Dopelniony cykl zycia


Tytuł oryginału: The Life Cycle Completed
TÅ‚umaczenie: Cezar Matkowski
Projekt okładki: Urszula Banaszewska
Copyright © 1997 by Joan M. Erikson. Copyright © 1982 by Rikan Enterprises Ltd.
First published as a Norton paperback 1998.
All rights reserved.
Polish edition copyright © 2012 by Helion S.A.
All rights reserved.
All rights reserved. No part of this book may be reproduced or transmitted in any form or by any
means, electronic or mechanical, including photocopying, recording or by any information storage
retrieval system, without permission from the Publisher.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Nieautoryzowane rozpowszechnianie całości lub fragmentu niniejszej
publikacji w jakiejkolwiek postaci jest zabronione. Wykonywanie kopii metodÄ… kserograficznÄ…,
fotograficzną, a także kopiowanie książki na nośniku filmowym, magnetycznym lub innym powoduje
naruszenie praw autorskich niniejszej publikacji.
Wszystkie znaki występujące w tekście są zastrzeżonymi znakami firmowymi bądz towarowymi
ich właścicieli.
Autor oraz Wydawnictwo HELION dołożyli wszelkich starań, by zawarte w tej książce informacje
były kompletne i rzetelne. Nie biorą jednak żadnej odpowiedzialności ani za ich wykorzystanie,
ani za zwiÄ…zane z tym ewentualne naruszenie praw patentowych lub autorskich. Autor oraz
Wydawnictwo HELION nie ponoszą również żadnej odpowiedzialności za ewentualne
szkody wynikłe z wykorzystania informacji zawartych w książce.
Materiały graficzne na okładce zostały wykorzystane za zgodą Shutterstock Images LLC.
Drogi Czytelniku!
Jeżeli chcesz ocenić tę książkę, zajrzyj pod adres
http://sensus.pl/user/opinie/docyzy
Możesz tam wpisać swoje uwagi, spostrzeżenia, recenzję.
Wydawnictwo HELION
ul. Kościuszki 1c, 44-100 GLIWICE
tel. 32 231 22 19, 32 230 98 63
e-mail: sensus@sensus.pl
WWW: http://sensus.pl (księgarnia internetowa, katalog książek)
Printed in Poland.
" Kup książkę " Księgarnia internetowa
" Poleć książkę " Lubię to! Nasza społeczność
" Oceń książkę
SPIS TREÅšCI
Przedmowa do wersji rozszerzonej .......................................................... 5
Przedmowa do pierwszego wydania ...................................................... 17
Rozdzia 1. Wprowadzenie ..................................................................... 23
Nota historyczna o  wiecie zewn trznym .................................................23
Rozdzia 2. Psychoseksualno i cykl pokoleniowy ............................. 35
Epigeneza i pregenitalno ............................................................................35
Tryby dzia ania narz dów oraz modalno ci fizyczne i spo eczne .............45
Tryby pregenitalne ..............................................................................45
Modalno ci postawy ........................................................................................52
Rytualizacja .....................................................................................................56
Rozdzia 3. G ówne etapy rozwoju psychospo ecznego ....................... 69
S owo o u ytych terminach i tabelach ...........................................................69
Ostatni etap .....................................................................................................75
Wi pokoleniowa: doros o ........................................................................81
Adolescencja i wiek szkolny ...........................................................................88
Lata przedszkolne ...........................................................................................94
Rozdzia 4. Ego i etos: uwagi ko cowe ............................................... 101
Mechanizmy obronne ego i adaptacja spo eczna .......................................101
Ja i my ............................................................................................................103
Trojaka rzeczywisto ...................................................................................107
Etos i etyka ....................................................................................................111
Wzgl dno historyczna w metodzie psychoanalitycznej .........................114
Kup książkę
Poleć książkę
4 SPIS TREÅšCI
Rozdzia 5. Dziewi ty etap ....................................................................125
Wprowadzenie .............................................................................................. 125
Brak zaufania  zaufanie: nadzieja ............................................................ 127
Wstyd i zw tpienie  autonomia: wola ...................................................... 127
Poczucie winy  inicjatywa: cel ................................................................... 129
Poczucie ni szo ci  przedsi biorczo : kompetencja .............................. 129
Zmieszanie to samo ci  to samo : wierno ......................................... 130
Izolacja  intymno : mi o ....................................................................... 131
Stagnacja  generatywno : troska .............................................................. 132
Rozpacz i niesmak  integracja: m dro .................................................. 133
Rozdzia 6. Staro i spo eczno ..........................................................137
Rozdzia 7. Gerotranscendencja ...........................................................145
Bibliografia .............................................................................................153
Kup książkę
Poleć książkę
ROZDZIAA 7.
Gerotranscendencja
STARAJ C SI ZROZUMIE , jak ludzie stawiaj czo o os abie-
niu ich cia a i umiej tno ci, gerontolodzy zacz li u ywa s owa  trans-
cendencja na okre lenie stanu, który musi wytworzy i podtrzyma
ka da starzej ca si osoba. Pozwol sobie tu przytoczy definicj s owa
 gerotranscendencja zaproponowan przez Larsa Tornstama i jego
wspó pracowników z uniwersytetu w Uppsali.
Odchodz c nieco od w asnych bada oraz teorii i obserwacji do-
konanych przez innych [& ], sugerujemy, e ludzkie starzenie
si , czyli sam proces do ywania podesz ego wieku, zawiera po-
tencja doj cia do gerotranscendencji. Skrótowo rzecz ujmuj c,
gerotranscendencja jest zmian w metaperspektywie polegaj c
na przej ciu od wizji materialistycznej i racjonalnej do bardziej
kosmicznej i transcendentnej, która zwykle poci ga za sob pod-
niesienie jako ci ycia. W zale no ci od definicji  religii , teoria
gerotranscendencji mo e, lecz nie musi, by postrzegana jako
teoria rozwoju religijnego. W badaniu po wi conym pacjentom
Kup książkę
Poleć książkę
146 DOPEANIONY CYKL ŻYCIA
w stanie terminalnym Nystrom i Andersson-Segesten (1990) od-
kryli, e niektórzy pacjenci wykazywali stan pe en spokoju, który
pod wieloma wzgl dami jest zgodny z naszym rozumieniem gero-
transcendencji. Nie uda o im si jednak znale adnego zwi zku
pomi dzy deklarowan b d praktykowan religijno ci a wspo-
mnianym stanem spokoju ducha [& ] Podobnie jak w Jungowskiej
teorii indywiduacji, gerotranscendencja jest postrzegana jako
ostateczna faza w naturalnym procesie dojrzewania i zdobywa-
nia m dro ci. Definiuje ona rzeczywisto jako co nieco od-
miennego od rzutowanej na wiek podesz y rzeczywisto ci wieku
redniego. Zgodnie z moj teori , osoba gerotrancendentna do-
wiadcza poczucia kosmicznej jedno ci z duchem wszech wiata, co
wi e si z przedefiniowaniem czasu, przestrzeni, ycia i mierci
a tak e w asnego  ja . Jednostka mo e tak e do wiadcza spad-
ku zainteresowania rzeczami materialnymi oraz wi kszego za-
potrzebowania na samotn  medytacj  (Tornstam 1993).
Zacytowani teoretycy w swojej pracy polemizowali z innymi geron-
tologami, a tak e z pewnymi za o eniami buddyzmu zen i z przedsta-
wicielami wielu ró nych dyscyplin naukowych.
Przytoczony fragment dobrze opisuje to, czego do wiadcza osoba
przechodz ca gerotranscendencj , a mianowicie:
1. Osoba gerotrancendentna do wiadcza poczucia kosmicznej jedno ci
z duchem wszech wiata , co odnosi si do ksi ki The Lives of
a Cell Lewisa Thomasa.
2. Czas jest zaw ony do tera niejszo ci, co najwy ej wybiegaj cej
tydzie naprzód. Dla ludzi powy ej dziewi dziesi tki wizje
dalszej przysz o ci s bardzo m tne.
3. Przestrze równie powoli si zaw a wraz ze spadkiem mo li-
wo ci fizycznych.
Kup książkę
Poleć książkę
GEROTRANSCENDENCJA 147
4. mier staje si warto ci syntoniczn , zgodn z naturalnym
porz dkiem rzeczy.
5. Poczucie w asnego  ja rozszerza si , obejmuj c znacznie wi k-
sz grup ludzi po czonych wzajemnymi relacjami.
 Transcendencja jest s owem, którego nie u ywamy zbyt ch tnie
z racji jego specyficznego wyd wi ku, nosz cego znamiona niezwyk o ci,
a nawet wi to ci. Zgodnie ze s ownikow definicj , oznacza ona po
prostu  przekroczenie pewnego poziomu, wyniesienie si ponad ogra-
niczenia, przekroczenie, doskona o  . Dlatego te s owo to na dobre
zago ci o w sferze religii, chroni cej je przed nadu ywaniem poprzez
stosowanie tego wyrazu w mowie potocznej. Fakt, e s owo to mo emy
znale w dowolnej religii, nie dziwi chyba nikogo, gdy obejmuje ono
obszar wykraczaj cy poza ludzk wiedz , wyra aj c jednocze nie na-
dzieje i oczekiwania wszystkich prawdziwie wierz cych.
Historycy zajmuj cy si wcze niejszymi epokami maj dowody na to,
e w krajach Wschodu starzy ludzie byli darzeni ogromnym szacunkiem
z racji tego, e przez ca e swoje d ugie ycie oferowali innym cenn pra-
c i porady. Starzy m drcy cz stokro opuszczali gwarne ycie w swoich
spo eczno ciach, udaj c si do pustelni w górach lub lasach. Nie mu-
sia o to jednak oznacza ca kowitej samotno ci i utraty dotychczasowego
szacunku, gdy ludzie ci byli nierzadko odwiedzani przez innych, którzy
przynosili im jedzenie i na ró ne sposoby troszczyli si o nich, pozwa-
laj c starcom cieszy si tego rodzaju  emerytur  . Z tego, co mi wia-
domo, przywódcy duchowi w wielu miejscach wiata równie porzucali
pe ne aktywno ci ycie w klasztorach, preferuj c ywot pustelników.
By mo e ludzie naprawd starzy znajduj w ten sposób bezpieczne
miejsce, w którym s w stanie zastanowi si nad swoim po o eniem
w ca kowitej samotno ci. Jak by nie patrze , jest to jedyny sposób, w jaki
mo na ostatecznie pogodzi si ze zmianami, które czas wywo uje w na-
szych cia ach i umys ach. W pewnym momencie wy cig dobiega bowiem
Kup książkę
Poleć książkę
148 DOPEANIONY CYKL ŻYCIA
ko ca i cz owiek nie musi si ju nigdzie spieszy . Niektórzy dochodz
do tej konkluzji wcze niej, inni o wiele za pó no.
Tego rodzaju  wycofanie , polegaj ce na samodzielnej rezygnacji
z codziennych dzia a , jest zawsze wynikiem wiadomego wyboru. Na-
stawienie takie nie musi przy tym oznacza ca kowitej rezygnacji z za-
anga owania w ycie, gdy ludzie tacy cz sto, jak to nazywa Erik,  anga-
uj si w sposób niezaanga owany . Ten paradoksalny stan wykazuje
swego rodzaju transcendentne w a ciwo ci,  odej cie [& ] od wizji
stricte materialistycznych i racjonalnych . Mimo to, kiedy wycofanie si
jest motywowane pogard dla ycia i ludzi, do wiadczenie spokoju du-
cha i transcendencji jest bardzo ma o prawdopodobne.
O du ym szcz ciu mog mówi ci, którzy mieli luksus wyboru. Wielu
starych ludzi zmaga si bowiem z wycofaniem narzuconym z zewn trz.
Fizyczne s abni cie wzroku, s uchu, z bów, ko ci i innych partii cia a
cz sto prowadzi do os abienia kontaktu z innymi lud mi oraz wiatem
zewn trznym. Taki sam wp yw mog mie równie emocjonalne i psy-
chologiczne reakcje na w asn s abo . Rzecz jasna, te ostatnie cz sto
wynikaj z cech otoczenia, które stara si umie ci starych ludzi tam,
gdzie nie b d widziani ani s yszani. Ró nice pomi dzy samodzielnym
a narzuconym przeniesieniem si do domu opieki s oczywiste. Spadek
sprawno ci mo e poci gn za sob tak e zmian nastawienia, za
ust pienie przykrych objawów mo e odwróci narzucone sobie wycofanie.
Z kolei transcendencja w sytuacji wymuszonego wycofania jest znacz-
nie mniej prawdopodobna, cho równie mo liwa.
Staraj c si stworzy skuteczne pod wzgl dem spo ecznym poczucie
w asnego  ja , musimy zmierzy si z w asn to samo ci czasow . Pró-
buj c uciec od obci enia tera niejszo ci , wybiegamy my lami w przód,
w stron przysz o ci. Typowy spo eczny model staro ci zach ca jednak
do zaniechania tworzenia planów na przysz o , ale zarazem zak ada
zaprzestanie poszukiwania nowego ycia, roli czy w asnego  ja . Takie
propagowanie fa szywej staro ci, opieraj cej si na zaprzeczeniu, os abia
Kup książkę
Poleć książkę
GEROTRANSCENDENCJA 149
mo liwo ci rozwoju. Jak zatem powinien wygl da w a ciwy rozwój od
dojrza o ci do mierci? Mam wra enie, e cz sto brakuje nam odwagi
do tego, aby wyobrazi sobie nas w podesz ym wieku, nie uciekaj c si
przy tym do wygodnych uroje . Próby wygl dania na osoby m odsze s
niczym innym jak tylko udawaniem kogo , kim si w istocie nie jest.
Rzadko mo na spotka si z zach caniem do zdobywania m dro ci
p yn cej z pokory, która mo e by bardzo szeroka i nadspodziewanie
mocna. Doskona o i spe nianie oczekiwa zniech caj nas do wi-
czenia  mi o ci poprzez wyobra ni i dzia ania twórcze.
Prawd mówi c, w miar starzenia si powinni my stawa si coraz
bardziej ludzcy. Musimy odkrywa wolno do przekraczania ograni-
cze narzucanych nam przez wiat i szuka spe nienia. W pocz tkach
mamy tylko to, co dostaniemy od innych. W okresie rodkowym, kiedy
ostatecznie nauczyli my si sta na w asnych nogach, poznajemy spo-
soby dope nienia w asnego ycia i oczekuje si od nas, e b dziemy dawa
innym to, co w m odym wieku dostawali my sami. W ten sposób, kiedy
nasz czas przeminie, b dziemy pami tani przede wszystkim za to, co
dali my innym. Z tej perspektywy mier mo e by naszym ostatecznym
darem. Ka dego dnia wierzymy w jej istnienie, ale musimy te pami -
ta , e poprzez samo ycie w asnym yciem mo emy stworzy co , co
zwi kszy bogactwo miejsca, z którego si wywodzimy. Florida Maxwell
powiedzia a kiedy , e naszym jedynym obowi zkiem mo e by wyja-
nianie i wzbogacanie tego, kim jeste my, oraz polepszanie naszej w a-
snej wiadomo ci. Wysi ek ca ego naszego ycia b dzie potrzebny do
tego, by wróci bogatszym do miejsca pochodzenia.
Gerontolodzy u ywaj cy terminu  gerotranscendencja cz sto nie
precyzuj opisywanych przez siebie zjawisk. Nie przedstawiaj dok ad-
nie kompensacji, które w podesz ym wieku ju nie wyst puj , ani te
nie zajmuj si wystarczaj co szczegó owo nowymi, pozytywnymi zy-
skami natury duchowej. By mo e po prostu s jeszcze za m odzi. Ja
sama, pomimo swojej staro ci, nie waham si opiera w asnych zacho-
Kup książkę
Poleć książkę
150 DOPEANIONY CYKL ŻYCIA
wa na do mistycznych wyra eniach. Przyk adowo zauwa y am, e
s owo  transcendencja staje si du o bardziej ywym terminem, je eli
zmieni go na  transcendansja , a nawet na  transcendansing , odwo-
uj ce si do cia a i duszy i popychaj ce nas do wzniesienia si ponad
chroniczne, dystoniczne aspekty naszej ziemskiej egzystencji obci aj -
cej nas i utrudniaj cej nam rozwój i aspiracje.
Osi gni cie  transcendansji oznacza przekroczenie, wzniesienie
si , doskonalenie i niezale no od wszech wiata i czasu. Zak ada rów-
nie wyj cie poza wszelk ludzk wiedz i do wiadczenie. Jak jednak
mo na co takiego uzyska ? Sk aniam si ku stanowisku, e stajemy si
wy cznie poprzez prac i czyny. Transcendencja nie musi ogranicza
si do do wiadcze wycofania. Poprzez dotyk nawi zujemy kontakt
z innymi lud mi i ca nasz planet . Transcendansja mo e oznacza od-
zyskanie dawnych umiej tno ci, takich jak zdolno do zabawy, rado ci
lub piewu, a przede wszystkim stanowi jednoznaczne przezwyci enie
l ku przed mierci i pomaga odwa nie skoczy w nieznane. Co nie-
zwyk e, osi gni cie takiego stanu wymaga wy cznie uczciwej, wy-
trwa ej pokory.
S s owa, które popychaj nas do dzia ania. Transcendansja  o to
w a nie chodzi! To jedna ze sztuk, pe na ycia, piewu i muzyki. Dzi ki
niej jestem w stanie obj sam siebie, poniewa szepcze mi ona do
ucha ca prawd o mnie. Nic wi c dziwnego, e pisanie sta o si tak trud-
ne. Transcendansja pos uguje si j zykiem sztuki, a wi c takim, który
w najcieplejszy i najg bszy sposób przemawia do dusz i serc. Wielki
taniec ycia przenosi nas w rejony dzia ania obejmuj cego wszystkie
aspekty cia a, umys u i ducha. Czuj si poruszona, gdy starzej si
i s abn z ka dym dniem, ale nagle zaczynam dostrzega otaczaj ce
mnie bogactwa, widz pi kno w ka dym szczególe i czuj moc prze-
p ywaj c przez moje cia o. Podejrzewam, e w takich momentach
John Keats musi si u miecha :
Kup książkę
Poleć książkę
GEROTRANSCENDENCJA 151
 Pi kno jest prawd , prawda pi knem  bo z t wiar
yjesz i nic do szcz cia nie trzeba Ci wi cej.
John Keats, Oda do urny greckiej, t um. Zenon Przesmycki
Zestarzenie si jest przywilejem. Pozwala komentowa ycie, które
mo emy prze y w retrospekcji. W miar up ywu lat retrospekcje za-
wieraj coraz wi cej, a przywo ywane sceny i dzia ania staj si coraz
bardziej prawdziwe i bliskie. Czasami nawet odleg e sceny i do wiad-
czenia s zadziwiaj ce, a ich ponowne prze ywanie mo e by czym
bardzo wyczerpuj cym. Po wi cenie si retrospekcjom sprawia, e na
dziewi tym etapie ycia normalne jest zrozumienie, i znajdujemy si
na stromej cie ce prowadz cej pod gór . Droga do pi knego punktu
widokowego jest nie tylko stroma, ale tak e w ska, za miecona i ka-
mienista, ale ka dy nasz krok sprawia, e naszym oczom ukazuje si
coraz wi ksza cz malowniczej panoramy, a niebo i chmury majesta-
tycznie przep ywaj nad naszymi g owami.
Wszystkie te pi kne s owa nie pozwalaj jednak zapomnie , e masz
równie pewne zobowi zania wzgl dem swojego cia a, dzi ki któremu
jeste w stanie wspina si na to zbocze. Dlatego te musisz pami ta
o wzi ciu plecaka i zastanowi si , jak przygotowa swój organizm do ta-
kiej w drówki, która mo e by trudna wskutek wszystkich zwi zanych
ze staro ci k opotów zdrowotnych. Jestem zdania, e w dziewi tej fa-
zie ycia konieczne jest zmniejszenie naszego adunku poprzez zosta-
wienie za sob cz ci posiadanych rzeczy, zw aszcza tych, które wyma-
gaj czasu i uwagi. Je eli chcesz wspi si na szczyt, Twój plecak nie
mo e by ci ki. Do osi gni cia sukcesu konieczny jest te trening
trwaj cy ca e ycie, gdy bardzo atwo jest zrzuca win za potkni cia
na teren, wiat o i wiatr. Oczywi cie od czasu do czasu nale y te odpo-
czywa , ale nie mo na u ala si nad sob i rezygnowa z w drówki.
Trzeba mie te ze sob ród o wiat a, gdy dni staj si coraz krótsze.
Kiedy zapada zmrok, pie potrafi doda nam animuszu. Ciemno
przynosi za odpoczynek i sny o ludziach bliskich, drogich i kochanych.
Kup książkę
Poleć książkę
152 DOPEANIONY CYKL ŻYCIA
Tak wi c wyruszasz przed siebie. S o ce o wietla Ci twarz, Ty za
starasz si zwraca uwag na liskie, lu ne kamienie i na to, by oddy-
cha równomiernie. Czasami musisz zwolni i zastanowi si nad tym,
czy i jak i dalej. W ka dym momencie w drówki syntoniczne i dysto-
niczne impulsy odpowiedzialne za poddawanie si i kontynuowanie
marszu tocz ze sob ustawiczn walk . Ka dy krok stanowi prób i wy-
zwanie. Takie napi cie, pod warunkiem, e nie tracimy go z oczu i utrzy-
mujemy je pod nasz kontrol , jest niezb dnym czynnikiem ka dego
naszego sukcesu. Ka dy krok jest bowiem testem naszej syntonicznej
niezale no ci i si y woli.
Kup książkę
Poleć książkę


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Cykl życia
Cykl życia organizacji
cykl zycia produktu III coratex
Cykl zycia produktu
Cykl życia produktu
ITIL v3 Cykl życia usług IT
cykl zycia maszyny
Cykl życia produktu 16 02 2010
notatek pl wyklad 2 cykl zycia unieszkodliwanie odpadow wyklad
W1 CYKL ZYCIA RODZINY
Margit Sandemo Cykl Saga o Królestwie Światła (16) Głód życia
Margit Sandemo Cykl Saga o czarnoksiężniku (02) Blask twoich oczu

więcej podobnych podstron