Na zakończenie roku kalendarzowego


"Przemija bowiem postać tego świata". Te słowa z listu św. Pawła do Koryntian wydają się dziś szczególnie na miejscu. Zwłaszcza dzisiejszej nocy, gdy przychodzimy w ten sylwestrowy wieczór tu do świątyni aby przepraszać, dziękować i prosić. Dziś bowiem wyraźniej widzimy niż w zwykłym dniu uciekającą doczesność. Śmielej też zastanawiamy się nad wiecznością i myślimy o niej. Przynajmniej powinniśmy!

Jeden z wielkich ludzi tego świata
cesarz rzymski i filozof
Marek Aureliusz w "Rozmyślaniach" napisał między innymi taką gorzką refleksję: "Co dnia zużywa się życie i pozostaje coraz mniejsza jego cząstka, ale i to, że gdyby się miało żyć bardzo długo, to jest niepewne, czy starczy równej na dalszą przyszłość bystrości potrzebnej do zrozumienia wypadków i do zrozumienia nauki mającej na celu badanie spraw boskich i ludzkich"

Tak niestety bywa u wielu współczesnych ludzi. Wydawać, bowiem by się mogło, że człowiek im starszy i bardziej w latach doświadczony powinien trafniej odkrywać właściwą prawdę o sobie i Bogu. Niestety wielu nie starczy "bystrości potrzebnej do zrozumienia wypadków.. i badania spraw boskich i ludzkich" I nie jest to bynajmniej spowodowane żadną chorobą fizyczną. Pomyślmy więc chwilę nad sobą!

Tyle przeżyliśmy w naszym życiu świąt, lat, miesięcy i dni. Tyle było ważnych momentów, wydarzeń, podjętych decyzji Tyle chwil radosnych, podniosłych i smutnych Tyle nadziei, zaskoczeń i rozczarowań Tyle zamierzeń, rzeczy dokonanych i planów niespełnionych Tyle chwil mądrości, ale i głupoty, błogosławieństw, ale i przekleństw losu.. I co? Przybliżyło nas to do zrozumienia czegokolwiek? Nauczyło nas czegoś?

Pytam dziś siebie i ciebie czy staliśmy się przez ten ostatni rok, który upływa bardziej ludzcy? Bardziej dobrzy?, Bardziej Boży?

Wielki myśliciel chrześcijański Michel Quoist w rozważaniu zatytułowanym "Człowiek mocno stojący na nogach" pisze:

"niewielu ludzi jest normalnie <>. Niewielu ludzi uporządkowało i ustawiło na właściwym miejscu różne piętra swego jestestwa. Niewielu ludzi jest doskonale zrównoważonych, bo nikt im nie pomógł w budowaniu siebie (wychowanie), albo nigdy nie budowali siebie samych (wysiłki młodzieńcze i człowieka dorosłego), albo sami się obniżyli, obniżyli ich inni, rzeczy, struktury, życie Niewielu ludzi zasługuje na miano człowieka. Człowiek dobrze zbudowany ma trzy piętra: trzecie piętro
sfera duchowa, drugie piętro
sfera uczuciowa, pierwsze piętro
sfera fizyczna. Wszystkie trzy piętra zazębiają się, łączą, współoddziałują na siebie, ale ich hierarchia musi być zachowana: sfera cielesna, najmniej szlachetna, jest na dole: duchowa, najpiękniejsza, na górze. Jeżeli nie zachowuje się tego porządku wartości, budowla jest zła, człowiek jest wadliwie zbudowany."

"Jeżeli ciało decyduje, rozkazuje, a ty mu ulegasz, jego ciężar przygniecie w tobie resztę, uczuciowość stępieje, duch przygaśnie i osłabnie."

Czy twoje ciało nie objęło przypadkiem całkowicie steru władzy?

"Jeżeli uczuciowość bierze górę, to paraliżuje umysł, ciągnie go na swoim pasku; wtedy umysł nie może wydawać zdrowego sądu i działać w sposób wolny."

A może stałeś się już całkowicie niewolnikiem uczuciowości?

"Jeżeli nie przyjmujesz Boga, sam się okaleczasz, jesteś człowiekiem niedokończonym, człowiekiem niepełnym, bezgłowym, bo człowiek całkowity to w przedwiecznej myśli Ojca człowiek mocno stojący na nogach i przebóstwiony."

Kim jesteś? Czy jesteś człowiekiem dobrze zbudowanym? Sądzę, że w sprawozdaniu z życia naszej wspólnoty parafialnej, które za chwilę przedstawię każdy za odnajdzie siebie i sposób w jaki w tym życiu uczestniczył.

Sprawozdanie duszpasterskie.

Patrząc w przyszłość, która nas czeka wołamy razem z poetką:

"z żalem czy radością

Nowy Rok idzie

Z nieznaną przyszłością

Co mi przyniesiesz,

Roku nieznany,

Nieodgadniony
nieoczekiwany?

Czy lepszy będziesz

Od poprzedniego,

Słońcem zaświecisz

Mi dnia każdego?

Czy mi użyczysz,

Ze swej szczodrości,

Uśmiechu wiosny,

Jesieni, radości,

Spokoju ducha,

Co nieraz z ukrycia

Ucieka po stopniach

Schodami życia?"

Te wszystkie myśli, niepokoje i troski składamy u stóp tego, który jest Panem czasu i wieczności zawierzając Mu się całkowicie. Niech w nowym 2004 r. dzieje się wola Twoja Panie!

Amen

Opracował ks. Piotr Kufliński

Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Kazanie na zakończenie roku kalendarzowego
Kazanie na zakończenie roku 3
Kazanie na zakończenie roku 2
Kazanie na zakończenie roku
egzamin klasyfikacyjny na koniec roku szkolnego
sp klucz na zakonczenie kl i sladami przeszlosci
Na zakończenie TME str 69
399 Wycena niezakończonych usług budowlanych na koniec roku
Piosenka na koniec roku tekst
Zasady funkcjonowania systemu totalitarnego na przykładzie Roku 1984 Georga Orwella
Ujęcie faktur kosztowych na przełomie roku
Szybkie ciasto z owocami na zakończenie lata
sprawdzian na zakończenie kl 3 część 1
417 (B2007) Koszty na przełomie roku

więcej podobnych podstron