Action Mag # Opowiadania









 
  

::: Janek Enem :::


Anioły - komentarz by Janek Enem




Wielki Comebeck już był, więc teraz co??

Kolejnym łupem padło opowiadanie niejakiej Arselii. Mariusz wspomniał o niej we wstępniaku więc przeczytałem... Nie lubię opowiadań przydługich, więc to przypadło mi do gustu. Martwiłem się jednak wielkością przewijaka i zaciekawiłem się czy zdołała wszystko napisać w tak krótkim tekście [Oczywiście pierwsze moje opowiadanie "Stoik" było o wiele krótsze....... za krótkie.... jak na moje możliwości :) J.E.] Tak więc zacząłem czytać. Po pierwszych sekundach odczułem, że pisze to osoba, na którą ostatnio wylał się smutek z powodu śmierci kogoś bliskiego, tudzież chłopaka i bałem się że początkująca pisarka zakopie za głęboko tytuł, który wcześniej wymyśliła. Jakże się myliłem. Autorka wyskoczyła z zaskakującym finałem tej jakże fajnej opowiastki. Finał mnie zadziwił, co nie zdaża się zbyt często. Arselia zastosowała ciekawy trik pisarski. Nie wyjaśnia tak do końca o co chodzi i wprowadza zaciekawienie. [Oczywiście aby zrozumieć o co chodzi przeczytałem opowiastkę dwa razy :P J.E.] Zaciekawienie jak najbardziej pozytywne wywołane tym opowiadaniem skłoniło mnie do napisania komentarza. Co mnie ucieszyło jeszcze bardziej bo nigdy wcześniej takiego uczucia nie doznałem [Dawaj, dawaj, takie uczucie może być częściej... :) J.E.] Co jeszcze mnie niezmiernie ucieszyło... Otóż ukryty morał. Znudziło mi się już czytanie tych pustych opowiadań pozbawionych morałów. No, może zbyt pochopnie osądzam opowiadania. Mają morały, ale typu: "bądź cwańszy od swojego wroga" pojawiają się też i inne, ale zazwyczaj mam do czynienia z opowiadaniami nihillistycznymi. Dla zrozumienia: opowiadania nihillistyczne to takie gdzie pustkę obleka się w piękne słówka, zwroty. Przykładem poezji nihillistycznej może być Szymborska. Dlatego też rozradowało mnie ukryte przesłanie tego oto opowiadanka. I na pewno nie jest nim "Zmień sobie przeszłość, a zostaniesz aniołkiem", więc poszukajcie sobie...

"Skąd wracają litwini?!?................"






Janek Enem
[e-mail]