Od tego czasu 620713


OD TEGO CZASU
O
D
T
E
G
O
C
Z
A
S
U
(From That Time)
(
F
r
o
m
T
h
a
t
T
i
m
e
)
62-0713
Poselstwo, wyg oszone przez brata Williama Marriona Branhama dnia 13. lipca 1962 w
Open Bible Standard Church, Spokane. Podjxto wszelkie wysi ki, by dok adnie przenie"!ł
mówione Poselstwo z nagraż na ta"!mach magnetofonowych do postaci drukowanej.
Podczas korekty korzystano równieR z nagraż na ta"!mach w oryginalnym jxzyku oraz z
najnowszej wersji The Message , wydanej przez Eagle Computing w 1999 r. Niniejszym
zosta o opublikowane w pe nym brzmieniu i jest rozpowszechniane bezp atnie.
Wydrukowanie tej ksi Rki umoRliwi y dobrowolne ofiary wierz cych, którzy umi owali to
Poselstwo i Jego S awne Przyj"!cie. Przet umaczono i opublikowano w latach 1999 - 2000.
Wszelkie zamówienia naleRy kierował na adres:
MÓWIONE S~OWO
GUTY 74, 739 55 Smilovice, CZ
tel./Fax: +420 (0)659 324425
E-mail: krzok@volny.cz
http://www.volny.cz/poselstwo
Ksi Rka ta nie jest przeznaczona na sprzedaR.
Od tego czasu
1
Dzixkujx ci. Pozostażmy stał przez chwilx, kiedy pochylamy
nasze g owy do modlitwy. JeReli kto"! ma jak "! pro"!bx dzisiaj
wieczorem, niech j oznajmi Bogu przez podniesienie rxki. Nasz
Niebiażski Ojcze, Ty widzisz te rxce i wiesz, co jest w ich sercach,
wiesz, czego potrzebujemy, i Ty obieca e"!, Re Sam jeste"! Pomoc i
ratunkiem we wszelkim ucisku najpewniejszym. Modlimy six, Reby"!
ich Ty wyzwoli z wszelkiego utrapienia. Spe nij to, Panie.
Dzixkujemy Ci za to, co Ty czynisz w kraju dzisiaj. Wielka
tajemnica Ewangelii zostaje ods onixta dla tysixcy ludzi na ca ym
"!wiecie, wierz cych, Re Ty przygotowujesz Ko"!ció do przyjxcia w
Twoim Przyj"!ciu. Modlx six, Ojcze, Reby by o wielu z tego miasta,
którzy odejd w tym wspania ym Zachwyceniu, którego wygl damy
kaRdej chwili. Daruj tego.
B ogos aw nas wspólnie teraz, kiedy zgromadzili"!my six w
Imieniu Jezusa _ prosimy Boga w Jego Imieniu, Reby by z nami.
Jeste"!my w Twoich rxkach, Panie. Uczyż z nami to, co Ty uwaRasz za
stosowne. Amen.
2
Oczywi"!cie uwaRam to za wielki przywilej, Re mogx znowu dzisiaj
wieczorem stał tutaj razem z tymi s uchaczami i wierzył, Re Bóg
ujmie six za nami znowu dzi"! wieczorem. Niechaj Jego obfita aska
odpoczywa zawsze na nas. By o to cudowne wczoraj wieczorem,
kiedy widzieli"!my, jak On uzdrawia chorych przez ca y czas. I
po"!wixcili"!my ten wieczór modlitwie za chorych. Zazwyczaj staram
six nie zabierał zbyt duRo czasu dla chorych. Modlimy six kaRdego
wieczora. Wszystko w tym jest zawarte. NajwaRniejsz rzecz , któr
próbujemy osi gn ł, jest pozwolił ludziom, by zobaczyli, Re
Chrystus nie jest martwy, Re On Ryje. Oby"!my tylko mogli zrozumieł,
Re Ten, Kto da nam te wszystkie wspania e obietnice, jest tutaj, by
potwierdził te obietnice.
Zatem to, co widzicie tutaj na naboReżstwie, kiedy przeRywamy
takie wieczory, jest rzeczywi"!cie^ Nie sposób tego wyja"!nił.
Sta em w a"!nie tam na zewn trz, kiedy podesz o parx sióstr _ my"!lx,
Re by y trzy. I jedna siostra patrz c w dó rzek a: Bracie Branham,
ja pragnx podzixkował Bogu za Jego mi osierdzie, okazane moim
dzieciom dzi"! wieczorem _ moim umi owanym. Kiedy przyjeRdRa y
tutaj, samochód six przewróci i one six wywróci y, i wszystko
moRliwe, lecz nie mia y nawet zadra"!nixcia. One s teraz tutaj _
siedz na schodach przed drzwiami i staraj six s uchał Poselstwa z
zewn trz. Zdumiewaj ca aska. Czasami bywa tak, jak mówi em
ubieg ego wieczora _ kiedy szli do Emaus^ On chodzi z nami
OD TEGO CZASU
3
codziennie i pomaga nam, a pomimo tego moRe nie rozpoznajemy
tego; tylko w niektórych przypadkach.
3
OtóR, wizje s czym"!, przewyRszaj cym wszystko, co móg by kto"!
wyja"!nił. Jest to Nieskożczony Bóg, Który zna koniec przed
pocz tkiem i przepowiada koniec i mówi, jaki bxdzie koniec; bowiem
On wiedzia o kaRdej sprawie i ci gle wie o wszystkim. Nie ma
niczego, o czym by On nie wiedzia . I On nie wie obecnie niczego
wixcej, niR wiedzia na pocz tku, bo On jest Nieskożczony. Czy
wierzycie, Re Bóg jest Nieskożczony? Gdyby Nim nie by , to nie by by
Bogiem.
Zatem, pomy"!lcie tylko. Tutaj jest po prostu^ Nie moRecie
przerwał nieskożczono"!ci. Jest to dok adnie takie, jak^ Był
nieskożczonym jest tak samo jak był _ jak bym to powiedzia _
wiecznym. Wieczne six nigdy nie zaczx o, wixc nigdy six nie
zakożczy. Czy pomy"!leli"!cie kiedy o tym? Wszystko, co six zaczyna,
ma i koniec. Rozumiecie? A rzeczy, które nie maj kożca, s
rzeczami, które nie mia y pocz tku.
I dlatego w a"!nie musimy mieł ywot Wieczny. My jeste"!my
czx"!ci BoRego ycia, bowiem s owo Wieczny _ bracia wiedz , Re
ono wywodzi six z greckiego s owa Zoe , co oznacza W asne ycie
Boga . Dzixki temu stajemy six Jego w asnymi dziełmi. Rozumiecie?
Jest to ywot Wieczny w nas. Ten ywot, który jest w nas, nie
rozpocz six nigdy i nie moRe six nigdy zakożczył. Nie moRemy wixc
umrzeł tak samo, jak Bóg nie moRe umrzeł, poniewaR On jest
wieczny. Jest tylko Jeden, który jest wieczny, a to jest Bóg. A my
stajemy six czx"!ci Niego, poniewaR jeste"!my synami i córkami
BoRymi. Jak wspania rzecz jest wiedzieł, co Bóg obieca .
4
Trzeba nam po prostu spxdził wixcej czasu na zgromadzeniach
ewangelizacyjnych. Spodziewam six, Re pewnego dnia otrzymamy
namiot, na który czekam juR tak d ugo. I ja^ i bxdziemy mogli
pozostał trochx d uRej, Reby"!my mogli odrzucił wszelkie te "!mieszne
uczucia. Ludzie nie chc był takimi, lecz w rzeczywisto"!ci s w a"!nie
takimi. Rozumiecie? My jeste"!my takimi. Zgromadzamy six razem
jako grupa ludzi, sk dkolwiek six tylko wywodzimy _ róRne
denominacje trzyma y nas _ jakiekolwiek.
Wixc kiedy przyjdziemy do takiego zgromadzenia jak to, to
widzicie, Re six dzieje co"! tajemniczego. To nas naprawdx nieco
szokuje. A wixc to _ g ównie u kaznodziejów. Nie u tych, lecz u
kaznodziejów najwixcej. Oni s pasterzami; oni strzeg swoich
owiec, rozumiecie, wixc oni zwaRaj na kaRd ma sprawx. Nie
moRecie zarzucał winy cz owiekowi, rozumiecie, bo on to musi
najpierw zrozumieł.
Lecz chodzi o to, Re je"!li kto"! tylko krytykuje to twardo i odrzuca
MÓWIONE S~OWO
4
to, wtedy co"! jest nie tak. JeReli cz owiek nie zastanowi six nad tym,
nie wyszuka tego w Biblii i nie zbada tego dok adnie^ Patrzcie, tak
w a"!nie postxpowali faryzeusze wzglxdem naszego Pana.
5
Czy wiedzieli"!cie, Re kaRdy prorok, który kiedykolwiek wyst pi
na ziemi, nie by w ogóle przyjmowany przez ludzi? KaRdy pos aniec,
którego Bóg kiedykolwiek pos a , nie zosta przyjxty, a ludzie nie
wiedzieli, kto by tym pos ażcem, dopóki on nie umar i odszed .
NuRe, to jest prawd .
Wy katolicy tutaj, jak to, Re nie rozpoznali"!cie Joanny z Arku?
Wielu z was dzieci ze szko y przypomina to sobie. Ta niewiasta by a
BoR niewiast . Ona prorokowa a; ona by a duchow niewiast . A
czy wiecie, co uczyni wasz ko"!ció ? Spali j na stosie jako
czarownicx. To prawda. Owszem, po dwustu latach pokutowali"!cie
trochx z tego. Wykopali"!cie cia a tych ksixRy i wrzucili"!cie je do
rzeki, kiedy sobie u"!wiadomili"!cie, Re ona by a "!wixt . Widzicie?
Zawsze nie dostrzegali tego. Nie poznali Patricka. A ludzie my"!l
sobie, Re "!w. Patrick by katolikiem. Mniej wixcej tyle, ile ja nim
jestem. Patrzcie, gdzie s jego szko y _ na pó nocy w Irlandii. Nie
by o u niego krzyRy ani krucyfiksów. On stanowczo potxpia papieRa.
Lecz, oczywi"!cie, oni próbuj zaszeregował go do ko"!cio a, ale to jest
b xdne.
Ja pochodzx z katolickiej rodziny. Wiem o czym mówix. Mam
Fakty naszej wiary i wszystkie te ksi Rki, które studiowa em, tak
samo jak wy mogli"!cie je przestudiował. A wixc _ lecz te sprawy, one
przechodz niepostrzeRenie. Rozumiecie? Oni nie poznali Eliasza, nie
poznali Jana, nie poznali Jezusa _ aR po Jego "!mierci, pogrzebie i
zmartwychwstaniu. A obecnie _ Duch awixty przypada, a oni nie
wiedz o tym, podobnie jak w dniach Noego, aR przychodzi potop i
zabiera ich precz, to six zgadza, wielka powód: nadchodzi.
6
Lecz gdyby ci faryzeusze usiedli tylko i zastanowili six! Jezus im
powiedzia : Wy ukamienowali"!cie proroków. Potem wybielili"!cie
im "!ciany _ przyozdobili"!cie ich grobowce, a to wy w oRyli"!cie ich do
nich . Widzicie? Lecz którego z proroków, których Bóg pos a , nie
ukamienowali wasi ojcowie? Widzicie? A tamci^ I tak dalej.
Musimy usi "!ł i rozwaRył t sprawx.
7
Byli i tacy jak Nikodem, sekretny wierz cy, który przyszed w
nocy _ cichaczem _ i powiedzia : Rabbi, my wiemy, Re Ty jeste"!
nauczycielem, który przyszed od Boga. Nikt nie móg by czynił tych
rzeczy, które Ty czynisz, gdyby Bóg nie by z nim .
Spójrzcie na m odego Jairusa. On moRe postxpowa tak, jakby nie
wierzy w Boskie uzdrowienie, aR jego córeczka leRa a bliska "!mierci.
Bóg ma sposób, jak wydobył na jaw i pokazał wasze kolory.
OD TEGO CZASU
5
Rozumiecie? Wixc potem, kiedy nasta a k opotliwa sytuacja, on by
wierz cym. I po prostu musia a nastał taka k opotliwa sytuacja, aby
on móg to zobaczył. Bóg jest dla nas tak dobrym i jeste"!my
wdzixczni (ja jestem) za mxRczyzn i kobiety, siedz cych tutaj dzisiaj
wieczorem, którzy wierz Ewangelii, wierz w BoRe uzdrowienie i
czuwaj .
8
Zawsze mawia em o naszych organizacjach _ wierzx, Re one s
pixkne i wierzx, Re s uR pewnemu celowi. Lecz widzicie, kiedy
za oRymy jak "! organizacjx, to dziewixłdziesi t procent z nas _ gdy
j za oRymy _ ustala: My wierzymy w to i kropka. Gdyby"!cie
powiedzieli: My wierzymy w to (przecinek), plus w to, co nam Bóg
jeszcze doda , by oby to w a"!ciwe. By oby to "!wietne. Rozumiecie?
Absolutnie.
9
Kiedy S up Ognia wyrusza , to Izrael wyrusza razem z Nim. A w
Nowym Testamencie, kiedy On zacz wyruszał, dok adnie tak samo,
jak w Starym Testamencie, wyrusza w tym samym kierunku^
Izrael musia i"!ł za tym S upem Ognia i rozbija namioty tam, gdzie
On six zatrzyma . A kiedy On zacz six posuwał w tym ostatnim _
w czasie reformacji, Martin Luther Go widzia .
A potem, kiedy Luther odszed , za oRono organizacjx ko o dzie a
Lutra. Bóg jednak zaraz wyszed z niej. A Wesley zrozumia To i on
wyszed . A po Wesley m i Asbury m i po wielu innych, kiedy _ po ich
czasie _ do czego potem dosz o? Znów zbudowali pod p aszczykiem
tego organizacjx. Bóg z niej wyszed jednak zaraz i szed prosto
naprzód. Rozumiecie?
A obecnie my, zielono"!wi tkowcy, czynimy to samo. Lecz Ducha
awixtego nie moRecie zorganizował. Nie moRecie tego uczynił.
Jeste"!my zwolennikami organizacji, Reby utrzymywa y braterstwo i
tak dalej. To s uRy dobremu celowi. Lecz rozpo"!cierajcie zawsze koc,
Reby pozyskał innego brata, rozumiecie, i miejcie otwarte wasze
serca, by przyj ł to, co Bóg jest gotowy zes ał dla nas. Tak w a"!nie
trzeba to czynił. To jest prawdziwe braterstwo. I tak w a"!nie to
lubix. Kiedy^ Gdybym móg kiedykolwiek doRył tego, Re ko"!ció
zielono"!wi tkowy^
OtóR, Zes anie Ducha awixtego nie jest organizacj , Zes anie
Ducha awixtego jest przeRyciem. Znam niemal tylu luteranów i
baptystów i prezbiterianów, którzy maj przeRycie chrztu Duchem
awixtym, co zielono"!wi tkowców, samych siebie nazywaj cych
zielono"!wi tkowcami. Zatem, Wylanie Ducha awixtego jest
przeRyciem.
10
Przed jakim"! czasem^ Zaczynam mówił o tym i odchodzx od
mojego poselstwa. Lecz dajcie mi trochx czasu, abym to móg
powiedzieł. Czy tak? Znosicie mnie cierpliwie. To jest dobre.
MÓWIONE S~OWO
6
By em w Minneapolis w Minnesocie. Jest to wielki kraj
Norwegów. Mia em tam zgromadzenie _ byli"!my w jakim"! wielkim
budynku, a by em tam w a"!nie w zimie, czy na wiosnx. Mieszka em
tam w ma ym, tanim hotelu. Wierzx, Re chrze"!cijanie nie powinni
mieł wszystko tak luksusowe. Jezus nie mia gdzie sk onił Swojej
g owy, widzicie, a my musimy mieł to najlepsze, i tak duRo
bezpieczeżstwa i wszystkiego innego. Wstyd nam. Rozumiecie? Lecz
ma y hotel^
I wtedy _ pewnego wieczora, gdy wróci em ze zgromadzenia^
Nastxpnego poranka wyszed em i spoRy em "!niadanie, a kiedy
powróci em, mia em tam w ma ej przegródce dwudziestodwu
stronicowy list dla mnie. Nie wiem, jak ten cz owiek w ogóle
wiedzia , Re ja tam jestem. Wixc ja go przeczyta em. I ach, chcecie
mówił o dobrej krytyce? To by a dopiero krytyka. I ja to doceniam.
Oczywi"!cie. KaRdego cz owieka, który naprawdx ma jaki"! argument
i chce krytykował _ to nas sprawdza. Wiecie, krytyka przynosi
dobre owoce, widzicie, gdy jeste"!my ochotni przyj ł j , sprawdził to.
11
Wixc ten cz owiek zbeszta mnie okropnie. By on dziekanem
pewnej uczelni i on powiedzia : Ubieg ego wieczora mówi e"!, Re
jeste"! w us udze juR dwadzie"!cia pixł lat . (Trzydzie"!ci jeden
obecnie.) Lecz on powiedzia : Dwadzie"!cia pixł lat . Dalej mówi :
Ja by em juR w us udze, zanim ty six urodzi e"! . I on powiedzia : I
ogl da em wiele wspania ych, dziwnych spraw . Dalej mówi :
Ubieg ego wieczora jecha em pixtna"!cie mil przez o"!lepiaj c
"!nieRycx, bo my"!la em, Re zobaczx s ugx Chrystusa. Ale zasta em
tylko sprytnego wróRbiarza .
I on rzek ^ Nie nazwa mnie bratem ; mówi po prostu
Branham . Nie mam nic przeciwko temu. Wixc on powiedzia : A
sama ta idea _ ta teologia, to najlichsza, jak kiedykolwiek w moim
Ryciu s ysza em . I on powiedzia : Na przyk ad powiedzia e"!, Re
szatan nie moRe uzdrowił . Dalej rzek : Cz owiek, który stoi przed
tylu lud: mi, co ty, a pope ni taki b d! Powiedzia : No wiesz, to
jest straszne .
Dalej powiedzia : Pozwól, Re ci co"! powiem, m odzieżcze . Dalej
mówi : Tutaj po drugiej stronie, za naszym seminarium _ czy
lokalem _ jest pewna kobieta, która ma w tym wielk wprawx . I
rzek : Ona nosi na sobie wielki fartuch . Dalej mówi : Ludzie
przychodz tam po boskie uzdrowienie i oni^ A ona wychodzi i
dotyka ich wszystkich swoimi rxkami po g owach, ot tak . I
powiedzia : Potem, wiesz _ przede wszystkim wrzucaj jej monety
do tego fartucha .
12
Zatem, moRecie zaraz zobaczył, Re to jest niezgodne z Pismem i
od pocz tku niew a"!ciwe. KaRdy, kto ma choł trochx poznania
OD TEGO CZASU
7
Boga^ Widzicie? I powiedzia : Potem ona bierze i wyci ga kilka
w osów z ty u na swojej szyi, zadra"!nie ich Ry y i we: mie trochx krwi,
i umoczy te w osy w niej, potem idzie do ma ego potoku za tym
lokalem i wrzuca je poza g owx do tego potoku .
Dalej mówi : Potem zacznie i"!ł z powrotem do tych ludzi. A je"!li
j co"! zmusza spojrzeł wstecz _ rzek _ to ci ludzie _ ta choroba
powraca na tych ludzi. A je"!li nie _ powiedzia _ to, patrz, ta
choroba nie wraca .
I powiedzia : Obserwowali"!my to . Dalej rzek : Pewien procent
z nich zosta o uzdrowionych . I rzek : Tak w a"!nie przedstawia six
sprawa tego, co ty mówi e"!, Re szatan nie moRe uzdrawiał . OtóR, i
on rozwodzi six jeszcze o wielu sprawach.
13
I ja pomy"!la em: OtóR, je"!li on po"!wixci tyle czasu, by mi
napisał dwadzie"!cia i dwie stronice, powinienem mu napisał
przynajmniej dwie stronice w odpowiedzi. Usiad em wixc i pisa em
jak najlepiej potrafi em. Sam nie potrafix nawet przeczytał mojej
pisaniny, wixc^ Nabazgra em mu wixc co"! krótko. I napisa em:
Drogi bracie . Musia em go nazwał w ten sposób. KaRdy
mxRczyzna, który g osi pixłdziesi t lat, powinien był powaRany za
brata _ g osi Ewangelix, bez wzglxdu na to, w jaki sposób. I ja _
respektujx go jako mojego brata.
I ja pisa em: Ja sobie oczywi"!cie bardzo cenix i szanujx twoje
d ugie lata w s uRbie dla naszego Pana . Dalej pisa em: Na pewno
jestem wdzixczny Bogu, Re pozwoli ci doRył takiego wysokiego,
dojrza ego wieku, oraz za te sprawy, których dokona e"! , i tak dalej.
A by tam inny brat razem z nimi. Wixc potem^ z tej uczelni.
Nastxpnie ni st d ni zow d napisa em: Lecz dziwn rzecz dla
mnie jest, Re krytykujesz mnie tak bardzo z powodu tego, iR
powiedzia em, Re szatan nie potrafi by uzdrowił . Dalej rzek em:
OtóR, ty powiedzia e"!, Re szatan potrafi uzdrawiał. Jezus
powiedzia , Re gdyby szatan móg wygnał szatana, to jego królestwo
by oby rozdzielone . Powiedzia em: Komu wixc bxdx wierzy ? Tobie
albo temu, co powiedzia Chrystus? Szatan nie moRe uzdrowił.
Chrystus tak powiedzia . On by dzia a przeciw samemu sobie. On
nie moRe uzdrowił .
Lecz powiedzia em, Re ja^ Spróbujx to wyja"!nił, je"!li mi
wybaczysz . Dalej rzek em: Dziekanowi uczelni albo takiemu
wielkiemu cz owiekowi jak ty _ chcia bym ci powiedzieł: Jestem
misjonarzem i widzia em ludzi, przychodz cych do boRków, a oni
zostali uzdrowieni. W Le Salle Le Reine, we Francji, jest pewien
boRek jakiej"! kobiety. A w ParyRu widzia em miejsce, gdzie mieli
kobietx, martw kobietx, i ludzie wytarli juR ca y kamież spoza niej,
Reby zachowa a miasto od klxsk. Widzia em wszystkie te sprawy .
MÓWIONE S~OWO
8
Widzia em równieR ludzi w Ameryce, którzy nazywaj siebie
uzdrowicielami i mówi : Ja mam uzdrowienie tutaj i uzdrawiam w
ten sposób, mam uzdrowienie w tym^ Powiedzia em: To jest ta
sama sprawa. Rozumiesz? Uzdrowienie jest jedynie w Chrystusie .
Dok adnie.
Dalej rzek em: Lecz ci ludzie _ ja nie w tpix, Re ci ludzie zostali
uzdrowieni. Dzieje six to jednak w ten sposób: Boskie uzdrowienie
dzieje six na podstawie wiary. I ci ludzie, przychodz do tej
czarownicy, o której opowiada e"!, i oczywi"!cie, otrzymuj to. Oni
sobie my"!l , Re przychodz do Boga poprzez tx czarownicx, ale Bóg
ich uzdrawia na podstawie ich wiary . Rozumiecie? Oni _ oni^
Oczywi"!cie. Wy _ je"!li macie dosył wiary, by w to wierzył, stanie six
to. To six dok adnie zgadza.
Dalej rzek em: Lecz dziwn rzecz dla mnie jest to, Re dziekan
luterażskiej uczelni opiera swoj wiarx na przeRyciu, zamiast na
S owie BoRym, kiedy Chrystus powiedzia , Re szatan nie potrafi
uzdrowił. Chodzi tu o ich podej"!cie do tego. Oni wierz , Re
przychodz do Boga poprzez tx czarownicx, czy poprzez tego boRka,
i tym podobnie. S to niewinni ludzie, którzy wierz , Re Bóg
uzdrawia .
14
OtóR, oko o rok pó: niej by em tam na zgromadzeniu
chrze"!cijażskich biznesmenów. A inny drogi brat, dr Aegery z
uczelni Betania napisa mi list, w którym mówi , Reby mnie chcia
mieł tam u nich. Obawia em six tam pój"!ł, poniewaR zna em tych
intelektualnych olbrzymów. Moje wykszta cenie z podstawowej
szko y nie mog o im dorównał. A on mnie zaprosi . Powiedzia em
wixc bratu Moore: JeReli teraz pojedziesz tam ze mn i bxdziesz
kompensowa brak mego wykszta cenia _ ja cix tr cx w kolano moim
kolanem i ty od tego momentu przejmiesz rozmowx . A zatem, on
zgodzi six pojechał.
Siedzieli"!my wixc ko o sto u. Usadowili nas ko o pixknego sto u
tam w jednym pomieszczeniu gimnazjum. Mi e, niepozorne
luterażskie kobiety us ugiwa y nam fajn kolacj , bardzo dobr . A
kiedy^ Dr Aegery siedzia obok mnie i on powiedzia : OtóR, panie
Branham^ Kiedy skożczyli"!my rozmowx, on rzek : Pragnx
powiedzieł tylko jedno. Proszx mi wybaczył _ powiedzia ten
cz owiek. Dalej rzek : OtóR, ja^
Ja odrzek em: To by o wybaczone juR na pocz tku .
A on powiedzia : My tutaj w Betanii pragniemy tego . Dalej
rzek : My jeste"!my^ jest to wielkie^ Tamci studenci, jeReli nie
s w stanie op acił swoich studiów, to maj tam setki akrów pszenicy
i innych rzeczy, które uprawiaj , aby zarobił na op atx uczelni: to
bardzo fajna szko a. I on powiedzia : My jeste"!my pragn cy.
OD TEGO CZASU
9
Studiujemy o Bogu . I powiedzia : Przed kilku laty znale: li"!my w
tym o Duchu awixtym i jak On dzia a .
15
Dalej powiedzia : Udali"!my six do zielono"!wi tkowców, którzy
twierdz , Re Go maj  . I powiedzia : Widzieli"!my, jak oni wierzgali
ponad sto kami i t ukli szyby w oknach, i tak dalej . On powiedzia :
Co oni maj ?
Ja odrzek em: Ducha awixtego .
A on rzek : Tak?
Ja powiedzia em: Oczywi"!cie. Oni maj tyle pary, Re j musz
wypuszczał przez gwizdek. Oni jej nie zastosuj w akcji, nie pozwol
jej dzia ał . Dalej rzek em: To wszystko. Gromadzi six im tyle pary,
Re musz jej dał upust w jaki"! sposób . I powiedzia em: Oni po
prostu^ Gdyby"!cie wy zastosowali t sam moc, t sam rzecz w
akcji, we wierze, razem ze S owem BoRym i zaczxli na niej dzia ał,
rozumiecie, zamiast dawał jej upust tylko _ rozumiecie _ to jest
Duch awixty, który six w tym potxguje .
I on powiedzia : Wixc co my, luteranie, mamy twoim zdaniem?
Ja odrzek em: Ducha awixtego . I wtedy on zatrzyma six i
spojrza na mnie. Pomy"!la em sobie: Panie, jeReli mi kiedykolwiek
pomaga e"!, to pomóR mi teraz, poniewaR ja sam dosta em six^
On powiedzia : Dobrze^
16
Pomy"!la em: Je"!li mi tylko pomoResz, Panie^ On mi zawsze
pomóg _ w"!ród czarnoksixRników i diab ów, i po ca ym "!wiecie w
trudnych sytuacjach.
I on powiedzia ^ Ja powiedzia em: OtóR, s uchaj pan .
On powiedzia : Udali"!my six do _ polecieli"!my do Los Angeles
do cz owieka, który napisa o wszystkich tych darach . I powiedzia :
Kiedy tam przybyli"!my, on powiedzia : Ja nie mam Radnego z nich .
Powiedzia : Ja tylko o nich pisa em .
Dalej mówi : OtóR, mogliby"!my uczynił to samo tutaj,
poniewaR^ On wzi to bezpo"!rednio z Pisma awixtego.
Pragniemy to zobaczył. Tej nocy, kiedy tam przybyli"!my i
zobaczyli"!my to, powzixli"!my decyzjx, Re to jest z e. I dlatego w a"!nie
nazwali"!my cix sprytnym wróRbiarzem .
Ja odrzek em: Dobrze, ja wam to wybaczam, jak powiedzia em .
Lecz dalej rzek em^
17
On powiedzia : Co my, luteranie, mamy?
Ja odrzek em: Jak powiedzia em: Ducha awixtego. S uchaj
teraz . Pomy"!la em, Re podtrzymam rozmowx w jego w asnej linii,
Reby to zrozumia . Powiedzia em: Pewnego razu pewien mxRczyzna
przygotowa wielki an pola i zasia tam nasienie zboRa. On je
MÓWIONE S~OWO
10
codziennie obserwowa , aR pewnego ranka wyszed , a tam wyros y
dwa ma e kie ki . Wy wiecie, jak wygl da zboRe, kiedy wschodzi.
Dalej mówi em: Ten mxRczyzna sta na swojej werandzie i
powiedzia : Chwa a Bogu za ten plon zboRa . Dalej rzek em: Czy
on je mia ?
On odrzek : OtóR, on je mia w pocz tkowym stadium .
Ja powiedzia em: Powiedzieliby"!my wixc, Re on mia je
potencjalnie. Z dnia na dzież te^ To byli"!cie wy, luteranie, na
pocz tku . Dalej rzek em: Z dnia na dzież te listki wyrasta y do
góry i wyros o z nich : d: b o. To byli metody"!ci .
I ja powiedzia em: Potem metody"!ci obejrzeli six do ty u na
luteranów i powiedzieli: Ja cix nie potrzebujx. Jestem : d: b em. Ty
nie jeste"! w tym . Lecz widzicie, ono musia o six znowu pos uRył
równieR listkiem, Reby tam móg wpa"!ł py ek. I z tego wyrós k os _
zielono"!wi tkowcy z oryginalnym^ Tak, jak by o na pocz tku _
ziarno, które wpad o do gleby, zrodzi o znowu ziarno . Ja
powiedzia em: OtóR, mieli"!my wiele ple"!ni na k osie, lecz mieli"!my
równieR ziarna . To six zgadza. Powiedzia em: Tak, jak by o na
pocz tku .
Dalej powiedzia em: Dlatego w a"!nie jestem w"!ród ludzi. Oni s
BoRym ludem . I rzek em: Widzisz, ko"!ció zielono"!wi tkowy to
zaawansowany ko"!ció luterażski, poniewaR to samo Rycie, które
by o w listkach, zrodzi o zboRe . I to six zgadza. On to zrozumia .
18
On odsun swój talerz i powsta . Powiedzia ^ spojrza na
swoich wspó pracowników, na wszystkich studentów, i tak dalej _
na dziekanów i ca e ich zgromadzenie, i powiedzia : My tutaj w
Betanii pragniemy Ducha awixtego . Zapyta : Bracie Branham, co
mamy czynił, by Go otrzymał?
Ja powiedzia em: Odwrółcie swoje twarze od sto u, podejd: cie
do "!ciany, uklxknijcie pod "!cian i b d: cie naprawdx szczerzy .
Podeszli"!my do nich i wk adali"!my na nich rxce. Ponad
czterdziestu z nich otrzyma o na miejscu Ducha awixtego. A obecnie
maj wixcej niR czterystu w tej szkole, czyni cych wszelkiego
rodzaju cuda i znamiona. Co to jest? To jest Wylanie Ducha awixtego
na luteranów. Rozumiecie? Wszxdzie, wszxdzie Duch awixty^ Nie
moRemy tego ograniczył i powiedzieł. My zielono"!wi tkowcy
mamy Go . Bóg zerwa t granicx i wyszed tam na zewn trz i wzi
wszystkich, którzy tam byli. Ktokolwiek chce, niech przyjdzie .
Rozumiecie? Jest to dla ludzi.
Wylanie Ducha awixtego jest przeRyciem! Rzymscy katolicy,
ydzi ortodoksyjni, którzykolwiek to s , Chiżczycy, buddy"!ci,
wszyscy: Ewangelia jest dla kaRdego, kto chce, niech przyjdzie .
OD TEGO CZASU
11
19
O, ja to w a"!nie mi ujx; lubix to po prostu. O, jak bardzo to mi ujx.
I ja wiem, Re Bóg w ostatecznym dniu wzbudzi tych, o których
powiedzia , Re ich wzbudzi. Ja temu wierzx. Wierzx w ogólne
zmartwychwstanie _ to znaczy ci, którzy umarli wówczas w wierze
luteranów na pocz tku, nie wyprzedz ^ oni nie wyprzedz tych^
Tr ba BoRa zabrzmi, a wszyscy umarli w Chrystusie powstan . To six
zgadza.
Wierzx, Re Ko"!ció dochodzi do Swej doskona o"!ci ustawicznie,
dorasta. Kiedy nieprzyjaciel nadci ga jak powód: , Duch BoRy
podnosi sztandar przeciwko niemu _ i on six umacnia coraz bardziej.
Obecnie dochodzi to do tej ostatniej rzeczy, o której mówi em
ubieg ego wieczora. O, ja wierzx, Re On przyjdzie. Wierzx równieR, Re
te nasze stare, kruche cia a zostan przemienione i upodobnione do
Jego w asnego chwalebnego cia a.
20
G osi em o tym, jak On przemieni Abrahama i Sarx z powrotem
w m odego mxRczyznx i kobietx, Reby mogli mieł to niemowlx.
Mówi em teR o tym, jak niedawno czesa em te dwa lub trzy w osy,
które mi jeszcze pozosta y. Moja Rona powiedzia a mi _ ona rzek a:
Billy, ty jeste"! niemal ysy .
Ja odrzek em: Lecz ja nie zgubi em Radnego w osa .
Ona rzek a: Powiedz mi zatem, proszx, gdzie one s  .
Ja powiedzia em: Kochanie, powiedz mi, gdzie one by y, zanim
je mia em. Gdziekolwiek one by y przedtem, tam czekaj na mnie
obecnie, Rebym do nich powróci  . Amen. To six zgadza. To jest^
Nawet w osy na twojej g owie s policzone. Ani jeden z nich nie
zginie. To six dok adnie zgadza. Z czego jeste"!my ukszta towani?
Sk adamy six z szesnastu pierwiastków. Jest to potas, zwi zki
organiczne, kosmiczne "!wiat o, i tak dalej. I to w a"!nie Bóg mia
roz oRone^
21
Bóg jest wielkim Budowniczym. Zanim On mia w ogóle ludzk
istotx na ziemi, On sobie roz oRy materia , jak budowniczy, który
buduje z czx"!ci sk adowych. On mia zamiar stworzył cz owieka na
Swoje w asne podobieżstwo i dał im ziemix, gdzie mogliby
przebywał. I oni byli mniejszymi bogami niR On.
Jezus powiedzia : Wasz zakon mówi, Re jeste"!cie bogami . To
jest w adza, królewska w adza nad ziemi . On móg czynił cokolwiek
chcia . A grzech six w"!lizn i oto kobieta rodzi dziecko. A kiedy ono
six urodzi, to dziecko musi umrzeł. Rozumiecie? Dok adnie tak jest.
Jest to wypaczone urodzenie. Lecz potem, kiedy ono narodzi six na
nowo, to koryguje to wypaczone urodzenie i daje mu ywot Wieczny
przez Ojca, Jezusa Chrystusa.
O, bracie, Jezus powiedzia : Kto s ucha Mego S owa^ Kto
MÓWIONE S~OWO
12
spoRywa Moje cia o i pije Moj Krew, ma ywot wieczny i Ja go
wzbudzx znowu w ostatecznym dniu . Amen. Wszyscy, których Mi
da Ojciec, przyjd do Mnie i nikt nie zginie. Amen. On wzbudzi ich
znowu w ostatecznym dniu. amierł ani nic innego nie moRe nas
od czył. Jeste"!my na zawsze w Obecno"!ci Boga. Jak bardzo to
mi ujx.
22
Krótki cytat^ Ja bardzo rzadko^ Nie powiem tego duRo.
Mówix po prostu wiele, a nie powiem niczego. Lecz czasami^ Nie
jestem takim, jak bracia kaznodzieje tutaj, którzy s wykszta ceni i
wiedz , jak te sprawy uszeregował. Lecz czasami mówix co"!, i to mi
pomaga bardzo, mimo wszystko. Niedawno powiedzia em co"!, co
by o niezmiernie waRne dla mnie.
Rozmy"!la em o gwarancji naszego odej"!cia na drug stronx. I
potem^ Stwierdzamy, Re pewnego razu BoRe dzieci by y
niewolnikami w Egipcie. Rzucano im chleb _ sple"!nia y, skaRony.
Cokolwiek to by o, musieli to spoRywał. Oni gwa cili ich dziewczyny,
zabijali im synów; cokolwiek tylko chcieli^ A oni byli ludem
BoRym. To six zgadza. OtóR, ale oni byli niewolnikami i nie mogli
sobie pomóc w tej sprawie.
Lecz pewnego dnia wyszed z pustyni prorok z towarzysz cym
mu S upem Ognia, zwisaj cym nad nim. I on im zwiastowa S owo
BoRe _ Re istnieje kraj, op ywaj cy mlekiem i miodem, który Bóg da
Abrahamowi z obietnic , Re do niego zaprowadzi jego dzieci. Ten
prorok by potwierdzony, Re jest od Boga, przez cuda i znamiona,
które on czyni , kiedy by w Egipcie. I lud uwierzy temu mxRczy: nie.
I on wyszed z Egiptu. Dzieci Izraela wysz y i przysz y do
miejscowo"!ci Kadesz Barnea, które by o w owym czasie trybuna em
s dowym dla "!wiata. Tam w a"!nie przypad na Izrael s d, kiedy nie
uwierzy znakowi, który szpiedzy przynie"!li _ winogrona i inne
rzeczy z tego kraju.
23
Przypomnijcie sobie teraz. Nikt z ich grupy nie by dotychczas w
tym kraju. Oni tylko s yszeli o nim. Wiara przychodzi przez
s uchanie, a Bóg da obietnicx. Czy to pojmujecie? Bóg da obietnicx
i oto przychodzi MojResz, ten prorok-uciekinier maj c potwierdzone
znaki i udowadniaj c, Re to by Bóg, który prowadzi ich do tego
kraju, którego nigdy przedtem nie widzieli. Jaki to doskona y
przedobraz na dzisiaj. Nikt z nas nie by dotychczas tam w górze.
ZwaRajcie. Kiedy oni przyszli do Kadesz Barnea _ do trybuna u
s dowego, mieli w"!ród siebie wielkiego wojownika imieniem Jozue,
co oznacza Jahwe-Zbawiciel, Jozue. OtóR, on przeprawi six przez
Jordan do tego obiecanego kraju i powróci z dowodem, Re to jest
dobry kraj. On mia winogrono _ dwaj mxRczy: ni nie"!li jedn ki"!ł.
Oni mogli skosztował z niebiażskich rzeczy z drugiej strony, z
OD TEGO CZASU
13
obiecanego kraju, z dobrego kraju, op ywaj cego mlekiem i miodem.
Oni powrócili, by udowodnił, Re ten kraj jest prawd , Re BoRe S owo
by o dok adnie tym, co MojResz powiedzia , Re by o powiedziane
dzixki inspiracji od Boga. On tam by .
24
Oni mogli mieł swoje w asne domy. Ci obywatele^ Oczywi"!cie,
oni musieli walczył o kaRdy cal ziemi, któr zajxli. Bóg powiedzia
Jozuemu w ksixdze Jozuego 1. rozdzia , Re kaRde miejsce, po którym
st pał bxdzie twoja stopa, bxdzie wasze . Tak samo jest i dzisiaj.
KaRde miejsce, na którym stan stopy naszych nóg, jest nasz
posiad o"!ci . Tylko id: cie. alady stóp oznaczaj w asno"!ł. Tylko j
we: cie w posiadanie.
Pamixtajcie wixc, oni musieli walczył o kaRdy cal tej drogi.
Niektórzy ludzie potrafi po prostu wzi ł ten oburxczny miecz i
odpxdził trochx cież. Niektórzy potrafi przebił six aR do BoRego
uzdrowienia, do kaRdej obietnicy BoRej _ przy pomocy niego. To six
zgadza. To S owo jest Mieczem i jest potrzebna wiara, by six
podporz dkował temu Mieczowi, to prawda _ wiara w obiecane
S owo.
Stwierdzamy teraz, Re kiedy^ Oni powrócili i mówili, Re mog
posi "!ł ich domy, i tak dalej. Izrael wkroczy do obiecanego kraju,
budowali domy, wychowywali swoje dzieci, Ryli w pokoju. Wszystkie
pozosta e narody odnosi y six do nich z respektem. Jaka to wspania a
rzecz. Lecz w kożcu na zboczu pagórka pojawi y six groby. Oni six
zestarzeli, umierali, zostali pogrzebani.
25
Potem pewnego dnia przyszed kolejny wielki Wojownik,
najwixkszy z wszystkich _ Emanuel. On zst pi na ziemix i
powiedzia : To nie jest ten kraj. Lecz w domu Mego Ojca jest wiele
pa aców. Gdyby tak nie by o, to bym wam powiedzia . Idx, aby wam
przygotował miejsce, i przyjdx znowu, by was zabrał do Siebie .
ZauwaRcie. On przyszed do Jego Kadesz Barnea _ na Golgotx, gdzie
wycierpia karx s du za grzechy nas wszystkich. Kara BoRego s du
zosta a zap acona sprawiedliwie, kiedy Chrystus umar na Golgocie
i zap aci cenx za grzechy nas wszystkich. I On przeprawi six przez
Jordan, jak wiemy, przez Jordan "!mierci do tego kraju po drugiej
stronie, a trzeciego dnia powróci , tak samo jak Jozue, przynosz c
dowód tego, Re kiedy cz owiek umrze, moRe oRył na nowo. Po "!mierci
istnieje Rywot. On to udowodni .
A zatem^ On powiedzia : Jako zadatek tego, zaliczka^ (wy
wiecie, co to jest zadatek czego"! _ zaliczka), id: cie tam do miasta
Jeruzalem i czekajcie. Ja wam po"!lx zadatek waszego zbawienia .
Amen. Zaczynam six teraz czuł naboRnie. I oni czekali, aR otrzymali
ten zadatek.
26
Nawet obecnie, w dzisiejszym czasie, ten sam Duch awixty, który
MÓWIONE S~OWO
14
nas podniós z grzesznego Rycia, jakim kiedy"! Ryli"!my^ I my juR
jeste"!my umarli w Chrystusie, pogrzebani i wskrzeszeni razem z Nim
w Jego zmartwychwstaniu, i siedzimy obecnie na niebiażskich
miejscach razem z Nim, amen, obserwuj c Go, dzia aj cego w"!ród
nas. Dlaczego? Dlaczego ja nie jestem gdzie"! tam _ w"!ród
denominacji? PoniewaR tylko ci, którzy s umarli i pogrzebani razem
z Nim, i powstali razem z Nim w Jego zmartwychwstaniu^ A
obecnie _ nie bxdziemy, my juR teraz jeste"!my w niebiażskich
miejscach w Jezusie Chrystusie, spogl daj c wstecz, sk d kiedy"!
przyszli"!my. Jest to bezpo"!redni dowód, Re otrzymali"!my w tym
dzia , poniewaR umarli"!my, a nasze Rycie jest ukryte przez Chrystusa
w Bogu i juR zostali"!my wzbudzeni z Nim w zmartwychwstaniu.
Amen. O, moi drodzy.
Jak powiedzia a pewna stara, kolorowa siostra _ wybacz mi, mój
drogi kolorowy przyjacielu. Ja to przedstawix w ten sposób, jak ona
to uczyni a. Ona by a zagorza ym po udniowcem. Powiedzia a:
OtóR, pragnx z oRył "!wiadectwo dzisiaj wieczorem, doktorze .
W porz dku. Proszx bardzo, siostro .
Ona powiedzia a: Pragnx to powiedzieł nastxpuj co: Nie jestem
tym, czym powinnam był _ i dalej rzek a _ nie jestem tym, czym
chcia abym był. Lecz jedno jest pewne. Nie jestem juR tym, czym
by am kiedy"! . Tak jest. Ona wiedzia a, Re podnios a six gdzie"!
wyRej. Amen.
27
Co to jest? Dowód tego, Re jeste"!my obecnie martwi. Nasze Rycie
jest ukryte przez Chrystusa w Bogu, jeste"!my zapieczxtowani
Duchem awixtym i wzbudzeni razem z Nim, i siedzimy na
niebiażskich miejscach, obserwuj c Go. Pomy"!lcie o tym. Nie moc,
lecz autorytet. My nie mamy mocy; mamy autorytet. Chrystus ma
moc. On jest moc , lecz my mamy autorytet.
Nie musi to był co"! wielkiego. We: cie zwyk ego policjanta,
stoj cego tutaj na ulicy, nosz cego swój pistolet przypixty bardzo
nisko u swego boku, z naci"!nixt na uszy czapk , a samochody jad
po ulicy szybko"!ci sze"!łdziesixciu mil na godzinx. On nie ma mocy,
by zatrzymał choł jednego z nich. O nie. Patrzcie, niektóre z nich
maj trzysta lub czterysta koni mechanicznych i mkn z gwizdem^
Lecz niech on tylko wyjdzie, jego gwiazdka six l"!ni. On podniesie
swoj rxkawiczkx i zagwiRdRe. Zaraz us yszysz kwiczenie hamulców
i wszystko inne. On nie ma mocy, lecz ma autorytet. Amen. Alleluja.
Tam w a"!nie znajduje six Ko"!ció dzisiaj wieczorem. On ma
autorytet, poniewaR zosta wzbudzony w Chrystusie: autorytet.
OtóR, gdyby ten policjant powiedzia : Obawiam six tam wyj"!ł.
Ja nie wiem. Mój urz d nie udzieli mi moRe poparcia , to oni bxd
OD TEGO CZASU
15
ci gle dalej mkn ł ze "!wistem. A ja wam mówix, Re nawet sama
"!mierł zakwiczy na swoich hamulcach, kiedy powstanie ten
autorytet w Imieniu Pana Jezusa: W Moim Imieniu diab y wyganiał
bxd , nowymi jxzykami mówił bxd , wxRe brał bxd , a chołby co"!
"!miertelnego wypili, nie zaszkodzi im. Na chorych rxce wk adał
bxd , a oni wyzdrowiej  .
Mi ujx Go, mi ujx Go
Bo On wpierw umi owa mnie
I wykupi zbawienie me
Na Golgocie .
28
Ojcze, BoRe, podajemy te "!wiadectwa, by po prostu pomóc
ludziom. Uspokój teraz nasze my"!li, Panie, kiedy podchodzimy do
Twego S owa. Daruj Panie, Reby Duch awixty wzi tych kilka s ów
teraz i zakotwiczy je w sercach s uchaczy, i niechaj w kaRdym sercu
rozbrzmiewaj dzwony rado"!ci z Niebios. Prosimy o to w Imieniu
Jezusa. Amen.
29
W Ewangelii "!w. Mateusza 4. rozdzia ; i pragnx czytał 17. werset.
Od tego czasu pocz Jezus kazał i mówił: Pokutujcie,
albowiem six przybliRy o królestwo niebieskie .
Zajmx teraz oko o dwudziestu czy trzydziestu minut waszego
czasu^ Od tego czasu _ pragnx to uRył jako temat: Od tego
czasu _ trzy s owa. OtóR, bywaj czasy i dziej six sprawy, które
zmieniaj ca y bieg naszego Rycia. My to wiemy. Jeste"!my tego
wszyscy "!wiadomi. Pewne rzeczy dziej six w ci gu pielgrzymki
naszego Rycia, które zmieniaj nam ca y bieg naszego Rycia.
30
OtóR, tak jak dziecko. MoRe mówi e"!, kiedy by e"! dzieckiem, Re
dzia y six pewne rzeczy. Mia em pewnego cz owieka w domu^ Te
wizje, które cz owiek widzi tutaj na podium, s zaledwie^ One s
rzeczywi"!cie^
One s wizjami, lecz nie rzeczywistymi wizjami. One s ^ To
jeste"!cie wy, którzy to czynicie. To nie jestem ja _ to jeste"!cie wy. Wy
czynicie to sami. Nie zdajecie sobie z tego sprawy, lecz czynicie to.
Boga nie moRna wyja"!nił. Wszyscy musicie wierzył Bogu wiar .
Gdyby"!cie potrafili wyja"!nił Boga, nie by oby to wixcej wiar . Nikt
nie potrafi Go wyja"!nił. Lecz to jest tak, jak^ Jezus by BoRym
darem dla ziemi.
31
Lecz kiedy _ pewnego dnia ~azarz zachorowa . Zanim on
zachorowa , Bóg powiedzia Swemu Synowi: Odejd:  i powiedzia
Mu wszystko, co six mia o wydarzył, bowiem On powiedzia w ew.
Jana 5, 19: Syn nie moRe nic czynił Sam z Siebie, tylko co widzi, jak
Ojciec czyni . OtóR, to musi był prawd , bo On by k ama . A nie
moRecie czynił Go k amc , bo On jest Bogiem. Rozumiecie? Wixc
MÓWIONE S~OWO
16
Ojciec odes a Go stamt d. Oni pos ali po Niego, prosz c o pomoc dla
~azarza, lecz zamiast tego, aby przyszed , On to po prostu
zignorowa . On wiedzia , co six bxdzie dział, wixc On poszed dalej.
Oni znowu pos ali, a On to znowu zignorowa . W kożcu powiedzia :
~azarz zasn  .
A oni rzekli: To on odzyskuje zdrowie .
Wtedy On powiedzia im zrozumiale: ~azarz umar i ze wzglxdu
na was cieszx six, Re tam nie by em. Lecz idx, aby go wskrzesił .
Potem spotka six z Mart , a Marta powiedzia a: Panie, gdyby"!
tutaj by , nie umar by mój brat. Lecz nawet teraz o cokolwiek Ty
poprosisz Boga, to Ci Bóg da .
32
A przy grobie _ patrzcie. Ojciec Mu to juR pokaza . On
powiedzia : Ojcze, dzixkujx Ci. Ty juR uczyni e"! te sprawy. (Lecz On
modli six, by podał wzór.) Mówix to z powodu tych, którzy stoj
woko o. ~azarzu, wyjd:  . A cz owiek, który by juR cztery dni w
grobie, wyszed z grobu. My temu wierzymy; to jest Ewangelia. On
nie mówi niczego o tym, Reby odczu os abienie. Lecz kiedy
niepozorna kobieta dotknx a six brzegu Jego szaty, to On powiedzia ,
Re odczu os abienie.
Co to by o? To by Ojciec, pos uguj cy six Jego darem. I to
podnios o Go i pokaza o, co six mia o dział, i co six sta o, i tak dalej.
A potem tak w a"!nie six dzia o. On kontynuowa i po prostu
odgrywa Swój dramat.
Lecz ta niewiasta _ ona i jej wiara pos uRy a six BoRym darem.
Ona sobie powiedzia a: Gdybym six Go tylko mog a dotkn ł .
Rozumiecie? A by a to niewiasta^ Jezus nie wiedzia , kto to by ,
kto six go dotkn ? On rzek : Twoja wiara (nie Ja to uczyni em ,
lecz) twoja wiara ocali a cix, rozumiesz, twoja wiara _ nie Jego
wiara; jej wiara. I to w a"!nie os abi o Go.
33
OtóR, w tych zgromadzeniach i ci, którzy wyjeRdRaj i towarzysz
nam po okolicy, i wiedz po prostu, jak Duch awixty^ Te sprawy
tutaj czyni was moRe podejrzliwymi. Lecz je"!li wyjedziecie raz
gdzie"! i obserwujecie, co six dzieje, zobaczycie po prostu, jak On
przepowiada dok adnie^
I zapytujx six kaRdego z was: Czy cokolwiek, co powiedzia em
kiedykolwiek w moim Ryciu, nie sta o six dok adnie tak, jak by o to
powiedziane? To six zgadza. Mówix to juR wiele miesixcy przedtem _
zupe nie dok adnie. Ilu z was by o tutaj, kiedy przejeRdRa em przez
Waszyngton po raz pierwszy przed laty? Przypominacie sobie, Re
musia em brał ludzi za rxkx i sta em tam i trzyma em ich, Reby six po
prostu dowiedzieł, co to by o. I powiedzia em wam wtedy wszystkim,
Re On mi powiedzia , iR je"!li bxdx szczerym, to rozpoznam kaRd
OD TEGO CZASU
17
tajemnicx ich serca. Ilu z was s ysza o, jak to przepowiada em? Tutaj
to macie. Widzicie? Czy six to urzeczywistni o? Zupe nie dok adnie.
Rozumiecie?
I ja czekam w tej chwili. Dlaczego urz dzam takie naboReżstwa
jak to? Powstrzymujx six, czekaj c by zobaczył, jaki bxdzie nastxpny
etap. To zgadza six dok adnie. Nie wiem, w któr stronx wyruszył.
Wyruszam potem na pole misyjne zastanawiaj c six po prostu, wiem
bowiem, Re jeste"!my ca kiem na kożcu. Rozumiecie? Nie wiem, jak
blisko jeste"!my, lecz wierzymy, Re jeste"!my na kożcu.
34
Wydarzy y six pewne rzeczy. Kiedy by em ma ym ch opcem, On
mówi do mnie. On powiedzia : Nigdy nie pal, nie pij, ani nie kalaj
swego cia a. Jest dla ciebie pewna praca do wykonania, kiedy
bxdziesz starszym . Jest to zanotowane tam w ksixdze. MoRecie to
sobie przeczytał. A mój brat i inni my"!leli sobie, Re jestem po prostu
nerwowy.
A potem On mówi dalej i za dwa lub trzy dni po tym powiedzia ,
jak ten most zostanie przerzucony ponad t rzek tuR poniRej naszej
obecnej kaplicy. Szesnastu mxRczyzn mia o zgin ł podczas jego
budowy. I oni to zapisali. A za dwadzie"!cia dwa lata od tego czasu
wydarzy o six to zupe nie dok adnie i szesnastu mxRczyzn straci o
swoje Rycie. Nie by o ani jednej sprawy z tych tysixcy, która by six
nie wype ni a zupe nie dok adnie. Rozumiecie? To six zgadza.
Widzicie, kiedy by em dzieckiem, dzia y six rzeczy, które wywar y na
mnie trwa e wraRenie.
35
Zatem czas _ z biegiem czasu zdarzaj six tu i tam pewne rzeczy,
które wywar y wielkie wraRenie na nasze Rycie. Na przyk ad gdy
mówimy: niemoralna kobieta. One przychodzi y wyznawał swoje
grzechy. Niedawno mia em rozmowx z tak . By a to najRa o"!niejsza
sprawa. W pewnym domu _ siedzieli"!my tam i oni^
Ludzie mi dzwoni , przychodz z ca ego "!wiata. Cz onek zarz du
naszego zboru^ Niektórzy z nich s w tym budynku dzisiaj
wieczorem. Oni wiedz , Re to jest prawd . Oko o trzystu czeka na
li"!cie na rozmowx i oni przyjeRdRaj z Afryki, z Azji, z Europy, ze
wszystkich stron, gdzie by em _ czekaj , obserwuj . Oni pisz tam i
z powrotem, aR uzgodni termin. I my tam siedzimy, aR Duch awixty
objawi wszystko i potem mówi im po prostu, co maj uczynił i jak to
zrobił. A nie zawiod o to ani jeden raz. Rozumiecie?
Taki cz owiek przychodzi i czeka. MoRe to jest co"! w ich Ryciu.
Oni znaj plan zbawienia i te sprawy, lecz jest pewna rzecz, z któr
sobie nie umiej poradził _ jak to uczynił. I oni czekaj miesi ce,
czekaj c aR six to stanie. Rozumiecie?
36
Pewnego razu przysz a do mnie pewna niewiasta. Nie by o to w
MÓWIONE S~OWO
18
domu, by o to na zgromadzeniu. A ta niewiasta^ Wszed em na
oddzia , gdzie mieli umys owo chorych w kaftanach bezpieczeżstwa,
a to by o^ Wszed em tam. I ci ludzie nie mogli był w"!ród
publiczno"!ci. Oni byli w kaftanach bezpieczeżstwa, a nad
niektórymi musieli czuwał opiekuni.
I wtedy, kiedy wszed em do "!rodka, pixkna m oda kobieta
siedzia a tam, "!liczna m oda dziewczyna. I ja powiedzia em: Dzież
dobry .
Ona powiedzia a: Dzież dobry. Czy jeste"! bratem Branhamem?
Ja odrzek em: Tak, jestem . I powiedzia em: OtóR, nie wiem po
prostu, gdzie mam rozpocz ł .
Ona powiedzia a: yczy abym sobie, aby"! rozpocz ode mnie .
A ja powiedzia em: Od ciebie? I zapyta em: Czy i ty jeste"!
pacjentk ?
Ona powiedzia a: Tak jest .
Ja powiedzia em: To jest tylko dla umys owo chorych .
Ona odrzek a: Ja w a"!nie tak jestem . Powiedzia em^ Ona
rzek a: Czy chcia by"! pos uchał mojej historii?
Ja powiedzia em: Oczywi"!cie, pani .
37
I co mi opowiada a ta kobieta. M oda, oko o dwudziestu pixciu lat
_ dwadzie"!cia dwa do dwudziestu pixciu lat, s dzx, Re co"! ko o tego,
bardzo "!liczna kobieta i wygl da a, jakby chcia a uszczx"!liwił
kaRdego mxRczyznx _ pixkna m oda królowa. I ona mi powiedzia a,
Re kiedy^
Zosta a wychowana w chrze"!cijażskim domu. A kiedy dorasta a,
zaczx a chodził z ch opcem, który pali i pi . I pewnej nocy podano
jej napój zmieszany z alkoholem, niekoniecznie z czym"!, co by j
powali o, lecz z czym"!, co sprawi o, Re ona nie mog a^ OtóR ona^
By o to co"! _ niemoralny akt. I ona potem postanowi a, Re umy"!lnie
zmarnuje swoje Rycie.
Sta a six alkoholiczk ; sta a six prostytutk ; zabrano j i pos ano
do Domu Dobrego Pasterza, kiedy mia a dopiero oko o pixtnastu lat
_ katolicki zak ad _ zmienili jej religix z tego, czym by a na
katoliczkx. Wysz a z niego, my"!la a, Re bxdzie w porz dku,
powiedzia a jednak, Re sta o six to samo.
Potem j znowu zabrano. Wtedy juR by a dojrza . Przychwycono
j i spxdzi a dwa lata w domu poprawczym dla kobiet. I tam oni
sobie my"!leli, Re pozby a six tego ca kiem.
Powiedzia a, Re kiedy wysz a, to samo rozpoczx o six na nowo.
38
A ja powiedzia em: OtóR, pani, to jest^ Ty próbujesz tylko
OD TEGO CZASU
19
odwrócił now stronicx Rycia. To nie bxdzie funkcjonował . I
powiedzia em: MoRe to brzmi staromodnie^ Powiedzia em:
Pragnx cix o co"! zapytał . Powiedzia em: Czy six nigdy nie
spodziewa a"!, Re wyjdziesz za m R _ bxd c tak "!liczn kobiet , oraz
Re bxdziesz mia a mxRa i dzieci jak kaRda normalna kobieta?
Ona odrzek a: Tak, lecz kto na tym "!wiecie chcia by mnie? I ona
rzek a: Co mog abym obiecał ma Ronkowi? Dalej mówi a: Mia am
takie ataki popxdliwo"!ci, Re by am sk onna do bójki, i przeklina am
i pi am . I rzek a: Zaczx am pił i nie przysz am do domu miesi c .
Powiedzia a: Który mxRczyzna chcia by mieł co"! wspólnego z tak
Ron jak ja?
Ja odrzek em: On by nie chcia  . Lecz powiedzia em: Czy
pomy"!la a"! kiedykolwiek, Re zamiast czego"! po prostu _ jakiej"!
szko y lub odwrócenia nowej stronicy w Ryciu _ czy co"! innego
mog oby ci pomóc, kiedy to jest diabe ?
Ona odrzek a: Panie Branham, ja temu zawsze wierzy am .
Dalej rzek a: OtóR, oni mówi , Re jestem delikwentk  .
Ja rzek em: Ja temu nie wierzx. My"!lx, Re diabe cix ow adn  .
A ona rzek a: Ja tak zawsze my"!la am .
Powiedzia em: OtóR, jedynym sposobem, jak pozbył six diab a,
jest modlitwa . Dalej rzek em: Uklxknijmy teraz i módlmy six .
I ona six modli a. I modli a six tam przez chwilx. Ja modli em six
razem z ni i ona six obejrza a, i powiedzia a: O, panie Branham, ja
wierzx, Re odchodzx st d jako inna dziewczyna .
Ja powiedzia em: Nie. Ty odejdziesz st d taka sama, jaka
przysz a"!. Rozumiesz? Ty przyjmujesz to tylko przez pojmowanie
umys u . Dalej rzek em: Powinna"! six powaRnie zabrał do tej
sprawy z Bogiem, siostro .
39
Uklxkli"!my wixc na nowo i zaczxli"!my six modlił. Po pewnej
chwili ona dotknx a six Czego"!. Potem six odwróci a i zy sp ywa y jej
po policzkach z tych wielkich br zowych oczu. Ona powiedzia a:
Bracie Branham, ja tego juR nigdy nie zrobix . O, ona wtedy
naprawdx co"! znalaz a.
Obecnie wysz a za m R i ma dwoje lub troje dzieci. Od tego dnia
juR nigdy nie pi a. Ona juR nie pali a. Widzicie, co"! six sta o.
Lecz widzicie, zaczx o six to wtedy, kiedy by a jeszcze dziewczyn
_ grzeszny czyn. M ody ch opak, moRe m ody, nowoczesny Elvis,
ostrzyRony do bloku i wa xsa six na dworze my"!l c, Re jest taki
sprytny, czy co"! w tym sensie. I wiecie, najpierw zdoby sobie
dziewczynx i zam ci jej w g owie, i potem pos uRy six takim
podstxpem. To jest nowoczesny Judasz. To six zgadza. OtóR, ona tego
MÓWIONE S~OWO
20
nie zamierza a czynił, lecz zaczx o six to, kiedy by a jeszcze
dzieckiem.
40
Pijacy _ spotka em wielu z nich; oni mi mówili: Bracie
Branham^ w dzielnicach biedoty i bezrobotnych alkoholików.
Kiedy by em w Nowym Jorku niedawno^ Nie bxdx mia czasu,
by to opowiedzieł, lecz natrafi em tam na pijaka. On by guwernerem
banku i ja mog em ogl dał, sk d on by . On rzek : Przyszed em
pewnego wieczora do domu. Znalaz em list na poRegnanie: Drogi
Janie . My"!la em, Re utopix mój smutek w kieliszku. Oto jestem. Czy
da by"! mi łwierł dolara na drinka? I tutaj to macie. Oni nie maj
zamiaru tak czynił.
Palacz papierosów _ kobieta, która wypali a swego pierwszego
papierosa, nie mia a zamiaru stał six tytoniowym molem. Ten
ch opiec _ kiedy po raz pierwszy pali e"! tego ma ego zio owego
papierosa, nie chcia e"! six stał na ogowym palaczem. Kiedy wypi e"!
pierwszego towarzyskiego drinka, nie mia e"! zamiaru stał six
pijakiem. Widzisz, ty tego nie mia e"! w zamiarze, lecz zacz e"! pił,
poniewaR kto"! wywar na ciebie taki wp yw. O to chodzi.
41
O, róRne wydarzenia z tych trzydziestu jeden lat z ca ego "!wiata,
i ze wszystkich stron _ s ysza em wyznania i róRne sprawy, które
podnosz cz owiekowi w osy na g owie. Kiedy pomy"!lx o tych
sprawach, które s ysza em, jak je wyznawali i jak one six rozpoczx y,
jak niewinnie one wygl da y _ jak pixknie wygl da grzech, i jak
wydaje six to był poci gaj ce. Lecz to jest droga "!mierci. Nie id: cie
po niej. Cokolwiek czynicie, trzymajcie six z dala od wszelkiego
rodzaju z a .
42
K amca, on nie^ On my"!la , Re powie b ahe k amstwo swojej
matce. Poszed wixc, rozgryz kilka ziaren kawy i dmuchn swoim
oddechem matce w twarz.
Widzisz, ja wcale^ ja nie pali em, mamo . Lecz on k ama .
Czerwone "!wiat o "!wieci: Nie czyż tego, m ody ch opcze . Nie
jest atwo dostał six do piek a. Cz owiek musi sobie wywalczył swoj
drogx do piek a. KaRdym razem, kiedy pope nisz co"! z ego, zab y"!nie
ma e czerwone "!wiat o w twoim wnxtrzu i przychodzi odliczanie:
M odzieżcze, nie czyż tego! M oda dziewczyno, nie czyż tego!
Widzisz, jest to co"!, co six dzieje w tobie. Lecz ty to zaraz zag uszasz.
43
Przechodzisz ko o ko"!cio a i s yszysz, jak ludzie "!piewaj pie"!ni
Ewangelii. Chcesz naprawdx wej"!ł do "!rodka. Lecz ach, mój drogi,
zapalasz nastxpnego papierosa i pokrxcisz swoj g ow . Co próbujesz
uczynił? Torujesz sobie drogx prosto przez kaRd barykadx.
Bóg nie posy a cix do piek a; ty sam posy asz siebie do piek a!
Przerywasz kaRd barykadx, przejeRdRasz na kaRde czerwone
OD TEGO CZASU
21
"!wiat o, próbuj c dostał six do piek a. A potem mówisz, Re Bóg jest
dobry i nie po"!le cix do piek a? Ty sam siebie posy asz do piek a. To
six zgadza. Bóg nie posy a nikogo do piek a. Ono zosta o stworzone
dla diab a i jego anio ów, nie dla ciebie. Lecz wy wywalczycie sobie
drogx prosto do niego _ mxRczy: ni i kobiety.
44
Widzicie te cuda BoRe. Niektórzy ludzie bxd to czynił. I tylko z
powodu teologii, jakiego"! ko"!cielnego wyznania wiary, czy czego"!
podobnego odejdziecie od tego i trzymacie six z dala od Boga, aby nie
otrzymał Ducha awixtego. Widzicie modl cych six ludzi ko o
o tarza, widzicie, te kobiety i mxRczyzn, po twarzach sp ywaj im zy,
p acz i chodz tam i z powrotem po budynku, a niektórzy z waszych
przyjació "!miej six na zewn trz.
Powiesz: JeReli to jest znowuzrodzenie, to ja nie chcx mieł z tym
do czynienia. Nasz ko"!ció wierzy w znowuzrodzenie _ my po prostu
zapisujemy nasze nazwiska w ksixdze cz onków . Wy six boicie Tego
prawdziwego.
Pozwólcie, Re to powiem tak: Nie waRne, jaki to jest poród; jest to
brud. Czy to jest w chlewiku dla "!wiż, czy w pokoju szpitalnym
przyozdobionym na róRowo _ jest to brud. A znowuzrodzenie nie jest
niczym innym, lecz ono jest potrzebne, by zrodził ycie. Ty musisz
umrzeł, Reby"! six móg narodził na nowo. To jest prawd .
45
Zwrółcie zatem uwagx, Re Bóg ostrzega: Nie k am . Potem
kaRdego Nowego Roku bxdziesz sk ada "!lubowanie: Ja tego juR
wixcej nie bxdx czyni  . O, ty masz dobre zamiary. Oczywi"!cie. Piek o
jest wybrukowane dobrymi zamiarami! Wy sobie nie my"!licie, Re^
My"!licie, Re tak w a"!nie trzeba post pił, domy"!lacie six tylko, Re w
ten sposób powinni"!cie to uczynił. W kaRdy Nowy Rok mówisz po
prostu: OtóR, z oRx moje noworoczne "!lubowania. Zapiszx je sobie
wszystkie . A zanim up yn dwa dni, to po owx z nich juR naruszy e"!.
Widzisz, nie moResz tego osi gn ł.
Odrzucisz twoj paczkx papierosów i obserwujesz, gdzie one
wyl duj . Wyrzucisz swoj butelkx gdzie"! precz i postanowisz, Re jej
juR nigdy nie ruszysz. Postawisz j na pó ce i powiesz Ronie: Ja tego
juR wixcej nie zrobix . Powiesz do mxRa: JuR nigdy nie bxdx pi a .
Lecz obserwuj, co z tym uczynisz, bowiem powrócisz zaraz do
tego, jak "!winia do swego walania six i pies do swoich wymiocin!
Trzeba tu czego"! innego. Ty musisz umrzeł temu stworzeniu, którym
jeste"!. Rozumiesz? Tak jest.
46
Rozpoczyna six to juR w niewinnym dziecku, moRe w dobrym
chrze"!cijażskim domu. Lecz kto"! tam przypadkowo przyszed . Co"!
b ahego w"!liznx o six i sprowadzi o cix z w a"!ciwej drogi. MoResz
sobie zapisał czas, kiedy six to rozpoczx o _ kiedy po raz pierwszy
MÓWIONE S~OWO
22
sk ama e"!, kiedy zacz e"! kra"!ł, kiedy zacz e"! pił, kiedy po raz
pierwszy uczyni e"! co"! z ego.
Zanim moResz przyj ł co"! z ego, musisz six zaprzeł dobrego.
Musisz six zaprzeł dobrego, zanim ty^ Musisz six zaprzeł BoRej
prawdy, zanim moResz przyj ł co"! z ego. To six dok adnie zgadza.
Zwrół uwagx. Obecnie z okazji Nowego Roku zmienisz swoje
postxpowanie i powiesz: OtóR, to jest^ Odwrócx now stronicx .
Masz dobre zamiary. Oczywi"!cie. Ja wierzx, Re ten naród ma dobre
zamiary.
47
Ledwie sobie jeszcze przypominam, gdy by em wówczas ma ym,
pixcioletnim ch opcem, jak wybuch a Pierwsza Wojna awiatowa.
Wiem, Re mój ojciec przyjecha po drodze jad c na bryczce,
zaprzxgnixtej do dwu koni i mia na niej worek fasoli i trochx m ki
(by w sklepie spoRywczym), siedzia na siedzeniu. S ysza em, jak
zsiad z bryczki i wszed do "!rodka.
A matka powiedzia a: S ysza am, jak wy y wszystkie syreny
(wiele mil poniRej w mie"!cie).
On odrzek (nazywa a six Ela) _ rzek : Elu, og oszono wojnx . A
ona mia a oko o dwudziestu dwu lat. Powiedzia : Czy wiesz, co to
znaczy? Ja idx .
A ja chwyci em ten worek s fasolami. Powiedzia em: Oni przyjd
za moim tat . Ja ich uderzx tym workiem z fasolami . Ja by em tak
_ by em jeszcze ma ym, lecz ja^
On powiedzia : OtóR, mówi nam, Re je"!li udamy six za morze i
bxdziemy walczył w tej wojnie, to juR wixcej nie bxdzie wojen . I
rzek : Oto jest Billy. On moRe bxdzie musia pój"!ł pewnego dnia.
Jest Edward. On moRe równieR bxdzie musia pój"!ł. Jest Melwin. On
moRe bxdzie musia pój"!ł . I powiedzia : JeReli ja pójdx i pomogx
walczył i wyzwolimy ich znowu powiedzia mówi nam, Re juR
wixcej nie bxdzie wojen. I to za atwi sprawx wojen, kiedy bxd mieł
t wielk "!wiatow wojnx .
48
Oni mieli dobre zamiary, kiedy to mówili, lecz zaraz potem
przyszli z now wojn . Tak jest.
Po pewnym czasie oni za oRyli Ligx Narodów jako policjx.
Powiedzieli: Przyszed nam teraz taki pomys (dobre intencje).
Za oRymy Ligx Narodów. A kiedy to uczynimy, bxdziemy za jej
po"!rednictwem rz dził ca ym "!wiatem . Nie moRecie tego uczynił.
Zaraz skożczy o six to fiaskiem.
Obecnie maj Narody Zjednoczone. Nie jest to warte tego
dokumentu, na którym to jest napisane. To six zgadza. Oczywi"!cie.
JeReli oni nie przyjm modlitwy i obior jak kolwiek inn drogx
prócz drogi BoRej, otóR, jak d ugo to jeszcze moRe potrwał?
OD TEGO CZASU
23
Oni maj dobre intencje, lecz to six po prostu nie ostoi. Z
pewno"!ci nie. Upadnie to na dno i zamieni six w historii w proch.
OtóR, widzicie, gdzie to jest w a"!nie obecnie. Ca y "!wiat drRy i do
czego s przydatne Narody Zjednoczone? Jest to tylko nazwa. To six
zgadza.
aden naród nie by nigdy stworzony do tego, by rz dził nad
innym. Bóg stworzy cz owieka, a cz owiek zrobi niewolników. My
nie mamy był niewolnikami; mamy był brałmi. Tego w a"!nie naucza
nas Ewangelia: był brałmi.
49
Oto przychodzi ko"!ció z dobrymi zamiarami. Oni my"!leli:
Za oRymy tak wielk denominacjx. Wykszta cimy sobie naszych
kaznodziejów. Oni bxd mieł wielk og adx i tym podobnie, i bxd
nauczał ludzi i w naszym kraju nie bxdzie juR wixcej
analfabetyzmu .
A co osi gnxli"!my? Mamy znowu ca zgrajx wykszta conych
pogan, niewierz cych w S owo BoRe. Wszystko, co^ Cz owiek
zawsze próbowa osi gn ł co"! sam. Nigdy nie potrafi tego jednak
osi gn ł. Nimrod próbowa zbudował wieRx, aby móg wspi ł six do
nieba. Ona rozpad a six w proch. Nabuchodonozor zbudowa miasto.
My"!la , Re nie"!miertelne, wieczne. Lecz ono zamieni o six w proch.
Amerykanie, zazdro"!ni z powodu ich siostry Anglii, zbudowali
okrxt nazwany Tytanik, który nie móg zaton ł. Bóg Swoj potxRn
rxk pokaza "!wiatu, Re on nie moRe six ostał.
Francja my"!la a, Re mog sobie Rył w grzechu i zbudowali linix
Siegfrieda. Do czego by a ona przydatna? Niemcy obeszli j z boku i
zajxli z ty u.
Niemcy zbudowali linix Maginota i mówili: Mamy co"!, do czego
nie moRe six nikt dostał . A Amerykanie wyrzucili j w powietrze
potxRnymi bombami. Racja. To wskazuje na to, Re ludzkie
osi gnixcia nie licz six w ogóle, poniewaR cz owiek jest skaRony w
swoich my"!lach i on nie moRe six ostał. Co to wszystko znaczy?
Pomimo tego jest co"!, co wskazuje na to, Re istnieje wieczne miasto.
To six zgadza.
50
M oda para ma Reżska, kiedy six pobrali _ przyszli do mnie, by
wyznał swoje Rycie. Wielokrotnie wy apujx ich w kolejce modlitwy i
oni mówi : OtóR, bracie Branham, Jan i ja wst pili"!my w stan
ma Reżski. Mieli"!my zamiar za oRył domostwo. I wszystko by o
dobre, aR pewnego dnia przyszed do drzwi agent ubezpieczalni (albo
sprzedawca ksi Rek) i on zapyta , czy by móg wej"!ł do "!rodka tylko
_ czy on móg by wej"!ł do "!rodka na kilka minut. Ja go po prostu
wpu"!ci am . I od tego czasu (rozumiecie?) _ wtedy six to zaczx o.
Ma Ronek moRe powie: Bracie Branham, mia em dobr Ronx.
MÓWIONE S~OWO
24
Mia em dobr rodzinx. Lecz pewnego dnia wynajxli"!my now
sekretarkx i^
By em w parku. Spotka em tam m od kobietx, która mia a na
sobie szorty. Ona podesz a do mnie i^ Od tego czasu! Rozumiecie?
Jest pewien czas, kiedy to zaczniecie. Tak. By pewien czas, kiedy
zaczx o six wszystko to z o. By czas, kiedy zaczx a six "!mierł. By o to
wtedy, kiedy Ewa pewnego dnia przechadza a six w ogrodzie Edenie
i spotka a szatana. A szatan? Kiedy Bóg poleci Swemu
Ko"!cio owi^
51
Kiedy mxRczy: ni id na wojnx, oni s łwiczeni do boju. Kiedy po
raz pierwszy w oR he m na g owx rekruta, to on sobie my"!li, Re to
jest najokropniejsza rzecz, jak mia na sobie kiedykolwiek, a na
plecach musi nie"!ł ekwipunek waR cy czterdzie"!ci pixł kilogramów.
Lecz kiedy wyszed na linix frontu, potrzebowa kaRd czx"!ł tego
ekwipunku.
Kiedy w oRy na g owx he m, to oznacza, Re bxdzie mia _ Re
bxdzie potrzebowa ten he m, poniewaR tam bxd szrapnele. On go
nigdy przedtem nie mia , lecz potem musia go w oRył, poniewaR by
potrzebny. Oni six tego nauczyli.
KaRdego roku studiuj co"! innego, bior co"! wixkszego, poniewaR
to stare staje six przestarza e. Nasze "!wietne samoloty, które
mieli"!my w ostatniej wojnie, sta y six z omem; a kosztowa y miliardy
dolarów. Stary kocio parowy jest juR przestarza y. Oczywi"!cie. Tak
samo armaty, którymi pos ugiwali"!my six najpierw _ stare Krag
Jorgensen, potem Springfield, a potem _ aR do nowoczesnych
Garand. A obecnie s to rakietowe pociski z atomow g owic . Tamte
s juR wszystkie przestarza e. Próbujemy znale: ł _ ci gle próbujemy
wynale: ł co"! lepszego.
Lecz kiedy Bóg zacz obwarowywał Swego cz owieka, On da
mu najlepsz rzecz i cz owiek nie musi jej nigdy zmieniał. On da mu
Swoje S owo. Amen. Oto jego forteca: BoRe wieczne S owo.
52
A kiedy przychodz nieprzyjaciele, szpiedzy^ Mamy tutaj
angielskich szpiegów, a nasi szpiedzy s w Anglii. Wszxdzie po ca ym
"!wiecie mamy szpiegów, a oni maj szpiegów u nas _ z ca ego "!wiata.
Co oni próbuj czynił? Stwierdził, co my starali"!my six osi gn ł.
Diabe dzia a w ten sam sposób. On wchodzi do "!rodka, próbuj c
co"! znale: ł, co uczyni Bóg, a potem próbuje znale: ł co"!, by móc
przeciwdzia ał. Lecz Bóg nie musi zmieniał Swego, poniewaR On da
im Swoje S owo na pocz tku. On jest nieskożczony. On six nie moRe
zmienił. I dzisiaj jest to ci gle Jego S owo; nigdy nie odst pi od
Swego S owa. Tam On jest _ w Swoim S owie. Jego Ko"!ció jest
obwarowany tym S owem. Jego pierwszy cz owiek, Ewa, by równieR
OD TEGO CZASU
25
obwarowany. Lecz kiedy ona zatrzyma a six tylko na chwilx, by dał
pos uch taktyce szatana^
53
Jaka jest taktyka szatana? Dociekanie rozumem. To jest po
prostu rozumne . Wixc kiedy s yszysz co"!, co rozumuje przeciw
S owu, odejd: od tego. To jest diabe . Nie waRne, jak staromodne to
jest, jak mocne to wygl da, kiedy Bóg tak powiedzia , to sprawa
za atwiona na wieki. Odejd: od wszystkiego, co rozumuje przeciw
S owu.
O, to jest rozumne dzisiaj, nie trzeba nam BoRego uzdrowienia,
bo mamy "!wietnych lekarzy . Odejd: od tego.
To jest^ O, tylko dwunastu aposto ów otrzyma o Ducha
awixtego. To^ OtóR, dlaczego Piotr powiedzia : To jest dla was i
dla waszych dzieci, i dla wszystkich, którzy s jeszcze daleko,
którychkolwiek powo a by Pan, nasz Bóg ?
Pewien jegomo"!ł powiedzia , Re to by o tylko dla nich wówczas.
Ja odrzek em: Przychodzisz z tym za pó: no. Ja otrzyma em Go tutaj
do wewn trz _ wixc my wiemy, Re to jest prawd . Rozumiecie?
Wszystko, co rozumuje przeciw S owu BoRemu^ On powiedzia :
Te znaki bxd towarzyszył tym, którzy wierz  . Jak? Id: cie do
ca ego "!wiata, g o"!cie Ewangelix wszelkiemu stworzeniu. Kto
uwierzy (na ca ym "!wiecie, we wszystkich czasach) _ te znaki bxd
towarzyszył tym, którzy uwierz  . Jak daleko?
Mogx wam pokazał, gdzie Bóg umie"!ci BoRe uzdrowienie w
ko"!ciele. Wy pokaRcie mi teraz, gdzie On je wyj _ w oparciu o
S owo. Rozumiecie? Te znaki i cuda, i Duch awixty _ On jest tym
samym Jezusem wczoraj, dzisiaj i na wieki. Oczywi"!cie.
54
ZwaRajcie teraz. JeReli szatan potrafi tylko sk onił Ewx do tego,
by docieka a rozumem, czy to S owo by o^ Powiedzia : OtóR, z
pewno"!ci nie umrzesz. O, oczywi"!cie. Bóg powiedzia ^ To six
dok adnie zgadza. Lecz z pewno"!ci ^
To by a pierwsza rzecz, przy pomocy której on zwycixRy i dzixki
tej w a"!nie rzeczy on ci gle powala ludzk rasx na ziemix: przez
dociekanie rozumem. On zabija rodzaj ludzki przez rozumowanie
przeciw Jego S owu.
Powsta y wielkie seminaria i inne sprawy, i oni cz swoje
umys y razem i dociekaj rozumem, i tym podobnie. Bez wzglxdu na
to, ile tam jest umys ów, niech kaRde s owo cz owieka jest
k amstwem a BoRe prawd . Racja.
55
ZauwaRcie. Bóg dzia a przy pomocy jednostki. I zwrółcie uwagx,
Re kaRdym razem istnieje pewna rzecz _ od tego czasu. Od tego
czasu, kiedy Ewa da a pos uch rozumowaniu szatana, "!mierł
MÓWIONE S~OWO
26
przysz a na "!wiat i od tego czasu panowa a. Pamixtajcie, nie
zapomnijcie tego, Re Ewa^
By czas, kiedy na ziemi nie by o "!mierci. By czas, kiedy ludzie
nie musieli umierał. Lecz dlatego, Re Ewa rozumowa a _ da a
pos uch rozumowaniu szatana przeciw BoRemu S owu, od tego czasu
zaczx a panował "!mierł. I ona panuje jeszcze dzisiaj. Lecz pozwólcie,
Re to powiem: W obliczu tego wszystkiego istnieje czas i moRe six
wydarzył rzecz, która six nigdy nie zmieni. Ona jest wieczna.
Co"! moRe six wydarzył w Ryciu cz owieka, co six nie moRe
zmienił, jest to wieczne. To dzieje six, kiedy cz owiek spotka six z
Bogiem. Wtedy jest to na wieki za atwione _ kiedy cz owiek spotka
six z Bogiem i narodzi six na nowo z Ducha BoRego. Wtedy ma ywot
Wieczny. OtóR, my wierzymy temu ca ym naszym sercem.
I pamixtajcie, kiedy ten mxRczyzna, ludzka istota, albo ta kobieta,
ten ch opiec, czy ta dziewczyna spotkaj six kiedykolwiek z Bogiem
i zostan przemienieni, to juR wixcej nie s tacy sami. Cz owiek jest
od tego czasu przemieniony. To six zgadza. On juR wixcej nie bxdzie
takim samym. NiezaleRnie od tego, czy moRe odst pi e"! od Boga, lecz
Bóg nigdy nie odst pi od ciebie. Gdziekolwiek six udasz, bxdziesz
prze"!ladowany we dnie i w nocy, aR znowu powrócisz, jeReli
kiedykolwiek spotka e"! six z Bogiem. To six zgadza.
56
Odstxpca od wiary, to najnxdzniejsze Rycie, jakie istnieje. A wixc,
to cix bxdzie niepokoił we dnie i w nocy. Ile razy s yszeli"!my ich
wyznania i tym podobnie _ jak nxdzni, jak nieszczx"!ni, itd. Gdyby
oni czynili^ Oni wiedz , Re musz R ł dok adnie to, co zasiali. I
pamixtajcie, zasiejecie jedno ziarno, a otrzymacie ich pe ny k os.
Rozumiecie? Wiemy zatem, Re bxdzie wiele Rxcia tego, co
zasiewali"!cie. Wixc^ Lecz cz owiek, który six kiedykolwiek spotka
z Bogiem, nie pozostanie juR taki sam. We: my teraz kilku mxRów,
zanim dojdziemy do tego, do czego chcemy doj"!ł.
57
We: my na przyk ad Abrahama. On by po prostu zwyk ym
cz owiekiem. On przyszed z Babilonu razem ze swoim ojcem i on Ry
_ mieszka w kraju Chaldejczyków, w mie"!cie Ur, prawdopodobnie
jako rolnik, zwyk y cz owiek. On nie by jakim"! szczególnym
cz owiekiem. On by po prostu cz owiekiem, który znalaz askx w
oczach BoRych.
A Bóg powiedzia mu, kiedy mia siedemdziesi t pixł lat, Re On go
uczyni ojcem narodów, oraz Re mu da dziecko z jego Rony Sary, która
mia a sze"!łdziesi t pixł lat w owym czasie. A Abraham uwierzy
Bogu i poczytano mu to ku sprawiedliwo"!ci .
58
Abraham zosta przemieniony. I spójrzcie, kiedy cz owiek spotka
six z Bogiem^ Bóg powo a Abrahama i powiedzia mu, Re On chce,
OD TEGO CZASU
27
aby six oddzieli od wszystkich swoich niewierz cych krewnych. A
kiedy Bóg wo a cz owieka, aby pracowa dla Niego, to On wo a go do
totalnego unicestwienia wszystkich rzeczy tego "!wiata i grzechów tej
ziemi; do ca kowitego oddzielenia six.
Bóg nie b ogos awi Abrahamowi, dopóki On nie by Mu ca kiem
pos uszny. On mu zabra ojca. Ten stary cz owiek by zawsze
w osem w zupie wzglxdnie _ wybaczcie to wyraRenie. Lecz on by
zawsze w b xdzie, a Abraham^ Prócz tego mia on Lota. I w kożcu
uda six tam na po udnie. A kiedy Lot oddzieli six, wtedy Bóg
powiedzia Abrahamowi: Powstaż i przejd: przez ten kraj. To
wszystko da em tobie. On jest ca y twój . Rozumiecie? On go nie
pob ogos awi w pe ni, dopóki Abraham nie by ca kiem pos uszny.
I nigdy nie bxdziecie mogli otrzymał czego"! od Boga i znale: ł
upodobanie u Boga, moi bracia i siostry, gdziekolwiek jeste"!cie,
dopóki nie bxdziecie ca kiem pos uszni S owu BoRemu. Wy sami
czynicie six nieszczxsnymi dlatego, Re podchodzicie do tej sprawy
niezdecydowanie. Tak.
59
Lecz kiedy Abraham spotka six z Bogiem, by przemienionym
cz owiekiem. Od tego dnia zosta przemieniony. Postxpowa nieco
"!miesznie, biega woko o^ WyobraRam sobie Sarx bxd c w wieku
oko o sze"!łdziesixciu pixciu lat _ sporz dza a jakie"! ma e buciki i
kupi a pewn ilo"!ł materia u w groszki na pieluchy oraz klamerki, i
powiedzia a: OtóR, bxdziemy mieł niemowlx .
A potem, kiedy przyszed jej regularny okres, s yszx, jak Abraham
mówi: Kochanie, jak six czujesz? Jest to mniej wixcej ten czas .
adna róRnica .
Chwa a Bogu. Bxdziemy mieł to niemowlx, tak czy owak .
Up ynx y dwa miesi ce. Kochanie, czy jest jaka"! róRnica?
Nie, Radna róRnica .
Chwa a Bogu. Jest to wixkszy cud, niR gdyby to by o ubieg ego
miesi ca. Bxdziemy mieł to niemowlx tak czy owak .
Pixł lat minx o. Jak six czujesz obecnie, droga?
adna róRnica .
Alleluja. Bxdziemy mieł to niemowlx. Jest to o pixł lat wixkszy
cud. Chwa a Bogu .
Up ynx o dwadzie"!cia pixł lat: Jak six czujesz, Saro?
adna róRnica .
Chwa a Bogu. Bxdziemy je mieł mimo wszystko .
Jak wiesz?
Bóg tak powiedzia  .
MÓWIONE S~OWO
28
On spotka six z Bogiem i by przemienionym cz owiekiem. Nie
zw tpi w obietnicx BoR z niedowiarstwa, lecz wzmocni six we
wierze i odda chwa x Bogu . OtóR, my powinni"!my był nasieniem
Abrahama, je"!li mamy wiarx tego rodzaju. To, co mówi Bóg, jest
prawd . Kiedy cz owiek spotka six z Bogiem, to Jego S owo jest
zawsze prawd . JeReli kto"! mówi, Re wierzy Bogu, a zaprzecza temu
S owu, to co"! jest nie tak; poniewaR Duch awixty jest Bogiem, a Duch
awixty napisa Biblix. I jak móg by był Duch awixty tutaj i napisał
Biblix, a potem six odwrócił i zaprzeczał Jej? Co"! gdzie"! by oby nie
tak.
60
Ja wam powiem: Autentyczne przeRycie Ducha awixtego bxdzie
akcentował kaRd wypowied: tej Biblii s owem Amen . Racja. Bez
wzglxdu na to, co mówi ktokolwiek inny, On tak z pewno"!ci powie,
bo On jest Duchem BoRym, Pisarzem tej Biblii. A Duch tego S owa
jest Duchem awixtym. On w a"!nie Je oRywia. Litera zabija, ale Duch
daje Mu ycie, rozumiecie. Litera podaje litery, tylko drukowane
litery; lecz ycie sprawia, Re On six manifestuje _ urzeczywistnia
dok adnie to, co Bóg obieca .
Abraham by przemienionym cz owiekiem, mocnym, przez ca y
czas oddawa chwa x Bogu. Bez wzglxdu na to, jak duRo on uczyni ,
on nie zw tpi w obietnicx na skutek niedowiarstwa. Dlaczego? On
spotka six z Bogiem. By przemienionym cz owiekiem.
61
Pewnego razu uciekaj cy prorok w swoim intelektualnym
pojmowaniu tego, kim by Bóg, choł wiedzia , Re by powo anym
cz owiekiem, mia ca e^ On móg by nawet nauczał m dro"!ci
Egipcjan, on móg nauczał m dro"!ci ich nauczycieli. Lecz on uciek ,
oReni six z pixkn , m od etiopsk dziewczyn , Ry tam daleko na
pustyni, osiedli six tam ca kiem. Brzemix z powodu jego ludu znik o.
Tak w a"!nie przedstawia six sprawa ko"!cio ów na "!wiecie dzisiaj.
Nie odczuwamy juR tego brzemienia. Nie ma juR zgromadzeż
modlitewnych. Nie ma juR wixcej^ Wydaje six, jakby to by o
martwe. Ja nie gderam. Mówix po prostu prawdx, bracia. I wy to
wszyscy wiecie. Widzicie to w waszych zborach. My^ Co"! six sta o.
Nie ma juR wixcej Radnego zainteresowania. Co"! jest nie tak. Ogież
wygas . W starej rzymskiej "!wi tyni Vesty, kiedy ognie wygas y,
ludzie odeszli do domów; wszystko six skożczy o. O, rozniełcie te
ognie na nowo _ ten ogież na o tarzu waszych serc. Tak. O, zapro"!my
Boga z powrotem mixdzy nas. Zawo ajcie Boga z powrotem _ to
jest nasze nawo ywanie.
62
OtóR, MojResz nie odczuwa juR brzemienia z powodu swego ludu.
On zawiód ze swoim intelektualnym pojmowaniem S owa. I on
przechadza six pewnego dnia w g xbi pustyni, a tam p on Ogież w
krzaku. Ta awiat o"!ł, która mu towarzyszy a, by a w tym _ która mu
OD TEGO CZASU
29
mia a towarzyszył, by a w tym krzaku. On podszed z boku do tego
krzaka, zdj swoje obuwie, a g os powiedzia : Widzia em
utrapienia Mego ludu . Kto"! jest ci gle zainteresowany. Jest to Bóg.
On powiedzia : Widzia em utrapienia Mego ludu. S ysza em ich
wzdychanie z powodu ich nadzorców i Ja przyszed em.
Wspomnia em na Moj obietnicx . Alleluja. On nie moRe wype nił
obietnicy, dopóki jej sobie nie przypomni. Amen. On zawsze^ Bóg
pamixta wiecznie o Swojej obietnicy. Bóg daje obietnicx i Bóg zawsze
pamixta o Swojej obietnicy. On powiedzia : Wspomnia em na Moj
obietnicx dla Mojego ludu i Ja zst pi em, aby ich wyzwolił. I Ja
posy am ciebie . Amen.
MojResz powiedzia : Kim ja jestem?
On powiedzia : Ty pójdziesz .
Powiedzia : Lecz ja nie umiem mówił .
On powiedzia : Kto sprawia, Re cz owiek jest niemy, albo
mówi? Amen. Nie dociekajcie Boga rozumem. Przyjmijcie po prostu
Jego S owo.
Pozwólcie, Re wam powiem: Pewnego dnia On powiedzia : Ja
bxdx na pewno z tob  .
On rzek : PokaR mi Swoj chwa x .
On mu pokaza Boskie uzdrowienie, pokaza mu, jak ma uczynił
cud. On by gotowy i"!ł. Tak jest.
63
Spójrzcie teraz, jaka to jest róRnica. Pewnego dnia pokonany
intelektualny olbrzym tam w g xbi pustyni, zatrudniony domow
prac _ pasieniem owiec swego te"!cia. A nastxpnego dnia my^
Mówix wam: Kiedy spotkacie six z Bogiem, to dla was co"! czyni.
Sprawia to, Re dla tego "!wiata postxpujecie jak wariaci. Spójrzcie na
niego nastxpnego dnia. On bierze swoj Ronx, Zeforx, sadowi j
okrakiem na mule, z dzieckiem na biodrze, a jego broda zwisa a w
dó mniej wixcej tak, a jego ysa g owa l"!ni a, krzywa laska w jego
rxku, w sy powiewa y i krzycza : Chwa a Bogu, chwa a Bogu .
Starzec osiemdziesixcioletni!
Dok d idziesz?
Wyruszam na po udnie zaj ł Egipt .
Co takiego?
Wyruszam do Egiptu, by go zaj ł . Jednoosobowa inwazja.
Dlaczego? On spotka six z Bogiem. I dziwna rzecz _ on tego
rzeczywi"!cie dokona . On go zaj .
64
Bóg chce tylko jednego mxRczyznx, którego On moRe wzi ł
zupe nie pod Swoj w adzx, to six zgadza, jednego cz owieka, który
bxdzie zupe nie oddany Jemu. Ja tam idx, by go zaj ł . Co za
MÓWIONE S~OWO
30
"!mieszna rzecz. Armia, jaka by a w owych czasach _ pokona a ca y
"!wiat. Wixksza armia niR by aby dzisiaj _ jakby wyruszy przeciwko
Rosji. Mia star pokrxcon laskx w swojej rxce.
Co bxdziesz z ni czyni ?
To laska i moc BoRa. Oto idx _ w sy powiewa y mu tam i z
powrotem, by starym cz owiekiem w wieku osiemdziesixciu lat.
Dlaczego tego nie dokona , kiedy by m odym wojownikiem?
Widzicie, Bóg musia wyt uc z niego wszystko to intelektualne. On
musia go zabrał na odludzie pustyni i zgnie"!ł go, i skruszył go, i
przyprowadził go z powrotem, i zjawił mu six, i pokazał mu, Kim On
jest, a On by ^ Kiedy spotka six z Bogiem, sta six przemienionym
mxRczyzn . To sprawia, Re ludzie dzisiaj postxpuj równieR trochx
"!miesznie, kiedy six naprawdx spotkaj z Bogiem. Lecz oni wiedz ,
na czym stoj .
65
To mi przypomina, jak dawniej pixtnowali"!my cielxta. Moja
matka mawia a^ Kiedy dawniej spxdzali"!my byd o, pixtnowali"!my
cielxta. Ona mawia a: O, Bill, jak moResz?
Ja rozgrzewa em te Relazne pixtna wielokrotnie i przynosi em te
pixtna. Nie mia em nerwów do tego, by je przy oRył na cielx, lecz^
Ona powiedzia a: Dlaczego to robisz? Dalej powiedzia a: To jest
straszne . Powiedzia a: Co ty robisz?
Ja jej odpowiedzia em: OtóR, my im po prostu spxtamy nogi,
przytrzymamy je i przyk adamy na nie to pixtnuj ce Relazo . I
powiedzia em: Po prostu wypalamy znak wprost na jego skórze i
przyk adamy na to trochx dziegciu i wypuszczamy go wolno . Dalej
rzek em: Ogarnie go niemal sza biegania. Ono po prostu kopie i
ryczy, i buczy, i ci gle dalej. Lecz bracie, ono od tego czasu wie, do
kogo naleRy . To six zgadza.
Tak samo dzieje six to przez Ducha awixtego. JeReli Bóg moRe cix
wprowadził do uciszenia na dosył d ugi czas, by wycisn ł na tobie
znak, alleluja _ zapieczxtował cix do Cia a Chrystusa przez Ducha
awixtego, to wiesz, gdzie naleRysz.
66
yjemy w czasach wielkiego krzyRowania. Czyta em niedawno
artyku w Reader s Digest o tym krzyRowaniu. By em w drodze
tutaj i widzia em, Re tam mówili: SkrzyRowane zboRe , wielkie
dorodne ziarno, pixkne k osy. Ono nie jest dobre. Ono jest niczego
warte. Ono jest dla ciebie strat . SkrzyRowana wo owina, hybrydy _
wszystko tylko hybryda, hybryda, hybryda. To nie jest dobre. We:
swoje skrzyRowane ziarno i spróbuj je znowu zasiał, a zobaczysz, co
otrzymasz. To nie jest dobre.
Dzisiaj maj nawet skrzyRowan religix. To six zgadza. To jest
OD TEGO CZASU
31
prawd . Oni to przyjmuj na podstawie denominacyjnego wyznania,
zamiast przeRycia Ducha awixtego. SkrzyRowanie!
Co rodzi ta hybryda? Kszta tuje lepiej wygl daj cy k os, lecz on
nie ma w sobie Radnego Rycia. Tak w a"!nie powstaje lepiej
wygl daj cy ko"!ció , lecz nie maj cy w sobie Rycia _ krzyRówka. To
six zgadza.
67
Nauka obala ich w asn _ wzglxdnie udowadnia ich w asn
teologix, Re cz owiek wywodzi six z pierwotniaka _ czyni c tak. On
nie moRe six rozwijał w wyRsz i wyRsz formx, poniewaR z chwil ,
kiedy raz skrzyRowa swoj linix rodow _ on jest z miejsca
wykożczony.
We: cie mu a. Mu jest najbardziej zacofanym stworzeniem, jakie
istnieje. Zawsze by o mi go bardzo Ral. On jest w takim stanie. I
patrzcie _ on nie wie, kto by jego tat , czy mam . Jego mama by a
koby , a jego tat by osio . Wiec on nie wie, kim jest. On nie wie,
czy jest koniem czy os em. On tego nie wie. On jest skrzyRowanym
potomstwem. On six juR nie moRe rozmnaRał. On jest wykożczony.
Podobnie jak która"! z tych religii mu a, które mamy dzisiaj. Mu
jest najpodlejszym stworzeniem. On stoi uparcie, ty powiesz mu to
lub owo, a on wyci gnie swoje uszy i: I-a, i-a, i-a . Rozumiecie? On
nawet nie wie, co^ Nie ma w nim Radnej agodno"!ci. On jest po
prostu mu em.
Cz owiek moRe usi "!ł i mówił o wielkich BoRych znakach i o
Duchu awixtym. Te stare mu y siedz tam i mówi : I-a. Dni cudów
przeminx y. Nie ma juR czego"! takiego, jak Duch awixty . Wy
skrzyRowani intelektuali"!ci! Nie staram six był pod ym, lecz mówix
wam po prostu, co to znaczy. O, on nie wie, kto by jego tat czy
mam .
68
Lecz ach, ja lubix prawdziwego konia czystej krwi. O, on jest
szlachetny. MoRna go nauczył poRytecznych rzeczy. Tak. Ja lubix
autentycznego chrze"!cijanina, który jest narodzony na nowo z Ducha
awixtego, nie kogo"!, kto by metodyst wczoraj, baptyst nastxpnego
dnia, a prezbiterianinem nastxpnego dnia, a czym"! innym dzisiaj _
za kaRdym razem co"! zostaje wypaczone w ko"!ciele. Lecz
autentyczny, narodzony na nowo z Ducha awixtego, on wie, kim byli
jego przodkowie, wie, kim byli jego tata i mama, on wie, sk d six
wywodzi. On jest zrodzony z Ducha BoRego. Alleluja! MoResz na
niego za"!wiecił S owem BoRym, a on to szybko zrozumie. Tak jest.
On mówi: Amen . OtóR, jak fajn rzecz on jest _ wzorem. Lecz
wszystko to krzyRowanie tutaj^
Tak. MojResz bxd cy chrze"!cijaninem czystej krwi, wierz cym,
idzie teraz do Egiptu _ postxpuje dziwnie, bardzo dziwnie. Lecz on
MÓWIONE S~OWO
32
wie, co six wydarzy o, poniewaR by taki czas, kiedy spotka six z
Bogiem. Tak jest.
69
By równieR czas, kiedy^ Mam na my"!li kogo"! innego, kto
spotka six z Bogiem _ by a to m oda dziewica. Ona mia a co"!, ona
wierzy a: Maria. Nigdy nie urodzi o six na tym "!wiecie niemowlx bez
ojca i matki. My to wiemy. Stwierdzamy wixc, Re Maria, m oda
dziewica, kiedy by a w drodze do studni pewnego dnia, wielka
awiat o"!ł zaja"!nia a przed ni . Ona spojrza a, a tam w tej awiat o"!ci
sta Gabriel, archanio . Powiedzia : B d: pozdrowiona, Mario.
B ogos awion jeste"! mixdzy niewiastami i powiedzia jej
dok adnie, co six mia o wydarzył.
Kilka dni przedtem On spotka six z kap anem, ma Ronkiem jej
kuzynki, z Zachariaszem. On sta ko o o tarza i powiewa kadzid em,
a Gabriel pojawi six i powiedzia mu, Re ma i"!ł do domu, by był ze
swoj Ron i mieł dziecko, oraz Re ma je nazwał imieniem Jan.
Ten kap an odpowiedzia : Jak to moRe był? Ja juR jestem zbyt
stary. To six nie moRe stał. Nie, to nie moRe six stał .
On powiedzia : Jam jest Gabriel. Jestem pos any z Obecno"!ci
Boga. Moje S owo wype ni six w waszym czasie. Ty bxdziesz niemym
aR do dnia, kiedy urodzi six to niemowlx . Lecz tutaj On przychodzi
do tej m odej dziewicy.
70
OtóR, Zachariasz mia by^ mia wiele przyk adów, bowiem on
stwierdzi , Re dawno temu by a Anna. Ona mia a niemowlx, kiedy
by a w podesz ym wieku. Sara mia a niemowlx, kiedy by a stara. Jest
wiele przyk adów w Biblii, lecz on by pomimo tego zatwardzia y na
to. Lecz Maria musia a uwierzył w co"!, co six jeszcze nigdy nie sta o;
ale ona spotka a six z Bogiem. Ona rzek a: Jak six to stanie?
On powiedzia : Duch awixty zacieni cix, a Ten, który six narodzi
tobie, bxdzie nazwany Synem BoRym .
Ona odpowiedzia a: Oto s uRebnica Pażska . Co takiego? Ona
spotka a Boga. Ona nie potrafi a zachowywał six cicho. WyobraRam
sobie, Re nios a ten dzban z powrotem do domu i "!wiadczy a o tym
wszxdzie, a jej ma e policzki rumieni y six. Mówi a: Ja bxdx mia a
niemowlx. Ja bxdx mia a niemowlx _ tam na tych wzgórzach Judei.
Ona us ysza a, Re jej kuzynka ElRbieta, bxdzie równieR mia a
niemowlx. A wixc, potrafix sobie wyobraził^ Wy wiecie, ona six
ukrywa a z tym przez pewien czas. Po sze"!ciu miesi cach by a ona u
ElRbiety. Sze"!ł miesixcy jest róRnica mixdzy Janem i Jezusem. A wixc
ona six ukrywa a przez oko o sze"!ł miesixcy, pozostawa a w domu;
nie tak, jak to czyni niektóre nowoczesne kobiety dzisiaj.
71
Wybaczcie mi. Wy s uchacie waszego lekarza, a ja jestem waszym
bratem. Lecz widzicie, te kobiety, przysz e matki, tutaj na dworze w
OD TEGO CZASU
33
tych sk pych szortach na sobie i^ To jest hażba dla ludzko"!ci.
Szczerze mówi c _ ja wierzx, Re suka nie postxpowa aby tak. A tam
_ te kobiety tutaj na dworze postxpuj w ten sposób! Jest to
najbardziej Ra osna rzecz, jak widzia em kiedykolwiek w moim
Ryciu, najbardziej komiczna rzecz.
A zatem, jaki"! ch opak widzi wasze dziewczyny, prezentuj ce six
tak publicznie, i potem je zelRy. A wy chcecie go potem pos ał do
domu naprawczego. Wy jeste"!cie powodem tego, posy aj c j z domu
tak ubran .
TakRe wy, mxRczy: ni, pozwalacie waszym Ronom wychodził tak
z domu. Wstyd wam za to. Czy nie masz wixcej poszanowania dla
swojej Rony? Nie _ teraz nie chcx przechodził do tego.
ZauwaRcie, to jest bardzo z rzecz dla mnie. OtóR^ Straci em
zbyt wielu przyjació . Lecz ja wiem, Re pozostajx w przyja: ni z
Chrystusem, poniewaR to jest napisane w a"!nie tutaj. To six
dok adnie zgadza.
72
A tutaj _ ElRbieta six ukrywa a. A potem, kiedy m oda Maria^
Widzx j , przychodz c po "!cieRce, tak szybko, jak tylko mog a,
wiecie. A ElRbieta ukrywa a six w domu, robi a ma e buciki i p aka a,
bo ma y Jan, wiecie, up ynx o juR sze"!ł miesixcy, a on by jak
martwy. On six jeszcze nie poruszy w jej onie.
Oto przychodzi m oda Maria i ona wbieg a do "!rodka. A ElRbieta
odsuwa zas onx w ma ym okienku z nie wypalonych cegie na górze i
widzi przychodz c Marix. Tak, one by y kuzynkami. Ona wybieg a,
by six z ni spotkał, zarzuci a swoje ramiona wokó niej i
powiedzia a: O, kochanie, cieszx six tak bardzo, Re cix widzx .
O, widzx oczywi"!cie, Re bxdziesz matk  .
Tak. Ja bxdx matk  _ powiedzia a _ lecz obawiam six
trochx . Dalej rzek a: Jestem juR sze"!ł miesixcy brzemienn , a
dotychczas nie odczu am, Re ono Ryje, i jestem trochx zmartwiona .
Maria z m odymi roziskrzonymi oczami _ m oda szesnastoletnia
czy osiemnastoletnia dziewczyna rzek a: Ja równieR bxdx mia a
dziecix .
O, czy ty i Józef jeste"!cie juR po"!lubieni? Cieszx six, Re to s yszx .
Nie, nie jeste"!my jeszcze. Jeste"!my tylko zarxczeni. Jeszcze nie
zawarli"!my ma Reżstwa .
A ty bxdziesz mia a dziecko? Co six dzieje? Jak to?
Ona rzek a: Tak, spotka am six z anio em Gabrielem. Spotka am
six z Bogiem, a On mi powiedzia , Re to "!wixte Dziecix bxdzie
nazwane Synem BoRym. Powiedzia teR, Re Mu mam nadał Imix
Jezus .
MÓWIONE S~OWO
34
A skoro tylko^ Z chwil , kiedy to s owo Jezus Chrystus
zosta o wypowiedziane przez usta "!miertelnika, to niemowlx w onie
ElRbiety oRy o i zaczx o skakał, i wierzgał nogami z rado"!ci. To six
zgadza.
A jej wiara^ Powiedzia a^ Ona zosta a nape niona Duchem
awixtym i powiedzia a: Sk dRe mi to, Re matka mojego Pana
przysz a do mnie? Bo skoro tylko doszed g os pozdrowienia twego do
uszów moich, podskoczy o od rado"!ci niemowlx w Rywocie moim .
A jeReli Jezus Chrystus po raz pierwszy wypowiedziane przez
usta "!miertelnika sprawi o, Re martwe niemowlx oRy o, co powinno
to uczynił z ko"!cio em, który twierdzi, Re jest narodzony na nowo z
Ducha awixtego? Amen ^?^ Dlaczego? Oni spotkali six z Bogiem.
Co"! six wydarzy o.
73
O, z pewno"!ci by to Szymon Piotr _ ten mxRczyzna by
nauczany przez jego ojca, Re kiedy przyjdzie Mesjasz, to On bxdzie
prorokiem. A Szymon by rybakiem. Lecz pewnego dnia, kiedy on
chodzi w Obecno"!ci Jezusa Chrystusa, a On powiedzia : Ty
nazywasz six Szymon i jeste"! synem Jonasza. A Ja bxdx cix odt d
nazywa Piotrem , to on wiedzia , Re to by Mesjasz. Od tego dnia by
on przemienionym cz owiekiem. On mia od tego czasu owił ludzi
zamiast ryby; uczyni go rybakiem ludzi. Bowiem on spotka six z
Bogiem i rozpozna , Re To jest prawd . On spotka six z Nim.
74
By to Pawe _ Saul z Tarsu, który jecha wówczas swoj drog :
ko"!cielny, wyuczony przez Gamaliela, wielkiego nauczyciela, i zna
wszystkie szczegó y religii faryzeuszy, i tak dalej. On jecha swoj
drog aresztuj c wszystkich tych ekstrawaganckich religijnych
fanatyków, którzy six zachowywali w ten sposób. Mia w swej
kieszeni listy polecaj ce, by zaaresztował wszystkich takich, którzy
byli w Damaszku.
A nagle wielki S up Ognia porusza six ko o niego i on upad na
swoj twarz. O, on powsta jako inny cz owiek. Dlaczego? On spotka
Boga. Co"! go przemieni o w tej chwili, kiedy Go us ysza mówi cego:
Saulu, Saulu, dlaczego Mnie prze"!ladujesz?
Odrzek : Kim Ty jeste"!, Panie?
A On powiedzia : Jam jest Jezus, trudno tobie wierzgał przeciw
o"!cieniowi .
75
Pewnego dnia "!lepy cz owiek siedzia tam ko o drogi i Rebra .
Lecz on spotka six z Bogiem. On tam siedzia i rozmy"!la o^ alepy
Bartymeusz siedzia tam i rozmy"!la o tym, Re kilka set lat temu
Jozue, ten wielki wojownik wraz z Izraelem przeprawi six przez t
rzekx tam na dole po suchym gruncie w miesi cu kwietniu, kiedy Bóg
Swoj potxRn rxk zatrzyma jej wody powyRej. O, gdybym tylko
OD TEGO CZASU
35
móg Rył w tamtym czasie. Ja bym six tam uda i powiedzia bym:
Jozue, módl six za mn  . Lecz niestety, kap an mówi mi, Re dni
cudów przeminx y .
O, pomy"!l tylko. W a"!nie t drog , wybrukowan kocimi bami,
na której jestem, txdy przechodzili Eliasz i Elizeusz, ramix w ramix i
szli do Jordanu, by rozdzielił wody Jordanu. Gdybym tylko Ry tutaj
_ w owym czasie, to podszed bym i powiedzia bym: Prorocy Pana
Boga, módlcie six za mn  . Lecz niestety, dni cudów przeminx y, jak
mówi kap an .
76
I pomy"!lcie, kiedy Jozue gotowa six do rozbicia obozu, by
otoczył te mury wokó Jeruzalem, na jednym z tych kamieni, na
którym teraz siedzx^ Pewnego dnia, kiedy on wyszed i rozgl da
six, obserwuj c te mury, patrzcie, tam pojawi six^ On zobaczy
MxRczyznx, stoj cego z dobytym Swoim mieczem. Jozue, wojownik,
wielki genera , doby swego miecza, podbieg do Niego i powiedzia :
Czy Ty jeste"! z nami albo jeste"! z nieprzyjació mi?
On powiedzia : Jam jest Hetmanem Pana zastxpów . Jozue
rzuci swój miecz na ziemix, zdj swoj przy bicx i odda Mu pok on
do nóg.
O, gdybym tylko móg zobaczył tego wielkiego hetmana,
rzek bym: Wielki Hetmanie zastxpów Pażskich, ja jestem "!lepym
cz owiekiem. Zmi uj six nade mn  . O, jak On by to uczyni , gdyby to
by o^ Lecz niestety, dni cudów przeminx y .
77
On wcale nie wiedzia , Re sto jardów od niego sta ten sam
Hetman zastxpów Pażskich, bowiem On jest tym samym wczoraj,
dzisiaj i na wieki. On us ysza ha as. Dziwna rzecz, Re gdziekolwiek
On by , tam rozlega six ha as.
Ludzie mówili: Wy robicie wiele ha asu . Tutaj jest najcichsze
miejsce, na jakim kiedykolwiek Ryli"!cie. Kiedy pójdziecie do Niebios,
tam nawet anio owie "!piewaj we dnie i w nocy: awixty, "!wixty,
"!wixty Panu . JeReli pójdziecie do piek a, to tam jest p akanie,
lamentowanie i zgrzytanie zxbami. Tutaj jest najcichsze miejsce, na
jakim kiedykolwiek Ryli"!cie.
A wówczas, kiedy Jezus przechodzi , kto"! popchn go na ziemix
i tak dalej, i przebieg po nim. On przeszed obok.
I s yszx, jak stowarzyszenie kaznodziejów _ wszyscy stali tam i
mówili: Hej, mówiono mi, Re ty jeste"! prorokiem. Ludzie mówi , Re
wskrzesi e"! martwego cz owieka. Tutaj na górze mamy ich ca y
cmentarz. Chod: , wskrze"! nam jednego, a my ci uwierzymy .
Widzicie, Bóg nie robi nikomu klauna. Nie, nie. On by potrafi ^
Jego droga g owa by a skierowana ku Jeruzalem i Golgocie; niós
MÓWIONE S~OWO
36
grzechy "!wiata. On szed dalej _ rzucano w Niego zgni ymi owocami
i wszystkim moRliwym.
78
I kto"! popchn go w tej chwili. WyobraRam sobie, Re to by a
m oda pani, która podesz a i powiedzia a: Proszx pana, o co chodzi
_ biedny Rebraku w achmanach?
On powiedzia : Pani, ja jestem "!lepy. A kto"! przechodzi w a"!nie
tutaj i ludzie krzyczeli raz to, a raz co"! innego. Kto to by ?
Proszx pana, ja jestem jednym z Jego uczniów. Czy nie s ysza
pan o tym m odym proroku z Galilei?
Nie. Jaki m ody prorok?
OtóR, wiesz, Re nasz zakon obiecuje, Re kiedy^ Pewnego dnia
przyjdzie Mesjasz. Syn Dawida przychodzi. A kiedy On przyjdzie,
wiesz, ten wielki prorok^
O, czy to jest On? To jest On? Zatem, On wyst pi ?
79
On Go nie móg us yszeł z powodu ha asu tych tysixcy ludzi.
JeReli udacie six tam do Jerycha i zobaczycie, gdzie on siedzia , a
gdzie by Jezus, kiedy six zatrzyma , by o niemoRliwe, Reby On go
us ysza .
Lecz jego wiara zatrzyma a Go. O, Jezu, Synu Dawidowy, zmi uj
six nade mn  .
Jedni co"! krzyczeli, a drudzy mówili znów co"! innego: B d:
pozdrowiony, proroku. B d: pozdrowiony, Synu BoRy .
Inni natomiast mówili: Precz z tym szalbierzem, Belzebubem,
wróRbiarzem , i tak dalej _ ca y ten pomieszany t um.
Lecz jego wiara^
A Biblia mówi: Jezus zatrzyma six . O, mam nadziejx, Re zanim
odjadx, bxdx g osi tutaj na temat: Jezus zatrzyma six . O, moi
drodzy. Pewnego dnia zatrzyma six czas. I On six zatrzyma . Jego
wiara dotknx a six Go _ wiara zwyk ego starego "!lepego Rebraka. On
odwróci six i zapyta six go, czego on chce. A on powiedzia : Abym
móg otrzymał mój wzrok .
On powiedzia : Twoja wiara uzdrowi a cix . Alleluja. Od tego
czasu on widzia . Dlaczego? On spotka Boga.
80
Pewnego dnia by w Gadarze ob kany cz owiek t uk cy six
kamieniem. I zwi zano go ażcuchami, ale on by dziesixciokrotnie
mocniejszy od normalnego cz owieka i rozerwa te ażcuchy. Ja
zawsze my"!la em, jeReli on by tak bardzo pod wp ywem diab a^
Kiedy diabe opanuje ob kanego cz owieka, trzeba duRo mxRczyzn,
by go utrzymał. On rozerwa te ażcuchy, bxd c ca kowicie oddany
diab u. JeReli on potrafi rozerwał te ażcuchy, o ileR wixcej my
OD TEGO CZASU
37
potrafiliby"!my je rozerwał, bxd c ca kowicie oddani Bogu? O ileR
potxRniejsza jest Moc BoRa od mocy diab a?
On tam by _ ten biedny ob kany. I on ci gle przebywa na
odludziu mixdzy grobami, t uk c six kamieniami i atakuj c kaRdego.
Lecz pewnego dnia spotka six z Bogiem. Wszystko six dla niego
zmieni o. Potem by juR odziany bxd c przy zdrowych zmys ach.
Dlaczego? On spotka Boga.
Trxdowaty sta przy bramie Rebrz c. Pewnego dnia Jezus z
Nazaretu przechodzi woko o i on zawo a : Je"!li Ty chcesz, moResz
mnie oczy"!cił .
A On powiedzia : Ja chcx. B d: oczyszczony . I od tego czasu
by on czysty.
81
By a tam zwyk a niemoralna kobieta, jak mówili"!my o tym
ubieg ego wieczora; wy"!liznx a six ku bramie, przesz a przez bramx i
posz a do studni, by naczerpał trochx wody pewnego dnia. G xboko
w jej duszy by o jedno miejsce Pisma awixtego, mówi ce o tym, kim
bxdzie ten Mesjasz, kiedy On przyjdzie. A ona by a nierz dnic ; ona
by a straszn kobiet . Ona mia a juR pixciu mxRów, a teraz Ry a z
jednym, z którym nie by a zamxRna. Widzicie zatem, Re ona by a
kobiet z ej s awy. Kiedy zobaczy a Jezusa i us ysza a, jak On mówi:
Id: , zawo aj twego mxRa , odrzek a: Ja nie mam mxRa .
On powiedzia : Dobrze powiedzia a"!, bo mia a"! ich juR pixciu. A
ten, z którym Ryjesz obecnie, nie jest twoim mxRem .
Ona powiedzia a: Panie, widzx, Re Ty jeste"! prorokiem. A my
wiemy, Re kiedy Mesjasz przyjdzie, On nam bxdzie mówi te sprawy .
Co On powiedzia ? On powiedzia : Ja, który mówix z tob ,
jestem Nim .
Ona by a przemienion niewiast . Patrzcie. Kiedy ona wesz a do
miasta^ By o to absolutnie nieetyczne, by kobieta tego pokroju^
Reby mxRczyzna s ucha jej. Lecz ona spotka a Boga. Kto"! musia j
wys uchał. To six zgadza. Ona skontaktowa a six z Bogiem. Kto"!
musia j wys uchał.
Kiedy cz owiek spotka six naprawdx z Bogiem^ WyobraRam
sobie, Re mogliby"!my zobaczył niektórych z tych ludzi tutaj, którzy
byli na tych polowych óRkach ubieg ego wieczora oraz na wózkach
inwalidzkich, siedz c tutaj woko o. Zapytajcie six ich dzisiaj. Oni six
skontaktowali z Bogiem. Od tego czasu zostali przemienieni. Co"! six
sta o. Od tego czasu, kiedy Bóg mówi, co"! six dzieje. Wszystko, co
skontaktuje six z Bogiem, jest od tego czasu przemienione.
82
NuRe, chwileczkx tylko. Pewnego razu zetknx a six z Nim "!mierł.
Tak jest. My teraz kożczymy. amierł zetknx a six z Nim. Wy wiecie,
diabe nie wierzy , Re to by Bóg. On zawsze my"!la , Re On by tylko
MÓWIONE S~OWO
38
zwyk ym prorokiem. Lecz nie zdawa sobie sprawy z tego, Kim On
by . On nie wiedzia , Re On by Emanuelem, Re To by o Cia o Boga, Re
On sta six cia em i przebywa w"!ród nas.
Kiedy on mia Go tam na górze owego dnia, on powiedzia :
JeReli Ty jeste"! Synem BoRym, to zamież te kamienie w chleb .
Rozumiecie, ten sam stary diabe Ryje jeszcze dzisiaj. Owego dnia
mieli Go tam na podwórzu. Wiedzieli, Re On potrafi dostrzec my"!li
ludzi, wixc zawi zali Mu szmat Jego twarz i wzixli kij, i uderzali Go
po g owie, mówi c: NuRe, je"!li jeste"! prorokiem, powiedz nam, kto
cix uderzy  . On nie otworzy Swoich ust. On nie robi diab u klauna.
Tam na krzyRu^ Powiedzieli: Je"!li jeste"! Synem BoRym, zst p
z krzyRa, a my Ci uwierzymy . Ten sam stary diabe Ryje w ludziach
dzisiaj; ta sama rzecz. Je"!li to uczynisz, pozwól mi zobaczył, Re to
uczynisz. Pozwól mi zobaczył, Re uczynisz tamto .
On powiedzia : Ja czynix tylko to, co Mi pokaRe Ojciec .
83
Wixc pewnego dnia, kiedy mieli Go^ Przedstawmy to w postaci
krótkiego dramatu, kiedy kożczymy. By to okropny dzież. S ożce
wygl da o dziwnie. Nigdy nie by o takiego dnia i nigdy nie bxdzie. O,
to by o straszne. Wina z Edenu musia a został zap acona: okropny
dzież. I zaczynamy to obserwował od wczesnego rana. Stoimy gdzie"!
na pixtrze. S yszx jaki"! ha as. Podnie"!my Raluzje i spójrzmy. Kto"!
idzie po ulicy i s yszx co"! jakby: bum, bum, bum . Co to jest? To
stary, szorstki krzyR.
Widzx m od kobietx, która wybieg a przed nich, wo aj c: Co On
zrobi ? Co On czyni prócz g oszenia Ewangelii? Co On czyni prócz
uzdrawiania chorych?
Widzx, jak szorstka rxka uderzy a j po ustach i kto"! rzek :
Zmykaj. Czy wy ludzie wierzycie tej kobiecie, nierz dnicy, zamiast
wierzył waszemu kap anowi?
Ona nawet nie mog a wypowiedzieł swej opinii. Jego czas musia
przyj"!ł, by uczynił co"! innego _ d: wigał krzyR na Golgotx. Na
Swoich ramionach mia On p aszcz.
84
Kiedy On zacz i"!ł na to wzgórze, zauwaRy em drobne czerwone
plamy po ca ym Jego p aszczu. Zastanawiacie six, co to by o? Jego
w t e, s abe cia o, cierniowa korona na Jego g owie, po ca ej Jego
twarzy zwisa y plwociny na"!miewców _ co On uczyni , by zas uRył
na to? To by a kara, któr On p aci za mnie i za ciebie.
Spójrzmy na te ma e plamy. Obserwujmy je przez chwilx. Kiedy
On wlók krzyR do góry, Jego cia o by o s abe i w t e, a oni Go
biczowali i zmuszali, by szed dalej, a On d: wiga ten wielki, stary
krzyR na wzgórze. Po chwili zauwaRy em, Re te ma e, drobne plamy
zaczx y six powixkszał coraz bardziej. Po pewnym czasie one
OD TEGO CZASU
39
wszystkie zla y six w jedn wielk plamx. S yszx, jak krew chlapie
Mu na stopx. On ustaje. Staje six coraz s abszy.
Widzx wszystko. Jego uczniowie odeszli; kto zosta przy Nim?
Nikt _ opuszczony przez Boga i ludzi. Oto On idzie na to wzgórze.
85
Wtem widzx, Re nadchodzi "!mierł i mówi: Aha. Ja Go dosta am .
Udowodni em, Re On nie jest Bogiem. Kusi em Go. Zabra em go
tam^ Gdyby On by Bogiem, to zamieni by te kamienie w chleb.
Jak On móg by stał tam na podwórzu i pozwolił tym Ro nierzom pluł
Sobie w twarz, i zawi zał szmatx wokó Swojej twarzy, i mówił, aby
im powiedzia , kto Go uderzy . AleR, gdyby On by Bogiem, On by to
wiedzia . Ja wiem, Re On nie jest Bogiem . On temu nie wierzy .
A On idzie na wzgórze i ja widzx t osx _ "!mierł, wylatuj c _
zaczyna brzxczeł ko o Niego z R d em, by Go uk uł _ brzxczy ko o
Niego. Ni st d ni zow d zaczyna six zastanawiał. Co to by o? amierł
lata a woko o brzxcz c jak jaki"! owad, jak pszczo a.
Lecz czy wiecie co? Je"!li pszczo a wbije swoje R d o g xboko, to
ono zostanie z niej wyrwane. Ona juR wixcej nie moRe uk uł. amierł
wbija a je do wielu proroków; ona je wbija a do wielu
sprawiedliwych mxRów. Lecz tym razem, kiedy je wbi a do Boga, On
wyrwa jej to R d o. amierł straci a swoje R d o.
Nic dziwnego, Re kto"! przyszed pó: niej i rzek : O, "!mierci,
gdzieR jest twoje R d o? Grobie, gdzieR jest twoje zwycixstwo? Dzixki
b d: Bogu^ Kiedy ona wetknx a to R d o "!mierci do cia a
Emanuela, jej R d o zosta o wyrwane.
Dzisiaj teR moRemy chodził w obliczu "!mierci. I ten owad moRe
brzxczeł i robił ha as, lecz on nas juR nie przestraszy. Wcale nie. On
juR nie ma R d a. To R d o zosta o wyrwane. Dlaczego? amierł
natrafi a na Boga. A kiedy natrafi a na Boga, zosta o jej wyrwane
R d o "!mierci. Ja six cieszx, Re spotka em six z Nim. Czy wy nie
cieszycie six? Módlmy six.
86
Niebiażski Ojcze, kiedy my"!lx o tej Krwi, która broczy a z Ry
Emanuela _ stary szorstki krzyR zostawia "!lady tego, który go niós ,
kiedy szed na Golgotx^ Szatan, widz c te okropne drwiny, smarki
i plwociny zwisaj ce Mu z twarzy, powiedzia : To nie moRe był Bóg.
To nie moRe był Emanuel. Wixc ja wbijx moje R d o do Niego. Zaraz
Go bxdx mia  .
Lecz ach, jak on wówczas przegra . Kiedy R d o "!mierci zetknx o
six z Bogiem, on straci swoje R d o. Cieszx six tak bardzo dzisiaj,
Panie, wiedz c, Re równieR ja mia em i"!ł t sam drog . Lecz "!mierł
straci a swoje R d o.
Jestem wolny dzisiaj wieczorem. Alleluja. Cieszx six tak bardzo,
Re jestem wolny. d o "!mierci przepad o. amierł moRe przyj"!ł i
MÓWIONE S~OWO
40
brzxczeł, ona moRe przyj"!ł i groził mi; ona moRe przyj"!ł, by mnie
odwlec st d. Lecz jak napisa jeden pisarz: Bóg zaprz g j do
bryczki. Ona moRe mnie zawie: ł tylko do Jego Obecno"!ci, gdzie ja
pragnx był _ gdzie pragnie był kaRdy wierz cy.
Wixc "!mierł nie ma Radnego R d a. Otrzymali"!my zwycixstwo.
Dzixki b d: Bogu, Który nam daje zwycixstwo przez Jezusa
Chrystusa.
87
Kiedy mamy nasze g owy pochylone i kaRdy jest pogr Rony w
modlitwie, ilu z was tutaj wie _ gdyby"!cie umierali dzisiaj
wieczorem _ Re nigdy nie skontaktowali"!cie six z Bogiem tak
zdecydowanie, by przyj ł kaRde S owo jako Jego S owo, oraz Re
jeste"!cie pos uszni kaRdemu S owu i wiecie, Re je"!li postxpujecie : le,
to "!mierł ma na was nagotowane R d o; bo zastanawialiby"!cie six,
czy jeste"!cie naprawdx zbawieni, czy nie?
Nie bxdx was wo a do o tarza. Zapytam was po prostu tam, gdzie
six znajdujecie. Je"!li chcecie i wierzycie dzisiaj wieczorem, Re Bóg
wyj z was to R d o "!mierci dzisiaj wieczorem przez Jezusa
Chrystusa, i chcecie to zaakceptował w ten sposób, to podnie"!cie
swoj rxkx i powiedzcie: Ja pragnx six spotkał z Bogiem .
Niech ci Bóg b ogos awi tam w tyle, synu. Niech ci Bóg
b ogos awi. Niech ci Bóg b ogos awi tam na balkonie. Niech ci Bóg
b ogos awi tutaj na dole. Na górze na balkonach _ niech ci Bóg
b ogos awi m ody cz owieku. Niech ci Bóg b ogos awi, tam daleko w
tyle. On widzi wasze rxce. Wszyscy six modl . To jest wezwanie do
o tarza. Niech ci Bóg b ogos awi, panie, siedz cy tutaj. Był moRe
uczyni e"! wiele dobrych rzeczy w Ryciu, lecz to jest najwixksza rzecz,
któr kiedykolwiek uczyni e"!.
Pamixtaj, kiedy podnios e"! swoj rxkx, naruszy e"! kaRde
naukowe prawo. Nauka mówi, Re grawitacja trzyma twoj rxkx na
dole. Lecz ty podnios e"! swoj rxkx pokazuj c, Re w tobie jest moc do
podjxcia decyzji. I ty to uczyni e"!, podnios e"! swoj rxkx. My"!l to z
ca ego twego serca, a co"! six stanie.
88
Czy kto"! jeszcze podniesie swoj rxkx do góry i powie: Pamixtaj
o mnie ? Niech ci Bóg b ogos awi, siostro. Niech ci Bóg b ogos awi,
siostro. Niech ci Bóg b ogos awi, bracie. Niech ci Bóg b ogos awi. To
jest dobre. Znowu tam na balkonie _ we: my tych tam na górze. Ilu
jest was tam na górze? O duszo, cz onku ko"!cio a, który nie znasz
Boga. Niech ci Bóg b ogos awi m ody cz owieku tutaj na przedzie.
Czy kto"! jeszcze? Podnie"! swoj rxkx i powiedz: O, ja wiem tylko
tyle, Re naleRx do ko"!cio a. Wiem tylko, Re krzycza em. Wiem tylko
tyle, Re mówi em jxzykami . O, bracie, ja s ysza em, jak diab y
OD TEGO CZASU
41
tażczy y w duchu i mówi y jxzykami, i krzycza y, a nie by o to
w a"!ciwe. Po owocach ich poznacie je . Oczywi"!cie.
Deszcz pada zarówno na pszenicx jak i na chwasty. Oczywi"!cie.
One ciesz six razem z tego deszczu (to six zgadza); on czyni je
wszystkie szczx"!liwymi. I on spada wprost na chrze"!cijan, ale
równieR na bandx ob udników. Lecz je"!li twoje Rycie nie dorównuje
BoRej Biblii, to raczej podnie"! swoj rxkx i powiedz: BoRe, b d: mi
mi o"!ciwy i uczyż mnie tym, czym powinienem był. Jego aska moRe
mnie uczynił tym, czym powinienem był . Niech ci Bóg b ogos awi,
m ody cz owieku, niech ci Bóg b ogos awi, pani. To jest dobre. Niech
ci Bóg b ogos awi.
89
Nie chcx ranił waszych uczuł, lecz jak wy, kobiety, moRecie
siedzieł tutaj i wiedzieł, Re ta Biblia mówi wam, iR to jest z e, bo
kiedy strzyRecie swoje w osy, to hażbicie swego mxRa, kiedy to
czynicie? Ty udowadniasz, Re jeste"! kobiet z ulicy, kiedy czynisz co"!
takiego. A z powodu anio a powinna"! mieł d ugie w osy. Którego
anio a? Anio a przymierza, anio a _ pos ażca na ten czas, siódmego
anio a, który tr bi dzisiaj. Czy zatem wiesz, Re postxpujesz : le? Twój
Adam moRe pozwoli ci czynił tak dalej i postxpował grzesznie, Ewo,
i mówi ci, Re to nie ma Radnego znaczenia. Ale to z pewno"!ci ma
znaczenie. Ty^ KaRde przykazanie BoRe jest poprawne. Ewa tylko
odwróci a six na bok _ tylko na chwilx. JeReli jeste"! grzeszn , to
przyznaj, Re jeste"! grzeszn . Twoje w asne Rycie udowadnia, Re jeste"!
grzeszn .
90
Kto"! przyszed do mnie niedawno i powiedzia : Bracie Branham,
dlaczego tyle mówisz kobietom o ich odzieniu? Jaki"! wielki
cz owiek. Powiedzia : Ja w oRx moje rxce na ciebie i bxdx six modli
za ciebie .
Ja powiedzia em: JeReli ty pozwolisz mi w oRył moje rxce na
ciebie i modlił six za ciebie . Dalej rzek em: S uchaj .
On powiedzia : Dlaczego nie zostawisz tych kobiet w spokoju?
Ludzie uwaRaj cix za proroka .
Ja odpar em: Ja nie jestem prorokiem .
On powiedzia : Ludzie uwaRaj cix za niego. Dlaczego nie
nauczasz ich, jak maj przyj ł te wspania e duchowe dary i tym
podobnie?
Ja powiedzia em: JeReli nie maj zwyk ej przyzwoito"!ci, by six
nauczył swego ABC, to jak oni bxd wiedzieł, jak six uczył algebry
_ je"!li nie nauczyli six nawet swego abecad a?
ABC (Always Believe Christ) znaczy tyle, co: Zawsze Wierz
Chrystusowi . Przyjmij najpierw Jego S owo. Niech Ono ma
pierwszeżstwo w twoim Ryciu. JeReli tego nie moResz osi gn ł w
MÓWIONE S~OWO
42
swoim Ryciu, to jak nauczysz six czego"! innego? Jak moRe six
zielono"!wi tkowy ko"!ció kiedykolwiek podnie"!ł ponad sprawy, o
których wie, Re leR cz owiekowi w drodze _ jak d ugo Ryje? NuRe,
zanotujcie to sobie i przekonajcie six, czy tak nie jest.
Przypomnijcie sobie _ czy to nie prze"!laduje was przez ca e
wasze Rycie? A jeReli jeden grzech zatrzyma Ewx, wzglxdnie
spowodowa to wszystko! KaRda choroba, "!mierł, smutek przyszed
z powodu jednej kobiety, która six po prostu zastanawia a nad tym,
czy to jest prawd .
91
Jest to twój przywilej Amerykanina _ mówisz. O, tak. Je"!li jeste"!
barankiem, to baranek wyrzeka six swoich praw. On nie ma niczego,
prócz we ny i on six tego wyrzeka. JeReli jeste"! barankiem,
wyrzekniesz six swoich praw Amerykanina, by s uRył Bogu.
Mówisz: Ja mogx ubierał six tak, jak chcx. To nie twoja sprawa .
Tu nie chodzi o mnie, bracie, siostro. Tu chodzi o Biblix. Bóg
stworzy mxRczyznx tak, aby six ubiera jak mxRczyzna, a kobietx
stworzy , by six ubiera a jak kobieta, stworzy ich, aby postxpowali
inaczej i zawar z nimi dwa przymierza, i tak dalej. Zawsze tak by o.
Przysz o "!wiat o. Twój Adam moRe pozwala, aby ci to usz o na
sucho. Lecz bracie, Bóg nie pozwoli, bo to jest Jego S owo. OtóR, wy
mxRczy: ni siedzicie woko o i czynicie takie rzeczy. Czy six nie
wstydzicie, bracia, diakoni? MxRczy: ni, którzy mówi , Re s mxRami
BoRymi, a postxpuj tak, kiedy^ To jest _ to w a"!nie jest pierwsz
lekcj na ten temat _ w pierwszej klasie. Jak moRecie i"!ł do
g xbokich spraw rozeznawania Ducha i tym podobnych rzeczy, jeReli
nie przyjmujecie nawet pierwszych, podstawowych rzeczy?
Spotkajcie six z Bogiem, a stwierdzicie, jaka jest w tym róRnica.
Znajdziecie róRnicx. To sprawi, Re zaczniecie postxpował w a"!ciwie.
To uczyni co"! dla was. To was przemieni. OtóR, Biblia to mówi.
Wy, kobiety, nie robi yby"!cie sobie manikiuru wzglxdnie
makijaRu, czy jakkolwiek to nazywacie, za nic w "!wiecie. Biblia nie
mówi o tym niczego. Lecz spójrzcie na to, co czynicie obecnie _ co"!,
o czym Biblia mówi, aby"!cie tego nie czyni y. Rozumiecie?
Wy^ Prawdopodobnie wy, mxRczy: ni, nie upijaliby"!cie six za
nic w "!wiecie i nie Ryliby"!cie z dwiema lub trzema róRnymi Ronami,
a byli diakonami w ko"!ciele.
Pozyskujecie do wiary _ przemierzacie morza , powiedzia
Jezus, by pozyskał jednego prozelitx^
92
Wy mówicie: To jest okropny sposób wzywania do o tarza .
Bracie, jeReli ludzie nie przyjd na podstawie S owa BoRego, to do
czego s przydatne te patetyczne historie? Wy musicie przyj"!ł
uznaj c, Re jeste"!cie grzeszni.
OD TEGO CZASU
43
Czy jeste"!cie teraz ochotni pod dzia aniem mocy BoRej, pod
wp ywem waszego w asnego potxpienia powiedzieł: Ja jestem
grzeszny; ja podnoszx moj rxkx. Spójrz na moje w asne Rycie i
zobaczysz, Re ja jestem grzeszny. Ja jestem cz onkiem ko"!cio a.
Chodzx do ko"!cio a. Staram six był wiernym, widzx jednak, Re
zrobi em^ Chybi em celu. Jestem gotowy wyrzec six wszystkiego i
powiedzieł, Re przychodzx z powrotem wed ug biblijnych zasad w tej
sprawie. Ja podnoszx moj rxkx . Podnie"! swoj rxkx. Niech ci Bóg
b ogos awi. To wymaga przyzwoito"!ci.
Niech ci Bóg b ogos awi, pani. Niech ci Bóg b ogos awi. Niech ci
Bóg b ogos awi, panie. Tu trzeba prawdziwych mxRczyzn. Czy kto"!
jeszcze? Niech ci Bóg b ogos awi, mój bracie. To jest w a"!ciwe. Niech
ci Bóg b ogos awi. Co najmniej trzystu ludzi bxd cych tutaj, powinno
to uczynił. Wielka ilo"!ł z nich musi to uczynił. Lecz niech ci Bóg
b ogos awi, panie. To jest szczero"!ł.
93
Mówisz: Ja w a"!nie podejmujx moj decyzjx. Mówix w tej chwili:
Od tej chwili, BoRe, bxdx zapieczxtowany wewn trz i na zewn trz.
Ja chcx był prawdziwym chrze"!cijaninem. Bxdx wierzy ca emu temu
S owu albo nie bxdx wierzy niczemu; powrócx do "!wiata .
Raczej przestaż! Tak jest.
Nie moRna odróRnił chrze"!cijan od wszystkich pozosta ych. Oni
s niemal wszyscy podobni. Jakim powinien był ko"!ció , który six
dostaje do takiego z ego stanu. Powiedzcie. Bóg musi przygotował
Oblubienicx, tak jest, On j przygotowuje. Nasta a ta godzina, a
Oblubienica nagotowa a six . Czy jeste"!cie gotowi? Czy jeste"!cie
gotowi? Pytam six jeszcze raz w Imieniu Jezusa: Czy jeste"!cie gotowi?
Dzixkujx panu. Niech panu Bóg b ogos awi.
94
Nasz Niebiażski Ojcze, oni podnie"!li swoje rxce, oko o dwóch
tuzinów lub wixcej, daruj im pokój. Niech poznaj , Re Ty jeste"!
gotowy wyci gn ł wszelkie R d o winy z nich i wypu"!cił ich na
wolno"!ł przez Ducha awixtego dzisiaj wieczorem. BoRe, b ogos aw te
ko"!cio y.
Tutaj jest zacna grupa ludzi, BoRe. Oni siedz tutaj juR tak d ugo,
s uchaj c i czekaj c. Dlaczego wixc szatan podchodzi zaraz i
zaciemnia ich umys , w a"!nie kiedy przychodzi czas, aby to przyjxli?
I Ty Sam udowodni e"! to tutaj tak zdecydowanie. Jak to moRliwe?
Lecz BoRe, niechaj krew Radnego cz owieka nie pozostanie na
moich rxkach. Modlx six, Ojcze, Reby"! darowa tym ludziom
mi osierdzia BoRego. Ja oddajx ich Tobie jako szczere nasienie, na
które za"!wieci a awiat o"!ł BoRa. ycie up ywa szybko i oni podnie"!li
swoje rxce i mówi : Ja jestem grzeszny, uznajx to. Jestem gotowy
postxpował w a"!ciwie. Postxpowa em : le i jestem gotowy naprawił
MÓWIONE S~OWO
44
moje drogi w tej chwili i przyj"!ł do Boga . Daruj tego, Ojcze, aby oni
uro"!li na wspania e postawy chrze"!cijan.
95
Dzisiaj wieczorem s yszymy o tylu decyzjach. Do czego by yby
przydatne kamienie bez kamieniarza? Ludzie chc mieł wixcej
cz onków w swoim ko"!ciele. Czy podejmiesz decyzjx _ przytoczysz
kamież? To jest wyznanie. Oczywi"!cie. Lecz do czego by by
przydatny ten kamież, jeReli tam nie ma kamieniarza z obusiecznym
Mieczem BoRym, by go wyci ł na syna lub córkx BoR , aby pasowa
do budynku? Trzeba nam kamieniarzy, którzy okrzesuj S owem
BoRym, by wyci ł wyznania w prawdziwych autentycznych filarach
ko"!cio a BoRego. Daruj to, Panie.
Niech ostry nóR BoRy obrzeRe z kaRdego z nas ca y "!wiat i uczyni
nas nowymi stworzeniami w Jezusie Chrystusie. Ta godzina
nadchodzi. Ludzie w ogóle nie wiedz , Re te czasy s tutaj _ dziej
six wielkie rzeczy. A teraz, ludzie maj ^
Tak jak ludzie w dawnych czasach, Panie, oni przechodzili ko o
tego, a nie wiedzieli o tym.
Daruj, Reby kaRdy z nich zosta zbawiony. Niechby znale: li dla
siebie który"! z tych zacnych zborów tutaj, tych kaznodziejów. MoRe,
je"!li naleR do jednego z nich, to niech id do swego pastora i
powiedz : Pastorze, ja postxpowa em grzesznie. Pragnx naprawił
moje Rycie. Przychodzx teraz, by był prawdziwym cz onkiem
twojego zboru. Przychodzx teraz, by był "!wiat o"!ci . Nie bxdx
wypuszcza tak duRo pary przez gwizdek, ale wprowadzx j w akcjx.
Pójdx od domu do domu, od miejscowo"!ci do miejscowo"!ci.
Przyprowadzx innych do tej wielkiej spo eczno"!ci z Chrystusem.
Pójdx na rogi ulic. Bxdx rozdawa traktaty. Bxdx czyni wszystko, co
potrafix .
Ja porozmawiam z moim s siadem, z tym, kto mi sprzedaje
mleko, z ch opcem roznosz cym gazety. Z kaRdym, z kim bxdx móg ,
bxdx rozmawia z nimi w czu ej s odyczy Ducha awixtego. Bxdx
takim s onym, Re oni zapragn był takim jak ja . BoRe, daruj tego. O,
nie jak reszta tego "!wiata, lecz bxdx innym, przemienionym, takim
jak córki BoRe, synowie BoRy. Spe nij to.
Przekazujx ich Tobie w Imieniu Jezusa Chrystusa. Amen. Niech
teraz Bóg Niebios wejrzy na was.
96
Kiedy"!^ Chcx wam opowiedzieł krótkie opowiadanie, zanim
odjadx, poniewaR muszx ci ł tak twardo. Na po udniu sprzedawano
kiedy"! niewolników. I oni przychodzili i kupowali ich po prostu tak,
jak wy kupujecie uRywany samochód w komisie. On otrzyma przy
kupnie rachunek, tak jak przy innym kupnie. Ludzkie istoty^ To
OD TEGO CZASU
45
nie by o w a"!ciwe. Bóg nigdy nie zamierza , Reby ludzie byli
niewolnikami.
I przejeRdRali tam handlarze niewolników, kupowali duRych
zdrowych niewolników i kojarzyli je z duRymi kobietami, i robili tym
podobne rzeczy, i rodzili six im lepsi niewolnicy.
97
By a tam w owym czasie wielka plantacja. Mówiono mi, Re mieli
wielu niewolników. I przyszed tam pewien handlarz i powiedzia :
Chcia bym sobie przegl dn ł twoich niewolników .
W a"!ciciel odrzek : Mam ich tu oko o stu. Przegl dnij ich sobie .
I on ogl da ich wszystkich. Oni byli smutni. Przywieziono ich z
Afryki. Oni tam juR nie powróc . W a"!ciciele bili ich biczami i
zmuszali ich do pracy, poniewaR oni nie chcieli pracował. Oni byli
smutni. Byli daleko od taty, mamy, ma Ronka, dzieci i wszystkich.
JuR ich nigdy nie zobacz . Byli w obcym kraju. JuR nigdy wixcej nie
zobacz swoich umi owanych.
Lecz przypadkowo zauwaRy tam jednego m odzieżca. Moi
drodzy, jego pier"! by a wyprxRona. Nie musieli go ci gle w kó ko
poganiał biczem. On six zawsze wywi zywa ze swego zadania. Ten
handlarz powiedzia : Chcia bym kupił tego niewolnika .
W a"!ciciel odrzek : On nie jest na sprzedaR .
Handlarz rzek : Co czyni go tak bardzo odrxbnym? Dalej rzek :
Czy on jest przywódc wszystkich pozosta ych?
On odrzek : Nie, on jest tylko niewolnikiem .
Handlarz rzek : MoRe go odRywiasz lepiej niR tych pozosta ych?
On odrzek : Nie. On spoRywa pokarm w kuchni razem z
pozosta ymi. On jest tylko niewolnikiem .
Handlarz zapyta : Co czyni go tak odrxbnym od pozosta ych?
On odrzek : Sam six kiedy"! dziwi em. Lecz okaza o six, Re tam w
jego ojczy: nie jego ojciec jest wodzem, królem tego szczepu. I on wie,
Re jest synem króla. Wixc on zachowuje six jak syn króla .
Przyjaciele, my jeste"!my w grzesznym "!wiecie. Niewiasty, wy
jeste"!cie córkami Króla. Bracia, wy jeste"!cie synami Króla.
Zachowujmy six wixc jak synowie i córki Króla _ w a"!nie tutaj na
tym "!wiecie. Nie b d: cie tacy jak oni, nie upodabniajcie six do nich!
Jeste"!my odrxbni. My pochodzimy^ Jeste"!my z innego^ Jeste"!my
tutaj cudzoziemcami. Jeste"!my pielgrzymami. Sprawujmy six wixc
inaczej, postxpujmy inaczej, b d: my innymi, b d: my tacy, jak ci w
niebie.
98
Przed kilkoma dniami Rona i ja, zanim wyjechali"!my tutaj,
udali"!my six do supermarketu. Zastali"!my tam kobietx, ubran w
sukienkx. Meda powiedzia a: Czy to nie jest dziwne _ ta pani? Ona
MÓWIONE S~OWO
46
rzek a: Billy, chcx ci zadał pytanie . Powiedzia a: Znam niektóre
z tych kobiet. One "!piewaj w chórach w tutejszych ko"!cio ach
denominacyjnych . Dalej powiedzia a: Dlaczego nasi ludzie^
Ja odpowiedzia em: Kochanie. Spójrz, spójrz. My nie jeste"!my z
tego "!wiata. Rozumiesz? Kiedy jadx do Niemiec, Niemcy maj swój
sposób postxpowania. Gdy jadx do Finlandii, oni postxpuj w swój
sposób. Kiedy jadx do innych narodów _ oni maj swój sposób
postxpowania . Dalej powiedzia em: Ameryka _ ona ma swój
sposób .
Lecz ja powiedzia em^ Ona zapyta a: Hm, czy nie jeste"!my
Amerykanami?
Ja odrzek em: Nie, kochanie. My nie jeste"!my Amerykanami,
jeste"!my chrze"!cijanami. yjemy tutaj, oczywi"!cie. Jako pażstwo _
to jest nasze pażstwo . Dalej rzek em: Lecz my jeste"!my z góry.
Zatem nasze kobiety musz postxpował jak tamci w górze. Musimy
postxpował jak tamci w górze. Dlatego nie postxpujemy tak, jak
ludzie tego "!wiata. Jeste"!my inni .
99
Powinni"!my był, przyjaciele. Powinni"!my był inni. Wy to wiecie.
Nie chcx was ranił, nie chcx teR ranił waszych uczuł. Pragnx był
tylko szczerym jako s uga Chrystusa.
Cz owiek musi mówił bez ogródek. Nie moRna był marionetk
publiczno"!ci, a prócz tego był s ug BoRym. Cz owiek musi był
szczerym przed Bogiem albo sprzedał swoje pierworodztwo ludziom.
Ale moje nie jest na sprzedaR i wiem, Re wasze równieR nie.
G o"!my wixc S owo, wierzmy S owu, stójmy na S owie, Ryjmy
S owem, to jest w a"!ciwe, i b d: my prawdziwymi chrze"!cijanami.
100
Duch awixty jest tutaj. Czy temu wierzycie? Ilu z was ma karty
modlitwy? Podnie"!cie wasze rxce. Jest juR zbyt pó: no, by urz dził
kolejkx modlitwy. Wy którzy nie macie kart modlitwy, a jeste"!cie
chorzy, czego"! potrzebujecie, podnie"!cie wasze rxce _ wy bez kart
modlitwy. Miejcie wiarx! Wierzcie teraz!
Spójrzcie teraz tutaj. Je"!li teraz wywo am przypadkowo kogo"!,
kto ma kartx modlitwy, chcx, Reby"!cie mi to powiedzieli, poniewaR
wy dostaniecie six do kolejki modlitwy. A ci bez kart modlitwy six
nie dostan . Pragnx, aby"!cie byli pe ni czci przez dwie lub trzy
minuty. Wszystko, co ja móg bym powiedzieł, nie mia oby znaczenia.
Lecz jedno S owo od Niego ma wixksze znaczenie niR wszystko, co ja
powiedzia bym w ci gu miliona lat; jedno S owo od Niego.
Czy wierzycie teraz, Re to, co ja g oszx, jest prawd _ o tych
mxRach wówczas w Biblii, o Bogu i o S owie, które six sta o cia em i
mieszka o mixdzy nami tutaj, a Ko"!ció kszta tuje six i przyjmuje
teraz Swój ostatni znak?
OD TEGO CZASU
47
Mieli"!my juR cuda i znamiona i mówienie jxzykami, i tak dalej i
tym podobnie. Lecz pamixtajcie, Biblia mówi _ prorocy mówili:
Nastanie dzież, który nie bxdzie nazwany dniem ani noc . Lecz
czasu wieczornego bxdzie awiat o . Ilu z was zna to miejsce Pisma
awixtego? Oczywi"!cie. W porz dku. ZwaRajcie.
101
Cywilizacja przysz a ze wschodu i posuwa a six za s ożcem na
zachód. Czy six to zgadza? Obecnie jest na zachodnim wybrzeRu.
JeReli posunie six jeszcze dalej, bxdzie znowu na wschodzie.
Chcia bym g osił na ten temat: Kiedy wschód spotka six z zachodem.
ZwaRajcie.
S ożce wschodzi na wschodzie, przechodzi ponad horyzontem i
zachodzi na zachodzie. To samo s ożce, które wschodzi na
wschodzie, zachodzi na zachodzie. Czy six to zgadza?
OtóR, prorok powiedzia , Re nastanie dzież, który nie bxdzie
nazwany dniem ani noc . Bxdzie to ponury dzież, mglisty dzież. JuR
mieli"!my taki dzież. Cz owiek pozna tylko tyle, by six przy czył do
ko"!cio a, przyj ł Chrystusa jako Zbawiciela i przy czył six do
denominacji. Tylko tyle "!wiat a on mia .
Lecz pamixtajcie, obecnie jest czas wieczora. Cywilizacja jest na
zachodnim wybrzeRu, i ten sam Syn, S-y-n, który "!wieci na
wschodzie na pocz tku, "!wieci teraz na zachodzie na kożcu. Jezus
Chrystus, ten sam, wczoraj, dzisiaj i na wieki. Rozumiecie? Czasu
wieczornego bxdzie "!wiat o _ Chrystus wychodzi na widownix
udoskonalaj c Swój Ko"!ció .
102
Ilu z was wie, Re jest róRnica mixdzy zjawieniem six Chrystusa a
Przyj"!ciem Chrystusa? S to dwa róRne s owa. Obecnie jest to
zjawienie six; Przyj"!cie nastanie wkrótce. On zjawia six w"!ród nas,
czyni c w Swoim Ko"!ciele te same sprawy, które czyni On kiedy"!!
Ty jeste"! teraz czx"!ci tego Ko"!cio a i z aski wierzysz: Ja jestem
cz onkiem tego Ko"!cio a.
OtóR, ja nie jestem kaznodziej . Wy wiecie, Re nie jestem. Ja nie
mam wykszta cenia, by to czynił. Czasami czujx six nie"!mia y, stoj c
tutaj obok mxRów BoRych, którzy s powo ani do tego urzxdu.
Istniej aposto owie, prorocy, nauczyciele, pastorzy i ewangeli"!ci.
Nie wszyscy s aposto ami, nie wszyscy s prorokami, nie wszyscy s
nauczycielami, nie wszyscy s ewangelistami. Ja stojx tutaj^
Lecz moja us uga odróRnia six od us ugi pastora lub ewangelisty.
Ja nim nie jestem. I je"!li to mówix : le, bracia, wybaczcie mi. Nie
my"!lx tego tak. Lecz to jest moj us ug , rozumiecie, og osił Go _ Re
On jest tutaj!
103
OtóR, niektórzy z was tutaj^ Maj c dar Ducha awixtego _ jest
to po prostu co"!^ Nie mogx po prostu odpocz ł. Jest to co"!, jakby
MÓWIONE S~OWO
48
jazda na wysokich obrotach. Lecz kiedy to czyni On, to kaRdy duch
jest podporz dkowany. A ja obserwujx i mogx powiedzieł tylko to, co
widzx. I kaRdy czytelnik Biblii wie, Re to jest dok adnie to, co jest
obiecane i co przysz o w Chrystusie, i jest obiecane w tych
ostatecznych dniach i wszystko, co o tym powiedzieli"!my. I ach, moi
drodzy, mam ponad pixłset ta"!m róRnych kazaż na ten temat.
Rozumiecie? Tutaj mówix o tym tylko bardzo powierzchownie. Lecz
to jest prawd .
Bez wzglxdu na to, gdzie jeste"!cie, wierzcie i pozwólcie Mu
mówił. Je"!li mówix ja, to mogx mówił b xdnie, bo jestem tylko
cz owiekiem. Lecz kiedy Bóg przychodzi i potwierdza to, co ja
powiedzia em, wtedy to jest prawd .
Bóg powiedzia : JeReli jest prorok w"!ród was i je"!li co"! mówi, a
to, co mówi, urzeczywistnia six, to go s uchajcie , bo S owo Pażskie
przychodzi do proroków. A jeReli tam^ Je"!li six to nie
urzeczywistni, to mu nie wierzcie.
OtóR, gdybym przyszed tutaj i powiedzia : Ja przychodzx teraz,
by was uzdrawiał , to bym wrxcz k ama , poniewaR^
Wy jeste"!cie^ KaRdy z was, kto jest chory, cokolwiek to jest, czy
grzesznicy, czy kimkolwiek jeste"!cie, juR wam zosta o wybaczone.
JuR jeste"!cie uzdrowieni. Gdyby Jezus sta tutaj w tym garniturze,
który On da mi, to On nie móg by was uzdrowił lub zbawił. On to
juR uczyni . Ilu z was wie, Re to jest prawd ? Ta cena zosta a
zap acona na Golgocie. Wy tylko wierzcie!
104
Kto"!^ Wywo ujmy teraz _ moRe po sekcjach. Kto"! w tym
kierunku bez karty modlitwy, modli six po prostu i mówi: Panie
BoRe, nie mogx uwierzył, Re ten mxRczyzna stoj cy tam mówi mi co"!
b xdnego. Czyta em Biblix i wiem, Re to, co on mówi, jest prawd .
Tak trudno mi to przyj ł, Panie. Lecz szczerze mówi c, ja w to
wierzx. Ja wierzx. PomóR mi teraz .
I on mówi, Re Ty jeste"! NajwyRszym Kap anem, który potrafi
wspó czuł naszym s abo"!ciom, a ja mam s abo"!ci . Wzglxdnie kto"!
inny: Ja jestem^ Mój m R siedz cy tutaj^ moja Rona^
ZauwaRy em ubieg ego wieczora: Kiedy ma Ronek powstanie z
óRka, Rona podbiegnie do niego _ ta Rona po"!lubi a tego mxRa^
Widzi go na dworze uwielbiaj cego Boga. Jak mi e to by o.
Rozumiecie, rozumiecie? On modli six za kim"!.
Powiedz: Ja six modlx, Panie BoRe. PomóR mi to poznał. PomóR
mi. Pozwól mi dotkn ł six Twojej szaty. Zatem, jeReli ten
mxRczyzna^ Ten mxRczyzna mnie nie zna, ja nie znam jego. JeReli
mi odpowie i powie mi, jak Ty czyni e"! w owych dniach _ mówi e"! to
OD TEGO CZASU
49
ludziom, to ja bxdx wiedzia , Re Ty Ryjesz. To nie jest kaznodzieja; to
jeste"! Ty .
Proszx teraz, b d: cie cicho tylko dwie lub trzy minuty i módlcie
six. Sied: cie cicho, nie poruszajcie six. Tylko six módlcie.
105
OtóR, tam jest niewiasta; ona jest^ MoResz podnie"!ł swoj
g owx, je"!li chcesz. I je"!li spojrzysz, patrz, tam w a"!nie unosi six,
wprost na tym ma ym korytarzu _ widzisz t Ró t awiat o"!ł koloru
bursztynu, kr R c woko o? Ona jest wprost nad t kobiet . Tam On
jest _ prosto przez te drzwi. Teraz On przychodzi bliRej do niej, bliRej
niej. Ona to sobie u"!wiadomi a. Modli a six. On przybliRa six do niej.
Ta niewiasta na pewno rozpoznaje w tej chwili, Re co"! six dzieje.
Ona six modli o umi owanego bli: niego, który ma raka, równieR o
matkx, a ta matka ma dolegliwo"!ci serca. Ona sobie teraz zdaje
sprawx z tego, Re Duch awixty jest blisko niej. Ona nawet nie jest
st d. Nie jest nawet Amerykank . Ona jest z Kanady. Czy masz kartx
modlitwy? Ty nie masz. Jeste"!my sobie ca kiem obcy. Czy six to
zgadza? Lecz ty tam sta a"!, modli a"! six, a nagle zaczx o six dział co"!
naprawdx b ogiego, jakby co"! przychodzi o na ciebie. Czy six to
zgadza? Czy to, co powiedzia em, jest prawd ? Podnie"! swoj rxkx,
je"!li to wszystko jest prawd . NuRe, id: cie i zapytajcie tej niewiasty.
Siostro, teraz to wszystko odesz o od ciebie. Ufam, Re otrzyma a"!
swoj pro"!bx. Cokolwiek to by o, Bóg ci to darowa .
Pragnx cix teraz o co"! poprosił. Jak^ Wyobra: sobie tylko. Tam
jest doskona e odzwierciedlenie. Tam jest niewiasta. Nie widzia em
jej nigdy w moim Ryciu; ona nigdy nie widzia a mnie. Jeste"!my sobie
obcy. A tutaj zstxpuje Duch awixty i ona six dotyka Jezusa
Chrystusa. I dzixki Boskiemu darowi stoi tam, wzglxdnie siedzi tam
modl c six, a On zaraz przychodzi i objawia jej to dok adnie. Tam
to^ Ona jest trzydzie"!ci lub czterdzie"!ci stóp ode mnie. Ona six nie
mog a dotkn ł mnie, ona dotknx a six Jego.
106
Kto"! w tym kierunku wierzy. Bez karty modlitwy^ Ty bez karty
modlitwy, podnie"! swoj rxkx, Rebym móg ^ Wy, którzy nie macie
karty modlitwy, podnie"!cie swoje rxce. Kto"! z was na tych noszach
tutaj, czy co to jest _ podnie"! swoj rxkx. W porz dku.
Spójrzmy na tego mxRczyznx tutaj. Ty nie masz karty modlitwy?
Jeste"! dla mnie obcym. Ja ciebie nie znam. Co my"!lisz o tym, co ja
g osi em? Czy wierzysz Chrystusowi, Synowi BoRemu? Czy wierzysz,
Re On Nim jest? OtóR, jeste"! mxRczyzn , którego nigdy przedtem w
moim Ryciu nie spotka em. Lecz czy wierzysz, Re kiedy Jezus by
tutaj na ziemi, to On (Biblia mówi, Re to S owo jest ostrzejsze niR
obosieczny miecz i rozróRnia nawet my"!li serca) potrafi dostrzec, co
by o z ego?
MÓWIONE S~OWO
50
JeReli Duch awixty moRe mi powiedzieł co"! o tobie (Ty jeste"! po
prostu cz owiekiem, który sobie tam usiad .) i potrafi mi powiedzieł
co"! o tobie _ czego pragniesz, co ci dolega, co"!, co uczyni e"! lub co"!
podobnego _ ty bxdziesz wiedzia , Re to musia o przyj"!ł z jakiej"!
mocy gdzie"!, prawda? Czy bxdziesz wierzy , Re to jest Chrystus? Ty
bxdziesz wierzy . Czy to przyjmiesz w ten sposób? Musisz to przyj ł,
bo umrzesz, poniewaR jeste"! zacieniony "!mierci . Jest to rak.
Lecz je"!li bxdziesz wierzy ca ym swoim sercem, wszystkim, co
jest w tobie, bo inaczej nie moResz Rył^ Nie ma dla ciebie powrotu.
Lekarz nie moRe ci juR teraz pomóc. Ty juR jeste"! za tym. Lecz je"!li
bxdziesz wierzy Bogu ca ym swoim sercem, to moResz został
uzdrowiony. Czy temu wierzysz? Czy tak? Powstaż wixc ze swego
óRka. Nie w tp w swoim sercu. Nie w tp w to wcale. Id: do domu;
we: swoje oRe i id: do domu. Jezus Chrystus uzdrowi cix, je"!li temu
uwierzysz. Niech ci Bóg b ogos awi.
107
Co to jest? Czy ty tam masz kartx modlitwy? Dobrze, wixc ty
bxdziesz w kolejce modlitwy. A co ty? Czy masz kartx modlitwy? Czy
wierzysz, Re jestem Jego prorokiem? Czy tak? Ja cix nie znam, lecz ty
jeste"!^ Co six dzieje? Ty jeste"! ca y za amany, jakby nerwowo
za amany, komplikacje. Jeste"! ca y chory. Czy to prawda? I
naprawdx, w tej chwili czujesz six fajnie. Jest to Duch awixty nad
tob . Czy wierzysz, Re jestem Jego prorokiem? Czy mnie us uchasz
jako Jego proroka? Zatem powstaż z tych noszy na swoje nogi w
Imieniu Jezusa Chrystusa, id: do domu i b d: zdrowy.
Czekaj, pragnx cix o co"! zapytał. Ty nie masz karty modlitwy,
prawda? Ty jej nie potrzebujesz. Jeste"! zdrowy. MoResz teraz i"!ł do
domu i cieszył six.
Ilu z was wierzy ca ym swoim sercem? Zatem, kaRdy kto wierzy,
niech powstanie na swoje nogi i przyjmie swoje uzdrowienie.
Powstażcie w Imieniu Jezusa Chrystusa i wierzcie, Re jeste"!cie
uzdrowieni. Poruczam was Bogu, Reby was uzdrowi w Imieniu
Jezusa Chrystusa. Niech Wam to Bóg daruje. Amen. W porz dku.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
OD TEGO RZĄDU MOŻNA BY BYŁO WYMAGAĆ WIĘCEJ
Zacznij od tego
aspartam szczury od tego zdechły my to jemy i pijemy eioba
testy z tego raku od waskiewicza doc
prymasi polscy od 1918 r
Filozofia religii cwiczenia dokladne notatki z zajec (2012 2013) [od Agi]
Korzeń mniszka lekarskiego skuteczniejszy od chemioterapii
OGRANICZANIE TEGO CO CUDOWNE
07 GIMP od podstaw, cz 4 Przekształcenia
Plakat WEGLINIEC Odjazdy wazny od 14 04 27 do 14 06 14
Skarga do sądu administracyjnego droga odwoławcza od decyzji podatkowych ebook demo
Sztuka czarno bialej fotografii Od inspiracji do obrazu
Od Pskowa do Parkan 2 02 doc
Od poczucia podmiotowości fragment

więcej podobnych podstron