filtr akwarystyczny


Wstęp.
Decydując się na zakup żółwia, musimy też dokonać wyboru odpowiedniego filtra, który będzie dbał o czystość wody w akwaterrarium. W sklepach zoologicznych jest bogaty wybór filtrów różnych firm, ich rodzajów i wielkości. Jednak zanim podejmiemy ostateczną decyzję, proszę przeczytać te kilka słów, w których postaram się opisać, jaką one pełnią rolę w akwaterrarium i na jakiej zasadzie działają. Amoniak, powstający z rozkładu odchodów żółwia i resztek pokarmowych zalegających w zbiorniku jest bardzo trujący dla prawie wszystkich organizmów żywych, a więc dla Naszego żółwia także. Jest on również powodem przykrego zapachu, jaki wydobywa się ze zbiorników bez odpowiedniej filtracji lub, w których filtr źle funkcjonuje. Dodatkowo woda robi się mętna, a całe akwaterrarium sprawia wrażenie zaniedbanego, co między innymi świadczy o tym, jakimi jesteśmy opiekunami mieszkających tam stworzeń. Rozkładające się w nim resztki jedzenia, które pozostają najczęściej po karmieniu, tylko pogłębiają ten stan, co prawdopodobnie bez Naszej dalszej interwencji doprowadzi do swojego rodzaju "katastrofy".

Zasada działania filtra, i jego rola w akwaterrarium.
Filtr akwarystyczny spełnia podwójną rolę. Pierwsza to filtracja mechaniczna, gdzie odpowiedzialna za nią jest zazwyczaj gąbka lub włóknina, której najczęstszym zadaniem jest wychwytywanie drobnych i nieulegających biodegradacji zanieczyszczeń. Małe filtry wewnętrzne składają się z samej gąbki, która oprócz wspomnianej wyżej funkcji mechanicznej, stanowi jednocześnie niewielkie podłoże do rozwoju bakterii nitryfikacyjnych.
Druga rola filtra, to filtracja biologiczna. Wspomniałem wcześniej, że amoniak jest trujący dla prawie wszystkich organizmów żywych, ale na Nasze szczęście natura nie znosi "próżni" i w przyrodzie istnieją również bakterie, które "żywiąc" się nim stają się naszymi sojusznikami w utrzymaniu czystości w akwaterrarium. Dlatego w tego rodzaju filtrach spora ich część wypełniona jest takimi wkładami, których podstawowym zadaniem będzie zagwarantowanie odpowiednich warunków dla rozwoju wspomnianych wyżej pożytecznych bakterii.

Uwaga - nawet najlepszy, najbardziej wydajny i drogi filtr nie zwalnia Nas od systematycznych podmian wody w zbiorniku, częstego odmulania dna, oraz dbania o jego ogólną czystość!

Trochę biologii i chemii.
Czas na małą wędrówkę po świecie Naszych sprzymierzeńców, czyli wspominanych już wcześniej pożytecznych mikroorganizmów. Podczas rozkładu martwych resztek organicznych, a także wydalanych przez różne stworzenia odchodów, w których występuje między innymi mocznik i kwas moczowy, wytwarzają się jony amonu (NH4+), które w dalszej fazie przekształcają się w amoniak (NH3). Za jego rozkład odpowiadają między innymi bakterie Nitrosomonas, Nitrosospira, Nitrosococcus, i Nitrosolobus których nadrzędnym zadaniem jest przetworzenie wspomnianego amoniaku (NH3), na dużo mniej szkodliwe azotyny (NO2-). Następnie do akcji wkraczają bakterie z rodziny Nitrobacter, Nitrospina, i Nitrococcus a efektem ich pracy jest zamiana azotynów na azotany (NO3-). Są one tak naprawdę końcowym efektem pracy filtra i jeżeli ich poziom nie osiągnie dużych stężeń, to będą raczej nieszkodliwe dla zdrowia żółwia. W każdym filtrze zewnętrznym tworzą się strefy w których ze względu na minimalny przepływ wody są spełnione warunki do rozwoju bakterii denitryfikacyjnych (na przykład Pseudomonas aeruginosa). Zamykają one cykl azotowy przekształcając azotany w lotny azot (N2), który z wody ulatnia się prosto do atmosfery, jednak ilość takich bakterii w filtrze biologicznym jest zbyt mała aby zahamowały one całkowicie wzrost azotanów w zbiorniku. Oprócz bakterii wymienionych wcześniej w "dojrzałym" filtrze, występuje cały szereg innych mikroorganizmów pełniących ważną rolę, należą do nich między innymi: orzęski, grzyby i nicienie, które zjadają lub rozkładają materię organiczną (na przykład resztki tarczek rogowych które zgubił Nasz żółw) na proste związki organiczne. Rodzajów tych mikroorganizmów zasiedlających Nasz filtr jest dużo więcej, te podane tu są dla przykładu. Ich praca jest równie ważna dla cyklu oczyszczania wody, jak praca wcześniej wymienionych bakterii nitryfikacyjnych. Widać więc, że nasz filtr stanowi swego rodzaju "mikrokosmos" w którym kwitnie bujne życie. Czas od uruchomienia filtra do osiągnięcia pełnej jego wydajności, nazywamy okresem "dojrzewania" zbiornika i trwa on od kilku tygodni do nawet półtorej miesiąca. Nie powinno się w tym czasie robić dużych podmian wody, tylko takie aby ograniczyć wzrost poziomu amoniaku, którego ilość rośnie w pierwszych dniach dojrzewania filtra, jest to ważne jeżeli razem z żółwiem w zbiorniku znajdują się ryby (dla nich amoniak jest bardzo niebezpieczny). Powinniśmy też ograniczyć do minimum ingerencję we wkłady znajdujące się w filtrze. Procesy biologiczno-chemiczne, zachodzące w ustabilizowanym już biotopie akwaterrarium, są częścią tak zwanego "cyklu azotowego", który powszechnie występuje w naturze.

Szkodliwość związków azotu występujących w akwaterrarium.
Z braku dostępu do informacji, jaki rzeczywisty wpływ na żółwie mają tego rodzaju związki, to zaprezentowane tu dane będą dotyczyły w największym stopniu ryb. Możemy jednak założyć, że działanie omawianych w tym punkcie związków azotu jest bardzo zbliżone u obu rodzajów stworzeń, lecz z dużym prawdopodobieństwem można napisać, że żółwie tolerują znacznie większe ich stężenia niż ryby, ponieważ nie wymagają do życia tak jak one jedynie tlenu zawartego w wodzie.

Jony amonu (NH4+) - nie przenikają do organizmów żywych, mała szkodliwość.

Amoniak (NH3) - silnie toksyczny, przenika bezpośrednio do komórek organizmu niszcząc je. Odpowiedzialny jest również za rozkład hemoglobiny, a w stężeniu powyżej 1 miligrama na litr jest śmiertelny dla ryb.

Azotyny (NO2-) - mniej szkodliwe od amoniaku, jednak w większych ilościach również odpowiadają one za rozkład hemoglobiny. Zaburzają także proces oddychania i podobnie jak amoniak (jednak w większym stężeniu, bo powyżej 5 miligramów na litr) są śmiertelne dla ryb.

Azotany (NO3-) - uznawane są za niegroźne dla zdrowia, jeżeli nie występują w nadmiernej ilości. Dla ryb stają się groźne w stężeniu powyżej 100 miligramów na litr.

Jak dobrać odpowiedni filtr do posiadanego akwaterrarium?
Wszystkie dostępne filtry w sklepach zoologicznych mają najczęściej na swoim opakowaniu podaną pojemność zbiornika, do którego są przeznaczone. Są to niestety tylko i wyłącznie wielkości dotyczące obsady z rybami. Żółwie natomiast, to spore stworzenia, a ich przemiana materii jest nieporównywalnie większa niż u wspomnianych wyżej ryb. Te właśnie zasadnicze różnice przekładają się na znacznie większe "brudzenie" wody i powodują mnóstwo problemów przyszłym ich hodowcom. Akwarysta użyłby stwierdzenia, że "akwaterrarium z żółwiem jest przerybione". Dlatego nawet przy ostrożnych szacunkach, warto przyjąć przynajmniej dwukrotnie większą wydajność filtra, niż jest ona zalecana przez producenta dla danego zbiornika. Nic oczywiście nie stoi na przeszkodzie, aby ta wielkość była jeszcze większa, ale wszystko powinno mieć umiar i mieścić się w granicach zdrowego rozsądku. Pora teraz przejść do omówienia różnych rodzajów filtrów, które tak powszechnie można spotkać w odpowiednich sklepach.

Filtry kubełkowe (kanistrowe).
Należą do grupy filtrów zewnętrznych, a podstawowymi ich zaletami są:
- umiejscowienie poza zbiornikiem nie zabierając przy tym przestrzeni wewnątrz akwaterrarium;
- większe powierzchnie na media filtracyjne (wkłady);
- często wyższa wydajność od innych filtrów.

Jak już wyżej wspomniałem, mają one dużą pojemność, możliwość stosowania szerokiej gamy mediów filtracyjnych i różnych sposobów ich układania. Mogą współpracować zarówno z grzałkami przepływowymi, oraz sterylizatorami UV, w które są standardowo wyposażone coraz liczniejsze modele z Naszego rynku.
Wadami tych urządzeń są zapewne sporo wyższa cena, większy pobór prądu niż przy innych rodzajach filtrów, oraz konieczność posiadania miejsca na postawienie filtra obok/pod akwaterrarium. Minusem może się także wydawać trudniejsze ich czyszczenie, oraz konieczność odpowietrzenia przy uruchomieniu. Te filtry jednak, ze względu na swoje zalety cieszą się największą popularnością wśród doświadczonych akwaterrarystów. Prawdziwe swoje możliwości wykazują one w dużych zbiornikach, ale nadają się także znakomicie do średniej wielkości akwaterrariów. Można śmiało zaryzykować tezę, że prędzej czy później, każdy hodowca stanie przed koniecznością wyboru takiego filtra. Wielu uzdolnionych technicznie miłośników żółwi, a posiadających duże zbiorniki buduje własne odmiany kubełków o pojemnościach nawet kilkudziesięciu litrów, wykorzystując do ich napędu pompy "CO". W dziale DIY znajduje się kilka artykułów na ten temat, z którymi naprawdę warto się zapoznać.
Filtry kaskadowe.
To grupa filtrów przelewowych. Są one montowane na zewnętrznej stronie zbiornika, powyżej poziomu wody. Zaletami tych urządzeń są:
- niższa cena od filtrów kubełkowych,
- również spora różnorodność w stosowaniu mediów filtracyjnych,
- łatwe czyszczenie,
- mniejszy pobór prądu od omawianych wyżej kubełków.
Także zastosowanie rurki zasysającej wodę zastąpiło konieczność używania węży przyłączeniowych.
Wady to: Mniejsza pojemność niż filtrów kubełkowych, chociaż akurat największe modele kaskad dorównują w wielu parametrach nawet średnim kubełkom. Przy niskim poziomie wody słychać jej chlupot (problem w pewnym sensie do rozwiązania), a także duże trudności z zamontowaniem grzałki przepływowej i sterylizatora UV. Takie filtry dobrze sprawdzą się w małych, i średnich zbiornikach.
Filtry wewnętrzne.
Jak wskazuje nazwa są to filtry montowane wewnątrz akwaterrariów, poniżej poziomu nalanej wody. Ich zaletami są:
- najniższa cena,
- najmniejszy pobór prądu,
- najłatwiejsze czyszczenie.
Wady: Zabierają przestrzeń wewnątrz zbiornika, a ze względu na słaby napęd i małą pojemność, ich wydajność jako filtrów biologicznych jest praktycznie bezużyteczna. Właśnie z powodu tych małych gabarytów i pełnionej w szczególności roli filtra mechanicznego istnieje konieczność częstego ich czyszczenia, co naprawdę nie ułatwia utrzymania stabilnego biotopu w akwaterrarium. Te wymienione wyżej minusy powodują najczęściej również brak możliwości dołączenia dodatkowych urządzeń (podżwirówka, grzałka przepływowa, czy sterylizator UV), co w rezultacie powoduje, że filtry te sprawdzą się tylko i wyłącznie w początkowym okresie przygody z żółwiami.

Miniaturowe filtry wewnętrzne.
Są to malutkie filterki składające się z pompki, rurki, i założonej na nią gąbki. Takie filtry nie mają żadnego znaczenia w domu żółwia, i możemy je całkowicie pominąć.

Pozostałe filtry.
Filtry wcześniej opisane spełniają podstawową rolę w oczyszczaniu wody w akwaterrarium żółwia, jednak istnieją jeszcze i inne ich rodzaje. Ich celem jest "wsparcie" filtracji zasadniczej i próba całkowitego zamknięcia tak zwanego "cyklu azotowego". W większości są one wykonywane przez akwaterrarystów we własnym zakresie, co naprawdę owocuje najróżniejszymi tego typu rozwiązaniami.

Filtr denny (podżwirowy).
Jego najważniejszym zadaniem jest zbieranie z dna wszelkich brudów i resztek pokarmów, których nie jest w stanie "wessać" filtr podstawowy. Jest to rodzaj "kraty" położonej na dnie zbiornika, połączonej z filtrem kubełkowym lub dużą kaskadą i nieposiadający własnego napędu. Można go porównać z dużą ssawką od odkurzacza, która zbiera wszystko, co znajdzie się w jej zasięgu. Dodatkową zaletą takiego filtra jest to, że warstwa żwiru znajdująca się na zastosowanej do jego budowy kracie jest doskonałym podłożem do rozwoju pożytecznych bakterii nitryfikacyjnych, co znakomicie wpływa na ich ilość, oraz warunki bytowe. Efektem tego w zbiorniku poprawia się stabilność "biotopu" i znacznie rośnie "moc przerobowa filtra". Fabryczne filtry składają się z małych segmentów, które łączy się w większą całość tak, aby przykryły one jak największą powierzchnię dna. Jeden lub nawet wszystkie z segmentów mają możliwość podpięcia "króćca", który w łatwy sposób umożliwi podłączenie całości do kubełka lub kaskady. Prosta budowa takiego filtra powoduje, że duża część miłośników żółwi, decyduje się wykonać go we własnym zakresie, z wykorzystaniem rurek PCV. Największymi zaletami tego rodzaju filtrów jest zapewne poprawienie klarowności wody, "zamknięcie" większości brudu pod kratą ze żwirem, lepsze oczyszczanie dna zbiornika i powiększenie miejsca dla rozwoju bakterii nitryfikacyjnych. Wadami tak dla przekorności dużych zalet to: "maskowanie" resztek niewciągniętego brudu przy dnie (słaba wydajność napędzającego filtra lub pompy), oraz ze względu na dobre oczyszczanie dna ze złogów, szybsze zabrudzenie się filtra podstawowego.

"Prefiltr".
Jest to najczęściej niewielki pojemnik zamontowany na wlocie wody do filtra kubełkowego, wypełniony zazwyczaj gąbką/włókniną, lub sama gąbka założona na wlot do filtra głównego (niepolecane ze względu na możliwość obgryzania jej przez żółwie). Takie rozwiązanie pełni rolę czysto mechaniczną, a zastosowany do tego wkład swobodnie można płukać w bieżącej wodzie z kranu. Wykonywany jest często przez akwaterrarystów we własnym zakresie i na ogół nie posiada własnej pompy. Taką nazwą określa się również dodatkowy filtr wewnętrzny, który pracuje niezależnie od innych filtrów i wyłapuje wszelkie nieczystości unoszące się w wodzie.
Główne zalety to: łatwość czyszczenia bez potrzeby otwierania filtra biologicznego, oraz małe koszty w jego użytkowaniu.
Podstawowe wady to: przy filtrach kubełkowych małej mocy, w szybki sposób może powodować znaczny spadek przepływu wody.
Filtr hydroponiczny.
Nazywany jest też potocznie hydroponiką. Żaden z wyżej opisanych filtrów nie zamyka w stu procentach cyklu azotowego, dlatego w zbiorniku rośnie poziom azotanów (NO3-). Są one razem z przyswajanymi związkami fosforu doskonałą pożywką dla roślin, oraz niestety także i dla glonów, które jak wiadomo nie są pożądanymi gośćmi w Naszym małym świecie. Ponieważ w akwaterrarium, zamieszkiwanym przez żółwie istnieje bardzo mała szansa na utrzymanie się dużej obsady roślin wodnych, która w dużej mierze ograniczała by ich ilość, to akwaterraryści starają się wykorzystać do walki z ich nadmiarem rośliny lądowe. Taki filtr składa się z pojemnika wypełnionego zazwyczaj keramzytem, przez który przepływa część wody wylatującej z filtra. Posadzone w nim rośliny dzięki swoim korzeniom pobierają bezpośrednio z płynącej wody azotany (NO3-), przyczyniając się tym samym do spowolnienia, a przy dobrze zaprojektowanej i odpowiednio utrzymanej hydroponice, prawie do całkowitego zahamowania wzrostu tych szkodliwych związków. W filtrze hydroponicznym jest większa szansa na wytworzenie się stref dogodnych dla rozwoju bakterii denitryfikacyjnych. Niewątpliwymi zaletami hydroponiki są: poprawa estetyki zbiornika, dowolnie duże złoże ograniczane jedynie posiadanym wolnym miejscem i znaczne ograniczenie poziomu azotanów. Wady to: konieczność wykonania jej we własnym zakresie, oraz dodatkowa, późniejsza praca związana z taką uprawą. Niestety zaniedbana hydroponika powoduje gnicie korzeni, co może być siedliskiem bardzo niebezpiecznych grzybów i bakterii.
Zainteresowanych własnoręcznym jej wykonaniem polecam dział DIY ze strony głównej, w którym jest dokładnie pokazane, jak można własnoręcznie taki system filtracyjny zbudować.
Filtr denitracyjny.
Nazywany jest potoczne denitratorem. Następuje w nim rozkład azotynów i azotanów na azotan (N2) z wykorzystaniem bakterii denitryfikacyjnych, na przykład takich jak Pseudomonas aeruginosa. Jego działanie symuluje procesy zachodzące w naturze, a dokładniej ma to miejsce w głębokich warstwach ziemi. Zastosowanie takiego filtra zamyka całkowicie cykl azotowy, a przecież właśnie o to tak naprawdę Nam chodzi! Niestety, tak jak w każdym z przedstawionych wyżej rozwiązań i w tym są pewne przeszkody, które naprawdę trudno "przeskoczyć". Mowa tu o bardzo specyficznych warunkach "pracy" takiego filtra, które należy zapewnić bakteriom denitryfikacyjnym (to one w nim zamieniają azotany na azotan) i naprawdę długo trwającemu uruchamianiu tego filtra. Dochodzi do tego również konieczność ciągłego monitorowania poziomu związków azotu w zbiorniku, przez stosowanie dość drogich testów służących tym pomiarom, a także stabilnego biotopu w całym zbiorniku (nie może być w nim amoniaku). Te wszystkie uwarunkowania powodują, że tak naprawdę istnieje mała szansa na jego poprawne funkcjonowanie w akwaterrarium i dlatego podawane tu informacje należy traktować raczej jako ciekawostkę, lub duże wyzwanie.

Trochę techniki.
Wielu miłośników żółwi, decyduje się na rozbudowę systemu filtracyjnego, szczególnie jeżeli mają już duże osobniki, lub większą ich ilość. Pierwszy rysunek pokazuje uproszczony schemat zastosowania kilku filtrów w jednym zbiorniku. Oczywiście jeżeli zdecydujemy się na rozbudowę własnego systemu, możemy zdecydować się na niektóre z nich. Rysunek przedstawia miejsca w których najlepiej instalować poszczególne rodzaje filtrów. Rysunek 2 pokazuje uproszczony przekrój filtra kubełkowego dla lepszego zrozumienia zasady jego działania.
Filtr w pytaniach i odpowiedziach.

Jaka firma produkuje najlepsze filtry?
Tak jak w przypadku innych urządzeń akwarystycznych, jest wiele firm produkujących dobrej jakości filtry i wskazanie tego najlepszego nie jest chyba możliwe. W razie jakichkolwiek wątpliwości, zawsze można zasięgnąć porady bardziej doświadczonych użytkowników na forum strony www.zolwie.net

Czy filtr musi być włączony cały czas?
Tak. Bakterie nitryfikacyjne nie śpią, natomiast do wydajnej pracy potrzebna jest im dobrze natleniona woda. Wyłączając filtr na noc doprowadzamy do ich częściowego obumierania, a dzieje się to z powodu braku płynącego wraz z wodą tlenu i pożywienia. Takie postępowanie w okresie "dojrzewania" zbiornika może wręcz uniemożliwić prawidłowe funkcjonowanie filtracji biologicznej.

Uruchomiłem nowy filtr i po kilku dniach woda zrobiła się mętna, czy filtr źle pracuje?
Nie ma powodów do obaw. Przy pierwszym uruchomieniu filtra, kiedy jeszcze nie wytworzyły się stabilne warunki biologiczne w akwaterrarium, może pojawić się "inwazja" pierwotniaków. Należy odczekać kilka dni, po upływie których powinny one same zniknąć. Jeżeli owe zmętnienie wody ciągle nie mija i dodatkowo zaczyna wydobywać się ze zbiornika nieprzyjemny zapach, to świadczy o tym, że popełniliśmy gdzieś błąd i proces "dojrzewania" zbiornika się zatrzymał.

Często czyszczę gąbkę w filtrze, i płuczę wkłady w wodzie z kranu, a filtr nie chce "wystartować" i poprawnie funkcjonować. Co robię źle?
Przyczyną takiego stanu jest chlor zawarty w wodzie. Ma on w Naszym życiu za zadanie uchronić Nas przed zatruciem bakteriami chorobotwórczymi, które mogą występować w wodzie z kranu. Dlatego właśnie nie powinno się płukać w niej gąbki, ani innych wkładów, lecz wykonywać tą czynność w wodzie odlanej z akwarium. Jedynym wyjątkiem mogą być gąbki/włókniny z dużych filtrów, czy prefiltrów, w których pełnią one rolę filtracji mechanicznej.

Dlaczego proces "dojrzewania" akwaterrarium, i filtra trwa tak długo?
Bakterie nitryfikacyjne mnożą się powoli, potrzebują około 24 godzin do podwojenia swojej liczebności. W początkowym okresie jest ich bardzo mało, dlatego trzeba dłuższego okresu czasu, żeby ich ilość była wystarczająca do filtracji biologicznej. W dojrzałych akwaterrariach w których są pojemne filtry nawet ubytek sięgający kilkudziesięciu procent ich ilości szybko się wyrównuje. Takie zbiorniki dużo trudniej "wybić" z rytmu filtracji biologicznej.

Na powierzchni wody w akwaterrarium pojawiły się tłuste plamy, co to oznacza?
Takie zjawisko często występuje w akwaterrariach w których powierzchnia wody pozostaje bez ruchu. Nosi potoczną nazwę "kożucha bakteryjnego". Jest to mieszanina martwych bakterii, kurzu, i resztek tłuszczu z pokarmu który podajemy żółwiom. Rozwiązaniem będzie takie usytuowanie powrotu wody z filtra, żeby zapewnić stały ruch wody, na przykład przez zastosowanie deszczownicy.

Czy do każdego kubełka można podłączyć filtr podżwirowy?
Tak. Jednak przy kubełkach małej mocy trzeba się liczyć ze spadkiem przepływu wody przez filtr. W takim wypadku lepiej żeby filtr podżwirowy był wyposażony we własny napęd (to samo dotyczy prefiltra).

W dziale DIY jest opis jak wykonać kubełek we własnym zakresie, czy warto go zrobić? Wykonanie takiego kubełka wymaga zdolności manualnych, odpowiedniego zaplecza narzędziowego, jak również poniesienia dodatkowych kosztów. Jeżeli wystarczający będzie kubełek o pojemności do kilku litrów, to lepiej się zdecydować na "firmowy" filtr, koszt będzie porównywalny, lub nawet mniejszy. Jeżeli natomiast potrzebujemy filtr o pojemności kilkudziesięciu litrów, lub chcemy wykorzystać maksymalnie miejsce w którym będzie stał, to wykonanie go we własnym zakresie często jest jedyną alternatywą, i pozwala na spore oszczędności.
Czy kubełek może stać obok akwaterrarium?
Producenci zazwyczaj zalecają stawianie filtrów kubełkowych pod akwarium, ponieważ łatwiej jest je odpowietrzyć, i jest mniejsze niebezpieczeństwo uszkodzenia znajdującej się w nim pompy w razie zapowietrzenia się filtra. Jednak jeżeli cały kubełek będzie znajdował się poniżej poziomu wody w akwaterrarium, może stać obok niego. Jedynie w czasie uruchamiania lepiej postawić go niżej, co pozwoli dobrze go odpowietrzyć.

Kupiłem nowy kubełek, czy mogę zostawić stary filtr wewnętrzny?
Tak. Taki filtr pracujący razem z filtrem kubełkowym, będzie wychwytywał zanieczyszczenia stałe unoszące się w wodzie, dzięki czemu woda będzie bardziej klarowna, a czas pracy filtra podstawowego do następnego czyszczenia znacznie się wydłuży.

Utylizacja starych, oraz uszkodzonych filtrów.
Ponieważ do ich budowy wykorzystuje się zarówno metale (np. miedź), jak i tworzywa sztuczne, to nie należy wyrzucać ich do śmieci, a jednak przekazać do odpadów niebezpiecznych. Postępując w tak odpowiedzialny sposób przyczyniamy się do ochrony Naszego środowiska naturalnego, co bardzo korzystnie odbije się w przyszłości na rodzimej florze i faunie.

Podsumowanie.
To już koniec wędrówki po świecie filtrów. Mam nadzieję, że ten pobieżny w gruncie rzeczy opis ich typów i rodzajów, jak też zasady ich działania, pozwoli Wam podjąć słuszną decyzję przy jego wyborze. Jeżeli nadal macie jakieś wątpliwości, to zapraszam na forum www.zolwie.net , gdzie można zasięgnąć rzetelnych informacji u innych użytkowników.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
DEMONTAŻ MONTAŻ FILTR PALIWA
FILTR
filtr powietrza instrukcja montarzu
Akwarystyka dla zaawansowanych Wszystko, co musisz wiedzieć, żeby zostać ekspertem (Tetra)
Sump Filtr otwarty
POLSKIE MALAWI filtr zewnętrzny własnej konstrukcji
filtr aktywny do tuby
MikroTik filtr rodzinny
Filtr denitryfikacyjny na bazie bionitrtexu
FILTR OSADNIK POMPA ODPOWIETRZAJĄCA
Filtr kabinowy Scenic 3

więcej podobnych podstron