdy - to problem nie tylko teoretyczny. I tak na przykład nauczono nas spoglądać na
świat i siebie - w tym na prawo - przez pryzmat kategorii ekonomicznych. Ta tendencja wymaga
weryfikacji. Trzeba zmienić utrwalony sposób myślenia i w rezultacie uznać prawo za fundament
życia społecznego, państwowego, jak również ekonomicznego.
Do rozwoju filozofii prawa w Polsce przyczynili się przed II wojna światową nieprofesjonaliści:
wileński cywilista K. Waśkowski przez prowadzone sympozja, krakowski cywilista W.L. Jaworski w
wykładach oraz wileński profesor prawa karnego B. Wróblewski, który nakłaniał do podejmowania
problemów filozoficznoprawnych. Wkład nieprofesjonalistów w rozwój filozofii prawa przejawił się
również w postaci cennej inicjatywy, jaką było zwołanie w dniach 25-27 marca 1924 roku, przez W.L.
Jaworskiego w Krakowie, ogólnopolskiej narady nad teorią prawa. Była to próba rozpoczęcia
koordynacji rozbieżnych wysiłków. Wzięli w niej udział nie tylko teoretycy prawa. Spośród specjalistów
innych dziedzin nauk prawnych, którzy poruszali zagadnienia filozoficznoprawne, należy jeszcze
dodać nazwiska: J. Makarewicza (prawo karne), W.W. Makowskiego (socjologia), R. Rybarskiego
(ekonomia) oraz specjalistów procedury cywilnej: S. Gołąbka i K. Stefki.
Myśl filozoficznoprawna była wspomagana u nas pracami tych teoretyków państwa i prawa,
którzy przybliżali współczesne dokonania filozoficzno-prawne, mające miejsce w innych krajach.
Czynili to w sposób polemiczny, krytyczny, ale przy uważnym czytaniu tych prac zyskuje się
informacje o aktualnych prądach i tendencjach. Natomiast, jeśli są inspiracją dla poszukiwań
prawnonaturalnych - to na zasadzie negacji wyrażonej krytyki. Wspomaganie filozofii prawa płynie ze
strony niektórych filozofów chrześcijańskich, nie zajmujących się bezpośrednio filozofią prawa. Mam
tu na myśli przede wszystkim Cz. Strzeszewskiego.
Filozofia prawa, inaczej niż historia doktryn polityczno - prawnych, nie bada istniejących w
danym czasie instytucji prawnych, nie bada prac przyczynkowych czy programów politycznych
pisanych w danych okresach historycznych, lecz te idee wybitnych twórców przeszłości, które mają
walor ogólnoludzki i charakter dociekań filozoficznych. Filozofia prawa to najbardziej ogólna i
podstawowa dziedzina wiedzy dla prawników, której brak jest wysoce niekorzystny.
Człowiek pogrążony w życiu społecznym i w świecie własnych wytworów czuje się
niejednokrotnie zagubiony i poszukuje poza sobą oparcia. Każda kultura zaspokaja na swój sposób
oczekiwania ludzkie i każda odwołuje się do prawa natury, które niezmiennie towarzyszy
ludzkości w kolejnych epokach. Potrzeba tego prawa jest niewątpliwa. Od wieków rozlegają się
wołania o prawo słuszne o sprawiedliwość. Już Sofokles zilustrował ten problem w "Antygonie".
Problem prawa coraz częściej staje się przedmiotem zainteresowania nie tylko specjalistów.
W miarę bowiem jak państwo zwielokrotnia swoje funkcje, w miarę jak wzmaga się zależność
jednostki od państwa - wzmaga się też zależność państwa od obywateli. Nigdy los nie wydawał się
człowiekowi zadowalający i stąd powtarzające się usiłowania, by stworzyć system prawny
sprawiedliwie rozstrzygający sprawy społeczne określonego czasu w danym państwie. Prawo natury
czyli naturalne - nawet jeśli wzorem wielu dzisiejszych teorii uznać je za twór świadomości człowieka -
spełnia doniosłą funkcję społeczną. Zwalczane ostro u nas przez teoretyków państwa i prawa jest
przedmiotem dociekań filozofii prawa.
Nie chodzi o to, by pojmować prawo natury jako absolutny, niezmienny ideał prawa. Ma sens
rozróżnianie obowiązującego, choćby nieodpowiedniego prawa, pozostającego jednak prawem, oraz
prawa natury, pojmowanego jako miara prawa tu i teraz stanowionego. Ustawodawca ma poszukiwać
- uwzględniając zmieniające się warunki życia - prawa słusznego, które zaczyna obowiązywać
jednostki dopiero po ustanowieniu. Niezmienny ideał prawa byłby szkodliwy, bowiem sposób
zaspokajania oczekiwań i poczucie sprawiedliwości zmieniają się w przeobrażających się warunkach i
okolicznościach życia społecznego.
Projekty ustaw, zawierających słuszne prawo - inne niż to aktualnie obowiązujące - mogą być
cennym kierunkowskazem, bez którego następuje rozproszenie energii społeczeństwa.
Prawo udoskonalone, prawo jakim być ono powinno, odbiega nieraz znacznie od
obowiązującego ustawodawstwa. Słynna w Europie i poza jej kontynentem rozprawa G. Radbrucha,
zamieszczona w tej książce, wskazuje na bezmiar zła spowodowany panowaniem nieograniczonej
niczym zasady Gesetz ist Gesetz oraz Befehl ist Befehl.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Marcin Kik, Leona Petrażyckiego filozofia prawa
filozofia prawa zagadnienia
Szyszkowska Europejska filozofia prawa wstęp
Filozofia prawa i doktryny filozoficzno prawne
K MARKS PRZYCZYNEK DO KRYTYKI HEGLOWSKIEJ FILOZOFII PRAWA
Teoria i filozofia prawa ĆWICZENIA
Filozofia prawa

więcej podobnych podstron