1z2000s19 Kierunki rozwoju ratown medycznego w straży


Kierunki rozwoju ratownictwa medycznego w straży
Analizując problem ratownictwa medycznego w straży pożarnej należy stwierdzić, że nasze
dotychczasowe wyobrażenia o tej dziedzinie ratownictwa są nieadekwatne do stanu współczesnej wiedzy
o medycynie ratunkowej i kierunkach jej rozwoju. Panuje na ogół przekonanie, że tylko jednostki służby
zdrowia mogą podejmować działania mające na celu ratowanie życia i zdrowia ludzi podczas zdarzeń
powodujących szybkie pogarszanie się stanu zdrowia lub grozbę utraty życia i niemożliwe jest niesienie
skutecznej pomocy przez inne służby, w tym straż pożarną. Ponadto nadal wielu sądzi, że rozpoczęcie
budowy ratownictwa medycznego w PSP i OSP będzie możliwe dopiero wówczas, gdy określony zostanie
status prawny ratownika medycznego i osoby takie zostaną zatrudnione w Państwowej Straży Pożarnej.
Kolejne zarzuty wysuwane przez przeciwników poszerzenia zadań straży pożarnej o ratownictwo
medyczne, jak np. zarzut przeciążenia strażaków obowiązkami czy ryzyko udzielenia niewłaściwej
pomocy, podyktowane są zwykłym ludzkim strachem przed niewiedzą, obawą przed zwiększeniem
zakresu obowiązków i wreszcie przed ogromną odpowiedzialnością, która spoczywać będzie i już
spoczywa na ratownikach. Zapewne przyczynków do dyskusji jest znacznie więcej, jednak poszczególne
stanowiska powinny być poparte argumentami merytorycznymi i wiedzą medyczną.
Przedstawione przeze mnie argumenty za jak najszybszym rozwojem ratownictwa medycznego są
poparte wiedzą zarówno o ratownictwie w ogólności, jak i o ratownictwie medycznym, doświadczeniem
zawodowym oraz oceną funkcjonowania tej dziedziny ratownictwa w innych państwach. Wynikają z
analizy setek zdarzeń i rozmów przeprowadzonych z autorytetami polskiej medycyny ratunkowej oraz
wystąpień przedstawicieli innych służb podczas sympozjów i zjazdów poświęconych ratownictwu.
Niezwykle dużą pracę analityczną wykonali dr n. med. Aleksander Pachucki i lek. med. Ignacy Baumberg,
obecnie koordynatorzy ratownictwa medycznego na szczeblu KG PSP. Sporą zasługę mają też
przyjaciele strażaków, w tym znawcy ratownictwa medycznego.
Uzupełnienie, a nie zastąpienie służby zdrowia
U podstaw rozważań leży przekonanie, że medyczne działania ratownicze podejmowane przez straż
pożarną nie mają na celu zastąpienia służby zdrowia, są jedynie uzupełnieniem jej działań w sytuacjach,
kiedy fachowa pomoc służby zdrowia jeszcze nie dotarta na miejsce zdarzenia lub jest niedostępna ze
względu na specyfikę akcji. W takich przypadkach życie poszkodowanego, o ile zależy od właściwie
udzielonej przedlekarskiej pomocy medycznej, może być uratowane przez strażaka-ratownika, tym
bardziej, że analiza danych dotyczących liczby osób potrzebujących pomocy i czasu dojazdu do nich jest
zatrważająca. Tylko ze statystyki wypadków drogowych wynika, że corocznie pomocy medycznej podczas
wypadków i innych zdarzeń na polskich drogach potrzebuje od 60 do 80 tysięcy ludzi. Jednocześnie czas
dojazdu kwalifikowanej pomocy medycznej z karetką znacznie przekracza standardy europejskie,
szczególnie poza aglomeracjami, i wynosi nawet powyżej 45 minut.
Nie sposób pominąć także konieczności niesienia pomocy ratownikom poszkodowanym podczas działań.
Z analizy wypadków strażaków wynika, że tylko w około 10 proc. przypadków strażacy podejmują
przedlekarskie działania ratownicze wobec poszkodowanych kolegów, gdyż nie są im znane podstawowe
zasady udzielania pomocy. Dodatkowym utrudnieniem jest to, że wiele  strażackich" działań ratowniczych
prowadzonych jest w bardzo trudnych i ryzykownych warunkach, w których niestety brak jest należytego
zabezpieczenia medycznego.
Podkreślić również należy, iż obowiązek niesienia pomocy poszkodowanym wynika z ogólnych przepisów,
dotyczących wszystkich obywateli - z kodeksu drogowego i kodeksu karnego. A zatem nawet brak
zapisów ustawowych o ratownictwie medycznym nie zwalniałby strażaków z odpowiedzialności i
obowiązku niesienia pomocy poszkodowanym. Nie wspomnę już o obowiązku wynikającym z pragmatyki
służbowej, czy też zobowiązaniu moralnym. Istotne jest także to, że każdy z nas powinien być
przeszkolony w zakresie niesienia pierwszej pomocy medycznej dla własnego,  prywatnego" użytku i
umieć udzielić pomocy bliskim. Nabyta wiedza medyczna przyda się więc w życiu codziennym,
szczególnie strażakom ochotnikom na wsiach, gdzie nadal czas oczekiwania na profesjonalne służby
medyczne jest bardzo długi.
Dotychczas w przepisach regulujących działania straży pożarnej, tj. ustawie o ochronie przeciwpożarowej
i ustawie o PSP,  ratownictwo medyczne" jedynie wymieniono i obecnie zarówno w interesie
poszkodowanych, jak i ratowników leżałoby jak
najszybsze wypełnienie obowiązku ustawowego konkretną treścią. Ma to szczególne znaczenie przy stale
rosnącej na naszym rynku ekspansji firm ubezpieczeniowych oraz coraz większej świadomości obywateli
w zakresie praw dotyczących bezpieczeństwa. Bardzo szybko może się bowiem okazać, że obrona
strażaka w ewentualnej sytuacji roszczeniowej może być - przy braku precyzyjnie określonych procedur,
uprawnień i zobowiązań ratowniczych - bardzo trudna. Nie można więc nadal stać na stanowisku, że to,
co nie jest egzekwowane dziś, nie będzie również egzekwowane jutro. Ponadto skuteczną ochronę
prawną strażaków zapewni powołanie się na działanie w nadzwyczajnych warunkach, zgodnie jednak z
precyzyjnie określonym zakresem czynności medycznych. Kapitalne znaczenie ma również zatrudnienie
w KW PSP lekarzy-koordynatorów ratownictwa medycznego oraz lekarzy-wykładowców w szkołach i
ośrodkach szkolenia PSP, przy czym nie można wykluczyć potrzeby zatrudnienia lekarzy także w
komendach powiatowych i miejskich.
Z analizy akcji ratowniczych i ćwiczeń przeprowadzonych w ostatnich pięciu latach oraz licznych rozmów
ze strażakami i specjalistami medycyny ratunkowej wynika, że poziom wiedzy strażaków o niesieniu
pomocy poszkodowanym i zagrożonym ludziom jest bardzo niski. Stan ten może niestety niekorzystnie
wpłynąć na przeżywalność poszkodowanych (zagrożonych) ludzi, w tym na bezpieczeństwo samych
ratowników. Analizy procesów kierowania działaniem ratowniczym uzmysłowiły nam także, że hierarchia
priorytetów na miejscu zdarzenia była wielokrotnie zachwiana, gdyż zasadniczy ciężar działań
ratowniczych koncentrował się na ratowaniu środowiska i mienia, a nie życia lub zdrowia ludzi.
Tymczasem działania każdej formacji ratowniczej, a w szczególności strażackiej, muszą skupiać się
przede wszystkim na niesieniu pomocy człowiekowi. I choć wydaje się to truizmem, to jednak podczas
akcji zamiast technik ratowania życia i zdrowia oraz wsparcia psychicznego dominują techniki ewakuacji
poszkodowanych. Ten stan rzeczy należy zmodyfikować po to, by rota ślubowania strażaków
 ...uroczyście ślubuję być ofiarnym i mężnym w ratowaniu zagrożonego życia ludzkiego i wszelkiego
mienia-nawet z narażeniem życia...", czy też napis na sztandarach  Bogu na chwałę, ludziom na ratunek"
nie był tylko pustym hasłem. Bo ile jest warte ryzyko ponoszone przez strażaka i sens jego działań, jeśli
nie wie on, jak prostymi metodami można nie tylko pomóc, ale uratować życie poparzonemu człowiekowi
ewakuowanemu z palącego się mieszkania? Jaki jest sens ratownictwa, jeśli zasadnicze działania
skupiają się na ratowaniu środowiska i mienia, a nie bezpośrednio na ratowaniu życia i zdrowia
człowieka?
Niezbędna przebudowa jakościowa służb
Ratownictwo medyczne, jak wszystkie inne dziedziny ratownictwa, jest elementem systemu
bezpieczeństwa wewnętrznego państwa, zakładu pracy, powiatu, województwa, a zatem nie może być
domeną jednego tylko resortu, np. resortu zdrowia.
Dlatego też konieczne stało się rozszerzenie uprawnień strażaka PSP i strażaka ochotnika (strażaków-
ratowników KSRG) i określenie jednego zakresu działań, co według specjalistów zagranicznych i
krajowych zasadniczo wpłynie na efektywność KSRG oraz da szansę dalszej jego rozbudowy. Niezbędna
jest
również przebudowa jakościowa naszych służb - na wzór straży pożarnych funkcjonujących w Ameryce
Północnej i Europie Zachodniej - na służby bardziej profesjonalne i zwrócone przede wszystkim na
ratowanie życia i zdrowia ludzi. Jakość i sens istnienia naszej służby (o weryfikacji codziennych działań
już nie wspomnę) zależeć będzie od wielu czynników, np. ilości posiadanych środków finansowych,
sondaży opinii społecznej, postawy polityków, ale i bezpośrednio - od nas samych i od naszych
umiejętności udzielania profesjonalnej pomocy poszkodowanym i zagrożonym ludziom. To jakość działań
ratujących życie i zdrowie będzie weryfikowała naszą służbę i cały system ratowniczy w Polsce.
Etapowa budowa ratownictwa medycznego
Zakres zadań ratownictwa medycznego dla strażaków-ratowników określony został w rozporządzeniu
ministra spraw wewnętrznych i administracji w sprawie szczegółowych wymagań w zakresie
przeciwpożarowego zaopatrzenia wodnego, ratownictwa technicznego, chemicznego, ekologicznego i
medycznego oraz warunków, jakim powinny odpowiadać drogi pożarowe (Dz. U. z 1999 r. Nr 7, póz. 64)
Poszczególne zadania i szczegółowa organizacja tej dziedziny ratownictwa w PSP oraz zasady
współdziałania z OSP wskazane zostały w  Wytycznych w sprawie realizacji zadań z zakresu ratownictwa
medycznego przez strażaków-ratowników KSRG", które zatwierdził w marcu tego roku komendant główny
PSP, będący centralnym organem administracji rządowej w sprawach KSRG oraz ochrony
przeciwpożarowej. Istotnym uzupełnieniem wskazanych aktów będzie rozporządzenie MSWiA w sprawie
szczegółowych zasad organizacji KSRG.
Zakres pomocy przedlekarskiej, do którego obecnie jest upoważniony strażak-ratownik (PSP i OSP)
działający w ramach krajowego systemu, a docelowo także każdy ratownik z innych podmiotów, np. PCK,
WOPR, TOPR, GOPR, zakładowej służby ratowniczej, po włączaniu ich do KSRG -jest identyczny. Takie
same wymagania w zakresie standardu sprzętowego, procedur ratowniczych oraz prowadzenia
dokumentacji stawiane są i zawodowcom, i ochotnikom.
Dalsza budowa ratownictwa medycznego w PSP i OSP będzie przebiegała etapowo, co podyktowane jest
koniecznością zapewnienia właściwej jakości szkolenia strażaków oraz przyczyną prozaiczną -
ograniczeniami finansowymi. Jednakże do zrealizowania jeszcze w tym roku pozostało:
" zatrudnienie lekarzy-koordynatorów ratownictwa medycznego na szczeblu wojewódzkim oraz lekarzy-
wykładowców w szkołach i ośrodkach szkolenia PSP,
" uruchomienie pierwszego etapu zakupów sprzętu medycznego i dydaktycznego dla szkół i ośrodków
szkolenia PSP,
" zorganizowanie co najmniej jednego pilotażowego szkolenia strażaków z zakresu ratownictwa
medycznego w każdym województwie i w każdej szkole,
" przygotowanie analizy potrzeb
sprzętowych i szkoleniowych dla
PSP i OSP.
Realizacja tych zadań pozwoli na zakończenie etapu organizacyjno-prawnego i przygotowań do pełnego
uruchomienia szkolenia, które dla strażaków PSP zaplanowane jest na lata 2000 - 2002. Zmierza ona do
osiągnięcia stanu, w którym każdy wyjazd interwencyjny jednostek KSRG będzie gwarantował możliwość
udzielenia przedlekarskiej pomocy medycznej przez strażaków, każdy poszkodowany po otrzymaniu
przedlekarskiej pomocy medycznej i ewentualnej ewakuacji ze strefy zagrożenia będzie przekazany, wraz
z wypełnioną kartą udzielonej pomocy, personelowi służby zdrowia lub podmiotom wykonującym transport
medyczny według przyjętych kryteriów i standardów.
Dla zachowania odpowiedniego poziomu jakości i efektywności szkolenia w zakresie ratownictwa
medycznego przyjęto, że kształcenie prowadzone będzie tylko przez uprawnione do dydaktyki medycznej
jednostki szkoleniowe i organizacje, w szczególności szkoły i ośrodki szkolenia PSP, pod warunkiem:
" posiadania sprzętu medycznego i dydaktycznego wynikającego z  Wytycznych",
" współdziałania z lekarzami-koordynatorami ratownictwa medycznego KG PSP, lekarzami-
koordynatorami ratownictwa medycznego KW PSP lub lekarzami-wykładowcami zatrudnionymi w
szkołach i ośrodkach szkolenia PSP podczas uruchamiania procesu szkolenia oraz zapewnienia ich
nadzoru w czasie przebiegu szkoleń oraz podczas egzaminów,
" prowadzenia zajęć dydaktycznych przez lekarzy lub ratowników mających uprawnienia z zakresu
pomocy przedlekarskiej (nie niższe niż przewidziane dla strażaka-ratownika KSRG), posiadających
praktykę ratowniczą i dydaktyczną (do czasu uruchomienia funkcji instruktora szkolenia medycznego,
zaleca się realizację szkolenia przez uprawniony zawodowy personel medyczny).
Jednocześnie w bieżącym roku uruchomione zostały kursy pilotażowe w zakresie ratownictwa
medycznego, których celem jest pełna weryfikacja  Wytycznych" oraz przekazanie do końca roku do KG
PSP ewentualnych wniosków i propozycji modyfikacji
rozwiązań. W tym zakresie istotne jest także współdziałanie i pomoc organizacyjno-merytoryczna
zarządów wojewódzkich i powiatowych OSP oraz wszelkich podmiotów, które zainteresowane są
współpracą ze strażakami. Również w tym roku rozpoczęły się wstępne prace i badania nad ewentualnym
poszerzaniem zakresu uprawnień i obowiązków ratowników o stosowanie defibrylacji automatycznej oraz
dokonywanie w szczególnych przypadkach transportu poszkodowanych przez wyszkolonych w tym
zakresie (na poziomie przedlekarskim) strażaków-ratowników.
Zagrożenia rozwoju ratownictwa medycznego
Zasadnicze bariery w budowaniu tej dziedziny ratownictwa tkwią w nas samych, a w szczególności w
naszej świadomości i braku pełnego przekonania o powodzeniu tego przedsięwzięcia. Nie bez znaczenia
jest także to, że tempo rozwoju ratownictwa zależeć będzie od środków finansowych (których na
ratownictwo zawsze jest za mało), przedsiębiorczości komendantów powiatowych i wojewódzkich oraz
pomocy i zaangażowania ze strony dowódców JRG, związków zawodowych i stowarzyszeń pożarniczych.
Niezwykle ważnym aspektem będzie trafny wybór lekarzy-koordynatorów ratownictwa medycznego i ich
akceptacja przez samych strażaków. Konieczne będzie także rozwiązywanie przez komendantów
powiatowych (miejskich) problemów związanych z uzupełnianiem zużytego sprzętu oraz tlenu,
organizacją dezynfekcji sprzętu i organizacją szkolenia. Mimo ewentualności wystąpienia problemów
należy stwierdzić, że problemy strażaków są jedynie tłem dużych problemów do rozwiązania w zakresie
budowy ratownictwa medycznego w Polsce. Należy o nich mówić, gdyż Państwowa Straż Pożarna
uczestniczy w dyskusjach na temat rozwoju ratownictwa medycznego na poziomie przedlekarskim, a
ponadto od pewnego czasu prowadzi równolegle dwa rodzaje działań: wewnątrz służby, które polegają w
szczególności na wdrożeniu szkolenia strażaków i zakupach sprzętu w celu wypełnienia zobowiązań
wynikających z istniejących przepisów, oraz działania zewnętrzne, które wynikają z zobowiązania
Państwowej Straży Pożarnej do pełnienia roli organizatora Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego.
Mimo wyraznego określenia roli straży pożarnej w systemie ratowniczym kraju pojawiają się głosy, że
chcemy przejąć służbę zdrowia, podważyć sens istnienia pogotowia ratunkowego, zabrać medykom część
ich zadań. Odpowiem pytaniem na pytanie:
jak miałoby to praktycznie wyglądać? Można i trzeba natomiast mówić o budowaniu jednego systemu
ratowniczego w Polsce, którego najważniejszym elementem jest ratownictwo medyczne (ratowanie życia i
zdrowia ludzi w stanach nagłych). Ponadto należy prowadzić zdecydowane działania w kierunku
zintegrowania wysiłków na rzecz budowania ratownictwa medycznego w ramach KSRG, które rozpoczyna
się na miejscu zdarzenia, trwa w czasie transportu i kończy w izbie przyjęć lub oddziale szpitalnym
wyspecjalizowanym w zakresie medycyny ratunkowej.
Nic nie stoi także na przeszkodzie, aby podmioty medyczne spełniające określone kryteria jakościowo-
ilościowe włączyć do KSRG po wprowadzeniu w życie odpowiednich przepisów. My - strażacy musimy
wiedzieć, że nasze plany w budowaniu tej dziedziny ratownictwa mają zmierzać do wypełnienia poważnej
luki w bezpieczeństwie na obszarze powiatu i województwa. Mówią o tym  Wytyczne" i rozporządzenie
MSWiA w sprawie szczegółowej organizacji KSRG. Podobna uwaga dotyczy także karetek i śmigłowców
ratowniczych. Oczywiście bardzo trudno o tym dyskutować, jeśli w Polsce nie ma dotąd prawnie
ustalonych reguł, z których jasno wynikałoby, jaka minimalna ilość takiego sprzętu powinna występować
na danym obszarze i jaki powinien być czas jego dotarcia do poszkodowanych lub zagrożonych ludzi.
Dla lepszego zobrazowania posłużę się przykładem Przypuśćmy, ze w Jakimś województwie potrzebne
Jest 50 karetek Mając do dyspozycji kryteria Jakościowe i ilościowe stwierdzono, ze istnieje w
województwie tylko 45 karetek spełniających standard sprzętowy, z tego np. w pogotowiu ratunkowym -
30, w szpitalach-10, w PSP- 1 zaś u innych podmiotów-4 Brakuje zatem pięciu karetek do osiągnięcia
minimum bezpieczeństwa Jako państwowa formacja ratownicza i organizator KSRG mamy pełne prawo
do czynienia starań, aby taką ewentualną lukę w bezpieczeństwie wypełnić W takiej sytuacji, przy
wsparciu finansowym kas chorych, wojewody lub starosty odpowiedzialnych za bezpieczeństwo na danym
terenie, należy również zabezpieczyć personel ratowniczy niekoniecznie ze strony PSP Należy także
przypomnieć, ze żadna ze służb ratowniczych w Polsce me ma monopolu na ratownictwo oraz ze im
więcej karetek i innego sprzętu ratowniczego, tym większe prawdopodobieństwo szybszego dotarcia do
zagrożonych i poszkodowanych ludzi oraz podjęcia skutecznych działań ratowniczych
Jednak najpilniejsze, po dokonaniu gruntownej analizy zagrożenia i zabezpieczenia operacyjnego, jest
obecnie uzgodnienie zasad ewentualnego stacjonowania w JRG PSP karetek, które zagęściłyby siec
operacyjną i umożliwiły szybsze dotarcie do ludzi potrzebujących pomocy System powiadamiania me
ulegnie zmianie i nadal będzie funkcjonował telefon alarmowy 999 i 998 W przyszłości miejscem
dysponowania sił i środków będzie centrum powiadamiania i dysponowania ratunkowego z telefonem
ratunkowym 112 i wystąpi wówczas konieczność zintegrowania stanowisk kierowania PSP z
dyspozytorniami podmiotów medycznych, przynajmniej w zakresie funkcjonalno-technicznym W tym celu
już teraz PSP musi podjąć działania, głownie na szczeblu powiatowym i międzypowiatowym
Konieczne będzie również pilne opracowanie standardów sprzętowych dla karetek, śmigłowców i innych
środków trans portu oraz określenie procedur ratowniczych, a także wyrazne wyodrębnienie dziedziny
 medycyna ratunkowa" i stworzenie odrębnej specjalizacji dla lekarzy i pielęgniarek - nie wspominając o
problemach statusu ratownika medycznego Nie można także zapominać o bardzo ważnej roli, którą w
nadzorze i rozwoju ratownictwa medycznego w Polsce będzie spełniał szpitalny oddział ratunkowy
Przypomnieć należy, ze zbyt wygórowane ambicje poszczególnych służb ratowniczych mogą doprowadzić
do zatracenia w sporach istoty ratownictwa - udzielania pomocy zagrożonemu człowiekowi i dlatego
konieczne jest wspólne działanie na rzecz budowania ratownictwa medycznego w ramach KSRG Poza
tym dla ratowanego najważniejsza jest sprawność wszystkich służb i ogniw w  łańcuchu przeżycia" na
miejscu zdarzenia, w czasie transportu i w oddziale szpitalnym wyspecjalizowanym w zakresie medycyny
ratunkowej Z przeprowadzonych sondaży wynika, ze dla poszkodowanego nie jest ważne, kto poda tlen i
kto zawiezie do szpitala, a liczy się jedynie to, czy będzie skutecznie ratowany
Mimo tylu bardzo rożnych problemów straż pożarna ma jasno sprecyzowaną wizję ratownictwa
medycznego w tym zadania, standardy i procedury Nie musimy oglądać się na innych wystarczy, ze
zrobimy to, co do nas należy i do czego jesteśmy zobowiązani Państwowa Straż Pożarna i ochotnicze
straże pożarne zachowując pełną integralność jednostek ochrony zdrowia oraz ich merytoryczną
niezależność mogą, opierając się na swoich sprawdzonych rozwiązaniach organizacyjnych, uczestniczyć
w budowie i rozwijaniu ratownictwa medycznego na poziomie przedlekarskim na miejscu zdarzenia, a
także w organizacji i zarządzaniu informacją  np. w zakresie dysponowania podmiotów ratownictwa
medycznego, mogą również zagwarantować zabezpieczenie logistyczne ratownictwa medycznego w
przypadku strat masowych
Gromadzone przez nas doświadczenia z ćwiczeń i akcji dowodzą, ze organizacja medycznych działań
ratowniczych na miejscu zdarzenia zakładająca harmonijną współpracę wszystkich podmiotów
ratowniczych na właściwym dla nich poziomie Jest możliwa bez naruszenia kompetencji poszczególnych
służb Już teraz, w początkowej fazie wprowadzania ratownictwa medycznego w KSRG, pojawiają się na
szczeblu lokalnym rozwiązania potwierdzające możliwość skutecznej współpracy doświadczonej w
działaniach w warunkach systemowych Państwowej Straży Pożarnej z jednostkami ochrony zdrowia
funkcjonującymi w warunkach rozwijającego się urynkowienia świadczeń medycznych
Mamy również pełną świadomość, ze zakres ratownictwa medycznego prowadzonego przez strażaków-
ratowników PSP i OSP stanowi jedynie nieznaczny wycinek ogromnej wiedzy medycznej na temat stanów
nagłych, jak i tego, ze życie i zdrowie poszkodowanych w różnego rodzaju zdarzeniach wielokrotnie
zależy od jakości udzielonej przedlekarskiej pomocy medyczne] realizowane] przez przygotowanych
ratowników przed przybyciem służby zdrowia
Finansowanie budżetowe jako zasadnicze zródło środków na utrzymanie i rozwój ratownictwa zmusza do
dalszego etapowego budowania Krajowego Systemu Ratowniczego, integrującego wszystkie dziedziny
ratownictwa w którym bardzo wodną rolę pełnie powinno Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i
Administracji w zakresie organizacyjnym i planistycznym oraz Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej w
zakresie nadzoru merytorycznego, finansowania programów badawczych, opracowywania i programów
szkoleniowych, doradztwa dotyczącego standardów sprzętowych i procedur ratowniczych oraz ustalania
kierunku rozwoju medycyny ratunkowe] w Polsce
Dariusz MARCZYCSKI
fot. Wł. Zawadzki


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
ŚCIEŻKA ROZWOJU RATOWNIKA MEDYCZNEGO PROJEKT
ratownictwo medyczne dla piel?gniarek
Kierunki rozwoju technologi bezubytkowych WykładIGNASZAK (2)
Informator o egzaminie ratownik medyczny
Kopański Zbigniew Początki ratownictwa medycznego na ziemia
103 wyzwania i kierunki rozwoju 4 lut last
88 ratownictwo medyczne
Ratownictwo medyczne ustawa
Informacja o kierunkach rozwoju lotnictwa cywilnego do 2010 r
USTAWA Z 2006 O RATOWNICTWIE MEDYCZNYM

więcej podobnych podstron