Afganistan przyszłość uwięziona w przeszłości


Afganistan: przyszłość uwięziona w przeszłości
Agnieszka Gendek (2006-05-11)
Jak silnie tradycja może wpłynąć na nasze życie? Chyba każdy Afgańczyk może nam
świetnie odpowiedzieć na to pytanie. To przez nią ten kraj jest niszczony przez nieustanne
wojny, a czas pokoju jest tam zawsze pozorny. Gdzie tkwią tego przyczyny? To właśnie
próbowali nam wyjaśnić uczestnicy dyskusji zorganizowanej ostatnio przez Instytut
Orientalistyki Uniwersytetu Warszawskiego.
27 kwietnia na Uniwersytecie Warszawskim odbyło się spotkanie poświęcone kulturze i
zjawiskom społecznym Afganistanu. Przybyli na nie ludzie zafascynowani tym krajem, a
także społeczność afgańska mieszkająca w Polsce. Już sam początek był bardzo znaczący.
Pokazano zdjęcia z buzkaszi  narodowego afgańskiego sportu. Wykonane zaledwie trzy
tygodnie wcześniej, świadczą o tym, że Afganistan powoli wraca do normalnego życia. W
zawodach tych, przypominających trochę polo, jezdzcy próbują pochwycić ścierwo kozy
leżące na ziemi i obwiezć je wokół boiska. Nie obowiązują prawie żadne reguły, liczy się
refleks i odwaga. Buzkaszi to symbol wolnego afgańskiego ducha. Afgańczycy chcieli
nawet, aby stały się sportem olimpijskim. Zawody odbywały się po kryjomu za panowania
talibów. Teraz w odradzającym się kraju Afgańczycy znów mogą prezentować je z dumą.
Pierwsza wystąpiła prof. dr hab. Jolanta Sierakowska. Mówiła ona o społeczno-
historycznych zródłach konfliktów w Afganistanie. Wskazała głównie na wieloetniczność
Afganistanu, oraz strukturę klanową jego społeczeństwa. Zamieszkują go liczne
narodowości  Tadżycy, Uzbecy, Pasztunowie, Hazarowie, oraz wiele innych pomniejszych
plemion kryjących się w górskich dolinach. Rodzi to oczywiste napięcia, zwłaszcza, że
podziałowi etnicznemu towarzyszą różnice religijne - konflikt między szyitami a sunnitami.
Poszczególne grupy są nastawione nieprzychylnie do siebie. Bardzo często spory toczone
pod przykrywką walki o państwo, były tak naprawdę walką interesów plemiennych. Np.
talibowie wywodzą się głównie z południa  z okolic Kandaharu, zawsze niezależnego i
wrogiego reszcie kraju. Po za tym Afganistan nigdy nie był spoistym organizmem
państwowym. Władza rządu i króla nie sięgała poza Kabul. Poszczególne doliny rządziły
się własnym prawem, a tamtejsi watażkowie nie mogli się często ze sobą dogadać nawet w
obliczu najazdów obcych państw. Po prostu nie istniało coś takiego jak jednolity naród
afgański. Istniały jedynie różne plemiona żyjące na terytorium ograniczonym, dosyć
sztucznie zresztą wyznaczoną, wspólną granicą. Drugą sprawą jest klanowość. Od stuleci
władzę w Afganistanie sprawowali głównie Pasztunowie. Po zakończeniu wojny i
wypędzeniu talibów sytuacja znowu wróciła na stare tory  min. nowy prezydent
Afganistanu Hamid Karzai pochodzi z tego właśnie plemienia. W kulturze klanowej interes
wspólnoty krwi jest nadrzędny nad sprawami państwa. Przedstawiciele poszczególnych
klanów nie mogą się często wznieść ponad partykularyzm własnych interesów. Tak było
podczas zakończonej wojny, gdy poszczególni komendanci nie raz poświęcali strategiczne
cele, by uzyskać coś dla swoich ziomków. Tak zdarza się i teraz  stanowiska w rządzie i
intratne kontrakty rozdzielane są często według klanowego klucza.
Kolejny był mgr Szymon Skalski. Opowiadał on o prawie zwyczajowym we współczesnym
Afganistanie. Przedstawił, ciekawe nawet dla laika, zawiłości afgańskiej kultury prawnej.
Prawo górskich dolin opiera się na Koranie, a także na lokalnych zwyczajach. Jest ono
1
ustanawiane przez analogię (tzn. w orzekaniu dopasowuje się dzisiejsze sytuacje do
odpowiednich sytuacji opisanych w Koranie), jak również na zasadzie precedensów.
Organem rozstrzygającym wszelkie spory i wydającym wyroki jest dżirga. Działa ona w
każdej wiosce. Zasiada w niej starszyzna. Ale wbrew pozorom nie muszą być to sędziwi
starcy  są to ludzie najbardziej szanowani i najbardziej zasłużeni dla miejscowej
społeczności. Po za tym średnia wieku w Afganistanie wynosi ok. czterdziesty paru lat,
więc nie łatwo tu spotkać naprawdę starych ludzi. Dżirga jest instytucją jak najbardziej
demokratyczną  wszyscy są tu sobie równi. Mają prawo, a wręcz obowiązek się
wypowiedzieć. Dlatego podjęcie nawet najprostszej, zdawało by się, decyzji, np. gdzie
organizacja humanitarna ma postawić studnię, zajmuje częstokroć wiele dni. Ale raz
postanowione  takie orzeczenie jest już wiążące w kolejnych przypadkach. Decyzja jest tu
podejmowana jednogłośnie  wszyscy muszą się na nią zgodzić. Dżirga ma ogromny
autorytet wśród swojej społeczności, a jej wyroki, oparte na prawie zwyczajowym,
uznawane są za ważniejsze w stosunku do prawa państwowego.
Kolejną atrakcją tego spotkania była afgańska muzyka. Występ zespółu Yerba Mater
poprzedzony został prezentacją tradycyjnych afgańskich instrumentów. Jeden z muzyków,
Rafał Mamiński, mówił także o korzeniach muzyki afgańskiej. Wywodzi się ona z
połączenia na tych terenach tradycji perskiej i indyjskiej. Zespół zagrał kilka utworów z
ludowego nurtu, które zachwyciły swoim transowym brzmieniem.
Na spotkanie przybył także ambasador Islamskiej Republiki Afganistanu w RP  Abdul
Haider. Mówił on o aktualnej sytuacji w Afganistanie, bezpieczeństwie w regionie, oraz
pomocy RP dla swojego kraju. Według pana ambasadora sytuacja w państwie zaczyna
powracać do normy. Kraj odbudowuje się szybko i to dzięki znacznej pomocy Polski. Nasze
firmy są tam cenione za swoją fachowość. Ambasador mówił też o możliwości wyjazdów
do Afganistanu dla polskich studentów w ramach wymiany naukowej. Toczone są już w tej
sprawie rozmowy między afgańskim rządem a rektorem Uniwersytetu Warszawskiego.
Takie spotkania są bardzo cenne w budowaniu pozytywnego wizerunku Afganistanu.
Pokazują, że nie jest to tylko kraj niedouczonych fanatyków religijnych. Afganistan posiada
swoją bardzo bogatą tradycję, oraz wielowiekową kulturę prawną i społeczną. Poznając to
bogactwo, pomagamy w pewien sposób w odbudowie Afganistanu, bo dostrzegamy, że jest
to niezależne państwo, które może w przyszłości zająć równorzędną pozycję na arenie
międzynarodowej.
yródło: http://www.refugee.pl/?mod=knowbase&path=25
dostęp: 12:44 2007-08-31
2


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Przeszłość i Przyszłość
Przywództwo kobiet bariery i prognozy na przyszłość
02 Cień przeszłości
MT 09 1999 Samochody najbliższej przyszłości
82 Przeszłość 2
Rafferty?rin Uciec od przeszlosci
Zawahiri ostrzega Obamę przed porażką w Afganistanie (19 11 2008)
PrzeszukiwanieListy
Lichtenberg Kokoszka Janiuk Ciaza i narodziny fundamentem przyszlosci dziecka
Czas przeszły wykreślanka
„Nowe” czasy przeszłe

więcej podobnych podstron