pracatext





Abraham




Abraham / [Drukuj prace]„Gdy Terach miaÅ‚ siedemdziesiÄ…t lat, zrodziÅ‚ Abrama, Nachora i Harana (...) I wziÄ…Å‚ Terach syna swego Abrama (...), żonÄ™ syna swego Syraj i wyszedÅ‚ z nimi z U chaldejskiego, aby udać siÄ™ do ziemi Kaanan. Gdy przybyli do Haranu, zamieszkali tam. Terach żyÅ‚ dwieÅ›cie pięć lat. I umarÅ‚ Terach tam”.

Tak zaczyna się opis życia Abrahama w Piśmie Świętym.

Trzynaście kolejnych rozdziałów koncentruje się wokół życiorysu właśnie Abrahama. Był to człowiek, który całkowicie poświęcił się Bogu. Jego postawa była taka, jaką miała być, aby tak się w oczach Pana zasłużyć. I nic dziwnego.Po śmierci ojca, Abraham otrzymał od Pana Boga polecenie opuszczenia swego rodu i udania się do ziemi, która miała się stać jego nowa ojczyzną.

Pan Bóg obiecał mu wtedy, że:

 Uczyni z Abrahama naród wielki i bÄ™dzie mu bÅ‚ogosÅ‚awiÅ‚ i uczyni jego imiÄ™ sÅ‚awnym, tak że stanie siÄ™ bÅ‚ogosÅ‚awieÅ„stwem

 BÄ™dzie bÅ‚ogosÅ‚awiÅ‚ bÅ‚ogosÅ‚awiÄ…cym jemu, a przeklinajÄ…cych jego przeklinać bÄ™dzie i bÄ™dÄ… mu bÅ‚ogosÅ‚awić wszystkie plemiona na ziemi.

Zrobił więc tak, jak kazał mu Pan:

„WziÄ…Å‚ też Abram żonÄ™ swojÄ… Saraj I Lota, bratanka swego, i caÅ‚y ich dobytek, którego siÄ™ dorobili, i sÅ‚użbÄ™, którÄ… nabyli w Haranie. Wyruszyli, aby siÄ™ udać do ziemi kanaanejskiej. I przybyli do Kaananu. Abram przeszedÅ‚ tÄ™ ziemiÄ™ aż do miejscowoÅ›ci Sychem, do dÄ™bu More. Kananejczycy byli wówczas w tej ziemi”.

Kiedy w kraju nastał głód, Abraham udał się do Egiptu, aby tam się zatrzymać jako przybysz. Powiedział wcześniej żonie swojej, by podawała się za siostrę jego, gdyż jest bardzo piękna i spodoba się na pewno Egipcjanom, co jemu groziło śmiercią. Saraj bardzo spodobała się Egipcjanom, wieści doszły nawet do Faraona, więc została ona zabrana do jego pałacu. Abrahamowi ze względu na nią czynili wiele dobrodziejstw, tak że miał owce, bydło, niewolników. Lecz Pan dotknął domostwa faraona plagami ze względu na żonę Abrahama.

Wezwał więc on Abrahama i spytał, czemu tak postąpił i okłamał go, że Saraj nie jest jego żoną, po czym oddał mu żonę i kazał swoim ludziom odprowadzić ich wraz z wszystkim, co do nich należało.

Rozstał się z Lotem i zamieszkał w dąbrowie Mamre pod Hebronem, gdzie zbudował Panu ołtarz.

Po kilku latach pobytu w Kanaanie Abraham zaczął się martwic, ze nie ma syna i dziedzica. Ponieważ żona jego Saraj była bezpłodna, Abraham tak zwrócił się do Pana Boga: "PANIE Boże, cóż mi możesz dać, gdy ja schodzę bezdzietny, a dziedzicem domu mego będzie Eliezer z Damaszku? [...] Wówczas doszło go słowo PANA: Nie ten będzie dziedzicem twoim, lecz ten, który będzie pochodził z wnętrzności twoich, będzie dziedzicem twoim. Potem wyprowadził go na dwór i rzekł: Spójrz ku niebu i policz gwiazdy, jeśli możesz je policzyć! I rzekł do niego: Tak liczne będzie potomstwo twoje. Wtedy uwierzył PANU, a On poczytał mu to ku usprawiedliwieniu" (I Moz 15,2-6).

Jednak żona Abrahama nie mogÅ‚a mieć potomstwa, wiÄ™c powiedziaÅ‚a mu, by ten „obcowaÅ‚ z jej niewolnicÄ…- EgipcjankÄ…”. Abraham posÅ‚uchaÅ‚ rady Saraj i zostaÅ‚ przez niÄ… wydany za niewolnicÄ™ swojÄ…- Hagar. ObcowaÅ‚ z niÄ… i urodziÅ‚ im siÄ™ syn. ByÅ‚a to główna przyczyna, która sprawiÅ‚a, że Hagar zaczęła gardzić swojÄ… paniÄ…. Gdy Saraj chciaÅ‚a upokorzyć Hagar¸a uciekÅ‚a.

Jednak spotkała Anioła, który kazał jej wrócić do swojej pani i tam urodzić syna, który miał nazywać się Ismael.

„Wreszcie Pan okazaÅ‚ Sarze Å‚askawość, jak to obiecaÅ‚, i uczyniÅ‚ jej to, co zapowiedziaÅ‚. Sara staÅ‚a siÄ™ brzemiennÄ… i urodziÅ‚a sÄ™dziwemu Abrahamowi syna w tym wÅ‚aÅ›nie czasie, jaki Bóg wyznaczyÅ‚. Abraham daÅ‚ swemu synowi, którego mu Sara urodziÅ‚a, imiÄ™ Izaak.”

Nadszedł w końcu czas na najwyższa próbę wiary Abrahama. Pan Bóg polecił mu: "Weź syna swego, jedynaka swego, Izaaka, którego miłujesz, i udaj się do kraju Moria, i złóż go tam w ofierze całopalnej na jednej z gór, o której ci powiem" (I Moz 22,2).

Zwróćmy uwagę, ze Pan Bóg całkowicie pominął Ismaela, pierworodnego syna Abrahama narodzonego z niewolnicy Agar, nie uznając go za syna i dziedzica Abrahama. To o Izaaku powiedział: "syn twój, jedynak twój, Izaak". Całkowite posłuszeństwo Abrahama wobec Bożych poleceń jest doprawdy bezprzykładne. Zdumiewa nas, ze Abraham miął poświęcić właśnie "jedynaka swego, Izaaka", dziecię obietnicy, mające wypełnić zapowiedź o rozmnożeniu się potomstwa Abrahama "jak gwiazdy". Skoro bowiem Izaak miął zginąć na górze Moria, cóż warta była ta Boża obietnica?

Nie zważając jednak na oczywiste skutki okazania takiego posłuszeństwa, Abraham wyruszył w trzydniowa podroż do krainy Moria. Zapewne każdy kolejny krok był mu bolesną próbą wiary. Przybywszy na miejsce, powiedział sługom: "Zostańcie tutaj z osłem, a ja i chłopiec pójdziemy tam, a gdy się pomodlimy, wrócimy do was".

Bez wahań, bez zmiany zdania! Abraham wierzył, ze skoro polecono mu poświęcić Izaaka, to widać Bóg będzie musiał go wskrzesić. "Przez wiarę Abraham przyniósł na ofiarę Izaaka, gdy był wystawiony na próbę, i ofiarował jednorodzonego [...] Sądził, ze Bóg ma moc wskrzeszać nawet umarłych; toteż jakby z umarłych, mówiąc obrazowo, otrzymał go z powrotem" (List do Hebrajczyków 11,17-19).

Wszystkie Boże obietnice co do przyszłości narodu hebrajskiego zależałyby od tego zmartwychwstania Izaaka, jeśli faktycznie miął on być złożony na ofiarę całopalną Bogu. Izaak, liczący wówczas około 17 lat, leżał już na ołtarzu, czekając na rychłą śmierć z rąk ojca, kiedy Pan Bóg zawołał: "Abrahamie! Abrahamie! [...] Nie podnoś ręki na chłopca i nie czyn mu nic, bo teraz wiem, że boisz się Boga, gdyż nie wzbraniałeś się ofiarować mi jedynego syna swego" (I Moz 22,11-12).

Była to chwila najwyższej próby Abrahamowego posłuszeństwa i wiary w Boga. A Pan potwierdził, ze wypełni swój zamiar, mający się urzeczywistnić w niezwykłych planach wobec Izraela i całego świata.

"Przysiągłem na siebie samego, mówi PAN: Ponieważ to uczyniłeś i nie wzbraniałeś się ofiarować mi jedynego syna swego, będę ci błogosławił obficie i rozmnożę tak licznie potomstwo twoje jak gwiazdy na niebie i jak piasek na brzegu morza [...] i w potomstwie twoim błogosławione będą wszystkie narody ziemi za to, ze usłuchałeś głosu Mego" (I Moz 22,15-18).











Wyszukiwarka