a e
Panie który w niebie masz Swój tron,
F G
Przed obliczem Twoim nisko schylam głowę swą.
a e
Pałna lęku z pustymi dłońmi staję tu,
F G F G a
Żeby zadać kilka pytań ,które ranią Panie mój.

a e
Dlaczego czasu nigdy cofnąć nie da się
F G
Kiedy widzę,że coś jest nie tak, coś było źle.
a e
Dlaczego życie tak poplątaną nicią jest,
F G F G C
Że za późno się spotyka lepszą miłość,szczęście swe.
D E F G
I odejść trzeba bez walki, Kiedy nic się nie da uczynić
h D G Fis
Panie mój 2x / Panie mój /

h fis
Dlaczego wierzyć Ci,wierzyć to tak bardzo trudna rzecz,
G A h
Żeby ufać Ci Panie ile nadziei trzeba mieć i skąd ja brać?
fis G
Kiedy życie,tak beznadziejne jest to wszystko,
A G A h
Przecież tak bez sensu nie może skończyć się.

h fis G
Panie! Kiedy wołam usłyszeć chciej, choć ja grzeszna,
A
Ty święty ku mnie zwróć oblicze Swe.
h fis
Czemu milczysz,Panie kiedy wszystko wali się,
G A G A D
Czemu żaden cud,żaden boski gest w moim smutku nie pociesza mnie.
E Fis G A
I odejść trzeba bez walki, kiedy nic się nie da uczynić,
a C F G
Panie mój Panie mój.