Śpiewnik 72D Jedna piosenka aneks 4


Pewna dziwka w Mikołajkach
obrywała chłopom jajka
lecz skończyła zle ta kurwa
ktoś jej cycki urwał
Będąc w Gdańsku - razem z kumplem
na mecz Lechii się wybrałem
kumpel był zbyt opalony
w łeb dostał bananem
Pływał majtek zwany Żabą
był na morzu przez pomyłkę
zszedł na ląd i równie słabo
grał w Pogoni w piłkę
Hej ha...
Jak staliśmy raz w Mrągowie
przyszły cztery miłe panie
i mieliśmy cały tydzień
darmowe jebanie
Prawią mędrcy że laksigen
jest najlepszy na trawienie
gówno prawda - lepiej działa
picie i palenie
Hej ha
Jeśli ktoś stawiając żagle
myli bezan z spinakerem
jego miejsce jest za biurkiem
a nie tu za sterem
Pływał gej marynarz który
seksu głód miał ciągle wielki
więc się często zaspokajał
z pomocą kotbelki
Hej ha...
Pływał z nami raz szantymen
wszystkich wokół grą czarował
lecz gdy przyszedł wietrzyk piątka
to się w zęzie schował
Gdy zabrakło nam tytoniu
to poradził se kapitan
wyrwał włosy kilku majtkom
i fajka nabita
Hej ha...
Kiedyś raz przy kabestanie
zrobiła się straszna draka
ktoś nam handszpak podpierdolił
i nie ma handszpaka
Jeden majtek zwijał żagiel
i już był gotowy prawie
pociągnęło go do góry
zawisł na gejtawie
Hej ha...
Kiedy trochę wiatr zawieje
statkiem zacznie mocno kiwać
wtedy sobie przypominam
że nie umiem pływać
Raz na łódce wiozłem Baśkę
była wtedy awantura
od jej fochów się zrobiła
na dnie łódki dziura
Hej ha...
Kiedyś gdy karmiłem mewy
całe stado się zleciało
coś mi spadło na koszulę
stado odleciało
Jeden majtek wciąż się chwalił
że jest krawcem niedościgłym
a jak szył swój pierwszy żagiel
złamał wszystkie igły
hej ha...
Nasz kuk pięknie opowiada
co na obiad ugotuje
lecz kto obiad ten spróbuje
wszystko wyrzyguje
Pływał raz marynarz - dziwak
chodził zawsze w jednym bucie
leżąc w koi mawiał: Kładę
się na azymucie
Hej ha...
Kiedyś w rejsie pech nas ścigał
to bab wina oczywiście
więc zamknęliśmy dziewczyny
na kłódkę w bakiście
Kiedyś w rejsie nam dmuchnęło
lecz ja się nie bałem wcale
nagle patrzę a tu bezan
zwinięty w spiralę
Hej ha...
Znałem kiedyś majtka - łajzę
być murarzem wcześniej musiał
nosił zawsze swą sztamajzę
i jak baba siusiał
Choć nasz sternik ma papiery
niezła z niego jest cholera
bo choć ledwo trzyma stery
to zgrywa skipera
Gdy trza było zwijać żagle
mat udawał , że jest słaby
siły odzyskiwał nagle
gdy zobaczył baby
hej, ha...
Pływał kiedyś majtek co miał
uszy wielkie jak pół glowy
przy flaucie za wiatrak robił
uszami wachlował
Raz się wielki dorsz zaplątał
w łańcuch ten przy kabestanie
i przez cały rejs mieliśmy
dorsza na śniadanie
Hej ha...
Pływali z nami blizniacy
nazwaliśmy ich Kaczory
bo jak przyszła większa fala
to robili w pory
Przez ocean łajba płynie
daąc odpór ostrej fali
Bosman marząc o dziewczynie
konia w koi wali
Hej ha...
Nasz kapitan jest najlepszy
łajbą pływa bardzo ładnie
czasem się na skałki wpieprzy
czasem siądzie na dnie
Bosman nasz jest pojebany
skiper też nietęgo z głową
zaś mat chodzi wciąz pijany
istne wariatkowo
hej, ha...
Dobijamy do Sztynortu
wyrżnęliśmy burtą w słupek
no bo nie znał tego portu
sternik - wielki dupek
A przed laty na "Batorym"
pływał kuchcik pederasta
który w rejsie zaspokajał
się wałkiem do ciasta
Hej ha...
A nasz bosman erotoman
trzymał w koi prostytutki
w jakimś porcie przehandlował
je za flaszkę wódki
Wspiął się bosman na grotmaszta
a że kocią miał naturę
to nie umiał zejść spowrotem
piął się dale w górę
Hej ha...
Przyczepił się do nas taki
mówił, że "Batorym" pływał
pływał - owszem - jako kuchcik
szrot w kambuzie zmywał
Nie narzekaj na bosmana
gdy się w rejsie dobrze wiedzie
czym jest bosman to okaże
się dopiero w biedzie
Hej ha...
Opowiadał jeden majtek
jak to w morzu zaprawiony
potem przyszedł mały szkwalik
zrobił się zielony
A nasz bosman wielki twardziel
bo rodzynki żre w musztardzie
a jak ktoś się z tego śmieje
zaraz mu przyleje
hej ha...
Gdy piliśmy kiedyś ostro
bosman zwalił się pod stolik
kto przypuszczał, że jest z niego
kiepski alkoholik
Tego rejsu nikt nie będzie
mógł wspominać długo mile
bosman bowiem za drobnostki
przeciągał pod kilem
Hej, ha...
Pewien majtek tak rzępolił
że gdy tylko brał gitarę
słyszał że go wszorujemy
z gitarą w likszparę
A nasz bosman tylko wrzeszczy
jak wioskowy jakiś głupek
my się tym nie przejmujemy
pagaj jemu w dupę
He, ha...
Rekin to jest duża płotka
i się go można nie bać
to już ostatnia zwrotka
więc to oblać trzeba
Hej ha to koniec pieśni
hej ha, kolejkę nalej
jeszcze nas stąd nie wynieśli
więc pijemy dalej


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Śpiewnik 72C Jedna piosenka aneks 3
Śpiewnik 72B Jedna piosenka aneks 2
Śpiewnik 72A Jedna piosenka aneks
Śpiewnik 72 Jedna piosenka
Śpiewnik 72Z Jedna piosenka ocenzurowana
piosenki wspólnota miłości ukrzyzowanej śpiewnik cz IV format A5
spiewnik Tom 2 Piosenki biesiadne ludowe i zeglarskie
spiewnik piosenki maryjne
Śpiewnik pieśni i piosenek pielgrzymkowych
Śpiewnik piosenki religijne

więcej podobnych podstron